WYCIECZKA Nr 826 - Niebieski szlak rowerowy "W środku Polski - ziemia znana i nieznana"
TRASA WYCIECZKI i DANE STATYSTYCZNE :
Dojazd na szlak : Łódź - Gorzew - Górka Pabianicka - Konin - Wola Żytowska - Żytowice - Janowice - Ludowinka - Chorzeszów - Kiki - Wrzeszczewice - Remiszew - Przatów Dolny - Dziadkowice
Łącznie : 36,3 km
Niebieski szlak rowerowy "W środku Polski - ziemia znana i nieznana" :
Dojazd na szlak : Łódź - Gorzew - Górka Pabianicka - Konin - Wola Żytowska - Żytowice - Janowice - Ludowinka - Chorzeszów - Kiki - Wrzeszczewice - Remiszew - Przatów Dolny - Dziadkowice
Łącznie : 36,3 km
Niebieski szlak rowerowy "W środku Polski - ziemia znana i nieznana" :
Dziadkowice - Zimna Woda - Gajewniki Kolonia - Michałów - Karsznice - Zduńska Wola - Korczew - Wojsławice - Kromolin Stary - Pratków - Zamłynie - Reduchów - Hamentów - Sikucin - Jamno - Góry Prusinowskie - Prusinowice - Grzybów - Karczówek Kolonia - Dziewulin - Szadek - Dziadkowice
Niebieski szlak rowerowy "W środku Polski - ziemia znana i nieznana"
Łącznie : 56
Powrót do Łodzi tą samą trasą.
(01.07.2020. - 130,30 km, 21 km/h, 6:11:11 h)
ZDJĘCIA RELIVE GPS
Niebieski szlak rowerowy "W środku Polski - ziemia znana i nieznana"
Łącznie : 56
Powrót do Łodzi tą samą trasą.
(01.07.2020. - 130,30 km, 21 km/h, 6:11:11 h)
ZDJĘCIA RELIVE GPS
Relacja z wycieczki rowerowej niebieskim szlakiem „W środku Polski – ziemia znana i nieznana”. |
Wczesnym przedpołudniem wyruszyłem na rowerową wyprawę niebieskim szlakiem „W środku Polski – ziemia znana i nieznana”. Jest to trasa wytyczona przez PTKK w Zduńskiej Woli, która oficjalnie została zastąpiona w 2015 roku innym szlakiem, ale wciąż zachwyca różnorodnością krajobrazów i bogactwem przyrodniczo-historycznym regionu łódzkiego. Zapraszam do obejrzenia najciekawszych kadrów oraz wszystkich zdjęć i filmów z tej słonecznej przygody, które znajdują się w linkach j/w. Odnowiona remiza strażacka OSP Przatów Dolny. Nowa droga we wsi Wrzeszewice. Więcej o tej osadzie - WYCIECZKA Nr 127. Bociany łódzkie. Objazd szlaku rozpocząłem przy drodze woj. nr 473 w Dziadkowicach, niewielkiej wsi otoczonej polami i lasami. Już na starcie czuć było spokój i bliskość natury, która towarzyszyła mi przez całą trasę. |
Kapliczka w Dziadkowicach - miejsce upamiętniające dziedziców okolicznych włości. |
"Ku czci Boga i pamięci zacnych ludzi : Franciszki Juli Halaczkiewiczowej oraz jej synów Adama i Lucjana - dziedziców Przatowa, Ulejowa, Wólki Przatowskiej, Dziadkowic i Mostek. 1909". |
"Ś.P. Wincenty Arkuszewski dziedzic Zborowa i Kątów zmarł 1897 r.". Są to wsie na terenie gminy Widawa. |
Na drzewie przy kapliczce widoczne jest stare oznakowanie szlaku. |
Nowa droga w Dziadkowicach. |
Na leśnym szlaku we wsi Zimna Woda. |
Pierwsze kilometry prowadziły przez malownicze tereny rolnicze, gdzie droga wiodła wśród zielonych łąk i zagajników. Na zdjęciu trasa szlaku we wsi Gajewniki Kolonia. |
Gajewniki Kolonia - przejazd kolejowy. |
Wieś Michałów i tabliczka niebieskiego szlaku. |
Pamiątkowy obelisk przy remizie strażackiej OSP Michałów. |
Szlak we wsi Karsznice. |
Zduńska Wola Karsznice - magistrala węglowa (zobacz więcej WYCIECZKA Nr 286). W tej miejscowości nie sposób pominąć Skansenu Lokomotyw – to obowiązkowy punkt dla miłośników kolejnictwa i historii techniki. |
Zduńska Wola - Muzeum Świętego Maksymiliana Kolbego. Zobacz koniecznie WYCIECZKA Nr 746. |
Dworzec kolejowy w Zduńskiej Woli. Miasto ma bardzo bogatą historią przemysłową, gdzie warto zatrzymać się na krótki spacer po centrum lub odpocząć w jednej z lokalnych kawiarni. |
Tabliczka szlaku przy ul. Dworcowej. Stacja kolejowa Zduńska Wola. Szlak na odcinku Zduńska Wola - Korczew. Kaplica grobowa pw. św. Józefa na cmentarzu parafialnym w Korczewie. Remiza strażacka OSP Korczew. Więcej o tej miejscowości - WYCIECZKA Nr 269. XVIII-wieczny drewniany kościół parafialny pw. św. Katarzyny, otoczony pomnikowymi drzewami – prawdziwa perełka architektury sakralnej regionu. Wyremontowana droga w Korczewie i równy jak stół ciąg pieszo-rowerowy. "Gmina Zduńska Wola żegna" - tablica przed wjazdem do wsi Kromolin Stary. Szlak w Kromolinie Starym. We wsi namierzyłem stado dorodnych krów, które na mój widok wykazały wielkie zainteresowanie ! Szczególnie spodobała mi się "Boska Florence", która czule opiekowała się swoim cielaczkiem. Zaprzyjaźniłem się przy okazji z miejscowym "łowcą myszy". Czarny Mruczek dał się nawet pogłaskać ! Wieś Pratków i tabliczka niebieskiego szlaku. Remiza strażacka OSP Pratków. Podczas jazdy trasą można podziwiać spokojne, rolnicze krajobrazy, liczne lasy i niewielkie wsie, które zachowały tradycyjny układ zabudowy. Most na rzece Pichna we wsi Zamłynie. Pichna to prawy dopływ Warty o długości ok. 32 km, ważna dla lokalnego systemu wodnego i zbiornika Jeziorsko. Tablica wjazdowa do wsi Hamentów. Przydrożna kapliczka w osadzie Sikucin. Droga woj. nr 710 - szlak skręca do wsi Jamno. W okolicach Jamna znajduje się rezerwat przyrody, gdzie można podziwiać bogactwo flory i fauny. 100-letni drewniak w Jamnie. To już jego ostatnie dni... Nowa droga do wsi Prusinowice. Ten fragment trasy to prawdziwa uczta dla miłośników natury. Dookoła tylko rozległe pola, lasy i wszechobecny śpiew ptaków. Ubarwieniem lokalnego krajobrazu są potężne BAZY OBCYCH. Takich obiektów w tych okolicach jest bardzo dużo. To jednak najprawdziwsza prawda, że "ONI są wszędzie" ! 👽 Dawna gorzelnia w Prusinowicach i komin z 1882 roku. W Prusinowicach warto zerknąć z drogi na zabytkowy dwór z pierwszej poł. XIX wieku. Więcej o tej miejscowości - zobacz WYCIECZKA Nr 223. We wsi znajduje się Regionalne Muzeum Przyszkolne. Wyremontowana remiza strażacka OSP Prusinowice. Na strażnicy zawieszona jest tablica z informacją dot. wykorzystania Funduszy Europejskich w ramach projektu pn. "Przebudowa budynku OSP z siedzibą świetlicy wiejskiej w Prusinowicach". Grzybów - kolejna osada na trasie szlaku. Prusinowice i Grzybów to miejsca, gdzie czas jakby się zatrzymał – idealne na chwilę wytchnienia i podziwianie tradycyjnej zabudowy wiejskiej. Szlak wiedzie dalej przez tereny o dużych walorach przyrodniczych, z licznymi fragmentami lasów liściastych i borów. Trasa przez las za wsią Grzybów. Leśny krajobraz w osadzie Karczówek. Niebieski szlak we wsi Karczówek Kolonia. Karczówek Kol. i wiadukt magistrali węglowej. Wieś Dziewulin w gm. Szadek. BAZY OBCYCH w okolicy Szadku. "ONI są wszędzie" !!! Szadek - tablica wjazdowa przy ul. Kościelnej. Szadek to urocze miasteczko z zabytkowym kościołem i rynkiem, które zachowało swój historyczny klimat. Wnętrze zabytkowej świątyni pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Jakuba Apostoła, poznałem podczas WYCIECZKI Nr 93. Ostatni odcinek szlaku to przejazd z Szadku do Dziadkowic po drodze woj. nr 473. Tablica wjazdowa do Dziadkowic. Dziadkowice i skrzyżowanie z drogą na Przatów Dolny. Mr SCOTT - nieustraszony zdobywca szlaków rowerowych woj. łódzkiego. Kolejny szlak zaliczony ! Podsumowanie : niebieski szlak „W środku Polski – ziemia znana i nieznana” to około 56 km niezwykle urozmaiconej trasy, prowadzącej przez lasy, łąki, wsie i miasteczka powiatu zduńskowolskiego. Szlak zachwyca nie tylko walorami przyrodniczymi, ale także licznymi zabytkami, zwłaszcza sakralnymi. To doskonała propozycja dla osób, które chcą poznać mniej oczywiste, a równie fascynujące zakątki centralnej Polski, łącząc aktywność fizyczną z odkrywaniem historii i przyrody regionu. Wracam do domu tą samą trasą. Jadę m.in. przez Remiszew i Wrzeszczewice. Znam dobrze te okolice np. z WYCIECZKI Nr 336. Chorzeszów - wyremontowana świetlica wiejska i remiza strażacka. Tabliczki informacyjne na budynku, który nabrał nowego wystroju m.in. dzięki dofinansowaniu z Europejskiego Funduszu Rolnego. W dniu 5 lipca 2020 r. przy strażnicy postawiono obelisk z tablicą "W hołdzie strażakom, założycielom i kontynuatorom działalności" miejscowej OSP. Szosa do wsi Janowice (trasa czerwonego szlaku Łódzka Magistrala Rowerowa W-E). Piękne koniki w Woli Żytowskiej. Wąska asfaltówka w Górce Pabianickiej. Aleja Wyszyńskiego w Łodzi i mural Inti'ego na osiedlu Retkinia. To była bardzo udana eskapada i cieszę się bardzo, bo spędziłem ten piękny dzień w samym środku Polski, na łódzkiej ziemi trochę mi znanej i trochę nieznanej. Polecam wszystkim ten niebieski szlak, bo to niezwykle malownicza trasa, która powinna spodobać się zarówno miłośnikom przyrody, jak i osobom szukającym spokojnego, rowerowego wypoczynku na łonie natury. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz