Blog ma na celu popularyzowanie rowerowych wycieczek po Łodzi, regionie łódzkim i okolicach.
Znajdziesz tu zdjęcia, filmy, opisy tras i ślady GPS.
Miasto Łódź i województwo łódzkie są naprawdę piękne !
Zobaczysz, że "ONI są wszędzie", wszystko się łączy i odbija w tablicach !
Zachęcam do czynnego wypoczynku i powodzenia na trasach !!!

WYCIECZKA Nr 61 - Grzmiąca

TRASA : Łódź (Piotrkowska, Brzeźna, Sienkiewicza, Tylna, Targowa, al. Piłsudskiego, Rokicińska, Malownicza, Rataja) - Bedoń Przykościelny  (Główna, Kościelna, Ogrodowa, Brzezińska) - Bedoń - Jordanów - Adamów - Małczew - Brzeziny (Małczewska, Fredry, Św. Anny, Plac Jana Pawła II, Staszica, Mickiewicza, Lasockich, Kilińskiego, Waryńskiego) - Tadzin - Grzmiąca - Buczek - Jaroszki - Moskwa - Lipiny - Natolin - Łódź (Brzezińska,  al. Palki, Pomorska, Plac Wolności) 
[11.02.2012. - 69,7 km, 20,5 km/h, 3:23:03 h]   
GPS          
Mr SCOTT jedzie do... Grzmiącej !!! Trasa WYCIECZKI N 61.
Chociaż na dworze minus 9 stopni C, to jednak Mr SCOTT - "Zdobywca Syberii" - nie pęka i rusza na kolejną słoneczną wyprawę ! Z ulicy Piotrkowskiej skręcam w ul. Brzeźną i jadę do ul. Tylnej, którą właśnie dziś zamierzam bliżej poznać.
Ulica Tylna powstała w latach 1824-1828. Jest krótka, bo ma około 500 metrów i zaczyna się od ul. Sienkiewicza, kończy przy ul. Targowej. Pod nr 1 i 3 stoją dwupiętrowe kamienice z ciemnoczerwonej cegły, zbudowane pod koniec XIX wieku dla kadry technicznej fabryki Karola Scheilblera.
Posesja pod nr 3 to gmach Centralnej Biblioteki Placówek Polskiej Akademii Nauk. Znajdują się tu jeszcze inne instytucje PAN a także Europejskie Regionalne Centrum Ekohydrologii "UNESCO" w Łodzi. Mr SCOTT "Naukowiec" przed zabytkową kamienicą.
Nowy budynek przy ul. Tylnej 3a, zajmuje także Polska Akademia Nauk. Mieści się tu Instytut Biologii Medycznej. 
Ulica Tylna to obecnie wielki plac budowy. Na terenie dawnej fabryki Salomona Barcińskiego, który w 1884 roku założył tu fabrykę wyrobów wełnianych, powstało nowoczesne osiedle "Barciński Park". Po drugiej stronie buduje się kolejne mieszkania. Mr SCOTT przed zachowanym oryginalnym frontonem kamienicy przy ul. Tylnej 6.
Ten luksusowy kompleks mieszkaniowy, położony na terenie 5 hektarów w centrum Łodzi, powstał pomiędzy ulicami : Tylną, Sienkiewicza i Kilińskiego. Mr SCOTT na rogu ul. Tylnej i ul. Kilińskiego.
Po drugiej stronie ul. Kilińskiego i Tylnej, pozostały jeszcze robotnicze domy, zbudowane w XIX wieku.
                                          
Pora zobaczyć ul. Tylną od ul. Kilińskiego w stronę ul. Targowej. Posesja pod nr 12, to wybudowany w roku 1899 dom dyrektorów fabryki Grohmanów, obecnie siedziba spółki "Midas".
Budynek pod nr 14, to willa fabrykanta Ludwika Grohmana z 1873 roku. Mieści się tu łódzka Okręgowa Izba Radców Prawnych.
Mr SCOTT przed wejściem do zabytkowej willi Ludwika Grohmana, który co ciekawe, był też prezesem i komendantem Łódzkiej Ochotniczej Straży Ogniowej.
Bezpośrednio do willi przylega dom ojca Ludwika - przemysłowca Traugott'a Grohmanna z 1845 roku. Jest to charakterystyczny budynek mieszkalny z pierwszego okresu przemysłowego Łodzi.
Aktualnie znajduje się tu siedziba Niemieckiego Stowarzyszenia Kulturalno-Społecznego.
Mr SCOTT i dom założyciela rodziny łódzkich fabrykantów u zbiegu ul. Tylnej i Targowej 81.
                                            
Przenos się na nieparzystą stronę ulTylnej. Na terenie nieruchomości pod nr 9/11, znajduje się wspaniała willa Ludwika Grohmana.
Została zbudowana w latach 1881-1894 w stylu włoskiego renesansu. Mr SCOTT przed zabytkową furtką bramy.
Projekt okazałej rezydencji wykonał Hilary Majewski - architekt miejski Łodzi.
                                          
Budowla powstała w otoczeniu pięknego ogrodu - dziś jest to Park im. Jana Kilińskiego. Niestety willa od lat stoi pusta i niszczeje...
Mr SCOTT ma nadzieję, że willa Ludwika Grohmana, perła architektury i jedna z wizytówek Łodzi, zostanie wkrótce odnowiona. Kończę zwiedzanie ul. Tylnej i czym prędzej jadę Targową do al. Piłsudskiego. Skręcam w prawo i udaję się do wschodniego krańca miasta.
Dojeżdżam do ronda przy skrzyżowaniu ulicy Rokicińskiej z ul. Malowniczą. Skręcam w lewo w stronę przejazdu kolejowego.
Malownicza ale bardzo zniszczona droga, doprowadza mnie do ul. Rataja. Skręcam w prawo i jadę przez dawną podłódzką wieś, obecnie peryferyjne osiedle Mileszki.
Jedzie się szybko dobrą asfaltówką. Przejeżdżam przez krzyżówkę z ul. Gajcego i opuszczam Łódź.
Jestem na terenie wsi Bedoń Przykościelny. Jadę ulicą Główną do ul. Kościelnej.
Podjeżdżam pod Kościół p.w. Matki Boskiej Królowej Polski, który wzniesiono w latach 1921-1927.
Byłem już w tym miejscu podczas WYCIECZKI Nr 23. Wracam na szlak ulicami Ogrodową i Główną.
                                           
Hamuję przed tym skrzyżowaniem, gdzie po prawej stronie stoi niebieska figurka Matki Boskiej.
Po wizycie w kościele Mr SCOTT jedzie jak uskrzydlony ! Opuszczam Bedoń Przykościelny i skręcam w lewo w ul. Brzezińską.
Czeka mnie teraz stromy podjazd na duże wzniesienie do wsi Jordanów. To już tereny powiatu brzezińskiego.
Jadę wygodną szosą do wsi Adamów. Znam dobrze te ładne okolice z WYCIECZKI Nr 47.
Mr SCOTT się cieszy, bo za chwilę pojedziemy bardzo mocnym rytmem z górki !
Pędzę z dużą prędkością w stronę ostrego zakrętu w prawo. Tuż za nim znajduje się wieś Małczew.
Mijam rozjazd do wsi Paprotnia i błyskawicznie dojeżdżam do Brzezin. Od tabliczki do centrum miasta docieram bardzo szybko, bo droga cały czas prowadzi z górki.
Brzeziny poznałem dobrze w czasie WYCIECZKI Nr 36. Mr SCOTT pod pomnikiem „Bohaterów Walk 1939-1945” na placu Jana Pawła II.
Przejeżdżam zabytkowymi uliczkami do trasy wylotowej z Brzezin. Skręcam w lewo w drogę wojewódzką nr 708 na Stryków.
Są tu idealne warunki do rowerowych harców ! Nowa szosa jest doskonała ! Utrzymuję bardzo wysoką średnią jazdy i szybko opuszczam Brzeziny. Na horyzoncie wielki las.
Ten piękny las to obszar wyjątkowego Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich ! Pędzę z górki w malowniczej scenerii.
Z impetem wpadam do wsi Tadzin. Mr SCOTT dobrze wie, że w okolicach Łodzi są dwie miejscowości o takiej ładnej nazwie.
W Tadzinie na skrzyżowaniu z kapliczką skręcam w lewo. Zbliżam się do celu dzisiejszej wyprawy.
Droga dojazdowa do Grzmiącej jest doskonała, a krajobraz dookoła przepiękny ! Pola pokryte śniegiem, na horyzoncie gęsty las. Podjeżdżam na małe wzgórze, gdzie jest po prostu ślicznie ! Mr SCOTT przed wjazdem do Grzmiącej.
Grzmiąca to pięknie położona, stara wieś na terenie Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. Zaraz po wjeździe można zobaczyć kilka drewnianych domów, które powstały na na przełomie XIX i XX wieku.
To tzw. Stara Grzmiąca, typowa ulicówka z domami i gospodarstwami rolnymi przyklejonymi do biegnącej przez wieś asfaltowej szosy. Wiele nieruchomości to teraz letniska mieszczuchów.
Przejeżdżam przez wieś do tej krzyżówki. To droga do młodszej części wsi. Skręcam na północ.
Zaraz po skręcie, po prawej stronie stoi duża, parterowa chałupa.
Po lewej stronie dobrze utrzymanej drogi, znajduje się siedziba Ochotniczej Straży Pożarnej w Grzmiącej.
                                            
I wreszcie docieram do największej atrakcji turystycznej wsi. Znajduje się tutaj kościół p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego, Kościoła Starokatolickiego Mariawitów.
Parafia została założona w roku 1906 przez kapłana Augustyna Gostyńskiego. Rocznicę 100-lecia parafii upamiętnia ufundowana przez wiernych tablica, która ustawiona jest przed wejściem do świątyni.
Kościół budowano w latach 1908-1911 w stylu neogotyckim.
Parafia liczy około 140 rodzin mieszkających na terenie miasta Brzeziny oraz położonych w pobliskiej okolicy wiosek (Buczek, Janinów, Jaroszki, Teodorów, Tadzin, Lipiny, Polik).
Oglądam piękny kościół i powoli zbieram się w drogę powrotną do Łodzi. Za ogrodzeniem jest wąska droga biegnąca na zachód.
 Na tle niebieskiego nieba świątynia wygląda po prostu wspaniale ! Jadę do trasy z Brzezin do Strykowa.
Żegnam Grzmiącą zachwycając się pięknym pejzażem. Skręcam w prawo na Stryków.
Do rozjazdu w kierunku wsi Buczek nie jest łatwo. Tereny na północ od Brzezin są bowiem mocno pofałdowane. Skręcam w lewo. Przede mną płaski odcinek drogi do letniej karczmy "Raz na wozie".
Za ogrodami firmy "Intersolar" wjeżdżam do wsi Jaroszki. Rozpoczynam serię radosnych zjazdów i trudnych podjazdów. Jadę po pagórkowatym terenie krętą drogą, którą pamiętam z WYCIECZKI NR 4 i Nr 36.
Pokonuję spore wzniesienie i już jestem w Moskwie.
Szybkim tempem zajeżdżam do centralnego placu Moskwy i skręcam w lewo. Opuszczam wieś, którą nie tak dawno temu dokładnie poznałem - zobacz WYCIECZKA Nr 47.
Dojeżdżam do drogi krajowej nr 72 we wsi Lipiny. Skręcam w prawo na Łódź.
Mr SCOTT włącza światła pozycyjne i pędzi wygodną szosą do Natolina.
Trasa dojazdowa do Łodzi nie zajmuje więcej, niż kilka minut. Trzymając się blisko prawej krawędzi jezdni, szybkim tempem docieram do założonego około 1802 roku osiedla Nowosolna, które w 1988 r. włączono do granic administracyjnych Łodzi.
Pędzę ulicą Brzezińską do centrum handlowego M-1. Tam przenos się na ścieżkę rowerową i równie szybko dojeżdżam do al. Palki. Przy cmentarzu "Doły" skręcam w lewo i jadę do ul. Pomorskiej.
Od Ronda Solidarności jest duży spadek terenu, więc jazda Pomorską jest bardzo przyjemna. Zatrzymuję się pod zabytkowym budynkiem przy Pomorskiej 46/48. To była Żydowska Szkoła Rzemieślnicza "Talmud Tora", tzw. Szkoła Jarocińskich.
Szkołę wybudowano w latach 1900-1901 wg projektu Gustawa Landau-Gutentegera. Przed wejściem do pięknie odnowionego gmachu, umieszczono pamiątkową tablicę zawierającą najważniejsze informacje o historii tego wyjątkowego miejsca. Obecnie znajduje się tu Wydział Nauk o Wychowaniu Uniwersytetu Łódzkiego.
Na koniec wyprawy Mr SCOTT wypatrzył jeszcze pięknie odnowioną kamienicę. Stoi od początku XX wieku na ul. Pomorskiej 13, przy skrzyżowaniu z ul. Wschodnią.
Pomorską dojeżdżam do jak zawsze pięknego Placu Wolności. Od strony ul. Piotrkowskiej, na wschodniej ścianie Ratusza Miejskiego znajduje się pamiątkowa tablica z 1973 roku. Ufundowały ją ówczesne władze miasta z okazji 550 rocznicy nadania Łodzi praw miejskich.
I to już koniec mroźnej wyprawy do wsi Grzmiąca. Mr SCOTT ma nadzieję, że pomnik Tadeusza Kościuszki dalej będzie stał w tym samym miejscu. Ostatnio pojawiła się bowiem koncepcja przebudowy Placu Wolności i przesunięcia pomnika.  
Mr SCOTT pyta :  "Boże, Ty to widzisz i nie grzmisz ?".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Mr SCOTT jedzie do... (-: , Blogger