[07.07.2013. - 81 km, 21,2 km/h, 3:49:35 h]
Mr SCOTT jedzie do... Janisławic !!! Trasa WYCIECZKI Nr 176. |
Miejscową świątynię poznałem podczas ubiegłorocznej WYCIECZKI Nr 129. Trafiam akurat na przedpołudniowe nabożeństwo, jest więc okazja do obejrzenie kościoła i jego współczesnego wyposażenia. |
Nie przeszkadzam jednak wiernym. Przez Będzelin, Kaletnik i Żakowice, dojeżdżam do Koluszek. Z ul. Piotrkowskiej skręcam w prawo w ul. Słowackiego, co pokazuje Mr SCOTT. |
Dojeżdżam do kościoła p.w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej, który znajduje się na placu pomiędzy ulicami Żeromskiego i Mickiewicza. Świątynię poznałem podczas WYCIECZKI Nr 80. |
Tu także trafiam na świąteczne nabożeństwo. Tłum wiernych w skupieniu wysłuchuje kazania księdza. Mr SCOTT zaspokoił swoją ciekawość i już wie, że w ołtarzu głównym znajduje się potężny krucyfiks. |
Ruszam dalej w stronę wiaduktu nad węzłem kolejowym "Koluszki". Skręcam w lewo w ul.11 Listopada, przy której znajduje się parafia p.w. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. |
Adrenalina wyzwala dodatkowe pokłady energii i Mr SCOTT z impetem dociera do wsi Wierzchy. Mijam młyn i na pierwszym rozjeździe (w prawo na Świny), skręcam w lewo w drogę na Jeżów. |
Po chwili błogiego relaksu nad stawem, podjeżdżam na spore wzniesienie do wsi Popień. |
Serce rośnie, gdy patrzy się na dobrze znajome, przepiękne okolice w bezpośrednim sąsiedztwie Jeżowa ! Mamy tu żywą rzeźbę terenu i rozległą mozaiką, niezwykle kolorowych pól. Żwawym tempem przejeżdżam przez miejsca, które poznałem tak dobrze w trakcie MEGA-WYCIECZKI Nr 102. |
Był zjazd, to i musi być podjazd ! Spokojnym rytmem podjeżdżam do tej krzyżówki. W lewo do Kołacina, prosto do Słupi, a ja przekornie skręcam w prawo - na Gzów. |
Pomykam teraz na płn.-wschód do wsi Mikulin, która położona jest na dość rozległym terenie. Terytorium sołectwa Mikulin obejmuje osady : Mikulin i Mikulin-Parcela, znacznie od siebie oddalone i leżące w dwóch różnych miejscach gminy Jeżów. Mieszkańcy Mikulina-Parceli mają bliżej i bardziej po drodze do Jeżowa niż do Mikulina (siedziby władz sołectwa). W tym rejonie 30 Poleska Dywizja Pancerna, dowodzona przez gen. bryg. Leopolda Cehaka, w dniu 9.09.1939 roku stoczyła najkrwawszy bój w kampanii wrześniowej. |
Tereny przez które przejeżdżam, odznaczają się fantastycznymi walorami krajobrazowymi ! Ruch pojazdów jest praktycznie zerowy i bez reszty można się poddawać podziwianiu pejzaży mazowieckiej ziemi. |
Od miejsca w którym stoi krzyż, droga ma spory spadek terenu i sprintem docieram do wsi Modła. Są to już urzekające swoją urodą, tereny należące go gminy Słupia i powiatu skierniewickiego. |
Przez cały czas poruszam się dobrą drogą, która przebiega wzdłuż kompleksu leśnego, gdzie płynie rzeka Łupia. W centrum wsi jest utwardzony rozjazd, przy którym ustawiony jest żelazny krzyż. |
Droga którą jadę, obsadzona jest po obydwu stronach wysokimi drzewami - przeważnie bukiem pospolitym. Aby dojechać do tabliczki z nazwą wsi Gzów, muszę się trochę wysilić i pokonać spory podjazd. |
Mr SCOTT pokazuje jakie jest nachylenie tego odcinka drogi. Gzów leży na wysokości ok. 180 m n.p.m. |
Dalej jest już o wiele łatwiej i pędzę z górki do mostu na rzece Łupia, który znajduje się za ostrym zakrętem w lewo. |
We wsi Gzów działa Ochotnicza Straż Pożarna, której remiza stoi przy drodze powiatowej prowadzącej do Słupi. W budynku znajduje się także świetlica wiejska oraz Filia Szkoły Podstawowej ze Słupi. |
Kilka energicznych zawirowań korbą i już jestem we wsi Janisławice. Jest to niewielka osada położona w odległości ok. 20 od Skierniewic, należąca do gminy Głuchów i powiatu skierniewickiego. |
Przejeżdżam przez wieś oglądając jej charakterystyczną zabudowę. Jest tu jeszcze stosunkowo dużo drewnianych domostw, które pochodzą z okresu międzywojennego. Dojeżdżam do budynku miejscowej szkoły podstawowej, która skrywa się za starymi drzewami, po prawej stronie szosy. Na ścianie frontowej namalowany jest wizerunkiem orła. Jest to szkoła pomnik nr 776, wybudowana w 1964 roku w ramach akcji "Tysiąc szkół na Tysiąclecie Państwa Polskiego". |
Tuż obok, przed kościołem znajduje się obszerny plac, przy którym oprócz kapliczki stoi jeszcze stary dom z drewna. Od placu odchodzi na południe droga, którą można dojechać do wsi Reczul. |
Pośrodku placu ustawiona jest kapliczka z figurą Jezusa Chrystusa, która stoi na kamiennym cokole. Całość otoczona jest żelaznym płotkiem, który skrywa się w gałęziach zielonego krzewu. |
Jest to trójnawowa, modrzewiowa, orientowana świątynia o konstrukcji zrębowej, oszalowana, kryta gontem. Zaliczany jest do odmiany późnośredniowiecznego kościoła mazowieckiego. |
Wejścia na teren przykościelny strzeże żelazna brama, która osadzona jest na ceglanych filarach. Po lewej stronie ustawiony jest wysoki, sięgający do nieba, drewniany krzyż misyjny. |
Na zewnętrznej ścianie prezbiterium, znajduje się zabytkowy krucyfiks z drewnianą figurką Chrystusa, pochodzący z XVIII wieku. |
Od strony wschodu przy ogrodzeniu, stoi drewniana, czworościenna dzwonnica o konstrukcji słupowo-ramowej z końca XVIII wieku. |
Zaglądam do wnętrza budowli. Pod dachem podwieszone są trzy wspaniałe dzwony spiżowe odlane w XVIII wieku. |
W czasie ostatniej wojny wieś była schronieniem dla żołnierzy i wysiedlonych Polaków. Ciekawostką pozostaje epizod z życia Henryka Jerzego Chmielewskiego - popularnego Papcio Chmiela, autora kultowego komiksu, którego bohaterami są Tytus, Romek i A'tomek. Brał on udział w czasie Powstania Warszawskiego w nieudanym ataku na niemieckie lotnisko Okęcie. Po dwumiesięcznym pobycie w niewoli, uciekł i ukrywał się właśnie w Janisławicach u gospodarza Piotrka Biskupskiego. Z życiorysem Henryka Jerzego Chmielewskiego zetknąłem się już podczas WYCIECZKI Nr 170, oglądając kamienicę, w której zamieszkał w 1945 roku - Łódź ul. Nawrot 8. Oglądam stojącą po północnej stronie kościoła, starą organistówkę, którą zbudowano z brunatnoczerwonej cegły i ruszamy dalej na wschód. |
Naprzeciwko budynku po dawnej szkole, na pasie trawnika ustawiona jest drewniana wiata z daszkiem, pod którym widać białą tablicę. Cóż to takiego zastanawia się Mr SCOTT ? |
Kilka kroków dalej widoczny jest współczesny grób, który posiada część nagrobną z szarego lastryko oraz granitową płytę z napisami. |
Idę dalej główną aleją na północ i po chwili oglądam kolejne miejsce pochówku duchownego. Jest to płyta nagrobna wykonana z kamienia jasnego piaskowca, która otoczona jest zielonymi tujami. |
Spoczywa tutaj "Ksiądz Ludwik Krzemiński, ur. 27 sierpnia 1823 r., zm. 16 września 1861 r. Pokój Jego duszy. Ukochanemu Bratu siostra z mężem pomnik ten kładą". |
Pochowana tu została "Ś.P. Władysława Gajewska, ur. 13 czerwca 1863 r., zm. 11 marca 1894 r. Ukochanej Siostrzenicy wuj pamiątkę stawia. Pokój Jej zacnej duszy". |
Na stojącym nieopodal kamiennym postumencie, widać charakterystyczny krzyż stylizowany na obcięte konary drzewa, pod którym umieszczono rzeźbę płaczącego anioła. |
Na cokole widoczna jest inskrypcja o treści "Ś.P. Kunegunda z Meszków Kijo, żyła lat 57, zm. dnia 14.IV.1921 r.". |
Wśród gąszczu wielu współczesnych nagrobków, odnajduję mogiłę żołnierza poległego podczas II wojny światowej. Pomniki w takim styku (pole grobowe z szarego granitu, płyta z napisami z połączenia granitu szarego i czarnego, często uformowanego na znak krzyża, w górnej części orzełek - symbol polskiego wojska) oglądałem już wcześniej na wielu nekropoliach woj. łódzkiego. Zobacz np. cmentarz w Oszkowicach, pomnik w Mąkolicach, mogiła w Rossoszycy i wiele innych. |
"Tu spoczywa żołnierz Wojska Polskiego Bronisław Chabasiński, który zginął 9 września 1939 roku". Cześć Jego Pamięci !!! |
Przeprawa przez kolorowe pola trwa blisko 20 minut i w końcu pojawiam się na asfaltowej drodze we wsi Białynin. Mijam remizę strażacką i pruję z górki do mostu nad źródłami rzeki Łupia. |
Emocje rosną, bo przecież Mr SCOTT odwiedził i zwiedził cały Białynin rok temu ! Zobacz WYCIECZKA Nr 117. Ta rolnicza osada położona jest w gminie Głuchów, na skraju dawnego Księstwa Łowickiego. Należy do najstarszych miejscowości powiatu skierniewickiego. |
Pokonuję spory podjazd i sprintem pomykam do traktu kolei wąskotorowej na trasie Rogów-Rawa- Biała. Jest to najdłuższa, czynna linia kolei wąskotorowej w Polsce. |
Jest to wzgórze o wysokości 197 m n.p.m. na terenie Wzniesień Środkowo-Mazowieckich, zaklasyfikowane do mezoregionu Wzniesień Łódzkich. To właśnie widok z tego pagórka, ozdabia stronę startową Mr SCOTT'a. Mogę tu godzinami podziwiać zmieniające się odcienie i taniec krajobrazów, które w zależności od padające światła słonecznego, przybierają nieprawdopodobne wręcz barwy i kompilacje ! Widok naprawdę zapiera dech w piersiach !!! Ruszam dalej i gnam ile tylko sił w nogach do Kochanowa !!! Zobacz WYCIECZKA Nr 115. |
W Woli Łokotowej wyjeżdżam na drogę powiatową z Jeżowa i skręcam znowu na południe. Po 30 minutach spokojnego, rytmicznego obracania korbą, docieram do Budziszewic. |
Omijam wjazd do wsi Eminów i spokojnym tempem zajeżdżam do miejscowości Wilkucice Duże. Ponownie skręcam na zachód i jadę wąską drogą obok remizy strażackiej. Kiedy jechałem tędy rok temu, trwały prace przy remoncie strażnicy. Obiekt służy mieszkańcom także jako świetlica wiejska. Wszystkie roboty zostały już zakończone. Budynek zyskał nową elewację, dojazd wyłożono kostką brukową. Na placu zbudowano dwie drewniane wiaty z siedziskami i stołami do biesiad. |
Piękna opowieść o rodzinnych stronach mojej mamy.
OdpowiedzUsuń