WYCIECZKA Nr 221 - SKOTniki & SKOTniki
TRASA : Łódź (Zgierska, Park im. A. Mickiewicza, Zgierska) - Zgierz - Lućmierz - Emilia - Rosanów - Kania Góra - Sokolniki Las - Sokolniki Parcela - Skotniki - Śladków Podleśny - Śladków Rozlazły - Borowiec - Gieczno - Besiekierz (Nawojowy i Rudny) - Kębliny - Wola Branicka - Biała - Cyprianów - Szczawin - Glinnik - Palestyna - Ukraina - Skotniki - Łódź (Przyklasztorze, Okólna, Łagiewnicka, Plac Kościelny, Lutomierska)
[27.11.2013. - 73,53 km, 22,06 km/h, 3:20:34 h]
ZDJĘCIA FILMY
[27.11.2013. - 73,53 km, 22,06 km/h, 3:20:34 h]
ZDJĘCIA FILMY
Mr SCOTT jedzie do... SKOTnik !!! Trasa WYCIECZKI Nr 221. |
Uroczystego odsłonięcia pomnika w dniu 1 kwietnia 2009 roku, dokonał Metropolita Łódzki ks. arcybiskup Władysław Ziółek. |
Obok domu parafialnego ustawiona jest 16-metrowa dzwonnica z żelbetonu. |
W ogrodzie przykościelnym znajduje się kapliczka z figurą Jezusa Chrystusa. |
Do cokołu przytwierdzona jest tabliczka z brązu z inskrypcją o treści "Dla upamiętnienie pobytu Ojca Świętego Jana Pawła II w Ojczyźnie naszej 1979". |
Kościół został wybudowany w latach 1949–1956 na planie krzyża łacińskiego, którego ramiona tworzą dwie kaplice w stylu nawiązującym do bazylik starochrześcijańskich. Świątynia wzorowana jest na rzymskiej bazylice San Paolo fuori le Mura. |
Na południowej ścianie kościoła zawieszona jest tablica upamiętniająca śmierć harcerzy ŁDH im. gen. Pułaskiego, zamordowanych przez nazistów w czasie II wojny światowej |
Kościół znajduje się na terenie Julianowa - jednego z najpiękniejszych łódzkich osiedli mieszkaniowych. Ziemia pod jego budowę, została podarowana przez znanego łódzkiego przemysłowca - barona Juliusza Hainzla. Dominującym akcentem całej kompozycji architektonicznej, jest wysunięty naprzód portyk wsparty na sześciu kolumnach. |
Ruszam na trasę wycieczki, przejeżdżając przez zabytkowy Park Julianowski im. Adama Mickiewicza (zobacz WYCIECZKA Nr 136). |
Jadę w stronę Zgierza, wykorzystując drogę rowerową przebiegającą po ul. Zgierskiej. Mijam obdrapany budynek na posesji nr 251 oraz stację benzynową "Shell". |
Po przeciwnej stronie ul. Zgierskiej, znajduje się zajezdnia tramwajowa "Helenówek". |
Pełny opis tej ciekawej historii, można przeczytać na stronie internetowej Miasta Zgierz. |
Przejeżdżając przez skwer w stronę ul. Łęczyckiej, Mr SCOTT zauważył napis na budynku przychodni lekarskiej "STOP islamizacji Europy". Boimy się tego ? |
Wyjeżdżam ze Zgierza po drodze krajowej nr 91. Jadę jej szerokim poboczem przez las w Lućmierzu. Przed wjazdem na teren spalonego zajazdu, na pasie zieleni ustawiony jest krzyż i wielki kamień. |
Po dojechaniu do Rosanowa, kieruję się ulicami Telefoniczną i Sosnową do wiaduktu nad autostradą A-2. |
Następnie gnam świetnie znaną trasą : przez Kanią Górę i Sokolniki Las (zobacz WYCIECZKA Nr 87). Mijam rozjazd do wsi Sokolniki i jedziemy dalej prosto do drogi woj. nr 708. |
Przejeżdżam przez Sokolniki Parcelę, podróżując po wąskiej i równej asfaltówce. Droga wiedzie cały czas na północ i przebiega pomiędzy osadami Małachowice i Dybówka. |
Po chwili docieram do wsi Skotniki, która położona jest na terenie Gminy Ozorków. |
Mijam parterowy budynek, w którym po zakończeniu ostatniej wojny mieściła się szkoła powszechna. |
Po przeciwnej stronie szosy widać zabudowania dawnego folwarku i dwór w Skotnikach. |
Na tyłach sklepu znajduje się duży budynek mieszkalny z czerwonej cegły. Mieszczą się w nim lokale gminne. Obecnie w Skotnikach mieszka około 120 osób. |
Przy polnej drodze prowadzącej do Karsznic, ustawiony jest drewniany krzyż. |
Naprzeciwko sklepu znajduje się droga, która wiedzie w stronę zespołu dworskiego i zachodniej części wsi. W Skotnikach można obejrzeć opuszczony dwór z 1843 roku (zobacz film). |
Klasycystyczny dworek został wybudowany przez Józefa Wernera, który posiadał duże udziały w cukrowni w Leśmierzu. Korpus budowli nakrywa dach naczółkowy. Po bokach znajdują się symetryczne dobudówki. Wokół budynku znajduje się zaniedbany park o powierzchni ponad 6 ha. |
Przed laty we dworze mieściły się biura Państwowego Gospodarstwa Rolnego, które zajmowało budynki należące do dawnego folwarku skotnickiego. |
Obecnie cały ten teren należy do prywatnego właściciela, który prowadzi gospodarstwo nastawione na produkcję mleka. W miesiącach letnich, na polach wokół tych obiektów, pasie się zawsze mnóstwo krów- tfu ! Fanek Mr SCOTT'a. |
Na drugiej "władza ludowa troszczy się" i ostrzega swoich obywateli : "Nie lekceważ nawet drobnych okaleczeń. Zgłoś się zaraz po prawidłowy opatrunek". |
W tej części Skotnik mamy do dyspozycji dobrze utrzymaną, wąską szosę, którą można dojechać do wsi Boczki. |
Wzdłuż drogi ciągnie się polna struga, która potem zasila rzekę Bzurę w okolicach Leśmierza. Przy zabudowaniach folwarku znajduje się zespół połączonych ze sobą stawów. |
Mieszkańcy Skotnik pracują przede wszystkim we własnych gospodarstwach rolnych. Wielu z nich utrzymuje się ze skromnych świadczeń społecznych. |
Zwiedzam Skotniki przemieszczając się głównymi traktami komunikacyjnymi. Przy drodze do Małachowic stoją ruiny po remizie strażackiej. Na dachu ostała się jeszcze syrena alarmowa. |
Wracam w okolicę dawnej szkoły. Za mostkiem nad strugą skręcam w lewo, co pokazuje Mr SCOTT. |
We wschodniej części Skotnik, znajduje się kilka gospodarstw, które są rozproszone wzdłuż wąskiej drożyny. |
Po takich drogach i w takiej malowniczej scenerii, chciałoby się jeździć jak najczęściej. |
Jednak co dobre, nie trwa zbyt długo... Kończy się twarda nawierzchnia, która urywa się za ostatnimi zabudowaniami. Żegnam Skotniki ! |
Polny trakt łączy się z inną drogą, która prowadzi w prawo do Kolonii Małachowice. Skręcam w przeciwnym kierunku - na północ. Wkrótce dojeżdżam do osady Śladków Podleśny. |
Na terenie Śladkowa Podleśnego znajduje się kilka prężnie działających gospodarstw, których właściciele postarali się o dofinansowanie z funduszy europejskich. |
Po chwili droga skręca na wschód i wjeżdżam do wsi Śladków Rozlazły. |
Szybko docieram do drewnianego mostu. |
Przez Śladków Rozlazły przepływa niewielka struga, która płynie do Piątku i zasila potem rzekę Malinę. |
Życie na wsi toczy się swoim własnym rytmem. Nie ma zgiełku i pośpiechu, tylko wszechobecny, błogi spokój i harmonia z przyrodą. Zbliża się godz. 16:00 i już dzieci wracają z szkoły. |
W Śladkowie nie wolno być jednak wiecznie rozlazłym ! Można sobie pozwolić na chwilę rozpasania, ale trzeba być czujnym, bo tutaj rezydują "ONI" ! Szkaradna BAZA OBCYCH stoi przecież na polach w okolicy wsi Mysłówka... "ONI są wszędzie" !!! 👽 |
Zwiększam tempo kręcenia korbą i jadąc żwawym tempem przez cały Śladków Rozlazły, docieram do mostu na rzece Moszczenica. |
Jestem na terenie wsi Borowiec, gdzie rzeka płynie dość szerokim korytem. |
Moszczenica jest rzeką o długości 49 km, która wypływa z rejonu wsi Byszewy na terenie Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. Kończy bieg w okolicach Woli Kalkowej zasilając Bzurę. |
Podziwiając bystry nurt Moszczenicy, trafia mi się także fantastyczny zachód słońca. |
Z osady Borowiec jadę do Gieczna (zobacz WYCIECZKA Nr 52). Wyjeżdżam na drogę wojewódzką nr 702 i kieruję się do Rogóźna. |
W Rogóźnie znajduje się miejsce pamięci narodowej. Jest to pomnik w formie kopca połączonych ze sobą kamieni, na którym zatknięty jest krzyż. Na pamiątkowej tablicy czytam : "We wrześniu 1939 roku zostali zamordowani przez hitlerowski Wermacht. W XXV rocznicę zwycięstwa nad niemieckim faszyzmem, dla upamiętnienia pomordowanych. Społeczeństwo Gminy Wypychów. Wypychów 9 maja 1970 roku". |
Rogóźno poznałem dobrze podczas WYCIECZKI Nr 170. Po dojechaniu do skrzyżowania z kapliczką, skręcam w lewo w rozjazd na Gozdów. |
Przejeżdżam obok pięknego krzyża z realistyczną figurą Jezusa. |
Jadę wzdłuż osady Wola Rogozińska. Przed wjazdem do wsi Władysławów, skręcam na południe. |
Przejeżdżam przez kilka części wsi Besiekierz. To Besiekierz Rudny i Besiekierz Nawojowy, którego nazwa wywodzi się od imienia Nawoja - jednego z XVI-wiecznych właścicieli. Przyjazd Mr SCOTT'a, wywołuje tutaj zawsze wielkie poruszenie. |
Na terenie Besiekierza znajduje się niewielki staw. Mr SCOTT zatrzymuje się tam na kilka minut i podziwia niezwykle kolorowy zachód słońca. Słońce zatrzymało się tuż nad horyzontem i potem bardzo, bardzo powoli się chowało. Niebo płonnie czerwienią i pomarańczowo-żółtymi barwami. Niesamowite wrażenie !!! |
Po tym niezwykłym spektaklu, leniwym tempem docieram do drogi woj. nr 708 w Kęblinach. Naprzeciwko dworku - ośrodka "Monar", skręcam w prawo w rozjazd na Białą. |
Pędzę z górki do mostu na rzece Moszczenica. |
Następnie przemykam przez Wolę Branicką, wieś Biała, Cyprianów, Szczawin i Glinnik. |
To same znajome miejscowości, w których już wielokrotnie byłem. W Glinniku kieruję się do Palestyny. Dalej jadę przez Ukrainę do drogi krajowej nr 71. |
Trzeba już zakończyć ten bardzo udany, aktywnie spędzony, jesienny dzień. Z Łagiewnik przemieszczam się do Placu Kościelnego i dalej po ul. Lutomierskiej, pod gmach Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi (ul. Lutomierska 108/112). |
Przy drzwiach wejściowych, na tle okratowanych okien zawieszona jest pamiątkowa tablica, którą odsłonięto uroczyście w dniu 12 listopada 2013 roku. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz