[10.05.2013. - 93,2 km, 21,8 km/h, 4:16:19 h ]
GPS
|
Tak przedstawił Łódź w "Ziemi obiecanej" Władysław Stanisław Reymont. Pisarz zamieszkał w naszym mieście w styczniu 1896 roku, w mieszkaniu księgarza Juliusza Goźlińskiego. Zajął oficynę na pierwszym piętrze kamienicy czynszowej przy ul. Wschodniej 50. I właśnie tutaj napisał swoją przejmującą powieść o losach przemysłowców i robotników łódzkich. Mr SCOTT rozpoczyna tu swoją kolejną, wiosenną wycieczkę. |
Ruszam na trasę dzisiejszej wyprawy. Z ul. Wschodniej skręcam w ul. Pomorską i dojeżdżam do Ronda Solidarności. Podziwiam wspaniały "Green Horizon", nową siedzibę "Infosys BPO Poland", który przeniósł się z biurowca Philipsa przy al. Piłsudskiego 22. Obiekt przy ul. Pomorskiej 106 został oddany do użytku w grudniu 2012 roku. Śledziłem jego budowę na bieżąco (zdjęcie z dnia 15.06.2012. i zdjęcie z dnia 23.09.2012.). |
Na gwiaździstym skrzyżowaniu obieramy kurs na Niesułków. Świetnie znaną trasą jadę po terenie Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. Zaliczam fantastyczny zjazd przez wieś Plichtów do osady Byszewy. Dalej równie szybko do pięknej Bogini. |
Zatrzymuję się na chwilę za tabliczką wyjazdową z Bogini, a przed dojazdem do wsi Stare Skoszewy. W malowniczej dolinie płynie tu rzeka Moszczenica, która ma swoje źródła w rejonie Majątku Byszewy - zobacz WYCIECZKA Nr 141. |
Wjeżdżam do Starych Skoszew, które poznałem w trakcie WYCIECZKI Nr 39 i kilkunastu następnych. Pierwsze wzmianki o wsi pochodzą już z 1386 roku. Jak zawsze podziwiam neobarokowy kościół p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, który został zbudowany w latach 1934-1936. |
Teren Sanktuarium maryjnego otacza mur z kamienia polnego, który ciągnie się wzdłuż głównej ulicy w stronę cmentarza. Został wzniesiony w 1895 roku, co udowadnia Mr SCOTT. |
Dalsza część trasy, to doskonale ni znane okolice wsi Sierżnia, Anielin, Lipka i Kolonia Niesułków. Są to pięknie położone trasy rowerowe, gdzie można porządnie się rozkręcić i popracować nad utrzymywaniem stałej i wysokiej średniej przejazdu. Jedzie się wyśmienicie i praktycznie ciągle z górki ! Błyskawicznie dojeżdżam do wsi Niesułków. Przy drodze wojewódzkiej nr 708 stoi zabytkowy kościół p.w. św. Wojciecha. |
Kościół i całą miejscowość, poznałem dobrze w trakcie WYCIECZKI Nr 64. Modrzewiowa świątynia wybudowana została w drugiej połowie XVII wieku. Neogotycka brama z czerwonej cegły i ogrodzenie kościoła wykonane z kamieni polnych, pochodzą z końca XIX wieku. |
Mr SCOTT "Patriota" wykorzystał okazję, że przed kościołem wystawiono stojaki z różnego rodzaju flagami i natychmiast ubrał się w narodowe barwy Rzeczypospolitej. "I to jest właśnie Polska" !!! |
Z trasy łączącej Ozorków z Brzezinami skręcam w lewo na Kołacin. Zjeżdżam w dolinę, do mostu na rzece Mrożyca i wspinam się na wzniesienie prowadzące w stronę lasu poćwiardowskiego. Jadę dalej leśnym traktem do wsi Kolonia Wola Cyrusowa. |
Wjeżdżam na piękne tereny leżące w gminie Dmosin. W Woli Cyrusowej obowiązkowo spoglądam na wspaniały kościół p.w. Najświętszej Maryi Panny. |
Przejeżdżam przez całą wieś Wola Cyrusowa, przez którą na wschód biegnie asfaltowa szosa i chodnik dla pieszych. Dojeżdżam do osady Koziołki. Za zakładem "Piórkowski" jest spory spadek terenu i można rozpędzić się w stronę doliny rzeki Mroga. Trzeba jednak bardzo uważać, bo droga jest pełna dziur i nierówności. Przed dojazdem do Kołacina, po lewej stronie widoczny jest nieduży staw z drewnianym pomostem. |
Po chwili staję przed skrzyżowaniem z drogą wojewódzką nr 704 z Brzezin do Łowicza. Jadę prosto do mostu na Mrodze, mijając budynek starego zajazdu poczty konnej z 1859 roku i drewniany młyn z 1906 roku. Kołacin poznałem w trakcie WYCIECZKI Nr 73. |
Za mostem szosa skręca w lewo do Kołacinka. Jest tam rozjazd na wschód z tabliczką "Jeżów 10" i reklamą "Diroparku". Skręcam w prawo, co demonstruje Mr SCOTT. |
Pomimo społecznych sprzeciwów, OBCY nadal budują swoje przyczółki bardzo blisko ludzkich siedlisk. Kto za tym stoi ? Kto na to pozwala ? Oby nie było za późno, bo przez ICH bezpośrednie sąsiedztwo, ludzie narażeni są na ogromne niebezpieczeństwo !!! Może nie uwierzycie mi, ale ONI potrafią nawet ziać ogniem !!! |
Nic dziwnego, że ludzie na swój sposób chcą się ochronić od złego i OBCYCH. W Kobylinie stoi pięknie odnowiona kapliczka pochodząca z drugiej połowy XIX wieku. Jest otoczona żelaznym parkanem, przystrojona kolorowymi kwiatami i chorągiewkami. W przeszklonej wnęce od frontu, ustawiona jest figurka Matki Boskiej. Na cokole znajduje się czarna tablica z napisem "Matko Królowo Pokoju błogosław nam i Bądź na zawsze z nami". |
W niszy od strony wschodu, umieszczona jest figurka z postacią Jezusa. Na cokole wisi tablica z prośbą "Ojcze nasz błogosław naszą wioskę Kobylin". |
Ze wzgórza w Kobylinie, roztacza się wspaniały widok na pagórkowate tereny Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich w okolicach Brzezin. |
Kobylin to niewielka, rolnicza osada w powiecie brzezińskim i gminie Rogów. W wiosennej scenerii, rolnicze zagrody prezentują się dziś jak bajkowa kraina. |
Po wdrapaniu się na szczyt czeka mnie teraz długi i bardzo szybki zjazd ! Pędzę z górki wprost do wsi Stefanów. To już czwarta osada o takiej nazwie, którą odwiedzam podczas rowerowych wojaży - zobacz Stefanów k/Wiskitna, Stefanów k/Koluszek oraz Stefanów k/Rokicin. |
Pod masztem ustawiony jest kamienny obelisk, do którego przytwierdzona jest czarna tablica z napisem "Dla upamiętnienia czynu patriotycznego mieszkańców wsi Przyłęk Duży, którzy w 1944 r. wspomagali partyzantów z Oddziału "SAM" Armii Krajowej Obw. Brzeziny-Koluszki Okręgu Łódź - wdzięczni partyzanci". Z historią Oddziału "SAM", zetknąłem się w trakcie WYCIECZKI Nr 80 (obelisk w Parku Miejskim w Koluszkach) oraz WYCIECZKI Nr 98 (żołnierska mogiła na cmentarzu w Bratoszewicach). |
Oglądam tereny szkoły i ruszam do centrum wsi, gdzie ustawiony jest długi, parterowy budynek z syreną alarmową na dachu. Na maszcie powiewa flaga z symbolami strażackimi. |
W obiekcie mieści się Dom Ludowy im. Wł. St. Reymonta oraz Ochotnicza Straż Pożarna w Przyłęku Dużym, która działa już od 1926 roku, a jako w pełni zarejestrowane stowarzyszenie - od roku 2009. |
Jedną z wielu atrakcji turystycznych wsi Przyłęk Duży, jest kopiec z kamieni. W otoczeniu kolorowych kwiatów, umieszczona jest tam replika słynnego, łódzkiego pomnika "Kuferek Reymonta". Kopiec stoi dokładnie naprzeciwko budynku starej szkoły. |
Pomnik przedstawia słynnego pisarza Władysława Reymonta z notatnikiem w ręku, siedzącego na kufrze podróżnym. Na wieku kufra leży symboliczny egzemplarz książki "Chłopi". |
Do kufra przytwierdzona jest miedziana tabliczka z napisem "Oryginał pomnika "Kufer Reymonta" pomysłu i projektu Marcela Szytelchelma, ustawiony jest na ul. Piotrkowskiej w Łodzi w ramach Jego autorskiej "Galerii wielkich Łodzian" 18 czerwca 2011 r.". Mr SCOTT ma już w swojej kolekcji wszystkie rzeźby, które wchodzą w skład tej galerii : Ławeczka Tuwima oraz Fortepian Rubinsteina z WYCIECZKI Nr 54, Twórcy Łodzi Przemysłowej z WYCIECZKI Nr 57, Fotel Jaracza z WYCIECZKI NR 72 i Pomnik Lampiarza z WYCIECZKI Nr 66. |
Mr SCOTT był już we wsi Przyłęk Dużym przejazdem, kiedy we wrześniu ubiegłego roku jechałem na WYCIECZKĘ Nr 124 do Słupi. Nie da się ukryć, że postać Władysława Stanisława Reymonta - naszego wielkiego pisarza i laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 1924 - inspiruje także i Mr SCOTT'a. |
Do pnia drzewa przytwierdzona jest drewniana tablica z informacją, że "Tu przesiadywał i pisywał Wł. St. Reymont 1891-1893". Z życiorysu pisarza wynika, że w tych latach Reymont pracował na najniższym stanowisku pomocnika dozorcy plantowego. Chodził od piątej rano do zmroku po plancie między Płyćwią a Rogowem, gdzie w Lipcach miał swoją kolejową stróżówkę i pilnował robót na trasie Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Mieszkał na zmianę w Przyłęku Dużym i trochę w Krosnowej. |
Spoglądam jeszcze na pomalowaną na żółto, kaplicę rzymskokatolicką p.w. św. Józefa i kieruję się do wschodniej części wsi. Pomykam z górki wąską asfaltówką, wprost do przejazdu kolejowego. |
Około 50 metrów przed zaporami kolejowymi, po prawej stronie drogi stoi kamienny krzyż. Zwężający się ku górze monument, stoi na kilkustopniowym podeście i zwieńczony jest żelaznym krucyfiksem. |
Na cokole wyryty jest napis "Boże błogosław nam 1911 r.". |
Ruszam na ostatnią prostą zwiedzania wsi. Przemieszczam się na południe w stronę lasu. Mijam wiejskie zagrody i domy jednorodzinne. Najbardziej efektowny jest ten parterowy budynek z czerwonej cegły, posiadający podwyższone poddasze i ganek wsparty na czterech kolumnach. Na skraju lasu stoi kamienny krzyż - kilkustopniowy obelisk z kamienia lastryko, na którym zamieszczono napis o treści "Boże Błogosław Ojczyźnie i tej wiosce. Dnia 3 maja 1939 r. Fundatorzy Antoni i Julia, małżonkowie Świderek z Przyłęka Dużego". Oglądałem go podczas ubiegłorocznej wycieczki. Wjeżdżam do gęstego boru - rezerwatu przyrody "Doliska", "Popień" oraz "Zimna Woda". Można tu podziwiać 140-letni las mieszany z udziałem świerka, jodły, sosny i dębu. Poruszam się w niewielkiej odległości od szlaku Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Po pięciu minutach szybkiego pedałowania, mijam cmentarz wojenny i dojeżdżam do Rogowa. |
Dziś w Rogowie jestem tylko przejazdem (obejrzyj inne wyprawy Mr SCOTT'a do Rogowa - WYCIECZKA Nr 25 oraz WYCIECZKA Nr 102). Czekam grzecznie przy szlabanie, na przejazd towarowego pociągu i kieruję się na południe po ul. Przejazdowej i ul. Dworcowej. Mijam dworzec kolejowy i bramę wjazdową na teren Muzeum Kolei Wąskotorowej. Przy wyjeździe z Rogowa, mam ładny widok na zielone pola i olbrzymi elewator zbożowy, który jest własnością młyna "Jakpol" ze wsi Świny - zobacz WYCIECZKA Nr 100. |
Zmieniam kierunek jazdy na zachód i sprawnie docieram do Parceli Rogów. Po drugiej stronie szosy znajduje się teren dawnego majątku, należącego do szlacheckiej rodziny Wilskich - zobacz WYCIECZKA Nr 124. Po dojechaniu do krzyżówki z drogą do wsi Rogów Wieś, sunę z górki do kolejnego rozjazdu i skręcam w lewo. Ruch na tej trasie jest zazwyczaj bardzo duży, więc trzeba bardzo uważać ! |
Zjeżdżam ze sporego wzniesienia i skręcam w lewo do kolejnego mostu na rzece Mroga. Ta piękna i czysta rzeka, stanowi prawy dopływ rzeki Bzury i bardzo często jest na szlaku moich rowerowych wojaży. Płynie przecież przez Dmosin, Kołacin, Głowno czy Walewice. |
Po chwili oddechu nad bystrymi wodami Mrogi, muszę podjechać na wielkie wzniesienie, które znajduje się na wysokości ponad 230 m n.p.m. W trakcie tej batalii z samym sobą, Mr SCOTT dostrzegł, że jest otwarta brama prowadząca na teren dawnej posiadłości fabrykanckiej w Tworzyjankach. |
Niezwykły urok tych pagórkowatych terenów, docenia za każdym razem Mr SCOTT ! Cisza i nadzwyczaj czyste powietrze sprawiają, że ten rejon woj. łódzkiego jest niebywale atrakcyjny. Pędzę z górki do jeszcze jednego mostu na Mrodze. Potem w lewo obok pałacu łódzkiej rodziny Silbersteinów z XIX wieku. Przed wjazdem na teren ośrodka wypoczynkowego "Relaks", odbijam w prawo i omijając ten rozjazd w lewo, jadę pod górkę przez wieś Zalesie. |
Po chwili dojeżdżam do drogi wojewódzkiej nr 715 z Brzezin do Koluszek. Zachowuję czujność przy przekraczaniu tego ruchliwego traktu i jadąc na wprost, pomykam przez wieś Bogdanka. |
Łatwy zjazd zamienia się wkrótce w trudny podjazd. Wspinam się na wysokość ponad 210 m n.p.m. i po skręcie na zachód, wjeżdżam do wsi Witkowice. Jak to miło wrócić do tej ślicznie położonej miejscowości - zobacz WYCIECZKA Nr 155. |
Przede mną ostatni już, dość długi i szybki zjazd do skrzyżowania z ul. Malowniczą. Skręcam w lewo i jestem z powrotem w Łodzi. To dopiero początek sezonu i Mr SCOTT nie spodziewał się aż takiego przyjęcia ! "Fanki" tłumnie wybiegły na pobocze i wiwatom nie było końca. |
Z ul. Kilińskiego skręcam w prawo w ul. Przybyszewskiego i dojeżdżam do Parku im. W.S. Reymonta. Zieleniec zajmuje powierzchnię ponad 6 ha i został założony w połowie XIX wieku przez jednego z największych przemysłowców łódzkich - Ludwika Geyera. |
Monument to plenerowa rzeźba autorstwa artysty Władysława Wołosewicza, odlana z brązu przez zakłady "Progaz". Pomnik odsłonięto w 1978 roku, dzięki staraniom łódzkiej Izby Rzemieślniczej. Posąg liczy 3,75 m i waży ponad 4 tony. Na cokole znalazł się odlany z brązu autograf pisarza. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz