Blog ma na celu popularyzowanie rowerowych wycieczek po Łodzi, regionie łódzkim i okolicach.
Znajdziesz tu zdjęcia, filmy, opisy tras i ślady GPS.
Miasto Łódź i województwo łódzkie są naprawdę piękne !
Zobaczysz, że "ONI są wszędzie", wszystko się łączy i odbija w tablicach !
Zachęcam do czynnego wypoczynku i powodzenia na trasach !!!

WYCIECZKA Nr 195 - Łowicz

TRASA : Łódź (stacja Łódź Kaliska - przejazd pociągiem "Przewozy Regionalne" do stacji Łowicz Przedmieście) - Łowicz - Jamno - Nowe Grudze - Gzinka - Wyrzeczko - Łyszkowice - Kalenice - Trzcianka - Teresin - Kołacinek - Kołacin - Henryków - Szymaniszki - Brzeziny - Witkowice - Gałkówek Kolonia - Witkowice - Małczew - Adamów - Jordanów - Bedoń - Bedoń Przykościelny - Łódź (Rataja, Malownicza, Rokicińska, al. Piłsudskiego) 
[25.08.2013. -  103,8 km, 22,7 km/h, 4:34:04 h]  
Mr SCOTT jedzie do... Łowicza !!! Trasa WYCIECZKI Nr 195.
"Tu stacja Łódź-Kaliska, tu stacja Łódź-Kaliska, witamy podróżnych na stacji Łódź-Kaliska" !!! 
Jest niedzielny poranek, godz. 7:42 i doskonała pogoda : niebieskie niebo, bardzo ciepło - teraz mamy 17°c, w południe ma być 26 °c, zapowiadają lekki wiaterek z płn.-wschodu. Dziś wielkie święto, bo Mr SCOTT wyrusza na nietypową wycieczkę ! Po raz pierwszy będzie to wspólna eskapada. Jedzie Mr SCOTT i super rowerzysta Jacek na swoim wehikule Gazelle ! Dojazd pociągiem "Przewozy Regionalne" do Łowicza, zwiedzanie miasta i powrót trasą opracowaną przez Jacka. Będzie czadowo !!!
W oczekiwaniu na pojawienie się Jacka, Mr SCOTT staje do pamiątkowego zdjęcia pod bardzo ładną tablicą, która znajduje się po prawej stronie od głównego wejścia do budynku dworca.
Jest to płyta żeliwna z literami z brązu, które tworzą inskrypcję o treści "Pamięci pracowników kolejowych węzła łódzkiego poległych w latach 193901945 w walce z hitlerowskim najeźdźcą o wolną, niepodległą i demokratyczną Polskę". Tablica ta nałożona jest na płytę z szarego granitu, która wsparta jest na dwóch miedzianych filarach. Na płycie tej umieszczono wizerunek orła bez korony oraz emblemat "PKP" z datą rok "1974". Na terenie dworca jest jeszcze jedna pamiątkowa tablica - zobacz WYCIECZKA Nr 38.

Umówiliśmy się z Jackiem na 7:45 przed dworcem i oczywiście Jacek przyjechał o 7:45 ! Punktualny gość, czyli wszystko będzie dobrze.
Po przywitaniu kupujemy bilety w dworcowej kasie. Koszt przejazdu do Łowicza nie jest duży. Za bilet normalny trzeba zapłacić 8,50 zł, plus zryczałtowana opłata za przewóz roweru - 5,50 zł. W sumie 14 zł.
Przeprowadzamy rowery na peron nr 6 i czekamy na podstawienie składu osobowego do Łowicza. Po chwili nadjeżdża ! Linię na tej trasie obsługuje spółka "Przewozy Regionalne", która dysponuje wysłużonym taborem. Dopiero od czerwca przyszłego roku ma się to zmienić, gdy na trasy wyjadą nowoczesne szynobusy łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.

Podróż do Łowicza trwa około godziny. Wykorzystujemy ten czas na rozmowę i bliższe poznanie się. Bo tak naprawdę, to znamy się z Jackiem mało, widzieliśmy się przecież tylko dwa razy podczas swoich rowerowych wycieczek (w ub. roku w Tumie - zobacz WYCIECZKA Nr 125 i dwa tygodnie temu w okolicach Warty - zobacz WYCIECZKA Nr 192). Rozmawiamy czasami przez telefon i komunikujemy się poprzez popularnego "fejsa". Ale nie ma to jak rozmowa w cztery oczy ! Jacek to niezwykle sympatyczny kolega, bardzo mądry i wykształcony człowiek, no i oczywiście zapalony rowerzysta.
Podróż szybko mija i zgodnie z przygotowanym przez Jacka planem zwiedzania, wysiadamy na stacji Łowicz Przedmieście. Budynek dworca wybudowany został w 1902 roku. Pierwsza historyczna wzmianka o Łowiczu pojawia się w bulli papieża Innocentego II z 1136 roku. Bulla potwierdzała prawa arcybiskupów gnieźnieńskich do okolicznych ziem, wymieniając Łowicz jako główny ich ośrodek.

Ruszamy w stronę centrum miasta i jedziemy po ul. Kaliskiej. Jacek to miłośnik wszelkich nowinek technicznych związanych z rynkiem multimediów. W swoim iPhone umieścił trasę objazdu najważniejszych miejsc i zabytków Łowicza. Jeszcze tylko drobna korekta ustawień i zaczynamy zwiedzanie.
Przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Łowiczu (ul. Kaliska 5a), znajduje się pomnik przedwojennego ekonomisty Władysława Grabskiego. Podczas WYCIECZKI Nr 170, na cmentarzu w Oszkowicach oglądałem grobowiec Rodziny Grabskich.
Monument patrona szkoły został tam przeniesiony z pasażu Grabskiego. Odsłonięcia pomnika twórcy reformy walutowej z 1924 roku dokonano w dniu 3o września 2011 roku. Autorem pomnika jest polski artysta współczesny Andrzej Renes. Do cokołu przytwierdzone są pamiątkowe tabliczki. Na tej dużej z brązu, znajduje się napis "Władysław Grabski 1874-1938. Twórcy reformy gospodarczej niepodległej Polski, Synowi Ziemi Łowickiej. Łowiczanie 1994".
Niżej wisi tablica z napisem "Pomnik Władysława Grabskiego wzniesiono z dobrowolnych składek osób prywatnych i zakładów pracy" i długa lista sponsorów.
Na trzeciej tabliczce widnieje zapis o treści "Rewitalizację pomnika wykonano se środków : 1. Banku Gospodarstwa Krajowego w Warszawie, 2. Narodowego Banku Polskiego w Warszawie, 3. Starostwa Powiatowego w Łowiczu. Łowicz 30.09.2011 roku".
Przenosimy się na ul. Pałacową, przy której znajduje się tzw. baronia-zespół romantyczny składający się z pałacyku, baszty, kaplicy i domku dozorcy. "Założenie zostało wzniesione w I połowie XIX wieku. Jako budulec wykorzystano cegłę, rudę darniową, oraz materiały pozyskane z rozbiórki łowickiego zamku. Projektantem tych neogotyckich budowli był Karol Krauze".
Pałacyk w stylu angielskim zbudowano w 1826 roku dla gen. Stanisława Klickiego herbu Prus. Generał Klicki był uczestnikiem walk o niepodległość - od obrony Konstytucji 3 Maja, aż do powstania listopadowego oraz dowódcą dywizji strzelców konnych w Królestwie Polskim. Jeden pułk stacjonował stale w Łowiczu i tu właśnie zamieszkał jego dowódca.
Na ścianie budynku widoczna jest tablica z jasnego piaskowca z napisem o treści "Ten dom wzniósł i w nim mieszkał Gen. Stanisław Klicki, ur. 1775 r., zm. 1847 r. uczestnik wojny polsko-rosyjskiej 1792 r. Powstania Kościuszkowskiego, walk Legionów Polskich we Włoszech Kampanii Napoleońskich i Powstania Listopadowego. Gmina M. Łowicza. 1831 r.-1931 r.".
Nad wejściem do zabytkowego obiektu, zawieszony jest herb rodu Prus. Obecnie w pałacu mieści się Galeria Malarstwa Współczesnego Zofii i Romana Artymowskich oraz izba pamiątek po gen. Klickim.
Naprzeciwko ul. Pałacowej, pomiędzy ul. Basztową i ul. Klickiego, stoi zabytkowa, czworoboczna baszta z przybudowaną okrągłą wieżą. W jej ścianę wmurowano elementy epigraficzne z zamku prymasowskiego.
Po II wojnie światowej, przeszło 30 lat mieściła się tu Komenda Hufca Związku Harcerstwa Polskiego. W murze widoczna jest niewielka tablica z szarego piaskowca.
Umieszczono na niej symbol krzyża harcerskiego oraz napis "ZHP Hufiec imienia Stanisława Brudki Powiatu Łowickiego".
Jedziemy teraz na ul. 3 Maja. Zwiedzanie Łowicza jest ułatwiono dzięki dobremu systemowi informacji miejskiej. W całym mieście ustawione są różne tablice z planem miejscowości, przy skrzyżowaniach stoją słupki z tabliczkami, które wskazują miejsca wszystkich zabytków, miejsc użyteczności publicznej i instytucji. Poza tym obiekty usytuowane są przy odpowiadającym im ulicach (zamek-ul. Zamkowa, pałac-ul. Pałacowa, dworzec-ul. Dworcowa, poczta-ul. Pocztowa itd). Sprytne, prawda ?
Przy ul. 3 Maja 13 znajduje się gmach dawnej poczty konnej, który został pobudowany w latach 1828-1829 na folwarku księży misjonarzy.
Obecnie mieści się w nim Urząd Pocztowo-Telekomunikacyjny. Przed budynkiem  ustawiona jest estetyczna tablica z archiwalnymi ilustracjami i historią obiektu.
Po bokach gmachu głównego widać dwa symetryczne skrzydła dawnej wozowni i stajni. W 1830 roku zatrzymał się tutaj, udając się w podróż do Francji, najsłynniejszy polski pianista Fryderyk Chopin.
Przy skrzyżowaniu ulic Tkaczew i 3 Maja 12, stoi dom mieszkalny - dawny hotel "De Wilno" z 1848 roku.
Jacek rozkręca się z minuty na minutę ! Jedziemy teraz po ul. Mostowej w stronę parku i rzeki Bzury. Tego nie było w planie, a Mr SCOTT wrzeszczy "Stop !!!", bo wypatrzył wspaniałe malowidło, które znajduje się na murze garaży przy ul. Bohaterów Września. Jest to mural z napisem "Ponieważ żyli prawem wilka, historia o nich głucho milczy. Żołnierze Wyklęci Łowicz ma Was w pamięci".
Stajemy na chwilę na moście nad Bzurą. Obszar miasta Łowicza położony jest w zlewni rzeki Bzury. Układ doliny zbliżony jest do równoleżnikowego ze spadkiem w kierunku wschodnim. Szerokość doliny rzeki mieści się w przedziale od 0,5 do 1,5 km.

Kilkadziesiąt metrów za mostem, zatrzymujemy się przy skrzyżowaniu z ul. Chełmońskiego. Na terenie jednej z posesji, ustawiona jest zabytkowa kapliczka z figurką św. Nepomucena.
W jej dolnej części, u podstawy cokołu widoczna jest tabliczka z napisem "Święty Nepomucenie módl się za nami do Boga. Niech przez Ciebie będzie od nas oddalona niesława i trwoga. 1852".
Skręcamy w ul. Boczną i piaszczystą drożyną, dojeżdżamy do cmentarza ewangelickiego w Łowiczu.
Nekropolia została założona na działce przekazanej parafii ewangelickiej w wieczystą dzierżawę, przez władze ówczesnego Księstwa Łowickiego. Na jej terenie znajduje się wiele zabytkowych pomników i miejsc spoczynku obywateli Łowicza, którzy przyczynili się do rozwoju miasta.
Dziś nie ma na to czasu i Mr SCOTT składa sobie obietnicę, że powróci do Łowicza już solo, spenetruje cały teren i postara się opisać co ważniejsze mogiły ! Na zdjęciu pomnik na grobie Ferdynanda Wilhelma Eichhorn'a (budowniczy powiatu łowickiego, członek i działacz Ochotniczej Straży Ogniowej w Łowiczu).
Oglądamy klasycystyczny grobowiec rodziny Johana Gottlieba Saxa, który został zbudowany w 1842 roku.
Kaplica grobowa posiada główne wejście z stalowymi drzwiami, ujęte w dekoracyjny portal zwieńczony trójkątnym naczółkiem. Na szczycie widać ułamany krzyż oraz motyw dekoracyjny w formie wieńca z róż. Ma płycie epitafijnej widnieje inskrypcja w języku niemieckim "Gruft Famailien Johann Gottlob Sax 1842".
W 1989 roku na skutek umowy zawartej z parafią katedralną, rozebrano mur oddzielający oba cmentarze, przez co zostały one połączone. Tu również znajduje się wiele zabytkowych pomników i miejsc spoczynku znamienitych obywateli.
Nekropolia została założona w 1843 roku. Na zdjęciu pomnik na grobie Ludwika Słupeckiego. Zwiedzenie tego cmentarza, to temat na następną wycieczkę. 
Opuszczając rozległy teren cmentarza, Mr SCOTT zauważył pomnik na grobie Cecylii Ciszewskiej - siostrzenicy "wielkiego pisarza Stefana Żeromskiego". Mus tutaj koniecznie wrócić !
Po wyjściu z cmentarza podjeżdżamy na ul. Blich 10, gdzie znajduje się Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2, Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego i Praktycznego im. Tadeusza Kościuszki w Łowiczu.
Tradycje Zespołu Szkół Rolniczego na Blichu sięgają początków tego wieku. W 1925 roku uroczystego jej otwarcia dokonał prezydent Rzeczypospolitej Stanisław Wojciechowski. Przed wejściem do budynku zawieszone są pamiątkowe tablice.
"Tablica pamięci poległych na polu chwały, którzy w latach 1939-45 ponieśli śmierć za wolność Ojczyzny - zostali rozstrzelani, zamęczeni w więzieniach i obozach zagłady. Wychowawcom i absolwentom Rocznej Szkoły rolniczej w Blichu" i długa lista profesorów oraz absolwentów. W dolnej części tablicy jest jeszcze nst. tekst "...i wielu innym, których tragiczny los nie jest znany. Cześć Ich Pamięci. Łowicz Blich dnia 26.VI.1975 r. W 50 rocznicę istnienia szkoły. Koleżanki i Koledzy".
Na drugiej tablicy widnieje napis "Uczyli nas jak służyć Polsce. Nauczycielom Szkół Rolniczych w Łowiczu-Blichu wychowankowie w 75 lecie szkoły. VII zjazd absolwentów 17 czerwca 2000 r." i długa lista nazwisk.
Od początku swego istnienia szkoła nosiła imię narodowego bohatera Polaków. Wykonany z brązu pomnik patrona z napisem "Tadeuszowi Kościuszce - Lud Łowicki", stanął w 1925 roku na wprost głównego wejścia do szkoły. Został usunięty przez Niemców w 1939 roku. Nowy ufundowany został przez wychowanków tej zasłużonej placówki i odsłonięty w 1975 roku.
Na cokole pomnika wyryta jest inskrypcja o treści "Tadeuszowi Kościuszce - w 50-tą rocznicę istnienia szkoły III Zjazd Blichowiaków 1975 r.".
Na szkolnym zieleńcu rośnie "Dąb pamięci", który zasadzony został w ramach dobrze nam znanego programu "Katyń - ocalić od zapomnienia".
Przy drzewku ustawiony jest kamień z pamiątkową tabliczką : "Dąb Pamięci Józef posadzony dla uhonorowania kapitana Józefa Łebkowskiego ur. 18.03.1899 r. w Bieszynie zamordowanego strzałem w tył głowy przez NKWD w Katyniu 1940 r. Program Katyń-ocalić od zapomnienia 1691/3282/WE/2009".
Z ul. Blich przenosimy się na ul. Zamkową. Skręcamy na południe. Jedziemy do mostu na rzece Bzura.

Są to peryferyjne rejony miasta, wolne od przemysłu i ludzkich siedlisk. Bzura płynie tu pośród zielonych łąk i pastwisk.
Robimy krótką przerwę. Jacek pognał hen, nad wodę, by zrobić kilka zdjęć dziewiczej przyrody.
Swój okres świetności miasto przeżywało w XVI i XVII stuleciu. Ogromne znaczenie miało to, że Łowicz był siedzibą prymasów Polski, a co za tym idzie "drugą stolicą" Rzeczpospolitej w okresie bezkrólewia. Przy ul. Zamkowej znajdują się ruiny zamku prymasowskiego, które są świadectwem dawnej świetności Łowicza. Zamek zbudowany po 1355 roku przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Jarosława Bogorię Skotnickiego. Był rezydencją prymasów Pierwszej Rzeczypospolitej. W pałacu zamkowym gościli m.in. królowie : Kazimierz Wielki, Zygmunt August, Zygmunt III Waza, Jan Kazimierz, Jan III Sobieski, urzędnicy papiescy : nuncjusze Lipomano, Commendone i legat Possevino.
Odbyła się tu słynna uczta wydana przez Hieronima Radziejowskiego na cześć Karola Gustawa – szwedzkiego króla. Po pożarze w 1794 roku rozpoczęto rozbiórkę murów. Do dziś zachowały się jedynie ich fragmenty, pozostałości fosy i wału. Część detali została wkomponowana w parkowe budowle w pobliskiej Arkadii Nieborowskich i w budowlach gen. Klickiego.
Ulica Zamkowa to fragment szerokiej drogi krajowej nr 14. Jedziemy po niej do ul. Podgrodzie i skręcamy w prawo w ul. Piaskową. Za mostem na rzece Uchanka, wyjeżdżamy na drogę wojewódzką nr 703. Poruszamy się wzdłuż ul. Łęczyckiej, po ciągu pieszo-rowerowych, dojeżdżając do cmentarza żydowskiego.
Cmentarz żydowski w Łowiczu – kirkut znajdujący się przy ul. Łęczyckiej 96, został założony w 1829 roku. Na budynku kaplicy zachowała się pamiątkowa tablica z inskrypcją w jęz. polskim i jidysz : "Budynek ten wzniesiony został z daru Anatolostwo Weksztein ku czci syna ich B.P. inż. Mieczysława. Łowicz 1937 r.".
Podczas okupacji hitlerowskiej cmentarz został zdewastowany przez Niemców. Macew użyto m.in. do budowy nabrzeży rzeki Bzury. Po wojnie resztki macew wykonanych z piaskowca posłużyły jako materiał na budowę pomnika "przyjaźni polsko-radzieckiej". Kilka lat temu częściowo zrekonstruowano zniszczone fragmenty, a macewy z rozebranego pomnika wróciły na cmentarz.
Nekropolia jest zamknięta i ogrodzona ceglanym murem. Na jej terenie znajduje się obecnie około 400 nagrobków. Z ulicy jest dobrze widoczny obelisk z pamiątkową tablicą. Umieszczono na niej informację o treści "Odrestaurowanie cmentarza poświęcone pamięci mojej matki Feli Kamień z d. Lewkowicz i moim dziadkom Chil i Miriam E.B. z d. Margolis, Lewkowicz jak również pamięci wszystkich spoczywających na tym cmentarzu. Oby ich wieczny spoczynek nie był więcej zakłócony. Amen. 5754. Natalie Wolf z d. Kamień. Rok 1993".
Wracamy do skrzyżowania z DK 14 i wyjeżdżamy na ul. Tuszewską. Kierujemy się pod "Emaus" rzymsko-katolicki cmentarz parafialny św. Ducha w Łowiczu. Na zdjęciu "zabytkowa kaplica zwana Emaus ufundowana w 1843 r. przez Franciszkę ze Służewskich Stypułowską. Stanowiła ona miejsce pochówku fundatorki i jej męża Bogumiła oraz księży z parafii św. Ducha. Spoczęli pod nią także Małgorzata Służewska oraz proboszczowie parafii – ks. Jan Śliwowski i ks. Roch Wójcik".
Cmentarz założony został w 1823 roku przez wiernych Parafii p.w. św. Ducha na przedmieściu Bratkowice. Powstał na placu po dawnym drewnianym kościołku św. Piotra, zbudowanym ok. 1660 roku przez radnego miasta Józefa Nieszyłkowskiego. Nazwa pochodzi od jednego z obrazów, który znajdował się w ołtarzu głównym nieistniejącego kościoła, a przedstawiał dialog Jezusa z uczniami podążającymi do Emaus. 
Na jego terenie znajduje się wiele nagrobków reprezentujących wartość artystyczną i historyczną. Zwiedzenie całego cmentarza, to dla Mr SCOTT'a zadanie na jakąś inną wycieczkę. Dziś oglądamy tylko pobieżnie jego wybrane fragmenty. Blisko murowanego ogrodzenia, ustawiona jest kaplica grobowa, gdzie "Spoczywają zwłoki Ś.P. Aleksandra Jaroczyńskiego, żył lat 71, zmarł d, 7 kwietnia 1881 r. Pozostała żona z dziećmi i wnukami proszą o westchnienie do Boga".
Najstarszy nagrobek na cmentarzu, pochodzi z 1846 roku. Na zdjęciu pomnik na grobie Stanisława Kucharskiego - magistra farmacji, byłego właściciela apteki łowickiej, który zmarł dnia 8.IV.1939 roku.
Przepiękny pomnik na grobie Władysława Kazimierza Tarczyńskiego, inżyniera elektrotechnika, który żył lat 38 i zmarł 19 listopada 1916 roku. Jest to nagrobek w formie pionowej płyty - steli, wykonanej z czerwonego piaskowca, która wspiera się na dwustopniowym podeście.
Oprócz ozdobnej gałązki palmy z kwiatami maku, na pomniku umieszczono także porcelanową fotografię zmarłego. Przedstawia ona młodego mężczyznę z sumiastym, wywiniętymi ku górze wąsem, odzianego w surdut i białą koszulę z podniesionym kołnierzykiem.
Obok stoi stary pomnik z czerwonej cegły, posiadający wnękę z zatkniętą wewnątrz płytą epitafijną wykonaną z cyny. Znajdują się na niej trudne do odczytania inskrypcje, ale można dostrzec, że dot. Franciszka Tarczyńskiego (uczestnik Powstania Styczniowego, archeolog, nauczyciel i wychowawca młodzieży, pochowany w pobliżu Kurowa) i Karoliny z Tarczyńskich Frasunkiewiczowej.
Oglądamy jeszcze pomnik nagrobny z jasnego granitu, w kształcie modernistycznego portalu, który stoi na prawo od kaplicy "Emaus".
Jest to grobowiec rodziny Schendel, z tablicą epitafijną Franciszki z Grekowiczów, która "przeżywszy lat 86 przeniosła się do wieczności 28 lipca 1854 roku".
Spoczywa tutaj też Ludwik Schendel – major wojsk polskich, który zmarł w 1866 roku.
Płyta na grobie księdza dr Zbigniewa Skiełczyńskiego – autora wielu publikacji związanych z Łowiczem i ziemią łowicką, który zmarł w 2004 roku.
Dziś nie ma niestety zbyt wiele czasu na penetrację cmentarza. Mr SCOTT obiecuje sobie, że wróci tu przy najbliżej okazji ! Jacek pogania i jedziemy dalej.
Ruszamy po ul. Mickiewicza do ul. Wojska Polskiego i dalej w prawo. Zatrzymujemy się na dłużej przy ul. Stanisławskiego 31 i oglądamy Dawny Klasztor Bernardynów. W jego północnej części znajduje się bryła dawnego szesnastowiecznego kościoła.
W okresie rozbiorów Łowicz znalazł się w zaborze pruskim, a zabudowania klasztorne w 1805 r. zostały przejęte przez nowe władze. Wówczas też zniszczono nagrobki pochowanych w kościele : rodziny Walewskich, Wiktora Raczyńskiego, księżnej Katarzyny Zbarskiej, Wawrzyńca Kaweckiego – stolnika rawskiego i dworzanina prymasów łowickich. W latach klasztor 1818–1823 przebudowano na koszary, natomiast kościół zamieniono w 1836 roku na cerkiew. Obecnie znajduje się tu Zespół Kolegiów Nauczycielskich w Łowiczu. Na ścianie zabytkowego budynku zawieszone są dwie pamiątkowe tablice.
"Hance Sawickiej w 10. rocznicę powstania Z.W.M. składa hołd młodzież Liceum Pedagogicznego Jej imienia. Twoje serce bije w piersi każdego Polaka. Łowicza 15.11.1953 r.". W dniu 7 listopada 2009 roku, tablica ta została oblana czarną farbą przez nieznanych sprawców. Mr SCOTT się nie dziwi, wszak Hanka Sawicka to działaczka komunistyczna, która dążyła do utworzenia polskiej republiki sowieckiej w ramach ZSRR. W czasach PRL-u uczyniono z niej jedną z propagandowych ikon komunistycznego ruchu młodzieżowego. Tak się jakoś fajnie składa, bo Mr SCOTT jest absolwentem SP nr 24 im. Hanki Sawickiej w Łodzi... 
Druga z tablic "jest bezpieczna" i zawiera napis o treści : "Nauczycielom i uczniom Zakładów Kształcenia w Łowiczu poległym w walce o niepodległość i w obronie Ojczyzny w 50-tą rocznicę napaści Niemiec hitlerowskich na Polskę. Koło Absolwentów Zakładów Kształcenia Nauczycieli w Łowiczu. Łowicz 1989 r. wrzesień".
Klasztor wraz z kościołem ufundował w latach siedemdziesiątych XV wieku arcybiskup Jan Gruszczyński. Współcześnie mimo przebudowy i licznych adaptacji na funkcje niesakralne, zachował swoje pierwotne elementy architektoniczne. W 1920 roku obiekt odrestaurowano adaptując go na Państwowe Seminarium Nauczycielskie.
Jedziemy teraz na drugą stronę ul. Stanisławskiego, pod okazały gmach, w którym mieści się Starostwo Powiatowe w Łowiczu.
Przed budynkiem ustawiona jest tablica z planem administracyjnym powiatu łowickiego. Powiat utworzony został w 1999 roku w ramach reformy administracyjnej Polski. W jego skład wchodzi miasto Łowicz, gmina miejska Łowicz oraz gminy wiejskie Bielawy, Chąśno, Domaniewice, Kiernozia, Kocierzew Południowy, Łowicz, Łyszkowice, Nieborów i Zduny.
Siedziba urzędu, to gmach zwany "Nowy Powiat", który wybudowano w 1827 roku z przeznaczeniem na szpital i wojskową aptekę. Na jego ścianie frontowej znajduje się pamiątkowa tablica.
Na płycie z kamienia szarego piaskowca widnieje inskrypcja o treści : "Ku uczczenia pamięci 4356 żołnierzy poległych na Ziemi Łowickiej w bohaterskich bojach o wolność i niepodległość Polski w 1939 roku. 11000 mieszkańców ziemi Łowickiej straconych przez Niemców w latach 1939-1045, synów ziemi Łowickiej, których bezimienne mogiły żołnierskie rzucone są w najdalsze zakątki świata. Mieszkańcy Ziemi Łowickiej 1 listopada 1945 roku".
Zawracamy na północ i podjeżdżamy do ul. Długiej nr 3. Znajduje się tam zabytkowy kościół p.w. Świętego Ducha. Jest to najstarsza świątynia w Łowiczu, która została zbudowana staraniem arcybiskupa Mikołaja Kurowskiego w 1404 roku, jako kościół parafialny dla Nowego Miasta.

W ścianie kaplicy Matki Boskiej Różańcowej, wmurowany jest renesansowy nagrobek z piaskowca, przeniesiony w to miejsce przez Bractwo św. Różańca z kościoła dominikanów, gdzie został prawdopodobnie umieszczony po usunięciu go z kolegiaty łowickiej.
Pomnik przedstawiający leżącą postać kobiety, stanowi do dziś przedmiot sporu historyków. "Z. Skiełczyński uważa, że jest to nagrobek Barbary z Sarnowskich Kraśnickiej (zm. 1583 r.), pochowanej pierwotnie w kolegiacie u stóp wuja arcybp. Jana Przerębskiego; J. Wieteska zaś sądzi, że jest to fragment pomnika księżnej Katarzyny Zbarskiej (zm. 1562 r.), który pierwotnie znajdował się obok ołtarza w kościele klasztornym bernardynów".
Wyżej zawieszona jest zabytkowa tablica epitafijna z 1833 roku.
W świątyni odbywa się akurat świąteczne nabożeństwo. Mr SCOTT'a aż korci, aby pstryknąć więcej fotek, ale może kiedyś zajrzę tutaj na dłużej ! Sklepienia i ściany nawy i prezbiterium zdobią malowidła eklektyczne z przełomu XIX i XX wieku. W ołtarzu głównym umieszczony jest obraz Matki Boskiej Pocieszenia. Po jego bokach, między kolumnami stoją rzeźby barokowe (św. Augustyn i biskup) z 2 poł. XVIII wieku.
Widok od strony tzw. "bramy pogrzebowej" na ten gotycki, orientowany, oszkarpowany, jednonawowy kościół z węższym, trójbocznie zamkniętym prezbiterium.
Spod kościoła jedziemy na pobliski Nowy Rynek, który powstał w 1405 roku tuż po lokacji miasta. W latach 1929 – 1996 nosił nazwę Rynek Jana Kilińskiego.
"Takie rzeczy tylko na wycieczkach Mr SCOTT'a"- powiedział Jacek i ma rację !
 Zwiedzając Nowy Rynek, mieliśmy okazję porozmawiać osobiście z panem Krzysztofem Figatem - Starostą Powiatu Łowickiego. To "równy chłop" ! Na zdjęciu stoi jako piąty z lewej strony, ubrany w tradycyjny strój łowickim.
Towarzyszące Panu Staroście osoby, to przedstawiciele zaprzyjaźnionych z Łowiczem powiatów z Polski i zza granicy. Wszyscy zapraszali nas serdecznie na poczęstunek do skansenu wsi łowickiej w Maurzycach, gdzie właśnie odbywa się "Powiatowa Biesiada Łowicka 2013", ale wiadomo przecież, że tego w planie wycieczki nie mieliśmy. Bardzo sympatyczne spotkanie.

Nowy Rynek w Łowiczu zachował swój średniowieczny układ urbanistyczny. Urocze kamieniczki w pierzejach rynku pochodzą z XVI i XVII wieku, część została przebudowana w kolejnych stuleciach. To jeden z trzech, zachowanych w pierwotnej formie, trójkątnych rynków w Europie (obok Bonn i Paryża). W latach 2005-2006 przeprowadzono jego gruntowną rewitalizację, pozyskując na ten cel dofinansowanie z Unii Europejskiej.

Na zdjęciu neogotycka kamienica pod nr 12, która została zbudowana w latach 1911–1912 i była własnością Emila Balcera, łowickiego kupca, działacza społecznego i burmistrza miasta.
Mr SCOTT zachwalał już system informacji miejskiej Łowicza, ale gospodarzom miasta należą się szczególne brawa za oznakowanie szlaków rowerowych. Przez Łowicz przebiega, rozpoczynając się także tutaj, kilka rewelacyjnych szlaków. Stąd do Chruślina tylko 19 km, do Starego Waliszewa 35 km, do Borów trochę więcej - 5o km.
Przy rynku ustawiona jest także tablica ze średniowieczną ryciną Nowego Rynku, autorstwa słynnego kartografa Georga Brauna, która została zamieszczona w dziele "Civitates Orbis Terrarum" z początku XVII wieku. Pod nią zawieszona jest tabliczka informacyjna dot. projektu rewitalizacji tego historycznego placu. Jak widać na tym zdjęciu - Jacek szaleje po rynku.
Dom pod numerem 4 pochodzi prawdopodobnie z 1661 roku, a jego pierwszym właścicielem był Krzysztof Rubinowicz – kupiec łowicki pochodzenia ormiańskiego. Od 1909 roku jest ona własnością rodziny Wegnerów. Na ścianie budynku zawieszona jest pamiątkowa tablica z inskrypcją o treści "W tej rodzinnej kamienicy urodził się i mieszkał do śmierci dr Jan Wegner 1909-1996 historyk, badacz dziejów Łowicza i Ziemi Łowickiej, muzealnik, społecznik. W setną rocznicę urodzin Łowiczanie 2009".
W części północnej Nowego Rynku, znajduje się odrestaurowany pomnik ku czci Powstańców Styczniowych 1863 roku.
Jest to kamienny obelisk stojący na schodkowym podeście. Umieszczona jest na nim tablica z brązu z napisem "Miejsce stracenia Powstańców 1863. Ku uczczeniu pamięci straconych z rąk  zbirów moskiewskich kamień ten w 70-tą rocznicę Powstania kładzie Społeczeństwo Łowickie. Styczeń 1923".
Z nowego Rynku jedziemy na ul. Podrzeczną. Dużą nieruchomość nr 30 zajmuje Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 im.10 Pułku Piechoty w Łowiczu.
Zarówno szkoła jak i budynki mają bogatą historię. Widoczne na zdjęciu obiekty, to barokowy kościół i klasztor dominikański z XV wieku. W latach 1818-1829 klasztor przebudowano na koszary wojsk polskich, które później zajęli Moskale.
Obok szkoły stoi pomnik z popiersiem Józefa Piłsudskiego, który wrócił na dawne miejsce w 1989 roku.
W jego górnej części znajduje się polski orzeł wojskowy – symboliczny znak żołnierza polskiego stanowiący stylizowaną odmianę godła państwowego.
Pod nim zawieszona jest odznaka 10 Pułk Piechoty. "Ma kształt krzyża pokrytego granatową emalią z żółtym obramowaniem. Na skrzyżowaniu ramion znajduje się okrągła tarcza otoczona srebrnym wieńcem laurowym z cyfrą pułkową 10. Między ramionami stylizowana tarcza z nabojami karabinowymi, na której wpisane historyczne daty 1775, 1806, 1830, 1918".
Na cokole pomnika umieszczone są dwie tablice z nazwiskami żołnierzy 10 Pułku Piechoty, poległych w wojnie bolszewickiej 1918-1920 roku.
Na obydwu tablicach zamieszczono wstęp o brzmieniu : "Padli na polu chwały odpierając z granic Państwa Polskiego pod wodzą Józefa Piłsudskiego nawałę najeźdźców w latach 1918/20".
Dojeżdżamy do skrzyżowania z ul. św. Floriana, gdzie znajduje się remiza Ochotniczej Straży Pożarnej w Łowiczu.
Pierwsze zastępy strażackie założono w 1979 roku. Na ścianie remizy zawieszona jest pamiątkowa tablica.
Jest to płyta z szarego granitu z symbolem braci strażackiej i odznaką Związku OSP w Polsce. Znajduje się na niej napis o treści : "1879-1984 Bezimiennym członkom O.S.P. w Łowiczu w dowód uznania za 105-letnią działalność w ochronie życia i mienia. Społeczeństwo Miasta Łowicz 16.IX.1984".

Ulica św. Floriana doprowadza nas do Parku Błonia Bohaterów Września 1939. Jest on usytuowany wzdłuż rzeki Bzury i poprzez nową ulicę Starorzecze, oddziela zieleniec od zabudowań miejskich.
Na jego terenie znajduje się muszla koncertowa oraz scena letnia. Z tablic informacyjnych dowiadujemy się, że "Modernizacja Muszli Koncertowej" odbyła się w ramach "Programu Rewitalizacji Miasta Łowicz" z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Wartość projektu wyniosła 1.109.965.61 zł, z czego miasto uzyskało dofinansowanie z Unii Europejskiej w kwocie 831.981.75 zł.
Dzięki funduszom europejskim, w latach 2009-2011 przeprowadzono rewitalizację całego zieleńca. Powstało niepowtarzalne miejsce do spacerów i aktywnego wypoczynku dla mieszkańców miasta i turystów. W parku utworzono dwa profesjonalne place zabaw dla dzieci, z kilkoma rodzajami bujawek, zjeżdżalnią, piaskownicą i specjalnym modułem zabawowym. Natomiast niedaleko muszli koncertowej zbudowano skatepark - tor przeznaczony do uprawiania sportów ekstremalnych, tj. jazdy na deskorolce, rowerach BMX i rolkach wyczynowych, boiska do siatkówki plażowej i koszykówki oraz górkę saneczkową.

W części środkowej parku stoi pomnik upamiętniający Polaków, Żydów i jeńców sowieckich – ofiary nazistowskiego terroru, więzionych i zamęczonych w latach 1940–1945 w niemieckich obozach pracy przymusowej w Małszycach i Kapitule.
Pomnik odsłonięto w dniu 18 grudnia 2007 roku. Składa się on z trzech kolumn w kształcie monolitu, które otoczone są drutem kolczastym. Na podeście ustawione są trzy bloki z czarnego granitu. Znajdują się na nich napisy w trzech językach : polskim, jidysz i rosyjskim : "Polakom, Żydom i jeńcom sowieckim, ofiarom nazistowskiego terroru więzionym i zamęczonym w latach 1940-1945 w niemieckich obozach pracy przymusowej w Małszycach i Kapitule. Społeczeństwo Miasta Łowicza. Grudzień 2007".
Teren parku został bardzo gustownie zagospodarowany. Alejki wyłożone są mozaikami z kostki brukowej. Na trawnikach zasadzono wiele ozdobnych gatunków krzewów i roślin. "Wzdłuż wału przeciwpowodziowego rosną pokaźne mieszańce topoli czarnej, zaś w głębi parku dęby czerwone i dęby szypułkowe, jesiony wyniosłe, stare brzozy brodawkowate, klony jesionolistne, wierzba płacząca, topole włoskie, topola biała, czereśnia, wiąz górski, a przy samej ulicy Starorzecze piękny klon czerwony w odmianie Red Sunset".
Przy alei prowadzącej do pomnika, ustawiona jest tablica z informacją na jego temat oraz historią tragicznych wydarzeń z okresu okupacji hitlerowskiej.
"W całym parku licznie występują głogi jednoszyjkowe i lipy : krymska i drobnolistna, lipy drobnolistne, dęby szypułkowe w odmianie kolumnowej, wierzby białe i kruche, brzozy brodawkowate, dęby błotne, robinia akacjowa, dziki bez czarny, a wzdłuż Bzury mieszańce topoli". Z parku mamy ładny widok na dawną Kolegiatę Prymasowską.

Za chwilę przejedziemy do najstarszej części Łowicza. Wg fachowej oceny Jacka, zwiedzanie Łowicza przebiega do tej pory bez żadnych zakłóceń. Faktycznie tak jest i Mr SCOTT wykazuje wielkie zadowolenie z twego rodzaju sposobu poznawania miasta. Wszędzie dojeżdżamy bez żadnego problemu ! A wszystko dzięki Jackowi, który opracował znakomitą trasę.
Kiedy szykujemy się do wyjechania na ul. Browarną, po ul. Starorzecze przemyka orszak motocyklistów. Starosta łowicki jest dziś chyba wszędzie i macha nam radośnie z siodełka czarnego Harleya.

Dojeżdżamy do skrzyżowania ul. Browarnej i Podrzecznej, gdzie znajduje się dawny kościół ewangelicki w Łowiczu. Poświęcenie kościoła odbyło się w listopadzie 1839 roku. Świątynię zbudowano wg projektu Jana Łuczaja. Modyfikacje w elewacji budowli wprowadził słynny polski architekt Henryk Marconi
Jest to kościół murowany, wzniesiony na planie prostokąta, posiadający oryginalna fasadę z monumentalnym sześciokolumnowym portykiem ze stiukowym "Okiem Opatrzności" w tympanonie. Kościół w 1991 roku kupił artysta malarz Andrzej Biernacki i stworzył w nim galerię "Browarna".
Ulicą Browarną dojeżdżamy do alejek przy ul. Sienkiewicza. Oglądamy pomnik Artura Zawiszy Czarnego, który odsłonięty został w 1938 roku.
Mr SCOTT zapoznał się z historią życia Artura Zawiszy Czarnego - urodzonego w Sobocie, podczas WYCIECZKI Nr 169.  Bohater Powstania Listopadowego, to syn kasztelanki Marii Karnkowskiej, która w latach czterdziestych XIX wieku, była właścicielką dóbr Łagiewniki i Bałuty w naszej Łodzi. Pomnik stanowi wielki głaz na podwyższeniu, przywieziony właśnie z Soboty.
Na pomniku umieszczone są dwie tablice. Na kamieniu widoczna jest płyta ze słowami, które Artur Zawisza Czarny wypowiedział podczas procesu przed władzami carskimi : "Gdybym miał sto lat żyć, wszystkie bym ofiarował mojej Ojczyźnie". Na cokole znajduje się prostokątna tabliczka z napisem "Pamięci Żołnierza Niepodległości Artura Zawiszy Czarnego, ur. 24.XI.1809 r. w Sobocie pod Łowiczem, straconego w Warszawie przez Rosjan 26.XI.1833 r.". Warto wiedzieć, że nazwa Arturówek (południowa część łódzkiego Lasu Łagiewnickiego, położona nad stawami, pomiędzy ulicami Wycieczkową i Łagiewnicką), odnosi się właśnie do imienia Artura Zawiszy i została nadana przez jego brata Augusta Zawiszę z Soboty.
Wyjeżdżamy na ul. Sienkiewicza, gdzie na posesji nr 15, znajduje się Klasztor Bernardynek oraz Kościół Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i świętej Elżbiety. W ogrodzenie obiektów wpisana jest murowana dzwonnica z 1861 roku.
Zespół klasztorny został wybudowany w latach 1648-1650 z fundacji Marcina Sadowskiego, kasztelana gostyńskiego i jego żony, Eufrozyny wg projektu Tomasza Poncino.
Na dziedzińcu ustawiona jest bardzo stara kapliczka słupkowa z figurką Najświętszej Maryi Panny. Jest ogrodzona żeliwnym płotkiem i posiada na cokole dwie tabliczki.
Na górze wmurowana jest mała płyta z brązu z wygrawerowanym napisem "O ! Maryia bez mazy poczęta módl się za nami ci którzy się do ciebie uciekamy".
W dolnej części pomnika, znajduje się płyta z brązu z nst. epigrafem : "Zasmuceni ziemianie dokąd się udamy. W Tobie tylko Maryo ufność pokładamy. Skoro się przyczyniasz za nami do Boga, pierzchają precz nieszczęścia nie ma miejsca trwoga. Przyjmij o Pani ! Ku czci Twej tę małą ofiarę. Pociesz serca stroskane, wynagródź tobie wiarę. 1842 r.".
W głównym ołtarzu barokowego kościoła, wykonanym z polichromowanego drewna, znajduje się słynący cudami obraz Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny. Bogato dekorowana rzeźbami czterech Ewangelistów jest czasza barokowej ambony z poł. XVII wieku.
Kościół ulokowany jest we wschodnim skrzydle zespołu klasztornego, w skład którego wchodzą krużganki oraz wirydarz.

Jedziemy dalej po ul. Sienkiewicza, pod kościół p.w. Przenajświętszego Sakramentu. Jest to świątynia należąca do Kościoła Starokatolickiego Mariawitów w RP, którą zbudowano w latach 1907-1909 w stylu neogotyckim (więcej zdjęć TUTAJ).
Trochę dalej na wschód, przy skrzyżowaniu ul. Sienkiewicza z ul. Akademicką, znajduje się kościół p.w. św. Leonarda i św. Małgorzaty w Łowiczu.
Jest on zwany potocznie "Leonardem". Pierwsza pisemna wzmianka o tym kościele pochodzi z roku 1520. Istniejący pierwotnie drewniany kościół spłonął w wielkim pożarze miasta w 1635 roku. Świątynia została jednak odbudowana z cegieł i zaczęła w pełni na nowo funkcjonować około roku 1645.
Na ścianie świątyni zawieszona jest pamiątkowa tablica z napisem o treści : "D.O.M. kościół św. Leonarda i św. Małgorzaty fundacji Andrzeja Cebrowskiego z 1635 r. Spalony we wrześniu 1939 r. odrestaurowany staraniem ks. Prałata Józefa Wieteski z ofiar parafian Kolegiaty w 1965 r. na uczczenie 1000-lecia Chrztu Polski".

Na rondzie skręcamy w ul. 11 Listopada i jedziemy na centralny plac Łowicza - dawny Rynek Kościuszki. Stary Rynek to "serce Starego Miasta, przy którym do dziś zachowało się wiele zabytków".
Pod nr 3 znajduje się tzw. "Kamienica Napoleońska". Do 1811 roku mieścił się w niej "Hotel Imperial", prowadzony przez Ignacego Kosiorkiewicza. Nazwę swoją zawdzięcza wizycie i gościnie największego wodza ówczesnej Europy - Napoleona Bonaparte. 
Na pamiątkę tego zdarzenia, w 1981 roku odsłonięto pamiątkową tablicę. Jest to płyta z szarego piaskowca z napisem "Po zwycięstwie pod Jeną i Auerstaedtem zatrzymał się w tym domu 18-XII 1806 r. w drodze do Warszawy Napoleon Wielki Cesarz Francuzów".
W kamienicy przez wiele lat miał swoją siedzibę Łowicki Oddział PTTK. W 1998 roku w 90. rocznicę powstania PTK i 35. rocznicę powstania Koła Przewodników odsłonięto pamiątkową tablicę. Jest to także płyta z szarego piaskowca z napisem o treści : "1908-1998 w hołdzie twórcom i działaczom PTK * PTTK Łowiccy Przewodnicy".
We wschodniej części rynku stoi barokowy gmach dawnego Seminarium Księży Misjonarzy, ufundowany przez prymasa Michała Stefana Radziejowskiego. Został wybudowany na przełomie XVII i XVIII wieku wg projektu Tylmana z Gameren. Obecnie w gmachu mieści się Muzeum w Łowiczu.
Przy wylocie ze Starego Rynku do ul. Mostowej, ustawione są dwie tabliczki wyznaczające początek dwóch szlaków rowerowych : "Szable i Bagnety" oraz "Dwory i Kościoły".
Od strony ul. Mostowej, na ścianie muzeum zawieszona jest tabliczka z informacją o treści : "Na tej ulicy mieszkał długoletni działacz KPP, PPR Dzięgielewski Adam zamordowany w roku 1944 przez hitlerowskich oprawców. W hołdzie Społeczeństwo Pow. Łowickiego. Łowicz 16.12.1958 r.".
Na budynku dawnego Seminarium Księży Misjonarzy, zawieszonych jest kilka pamiątkowych tablic.
Tablica na górze : "Alma Mater Loviviensis A.D. 1668 Gmach Szkoły 1821-1939 I Państwowego Gimnazjum I Liceum im. Ks. J. Poniatowskiego, II Państwowego Gimnazjum I Liceum im. J. U. Niemcewicza". Tablica wisząca na dole : "W tym gmachu dawnej Powiatowej Szkoły Ogólnej kształcił się w latach 1862-1865 urodzony w Boczkach pod Łowiczem Józef Chełmoński 1849-1914 genialny malarz, potężny wyraziciel Ducha Polskiego w sztuce".
Na trawniku ustawiona jest tablica informacyjna z mapą pt. "Szlaki rowerowe w Powiecie Łowickim". Oprócz dwóch wym. wcześniej, na planszy zaznaczono jeszcze "Szlak Książęcy". Te trzy szlaki, to oczywiście znakomity materiał na trzy nowe wycieczki.
Tabliczka na górze : "Pamięci dr Jana Wegnera 1909-1996 Historyka, wychowanka i profesora łowickich szkół średnich, długoletniego kuratora Muzeum w Nieborowie, Zasłużonego Łowiczanina. Koło Wychowanek i Wychowanków Szkół Średnich Ogólnokształcących w Łowiczu". Tabliczka na dole : "W latach 1884-1886 kształcił się tutaj w ówczesnej Szkole Realnej Stanisław Noakowski 1867-1928 wielki artysta, niezrównany twórca fantazyi architektonicznych, znakomity profesor Politechniki Warszawskiej. Koło B. Wychowańców i Wychowanek Średnich Szkół Łowicza".
Bliżej skrzyżowania z ul. 3 Maja, na ścianie Muzeum zawieszone są kolejne pamiątkowe tablice.
"W walce o wolność i wschodnie granice w latach 1919-1920, oddali swe życie Polsce uczniowie Gimnazjum im. Ks. J. Poniatowskiego w Łowiczu Piotr Baleja lat 18, Władysław Donay lat 19,  Władysław Goździk lat 21, Wacław Konopacki lat 17, Stanisław Ruciński lat 21, Zygmunt Sobkiewicz lat 18, Józef Wieteska lat 21. Koło Wychowanków i Wychowanek Szkół Ogólnokształcących w Łowiczu. 1991 r.".
"Pamięci bohaterskich uczniów Szkoły Realnej w Łowiczu 1905-1907 walczących o polską szkołę. W setną rocznicę strajku szkolnego. Koło Wychowanków i Wychowanek Szkół Ogólnokształcących w Łowiczu. Łowicz 2005".
"W tym gmachu w roku 1876 ukończyła Progimnazjum Żeńskie Bł. Bolesława Maria Lament. W 150. rocznicę I Liceum Ogólnokształcące Koło Wychowanków. Łowicz 2012".
Wmurowana w gmach Muzeum tablica informująca o dawnej nazwie rynku : "Stary Rynek w latach 1917-1996 Rynek Kościuszki".
Przy starym Rynku nr 1 znajduje się klasycystyczny ratusz miejski, który wzniesiono w 1828 roku wg projektu Bonifacego Witkowskiego.
Od frontu widoczna jest tablica z nst. napisem : "Honorowemu Obywatelowi Łowicza Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II wdzięczni za historyczną pielgrzymkę 14 czerwca 1999 roku Łowiczanie. 14 czerwca 2009 roku".
W elewacji ratusza wmurowane są tablice, które upamiętniają znaczące dla miasta wydarzenia.
"1898-1998 Święcąc pierwsze stulecie istnienia tej siedziby władz municypalnych kamień ten kładzie Gmina Miasta Łowicza".
Współczesna tablica z herbami miast partnerskich Miasta Łowicza : Colditz - Niemcy, Soleczniki - Litwa, Saluzzo - Włochy, Reda - Polska, Lubliniec - Polska, Montoire Sur Le Loir - Francja i Stupawa - Słowacja.
Ciekawostka : w  180. rocznicę powstania ratusza w Łowiczu, jego widok został utrwalony na okolicznościowej monecie o nominale 2 zł.
"24 i 25 kwietnia 1790 r. Tadeusz Kościuszko zlustrował w Łowiczu Regiment 9 Pieszy Koronny. W 150 rocznicę śmierci Naczelnika Łowicz i Ziemia Łowicka 1817 - 1967".
"Ku uczczeniu pamięci 5808 mieszkańców Łowicza straconych przez Niemców w latach 1939-1945. Trzynastu Polaków rozstrzelanych na dziedzińcu ratusza we wrześniu 1939. Trzech radnych miasta zgładzonych przez Niemców w latach 1939-1945. 14 pracowników miejskich zamordowanych przez Niemców w latach 1939-1945. Urząd Miasta Łowicza pierwszy listopada 1945 roku".
Na zieleńcu przy ogrodzeniu Bazyliki Katedralnej WNMP, ustawiony jest słup z tabliczkami - drogowskaz do miast partnerskich miasta Łowicza.
Oglądamy kolejne zabytkowe obiekty, które znajdują się przy Starym Rynku. Na terenie nieruchomości nr 24/30c znajduje się dawna Dziekania.
Kiedyś była to rezydencja osoby sprawującej funkcję dziekana. Zbudowana została pod koniec XVII wieku z fundacji Wojciecha Krajewskiego, dziekana łowickiego. Obecnie jest siedzibą biskupa łowickiego.
Na filarze bramy znajduje się tabliczka z herbem papieskim i napisem o treści "W tym domu w dniu 14 czerwca 1999 roku podczas Pielgrzymki do Polski przebywał i modlił się Ojciec Święty Jan Paweł II".
W tej samej posesji była też w 1735 roku tzw. "Podkówka" - dawna Kuria Wikariuszy.
W obrębie Starego Rynku znajduje się Bazylika Katedralna Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Mikołaja. Jest to "Perła turystyczna Ziemi Łódzkiej" - miejsce wiecznego spoczynku 12 arcybiskupów gnieźnieńskich i prymasów Polski, którzy od 1136 roku często rezydowali w będącym ich własnością Łowiczu.
"Jak podaje tablica fundacyjna umieszczona na ścianie katedry, pierwszy kościół na terenie Łowicza (drewniany) został ufundowany ok. roku 1100 przez księcia rezydującego na Mazowszu i otrzymał tytuł Najświętszej Maryi Panny. Można przypuszczać, że murowany kościół w stylu gotyckim wzniesiono ok. roku 1355 wraz z budową zamku arcybiskupiego".
 "W 1433 r. arcybiskup Wojciech Jastrzębiec nadał mu tytuł kolegiaty, powołując przy nim kapitułę. Świątynię rozbudował ok. roku 1464 prymas Jan Odrowąż ze Sprowa". Łowicz był głównym arcybiskupim miastem rezydencjonalnym i kolegiata łowicka, obok katedry gnieźnieńskiej stała się najważniejszą świątynią w kraju i obiektem szczególnej troski purpuratów. W jej murach odbywały się synody kościelne, decydowano także o najważniejszych sprawach Kościoła oraz Rzeczpospolitej.
Barokowy kościół swój wygląd uzyskał w XVII wieku po przebudowie zarządzonej przez abpa Macieja Łubieńskiego i wykonanej przez Andrzeja i Tomasza Poncino. Konsekracji i rededykacji dokonał abp Mikołaj Prażmowski dnia 14 października 1668 roku. Na zdjęciu nawa lewa i ołtarz św. Liboriusza po prawej. 
W filary i ściany nawy wbudowano liczne tablice nagrobne. Na zdjęciu epitafium Stanisława Krajewskiego (zm. w 1694 roku), kustosza łowickiego i dziekana gnieźnieńskiego, w formie dużego marmurowego nagrobka z tablicą inskrypcyjną i portretem zmarłego w zwieńczeniu.
Epitafium Jana Paprockiego (zm. 1681 rok) - kanonika łowickiego.
Kaplica Kaplica Najświętszego Sakramentu, ufundowana w 1641 roku przez prymasa Jana Lipskiego jako jego kaplica grobowa. Wykonana została przez Konstantyna Tencelli. W latach 1717-1718 kaplicę przebudowano z fundacji prymasa Stanisława Szembeka, zgodnie z duchem stylu barokowego. Wówczas franciszkanin Adam Swach, umieścił w niej freski przedstawiające kult Najświętszej Eucharystii. Wejście do kaplicy zamyka barokowa, kuta w żelazie krata ozdobnie zakończona. Nad mensą ołtarzową zawieszony jest obraz "Dobrego Pasterza", pędzla Jana Bogumiła Plerscha. W kaplicy znajduje się płyta nagrobna Adama Zajączkowskiego (zm. w 1770 roku) - kanonika łowickiego; nagrobki Oczykowskich - patriotycznej i społecznikowskiej rodziny związanej z Łowiczem, w tym Romualda, autora przewodnika "Przechadzka po Łowiczu" oraz tablice poświadczające fakt modernizacji kaplicy w latach 1770-1771 wg projektów Jakuba Fontany.
Epitafium arcybiskupa Mikołaja Prażmowskiego z 2 poł. XVII wieku (prymasa w latach 1666-1673). Nad płytą z miedzianej blachy, znajduje się portret prymasa w otoczeniu herbów oraz aniołków z atrybutami śmierci. U stóp epitafium jest płyta nagrobna z 1673 roku wykonana z żeliwa i mosiądzu, ozdobiona herbem Prażmowskiego oraz ze stosownym napisem.
Płyta nagrobna Adama Zajączkowskiego (zm.1770 r.) - kanonika łowickiego.
Epitafium Rodziny Łąckich : Franciszka (zm. 1617 r.) - sufragana kujawskiego; Andrzeja (zm. 1712 r.) - kanonika łowickiego i Macieja (zm. 1557 r. - dziekana łowickiego - wystawiony w 1698 roku. Jest to pomnik typu architektonicznego, składa się z tablicy inskrypcyjnej i trzech portretów zmarłych w bogatym obramowaniu stiukowym, ozdobionymi fantazyjnymi rzeźbami.
Epitafium Władysława Obidowskiego (zm. 1683 rok).
Chór i organy świątyni. Kolegiata miała organy już około 1410 roku, ale spłonęły one w 1515 roku. Następnie zbudowano w 1534 roku, a ich twórcą ich był Jan ze Żnina. Po przebudowie kolegiaty zamówiono nowe organy i zamontowano je w 1654 roku - przetrwały one do września 1939 roku, kiedy to z znacznej części spłonęły. 
W latach 1942-1943 nowe organy zbudowała firma Wacława Biernackiego z Warszawy. Przebudowa tych ostatnich zakończyła się w 1988 roku. Do budowy obecnego instrumentu autorstwa Jana Zycha i syna Dariusza, wykorzystano niektóre elementy starszych organów. W katedrze odbywają się koncerty muzyki organowej , a w lipcu i sierpniu Festiwal Muzyki Organowej "Jan Sebastian Bach"
W posadzkę kolegiaty wmurowana jest pamiątkowa płyta z białego marmuru "Jan Paweł II Papież-Polak 14 czerwca 1999 roku modlił się w tej Katedrze i nadał Jej tytuł Bazyliki".
W kruchcie świątyni znajduje się dwupoziomowy, renesansowy nagrobek Śleszyńskich : Anny (zm. w 1578 roku - na dole) i Marcina (zm. w 1578 r.) - wojskiego gostynińskiego. Obramienie nagrobka z około 1580 roku, wiąże się z warsztatem słynnego rzeźbiarza Jana Michałowicza z Urzędowa. Jest to jeden z najciekawszych monumentów grobowych doby renesansu w Polsce (zobacz równie znakomity nagrobek : WYCIECZKA Nr 169).
Na ścianie południowej kruchty, znajduje się nagrobek prałata Andrzeja Retke (zm. 1907 r.), dłuta znanego polskiego rzeźbiarza Czesława Makowskiego.  
Epitafium poświęcone Barbarze Duninównie (córka Grzegorza Dunina i Zofii z Nowomiejskich, zmarła w 1645 roku). Była to pierwsza żona Mikołaja Łayszczewskiego - podstarosty sochaczewskiego, pisarza ziemi sochaczewskiej. Przez długie lata był on starostą łowickim (administratorem dóbr Księstwa Łowickiego), a za rządów prymasa Jana Wężyka i Macieja Łubieńskiego marszałkiem dworu.
Epitafium Jadwigi z Klinnik Osmólskiej herbu Bończa (zm. w 1625 roku).
Bazylika katedralna i tablica Prymasów Polski, która ufundowana została w 2011 roku. W otaczającym korpus kościoła zespole kaplic narastających od XVI wieku, znaleźli wieczny spoczynek następujący arcybiskupi : abp Jan Przerębski (1562) i bezpośredni jego następca abp Jakub Uchański (1581), abp Jan Tarnowski (1604), abp Henryk Firlej (1626), abp Jan Wężyk (1638) i abp Jan Lipski (1641),  abp Andrzej Leszczyński (1658), abp Wacław Leszczyński (1666) i abp Mikołaj Prażmowski (1673), abp Krzysztof Szembek (1748), abp Adam Komorowski (1759), abp Władysław Łubieński (1767).
W Bazylice znajdują się wyjątkowo piękne stacje drogi krzyżowej. Na górze "Stacja X Pan Jezus z szat obnażony". Niżej zawieszona jest tablica z inskrypcją o treści : "Pamięci płk. Mariana Krudowskiego, oficerów i żołnierzy 10 p.p poległych za Ojczyznę w Bitwie nad Bzurą we wrześniu 1939 r. W 40-tą rocznicę, Społeczeństwo Ziemi Łowickiej".
 Na zdjęciu ołtarz św. Liboriusza, który powstał w 1732 r. z fundacji prymasa Teodora Potockiego. Początkowo był w tym ołtarzu obraz św. Liboriusza, ale został zniszczony w 1939 roku. Obecny obraz przedstawiający św. Wojciecha, namalowany został w 1942 roku przez A. Krawczyka.
Epitafium Mateusza Orłowskiego - kanonika łowickiego (zm. w 1697 roku).
Dwunasta stacja drogi krzyżowej - "Jezus umiera na krzyżu". Poniżej tablica z brązu poświęcona Władysławowi Aleksandrowi  Łubieńskiemu herbu Pomian. To arcybiskup gnieźnieński i Prymas Polski w latach 1759–1767.
Płyta epitafijna z brązu, poświęcona pamięci kolejnego Prymasa Polski i Litwy. To Krzysztof Antoni Szembek - także arcybiskup gnieźnieński  w latach 1739-1748.
W stanie niezmienionym kolegiata przetrwała do drugiej wojny światowej. We wrześniu 1939 r. w czasie bitwy nad Bzurą, pociski artyleryjskie zapaliły wiązania dachowe, spłonęła więźba dachu i wież, organy i kilka zabytkowych obrazów. Już podczas okupacji nastąpiła jednak odbudowa świątyni ze zniszczeń wojennych.
Katedra łowicka nazywana jest czasami "Wawelem Mazowsza". Jej wyposażenie związane jest z najwybitniejszymi twórcami kultury polskiej.
W 1992 roku papież Jan Paweł II ustanawiając w Łowiczu nową diecezję, nadał świątyni tytuł katedry, a w 1999 roku tytuł Bazyliki Mniejszej. Na zdjęciu płyta epitafijna z 1665 roku.
Tablica epitafijna z kamienia czerwonego marmuru z inskrypcją o treści : "Ś.P. Ks. Edward Kawiński * 17.X.1881 r. 4.XI.1963 r. Proboszcz Parafii Kolegiaty Prałat Prepozyt Prymasowskiej Kapituły Łowickiej. Służył Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie, odbudował Kolegiatę po zniszczeniach wojennych 1939 r. Niech odpoczywa w pokoju". W 1961 roku ksiądz zrezygnował z probostwa w wieku 80 lat.
Tablica z napisami w języku łacińskim (która zawiera informację o istnieniu kościoła parafialnego w Łowiczu już około 1100 roku), stanowiąca pamiątkę konsekracji świątyni w 1668 roku, której dokonał abp gnieźnieński Mikołaj Prażmowski.
Uszkodzona tablica z 1825 roku, wykonana z czerwonego marmuru, posiadająca trudne do odczytania napisy w języku łacińskim.
Wzdłuż nawy głównej, przy filarach umieszczono siedem cudownych, barokowych ołtarzy. Są one wykonane z drewna, polichromowane i złocone, ozdobione rzeźbami i obrazami.
Pięcioprzęsłową nawę kościoła oddzielają od naw bocznych arkady dekorowane sztukaterią, wsparte na monumentalnych filarach z pilastrami. Mr SCOTT'owi trafiła się okazja poruszania kilka minut z grupą wycieczki, którą po terenie świątyni oprowadzał łowicki przewodnik.
Bazylika katedralna i epitafium prymasa Polski i Litwy Andrzeja Olszowskiego (w latach 1674-1677), który urodził się we wsi Olszowa k/Ujazdu (zobacz WYCIECZKA Nr 101).
Tablica pamięci ze znakiem Polski Walczącej, orłem w koronie i lilijką harcerską, poświęcona "Żołnierzom Armii Krajowej Obwodu Łowicz. Bohaterom walczącym w imię Boga i Ojczyzny z najeźdźcą hitlerowskim o wolną, niepodległą Polskę i pomordowanym w obozach zagłady w latach 1939-1945. Pamięci potomnym Towarzysze Broni".
Tablica pamięci "Jan Paweł Xiężopolski - adwokat i Irena Michalina Xiężopolska" - poświęcona dobrodziejom Kolegiaty.
Na górze tablica poświęcona architektowi Ryszardowi Pawłowskiemu, który położył wielkie zasługi w odbudowie świątyni po zniszczeniach we wrześniu 1939 roku. Niżej zawieszona jest tablica ze znakiem Polski Walczącej i porcelanową fotografią "Pamięci ppor. Sałackiego Konstantego Siedleckiego dowódcy Kedywu AK w Łowiczu, wnuka Powstańca z 1863 r. Poległ 11.XII.1943 r. w magazynach Rolnika. Żołnierze AK i rodzina".
Medalion pamięci papieża Piusa X (pontyfikat w latach 1903–1914), który był bardzo życzliwy Narodowi Polskiemu. Pod medalionem przytwierdzona jest tabliczka z napisem o treści : "Roku Pańskiego 1928-1929 z okazji Jubileuszu Kapłaństwa Jego Świętobliwości Ojca Św. Piusa XI Największego Przyjaciela Odrodzonej Polski ufundowali tę płaskorzeźbę parafianie". Po latach można się domyślać dlaczego : w 1990 r. ukazała się książka księdza Martina Malachi "The Keys of This Blood". Autor zasłynął jako osoba niezwykle barwna i doskonale znająca tajniki Watykanu. Zamieścił w niej wzmiankę o ukrywaniu przez Watykan polskich korzeni św. Piusa X. Wg niego, ojciec świętego papieża był Polakiem, który do Włoch przybył z Polski na początku XIX wieku.
Chór i organy świątyni oraz epitafium prymasa Andrzeja Olszowskiego.
W Kolegiacie Łowickiej znajduje się aż pięć kaplic. Na zdjęciu widok na nawę prawą boczną  i późnorenesansową kaplicę św. Trójcy.
Kaplica została ufundowana przez prymasa Jana Tarnowskiego w latach 1609-1611, jako mauzoleum Tarnowskich. Pierwotnie znajdowała się poza obrębem kościoła. Portal prowadzący do kaplicy posiada wykrój arkadowy, który ujęty jest w kolumny i zwieńczony belkowaniem o przerywanym frontonie. Zdobią go dwa kartusze herbowe i figury alegoryczne. Portal pochodzi z pierwszej połowy XVII wieku, współczesną mu jest także wczesnobarokowa krata. Nad wejściem zawieszone są przepiękne obrazy o tematyce biblijnej. Na ścianach wiszą tablice pamięci i płyty epitafijne.
"Ks. Prałat Ludwik Stępowski Prepozyt Kapituły i Proboszcz Kolegiaty Łowickiej dn. 10 listopada 1938 r. przeżywszy lat 74, w kapłaństwie lat 50. Requiescant in pace".
Przy wrotach do kaplicy, zawieszona jest tablica epitafijna poświęcona prymasowi Polski i Litwy Janowi Tarnowskiemu herbu Rola (okres sprawowania władzy 1603-1605, zmarł 14 września 1605 roku, pochowany w kolegiacie łowickiej). 
Obraz "Pokłon króla Jana Kazimierza relikwiom św. Wiktorii" z około 1652 roku, prawdopodobnie pędzla Jana Tretki (Trycjusz Tretkowski). Obraz ten ma znaczenie historyczne - dokumentuje bowiem hołd złożony w 1652 r. przez króla Jana Kazimierza, jego żonę i dwór królewski relikwiom św. Wiktorii w Łowiczu, jako podziękowanie za podpisanie pokoju w Zborowie (Zbarażu).
W kaplicy św. Trójcy znajduje się wspaniały nagrobek chorążego łęczyckiego Piotra Tarnowskiego (zmarł przed 1597 rokiem), ufundowany przez jego syna abp. Jana Tarnowskiego. Został wykonany przez znakomitego flamandzkiego rzeźbiarza działającego w Gdańsku Wilhelma van der Blocka. Powstał w latach 1603-1604 i należy do najlepszych jego dzieł.
W kaplicy znajduje się także przepiękny tryptyk pochodzący z połowy XVI wieku, przedstawiający "Opłakiwanie Jezusa" i inne sceny pasyjne. Ponadto przechowywany jest tutaj tron papieski, ambonka i ołtarz, przy którym papież Jan Paweł II odprawiał mszę świętą podczas swej pielgrzymki w czerwcu 1999 roku.
Po lewej stronie widoczny jest wczesnobarokowy ołtarz kamienny z pierwszej połowy XVII wieku. W jego retabulum znajduje się alabastrowa płaskorzeźba "Chrystusa Ukrzyżowanego". Natomiast w drugiej kondygnacji umieszczona jest płaskorzeźba "Chrystus Zmartwychwstały". Te znakomite prace przypisuje się Wilhelmowi van den Blocke działającemu w Gdańsku. Późnoklasycystyczne figurki wieńczące ołtarz, wyszły spod dłuta Michała Raisa z Łowicza w 1863 roku.
Na jednym z filarów nawy prawej, zawieszone jest także epitafium Piotra Przecławskiego oraz tablica pamięci ks. Tomasza Daniszewskiego - Proboszcza Kolegiaty Łowickiej. Kamienny nagrobek księdza, oglądałem podczas WYCIECZKI Nr 137 na cmentarzu przykościelnym w Chruślinie.
Ołtarz św. Barbary, który ufundowany został w 1680 roku przez kanonika Wojciecha Szczawińskiego. Znajduje się w nim obraz św. Barbary w srebrnej rokokowej sukience z 1776 roku, rzeźby św. Katarzyny, św. Agnieszki i św. Małgorzaty ze smokiem – wizerunek 4 świętych Dziewic (licząc św. Barbarę). Ponadto na zasuwie umieszczony jest obraz św. Apostołów Piotra i Pawła z 1888 roku (na zdjęciu), który namalowany został przez Józefa Buchbindera.
Epitafium Mikołaja Łajszczewskiego (zm. 1655 rok), kasztelana sochaczewskiego.
W filary i ściany nawy wbudowano liczne płyty nagrobne. Na zdjęciu tablice epitafijne na ścianie kaplicy św. Trójcy.
Od czasów piastowskich Łowicz mocno wpisał się w dzieje Kościoła polskiego, w szczególności w rozdział związany z posługą arcybiskupów i prymasów. Już w 1136 roku Papież Innocenty II potwierdził bullą nadanie przez któregoś z Piastów mazowieckich arcybiskupom gnieźnieńskim Łowicza wraz z okolicznymi wsiami.
Odtąd hierarchowie ci dbali o nadane im dobra, a jeden z nich - Jarosław Bogoria, w połowie XIV wieku lokował w starym grodzie łowickim miasto na prawie niemieckim. Inni fundowali kościoły, sprowadzali zakony: dominikanów, bernardynów i bernardynki, w XVII wieku bonifratrów, wreszcie pijarów i księży misjonarzy. 
Tablica epitafijna poświęcona Piotrowi Michałowskiemu (pastorowi kościoła w Głuchowie) oraz Bartłomiejowi Michałowskiemu - proboszczowi z Niesułkowa.
Epitafium współczesne przy filarze kaplicy św. Anny. Płyta z czarnego granitu z informacją : "W tej kaplicy spoczywa Prymas Jan Wężyk zm. 1638 r. Arcybiskup Gnieźnieński, dobroczyńca Kolegiaty i Ludu Łowickiego".
Tablica epitafijna pamięci biskupa i sufragana warszawskiego Henryka Ludwika Platera.
III stacja drogi krzyżowej – "Pan Jezus upada po raz pierwszy". Poniżej tablica epitafijna z inskrypcjami po łacinie.
Bazylika katedralna i ołtarz św. Jana Nepomucena, który znajduje się w ścianie wschodniej. W retabulum umieszczony jest obraz patrona z około 1735 roku, w srebrnej sukience, częściowo złoconej w stylu regencji z XVII wieku. Ołtarz był konsekrowany w 1735 roku i restaurowany w 1913 roku.
Bazylika katedralna i ołtarz św. Anny z ok. 1730 roku. W retabulum znajduje się barokowy obraz Rodziny Marii, w sukience srebrnej w stylu regencji z około 1735 roku.
We wnęce okiennej umieszczono obraz Błogosławionej Bolesławy Lament - łowiczanki, która w tej kaplicy w okresie młodzieńczym spowiadała się, mając swojego stałego spowiednika. Pod wpływem jego nauk, zrodziło się w niej powołanie do zakonu (po lewej stronie, na zdjęciu poprzednim).
W katedrze warto zwrócić uwagę na inne barokowe, marmurowe tablice epitafijne przytwierdzone do filarów międzynawowych - m.in. kanonika łowickiego Jana Grabowskiego (zm. 1679 r.), sufragana gnieźnieńskiego Kaspra Trzemeskiego (zm. 1665 r.), dziekana łowickiego i sekretarza królewskiego Samuela Przecławskiego (zm. 1659 r.) czy też kanonika łowickiego Wojciecha Szczawińskiego (zm. 1686 r.).
Wnętrze barokowej katedry jest trójnawowe. Jej długość wraz z prezbiterium wynosi 51 metrów, szerokość łącznie z kaplicami 41,5 m, a wysokość 20.2 m. Na ścianie zachodniej umieszczono tablicę nagrobkową Andrzeja Szalawskiego (zm. 1686 r.), który był m.in. archidiakonem łowickim.
Przy środkowym filarze znajduje się drewniana, polichromowana, ambona rokokowa. Wykonana została w latach 1753-1754 z fundacji prymasa Adama Komorowskiego. Zwieńczona jest bogato rozbudowanym baldachimem z figurą św. Jana Nepomucena i ozdobiona płaskorzeźbionymi plakietkami, na którym przedstawiono męczeństwo św. Ignacego biskupa. Te znakomite prace rzeźbiarskie są dziełem Franciszka Antoniego Vogta.
Prezbiterium bazyliki katedralnej w Łowiczu. Po jego obu stronach znajdują się stalle powstałe w latach 1650-1651, natomiast ich zwieńczenia pochodzą z ok. 1700 roku.
W ścianę środkową apsydy wkomponowany jest polichromowany, bogato złocony ołtarz główny z 1761 roku. Zaprojektował go architekt Efraim Schröger, a rzeźby i inne ozdobne elementy z drewna są dziełem wybitnego snycerza warszawskiego z XVIII wieku Jerzego Plescha. Po bokach mensy (blatu ołtarza) umieszczono wysokie cokoły, a na nich postacie dwóch aniołów. Na ołtarzu znajduje się tabernakulum z barokowymi (XVII wiek), srebrnymi i polichromowanymi plakietkami z przedstawieniami "Chrystus" i "Ostatnia wieczerza". Na wysokim rozbudowanym cokole umieszczono rzeźby czterech ewangelistów (św. Marka, św. Łukasza, św. Jana i św. Mateusza). W zwieńczeniu cokołu widoczna jest rzeźba baranka apokaliptycznego z promieniami.
W pobliżu ołtarza, po obu stronach prezbiterium umieszczone są trzy wspaniałe nagrobki. W ścianie północnej znajduje się barokowy pomnik z marmuru o różnych barwach, przedstawiający klęczącego na sarkofagu abp. Henryka Firleja, który zmarł  w 1626 roku. Jest to dzieło wybitnego Flamanda osiadłego w Gdańsku, Abrahama van den Blocka.
Po stronie południowej znajdują się nagrobki arcybiskupów Leszczyńskich : Andrzeja (zm. 1657 r.) oraz Wacława (zm. 1666 r.). To z kolei barokowy, dwudzielny nagrobek typu architektonicznego z około 1666 roku, wykonany z czarnego marmuru z portretami owalnymi zmarłych, malowanymi na blasze i kartuszem z herbem.
Po obu ścianach prezbiterium, przy obu ścianach stoją okazałe stalle kanonickie z ornamentami z około 1700 roku. Ściany prezbiterium zdobią także cztery duże obrazy, w tym trzy należące do szkoły włoskiej.
Powstały one przypuszczalnie pod wpływem Michelego Caravaggia około połowy XVII wieku, a wykonał je prawdopodobnie malarz królewski Tomasz Dolabella. Ich tematyką jest : "Nawiedzenie św. Elżbiety", "Narodziny Marii", "Ofiarowanie Marii w Świątyni". Czwarty obraz Chrystusa Ukrzyżowanego zwieńczony jest obrazem Boga Ojca.
Wcześniejszy ołtarz świątyni pochodził z około 1635 roku. Wypełniony był cudownym obrazem Wniebowzięcia NMP, który uległ prawdopodobnie poważnemu zniszczeniu w czasie najazdu szwedzkiego. Umieszczono go w kolejnym ołtarzu, który jednak wraz z obrazem spłonął od zaprószonego ognia na początku 1761 roku. Na zdjęciu pamiątkowa tablica na pamiątkę konsekracji tamtego ołtarza w 1735 roku.
Przed wejściem do prezbiterium ustawiony jest ołtarz soborowy oraz barokowa chrzcielnica z marmuru z herbem i nazwiskiem fundatora Wacława Kunickiego, kanonika łowickiego z 1632 roku. Blaszane nakrycie chrzcielnicy pochodzi z drugiej połowy XVIII wieku. Fundator chrzcielnicy jest autorem sentencji, że "Nieuk od uczonego tak jest daleki, jak umarły od żywego" (1615 r.).
Ołtarz południowy przy tęczy Aniołów Stróżów. Posiada na zasuwie obraz św. Mikołaja z Mireny, autorstwa Aleksandra Przewalskiego z 1886 roku. W zwieńczeniu umieszczony jest barokowy obraz "Oko Opatrzności" otoczone uskrzydlonymi główkami z XVIII wieku.
Kaplica św. Wiktorii i prymasa Uchańskiego. Jest to najstarsza kaplica w tym kościele, posiadająca barkowy ołtarz z ok. 1650 roku, wykonany z czarnego marmuru z dodatkami alabastru i ozdobiony pomnikiem św. Wiktorii. W retabulum znajduje się obraz św. Wiktorii w marmurowej ramie. Na ołtarzu umieszczono srebrny, barokowy relikwiarz patronki w kształcie prostokątnej tumby z około 1626 roku (dziś niestety schowany).
W mensę z 1783 roku wmurowano dwie tablice marmurowe : starochrześcijańską z IV wieku z grobu św. Wiktorii w Rzymie i drugą z XVII wieku objaśniającą pochodzenie poprzedniej tj., że była ona umieszczona w katakumbach przy Via Salaria w Rzymie.
Kaplica Uchańskiego, została zbudowana pierwotnie według projektu Jana Michałowicza z Urzędowa i mieściła mauzoleum zmarłego arcybiskupa. W XVIII wieku przebudował ją w stylu klasycystycznym słynny architekt Efraim Schröger. Relikwie tej św. Dziewicy Męczennicy, ofiarowane zostały arcybiskupowi gnieźnieńskiemu i prymasowi Polski Henrykowi Firlejowi przez papieża Pawła V-go. Abp Firlej wprowadził je uroczyście do kolegiaty łowickiej w 1625 r. i odtąd trwa w Polsce kult św. Wiktorii jako patronki miasta i Księstwa Łowickiego. Od 1993 r. św. Wiktoria jest także – z woli Jana Pawła II – patronką diecezji łowickiej. Płyta epitafijna na grobie abp Uchańskiego.
Po prawej stronie od wejścia do kaplicy jest nagrobek Jakuba Uchańskiego, wykonany z alabastru przez Jana Michałowicza z Urzędowa (niewidoczny zza kraty). W 1814 roku przez 25 dni spoczywały tu zwłoki księcia Józefa Poniatowskiego, gdy sprowadzano je z zagranicy do kraju.
Epitafium kanonika łowickiego Jana Grabowskiego (zm. 1679 r.).
Epitafium arcybiskupa Henryka Firleja herbu Lewart (ur. 1574 w Balicach, zm. 25 lutego 1626 w Skierniewicach), który w 1625 r. rozpoczął przebudowę kolegiaty łowickiej.
 Balustradę schodów ambony świątyni, zdobią symbole czterech doktorów kościoła : św. Grzegorza Papieża, św. Augustyna, św. Hieronima i św. Ambrożego.
Po lewej ołtarz północny Matki Bożej Różańcowej, który w retabulum ma obraz barokowy "Matka Boska z Dzieciątkiem" z 1719 roku w srebrnej sukience rokokowej z ok. 1766 roku i na koronkach z około 1775 roku. Obraz NMP Łowickiej słynący łaskami, koronowany został "koronami papieskimi" w dniu 05.10.2002 r. Na zasuwie jest obraz “Matki Boskiej Różańcowej” pędzla Antoniego Strzałeckiego z około 1868 roku. W drugiej kondygnacji widoczny jest obraz "św. Stanisława wskrzeszającego Piotrowina".
Bazylika katedralna w Łowiczu - widok na nawę lewą.
Nawa główna świątyni, w której przy filarach ustawiono siedem barokowych ołtarzy XVIII wieku. 
Wszystkie one są typu architektonicznego, wykonano je z drewna, są polichromowane i złocone, ozdobione rzeźbami i obrazami.
Ołtarze przy filarach nawy prawej : obraz św. Mikołaja z Mireny oraz obraz św. Izydora Oracza.
 Na zwiedzanie bazyliki trzeba przeznaczyć sobie trochę więcej czasu i najlepiej uczynić to pod kierownictwem łowickiego przewodnika. Do opisywania fotografii wykorzystane zostały wiadomości ze strony internetowej katedry łowickiej p.w. Najświętszej Marii Panny.

Główne wejście do świątyni obudowane jest barokowym portalem, w którego supraporcie znajduje się kartusz fundatora przebudowy abpa Macieja Łubieńskiego z herbem "Pomian". W nadprożu portalu umieszczono tablicę erekcyjną kolegiaty z 1662 roku.
Na frontonie znajduje się tablica informująca o nadaniu tytułu Bazyliki Mniejszej. Dokonało się to w czasie pamiętnej wizyty Ojca Świętego w Łowiczu (w dniu 14 czerwca 1999 roku).
Katedra łowicka jest bazyliką trójnawową o zbliżonym do kwadratu korpusie, z dwuwieżową fasadą i z wydłużonym prezbiterium. Wysokie, siedmiokondygnacyjne wieże z boniowanymi narożami, zwieńczone są późnobarokowymi hełmami, zrekonstruowanymi po II wojnie światowej.  
Świątynia jest najbardziej monumentalnym zabytkiem miasta. Pięcioprzęsłową nawę kościoła oddzielają od naw bocznych arkady dekorowane sztukaterią, wsparte na monumentalnych filarach z pilastrami.
Na ogrodzeniu kościoła zawieszona jest tablica informacyjna : "Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego". Renowacja zespołu dawnej Kolegiaty Prymasowskiej w Łowiczu wraz z utworzeniem kompleksu rekreacyjno-wypoczynkowego w parku Błonie, był wspólnym przedsięwzięciem Diecezji Łowickiej i Urzędu Miasta. Koszt przedsięwzięcia wyniósł 31 mln zł, ponad 23 mln zł pochodziło ze środków unijnych.
Projekt realizowany był od 2008 do 2012 roku. Obejmował renowację i modernizację zespołu katedralnego, w którego skład wchodzą : dawna kolegiata (obecnie bazylika katedralna), kustodia (obecnie plebania), kanonia, rezydencja biskupa łowickiego i kuria wikariuszy. Zespół wpisany jest do rejestru zabytków województwa łódzkiego.
Na elewacji zewnętrznej kościoła znajduje się kilka pamiątkowych tablic. Płyta z czerwonego marmuru z 1611 roku z łacińskimi inskrypcjami dot. powiększenia kościoła do 3-nawowego.
Wśród dostojnych gości, którzy odwiedzali kolegiatę byli królowie Polski, np. Jan Kazimierz, Jan III Sobieski, Stanisław August Poniatowski, wspominany już cesarz Napoleon Bonaparte oraz prezydenci Rzeczypospolitej Stanisław Wojciechowski i Ignacy Mościcki. Tablica na pamiątkę wydarzenia z 1640 roku.
W najbliższym otoczeniu katedry ograniczonym murowanym ogrodzeniem, na wschodnim jego odcinku, znajduje się klasycystyczna dzwonnica projektu Szymona Bogumiła Zuga.
Tablica zewnętrzna nad kaplicą grobową Jakuba Uchańskiego z 1580 roku, z herbem Radwan.
Nad drzwiami wejściowymi do zakrystii kanonicznej od strony południowej, zawieszony jest marmurowy portal z 1759 roku, zwieńczony herbem Korczak i insygniami arcybp. A. Komorowskiego.
Bogato zdobiona tablica z pozłacaną inskrypcją łacińską z 1667 roku.
Tablica epitafijna Tekli Rydzinskiej, która żyła lat 20 i zmarła dnia 11 sierpnia 1827 roku. Płyta umieszczona jest w bocznym korytarzu prowadzącym do nawy południowej. Znajduje się na niej inskrypcja o treści : " D.O.M. Przechodniu ! Skoro staniesz nad tem martwem głazem. Wspomniy że ten iest również twoim obrazem. Wzbudziwszy więc tę pamięć przez czułe westchnienie, odmów za Dusze Tekli wieczne odpoczywanie".

Na skwerze Starego Rynku, na tle południowej ściany bazyliki katedralnej, znajduje się pomnik poświęcony "Synom Ziemi Łowickiej – Bojownikom o Niepodległość" z 1927 roku.
Kilka metrów dalej znajduje się pomnik papieża Jana Pawła II, który został odsłonięty 18 czerwca 2000 roku.
Na skwerze obok dzwonnicy kościoła, ustawione są tablice turystyczne z mapami i opisem zabytków Łowicza.
Na Starym Rynku znajduje się punkt informacji turystycznej, gdzie można kupić przewodniki po zabytkach Łowicza, pamiątki związane z historią miasta i folklorem łowickim. Jest to drewniany budynek, tzw. "Łowicka chatka", który prowadzony jest przez Łowicki Ośrodek Kultury we współpracy z Urzędem Miejskim w Łowiczu. Wystawiona jest przed nim makieta pt. "...pozdrowienia z Łowicza", przedstawiająca postacie ubrane w tradycyjny strój łowicki. Miejsca na głowę są wycięte i każdy może zrobić sobie fajne zdjęcie. 
Jacek i Mr Łowicki SCOTT pozdrawiają serdecznie z Łowicza.
W tym miejscu należą się przeprosiny dla Jacka, który długo i cierpliwie czekał, aż Mr SCOTT zaspokoi swoją niepohamowaną ciekawość i zakończy podziwianie łowickiej bazyliki ! Zostajemy przez chwilę na Starym Rynku. Na ścianie kamienicy pod numerem 16 umieszczona jest pamiątkowa tablica z informacją, że "W tym budynku mieściła się przychodnia lekarska im. dr Stanisława Rostada, zasłużonego lekarza Powiatu Łęczyckiego i Naczelnego lekarza 10. Pułku Piechoty w Łowiczu".
Kamienica pod numerem 16/17 kamienica powstała w wyniku przekształceń dwóch kamienic piętrowych z XVIII wieku. Pierwotnie należała do Kapituły Łowickiej, która sprzedała ją w 1810 roku. W okresie I wojny światowej była to siedziba stowarzyszeń i szkoły żydowskiej. Od 1927 roku znajdowało się tam Muzeum Miejskie im. Władysława Tarczyńskiego. Przypomina o tym fakcie tablica z szarego piaskowca, na której czytamy : "W tym domu mieściło się powstałe w 1927 roku staraniem Obywateli Miasta Muzeum Miejskie im. Wł. Tarczyńskiego (1845-1918), społecznika, kolekcjonera, miłośnika Łowicza i regionu. Łowiczanie".
Zgodnie z planem zwiedzania, przenosimy się teraz na zaplecze łowickiego Muzeum (Stary Rynek 5/7, wejście od ul. 3 Maja). Funkcjonuje tam mały skansen, który należy do zbiorów działu etnograficznego.

Skansen tworzą dwie chałupy z drugiej połowy XVIII wieku wraz z budynkami gospodarczymi i tzw. okólnik czyli zagroda zamknięta z XIX wieku.
Chata łowicka składała się z tzw. "izby białej", czyli świątecznej oraz "izby czarnej", w której toczyło się życie codzienne. Do izby białej przychodzono tylko na spoczynek. Miejsce honorowe zajmował stół, który służył jako ołtarz. Posiłki spożywano siedząc przy ławach. W charakterystyczny sposób zaścielano również łóżko – wysoko z dużą ilością poduszek.
Ekspozycję uzupełniają sprzęty i narzędzia rolnicze oraz pojazdy używane w gospodarstwie wiejskim. W chłopskich izbach prezentowane jest charakterystyczne wyposażenie wnętrza, sposoby jego dekoracji, a także meble i przedmioty domowego użytku.
Muzeum prezentuje dorobek materialny księżackiej wsi. Książakami nawet dziś nazywani są mieszkańcy Łowicza i okolic. Nazwa wzięła się od dawnego Księstwa Łowickiego, które powstało w pierwszej połowie XIX wieku. Łowicz i okolice pozostawały bowiem wcześniej pod władaniem arcybiskupów gnieźnieńskich, których dobra także określano mianem księstwa. Ekspozycja uzupełniona jest wystawą sprzętów i wozami używanymi w gospodarstwie wiejskim.
Aby zobaczyć znacznie większą ekspozycję, warto wybrać się do skansenu w Maurzycach niedaleko Łowicza. Zgromadzono tam zabudowania, które pozyskano z różnych miejscowości powiatu łowickiego. M.in. do Maurzyc sprowadzono z Wysokienic drewnianą świątynię datowaną na połowę XVIII wieku (zobacz WYCIECZKA Nr 187).
Uzupełnieniem gospodarstw są przykłady małej architektury. Można więc tam obejrzeć studnie, kapliczki przydrożne oraz budynki związane z wiejskimi rzemiosłami. Ta drewniana figurka pochodzi z 1875 roku.
W każdy weekend od początku czerwca do końca sierpnia w godz. 12-18, przy Muzeum w Łowiczu odbywają się tzw. "Warsztaty Ludowe". Na zdjęciu drewniana figurka św. Nepomucena.
Podczas warsztatów prowadzona jest nauka i pokazy rękodzielnictwa ludowego : wycinankarstwa, garncarstwa, wikliniarstwa, hafciarstwa, rzeźbiarstwa, plastyki obrzędowej i bibułkarstwa. W części ogrodowej prezentowane są eksponaty dokumentujące pracę bartnika i pszczelarza.
Wejście na teren skansenu jest płatne. Bilet normalny kosztuje 2 zł . W czasie zwiedzania rowery można pozostawić pod czujnym okiem przemiłych pracownic muzeum.
Na eksponatach umieszczone są tabliczki z informacjami na ich temat. Z tej zawieszonej pod dachem starego domu, dowiadujemy się, że jest to "Chałupa z 2 poł. XVIII w. Drewniany budynek mieszkalny, szerokofrontowy. konstrukcja ze ścian zrębowa i sumikowo-łątkowa. Układ wnętrza jednotraktowy z sienią, dwiema izbami i komorą szczytową. Dach czterospadowy o konstrukcji krokwiowej, pierwotnie kryty słomą. Obiekt przeniesiony ze wsi Goleńsko w 1968 r.".
Nad drzwiami wejściowymi do chałupy, zachowała się tabliczka z oznaczeniami posesji : "№  90 Maciej Kuśmider".
Skansen przy Muzeum w Łowiczu doskonale wpisuje się w popularyzację regionu łowickiego. Zwiedzającym przybliżana jest różnorodna tematyka związana z kulturą materialną i niematerialną Księżaków oraz z dawną sztuką i rzemiosłem ludowym.
A oto Jacek - "Cichy Bohater" dzisiejszej wycieczki.
Bez Jego "tajnego planu zdobycia Łowicza", Mr chłop SCOTT błądziłby po Łowiczu, jak dziecko we mgle.
W Łowiczu i skansenie w Maurzycach odbywają się liczne imprezy o charakterze folklorystycznym, a także jarmarki regionalne. Warto zajrzeć do stolicy powiatu łowickiego właśnie w sierpniu, na Festiwal Dobrej Żywności "Księżackie Jadło" i Biesiadę Łowicką.
Równocześnie odbywają się koncerty zespołów regionalnych (nie tylko z Łowicza, lecz także z zaprzyjaźnionych powiatów : kartuskiego, świdnickiego i tatrzańskiego).
Przed nami dalszy ciąg intensywnego zwiedzania pięknego Łowicza. Jacek sprawdza na swoim smartfonie, co jeszcze zostało nam do obejrzenia.
Ruszamy spod zabytkowego, drewnianego krzyża z figurką Jezusa z 1769 roku, który przeniesiono do skansenu ze wsi Pilaszków. Kierujemy się ponownie na Stary Rynek i skręcamy w ul. Pijarską.
Zwiedzimy teraz kościół rektorski ojców pijarów p.w. Matki Bożej Łaskawej i św. Wojciecha, który usytuowany jest przy ul. Pijarskiej 2.
Kościół zbudowany został w stylu barokowym w latach 1672-1680 z  fundacji Jana Szamowskiego – kasztelana gostyńskiego oraz Wojciecha Zimnego – bogatego chłopa z Bobrownik. Na przełomie wieków XVII i XVIII został rozbudowany z fundacji arcybiskupa Michała Radziejowskiego. Dom Boży został uroczyście konsekrowany w lipcu 1749 roku. Od początku jego gospodarzami  byli Ojcowie Pijarzy. Na placu przykościelnym ustawiony jest obelisk pamięci księdza Jerzego Popiełuszki.
Pomnik został wykonany z 3-tonowego głazu, przywiezionego do Łowicza z Borowa w gminie Bielawy. Położono go w miejscu, w którym przed laty mieszkańcy Łowicza ustawili brzozowy krzyż. W dolnej części posiada wyryte przesłanie św. Pawła "Zło dobrem zwyciężaj", którym kierował się ksiądz Popiełuszko. Natomiast w górnej części kamienia umieszczono inskrypcję o treści : "W 25 rocznicę męczeńskiej śmierci Sługi Bożego ks. Jerzego Popiełuszki 1947-1984. 24 października 2009. NSZZ Solidarność Ziemi Łowickiej". Pomysłodawcą i wykonawcą pomnika jest artysta kamieniarz Jerzy Michalak z Łowicza. W górnej, lewej części pomnika umieszczono miniaturę tamy na Wiśle we Włocławku, gdzie jak wiadomo w dniu 30 października 1984 roku, odnaleziono zwłoki księdza.
Jest to trójnawowa świątynia z prezbiterium zamkniętym półkolistą absydą. Zarówno prezbiterium jak i nawa główna, posiadają sklepienia kolebkowe z lunetami na podwójnych pasach. W przybudówkach przy prezbiterium znajdują się natomiast sklepienia kolebkowo-krzyżowe, a w nawach bocznych i pod chórem sklepienia krzyżowe na pasach i kolebkowe na emporach. Prowadzone są obecnie prace remontowe i restauratorskie, wewnątrz oraz na zewnątrz kościoła.
W ołtarzach, na filarach i ścianach wisi wiele obrazów, płyt epitafijnych i tablic pamięci. Na zdjęciu tablica z czarnego granitu z cytatem z wiersza "Testament mój" Juliusza Słowackiego : "...Niech żywi nie tracą nadziei i przed narodem niosą oświaty kaganiec. A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei, jak kamienie przed Boga rzucane na szaniec !" i napisem o treści : "Uczniowie Seminarium - Ochotnicy - Polegli w obronie Ojczyzny w r. 1920 : Bieguszewski Stanisław, Grzegorzewski Henryk, Jaroń Stanisław, Kudkowski Jan, Mąkowski Zygmunt, Panek Bolesław, Wiankowski Stanisław. Państwowe Seminarium Nauczycielskie Męskie w Łowiczu 1928".
"Ś.P. dr Marian Małuszewski 7.I.1903-23.XI.1944 zginął w obozie w Flossenbürg . Naukowiec, historyk, autor prac o Łowiczu. Koledzy i rodzina".
"Ś.P. Jan Zbudniewek 6.XII.1898-23.VI.1981 Dyrektor Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego w Łowiczu 1935-1952, organizator tajnego nauczania Dyr. Liceum Medycznego w Łowiczu 1960-1970. Nauczyciel 1923-1973. Wdzięczni wychowankowie".
"Pamięci tych, którzy w latach 1940-1956 zginęli na Syberii i w Katyniu. Do końca wierni Bogu i Ojczyźnie. Sybiracy. Łowicz 17.09.1995 r.".
"Ś.P. Bronisław Pionko kpt. W.P. 15.VIII.1897 r. w Łowiczu, zginął w 1940 r. w Katyniu. Absolwent Wielkopolskiej Szkoły Podchorążych Piechoty, uczestnik walk o niepodległość Polski i Kampanii Wrześniowej. Oddał życie za Polskę. Cześć Jego Pamięci. Pamiątkę tę poświęca Rodzina".
Figura św. Jana Bosko - patrona młodzieży i założyciela dzieł salezjańskich. Pijarzy działający przy kolegiach łowickim wnieśli wielki wkład w kulturę i naukę naszej Ojczyzny w wiekach XVII i XVIII.
"Ś.P. Ksiądz Stefan Zawadzki *6.VIII.1886 23.V.1943 Rektor Tego Kościoła i Prefekt Gimnazjum od 1919 r. Wdzięczni wychowankowie 1970".
Na ścianie lewej nawy bocznej, znajduje się tablica nagrobna arcybiskupa gnieźnieńskiego i prymasa Polski Krzysztofa Antoniego Szembeka. Miedziana, pozłacana tablica ufundowana została przez ks. Kolę Demetriusza. Napis na niej wyrył Franciszek Gnusiewicz, złotnik łowicki. Pod płytą spoczywa serce prymasa, a nad nią wisi jego portret z I poł. XVIII wieku.
W lewej nawie znajduje się ołtarz Matki Boskiej Szkaplerznej. Obraz w retabulum przedstawia Maryję i został namalowany przez Zachariasza Milanowskiego w 1680 roku. Powstał z inicjatywy ks. Wojciecha Siewierkiewicza, dlatego też nazywany jest Madonną Siewierkiewicza.
Tablica z kamienia szarego piaskowca, posiadająca w górnej części kielich z krzyżem i gałązką palmy oraz w dolnej części symbol braci strażackiej - hełm ze skrzyżowanymi toporkami. Znajduje się na niej inskrypcja o treści : "Ksiądz Teodor Mościcki Rektor tutejszego kościoła, przez 28 lat Kapłan straży Ogniowej Ochotniczej żył lat 73. um.d. 9 czerwca 1910 r. Wdzięczna straż".
W kościele znajduje się aż siedem ołtarzy ! Ołtarz główny z ok. 1720 roku jest drewniany, polichromowany i bogato złocony. W centrum nastawy umieszczony jest późnobarokowy, drewniany krzyż z perizonium (przepaska biodrowa okrywająca Chrystusa) i oprawą rany, prawdopodobnie dłuta Jana Jerzego Plerscha.
Ołtarz wieńczy obraz gloria anielska. Po obu stronach krzyża znajdują się ozdobne relikwiarze, a dalej rzeźby przedstawiające św. Stanisława i św. Wojciecha oraz anioły i putta. Tabernakulum stojące pod krzyżem jest drewniane i polichromowane.
Ambona w stylu rokoko z ok. 1750 roku oraz olejny obraz malowany na płótnie "Objawienie Maryi Matki Bożej zakonnikowi" z początków XVIII wieku, w ołtarzu stojącym po lewej stronie prezbiterium.
Przy tym ołtarzu ustawiona jest wspaniała rzeźba przedstawiająca Króla Salomona. 
Ołtarz Matki Boskiej Łaskawej, który znajduje się we wschodniej części prezbiterium. We wnęce nastawy umieszczona jest figura patronki - Madonna trzymająca strzały. Rzeźba ta zaliczana jest do najświetniejszych tego typu w Polsce. Na zasuwie znajduje się obraz św. Katarzyny z ok. 1720 roku. Boki ołtarza zdobią rzeźby Salomona, Mojżesza i aniołów, dłuta prawdopodobnie Jana Jerzego Plerscha.
Tablica z błyszczącego granitu z datami "1901-1981", słowami Ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego "Życie trzeba przeżyć godnie, bo jest tylko jedno" i dedykacją "Prymasowi Tysiąclecia, Mężowi Stanu w 100 rocznicę urodzin. Łowicz A.D. 2001".
Ołtarz św. Wojciecha, który znajduje się w zachodniej nawie. Pochodzi z XVIII wieku, natomiast sam obraz olejny namalowany na płótnie, pochodzi z II poł. XVIII wieku. W zwieńczeniu znajduje się obraz św. Stanisława.
Ołtarz Przemienienia Pańskiego, który także umieszczony jest w nawie zachodniej i pochodzi z ok. 1725 roku. Jest fundacją członka rodu Pilawitów. Niegdyś były w nim dwa obrazy : Przemienienia Pańskiego – częściowo zakryty był srebrną sukienką oraz św. Erazma, który aktualnie znajduje się w zakrystii.
"Ś.P. Stanisław Zaydel Podpułkownik 39 Tomskiego Pułku żył lat 48, zmarł 27 stycznia 1908 r. Prosi o Zdrowaś Marya. Ukochanemu Mężowi pozostała żona tę pamiątkę kładzie".
Prospekt organowy i chór muzyczny kościoła rektorskiego ojców pijarów p.w. Matki Bożej Łaskawej i św. Wojciecha w Łowiczu.
Pierwotne organy zostały zrabowane przez Niemców w 1917 roku. Nowe posiadają rokokowy prospekt pochodzący z poprzedniego instrumentu. Na froncie chóru wiszą portrety trzech braci stryjecznych herbu Gozdawa.
Ołtarz z Madonną Pelikańską – niewielki ołtarz znajdujący się w zachodniej nawie. Obraz Matki Boskiej, której pierś zdobi godło Łowicza – pelikan, pochodzi z 1702 roku. Według przekazu obraz ten przyniosła pielgrzymka Łowiczan z Częstochowy w czasie epidemii.
"W XX rocznicę wprowadzenia stany wojennego. Gdy za wolność Ojczyzny zapłaciliśmy własną wolnością. Łowicza A.D. 2001. Internowani z Regionu Łódzkiego".
"Księdzu Kanonikowi Wiktorowi Glińskiemu 1909-1988 Kapelanowi Podziemnej Solidarności w Łowiczu. Łowicz A.D. 2001. Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Ziemi łowickiej w latach 1981-1989 Wojciech Gędek".
"Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II za słowa wypowiedziane 12.VI.1987 r. w Gdańsku i kolebce "Solidarności" Jeden drugiego brzemiona noście [...] A więc nigdy : jeden przeciw drugiemu. Internowani i więźniowie polityczni Regionu Łódzkiego. Łowicz 11.IX.2010".
Kościół i Kolegium łowickie Ojców Pijarów przechodziło różne koleje losu. W czasach wojen napoleońskich w 1831 wojsko rosyjskie ten kościół zdewastowało i zmieniło na skład prochu, a nawet podobno na stajnię. Od ten pory datuje się zniszczenie bezcennych XVII-wiecznych fresków na ścianach świątyni. Część z nich została zamalowana, a część - bardzo zniszczonych, jest nadal widoczna.

W czasach pruskich w kościele urządzono szpital wojenny, a w czasie pierwszej wojny światowej był w nim garaż dla samochodów wojskowych. Wszystko to wpłynęło na kondycję zabytkowej budowli. Dużemu zniszczeniu uległy freski przypisywane włoskiemu malarzowi Michelangelo Palloniemu. Na zdjęciu drewniana rzeźba w kruchcie świątyni.
Po zwiedzeniu kościoła wyjeżdżamy z centrum miasta i kierujemy się do ul. Jana Pawła II.


To już końcowy etap dzisiejszego poznawania Łowicza. Dojeżdżamy do Parafii p.w. Chrystusa Dobrego Pasterza w Łowiczu. Jest to nowy kościół, który zaprojektował w stylu romańskiej bazyliki architekt Feliks Dzierżonowski z Warszawy. Budowę rozpoczęto w 1991 roku, bryłę budynku oddano w 1995 roku. Dom Pański konsekrowany był 22 września 2001 roku przez Alojzego Orszulika, Biskupa Łowickiego. Co ciekawe, zbudowany został społecznym wysiłkiem parafian.

Ruszamy spod kościoła na południe, kierując się do mostu na rzece Uchanka. Po drodze oglądamy działania policji związane z obsługą miejsca zderzenia się dwóch samochodów.
Mija godz. 15:15 (czyli "Kwadrans po nieparzystej"), gdy docieramy do tabliczki wyjazdowej z Łowicza. Aż się nie chce wierzyć, że to już koniec zwiedzania tego niezwykle ciekawego miasta ! Czy warto odwiedzić Łowicz ? Odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna – KONIECZNIE !!! Niepowtarzalne piękno łowickich zabytków oraz bogactwo folkloru, sprawią wielką radość nawet najwybredniejszym turystom.
Dzięki Jacek ! Bo przygotowany przez Ciebie plan zwiedzania stolicy dawnego Księstwa Łowickiego, był po prostu perfekcyjny !!! Chciałoby się mieć takiego przewodnika podczas każdej wycieczki.
Sprawdzamy podręczny ekwipunek, umawiając się co do przebiegu dalszej podróży. Uzgadniamy, że pojedziemy po drodze krajowej nr 14 do miejscowości Jamno i tam odbijemy na południe w drogę wojewódzką nr 704. Gdy na trasie zauważamy coś ciekawego, to stajemy na chwilę i robimy zdjęcia. Z Jackiem rozumiemy się praktycznie bez słów ! 
Co tu dużo mówić : "The power of two" ! Gazelle i Mr SCOTT - ten tandem ma przed sobą wielką przyszłość !!!

Jacek nie robi zdjęć tabliczek wjazdowych do miejscowości. Pstryka takowe czasami, ale bardzo sporadycznie. Natomiast Mr SCOTT żadnej nie przepuści ! Ma to swoje dobre i złe strony : dobrą, bo powiększa się ich kolekcja, złą - bo trzeba potem Jacka dogonić.
Niebieska kapliczka w Jamnie. Na cokole zachował się napis "Fundator Gromada wsi Jamno 1879 r.".
W Jamnie znajduje się pomnik z pamiątkową tablicą "W walkach o wolność i niepodległość Ojczyzny w latach 1914-1920 polegli na polach chwały Obywatele Gm. Domaniewice" i długa lista osób poległych.
W jego dolnej części  widoczny jest napis "Dla uczczenia Ich i zachowania po wsze czasy we wdzięcznej pamięci pomnik ten ufundowali dnia 11 listopada 1938 r. Rodacy gm. Domaniewice". Podobny pomnik znajduje się w Domaniewicach (zobacz WYCIECZKA Nr 98).
Za Jamnem jest krzyżówka z DW nr 704. Skręcamy w lewo i wjeżdżamy do wsi Nowe Grudze.

Następnie jedziemy przez osadę o nazwie Gzinka.
Szybko dojeżdżamy do miejscowości Wrzeczko, gdzie nawet Jacek się zatrzymał !
Nic dziwnego, bo po prawej stronie drogi, na terenie ogrodu miejscowych gospodarzy, ustawiona jest kapliczka słupkowa. Na cokole posiada tablicę z napisem "Fundatorzy Karasiewicz Wojciech z Żoną Bronisławą. Wieś Gzinka 1938 r.".
Za Wrzeczkiem wjeżdżamy na wiadukt nad autostradą A-2. Mamy tu krótki odpoczynek i małą naradę.
Przed wjazdem do kolejnej miejscowości, którą Mr SCOTT zwiedził w czerwcu 2012 roku, Jacek dopytuje, co warto tutaj zobaczyć. Po uzgodnieniu planu objazdu stolicy gminy Łyszkowice, jedziemy z wiaduktu do węzła drogowego i ronda.

Wjeżdżamy do pięknych Łyszkowic - zobacz WYCIECZKA Nr 97.
Zaglądamy pod kościół p.w. Świętego Kazimierza Królewicza. Drzwi kruchty są otwarte i przez zamkniętą kratę, można dostrzec wyposażenie świątyni.
Dom Pański został zbudowany wg projektu architekta Gutt`a z Warszawy w latach 1928-1930. Konsekrowany był 27 maja 1967 roku przez Stefana Kardynała Wyszyńskiego.
Na stadionie miejscowego klubu sportowego, odbywają się akurat gminne zawody sportowo-pożarnicze. Zwiedzamy cmentarz parafialny, na którym znajdują się miejsca pamięci narodowej. Jacek robi fotki i wracamy do centrum Łyszkowic.


Jedziemy dalej po pustej dziś drodze woj. nr 704. Wyprzedza nas wóz bojowy OSP Kalenice, który pędzi na sygnale do swojej remizy. Druhowie machają do nas i pokazują puchar, jaki zdobyli na zawodach w Łyszkowicach. Jacek narzuca nawet dość spore tempo i pedałujemy radośnie przez Trzciankę do Teresina.




W Teresinie znajduje się miejsce pamięci narodowej. Po lewej stronie szosy jest odgrodzony plac, na którym stoi pomnik ofiar drugiej wojny światowej.
Na cokole pomnika umieszczona jest płyta z nst. napisem : "W XXX rocznicę napaści Niemiec Hitlerowskich na Polskę i XXV rocznicę PRL, ku czci 153 bestialsko zamordowanych przez okupanta hitlerowskiego w dniu 9.IX.1939 r. na terenie Teresina. Społeczeństwo. ZBOWiD. 9.IX.1939 - 9.IX.1969".
Obok ustawiona jest tablica informacyjna Urzędu Gminy w Dmosinie, na której zamieszczono opis tych tragicznych wydarzeń. "Oddziały niemieckiej 10 DP pod dowództwem gen. K. Cohenhausena zajęły obszar wsi Teresim. Siciska, Mszadla i Dąbrowa Mszadelska 9 września 1939 r. (sobota) po południu, ścigając oddziały Armii "Łódź", które uchodziły w kierunku Skierniewic. Już po południu 8 września żołnierze niemieccy zabili dwóch nastoletnich mieszkańców Dmosina (Władysław Anyszko lat 17 i Leaon Sadzak lat 15) a także nauczyciela ze Szkoły w Dmosinie Wiktora Cieślińskiego. W dniu 9 września zastrzelili w Nagawkach Józefa Kantorskiego i Franciszka Sałudę, a w Nadolnej Piotra Kotlarka i Ignacego Tomczyńskiego, natomiast w Teresinie jednego z mieszkańców wsi 16-letniego Antoniego Rudniaka [...]".
"W niedzielę przed południem od strony Kotulina w kierunku Wólki Krosnowskiej próbowała przejść zagubiona grupa polskich żołnierzy, którzy odłączyli się od macierzystych oddziałów. Żołnierze niemieccy stacjonujący w Siciskach i Mszadli zaatakowali polskich żołnierzy i po krótkiej wymianie ognia wrócili do wsi rozpoczynając niczym nie uzasadnioną i nie powstrzymywaną przez dowódców masakrę ludności wsi i przebywających w nich uciekinierów oraz palenie ich dobytku [...]. Ciała zamordowanych spalono w stodole należącej do Józefa Kozłowskiego (on sam został zamordowany w lasku sosnowym)". Na tablicy wymieniono z imienia i nazwiska wszystkie zamordowane osoby.
Kilkadziesiąt metrów dalej, także po lewej stronie szosy stoi tablica z dobrze mi znanej serii "Muzeum w przestrzeni - wielokulturowe korzenie regionu łódzkiego" (to wspólny pomysł gmin z pow. brzezińskiego : Brzezin, Dmosina, Jeżowa, Rogowa i miasta Brzeziny, oraz z powiatu łódzkiego wschodniego - gminy Koluszki).
Tablica posiada tytuł "Krwawa niedziela" i odnosi się do tragicznych wydarzeń z dnia 10.09.1939 i masakry ludności polskiej ze wsi Mszadla, Dąbrowa Mszadelska i Teresin, zabitych przez żołnierzy niemieckich. Łącznie zamordowano 150 osób, z których tylko 68 udało się zidentyfikować. Ciała zabitych pochowano na cmentarzu parafialnym w Lipcach Reymontowskich (Patrz ! Widzisz ? "Wszystko się łączy !!!" - zobacz  WYCIECZKA Nr 113).
Dojeżdżamy do skrzyżowania z drogą gminną na linii Lipce Reymontowskie (w lewo, na wschód) - Nadolna. Po przejechaniu ok.120 metrów, po prawej stronie drogi widać kamienny krzyż.
Obelisk w formie krzyża, ustawiony jest na zapleczu jednego z gospodarstw należących do osady Dąbrowa Mszadelska. Krzyż stoi na kilkustopniowym postumencie z kamienia lastryko. Znajdują się na nim nst. napisy : "Za wierność Bogu i Polsce ponieśli śmierć w tym miejscu z ręki hitlerowskiej dnia 10.IX.1939 r." i nazwiska zabitych (17 osób).
Obok pomnika ustawiona jest mała tablica informacyjna Urzędu Gminy Dmosin, na której opisano historię tych tragicznych wydarzeń (tablica mocno zniszczona, tekst miejscami nieczytelny).
Chwilami aż trudno uwierzyć, że to "Ludzie ludziom zgotowali ten los". Jest to motto "Medalionów" Zofii Nałkowskiej, które uświadamia nam do jakiego okrucieństwa zdolny jest człowiek wobec człowieka. Obozy koncentracyjne, ludobójstwo, pozbawienie jednostki godności zawsze były i są dziełem drugiego człowieka. W czasach drugiej wojny światowej przestały obowiązywać wszelkie zasady etyczne i moralne. I odpowiada za to człowiek. Ostrzeżeniem przed możliwością powtórzenia się historii z czasów hitleryzmu jest właśnie motto z utworu Nałkowskiej. NIGDY WIĘCEJ !!! W minorowym nastroju opuszczamy Teresin.

Mr SCOTT jechał już niejednokrotnie tą trasą i Jacek został lojalnie uprzedzony : będą górki i pagórki, lekkie podjazdy i szybkie zjazdy ! Ale Jacek nie pęka i dzielnie pedałuje ! Dobry jest.

Na zakręcie szosy zbaczamy ze szlaku i jedziemy kilkanaście metrów na wschód polną drogą. 
W szczerym polu stoi bowiem drewniany krzyż i po prostu trzeba było sprawdzić to miejsce.
Obok musiało być kiedyś jakieś domostwo. Pozostałości starego grodziska, są widoczne w niewielkim zagajniku, którego skraj porastają stare drzewa.
Wracamy na trasę i jedziemy dalej na południe. DK nr 704 posiada wyjątkowo równą i gładką nawierzchnię. Jedzie się szybko i bez żadnych oporów !
Po drodze towarzyszą nam wspaniałe krajobrazy polskiej wsi.
Już dawno po żniwach i na polach szklą się w słońcu żółte rżyska i zielone pastwiska.

Ważny punkt naszego dzisiejszego, rowerowego kontraktu, to umowny zapis mówiący o całkowitej swobodzie działania. Jeden drugiego nie ogranicza ! Przez całą wycieczkę jedziemy równym tempem, na poziomie ok. 22 km/h, raczej blisko siebie. Jednak kiedy są ku temu dobre warunki, Mr SCOTT grzecznie informuje o swoich zamiarach i pędzi z górki z wiatrem we włosach !!! Trzeba było wykorzystać dość znaczny spadek terenu przed Kołacinkiem !
 Mr SCOTT czeka na Jacka przed remizą strażacką i tablicą "Muzeum w przestrzeni - wielokulturowe korzenie regionu łódzkiego" pt. "Park jurajsko-botaniczny w Kołacinku". Park utworzono na terenie dawnego zespołu dworskiego należącego kiedyś do Rodziny Teodora i Marii Dobieckich.
Na temat Kołacinka Mr SCOTT zaprasza na WYCIECZKĘ Nr 73 ! Ooo !!! Jest już Jacek ! No to jedziemy obejrzeć "Dinopark".
"Dinopark" w Kołacinku funkcjonuje od dnia 28.04.2007 roku. Można w nim zobaczyć modele prehistorycznych zwierząt w skali 1:1. 
Park oferuje zwiedzającym szereg atrakcji. Wejścia na teren ośrodka broni sympatyczny osobnik urodzony "Milion lat przed naszą erą".
Ale zaraz, zaraz ! Który to ? 
Zwiedzania "Dinoparku" nie było w planach, poza tym już późno i trzeba się śpieszyć, aby dojechać do Łodzi przed zmrokiem. Jacek buszuje z trawach, chcąc znaleźć dobre miejsce na zrobienia zdjęcia dworu Dobieckich.
Mr SCOTT spokojnie czeka przed remizą OSP w Kołacinku, popijając z termosu resztki herbatki z cytrynką.
Będąc w Kołacinku nie sposób nie zauważyć drewnianego kościoła p.w. Wszystkich Świętych. Stoi na wzgórzu, tuż przy zakolach drogi wojewódzkiej nr 704.
Budowę świątyni zakończono dokładnie w dniu 12 czerwca 1673 roku ! Nie tak dawno, bo w dniu 2 czerwca 2013 roku, zakończyła się jej gruntowna renowacja.
W remont włożono prawie 700.000 zł, z czego większość pochodziła ze środków unijnych. Zabytkowa świątynia po renowacji wygląda jak nowa. Jacek szaleje z aparatem, ale Mr SCOTT spokojnie czeka - byłem tu przecież dwa tygodnie temu.
Mr SCOTT zaprowadza Jacka na cmentarz parafialny w Kołacinku. Są tutaj groby żołnierzy polskich z września 1939 roku oraz mogiły powstańców styczniowych 1863 roku.

Po wyjściu z cmentarza zjeżdżamy z górki do Kołacina. Przy moście nad rzeką Mroga, znajduje się malowniczo położony staw.
Po drugiej stronie szosy stoi drewniany młyn  wodny z 1906 roku, obecnie posiadający napęd elektryczny.
W Kołacinie jest jeszcze jedna atrakcja turystyczna : zabytkowy budynek dawnej poczty konnej z 1859 roku.

Przy tym skrzyżowaniu znajduje się także stacja benzynowa i mały sklep. Skręcamy w lewo na drogę do Brzezin.
Podjeżdżamy na dość spore wzniesienie, z którego roztacza się fantastyczny widok na najbliższą okolicę !
Po prawej stronie szosy widać nawet BAZY OBCYCH w Koziołkach, natomiast po przeciwnej - cztery BAZY OBCYCH z Kołacinka ! Dla Mr SCOTT'a to nie dziwota, wszak na polach rośnie przecież kukurydza, to i "ONI są wszędzie" !!! 👽



Dystans do Brzezin pokonujemy bardzo szybkim, równym tempem. Znakomita droga wiedzie bowiem cały czas z górki, po obrzeżach Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. Krótki postój na odnowionym Placu Jana Pawła II i jedziemy dalej po ul. św. Anny. Kierujemy się do wsi Witkowice i potem ciągle na południe do osady Gaj. Za mostem na rzece Mroga, skręcamy na zachód do Kolonii Gałkówek.


Bystro docieramy do dawnego cmentarza ewangelickiego w Gałkówku Kolonii. Nekropolia została założona w 1802 roku.
Dawniej cmentarz ogrodzony był ceglanym murem, który powstał w 1922 roku podczas powiększania jego terenu. Dziś zachowały się jedynie filaru bramy wejściowej. Na jednym z nich widoczna jest tabliczka z napisem w języku niemieckim "SELIG SIND DIE TOTEN DID IN DEM HERRN STERBEN. OFF JUH 14 13 18.7.1937." (co oznacza "Błogosławieni, którzy umierają w Panu" - wers 13 rozdziału 14 Apokalipsy Św. Jana).
Mr SCOTT zwiedzał cmentarz dawno temu - zobacz WYCIECZKA Nr 80. Od kwietnia 2012 roku, zaszły tu spore zmiany !
Kiedyś ciężko było się dostać na teren cmentarza, z powodu porastających go krzaków i połamanych gałęzi.
Teraz cały plac jest teraz uporządkowany i starannie posprzątany !
Dokonała tego w lipcu tego roku grupa pasjonatów z Muzeum m. L. Marciniak w Gałkowie Dużym, dwa małżeństwa z Gałkówka Kolonii i przedstawiciel Eksploracji Łódzkiej.
W trakcie porządkowania cmentarza, społecznikom przydarzyła się ciekawa historia. Zgłosił się do nich mężczyzna z informacją, że na jego podwórku znajdują się dwie tablice z napisami w języku niemieckim, prawdopodobnie pochodzące z tego cmentarza.
Podobno twierdził, że kilkadziesiąt lat temu kupił gospodarstwo w Gałkówku Parceli i wtedy znalazł te tablice, ale nie wiedział co z nimi zrobić.
Teraz gdy zobaczył, że cmentarz ewangelicki jest uprzątnięty postanowił je oddać, by powróciły na swoje miejsce. Społecznicy z gałkowskiego Muzeum przewieźli tablice i ułożyli je w pobliżu krzyża.
Na cmentarzu zachowało się kilkanaście kamiennych nagrobków, które zostały ustawione na poszczególnych mogiłach.
Najcenniejszym pomnikiem na cmentarzu, jest fantastyczny monument na grobie Adolfa Lerke - włościanina ze wsi Adamów k/Małczewa.
Po usunięciu zalegających od lat gałęzi i gęstych krzaków, ukazały się wcześniej niewidoczne groby.
Bezlitośnie upływający czas, pozbawił jednak wiele pomników swoich oznaczeń i napisów. Dziś już nie wiadomo, komu zostały poświęcone i dla kogo wystawione.
Udało się odnaleźć miejsca spoczynku kilku osób, ważnych dla niemieckiej społeczności Gałkówka Kolonii.
Między innymi odnaleziono cenny nagrobek Samuela Schamula z 1891 roku.  
Dziś zgrany tandem Gazelle & Mr SCOTT nie ma dość !
Zapada szybka decyzja, że pojedziemy jeszcze obejrzeć cmentarz wojenny na "Pustułce". Aby do niego dojechać, należy skręcić na północ w drogę prowadzącą do wsi Witkowice. Trafić łatwo, bowiem przy skrzyżowaniu przed cmentarzem w Gałkówku Kolonii, ustawiona jest tabliczka-drogowskaz.

Spoczywa na nim przeszło 4000 żołnierzy różnych narodowości. Mr SCOTT dokonał szczegółowego oglądu nekropolii podczas WYCIECZKI Nr 155.
Po wyjściu z cmentarza przenosimy się do pobliskiego Małczewa. Przejeżdżamy obok dawnego folwarku, kierując się do drogi na linii Brzeziny-Andrespol.
Od kilkunastu minut, możemy podziwiać z Jackiem rewelacyjny zachód słońca !
W tym miejscu należy wspomnieć, że na tą niedzielę zamówiliśmy sobie z Jackiem idealną pogodę ! W ciągu dnia było bardzo słonecznie, ciepło, ale nie upalnie. Wiał umiarkowany wiatr ze wschodu, który nie tylko chłodził nasze wielkie emocje w Łowiczu, ale i pomagał w pokonywaniu dystansu w drodze do Łodzi. Tego dnia wszystko się nam udawało, dopisywał świetny humor i wzrastał apetyt na nowe wycieczki.


Z Małczewa szybko docieramy do Bedonia i przez Bedoń Przykościelny, pojawiamy się na ul. Rataja w Łodzi.
Zanim pojedziemy do centrum miasta, zakładamy cieplejsze ubranko i sprawdzamy oświetlenie rowerów. Po dojechaniu do ul. Malowniczej, pedałujemy ochoczo do ul. Rokicińskiej. Dalej drogami rowerowymi w stronę al. Piłsudskiego. Przy skrzyżowaniu z ul. Piotrkowską - najpiękniejszą ulicą świata, kończymy niezapomnianą wyprawę do Łowicza.





Niezwykle zadowolony Jacek.
Naprawdę szczęśliwy Mr SCOTT.
To była NAJLEPSZA z dotychczasowych wycieczek Mr SCOTT'a !!! Na pewno dlatego, że w wybornym towarzystwie Jacka - znakomitego rowerzysty i świetnego kompana, który przygotował perfekcyjną mapę zwiedzania Łowicza i znakomitą trasę powrotu do Łodzi ! 
Mr SCOTT bardzo dziękuje za wspaniale spędzony dzień !!!
Kiedy następna wspólna wyprawa?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Mr SCOTT jedzie do... (-: , Blogger