Blog ma na celu popularyzowanie rowerowych wycieczek po Łodzi, regionie łódzkim i okolicach.
Znajdziesz tu zdjęcia, filmy, opisy tras i ślady GPS.
Miasto Łódź i województwo łódzkie są naprawdę piękne ! Zobaczysz, że "ONI są wszędzie", wszystko się łączy i odbija w tablicach ! Zachęcam do czynnego wypoczynku i powodzenia na trasach !!!
W tym roku nikt i nic nie ogranicza mojej wolności i na rowerowe wycieczki mogę jeździć sobie kiedy chcę i z kim chcę !
Wczoraj zaliczyłem słoneczną przejażdżkę do osady Trzy Morgi i zobaczyłem wreszcie na własne oczy słynny "Małpi most" nad rzeką Pilicą.
Natomiast w pogodną niedzielę 29 lipca, umówiłem się na wycieczkę z Anną - moją rowerową koleżanką z Żelechlinka.
Aby zaoszczędzić trochę letniego czasu, przejechałem z Łodzi do Rogowa pociągiem ŁKA. Stamtąd szybko dotarłem na spotkanie z Anną i pojechaliśmy zwiedzić Skansen we wsi Maurzyce k/Łowicza. Anna jeszcze nigdy tam nie była, a ja już kilka razy - zobacz WYCIECZKĘ Nr 281. Była to dla mnie dobra okazja do ponownego zachwycenia się imponującą kolekcją zgromadzoną w skansenie. Aktywnie spędziliśmy długi, lipcowy dzień i chociaż w jego drugiej części pogoda się trochę popsuła, to jednak była to niezapomniana przygoda. Tym bardziej, że było to prawdopodobnie nasza ostatnia, wspólna wycieczka. Czas na zmiany - tak postanowiliśmy !
A oto kilka najciekawszych momentów, które zarejestrowałem moim super sprzętem : aparatem SONY DSC-HX60 i kamerą Go-Pro Hero 6.
Plac Sałacińskiego przy dworcu Łódź Fabryczna. "Brama Miasta" nie się do góry !
Nowy dworzec kolejowy Łódź Fabryczna od początku swojego istnienia świeci pustkami. A w niedzielny poranek o godzinie 8:00, nie ma tu przysłowiowego "żywego ducha"...
W Rogowie wyjeżdżam na kompletnie pustą drogę krajową nr 72.
Na trasie do Żelechlinka pozdrawiam w Głuchowie dorodne Fanki 🐄
Podziwiam także rodzinę ślicznych bocianów.
"Odbieram" Annę z Placu Tysiąclecia w Żelechlinku i pedałujemy do Jeżowa.
Nowa fontanna przy ul. Piotrkowskiej w Jeżowie.
Krzyż z 1912 roku przy drodze z Jeżowa na Jasienin Duży.
Wieś Przyłęk Duży i "Kuferek Reymonta" (zobacz WYCIECZKA Nr 162).
"Lipa Reymonta" w Przyłęku Dużym.
Tabliczka z informacją : "Kalisko 1889-1891 tu przesiadywał z chłopami, tu pisał o chłopach wielki Noblista Wł. St. Reymont".
Młyn zbożowy we wsi Mszadla i "przerażająca" BAZA OBCYCH. "ONI są wszędzie" !!! 👽
Sezon na pyszne śliwki w pełni ! Drzewa w sadach wsi Siciska uginają się pod naporem dojrzałych owoców.
Żegnamy malowniczy powiat skierniewicki. Przed nami równe atrakcyjne tereny w gminie Dmosin.
Nowy asfalt na trasie przez wsie Kuźmy i Zawady. Ale jego jakość pozostawia wiele do życzenia... Ułożono go nierówno i bardzo niedbale ! Kto pozwolił na taką fuszerkę ?
Pyszne wiśnie w sadzie w osadzie Ostrołęka.
Remiza strażacka we wsi Stroniewice.
Domaniewice - wyjeżdżamy na drogę krajową nr 14.
Kościół św. Bartłomieja Apostoła w Domaniewicach (zobacz koniecznie WYCIECZKĘ Nr 98).
Druga świątynia w tej miejscowości - Sanktuarium Matki Bożej Domaniewickiej Pocieszycielki Strapionych.
Zapomniany dworzec kolejowy w Domaniewicach.
Wieś Krępa - wiadukt kolejowy nad DK nr 14.
Droga przez Pradolinę Warszawsko-Berlińską do wsi Guźnia.
Pożegnalne zdjęcie z Anną nad jeziorem Okręt.
Cmentarz wojenny we wsi Guźnia.
Niestety ok. godz. 15-tej pogoda się pogarsza. Zrywa się porwisty wiatr i zaczyna padać deszcz.
Chowamy się w opuszczonym domu nad jeziorem Okręt.
Gdy mija burza jedziemy nad jezioro na terenie dawnej kopalni żwiru w Guźni.
Potem do wsi Strugienice, gdzie oglądamy zrujnowany młyn nad Bzurą.
Od razu kierujemy się do Skansenu i rozpoczynamy zwiedzanie.
Anna jest zachwycona ! Oczywiście dokumentuję przebieg zwiedzania i fotografuję poszczególne obiekty i eksponaty. Na zdjęciu chałupa z drugiej połowy XIX wieku - obiekt przeniesiony w 2000 roku ze wsi Złaków Borowy.
Chałupa z drugiej poł. XIX wieku - obiekt przeniesiony ze wsi Złaków Borowy.
Stodoła z ok. 1930 roku. Obiekt zakupiony we wsi Boczki w 1990 roku, zestawiony w 2005 roku.
Obora z 1929 roku - budynek inwentarski murowany z kamieni i cegły, przeniesiony ze wsi Mastki w 1996 roku.
Kościół drewniany z 1758 roku, przeniesiony ze wsi Wysokienice.
Chałupa z połowy XIX wieku. Obiekt przeniesiony ze wsi Skowroda w 1978 roku.
W izbie świątecznej zgromadzono wyposażenie z przełomu XIX i XX wieku. Chałupę zamieszkiwała jedna z najlepszych wycinarek łowickich - pani Justyna Grzegory.
Obora kamienna - rekonstrukcja XIX-wiecznego obiektu ze Złakowa Borowego.
Wiatrak koźlak z końca XVIII wieku, przeniesiony ze wsi Świeryż.
Ekspozycja pojazdów i sprzętu gaśniczego, wykorzystywanego w XX wieku przez jednostki ochotniczej straży pożarnej z regionu łowickiego.
Rekonstrukcja remizy strażackiej ze Złakowa Borowego z 1913 roku.
Nowa tablica na obiekcie : "W 100 rocznicę odzyskania niepodległości Strażacy Ochotnicy Województwa Łódzkiego. Maurzyce 05.05.2018".
Po zwiedzeniu skansenu ruszamy w drogę powrotną do Żelechlinka.
Kopalnia piasku w Maurzycach.
Zabytkowy most w Maurzycach.
Super droga krajowa nr 92 do Łowicza.
Rzeka Bzura w Łowiczu.
Remiza strażacka OSP Łowicz.
Łowicz - fontanna na Nowym Rynku.
To zdjęcie mówi wszystko : Anna uwielbia jazdę na rowerze ! Trochę wody dla ochłody !!!
Katedra łowicka p.w. Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja.
Wyposażenie świątyni jest po prostu prze-pię-kne !!! Zobacz koniecznie WYCIECZKĘ Nr 195.
Z Łowicza jedziemy przez Placencję do wsi Parma.
Tylko na moment zamieniamy się rowerami. Anna usiłuje jechać na moim Skociku, a ja na jej bicyklu m-ki "Mota". Ale na dłuższą metę się nie da...
Rowerzystki ze wsi Wola Makowska.
"Gmina Maków - zapraszamy ponownie". Wjeżdżamy na obszar gminy Skierniewice.
Super trasa zjazdowa do centrum wsi Żelazna.
Anna to bardzo pogodna i pomysłowa kobieta ! Ale jak coś postanowi, to jest bardzo stanowcza ! Chciała i wdrapała się na belę sprasowanej słomy 😁
I pojechała sobie do... Pewnie już nigdy więcej się nie zobaczymy😕
Żegnaj Anno ! Przeżyliśmy razem mnóstwo pięknych chwil i kilkanaście rewelacyjnych wycieczek. Nigdy o Tobie nie zapomnę !!! 💓
BAZA OBCYCH we wsi Prusy. "ONI są wszędzie" !!! 👽
Słońce szybko zachodzi... Odprowadzam Annę pod dom w Żelechlinku. Żegnamy się i ruszam w samotną podróż do Łodzi.
To był piękny dzień i fantastyczna wycieczka. Wykręciłem dziś ponad 230 km, ale trochę mi smutno, bo z koleżanką Anną, nie pojadę już więcej do... 😒