WYCIECZKA Nr 151 "Wardzyn i Zielona Góra"
TRASA : Łódź (Kamińskiego, Uniwersytecka, Park im.Staszica, Narutowicza, Konstytucyjna, Park im.Boden-Powella, Niciarniana, Przybyszewskiego, Lodowa, Dąbrowskiego, Tomaszowska, Kolumny, Kalinowskiego) - Posada - Stefanów - Giemzów - Giemzówek - Wola Rakowa - Nowiny - Wardzyn - Kurowice Folwark - Kurowice - Karpin - Borowa - Zielona Góra - Justynów - Andrespol - Łódź (Rokicińska, Gajcego, Zakładowa, al.Książąt Polskich, Przybyszewskiego, Puszkina, Rokicińska, al.Piłsudskiego, Sienkiewicza)
[30.12.2012. - 65,2 km, 19,4 km/h, 3:23;46 h]
[30.12.2012. - 65,2 km, 19,4 km/h, 3:23;46 h]
GPS
![]() |
Mr SCOTT jedzie do ... Wardzyna i Zielonej Góry !!! Trasa WYCIECZKI Nr 151 (-: |
Ulica jest obecna na planach Łodzi od końca XIX wieku, kiedy to nosiła nazwę Magistracka. W 1951 roku nadano jej imię działacza komunistycznego Mariana Buczka, który zginął w walce z Niemcami 10 września 1939 roku. Swoją obecną nazwę otrzymała w 1990 roku, kiedy przemianowano ją na cześć Aleksandra Kamińskiego - pedagoga, pisarza, profesora Uniwersytetu Łódzkiego, jednego z ideowych przywódców Szarych Szeregów i żołnierza Armii Krajowej. |
Międzyzakładowy Komitet Założycielski "Solidarności" w Łodzi ukonstytuował się 5 września 1980 roku. Jego przewodniczącym został przywódca strajku w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym Andrzej Słowik, a zastępcami wybrano Józefa Kościelskiego z PTiSB Przemysłu Lekkiego oraz Grzegorza Palkę - asystenta Politechniki Łódzkiej, który w latach 1990-1994 był prezydentem miasta Łodzi. Mieszkanie Palki przy ul. Nawrot 43 stało się pierwszą siedzibą łódzkiej "Solidarności". Potem związek miał swoje biura przy ul.Piotrkowskiej 260 - zobacz WYCIECZKA Nr 93 (-: |
![]() |
Naprzeciwko przy ul. Kamińskiego 21, piękną kamienicę z okresu międzywojennego zajmuje Wyższa Szkoła Edukacji Zdrowotnej I Nauk Społecznych w Łodzi. |
Tuż obok przy ul. Kamińskiego 17/19, mieści się Polsko-Amerykański Ośrodek Kształcenia Zawodowego przy Regionie Ziemia Łódzka NSZZ Solidarność w Łodzi. |
![]() |
Z przedwojennej historii ul.Kamińskiego wiadomo, że pod numerem 21 mieściło się Pierwsze Gimnazjum Męskie Towarzystwa Żydowskiego Szkół Średnich. Do gimnazjum przy ulicy Magistrackiej uczęszczał Ary Szternfed - jeden z pionierów kosmonautyki (tablica poświęcona jego pamięci - zobacz WYCIECZKA Nr 141). Wówczas Łódź liczyła około 600.000 mieszkańców, z czego prawie 200.000 stanowili Żydzi. W dzisiejszej dzielnicy uniwersyteckiej, a więc od ul. Zachodniej, Północnej, Zachodniej, aż do szpitala im. Barlickiego mieszkała m.in. żydowska inteligencja. Na zdjęciu kamienica pod nr 29. |
Oprócz swojej ulicy i tablicy pamiątkowej, Aleksander Kamiński posiada jeszcze w Łodzi swój pomnik, który stoi w Parku Staromiejskim - zobacz WYCIECZKA NR 47. Jest także patronem Szkoły Podstawowej nr 137 przy ul.Florecistów 3 B, na łódzkim osiedlu Retkinia. |
Śródmieście Łodzi zawsze było związane z intelektualną elitą naszego miasta. Obecnie mieszka tu także wiele znanych postaci ze świata nauki, biznesu i polityki. Mr SCOTT miał dziś to szczęście, że poznał tu nawet bardzo ładnego i niezwykle sympatycznego "Niziołka" (łódzka radna - Pani Urszula Niziołek-Janiak - serdecznie pozdrawiam) (-; Dużo mieszkań i lokali w modernistycznych kamienicach, zajmowanych jest przez przedstawicielstwa różnych firm i instytucji. Warto też odwiedzić internetową stronę ulicy Kamińskiego - TUTAJ. |
Po zwiedzeniu ul.Kamińskiego, jadę do pobliskiego Parku im.Staszica - zobacz WYCIECZKA Nr 84. Przejeżdżam obok pomnika patrona zieleńca i skręcam na wschód w ul.Narutowicza. |
Po dojechaniu do końca ul.Narutowicza, skręcam w prawo w ul.Konstytucyjną. Pędzę z górki do Parku im.Bodell-Powella, który do 8 września 2007 nosił nazwę Park Rozrywkowy. |
Nowa droga rowerowa to asfaltowa ścieżka, która biegnie w stronę ul.Przybyszewskiego po wschodniej stronie ul.Niciarnianej. Wjeżdżam na wiadukt i pedałuję z górki do dużego skrzyżowania z ul.Lodową. |
Kiedy dojeżdżam do kościoła p.w. św. Rafała Kalinowskiego, widać tłumy wiernych, którzy wychodzą ze świątyni po zakończonej mszy. Takiej okazji nie wolno stracić ! Mr SCOTT wpada do środka, aby obejrzeć wyposażenie tego Domu Bożego, który poznaliśmy na zakończenie WYCIECZKI Nr 60. Kościół na Wiskitnie zbudowano w latach 1985-1992. |
Kamień węgielny pod budowę kościoła pochodzi z jeziora Galilejskiego. Poświęcony został przez księdza biskupa Józefa Rozwadowskiego w dniu 5 listopada 1989 roku. |
Zwiększam tempo jazdy i błyskawicznie zdobywam Posadę ! Jest to bardzo mała wioska, położona na wschód od drogi, którą jadę. Mieszka w niej około 50 osób. |
Podążam teraz dokładanie taką samą trasą, jak podczas WYCIECZKI Nr 32. Po chwili już jestem we wsi Stefanów. |
Za wiecznie uszkodzonym mostkiem na rzece Ner, wjeżdżam do Giemzowa. Warto na chwilę zajrzeć na teren zabytkowego dworu, który znajduje się po prawej stronie drogi prowadzącej w stronę Brójec. |
Przejeżdżam przez Giemzówek - kolejną wieś w gminie Brójce i powiecie łódzkim-wschodnim. |
Pusta droga i słoneczna pogoda sprzyjają radosnemu kręceniu korbą ! W świetnym nastroju osiągam Wolę Rakową - dużą wieś leżącą przy trasie wojewódzkiej nr 714, którą poznałem dobrze w trakcie WYCIECZKI Nr 81 (-: |
Mijam kościół p.w. miłosierdzia Bożego oraz remizę strażacką i na tym rozjeździe skręcam w prawo - co demonstruje chytrze Mr SCOTT. |
Jest to droga prowadząca na południe do wsi Pałczew. Przed wjazdem do tej miejscowości, która została założona już w XIV wieku, znajduje się rozjazd w lewo, przy którym ustawiony jest drogowskaz z napisem "Wardzyń" oraz kapliczka. |
W 1419 roku osada przeszła w posiadanie kapituły krakowskiej drogą zamiany razem z osadami Pałczew i Wiskito, które stanowiły własność szlachcica Jarosława Romuniszewskiego. |
Przejeżdżam przez tzw. Nowy Wardzyn, przez który na wschód, prowadzi wąska i równa asfaltówka. Wzdłuż drogi stoją w rzędzie zagrody rolnicze. |
We wsi dominuje zabudowa murowana, z domami i budynkami wzniesionymi przeważnie w drugiej połowie XX wieku. Ale spotkać można też wiele drewnianych domów z okresu międzywojennego. |
Podobnie jak we wsi Stare Chrusty, także i tutaj zachowało się dużo tradycyjnych domów chłopskich. To parterowe budowle z drzwiami wejściowymi od frontu, które wychodzą na przydomowy ogródek. |
Wardzyn położony jest na terenie Niziny Mazowieckiej. W dawnych czasach, które opisał w swoich kronikach Jan Długosz, ziemie te były pokryte gęstymi kniejami, poprzecinanymi siecią strumieni. |
Po dojechaniu do skrzyżowania, skręcam na północ, by po chwili stanąć przed tablicą wyjazdową z Wardzynia. Jest to droga powiatowa łącząca miejscowości, które są siedzibami gmin : Brójce (zobacz WYCIECZKA Nr 92) z Czarnocinem (zobacz WYCIECZKA Nr 48). |
Wardzyn położony jest na terenie tzw. Wysoczyzny Łódzkiej i wysokości ok. 207 m n.p.m. |
Jadę dalej z górki na południe, do rozjazdu w prawo, przy którym chyli się ku upadkowi blisko stuletnia chałupa. |
Droga wiedzie blisko stawu. Z tego miejsca jest piękny widok na centralną część wsi. |
Jadę dalej na zachód, do zakola drogi przy którym znajdują się nowoczesne budynki Szkoły Podstawowej w Wardzynie. Pierwszą szkołę zbudowano we wsi przy aktywnym udziale mieszkańców w latach 50- tych ub. stulecia. Od roku 1956 do 1965 była siedzibą 7-klasowej szkoły podstawowej. W 1973 roku budynek przejęła Zasadnicza Szkoła Rolnicza, która swoją działalność prowadziła do czerwca 1986 r. Przez 6 lat obiekt był niewykorzystany, aż w 1992 roku z inicjatywy rodziców i przy pomocy władz gminy Brójce, powstała w nim szkoła. Początkowo była to filia Szkoły Podstawowej w Pałczewie. W 1994 roku utworzono Zespół Szkół Gminy Brójce z/s w Wardzynie. |
Po przeciwnej stronie drogi, znajdują się zabudowania po nieistniejącej już Spółdzielni Kółek Rolniczych w Wardzyniu. |
Najstarsze zabudowania we wsi uległy jednak przekształceniom lub zostały rozebrane, a w ich miejscu powstają nowe domy. Kiedyś był w tym miejscu folwark, ale nie pozostało już po nim żadnego śladu. |
Podobnie jak w nowszej części wsi, tu także wzdłuż drogi skomasowane są domy jednorodzinne i zagrody rolnicze. W Wardzyniu mieszka obecnie na stałe ponad 450 mieszkańców. |
Dojeżdżam do końca asfaltowej nawierzchni, która łączy się z leśną drożyną prowadzącą do Pałczewa. Stoi tam stary, opuszczony dom z drewna, z powybijanymi szybami i rozpadającym się ogrodzeniem. |
Przejeżdżam przez Stary Wardzyń, przyglądając się wiejskim obejściom. We wsi cisza i spokój, życie upływa zgodnie z naturą, zupełnie inny świat - nie to, co w mieście... |
Wracam do głównej szosy przebiegającej przez wieś i skręcamy na południe. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów w kierunku Czarnocina, trafiam na wardzyńską tablicę wyjazdowo-wjazdową. |
Pedałuję z powrotem, jadąc z górki w kierunku charakterystycznego domu strażaka, który pobudowano z cegły koloru białego. |
W Wardzyniu działa bardzo prężnie Koło Gospodyń Wiejskich, które jest inspiratorem, koordynatorem i organizatorem wielu przedsięwzięć integrujących lokalną społeczność. |
Podjeżdżam pod górkę do skrzyżowania w centrum wsi, przy którym ustawiona jest murowana kapliczka. Za przeszklonym, arkadowym oknem widać figurkę Najświętszej Maryi Panny. |
Mr SCOTT męczy się bardzo na rozlazłej nawierzchni i niewielki dystans do sąsiedniej wsi, pokonuję w żółwim tempie. Rekompensatą są jednak rewelacyjne krajobrazy. |
Wreszcie wyjeżdżam na utwardzoną nawierzchnię i jadę przez południowo-zachodnią część wsi Kurowice. Poruszam się na wschód po ul.Folwarcznej. Nazwa odnosi się do historii tej miejscowości. |
Na początku XVIII wieku założony został w tej okolicy folwark pańszczyźniany i do dziś jest ona nazywana Kurowice Folwark. W skład Kurowic, które poznałem dobrze w czasie WYCIECZKI Nr 67, wchodzą jeszcze Kurowice Bankowe (Janki, Juny-północna część wsi) i Kurowice Rządowe. |
Po dojechaniu do ul.Pabianickiej, skręcam w prawo na drogę wojewódzką nr 714 i pedałuję w stronę ronda. Od czasu mojej ostatniej wizyty w Kurowicach - zobacz WYCIECZKA Nr 130 - dużo się zmieniło ! Zakończył się remont elewacji domu strażackiego i zakończono też budowę tego okazałego domu (stoi blisko baru "Kurowickiego"). |
Oczywiście największą atrakcją Kurowic jest wspaniały, monumentalny kościół p.w. Najświętszego Serca Jezusowego. Historia tut. parafii sięga początków XVII wieku. Pierwszy drewniany kościół został zbudowany w tym miejscu przed 1635 rokiem. |
![]() |
Dojeżdżam do ronda, przy którym łączą się ze sobą drogi wojewódzkie nr 714 i 713. Mijam nowoczesne zabudowania Zespołu Szkół w Kurowicach i pędzę z górki do mostu na rzece Miazga. |
Dalej krótki odcinek pod górkę i wjeżdżam do wsi Karpin. Miejscowość powstała około 1576 roku i początkowo nazywała się Zarzecze, gdyż leży za rzeką Miazgą. |
Dojeżdżam do krzyżówki z drogą na linii Kotliny-Borowa i skręcam w lewo. Jest tam duży parking oraz budynek remizy i świetlicy wiejskiej, w której przed laty funkcjonował klub rolnika "Euforia". |
Patrząc na zachód (co pokazuje wyżej Mr SCOTT), przy ogrodzeniu posesji ustawiona jest tablica informacyjna "Gmina Brójce". Jest na niej pokazany obszar gminy i jej najważniejszych obiektów oraz opisana w skrócie historia i charakterystyka tej części woj. łódzkiego. |
Ruszam na północ pędząc przez Karpin do wsi Borowa, którą zwiedziłem w trakcie WYCIECZKI Nr 139 (-: |
Przede mną jeden uciążliwy podjazd i szybki szus w stronę domu z werandą, w którym funkcjonuje sklep. Tuż za nim jest rozjazd w lewo, który prowadzi do wsi Zielona Góra. |
Pokonuję wjazd na wyjątkowo zielone wzgórze i wpadamy z impetem do Zielonej Góry. Znam świetnie te malownicze okolice chociażby z WYCIECZKI Nr 45 (-: |
Zielona Góra została założona w 1803 roku przez kolonistów z Niemiec. Nosiła wówczas nazwę "Grunberg". Wpływ kultury niemieckiej jest tu obecny do dziś. W centralnej części osady, po prawej stronie drogi prowadzącej w stronę Justynowa, ustawiono całkiem niedawno obelisk - krzyż z pamiątkową tablicą. W jego górnej części umieszczono wezwanie "Trwajcie mocni w wierze". Jest to fragment z homilii Ojca Świętego, wygłoszonej na krakowskich Błoniach w dniu 28.05.2006 roku. |
Pedałuję dalej na zachód, mijając po drodze ładną kapliczkę z figurką Najświętszej Maryi Panny. Kapliczka otoczona jest metalowym parkanem, wspartym na betonowych filarach. Oglądałem już ją wiele razy. |
Po północnej stronie drogi można oglądać wiele daczy, letniskowych posiadłości i całorocznych domów. Są to starannie utrzymane siedliska, otoczone wypielęgnowanymi ogrodami. |
Niewielki, ładnie położony dom poza miastem, to wymarzone miejsce na wakacje i cieplejsze weekendy. A usytuowany jeszcze w Zielonej Górze ? Żyć nie umierać ! |
Wjeżdżam do Justynowa i hulamy dalej na zachód po ul.Hulanka. Pierwsza posesja na tej ulicy, to piętrowy dom z ciekawym frontem - podwyższoną werandą. Nieruchomość wystawiona jest obecnie na sprzedaż. |
W szybkim tempie docieram do ul.Łódzkiej i skręcam na południe. Za mostem na rzece Miazga kończy się terytorium Justynowa i po chwili wkraczam na ul.Marysińską do sąsiedniego Andrespola. |
Po dojechaniu do drogi woj. nr 713 skręcam w prawo w ul.Rokicińską. Poruszam się drogą rowerową, która w prostej linii łączy się także z ul.Rokicińską, ale już tą łódzką. |
![]() |
Odcinek ul.Zakładowej od al.Józefiaka w stronę centrum miasta, zajmują wielkie hale magazynowe. Znajduje się tutaj m.in. park logistyczny "Panattoni Park Łódź East". Przed wjazdem do siedziby tej firmy, powiewają na maszcie flagi Polski, firmowa i Unii Europejskiej. "I to jest właśnie Polska !!!" - warczy Mr SCOTT i uruchamia swój głośny dzwonek "Dzyn, dzyn" (-: |
Mija czwarta godzina wycieczki, gdy docieram do skrzyżowania z ul.Hetmańską. Jadę dalej prosto po ul.Zakładowej, pomiędzy blokami osiedla mieszkaniowego na Olechowie. Na wprost widać kominy EC-4 przy ul.Andrzejewskiej 5, która jest drugą co wielkości elektrociepłownią w Polsce. |
Ul.Zakładowa krzyżuje się z jedną z najkrótszych alei w naszym mieście - al.Książąt Polskich. Została wytyczona i nazwana w 1987 roku i stanowi granicę pomiędzy osiedlem Olechów i Janów. |
Przy ul.Zakładowej 4 zwraca uwagę wielki budynek z niebieskim dachem i znakiem krzyża w swej środkowej części. Są to zabudowania należące do firmy "H.Skrzydlewska", która jest największą firmą pogrzebową i posiada największą sieć kwiaciarni w naszym mieście. W 2007 roku firma jako pierwsza w województwie, uruchomiła nowoczesne krematorium do spopielania zwłok ludzkich. |
Pędzę po al.Piłsudskiego do skrzyżowania z ul.Sienkiewicza. Mr SCOTT zerka na elewację nowego łódzkiego hotelu "Novotel". Trwa jeszcze jego budowa i jak zapewnia właściciel - francuskie konsorcjum "Accor", na wiosnę 2013 r. planowane jest jego otwarcie. Znakiem charakterystycznym obiektu są podświetlane ramy łóżek i luster. |
Przy ul.Sienkiewicza 3/5 mieszczą się obecnie różne biura i firmy, m.in. Wydział Edukacji Urzędu Miasta Łodzi. |
Dwie pierwsze budowle po parzystej stronie ul.Sienkiewicza, to zabytkowe kamienice wpisane do rejestru Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi. |
![]() |
Przylegająca do niej kamienica przy ul.Sienkiewicza 6, stanowi jeden z ciekawszych przykładów sztuki secesyjnej w Łodzi. Zbudowana została w latach 1911-1912 dla kupca Abrama Dudaka przez Augusta Furuhjelma - architekta pochodzenia fińskiego. Ta również posiada bardzo ciekawe zdobienia : ozdobne szczyty z motywami roślinnymi (liście, roślinne wici) oraz cegłami pokrytymi zieloną glazurą w ostatniej kondygnacji. |