WYCIECZKA Nr 192 - Warta
TRASA : Łódź (Piotrkowska, Brzeźna, Radwańska, Inżynierska, Parkowa, al. Jana Pawła II, al. Bandurskiego, Krzemieniecka, Konstantynowska) - Konstantynów Łódzki - Mirosławice - Lutomiersk - Kwiatkowice Las - Kwiatkowice - Dobruchów - Górna Wola - Tarnówka - Szadek - Wielka Wieś - Kromolin - Kotliny - Kotlinki - Hamentów - Sikucin - Boczki - Lipiny - Borek Lipiński - Rossoszyca - Włyń - Warta - Włyń - Rossoszyca - Borek Lipiński - Lipiny - Boczki - Sikucin - Hamentów - Kotlinki - Kotliny - Kromolin - Wielka Wieś - Szadek - Tarnówka - Górna Wola - Dobruchów - Kwiatkowice - Kwiatkowice Las - Lutomiersk - Mirosławice - Konstantynów Łódzki - Łódź (Konstantynowska, Legionów, Zielona, al. 1 Maja, Lipowa, Próchnika, Piotrkowska)
[17.08.2013. - 141,1 km, 24,9 km/h, 5:40:28 h]
[17.08.2013. - 141,1 km, 24,9 km/h, 5:40:28 h]
Mr SCOTT jedzie do... Warty !!! Trasa WYCIECZKI Nr 192. |
Mr SCOTT doczyścił się już po ostatniej wyprawie do Brudaków i w wyjątkowo piękne, sobotnie przedpołudnie, wyruszam na daleką wycieczkę ! |
Widziałem już Tuwimy w Manufakturze i na lotnisku "Lublinek". Tym razem stanęły na odcinku ul. Piotrkowskiej między al. Piłsudskiego i ul. Nawrot. Każda z dziesięciu rzeźb waży 180 kg. |
Posągi powstały w Pracowni Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Wykonaniem formy zajęli się rzeźbiarze Zbigniew Dudek, Janusz Czumaczenko i Tomasz Kowalczyk - autor projektu. |
Posągi poprzez ujęcie głowy poety w charakterystycznym kapeluszu, nawiązują także do słynnej już "Ławeczki Tuwima", stojącej przed łódzkim
magistratem.
|
Na każdej rzeźbie artyści zinterpretowali wybrany wiersz Tuwima. Agata Wojtkiewicz - projektantka mody, przedstawiła "Kwiaty polskie", "Lokomotywę" wybrał Samorząd Studencki ASP w Łodzi, a "Ptasim radiem" inspirowali się twórcy pod egidą Pałacu Tuwima. Pomniki są kolorystycznie bardzo zróżnicowane : na jednych widać czcionkę autorstwa Władysława Strzemińskiego znaną z logo "Łódź kreuje", jedna jest cała złota, na innej namalowane są koty. |
Skoro mam dziś pojechać aż do Warty, to Mr SCOTT postanowił obejrzeć siedzibę Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji "Warta". |
Barokowy pałac został wzniesiony w latach 1895-1896 wg projektu Franciszka Chełmińskiego, dla łódzkiego fabrykanta Augusta Haertiga. |
Po wojnie mieściła się w nim siedziba łódzkiego Polskiego Czerwonego Krzyża. Na początku obecnego stulecia, pałac wraz z przyległym placem zostały zakupione przez TUiR "Warta". |
Rezydencja została pieczołowicie odrestaurowana. Przywrócono jej wszystkie architektoniczne detale oraz odtworzono w najdrobniejszych szczegółach wyposażenie komnat i pokoi. W 2005 roku, po zakończeniu remontu pałac otrzymał dwie nagrody : w konkursie "Zabytek zadbany", który organizowany jest przez Krajowy Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków oraz w konkursie "Najlepsze wnętrze Roku 2005" organizowanym przez Fundację Ulicy Piotrkowskiej. |
Pałac wzniesiono w stylu eklektycznym i jest on idealnym przykładem śródmiejskiej rezydencji, która łączyła funkcję mieszkalną oraz biurowo-handlową. Na parterze mieścił się bowiem kantor fabryczny, natomiast piętra zajmowały reprezentacyjne salony. Do dziś zachowały się cenne elementy wystroju i wyposażenia, m.in. kraty z kutego żelaza, dawne piece majolikowe, sztukaterie, polichromie oraz witraże. |
Na trasie mały ruch, wiatr nie przeszkadza i bardzo sprawnie przejeżdżam przez Kwiatkowice do wsi Górna Wola. W tym miejscu rozpoczyna się terytorium Gminy Szadek. |
Miasto Szadek poznałem należycie podczas WYCIECZKI Nr 93. |
Szybkim tempem przejeżdżam przez centrum miasta. Kontynuuję kurs po DW nr 710, zaliczając kolejne tabliczki na trasie do Rossoszycy. Jadę przez wieś Kromolin. |
W Kromolinie znajduje się skrzyżowanie z drogą do Grzybowa i Zduńskiej Woli. To tylko 12 km na południe i pewnie już w przyszłym sezonie tam pojadę. |
Dziś jest genialna pogoda ! Żar leje się z nieba od samego rana, ale chłodny wiatr z południa sprawia, że nie odczuwa się upału. Przejeżdżam przez małą wioskę o nazwie Kotlinki. |
Następnie przez osadę Sikucin, gdzie po prostu wypada zatrzymać się w wiadomym celu. Panie mogą kucać. |
Jedzie się wyśmienicie ! Z każdym kilometrem pozbywam się zbędnych kalorii i "wytapiam" Boczki. |
Jadę przez Lipiny. Miejscowość o takiej samej nazwie znajduje się na trasie z Łodzi do Brzezin. |
Następnie pomykam przez Borek Lipiński. |
Mija druga godzina wyprawy, gdy pojawiam się w Rossoszycy (zobacz WYCIECZKA Nr 164). |
Mijam rozwidlenie drogi prowadzące na północ do sioła Dzierżązna. Wjeżdżam na teren "Obszaru Natura 2000. Zbiornik Jeziorsko". |
Przejeżdżam przez most na rzece Niniwka. To niewielka rzeczka, która ma swoje źródła w okolicach Sieradza. |
Po chwili staję na kolejnym moście - tym razem na wielkiej rzece Warta. Jest to trzecia pod względem długości rzeka w Polsce i liczy 808 km. |
Z mostu rozciąga się nadzwyczajny widok na stalowo-niebieskie wody Warty i zielone łąki wokół jej brzegów. |
Okazuje się, że budowa przystani kajakowej "Warta" to "Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego", zrealizowany przez Gminę i miasto Warta. |
Na tej planszy opisany jest "Obszar Natura 2000". |
Oprócz zwięzłych wiadomości dot. poszczególnych gatunków ptaków i zwierząt, umieszczono także ich fotografie. |
To znakomita lekcja przyrody, podczas której można odświeżyć sobie wiadomości z czasów szkolnych. |
"Wybrane gatunki ptaków i zwierząt występujących na Obszarze Natura 2000, Strefy Nadwarciańskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu oraz Rezerwatu Ornitologicznego "Jeziorsko" - część 2. |
Na początek zwiedzania miasta, skręcam w prawo w ul. Depczyńskiego, przy której znajduje się stadion klubu piłkarskiego MKS "Jutrzenka" Warta. |
Klub założony został w dniu 11 marca 1925. Piłkarze występują obecnie w łódzkiej IV lidze. Stadion znajduje się pomiędzy ulicami 700-lecia i Sadową. |
Dojeżdżam do ul. Sadowej, przy której mieści się cmentarz żydowski w Warcie. Założono go w 1800 roku. |
"Społeczność żydowska w Warcie zaczęła formować się w pierwszej połowie XVI wieku, kiedy to osiedlili się tu wyznawcy judaizmu prześladowani w Czechach i na Morawach". |
"Mimo odmienności kulturowej i religijnej, Żydzi w Warcie spotkali się z przyjaznym przyjęciem. W 1534 r. wybudowali drewnianą synagogę, natomiast murowaną wzniesiono dwadzieścia lat później". |
W okresie międzywojennym, w 1921 roku w Warcie żyło 2.025 Żydów, stanowiąc 49% ogółu mieszkańców. |
W listopadzie 1940 roku Niemcy utworzyli w Warcie getto, w którym zgromadzili 2,8 tys. Żydów. Natomiast w maju 1942 roku, hitlerowcy przeprowadzili masowe egzekucje jego mieszkańców. |
Cmentarz żydowski w Warcie był miejscem licznych egzekucji. Między innymi w lutym 1942 roku, naziści rozstrzelali tu krawca o nazwisku Josek Król. |
"W tym grobie spoczywa również 10 Żydów rozstrzelanych podczas wysiedlania z Warty w dniu 20 sierpnia 1942 roku". |
"Mosze Szajniak. Meir Laub Rozenwald. Prawie cudem przeżyli koszmar i piekło drugiej wojny światowej. Wrócili do Warty, chcieli żyć i pracować. Zastrzelono ich na ulicy dnia 13.XII.1945 r.". |
"Hirsz Gelbart syn Gitli z Moszkowiczów. mieszkaniec Błaszek. W wieku 18 lat powieszony przez Niemców w Warcie dnia 16.07.1942 r.". |
"W 1995 roku przybyła z wizytą do Warty Bronka Ajzensztajn-Rosen z Izraela, by na warckim kirkucie ufundować dwie granitowe płyty nagrobne również poświęcone dziesięciu powieszonym". |
"W 2000 roku Wartę odwiedzili Ada Holtzman i Benjamin Yaari, współtwórcy projektu mającego na celu udokumentowanie cmentarzy żydowskich znajdujących się na terenie Polski". |
"W 2004 r. Instytut Yad Vashem w Jerozolimie złożył mu podziękowanie "Za działalność na rzecz restauracji i konserwacji cmentarza Żydowskiego w Warcie". |
Ireneusz Ślipek zmarł nagle w dniu 4 maja 2006 roku. Wszystkie opisy do zdjęć pochodzą ze strony internetowej "Cmentarze żydowskie w Polsce". |
Po zwiedzeniu cmentarza wracam na ul. 3 Maja. Na posesji nr 30 oglądam zabudowania młyna motorowego. |
Przy placu jest zielony skwer z kapliczką i figurą Najświętszej Maryi Panny. |
Do cokołu przytwierdzona jest płyta z kamienia szarego piaskowca z napisem "Królowo Korony Polskiej Błogosław Ojczyźnie Naszej. Warta 8.6.1945". |
Skręcam na wschód i jadę z górki po ul. płk. Tarnowskiego. Po lewej stronie ulicy, na trawniku ustawiony jest kamienny obelisk. |
Oficjalne powołanie straży pożarnej w Warcie, miało miejsce w dniu 2 maja 1881 roku. |
Na ścianie remizy zawieszona jest pamiątkowa tablica z czarnego granitu, z herbem miasta i napisem "W setną rocznicę powstania O.S.P. w Warcie. Społeczeństwo. 3 maj 1981 r.". |
Oglądam domy i obiekty na ul. Tarnowskiego i Garncarskiej - stare przedmieście, gdzie dominuje parterowa i piętrowa zabudowa murowana. |
Na ścianie frontowej budynku, zawieszona jest pamiątkowa tablica z inskrypcją o treści "W stuletnią rocznicę zgonu Tadeusza Kościuszki 1917 r. Rodacy". |
Obecnie jest to siedziba władz miejskich. Ratusz zbudowany jest na planie wydłużonego prostokąta. Najciekawszym elementem jest elewacja frontowa, na której znajduje się trzyosiowy portyk z podcieniem składającym się z półkolistych arkad. Podpierają one obszerny balkon, z którego wyrastają cztery doryckie kolumny zakończone szczytem z herbem Warty. Okna na piętrze ozdobione są dekoracyjnymi gzymsami. |
Oglądam urocze, piętrowe kamienice mieszczańskie, które znajdują się dookoła rynku. Wkrótce rozpoczną się na nim prace związane z rewitalizacją zieleni. Działanie to wchodzi w część projektu odnowienia Rynku im. Władysława Reymonta w Warcie, który jest współfinansowany z unijnego "Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013". |
Na rynku w Warcie ustawiony jest pomnik z popiersiem pułkownika Stanisława Skarżyńskiego. |
Pomnik został odsłonięty w dniu 21 czerwca 2003 roku. Na cokole z kamienia jasnego piaskowca, wyryta jest inskrypcja o treści "Płk Pilot Stanisław Skarżyński 1899-1941 Warcianin. Warta 2003". |
W tej samej linii ustawiona jest tablica pt. "Stowarzyszenie "Lokalna Grupa Działania - Przymierze Jeziorsko". Taką tablicę widziałem w Pęczniewie podczas WYCIECZKI Nr 135. |
Ratusz Miejski w Warcie został spalony przez hitlerowców we wrześniu 1939 roku. Po wojnie odbudowano go według pierwotnego projektu. |
Przystępuję do oglądania południowej części rynku. Na narożnej kamienicy w której jest sklep, zawieszona jest pamiątkowa tablica. |
Świątynia utrzymana jest w stylu gotyckim i została wzniesiona w 1340 roku. Wcześniej na tym samym miejscu stał drewniany kościół, spalony przez Krzyżaków w roku 1331. |
Na filarze nawy lewej zawieszona jest granitowa tablica z wykazem księży proboszczów i administratorów Parafii św. Mikołaja (lista z nazwiskami od 1779 roku). |
W ścianę nawy prawej wmurowana jest płyta nagrobna z wizerunkiem średniowiecznego rycerza. |
Na murach kościoła zawieszonych jest kilkanaście płyt epitafijnych. Mr SCOTT stara się odczytać treści chociaż kilku z nich. |
Ta poświęcona jest pamięci członków Rodziny Chodyńskich. |
Na tej płycie widoczna jest złota inskrypcja "Ś.P. Jan Nepomucen Wesołowski żył lat 62, zm. d. 28 maja 1883. Pokój Jego duszy". |
Tablica z brązu poświęcona Mateuszowi Gustowskiemu, byłemu Radcy Wojewódzkiemu i Marszałkowi b. Powiatu Wareckiego. |
Zgodnie ze spisem z roku 1783 w kościele znajdowało się dziesięć ołtarzy, utrzymywanych przez różne bractwa. Do dzisiaj zachowała się połowa – pozostałe zostały zniszczone po III rozbiorze Polski. |
Kościół św. Mikołaja to trójnawowa budowla ceglana z wieżą i gotyckimi portalami. Obecnie prowadzone są prace przy restauracji elewacji, która zbudowana jest z ciemnoczerwonej cegły. |
Jadę po ul. Kaliskiej. Na posesji nr 7 znajdują się zabudowania Gminnej Spółdzielni "Samopomoc Chłopska" w Warcie, która została utworzona 10 czerwca 1945 roku. |
Wracam na warcki rynek i oglądam jego wschodnią pierzeję, która zabudowana jest głównie piętrowymi kamienicami z końca XIX wieku. |
Na rogu z ul. Prefekturalną, ustawiona jest stara kamienica przykryta dachem z czerwonej dachówki. |
Zawieszona jest na niej pamiątkowa tablica z szaro-czarnego granitu, którą wypełnia kompozycja tarczy na tle szabli. |
Obecnie w części parterowej klasztoru, Siostry Bernardynki prowadzą Dom Pomocy Doraźnej dla starszych pań im. Św. Franciszka z Asyżu. |
W 1775 roku kościół i klasztor został ogrodzony murowanym parkanem, w którym zachowała się oryginalna brama. Wchodzę na teren kościoła i klasztoru Ojców Bernardynów w Warcie. |
W kruchcie zawieszona jest tablica z opisem historii kościoła OO. Bernardynów. |
Zachowały się też znakomite freski z XVI wieku, autorstwa Franciszka z Sieradza, które oglądać można przy ołtarzu głównym oraz obok wejścia do zakrystii i na ścianie przy reflektarzu. |
Płyta z 1608 roku z kamienia z szarego marmuru, z inskrypcjami w języku łacińskim dot. Nicoleo Zbrożek. |
"Ś.P. Ksiądz Szymon Dymek żył lat 26, zm. d.22 maja 1903 r. Prosi o Zdrowaś Maria". |
Przy bocznym wejściu do kruchty, ustawiony jest bardzo stary, drewniany konfesjonał z końca XVIII wieku z łacińskim napisem "Concrita placebunt". |
W latach 1796-1836 przy klasztorze działała szkoła podwydziałowa pod auspicjami Komisji Edukacji Narodowej. Jej uczniem był m.in. Kazimierz Deczyński z Brodnii, późniejszy bohater powieści "Kordian i cham" Leona Kruczkowskiego. |
W podziemiach klasztoru znajdują się groby zakonników oraz podobno, bo co do tego pewności nie ma, także powstańców styczniowych. |
Klasztor w Warcie odgrywał ważną rolę w prowincji zakonnej. Odbywały się tu kapituły. Tu też mieściło się studium zakonne : filozofii, teologii i retoryki. Na zdjęciu zegar na wieży kościelnej. |
"Historia Szpitala sięga połowy XIX wieku, kiedy to powstał projekt budowy w budynkach poklasztornych lecznicy - przytułku dla osób umysłowo chorych. Oficjalnie Szpital otwarto 29 lipca 1908 roku". |
Wjeżdżam na teren szpitala i oglądam znajdujące się tam obiekty. Na ścianie Oddziału Leczenia Uzależnień, zawieszona jest pamiątkowa tablica z inskrypcją o treści "Pawilon ten praca d-ra med. Karola Szymańskiego, wzniesiony imieniem Jego nazwany MCMXXXI. Kuratorium Szpitala". |
Szpital w Warcie jest sukcesywnie odnawiany i remontowany. Na ścianie jednego z pawilonów zachowano łaciński napis "MCMXXXIV Anno Domini", co jest pamiątką jego budowy z 1934 roku. |
Ze szpitala wyjeżdżam na drogę krajową nr 83. Jadąc po ul. Sieradzkiej na południe, po chwili docieram do sąsiedniej miejscowości o nazwie Duszniki. |
Zawracam w okolicę klasztoru i skręcam na zachód na drogę wojewódzką nr 710. Jadę po ul. Świętojańskiej, gdzie można obejrzeć parterowy, drewniany dom z gankiem z pierwszej dekady XX wieku. |
Na płycie nagrobnej umieszczony jest napis "Grób Nieznanego Żołnierza". |
Nekropolia położona jest na wysokim wzniesieniu (ok. 150 m n.p.m.) i roztacza się z niej wspaniała panorama na miasto. Widać dobrze gotyckie wieże klasztoru Bernardynów. |
"Ś.P. Władysław Gitner Burmistrz Warty żył lat 77, zm. 31 maja 1931 r. Prosi o Zdrowaś Maryjo". |
"Ś.P. Matce chrzestnej dr med. Stefanii Nowakowskiej, zm. dn. 20.08.2000 spoczywającej na cmentarzu w Turku, tablicę Jej pamięci poświęca wraz z modlitwą Ave Maryja Aleksandra". |
Wokół kaplicy odnajmuję kilka starych pomników. Tu spoczywa dziecko - Basia Kowalewska, która zmarła 21.12.1924 roku. "Powiększyła grono aniołków". |
Tuż obok znajduje się pomnik w formie stery połączonych ze sobą kamieni z piaskowca, którego krzyż odpadł ze starości i ułożono go na części nagrobnej. |
"Tu spoczywa mój ukochany mąż, nasz drogi ojciec Ś.P. Marian Tomasz Kasprzak, przeżywszy lat 37 zmarł d. 15 września 1918 r. Prosi o westchnienie do Boga". |
Po stronie północnej kaplicy, stoi kilka imponujących pomników. To grobowiec Rodziny Langwerskich. |
A to miejsce wiecznego spoczynku Sióstr Bernardynek. |
Przed grobem Bernardynek znajduje się duża płyta z czarnego granitu, wokół której ustawione są kwadratowe bloki z kamienia. Na ich ścianie frontowej przytwierdzone są małe, czarne tablice epitafijne. |
W grobowcu spoczywa m.in. Czesław Kubacki-Gorwecki Burmistrz Warty 1927-1939 (06.07.1883-14.11.1945). |
Leżą tu żołnierze biorący udział w uderzeniu od strony Sieradza i Wielunia, których zadaniem było wejście do Łodzi od strony dzisiejszego osiedla Retkinia. |
Pod imponującym pomnikiem został pochowany m.in. "Ś.P. Tomasz Władysław Bończa Skarżyński przeżywszy lat 54 zm. 30 września 1918 r. Prosi o westchnienie do Boga". |
Blisko centralnej alei łatwo odszukać grób z posągiem modlącej się Matki Boskiej, który ustawiono na mogile duchownego. |
Spoczął tutaj na wieki "Ś.P. Ksiądz Adam Łaniewski przeżywszy lat 31 zakończył życie d. 6 lipca 191 r. Wdzięczni parafianie za gorliwą pracę przy kościele po bernardyńskiem kładąc tę pamiątkę proszą o Zdrowaś Maria". |
Złożono tu również doczesne szczątki Stanisława Tyszkowskiego (1863-1937) - długoletniego Burmistrza Warty. |
W tej części cmentarza mamy wspaniały widok i panoramę na północno-zachodnią część miasta. Ruszam na zachód główną aleją i oglądam napotkane pomniki. |
Na cmentarzu znajduje się ołtarz do odprawiania nabożeństw pogrzebowych, przy którym ustawiony jest żelazny krzyż. Stół ołtarzowy stoi na grobowcu założonym na rzucie kwadratu. |
Grób Rodziny Gumowskich z 1890 roku. |
Tu pochowany został "Ś.P. dr Jan Popielawski lekarz m. Warty, przeżywszy lat 54 zm. 13 kwietnia 1905 r. Prosi o modlitwę" |
Mr SCOTT doprowadza na grób Lucyny Dulik, ur. 30 września 1921, zm. 1 września 1942, na którym umieszczono inskrypcję o treści "Żyłam Boże, bo chciałeś. Umarłam, bo kazałeś". |
Pochowany tutaj został także Stefan Kapitułka, który żył lat 27 i zmarł 1 czerwca 1934 roku. "Pokój jego duszy". Na pomniku umieszczono owalne, porcelanowe podobizny zmarłych. |
Tak prezentuje się płn.-zach. część warckiej nekropolii, z wieloma starymi drzewami, zabytkowymi pomnikami i grobowcami. |
W tym sektorze cmentarza znajduje się mogiła Ś.P. Celiny Paulus - nauczycielki (ur.1887 r.- zm.17.IX.1958), która "Całe swe życie poświęciła nauczaniu młodzieży". |
Na końcu tej alei pod zachodnią ścianą cmentarza, ustawiona jest duża, murowana kaplica - Grób Rodziny Mazurkiewiczów. |
Mr SCOTT ogranicza rejestrowanie pomników tylko do tych najciekawszych, najstarszych i łatwo wpadających w oko. Czas nagli i trzeba powoli wracać do wyjścia z ogromnej nekropolii miasta Warta. |
Tu spoczywa "Katarzyna z Zientalskich Duszkiewicz. Obywatelka M. Warty". |
Tutaj pochowana została "Marcyanna z Duszkiewiczów Szczawińska, amatorka chóru kościelnego, żyła lat 32, zm. d. 11 października 1886 r. Prosi o szczere westchnienie do Boga". Szczerze wzdycham... |
W tym grobie pochowany został Marcin Duszkiewicz, Obywatel Miasta Warty, wieloletni Senior Bractwa Literackiego przy kościele parafialnym, który żył lat 62. |
W południowej strefie nekropolii, znajduje się oddzielona betonowym płotem, strefa pochówku pacjentów Szpitala Psychiatrycznego w Warcie. |
Do Łodzi bardzo daleko i czeka mnie blisko 3 godzinny seans mozolnego kręcenia korbą. Ale ja to lubię robić. |
Mocno napieram na pedały i bystro zajeżdżam pod most na rzece Niniwka. A tam wielka niespodzianka ! "Góra z górą się nie zejdzie, ale człowiek z człowiekiem zawsze" !!! To prawda, która właśnie znalazła potwierdzenie w praktyce. Pamiętacie Jacka, którego Mr SCOTT spotkał w Tumie podczas WYCIECZKI Nr 125 ? Cały czas utrzymujemy ze sobą kontakt, tylko jakoś trudno się nam umówić na wspólną przejażdżkę. Mr SCOTT wraca z Warty, a Jacek właśnie zmierza swoim bicyklem na poznanie Warty ! Tym razem dajemy sobie słowo, że jeszcze w tym miesiącu, wybierzemy się razem na wyprawę do Łowicza. |
Po niespodziewanym i jakże sympatycznym spotkaniu, szybko dojeżdżam do osady Włyń. |
Po niespełna 15 minutach melduję się w Rossoszycy. |
Dochodzi godz. 19:oo, gdy Mr SCOTT pojawia się na ul. Piotrkowskiej w swojej ukochanej Łodzi. |
Z tym "krzykiem: to jest właśnie Polska!" w sprawie zamordowanych Żydów- bym się wstrzymał i nie obciazal kraju czy narodu.
OdpowiedzUsuńPolska to był przez wieki przyjazny dom dla Żydów, którzy bardzo rzadko odwdzieczali się na miarę pomocy jaką od Polaków otrzymali.
Mówię tutaj o niezbyt licznej i chetnej pomocy wojskowej (powstania, legiony, wojna z bolszewią, rok 1939), propagandowej (brak wsparcia na miarę możliwości dla sprawy Polski w latach 1795-1920 oraz 1939-1945) wśród żydowskich emigrantów, którzy bardzo szybko zapominali o wielowiekowej pomocy ze strony Polski czy też w końcu finansowej i intelektualnej. Żydzi niezwykle rzadko zakładali Kasy dla Polaków i Żydów, nie interesowało ich też np kształcenie polskich dzieci, stypendia etc (na miarę możliwości).
W zamian oferowali często okupantom swoją nadreprezentatywną obecność w służbach, które dreczyly Polaków i Żydów-patriotów.
W kwestii mordu na tych wlasnie osobach wiedzy nie mamy. Może byli uczciwymi ludźmi. Może donosili i sami mieli na rękach krew braci i Polaków? Może zostali zamordowani przez UB/NKWD za działalność na rzecz AK czy NSZ?
Tak po prostu wstrzynajmy się z oskarzaniem o wszystko Polski i Polaków. Święci nie jesteśmy, ale na tle ogromnej ilości innych narodów wypadamy nadzwyczaj pozytywnie, czy to wobec Żydów czy w ogóle.
Sama wycieczka świetna, Warta opisana najlepiej w necie;)
Pozdrawiam, Paweł Tłokoński