WYCIECZKA Nr 121 - Poddębice i Kazimierz
TRASA : Łódź (Roosevelta, Piotrkowska, al. Mickiewicza, al. Bandurskiego, Krzemieniecka, Krakowska, Rąbieńska) - Antoniew - Rąbień - Rąbień A,B - Wola Grzymkowa - Grunwald - Zgniłe Błoto - Słowak - Bełdów - Bełdów Krzywa Wieś - Jastrzębiec - Prawęcice - Sarnówek - Kuciny - Złotniki - Przekora - Panaszew - Józefka - Łężki - Poddębice - Łężki - Adamów - Ciężków - Antoninów - Kałów - Mianów - Puczniew - Zygmuntów - Szydłów - Charbice Górne - Charbice Dolne - Zdziechów - Kazimierz - Babice - Babiczki - Krzywiec - Konstantynów Łódzki - Łódź (Złotno, Czołgistów, Spadochroniarzy, Biegunowa, Solec, Drewnowska, al. Włókniarzy, Srebrzyńska, Cmentarna, Mielczarskiego, Cmentarna, Legionów, Żeromskiego, Próchnika)
[28.08.2012. - 108,85 km, 20,3 km/h, 5:22:22 h]
[28.08.2012. - 108,85 km, 20,3 km/h, 5:22:22 h]
GPS
Mr SCOTT jedzie do... Poddębic !!! Trasa WYCIECZKI Nr 121. |
Aby nie dopuścić do wielkiego kryzysu wieku średniego, Mr SCOTT konsekwentnie realizuje swoją życiową politykę nowego, rowerowego ładu. Parę dni odpoczynku i pojawienie się doskonałej pogody, to wystarczający powód, by pomyśleć o kolejnej wycieczce. Zaczynam w śródmieściu Łodzi i poznam dziś bliżej ulicę Franklina Delano Roosevelta. |
Na ulicy Roosevelta ruch pojazdów odbywa się w jednym kierunku - od wjazdu przy ul. Sienkiewicza na zachód. Jezdnia wyłożona jest kostką brukową, którą ułożono jeszcze w okresie międzywojennym. |
Ulica kończy się dokładnie naprzeciwko zabytkowego kościoła p.w. Najświętszego Imienia Jezus, położonego przy ul. Sienkiewicza 60. Mr SCOTT zaczynał przy nim swoją WYCIECZKĘ Nr 42. |
Oglądam kolejną zabytkową kamienicę, znajdującą się pod numerem 15. Ma to być przyszła siedziba Sejmiku Województwa Łódzkiego i częściowo Urzędu Marszałkowskiego. |
Budynek wzniesiono w latach 1909-1911 wg projektu berlińskiego architekta Józefa Mosera. Budową prowadziła firma "Wende i Klause". Tabliczka z taką informacją, umieszczona jest na froncie budynku. |
We wnętrzach zabytkowego obiektu, mieści się obecnie punkt informacyjny o funduszach europejskich łódzkiego Urzędu Marszałkowskiego. |
Kolejną posesję pod numerem 11/13 zajmuje Zespół Szkół Specjalnych nr 6. Mieści się w pięknej, trzypiętrowej kamienicy wybudowanej na początku XX wieku. |
Po drugiej stronie ulicy Roosevelta, znajduje się brama wjazdowa prowadząca na teren dawnej Fabryki Wyrobów Bawełnianych Franciszka Ramischa (posesja nr 10). |
Skoro już jestem w tej części miasta, to grzechem byłoby nie zerknąć na największy łódzki mural. Znajduje się on na północnej ścianie kamienicy Ryszarda Bechtolda przy ul. Piotrkowskiej 152. |
Z najpiękniejszej ulicy świata skręcam w prawo w al. Mickiewicza. Korzystając z dróg rowerowych, dojeżdżam do Parku im. księcia Józefa Poniatowskiego. Przejeżdżałem tędy podczas WYCIECZKI Nr 114. |
Okazuje się, że zdjęto już część rusztowań z budowanego przy ul. Łąkowej hotelu "DoubleTree by Hilton". Obsadzony setkami kolorowych kwiatów klomb, w blasku sierpniowego słońca wygląda dziś jeszcze piękniej. |
Dalej cały czas prosto do Rąbienia. Przejeżdżam na wprost przez rondo przy kościele p.w. Zwiastowania Pańskiego. |
Potem jadę wciąż na zachód ulicami Pańską i Wolską. Dojeżdżam do Rąbienia A,B, który dawniej nazywał się Rąbinek. |
Przecinam drogę powiatową z Aleksandrowa Łódzkiego do Lutomierska i wjeżdżamy do osady Grunwald. |
Z pól pod Grunwaldem przenoszę się do miejscowości Zgniłe Błoto. Mr SCOTT poznał ją na wskroś w czasie pamiętnej, zimowej WYCIECZKI Nr 58. |
Na końcu wsi skręcam na południe w drogę biegnącą pomiędzy dwoma stawami o nazwach Leski i Garbon. Wyśmienita asfaltówka znowu skręca na zachód i wjeżdżam do niewielkiej osady Słowak. |
Mr SCOTT nalega, więc zbaczam na chwilę z kursu i zaglądam nad niebieskie wody zalewu i ośrodka "Zgniłe Błoto". Jest tu pięknie o każdej porze roku ! |
Wracam do wyśmienitej szosy prowadzącej przez las, za którym za chwilę skręcę na północ. Ale zanim to nastąpi, Mr SCOTT ucina sobie krótką pogawędkę z "Fankami". |
Na rozjeździe skręcam w prawo i jadę wzdłuż kolejnego stawu o nazwie "Słowak". Znam doskonale te malownicze okolice z kilku poprzednich wycieczek. |
Szybkim tempem dojeżdżam do Bełdowa, któremu Mr SCOTT zadedykował WYCIECZKĘ Nr 38. Oglądam raz jeszcze zabytkową kaplicę cmentarną p.w. Przemienienia Pańskiego - mauzoleum Rodziny Wężyków, wybudowe w stylu klasycystycznym w 1854 roku. |
Spod kościoła jadę na północ, do rozjazdu prowadzącego w lewo do Krzywej Wsi. |
Do tej rolniczej osady prowadzi piaszczysta droga, przy której stoi remiza Ochotniczej Straży Pożarnej Bełdów Krzywa Wieś. |
Wracam do szosy biegnącej do wsi Jastrzębiec i oglądam przejazd klasycznej, wiejskiej furmanki. Po dojechaniu do drogi krajowej nr 72 skręcam na zachód. |
Teraz już do samych Poddębic, będę się poruszać po tej ruchliwej arterii. Boczny wiatr pcha mnie lekko do przodu i bardzo szybko dojeżdżam do Prawęcic. |
Równym tempem pokonuję kolejne kilometry. Sprawnie docieram do wsi Sarnówek. |
Następnie do osady Kuciny, w pobliżu której we wrześniu 1939 roku, znajdowało się lądowisko polowe dla polskich samolotów bojowych (między PGR Dzierżanów, lasem Bełdowskim i osadą Trupianka). |
Kontynuuję kurs na zachód i po kilku minutach docieram do wsi Złotniki. Mijam rozjazd w prawo do Dalikowa i rozjazd w lewo do Zdrzychowa. Są to dobrze mi znane okolice, gdzie byłem np. podczas WYCIECZKI Nr 90. |
Dojeżdżam do kolejnej wsi o fajnej nazwie Panaszew, która w połowie XIX wieku należała do rodziny Ciesielskich. |
Po chwili oddechu pedałuję dalej do wsi Józefka. |
Potem ocieram się o północne rubieże osady Łążki. Jeszcze tylko kilka minut i dojadę do celu dzisiejszej wycieczki. |
Z cmentarza wracam na ul. Łódzką i jadę w stronę centrum. Po drodze oglądam stojącą przy ul. Parzęczewskiej 1 wspaniałą willę. Zbudowano ją w roku 1920 z kamienia piaskowca w tzw. stylu myśliwskim. |
Dojeżdżam do siedziby Starostwa Powiatowego w Poddębicach, które znajduje się w trzypiętrowym gmachu przy ul. Łęczyckiej 16. |
Na ścianie starostwa zawieszona jest tablica upamiętniająca Stefana Ignara - działacza ruchu ludowego, zasłużonego dla utworzenia Powiatu Poddębickiego w 1956 roku. |
Wracam do ronda, gdzie od strony ul. Zielonej znajduje się Miejska i Gminna Biblioteka Publiczna w Poddębicach. Bliżej ulicy Łódzkiej stoi kapliczka domkowa ogrodzona żelaznym płotkiem. |
Na odnowionej kapliczce umieszczona jest biała tabliczka z napisem "Królowo Polski nie opuszczaj nas. Figurę wzniosło miejscowe społeczeństwo w 1948 roku". |
Jadę na zachód po ulicy Łódzkiej, gdzie pod nr 17/21 znajduje się siedziba Urzędu Miasta Poddębice. |
Na ścianie zachodniej świątyni, po obydwu stronach od wejścia do kruchty, zawieszone są pamiątkowe tablice związane z historią miasta i parafii. |
W narożnych kartuszach znajdują się monogramy Jezusa i Maryi oraz herby fundatorów : Grzymała, Lubicz, Pomian i Poraj. Większość rzeźb i obrazów pochodzi z okresu XVII-XIX wieku. |
W kruchcie zawieszona jest tablica informacyjna, opisująca historię kościoła. Autorem projektu budowy świątyni był gryzoński murator Jerzy Hoffman. |
Od południowej strony kościoła, na skwerze przy Placu Kościuszki ustawiony jest pomnik z figurką św. Józefa. |
Z Placu Kościuszki przenoszę się na ulicę Kaliską. Dojeżdżam do zachodniego krańca Poddębic, którą stanowi rzeka Ner. Z roku na rok znacznie poprawia się jakość wody w rzece. |
Z mostu na Nerze jest piękny widok na centrum Poddębic i górujący nad miastem kościół św. Katarzyny. Wracam na Plac Kościuszki i zaczynam zwiedzanie południowej części miasta. |
Na skwerze przy Placu Kościuszki ustawiony jest obelisk z pamiątkową tablicą. |
Z Placu Kościuszki skręcam w ulicę Przejazd. Pod nr 11 znajduje się młyn zbożowy "Kłos". |
Z ul. Przejazd skręcam w ul. Narutowicza. Podjeżdżam na spore wzniesienie, na którym stoją nowoczesne obiekty Poddębickiego Centrum Zdrowia. |
Obok ogrodzenia zboru na ul. Konopnickiej, stoi murowana plebania, którą zbudowano równocześnie z kościołem. |
Z ul. Konopnickiej dojeżdżam do Parku Miejskiego w Poddębicach, który znajduje się nad rzeką Ner, pomiędzy ulicami Mickiewicza i Konopnickiej. Obecnie nie ma do niego swobodnego dostępu, ponieważ trwają prace przy renowacji wspaniałego pałacu Grudzińskich. Zabytkowy obiekt należy do najważniejszych i najpiękniejszych budowli renesansowych w Polsce. |
Na terenie dawnej posiadłości Grudzińskich, znajduje się jeszcze jeden ciekawy obiekt. Jest to kamienna grota - dawna dworska lodownia, w której przechowywano produkty żywnościowe. |
Przede mną jeszcze spory dystans - ok. 50 km, więc zabieram się na poważnie do pedałowania. W szybkim tempie dojeżdżam do wsi Łężki. |
Równie sprawnie docieram do Adamowa. Jest to rolnicza osada z domami i zagrodami gospodarczymi, stojącymi tylko po lewej stronie szosy. |
Jedzie się lekko, pogoda dopisuje a równa droga zaprowadza mnie do wsi Ciężków. |
Jadę przez wieś Antoninów, gdzie po prawej stronie drogi, na terenie ogrodu prywatnej posesji, ustawiony jest bardzo ciekawy obelisk. |
Mr SCOTT uważa, że jest to dowód na istnienie tolerancji religijnej w Polsce. Ciesząc się swobodą i rewelacyjną pogodą, błyskawicznie dojeżdżam do wsi Kałów, którą poznałem dobrze w trakcie WYCIECZEK Nr 22 i Nr 90. |
Mijam zabytkowy kościół p.w. Świętego Mikołaja Biskupa i Świętego Stanisława Biskupa. Skręcam w prawo i za remizą OSP Kałów ponownie na południe w stronę gęstego lasu. |
Przede mną przejazd przez malownicze, sosnowe lasy należące do Leśnictwa Mianów. |
W zachwycającej, niepowtarzalnej scenerii polskiej wsi, wjeżdżam do rolniczej osady Mianów. To już tereny należące do gminy Lutomiersk. |
Ignoruję rozjazd w prawo prowadzący do wsi Jeziorko i wąską asfaltówką pomykam w stronę dawnego folwarku. |
Po wjechaniu na wzgórze, wąska droga skręca bardziej na wschód. Daję z siebie wszystko i gnam z górki wprost do rozjazdu prowadzącego do wsi Puczniew. |
Zmieniam kierunek jazdy na wschód i równym tempem przemierzam kolejne kilometry. Jadę przez Puczniew i Zygmuntów. |
Mocno poniszczoną drogą dojeżdżam do wsi Szydłów. |
Z Szydłowa pedałuję pod górkę w stronę wsi Charbice Górne. |
Potem ostro z górki do Charbic Dolnych. |
Chyba nie wszyscy wiedzą, że rower jest idealnym środkiem transportu umożliwiającym wkroczenie do prawdziwego świata magii ! Ze Zdziechowa w pięć minut dojeżdżam do Kazimierza, który Mr SCOTT zwiedził w czasie WYCIECZKI Nr 41. |
Przechadzam się cmentarnymi alejkami, szukając interesujących nagrobków. Mr SCOTT doprowadza pod piękny monument z jasnego piaskowca, gdzie spoczywa Heinrich Maurer (29.07.1819 - 8.07.1899). |
W zachodniej części cmentarza znajduje się wydzielona kwatera, gdzie pochowane są zakonnice pochodzące z kazimierzowskiego Zgromadzenia Sióstr Urszulanek SJK. |
Na cmentarzu w Kazimierzu jest także zbiorowa mogiła żołnierzy Wojska Polskiego, poległych we wrześniu 1939 roku. |
Przecinam drogę powiatową z Lutomierska do Aleksandrowa Łódzkiego. Kierując się wciąż na wschód, dojeżdżam do Babiczek. Mr SCOTT uważa, że pojeździć po Babicach, to bezcenne doświadczenie. |
W Babiczkach skręcam na północ w ul. Lipową. Potem w prawo w ul. Okołowicza, którą dojeżdżam do wsi Krzywiec. |
Za skrzyżowaniem z drogą krajową nr 71 i kolejnym z ul. Zgierską, wjeżdżam do Łodzi. Jadę po ul. Złotno do ul. Fizyljerów. |
Po skręcie w prawo docieram do do Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 9 Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, która ma swoją siedzibę przy ul. Czołgistów 66. |
W drodze do swojej łódzkiej BAZY WYPADOWEJ, Mr SCOTT zatrzymuje się pod jeszcze jedną, pięknie odrestaurowaną kamienicą. Stoi przy ul. Żeromskiego 3. |
Witam!
OdpowiedzUsuńChciałabym tylko wspomnieć, że wkradł się malutki błąd w nazwie miejscowości przy trasie 72 przed samymi Poddębicami. Miejscowość ta to nie Łążki (często jest ona mylona, miejscowość Łążki można znaleźć nawet niedaleko w okolicy Leźnicy Wielkiej), lecz Łężki, przez "ę". Jest to moja rodzinna miejscowość, dlatego bardzo zraził mnie w oczy ten błąd.
Pozdrawiam!