Blog ma na celu popularyzowanie rowerowych wycieczek po Łodzi, regionie łódzkim i okolicach.
Znajdziesz tu zdjęcia, filmy, opisy tras i ślady GPS.
Miasto Łódź i województwo łódzkie są naprawdę piękne !
Zobaczysz, że "ONI są wszędzie", wszystko się łączy i odbija w tablicach !
Zachęcam do czynnego wypoczynku i powodzenia na trasach !!!

WYCIECZKA Nr 496 - Chojnata i Kowiesy

TRASA WYCIECZKI i DANE STATYSTYCZNE : 
Łódź - Wiączyń Dolny - Eufeminów - Jordanów - Adamów - Małczew - Witkowice - Bogdanka - Zalesie - Rochna - Tworzyjanki - Bronowice - Wągry - Rogów - Przyłęk Duży - Bonarów - Winna Góra - Krosnowa - Słupia - Słupia Gaj - Byczki - Stare Rowiska - Dąbrowice - Dębowa Góra - Strobów - Podstrobów - Strzyboga - Budy Trzcińskie - Adamów - Trzcianna - Doleck - Jeruzal - Chełmce - Paplin - Wędrogów - Kowiesy - Chojnata - Kowiesy - Wola Pękoszewska - Zawady - Wola Pękoszewska | 
woj. mazowieckie : Budy Wolskie - Łajszczew Stary - Lisowola - Wycześniak - Kamion | woj. łódzkie : Pamiętna - Skierniewice - Maków - Święte Nowaki - Święte Laski - Chlebów - Bobrowa - Trzcianka - Kuźmy - Zawady - Ząbki - Kałęczew - Grodzisk - Dmosin - Dmosin Pierwszy - Szczecin - Nowostawy Dolne - Nowostawy Górne - Stryków - Sosnowiec - Dobra Nowiny - Łódź  
[25.08.2016. - 200,6 km, 24,3 km/h, 8:14 h]
ZDJĘCIA                 GPS                FILMY
Mr SCOTT jedzie do... Chojnaty i... jeszcze dalej !!! Trasa WYCIECZKI Nr 496.
Pogoda dopisuje i po jednym dniu odpoczynku, znowu ruszam na rowerowe szlaki ! Rozpoczynam na al. Kościuszki 14, gdzie za parę dni otwarty zostanie nowy hotel "B&B".
Grupa "B&B" posiada aktualnie 358 hoteli w Europie. W Polsce jest to obecnie jedna z najdynamiczniej rozwijających się marek hotelowych.
W hotelu będzie 149 komfortowych i funkcjonalnie wyposażonych pokoi oraz podziemny parking. Jego dyrektorem została rodowita łodzianka – Małgorzata Renasik-Szymala.
Budynek powstał na działce przy pasażu Rubinsteina, gdzie można podziwiać kolorowe rabaty. 
Wzdłuż pasażu stoi pałac Maksymiliana Goldfedera, do którego dobudowano niedawno przeszkoloną część kawiarni "Piotrkowska 77".
Przy pasażu znajduje się jeden z ulicznych zdrojów , który powstał w ramach programu "Fontanny dla Łodzi". Zobacz więcej o tym miejscu - WYCIECZKA Nr 72.
Rowerowy patrol łódzkiej Straży Miejskiej na ul. Piotrkowskiej.
Jedna ze stacji łódzkiego roweru publicznego przy niebieskim biurowcu "Orion Business Tower Łódź" - ul. Sienkiewicza 85/87.
Nowy Stadion Miejski klubu piłkarskiego RTS Widzew Łódź przy al. Piłsudskiego 138. Stadion ma zostać otwarty na wiosnę 2017 roku.
NA  TRASIE  DO  CHOJNATY
Wyjeżdżam z miasta po ul. Malowniczej i kieruję się na wschód. Jadę przez Wiączyń Dolny do wsi Jordanów. Przede mną daleka droga do miejscowości Kowiesy i Chojnata.
Jak zawsze pstrykam dużo zdjęć i fotografuję to, "co mi wpadnie w oko". Malowniczy staw we wsi Witkowice.
Pałac w Lisowicach k/Koluszek, który został wybudowany przez Mateusza Dobieckiego pod koniec XIX wieku. Obecnie mieści się w nim dom pomocy społecznej.
Pałac od 1894 roku należał do łódzkich fabrykantów Silbersteinów. Wodospad nad zalewem w Lisowicach - popularny cel wycieczek dla wielu rowerzystów z regionu łódzkiego.
Drewniany most na rzece Mroga.
"Kraina dzikiej kaczki" we wsi Bronowice – miejsce położone w samym sercu pięknej, dzikiej natury, nad rzeczką Mrogą.
Ośrodek powstał dzięki wsparciu z puli funduszy europejskich. Jego oferta edukacyjna skierowana jest przede wszystkim do najmłodszych, którzy mogą tu samodzielnie odkrywać świat, obserwować życie zwierząt i uczestniczyć w warsztatach przyrodniczych. 
Aby zadbać o swoją cerę, jadę z Bronowic do wsi Wągry 😏 Zobacz koniecznie WYCIECZKA Nr 236.
Dawny folwark rodziny Wilskich w Rogowie.
Linia kolejowa z Rogowa do Koluszek.
Muzeum Kolei Wąskotorowej w Rogowie.
To magiczne miejsce odwiedziłem już wiele razy ! Zobacz np. WYCIECZKĘ Nr 124.
Wiele osób pyta mnie ostatnio co porabiam na emeryturze. Odpowiadam krótko : promuję łódzkie !!! Co prawda nie mam z tego żadnych profitów finansowych, ale w głębi ducha czuję, że powinienem tak robić : jeździć sobie rowerkiem i odkrywać region łódzkich także dla innych !
Wieś Przyłęk Duży i pomnikowy okaz lipy drobnolistnej, pod którą przesiadywał i pisał swoje utwory nasz słynny noblista W. S. Reymont.
Część mieszkańców osady nazywa ją „Lipą Reymontowską”. Drzewo rośnie w pobliżu domu, w którym Reymont mieszkał zimą na przełomie 1890 i 1891 roku. Zobacz WYCIECZKA Nr 162.
Super szosa we wsi Bonarów.
Instalacja nowego oświetlenia ulicznego we wsi Winna Góra.
Remiza strażacka OSP Słupia przy drodze woj. nr 705.
BAZY OBCYCH na polach w okolicy wsi Słupia 👽 "ONI są wszędzie" !!!
Jadę dalej po DW nr 705 i poznaję wieś Słupia Gaj.
Kapliczka w formie krzyża z 1908 roku.
Przepiękna aleja drzew na trasie Słupia Gaj - Byczki. To już teren Gminy Godzianów. 
Krzyż z 1912 roku we wsi Byczki z napisami na cokole "O CruxAvel Spes unica. AD MCMXII".
"Drzewa umierają stojąc" - na trasie wyjazdowej z osady Byczki.
Wieś Stare Rowiska, w której działa znany od lat 90-tych "Speed Klub". Do tej dyskoteki przejeżdża w soboty nawet tysiąc osób !
Rowerowa ferajna ze wsi Stare Rowiska. Pogadałem z nimi przed miejscowym sklepem. Sympatyczne rodzeństwo nie wyobraża za sobie życia bez roweru ! 
W Starych Rowiskach skręcam na wschód do Dąbrowic. Szybko dojeżdżam do szkoły w Dębowej Górze.
Na budynku zawieszona jest "Tablica upamiętniająca nadanie imienia Jana Twardowskiego księdza i poety, Szkole Podstawowej w Dębowej Górze. Nauczyciele, uczniowie, rodzice i absolwenci. Dębowa Góra 8.06.2002. wyk. Kamieniarstwo A. Młynarski Żyrardów".
Budynek został termomodernizowany dzięki środkom finansowym Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi, natomiast "Prowadzenie oddziałów przedszkolnych wraz z ich wyposażeniem jest współfinansowane ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego". 
Tu obok znajduje się Dom Kultury.
Tablica na budynku : "Jaka myśl, taki czyn" Demostenes. Stanisławowi Stoczyńskiemu inicjatorowi budowy Kuźni Kultury w Dębowej Górze. Fundator : Gmina Skierniewice, 31 stycznia 2015 r.". 
Neoklasycystyczny dwór w Dębowej Górze, który został wybudowany pod koniec XVIII wieku.
Jego pierwszymi właścicielami była rodzina Ostrowskich, która mieszkała w Dębowej Górze do II wybuchu wojny światowej. Z tamtego okresu zachowała się jedynie kuchnia dworska. Resztę obecnych budynków dobudowano w latach 50. XX wieku.
Dwór otoczony jest zabytkowym parkiem i prowadzi do niego aleja kasztanowców.
Rowerzyści w Dębowej Górze.
Pruję dalej do wsi Strobów, przez którą przebiega rowerowy, "Czarny szlak łącznikowy : Strobów – Żelazna – Zapady". Muszę go kiedyś przejechać ! 
Jadę nową drogą, która została wyremontowana w ramach projektu współfinansowanego przez UE, który opracowały trzy gminy : Maków, Skierniewice i Nowy Kawęczyn.
Strobów - most na rzece Łupia.
Malowniczy staw nad rzeką, przy której znajduje się stary młyn.
Ze Strobowa pedałuję do wsi Strzyboga i oglądam Gimnazjum i Szkołę Podstawową im. Józefa Wybickiego.
Tablica informacyjna na budynku : "E-Szkoła pomysłem na zrównoważony rozwój gminy Nowy Kawęczyn. Projekt współfinansowany przez Unię Europejską".
Nowa hala sportowa.
"Budowa sali gimnastycznej z zapleczem przy Gimnazjum w Strzybodze współfinansowana przez Unię Europejską z EFRR oraz budżetu Państwa w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego".
Ze Strzybogi jadę do wsi Trzcianna trasą rowerowego "Szlaku Grunwaldzkiego". Przy głównej drodze znajduje się dwór z początku XIX wieku. Do niedawna obiekt stał opuszczony, jednak po 2009 roku nowy właściciel przywrócił mu dawną świetność.
Trzcianna to "gniazdo" starego rodu Vrszowców lub Vereszowców-Rawiczów Trzcińskich. Przez wieś przebiega także szlak turystyczny "Front wschodni 1914-1918". 
Szkoła Podstawowa im. Armii Krajowej w Trzciannej. Przed placówką ustawiona jest tablica informacyjna "Szlak Grunwaldzki łącznikiem kultur". Szlak wytyczony został w 2010 roku przez Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania „Kraina Rawki” we współpracy z innymi LGD.
W ramach upamiętnienia 600 Rocznicy Bitwy pod Grunwaldem oznakowano szlak rowerowy, stanowiący część ogólnopolskiego szlaku kulturowego, wiodącego historyczną trasą przemarszu wojsk Jagiełły przed bitwą pod Grunwaldem od Krakowa do miejsca bitwy i Malborka. W ramach projektu wytyczono i oznakowano na terenie woj. łódzkiego 188,60 km szlaków oraz zamontowano 5 tablic informacyjnych. Jak przyjdzie "odpowiedni moment", postaram się ten szlak przejechać !
Tablica na budynku szkoły : "Prowadzenie oddziałów przedszkolnych wraz z ich wyposażeniem jest współfinansowane ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego".
Przy szkole znajduje się nowoczesna hala sportowa.
"Gmina Nowy Kawęczyn. Budowa sali gimnastycznej z zapleczem przy Szkole Podstawowej w Trzciannie. Inwestycja dofinansowana przez Ministra Sportu i Turystyki ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej w ramach "Programu rozwoju szkolnej infrastruktury sportowej".
Obelisk z tablicą pamięci na skwerze szkolnym.
"Wieczna chwała żołnierzom AK. W setną rocznicę istnienia Szkoły Podstawowej w Trzciannie nadajemy jej imię Armii Krajowej. Uczniowie, nauczyciele, rodzice i mieszkańcy okolicznych wsi. Trzcianna 9.09.2006 r.".
Tablica na budynku szkoły : "Pamięci ofiar okupantów z okresu II wojny światowej. 1991 Żołnierze Armii Krajowej, miejscowe społeczeństwo" i nazwiska ofiar.
Drzewko na skwerze im.Jana Pawła II.
Na skwerze znajduje się "Pole nadziei" z symbolem kwiatu żonkila. "Żonkil to międzynarodowy symbol nadziei dla ludzi cierpiących z powodu choroby nowotworowej oraz ich rodzin. Fundatorzy Pola Nadziei : Dzieci, Rodzice, Rada Pedagogiczna Szkoły Podstawowej im. Armii Krajowej w Trzciannie".
Remiza strażacka OSP Trzcianna od zaplecza.
Z Trzciannej jadę na wschód nową drogą, która prowadzi do wsi Doleck. Przy rozjeździe na Suliszew, wjeżdżam na obszar Bolimowskiego Parku Krajobrazowego.
Kapliczka przy szosie urządzona wokół pomnikowego drzewa.
Dwie kapliczki przy szosie na Doleck. Na kamiennym cokole widnieje napis "Boże błogosław całej okolicy 1944".
Po chwili dojeżdżam do dwóch walców formujących nową nawierzchnię. Muszę zsiąść i prowadzić rower poboczem, bo asfalt jeszcze nie nadaje się do jazdy !
 Po przejściu 100 metrów ruszam z kopyta do mostu na rzece Rawka.
W pobliżu mostu znajduje się zespół dworski w Dolecku. Dwór ze szczątkowymi pozostałościami otaczającego go parku pochodzi z początku XX wieku. Obiekt obecnie znajduje się w rękach prywatnych i jest niedostępny dla turystów.
Kapliczka z 1912 roku we wsi Doleck. Stoi dokładnie przy skręcie w polną drożynę, po której przebiega pieszy szlak turystyczny relacji Nowy Kurzeszyn - Puszcza Mariańska.
Parę minut jazdy przez las i jestem we wsi Jeruzal. To już teren gminy Kowiesy ! A gdzie tablica-witacz gminy ? 
Jeruzal znam dobrze z WYCIECZKI Nr 272. Dojeżdżam do skrzyżowania z szosą na Kowiesy.
Ale jadę dalej prosto do kościoła p.w. Podwyższenia Krzyża. Niestety świątynia jest zamknięta, ale nie ma sprawy - przyjadę tu jeszcze raz ! 
Wracam więc do szosy na Kowiesy. Pędzę przez osadę Chełmce do wsi Paplin.
Remiza strażacka OSP Paplin.
Obelisk z tablicą pamięci przy strażnicy : "Syn tej ziemi Marian Bełc 1914-1942 ur. w Paplinie, porucznik pilot "Dywizjon 303" Bohater Bitwy o Anglię. Paplin 2012".
Z tablicy zawieszonej na budynku remizy dowiaduję się, że "Rozbudowa strażnicy OSP na potrzeby społeczno-kulturalne mieszkańców we wsi Paplin, mająca na celu stworzenie miejsca do aktywacji czasu wolnego mieszkańców, współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej w ramach działania Odnowa i rozwój wsi Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013".
Samochód operacyjny OSP Paplin.
Przy szosie ustawiona jest tablica "Oferta edukacyjna Bolimowskiego Parku Krajobrazowego" z mapą parku.
Malowniczo położony zespół dworski w Paplinie, w którego skład wchodzi niewielki piętrowy dwór z poł. XIX wieku wraz z otaczającym go parkiem oraz kompleks stawów. Majątek należał wówczas do do Antoniego Niemirycza.
Most na rzece Chojnatka w Paplinie.
Chojnatka to prawy dopływ Rawki o długości 17,8 km. Ma źródła w okolicach miejscowości Budy Chojnackie oraz Turowa Wola (gmina Kowiesy). Do Rawki wpada we wsi Suliszew (gm. Nowy Kawęczyn). 
Po 15 minutach jazdy przez lasy wsi Wędrogów, docieram wreszcie do miejscowości Kowiesy. Miejscowość przynależy do powiatu skierniewickiego.
Przejeżdżam tunelem pod trasą szybkiego ruchu S-8 i rozpoczynam zwiedzanie.
Budynek Urzędu Gminy Kowiesy. Gmina zajmuje powierzchnię 85,63 km². Jest to typowa gmina wiejska i większość jej obszaru stanowią grunty orne.
Na terenie gminy mieszka ponad 3000 osób, którzy skupieni są w 25 sołectwach.
Szkoła Podstawowa im. Kornela Makuszyńskiego w Kowiesach. 
Tablica z różą na budynku : "Radość jest najsłodszym chlebem młodych lat. Kto się raduje, ten staje się lepszy. Kornel Makuszyński 1884-1953".
Piekarnia w Kowiesach.
Przychodnia lekarska w Kowiesach.
Tablica na budynku "Ośrodek zdrowia w Kowiesach wybudowany w latach 1983-1986 ze środków społecznych mieszkańców gminy i Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia".
Kowiesy są małą miejscowością złożoną z kilkudziesięciu domów, zamieszkaną przez ok. 250 osób.
Tablica wyjazdowa przed trasą S-8.
Tablica wyjazdowa przed skrzyżowaniem z drogą do osady Wymysłów.
Kapliczka z 1910 roku na granicy z miejscowością Chojnata.
Poznawanie Kowiesów zajęło mi niespełna 15 minut ! Pora na zwiedzanie wsi Chojnata, która powstała nie później niż w XIII wieku. Niegdyś posiadała duże znaczenie dzięki zakonowi benedyktynów, którzy posiadali tutaj swój kościół, a przy nim m.in. szkołę i szpital.
Nieczynny młyn motorowy nad rzeką Chojnatka (dawna nazwa Gaczna).
Chojnata jest bardzo małą osadą , w której mieszka ok. 90 osób. We wsi zachowało się kilka drewniaków z okresu międzywojennego.
Ozdobą wsi jest pobenedyktański kościół p.w. św. Marcina. Świątynię wybudowano w latach 1612-1623 w stylu gotyku wiślano-bałtyckiego z fundacji Stanisława Zawadzkiego, notariusza ziemi sieradzkiej.
W 1636 roku kościół konsekrował biskup sufragan poznański Jan Baykowski. W końcu XIX w. dobudowano wg projektu arch. Józefa Dziekońskiego drewniany chór. Przed wejściem ustawione są dwie średniowieczne chrzcielnice.
Na zachodniej ścianie zachowała się tablica fundacyjna świątyni z herbem szlacheckim.
Jest także tablica epitafijna pamięci urodzonej w Suliszewie Salomei z Klembowskich Wiemuth, która zmarła 14 listopada 1837 roku na terenie Węgier.
Kościół jest obiektem jednonawowym, z węższym prezbiterium na rzucie wydłużonego prostokąta.
Na placu przykościelnym stoi figura Matki Bożej, krzyż misyjny i pomnik Jana Pawła II.
Na terenie kościelnym znajduje się również czworościenna drewniana dzwonnica o konstrukcji słupowej, pokryta namiotowym rozpłaszczonym dachem.
Budynek kościoła jest oszkarpowany filarami charakterystycznymi dla gotyku, zaś ściany są zwieńczone gzymsem. Na szczycie fasady znajdują się, sterczyny (pionowe laski zwieńczone dekoracją w kształcie wieżyczki).
Obok kościoła znajduje się dom parafialny, który poświęcony został w 1980 roku. Moimi poczynaniami zainteresował się ksiądz proboszcz Krzysztof Majcher, który opowiedział mi o historii parafii i co najważniejsze, zaprosił do obejrzenia wnętrza zabytkowej świątyni. Bóg zapłać w dolarach !!! 
W retabulum ołtarza głównego znajduje się obraz Matki Bożej Dobrej opieki, przywieziony z Monte Cassino pod koniec XVI wieku, zasłaniany wizerunkiem św. Marcina biskupa, patrona parafii. 
Okna wypełniają współczesne witraże figuralne. Wystrój kościoła dopełnia polichromia. Na plafonie nawy jest wyobrażenie Trójcy Świętej. 
W kościele znajdują się tablice nagrobne zasłużonych dla parafii, m.in. Stanisława Zawadzkiego (zm. 1612); Stanisława Lisickiego (zm. 1813); Zofii z Chojnackich Pruszyńskiej (zm. 1836); Józefa Szamoty (zm. 1841); Kacpra Lisieckiego (zm. 1846).
Tablica epitafijna hrabiego Trzaska Chojnackiego, który zmarł w 1843 roku i Pauliny Chojnackiej (zm. 1850).
Tablica pamięci Jana Adama Maklakiewicza, który urodził się w Chojnacie w dniu 24 listopada 1899 roku. To słynny kompozytor, dyrygent, pedagog i krytyk muzyczny. Grał na organach, skrzypcach, altówce i fortepianie. 
Stacje Drogi Krzyżowej, portret księdza Michała Woźniaka i obraz olejny z 1909 roku.
Obraz św. Józefa z Dzieciątkiem i Matki Bożej Różańcowej w ołtarzu lewym.
Ambona w kształcie łodzi datowana na koniec XVIII wieku.
Na ścianach bocznych świątyni wiszą stacje Drogi Krzyżowej (przykład malarstwa ludowego) oraz tablica pamięci ks. Michała Woźniaka (1875-1942), który sprawował posługę w tej miejscowości w latach 1911-1921, poniósł śmierć męczeńską w obozie koncentracyjnym w Dachau i został beatyfikowany przez św. Jana Pawła II. 
Obraz Przemienienia Pańskiego i św. Marcina w ołtarzu prawym.
Z historii parafii ważna jest data 23 września 1919 roku, kiedy to przybył do Chojnaty z wizytą kanoniczną J.E. Ks. Biskup Stanisław Gall, sufragan warszawski, biskup polowy wojsk polskich. Podczas tego wydarzenia udzielił sakramentu bierzmowania oraz konsekrował wielki ołtarz.
W odległości około 0,5 km od kościoła znajduje się cmentarz parafialny. Po wejściu na jego teren szukam starych pomników, miejsc pamięci i pochówku osób zasłużonych dla miejscowej społeczności.
Współczesny grobowiec rodziny Markowskich, gdzie spoczywa m.in. "Magister inżynier Krzysztof Markowski, żył lat 28 zastrzelony na polowaniu dn. 10.11.1975 r.". 
Pomnik z początku XX wieku - krzyż ustawiony na stercie połączonych ze sobą kamieni.
Tablica na mogile Anastazji Maklakiewicz, która zmarła 21 września 1896 roku.
Płyta na grobie dziecka Jadzi Walewskiej, która zmarła w 1902 roku.
Grobowiec z końca XIX wieku.
"Ś.P. Zofia Ostoja Czeczott i Natalia Potocka z Ostoja Czeczottów z rodu poety i filomaty Jana Czeczotta. Twórczynie pełnej szkoły powszechnej tajnego gimnazjum w Chojnacie 1939-45 r. Wychowawczynie, patriotki, katoliczki przybyły wraz z matką 1926 r. i pozostały tu na zawsze. 1988. Wdzięczni wychowankowie".
"Grób Żołnierzy Polskich z czasów wojny 1939-1945. Pokój ich duszom".
"Ś.P. Jan Sobolewski żołnierz W.P. żył lat 23, zm. śm. trag. 24-06-1945 r. Jezu ufam Tobie. Kochanemu bratu siostra z rodziną".
Pomnik z lat międzywojennych - krzyż stylizowany na obcięte bierwiona drzewa.
Płyta na grobie rodziny Dobrosz z 1901 roku.
Na nagrobku znajduje się porcelanowa fotografia zmarłej. Piękna kobieta...
Popadający w ruinę grobowiec rodziny Sułkowskich - właścicieli majątku w pobliskim Gołyniu.
"Tu spoczywają zwłoki Aleksandry Sułkowskiej zgasłej w 34 roku życia 1867 r. w Gołyniu. Albowiem gdzie jest skarb twój, tam jest i serce twoje. św.Mateusz".
"Ś.P. Aleksander Sułkowski obywatel ziemski żył lat 75 zmarł w Gołyniu d. 25 maja 1894 r. Wieczny odpoczynek racz dać Panie ojcu naszemu".
Kaplica pogrzebowa na cmentarzu w Chojnacie.
"Ś.P. Antoni Szczepański b. oficer W.P. Kierownik i dyrektor szkoły w Wylezinie żył lat 61, zm. 30.VIII.1978 r. Umilkło na zawsze najdroższe nam serce". 
"Ś.P. z Burskich Wiktoria Janina Laskowska zmarła dn. 7 sierpnia 1924 r. przeżywszy lat 71. Prosi o westchnienie do Boga".
Stare pomniki z okresu 20-lecia międzywojennego.
"Ś.P. Antoni Mrówczyński członek SN lat 26 zginął śmiercią tragiczną w dniu wyborów sejmowych 8 września 1935 r. Poległemu za sprawę narodową".
Zmarły był członkiem Stronnictwa Narodowego. Zginął tragicznie w Warszawie podczas zamieszek wyborczych.  
Obelisk z tablicą pamięci druha Felka Pedelskiego w północnej części cmentarza. 6 czerwca 1943 roku „Felek” po nierównej walce z żandarmerią niemiecką, poległ w obronie rannego kolegi „Grubego” Andrzeja Zawadowskiego. Zdarzenie miało miejsce na polach w okolicach skrzyżowania dróg z Woli Pękoszewskiej i trasy katowickiej.
"Kamienie na szaniec. Tu 6.VI.1943 r. w obronie śmiertelnie rannego kolego druha Andrzeja Zawadowskiego poległ druh Felek Pendelski - Żołnierze Armii Krajowej zginęli za Ojczyznę. Drużynowemu 80 Warszawska Drużyna Harcerska 6.VI.1983 r.".
Po zwiedzeniu nekropolii wyjeżdżam z Chojnaty i ponownie melduję się na terenie wsi Kowiesy. Poznanie historii tych miejscowości było dla mnie niezapomnianym i bardzo ciekawym przeżyciem !
W tych okolicach znajduje się mnóstwo sadów i plantacji drzew owocowych.
Na zdjęciu zabudowania chłodni Grupy Producentów Owoców i Warzyw "Fresh Fruit" w Kowiesach.
Jadę na północ do wiaduktu nad trasą S-8 i definitywnie żegnam się z Kowiesami. Przez wieś przebiega niebieski szlak rowerowy "Ziemi Rawskiej". Szlak liczy sobie aż 250 km i oczywiście zamierzam go kiedyś przejechać. Ale najpierw chcę poznać wszystkie gminy woj. łódzkiego. Tak więc przyjdzie mi jeszcze poczekać parę lat...
Blisko wiaduktu, przy rozjeździe do wsi Franciszków, stoi kapliczka-krzyż z napisami "Jezu synu Boga żywego. Zmiłuj się nad nami. Wierzymy w Ciebie i kochamy Cię Panie. Ufundowała Bożena i Helena Pietrzaki 19.IV.1914 r.".
  
POWRÓT  DO  ŁODZI
Ruszam w drogę powrotną do Łodzi. Jadę przez sioło Wola Pękoszewska do wsi Zawady.
Jest to droga techniczna, która biegnie na północ wzdłuż trasy S-8 do wiaduktu na linii Centralnej Magistrali kolejowej.
Za wiaduktem skręcam w prawo i jadę na południe wzdłuż torów kolejowych.
Parę minut szukam i wreszcie znajduję wielką trakcję we wsi Zawady, która położona jest na terenie gminy Kowiesy.
Jest to słynny Głaz Mszczonowski - "Pomnik przyrody prawem chroniony, głaz narzutowy podlegający szczególnej ochronie".
Trafić tu niełatwo, bo atrakcja nie jest w żaden sposób oznaczona, a głaz chowa się w kępie drzew i krzewów. Jest to pamiątka po epoce polodowcowej i posiada imponującą wielkość. Głaz ma 40 m obwodu, 15 m długości, 10 m szerokości !
Jest to drugi pod względem wielkości głaz narzutowy w Polsce i dziwię się, dlaczego gmina Kowiesy nie potrafiła utworzyć ścieżki edukacyjnej do tak niezwykłego miejsca...
Im dłużej jeżdżę Skocikiem po Ziemi Łódzkiej, tym coraz częściej trafiam na przykłady takiej ignorancji i lenistwa ze strony lokalnego samorządu. I coraz bardziej zaczynają mnie takie rzeczy irytować, bo stanowią jaskrawy przykład ignorowania potrzeb i oczekiwań turysty-rowerzysty. 
Jedziesz człowieku z Łodzi 100 km zobaczyć miejscową atrakcję i potem błądzisz jak głupi po polach w poszukiwaniu głazu, który pojawił się na tej ziemi 23,03 mln do 5,333 mln lat temu !!! 
No to podniosło mi się ciśnienie w gminie Kowiesy !!! Ale w końcu wrzucam na luz i dojeżdżam do drogi krajowej nr 70 w Hucie Zawadzkiej.
Jadę na zachód i znowu jestem we wsi Wola Pękoszewska. Rozpoczynam zwiedzanie.
Pierwsze wzmianki o miejscowości pojawiają się w 1579 roku w „Słowniku geograficznym Królestwa Polskiego”. Piękna kapliczka z figurą Matki Bożej przy DK nr 70.
Zabudowania dawnej gorzelni z 1911 roku.
Dwór w Woli Pękoszewskiej, który powstał w XVIII wieku za czasów familii Ossolińskich - właścicieli okolicznych włości. Potem majątek przeszedł na własność rodziny Krasińskich z Radziejowic.  
W attyce frontowego ryzalitu umieszczono datę 1923 i napis : "Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gnieździe ojczystem, A ty mię zdrowiem opatrz i sumieniem czystem", będący fragmentem utworu Jana Kochanowskiego.
W 1926 roku dwór stał się własnością generała brygady Królestwa Kongresowego Franciszka Górskiego herbu Bożawola. Gościły tu znamienite osobowości : Henryk Sienkiewicz, Leon Wyczółkowski, Józef Rapacki, rodzina Krasińskich z Radziejowic, rodzina Okęckich z Babska, Józef Mehoffer - malarz, jeden z najbardziej wyrazistych przedstawicieli Młodej Polski. Tworzył tu także niektóre obrazy (Orka, Przed figurą, Burza) Józef Chełmoński – nauczyciel Pii Górskiej.
W styczniu 1945 roku dwór przeszedł w ręce Skarbu Państwa oraz gminy Kowiesy. Do 2006 roku służył jako budynek szkoły zbiorczej, a później podstawowej. 
Dwór otacza park przydworski z zachowanymi kilkunastoma okazami starodrzewia, z czego dwa stanowią pomniki przyrody.
W okolicy dworu zachowały się zabudowania gospodarcze i czworaki z XIX wieku, przekształcone po II wojnie światowej. 
Naprzeciwko zespołu dworskiego znajduje się wzorowe gospodarstwo rolne z nowym domem stylizowanym na dworek szlachecki.
Panorama z poziomu drogi krajowej 70 na park dworski w Woli Pękoszewskiej.
Ruszam dalej po równej jak stół DK nr 70 do wsi Pękoszew.
Granica woj. łódzkiego z woj. mazowieckim na DK 70 (okolica osady Nowiny).
Jestem na terytorium należącym do Gminy Puszcza Mariańska. Obiecuję sobie, że przyjadę tu wkrótce na konkretny objazd po mazowieckiej ziemi. Bardzo mi się tu podoba !!!
Pomykam ciągle po pustej DK nr 70 przez miejscowości Łajszew, Lisowola, Wycześniak i Kamion. Do Skierniewic mam już z tylko 8 km !
Most na Rawce w osadzie Kamień woj. mazowieckie.
Rzeka Rawka - nieodłączny towarzysz moich wojaży po wschodniej części regionu łódzkiego.
Za wsią Kamion wracam na teren woj. łódzkiego.
Jestem we wsi Pamiętna i wjeżdżam na teren dawnego zespołu dworskiego.
Zachował się tutaj dwór wzniesiony w stylu neoklasycystycznym w końcu XIX wieku. Jego zachodnia część została rozbudowana w latach międzywojennych, część wschodnia zaś pochodzi z końca XX wieku. 
Wówczas rozbudowano obiekt, w wyniku czego powstała część poddasza użytkowego z funkcją mieszkalną. Dwór i majątek często zmieniał właścicieli. Obecnie zadbany, mieści stylowy hotel z restauracją.
Ze wsi Pamiętna szybko docieram do Skierniewic. Na zdjęciu Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej przy ul. Rataja 4.
Następnie jadę na cmentarz Św. Józefa w Skierniewicach przy ul. Jana Kozietulskiego.
Miałem dziś w planie zwiedzenie całej nekropolii, ale po rzuceniu okiem na jej teren, odpuszczam sobie... Natrzaskałem dziś już ponad 300 zdjęć, a tu słońce zachodzi, a do domu jeszcze ponad 70 km !
Wrócę tu przy najbliższej okazji. Póki co opuszczam Skierniewice i kieruję się na Maków. 
Kolorowy budynek Urzędu Gminy Maków. Zobacz więcej WYCIECZKA Nr 140.
Następnie dziurawą szosą przejeżdżam przez miejscowości o fajnych nazwach : Święte Nowaki i Święte Laski.
Bystro kręcę korbą i wnet docieram na teren gminy Lipce Reymontowskie. Na zdjęciu tablica edukacyjna nad stawem we wsi Chlebów.
Zapada już zmrok, gdy pojawiam się pod kościołem św. Andrzeja w Dmosinie. 
Z Dmosina pedałuję do Strykowa. Rzucam okiem na autostradę A-2. Nigdzie się już nie zatrzymuję i bezpiecznie docieram do Łodzi.
Rewelacyjną wycieczkę do wsi Kowiesy i Chojnata, kończę na rynku Manufaktury. Trwa właśnie muzyczna impreza promująca otwarcie klubu "Jatomi Fitness". Jest to największa sieć fitness w Polsce. Kluby te oferują najwyższej jakości sprzęt siłowy i cardio, autorskie, zgodne z najnowszymi trendami rynkowymi zajęcia grupowe oraz nowatorskie podejście do klienta. No i bardzo fajnie, ale to nie moja bajka !
Ja tam jednak wolę te swoje indywidualne zajęcia fitness i aktywną turystykę rowerową ! 🚲
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Mr SCOTT jedzie do... (-: , Blogger