WYCIECZKA Nr 242 - Grabów i Ozorków
TRASA : Łódź (Piotrkowska, Plac Wolności, Nowomiejska, Zgierska,
Park Julianowski, Zgierska) - Zgierz - Lućmierz - Emilia - Słowik -
Aleksandria - Ozorków - Cedrowice - Solca Mała - Sierpów - Lubień -
Borki - Łęczyca - Topola Królewska - Błonie - Siemszyce - Golbice -
Chorki - Grabów - Byszew - Leszno - Zbylczyce - Podgórze - Grodzisko -
Strachów - Bielawy - Władysławów - Praski - Borek - Leźnica Mała -
Janków - Krzepocin Drugi - Krzepocinek - Sucha - Leźnica Wielka Osiedle -
Sucha Górna - Leźnica Wielka - Różyce Żmijowe - Różyce - Chrząstówek -
Chrząstów Wielki - Parzęczew - Mariampol - Stare Krasnodęby - Karolew -
Nakielnica - Ruda Bugaj - Aleksandrów Łódzki - Łódź (Kąkolowa,
Szałwiowa, Zimna Woda, Aleksandrowska, Limanowskiego, al. Włókniarzy,
Drewnowska, Manufaktura)
[30.03.2014. - 136,1 km, 22,6 km/h, 6:01:36 h]
[30.03.2014. - 136,1 km, 22,6 km/h, 6:01:36 h]
ZDJĘCIA FILMY
Mr SCOTT jedzie do... Grabowa i Ozorkowa !!! Trasa WYCIECZKI Nr 242. |
Niedzielny poranek, to najlepsza pora na odwiedzenie najpiękniejszej ulicy świata ! Przed południem na ul. Piotrkowskiej rządzi cisza i spokój. Miasto odsypia weekendowe ekscesy. Ruch na odcinku pomiędzy ul. Zieloną i ul. Więckowskiego jest znacznie ograniczony. Trwa bowiem remont ul. Jaracza i skrzyżowanie przed "Magdą" jest zamknięte. |
Obraz nawiązuje do motywów antycznych i klimatu starożytnej Grecji. Powstał dość dawno, bo w grudniu 2005 roku. Autorami pracy są "Raku" i "Bary", czyli Marcin Barjasz oraz Rafał Kębłowski - duet łódzkich artystów, którzy wówczas działali w ramach formacji "Digital Forms" (oprócz nich byli w niej jeszcze panowie "Mejs" i "Wojtas"). |
Wśród marek znanych firm produkujących m.in. kosmetyki, namalowany został także herb miasta Łodzi. |
Inne dzieła duetu Bary oraz Raku, można oglądać na ścianie kamienicy przy ul. Piotrkowskiej 152 oraz przy ul. Wspólnej 6. Tandem znany jest także z "Mobilnej Galerii Graffiti", bowiem kolorowym graffiti panowie ozdobili już kilka łódzkich tramwajów. |
Wychodzę na ul. Piotrkowską. Pod numerem 43 oglądam zabytkową kamienicę Oszera Kohna. |
Z ul. Piotrkowskiej przez Plac Wolności, kieruję się na północ miasta. Jadę po ul. Zgierskiej w stronę Bałuckiego Rynku. Przejeżdżam obok kamienicy przy skrzyżowaniu ul. Limanowskiego i Zgierskiej 54, która związana z historią żydowskiego getta - Ghetto Litzmannstadt (utworzonego przez hitlerowców w kwietniu 1940 roku - zobacz WYCIECZKA Nr 110). |
Podobnie jak podczas poprzedniej wycieczki, Mr SCOTT z radością odwiedza Park Julianowski. Jak widać armia "Wiosna" jest w głębokiej ofensywie ! Forsythia Vahl pięknie zakwitła przy obelisku z tablicą pamięci żołnierzy Armii "Łódź". |
Park im. Adama Mickiewicza (zobacz WYCIECZKA Nr 136), o każdej porze roku wygląda zjawiskowo ! |
Szczególnie pięknie prezentują się wierzby płaczące, których niezwykła uroda ujawnia się właśnie teraz - wczesną wiosną. |
W całym parku mamy wiele dowodów na to, że wiosna rozgościła się już na dobre ! Prezentuje to Mr Yellow SCOTT. |
Wczesna wiosna to okres, kiedy nasze ogrody oraz miejskie tereny zielone, zalewa rwący potok słonecznych krzewów forsycji. Widok jest naprawdę imponujący ! |
Po wiosennym wstępie ruszam na szlak ! Jadę do Zgierza, a potem wykorzystując szerokie pobocze drogi krajowej nr 91, pedałuję prosto do Ozorkowa. Skręcam w ul. Zgierską i dojeżdżam do kościoła ewangelickiego p.w. Dwunastu Apostołów Jezusa Chrystusa. |
Świątynię poznałem podczas kilku poprzednich wypadów do Ozorkowa (zobacz np. WYCIECZKA Nr 165). Obok kościoła stoi murowana dzwonnica, którą zbudowano w 1882 roku z fundacji ozorkowskiego przemysłowca Henryk Schlössera. Pod koniec czerwca 2013 r. zakończył się remont jej elewacji. W wieży zainstalowany jest dzwon stalowy o wadze ok. 1 tony, przeniesiony z ewangelickiego kościoła w Łowiczu. 14 września 1998 Zarząd Miasta Ozorkowa użyczył Parafii Ewangelicko-Augsburskiej zegar wieżowy z napędem elektrycznym. |
Wyjeżdżam na ul. Wyszyńskiego i kieruję się do centrum Ozorkowa. Historia powstania miasta sięga początków XIV wieku. Wówczas osada należała do rodu Szczawińskich herbu Prawdzic. |
Kolejne tablice zawieszone na filarze nawy prawej : na górze popiersie duchownego i na dole tafla z białego granitu z inskrypcją "Ś.P. Ks. Kanonikowi Leonowi Stypułtowskiemu ur. 24.III.1889 r. wyśw. w 1916 r. Proboszczowi i Dziekanowi Ozorkowa od 1932 r. budowniczemu kościoła, domu parafialnego i plebanii, obrońcy strajkujących robotników, zamordowanemu w Dachau prze hitlerowców 28.V.1942 r. Wdzięczni Parafianie Ozorkowa 1962 r.". Po wojnie parafianie nazwali jego nazwiskiem jedną z ulic miasta. Ksiądz Stypułkowski był w latach 1925–1930 proboszczem Parafii św. Marcina w Strykowie. |
Tak prezentuje się chór świątyni, na którym znajdują się 16-głosowe organy zakupione w 1930 roku. |
Od tamtej pory w ołtarzu głównym znajduje się obraz Świętego Józefa z Dzieciątkiem Jezus, a w owalu nad głównym ołtarzem obraz Świętej Katarzyny. |
W prezbiterium znajdują się wnęki o wykroju arkadowym. Po prawej stronie wypełnia ją obraz Świętej Rodziny. |
Po lewej stronie widoczny jest zabytkowy obraz ze sceną zwiastowania Najświętszej Maryi Panny. |
Ołtarz boczny w nawie prawej, który wypełniony jest obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej. |
Figura Matki Boskiej Fatimskiej. |
Figura Serce Gorejące Jezusa Chrystusa. |
Ołtarz boczny w nawie lewej z figurą ukrzyżowanego Chrystusa. |
Na suficie kościoła umieszczone są polichromie ze scenami biblijnymi. |
W górnej części świątyni znajdują się wnęki okienne, które wypełnione są przepięknymi witrażami z postaciami świętych kościoła katolickiego. |
Zabytkowe, neogotyckie, kręcone schody z żelaza, prowadzące na chór świątyni. |
Po zwiedzeniu świątyni wychodzę na odnowiony Plac Jana Pawła II. Ozorków został wyróżniony przez urbanistów za rewitalizację swojego centralnego placu w konkursie na najlepiej zagospodarowaną przestrzeń publiczną w województwie łódzkim w 2013 roku. Pierwszą nagrodę w kategorii zrewitalizawana przestrzeń miejska zdobył Łask za remont placu 11 Listopada. |
Po zakończeniu prac, na placu ustawiony kamienny obelisk z pamiątkową tablicą z hartowanego szkła. Umieszczona na niej logo Programu Regionalnego, nowe logo województwa łódzkiego "promuje łódzkie" oraz emblemat Unii Europejskiej. |
Projekt współfinansowany był przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego na lata 2007-2013. |
Przy ul. Listopadowej 6 znajduje się dawna motarnia bawełny z końca XIX wieku. Fasadę budynku ozdabiają płaskorzeźby z postaciami gryfa - uskrzydlonego lwa. |
Obok pałacu znajduje się kantor handlowy z pięknym wyposażeniem wnętrza, który obecnie zajmuje Miejska Biblioteka Publiczna im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w Ozorkowie. |
Tę część Ozorkowa poznałem już trochę w trakcie WYCIECZKI Nr 77. Przy ul. Listopadowej 16 znajduje się siedziba Urzędu Stanu Cywilnego (zdjęcie z 17.04.2012). |
Po dojechaniu do ul. Wigury, skręcam w stronę odnowionej siedziby Urzędu Miejskiego w Ozorkowie. |
Wracam do skrzyżowania z ul. Listopadową. Na posesji nr 25 stoi dom mieszkalny z końca XIX wieku, który posiada bardzo ładne dekoracyjne zestawienie jasnego tynku i ceglanych obramowań narożników, otworów okiennych oraz drzwiowych. |
Będąc na ul. Łęczyckiej trzeba po prostu obejrzeć kompleks pałacowy rodziny Schlösserów. Obok budynku pałacu znajdują się obiekty gospodarcze i fabryczne. Przed pałacem stoi piękna fontanna klasycystyczna. Całość otoczona jest ogrodzeniem z kutego żelaza. |
Klasycystyczny pałac został rozbudowany w latach 1870–1880 w stylu późnego empire. Budynek posiada od frontu ryzalit, wychodzący ponad dach całości, który zwieńczony jest trójkątnym frontonem, nad którym znajduje się rzeźba Hestii - opiekunki ogniska domowego. |
Naprzeciwko pałacu przy skrzyżowaniu z ul. Łąkową, stoją zabytkowe domy robotnicze z początku XX wieku. |
Na ścianie budynku zawieszona jest mocno podniszczona tabliczka z czasów PRL-u. Znajduje się na niej rycina i napis "Nie pozwól niszczyć mienia społecznego ! Nie zaśmiecaj klatki schodowej !". |
Ulica Łęczycka kończy się przy drodze krajowej nr 91. Skręcam na północ i pomykam przez osadę Cedrowice. |
Przede mną prosty odcinek po dawnej krajowej "jedynce". Z tablicy stojącej po prawej stronie wynika, że do Łęczycy jest 9 km, do Krośniewic "tylko" 31 km (pewnie wkrótce tam pojadę). |
Poruszam się szerokim poboczem i szybko dojeżdżam do wschodniej części wsi Solca Mała. |
Mr SCOTT dobiera trasy kolejnych wycieczek tak, by uwzględniały prognozy pogody dot. podmuchów wiatru. Dziś wieje umiarkowanie z płn.-wschodu, tak więc wiosenny zefirek wcale nie przeszkadza i sprawnie docieram do Sierpowa (zobacz WYCIECZKA Nr 222). |
Ruch na trasie prawie żaden, jedzie się bardzo przyjemnie, stałym tempem, na poziomie 35 km/h. Przejeżdżam przez wsie Lubień i Borek. To lubię. |
Po chwili już jestem w królewskim mieście Łęczyca - zobacz koniecznie WYCIECZKĘ Nr 125 ! |
Z Placu Kościuszki przenoszę się na ul. Poznańską 18a. W kościele Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, odprawiane jest właśnie świąteczne nabożeństwo. W środku tłum wiernych i tylko dlatego Mr SCOTT wrzuca na luz i poprzestaje na tej jednej fotografii. Może kiedyś uda się uwiecznić wszystkie zabytki zakonu Bernardynów ? W świątyni znajduje się bowiem mnóstwo obrazów, tablic epitafijnych i polichromii. Oby !!! |
Ulicą Poznańską dojeżdżam ponownie do DK nr 91. W Topoli Królewskiej (zobacz WYCIECZKA Nr 181), kieruję się na zachód do wsi Błonie. |
Mr SCOTT zaliczył ten odcinek w trakcie ubiegłorocznej WYCIECZKI Nr 210. Droga przebiega po płaskim odcinku, wśród malowniczych pól i zielonych łąk ziemi łódzkiej Jest to oznakowany odcinek "Szlak Bursztynowy – Odcinek Nadbzurzański". |
We wsi Błonie można podziwiać bardzo ładny kościół p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa. |
Jest to świątynia wystawiona w roku 1916 w stylu neobarokowym, wg projektu Józefa Dziekońskiego. Konsekracji kościoła dokonał biskup łódzki Wincenty Tymieniecki w 1923 roku. Kościoły wg projektu tego słynnego architekta, w stylu tzw. gotyku nadwiślańskiego oglądałem już np. w Domaniewicach, w Kazimierzu, w Lubochni, w Łodzi na Chojnach. |
Osada Błonie położona jest na obszarze Pradoliny Warszawsko-Berlińskiej. W centrum wsi znajduje się rozjazd, na którym obieram kurs na Garbów (prosto na Dąbie n/Nerem). |
Po chwili dojeżdżam do wsi Siemszyce. Skręcając w prawo, można przedostać do osady Siedlec (kolejny cel wycieczki Mr SCOTT'a - pojadę tam w tym sezonie). To tylko 4 km ! |
Jeszcze tylko kilkanaście zamaszystych obrotów korbą i już jestem na terenie gminy Grabów. Po prawej stronie szosy ustawiony jest witacz z herbem gminy i tabliczką z napisem "Gmina Grabów Wita". |
50 metrów dalej widać duże skupisko drzew i mostek na niewielkiej strudze. Jest to ciek wodny bez nazwy, który płynie wzdłuż lasu na południe i zasila Kanał Królewski w okolicy wsi Łęka. |
Płn.-wschodni wiatr bardzo pomaga w pedałowaniu i bardzo szybko docieram do sioła Golbice. |
Następnie pojawiam się w dużej wsi o nazwie Chorki. |
Tu Mr SCOTT natrafia na żywy dowód na potwierdzenie tezy, że wiosna zagościła już u nas na dobre. Na specjalnej platformie na słupie energetycznym, rozsiadł się piękny bocian. |
W Chorkach znajduje się niewielka kaplica rzymskokatolicka, która podlega pod parafię w Siedlcach. |
We wsi jest także Szkoła Podstawowa im. Wacława Felczaka z zespołem przedszkolnym. Prof. dr hab. Wacław Felczak, to słynny historyk, który urodził się we wsi Golbice. |
Zwiększam tempo jazdy, omijając rozjazdy do wsi Besk Nowy i Besk Stary. Na horyzoncie widać już panoramę Grabowa z wieżyczką kościoła i konstrukcją wieży ciśnień ! |
Mr SCOTT w Grabowie ! Wielka radość, bo kolejne rowerowe marzenie, zostało właśnie zrealizowane ! Zapuszczam się więc w coraz to dalsze rejony województwa łódzkiego !!! |
Dojeżdżam do skrzyżowania z ul. Krośniewicką, przy której ustawiony jest drogowskaz pokazujący drogę do miejscowości Zalesie. |
Łatwo tutaj trafić, bo na horyzoncie widać dobry punkt orientacyjny - wieżę ciśnień w Grabowie. |
Na końcu ścieżki znajduje się kamienny obelisk z pamiątkową tablicą. Jest to jedyne, trwałe świadectwo dot. historii tego miejsca. Żydzi zamieszkiwali w Grabowie już w XVII stuleciu. |
"W 1857 roku Grabów zamieszkiwało 918 osób, w tym 514 Żydów i 66 Niemców, co nie pozostawało bez wpływu na konflikty narodowościowe". |
Większą część placu, która znajduje się przed pomnikiem T. Kościuszki, pozostawiono wolną. Odbywają się na niej oficjalne uroczystości : państwowe, gminne i okolicznościowe. |
Na Placu Kościuszki znajduje się bardzo ładna remiza Ochotniczej Straży Pożarnej w Grabowie. |
Druhowie dysponują odnowioną strażnicą, wyposażoną w trzy stanowiska na wozy bojowe. |
Przed budynkiem wyeksponowany jest wóz strażacki z lat międzywojennych, z zamontowaną ręczną pompą. Przytwierdzona jest do niego tabliczka z napisem "Fundator Bank Spółdzielczy w Grabowie". |
Remiza strażacka znajduje się w kompleksie budynków, w których mieści się także Gminny Ośrodek Kultury w Grabowie, świetlica środowiskowa oraz inne instytucje i organizacje społeczne. |
Do Placu Kościuszki dochodzi ul. 1 Maja, przy której znajduje się apteka. Placówka istnieje w tym miejscu od 1895 roku. |
Będąc w Grabowie powinno się także zobaczyć kościół p.w. św. Stanisława Biskupa Męczennika. Świątynia zajmuje posesję przy ul. 1 Maja 8. |
Do kruchty prowadzi aleja wyłożona kostką brukową. Na zieleńcu rosną niezwykle piękne okazy drzew iglastych. |
Po przeciwnej stronie wisi medalion z wizerunkiem Jana Pawła II, wybity z okazji jubileuszu 2000 lat kościoła katolickiego i wprowadzenie go przez Papieża Polaka w trzecie tysiąclecie. |
Dom Boży w Grabowie to budowla w stylu klasycystycznym, z fasadą zwieńczoną attykowym szczytem i datą budowy kościoła "1838" oraz kwadratową wieżą krytą ostrosłupowym dachem. |
Na placu przykościelnym ustawiona jest murowana, trójarkadowa dzwonnica. W górnej części posiada szereg otworów w kształcie koła. |
Z cech architektonicznych świątyni, zwraca uwagę zdobione boniowanie ścian zewnętrznych wieży oraz sklepienie konchowe w prezbiterium. |
Teren wokół świątyni jest bardzo ładnie zagospodarowany. Na wypielęgnowanych trawnikach rosną ozdobne krzewy i niezliczone ilości drzew i krzewów. |
Miejscowa parafia została erygowana w XV wieku, przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Wojciecha Jastrzębca. |
W dniu 13 kwietnia 2010 roku, w południowej części placu przykościelnego, zasadzony został "Dąb Pamięci" dla uczczenia por. Jana Rakowskiego. |
Pierwszy kościół wzniesiono tu już ok. 1420 roku. Drugą, również drewnianą świątynię p.w. Wszystkich Świętych, pobudowano w 1764 roku. Przetrwała ona do 1838 roku, kiedy to została rozebrana. |
Przechodzę teraz na teren cmentarza parafialnego w Grabowie, który został założony na początku XIX wieku. Zaraz za bramą wejściową, po lewej stronie stoi stary pomnik z kamienia jasnego piaskowca. |
Idąc główną aleją na południe, łatwo zauważyć bardzo podobny nagrobek. Z przodu części nagrobnej, pozostały dwa filary przypominające swoim wyglądem konary drzewa. |
Pochowany tu został "Ś.P. Franciszek Nowicki przeżywszy lat 74 zm. d. 4 sierpnia 1923 r. Pokój jego cieniom". |
Po przeciwnej stronie alei, znajduje się jeszcze jeden zabytkowy nagrobek oraz symboliczna mogiła Polaków zamęczonych w obozach hitlerowskich. |
Symboliczna mogiła to pomnik z kamienia lastryko zwieńczony wysokim krzyżem, ściana parawanowa z pamiątkowymi tablicami oraz część nagrobna, która obłożona jest wiązankami biało-czerwonych kwiatów. |
Pod murem okalającym kościół, znajdują się groby i symboliczne mogiły księży miejscowej parafii. |
Na cokole umieszczono ukośną tablicę epitafijną, z porcelanową fotografią zmarłego i napisem "Ś.P. Bronisław Lesser, Kier. Szkoły Powsz. w Grabowie, żył lat 56, zm. 23.IX.1926 r. Pokój Jego cieniom". |
Po obejrzeniu kościoła i zwiedzeniu cmentarza, Mr SCOTT wraca na Plac Kościuszki. Została mi jeszcze do poznania wschodnia część Grabowa, znajdująca się za budynkiem banku spółdzielczego. |
Wyjeżdżam na ul. Składową, przy której stoją domy jednorodzinne z końca XIX i początków XX wieku. |
Współczesny Grabów jest dużą, zurbanizowaną wsią, posiadającą podstawowe placówki usługowe i handlowe. Jest nawet popularny dyskont spożywczy "Biedronka". |
Na zdjęciu budynki miejscowej piekarni. Podobny budynek - również należący do GS-u i także piekarnię, widziałem już w Warcie oraz niedawno - w Świnicach Warckich. |
Na placu spółdzielni zachowały się relikty z czasów PRL-u : charakterystyczna budka po kiosku "Ruch" oraz zdewastowany model samochodu ciężarowego m-ki "Star" model 1142. |
Z ul. Spółdzielczej przenoszę się na ul. Targową, skąd mam ładną panoramę na zabudowania spółdzielni. Skręcam w prawo i oglądając przydrożne zagrody, kieruję się na zachód. |
Bocznym wejściem wchodzę na teren cmentarza parafialnego, przez który można się przedostać na teren nowszej części nekropolii. |
Wychodzę przez bramę na ul. 1 Maja, spoglądając na oświetlony słońcem kościół i dzwonnicę. |
Po drugiej stronie ulicy znajduje się plebania i dom parafialny. |
Przede mną zwiedzanie zachodniej części Grabowa. Jadę do skrzyżowania z ul. Kochanowskiego, w stronę widocznego z daleka budynku urzędu Gminy Grabów. |
"Gmina Grabów jest największą gminą w pow. łęczyckim i zajmuje pow. 15.500 ha. Na terenie gminy znajduje się 75 miejscowości skupionych w 41 sołectwach. Liczba mieszkańców gminy wynosi 6.950 osób". |
Przy skrzyżowaniu ul.1 Maja z ul. Kochanowskiego stoi kapliczka z figurką św. Rocha. Na cokole znajduje się prośba "Święty Rochu módl się za nami". |
Wracam do skrzyżowania z ul. Reymonta, przy której zaczyna się park. To wąska droga prowadząca do osady Bugaj. |
Przy ul. Reymonta 2 znajduje się "Przychodnia Rodzinna Grabów", apteka oraz liczne gabinety lekarzy specjalistów. |
Z ul. Reymonta skręcam w ul. Ogrodową i jadąc wzdłuż zabudowań dawnego folwarku (w czasach Polski Ludowej był tu PGR), dojeżdżam do skrzyżowania z ul. Kochanowskiego. |
Przy ul. Kochanowskiego znajduje się stacja uzdatniania wody i hydrofornia Grabów. Jej znakiem rozpoznawczym, widocznym w promieniu wielu kilometrów, jest wysoka wieża ciśnień. |
Przed budynkiem szkolnym ustawiona jest tablica informacyjna pt. "Szlak zielony Krośniewice-Grabów. Grabów". Umieszczono na niej mapę okolic Krośniewic i Kutna, z zaznaczeniem tego szlaku i krótką wzmianką na temat historii Grabowa. Tablicę tego szlaku widziałem ostatnio w Witoni - zobacz WYCIECZKA Nr 241. |
W Grabowie znajduje się Szkoła Podstawowa oraz Gimnazjum Publiczne im. Jana Kochanowskiego, w którym naukę pobiera ponad 250 uczniów w 12 oddziałach. |
Przed wejściem do szkoły, na ścianie zawieszona jest pamiątkowa tablica z popiersiem patrona i napisem "1530-1584 w 450 lecie urodzin Janowi Kochanowskiemu Społeczeństwo Gminy Grabów". |
Na trawniku przy ogrodzeniu szkoły, wmurowana jest w trotuar tablica z czarnego granitu z napisem "Nasza Pani. Elżbieta Żemigała uczyła w latach 1952-73. 2009". |
Przy gimnazjum znajduje się hala sportowa o wymiarach płyty boiska 19x36 m. Szkoła posiada własną bibliotekę z centrum multimedialnym, czytelnię, świetlicę i siłownię. |
We wsi znajduje się niewielka kaplica, która podlega pod Parafię w Grabowie. |
Przy skrzyżowaniu z drogą do sioła Goszczęda, stoi budynek Ochotniczej Straży Pożarnej w Byszewie. |
W ścianie pomiędzy korytarzem a holem, zachował się szyb windy kuchennej, którą z kuchni w piwnicach transportowano jedzenie na pięto. |
Wokół parku rozciągają się aleje lipowe i grabowe oraz rozległy sad. Przed dworem zachowała się stara kapliczka z figurą Matki Boskiej. |
Kanał Królewski to ciek wodny, który płynie od okolic Dąbia n/Nerem na wschód i po zmianie nazwy na Łęka-Dobrogosty łączy się z Bzurą w okolicach Łęczycy. |
Kanał wije się przez torfowiska i bagniste łąki, na dużym odcinku równolegle do Neru. Posiada szerokość od 6 do 8 metrów. Jest to bardzo popularne łowisko. |
Po krótkim postoju jadę dalej. Dosłownie za moment docieram do mostu na rzece Ner, która stanowi południową granicę gminy Grabów. |
Największa łódzka rzeka, w swoim czasie była największym ściekiem w Polsce, rzeką biologicznie martwą od źródeł do ujścia. Dzięki uruchomieniu Grupowej Oczyszczalni Ścieków przy ul. Sanitariuszek w Łodzi, wody rzeki powoli odzyskały swoje pierwotne właściwości. |
Kilkadziesiąt metrów dalej na południe, na trasie do Świnic Warckich, znajduje się jeszcze jeden most. |
Płynie pod nim bezimienna struga, która jest naturalną odnogą rzeki Ner. |
Nad jej brzegiem stoi budynek z charakterystycznego kamienia jasnego piaskowca. Kamień taki jest wydobywany w kamieniołomach we wsi Różniatów koło Dąbia nad Nerem. |
Lekki wiatr dmie z płn.-wschodu i dzięki temu szybko docieram do jeszcze jednego mostu. Jest to nienazwana struga, która płynie przed wjazdem do wsi Zbylczyce. |
Miejscowość Zbylczyce poznałem podczas niezapomnianej WYCIECZKI Nr 239. |
Po dojechaniu do skrzyżowania z drogą do wsi Wyganów (to w prawo), skręcam na wschód do wsi Podgórze. Niestety po drodze nie ma żadnych tabliczek z nazwami miejscowości. Sprawnie docieram do prastarej osady Grodzisko. Za remizą strażacką, skręcam w lewo w drogę prowadzącą do kościoła. |
Mr SCOTT odwiedził już to niezwykłe miejsce podczas powrotu ze Świnic Warckich. Poznałem też wtedy miejscową świątynię - kościół p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła . |
Dom Boży wzniesiony został w 1612 roku przez Jana Rudnickiego, kasztelana sieradzkiego. Konsekrowany był w 1620 roku przez biskupa warmińskiego Szymona Rudnickiego, odnawiany w latach 1909-1911,1920 i roku 1979. Od strony południa, przed świątynią stoją rzeźby z postaciami Jana Pawła II i Kardynała Stefana Wyszyńskiego. |
Ruszam dalej i z Grodziska jadę cały czas prosto do wsi Bielawy. Na jej wschodnim krańcu, asfaltowa szosa łączy się z piaszczystą drożyną. |
Jest to nawet dobrze utwardzony trakt, który kończy się przy trakcie we wsi Władysławów. Po jego lewej stronie widać dobrze zabudowania folwarku i gorzelni w Parskach. |
Po drugiej stronie szosy, w otoczeniu wiekowych drzew i parku z początku XIX wieku, znajduje się dwór klasycystyczny, wzniesiony w 1809 roku przez ówczesnego właściciela majątku Stefana Olszowskiego. |
Po obejrzeniu gorzelni i dworu, wracam do drogi we wsi Władysławów. Skręcam na wschód. |
Opuszczam Parski kierując się do mostu na rzece Ner. Szybkim tempem pokonuję kolejne kilometry, zbliżając się do Leźnicy Małej. |
W Leźnicy Małej robię sobie krótką przerwę w podróży. W miejscowym sklepie kupuję szklaną butelkę "Tymbarka", odkrywam kapsel, a tam napis "Da radę". To idealna odpowiedź, bo Mr SCOTT jest dziś w dobrej formie i na pewno da radę bez problemów wrócić do Łodzi. |
Po przecięciu drogi wojewódzkiej nr 703, wjeżdżam do wsi o nazwie Krzepocinek. Dalej jadę cały czas na południe do osady Sucha, gdzie odbijam w lewo na drogę do wojskowego osiedla w Leźnicy Wielkiej. |
Przejeżdżam na drugą stronę drogi wojewódzkiej nr 469. Wjeżdżam do wsi, która posiada bardzo fajną nazwę - Różyce Żmijowe. |
Jestem już w w powiecie zgierskim oraz w gminie Parzęczew. Szybko docieram do sąsiedniej wsi Różyce. |
W Różycach dojeżdżam do drogi powiatowej na linii Wartkowice (to w prawo) - Parzęczew. Skręcam ponownie na wschód, co demonstruje Mr SCOTT. |
Pedałuję raźno, starając się jak najszybciej przejechać po niemiłosiernie dziurawej drodze. Śmigam przez Chrząstówek i Chrząstów Wielki do Parzęczewa. Na zdjęciu krzyż przy rozjeździe do wsi Budzynek. |
Na trasie dzisiejszej wycieczki, co rusz znajduję wyraźne oznaki wiosny. Drzewa owocowe w sadzie przy ul. Stodolnianej, rozkwitły już białymi kwiatami. |
Tam na rozwidleniu dróg (w prawo do wsi Sobień), skręcam na Aleksandrów. |
Będąc w Rudzie Bugaj, zawsze staję na moście nad rzeką Bzurą. |
Wzdłuż północnego brzegu rzeki rosną młode brzózki. Zakwitły też na biało dzikie śliwy. Piękne widoki. |
Szybko przedostaję się z Aleksandrowa Łódzkiego do Łodzi. Jest już ciemna noc, gdy pojawiam się na terenie dawnego imperium Izraela Poznańskiego. |
Na rynku słynnej Manufaktury prezentowana jest obecnie wystawa fotografii, której głównymi bohaterem są niemowlaki. |
Oglądam jeszcze budynek starej elektrowni, która dawno temu napędzała maszynerię fabryki Poznańskiego. Znajdował się w niej turbogenerator o mocy 2400 kW. |