WYCIECZKA Nr 78 - Szczecin i Dmosin
TRASA : Łódź (Gdańska, Ogrodowa, Północna, Źródłowa, al. Palki, Telefoniczna, Janosika, Brzezińska, Nowosolna) - Plichtów - Byszewy - Boginia - Stare Skoszewy - Sierżnia - Lipka - Kolonia Niesułków - Lubowidza - Dmosin - Dmosin Pierwszy - Szczecin - Nowostawy Dolne - Nowostawy Górne - Stryków (Brzezińska, Wschodnia, Cicha, Kościelna, Targowa, Wczasowa) - Sosnowiec Pieńki - Ługi - Dobieszków - Stary Imielnik - Łódź (Strykowska, Rogowska, Wycieczkowa, Strykowska, al. Palki, Uniwersytecka, Jaracza, Więckowskiego, Wólczańska)
[20.04.2012. - 74,7 km, 20,6 km/h, 3:37:07 h]
[20.04.2012. - 74,7 km, 20,6 km/h, 3:37:07 h]
GPS
Mr SCOTT jedzie do... Szczecina !!! Trasa WYCIECZKI Nr 78. |
Przekształcenie fabrycznych hal w biurowce, to kolejne dzieło firmy "Tekum", która w Łodzi przepięknie odrestaurowała m.in. starą fabrykę przy ul. Milionowej 21, zabytkową willę Grohmana przy ul. Tylnej 14 i ślusarnię Moellera i Saidela przy ul. Wólczańskiej 125. |
Po sąsiedzku - przy ul. Gdańskiej 49/53, można podziwiać zabytkową willę. Została wybudowana wraz z sąsiednią fabryką pasmanterii dla Rudolfa Kellera w 1892 roku. |
Ten luksusowy jak na owe czasy budynek, zaprojektował "nadworny" architekt Łodzi - Hilary Majewski. |
W 1907 roku pałac i fabrykę kupił od Kellera przemysłowiec Emil Eisert, przekształcając przedsiębiorstwo w 1922 roku w "Spółkę Akcyjną Emila Eisterta i Braci Schweikertów". Ruszam dalej i ulicą Gdańską dojeżdżam do ul. Ogrodowej. |
Jadę dalej prosto i szybko docieram do Parku Helenów przy ul. Północnej. Mam chyba jedną z ostatnich okazji, aby zobaczyć pozostałości po przędzalni Roberta Biedermanna zbudowanej w 1890 roku. |
Cmentarz powstał pod koniec XIX wieku i znajduje się na nim zabytkowa Cerkiew Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny zbudowana w 1904 roku. |
Przepiękna cerkiew powstała wg projektu słynnego łódzkiego architekta Franciszka Chełmińskiego - następcy Hilarego Majewskiego. |
Na gwiaździstym skrzyżowaniu skręcam w ul. Byszewską i obieram kurs na Niesułków. Po prawej stronie drogi - naprzeciwko kościoła, stoi nowa remiza Ochotniczej Straży Pożarnej. |
Podjeżdżam na kolejne wysokie wzniesienie, mijając "owocowe i kolorowe" uliczki Nowosolnej. Dalej już jest łatwiej i szybkim tempem opuszczam granice Łodzi. |
W ekspresowym tempie wpadam do wsi Byszewy. |
Potem do uroczej wsi Boginia. |
Następnie do Starych Skoszew, którym poświęcona była WYCIECZKA Nr 39. |
Pędzę w stronę Sanktuarium Maryjnego, gdzie trzeba wspiąć się na niewielkie wyniesienie terenu. Za cmentarzem warto popatrzeć na prześliczny, brzozowy lasek ! Dalej jest już z górki i pedałuję radośnie do skrzyżowania z drogą Stryków - Brzeziny. |
Prędko docieram do wsi Lipka - zobacz przede wszystkim WYCIECZKĘ Nr 57, ale też Nr 4, Nr 16, Nr 21, Nr 30 i nr 64. |
Jeszcze raz przypatruję się wspaniałemu kościołowi p.w. Matki Boskiej Szkaplerznej i Św. Wojciecha. |
Wjeżdżam do Niesułków Kolonii, którą poznałem dobrze w trakcie WYCIECZKI Nr 64. Pomykam wartko w stronę kościoła i skręcam w prawo. |
Po 150 metrach opuszczam drogę wojewódzką nr 708 i obieram kurs na Kołacin. |
Przed wsią Kolonia Wola Cyrusowa skręcam w lewo na Dmosin. |
Za lasem cieszą oczy krajobrazy wsi Lubowidza. Oglądam remizę Ochotniczej Straży Pożarnej. |
Przez to skrzyżowanie przy OSP jadę na lewo (prosto do kolejnych zabudowań Lubowidzy, w prawo do Woli Cyrusowej). |
Pędzę z górki do północnej granicy wsi. Za lasem rozciągają się zielone pola i malownicze sady. |
Dojeżdżam do wzgórza, za którym trwa jeszcze budowa odcinka autostrady A-2. Tej drogi na EURO - 2012 raczej nie będzie... |
Za placem budowy czeka na mnie Dmosin - piękna wieś w powiecie brzezińskim, którą poznałem w czasie ubiegłorocznej WYCIECZKI Nr 30. |
Dojeżdżam do centralnej ulicy Dmosina i mijam starą kapliczkę, zbudowaną w kształcie sześciobocznej rotundy na długo przed rozpoczęciem I wojny światowej. |
Mr SCOTT zawsze chciał zobaczyć wnętrze takiej kapliczki. Wchodzę na teren narożnej posesji i oglądam to typowe dla polskiej wsi miejsce kultu religijnego. |
Ale mieszkańcy wsi są czujni ! Pojawia się Pani Kukieła, która od lat opiekuje się kapliczką i opowiada historię jej powstania. |
Skręcam w ulicę biegnącą w stronę Głowna. We wsi stoi jeszcze dużo starych domów, wybudowanych w pierwszym trzydziestoleciu ubiegłego wieku. |
Skręcam w lewo i kieruję się na obszerny plac przed kościołem. Stoi tu obelisk "W hołdzie poległym Bohaterom w walce z okupantem hitlerowskim w latach 1939 - 1945". |
Bezpośrednio z kościołem sąsiaduje duży cmentarz parafialny, na którym znajduje się kwatera wojenna z 1939 roku. |
Przy bramie wejściowej na cmentarz ustawiona jest tablica edukacyjna z opisem działań wojennych w okolicach Dmosina podczas kampanii wrześniowej. |
Cmentarz przykościelny został założony w pierwszej połowie XVI wieku ! |
Przechodzę furtką na tyły dmosińskiego kościoła i oglądam od strony zachodu dzwonnicę z XVII wieku i plebanię zbudowaną na początku XX wieku. |
Przy murze oddzielającym cmentarz od kościoła ustawiony jest ogromny krzyż misyjny. Mr SCOTT z misją w Dmosinie. |
Zarówno brama główna, jak i ta od strony zachodu, zwieńczona krzyżem i figurkami świętych, pochodzą z 1728 roku ! |
Wzdłuż całej długości kwatery ustawiono kamienne krzyże, na których widnieją nazwiska pochowanych żołnierzy Wojska Polskiego poległych we wrześniu 1939 roku. Cześć Ich pamięci !!! |
Opuszczam cmentarz, obok którego znajduje się początek wsi Dmosin Pierwszy. Jadę dalej na zachód do celu dzisiejszej wycieczki. |
Szczecin jest rolniczą osadą zamieszkiwaną przez około 80 osób. Prezentuje typowo uliczną zabudowę wzdłuż drogi z Dmosina w do wsi Nowostawy Dolne. Przejeżdżam obok starej kapliczki. |
Dojeżdżam do ważnego skrzyżowania w centrum wsi. To odnoga porządnej drogi na Osiny, prowadzącej na przedmieścia Głowna. Ludność Szczecina to głównie rolnicy prowadzący niewielkie gospodarstwa rolne. |
Na początku XX wieku właścicielem dóbr Szczecin był Józef Jachura vel Jachurski. Oprócz niedawno pobudowanych posiadłości, we wsi jest wiele starych domów pamiętających czasy przedwojenne. |
Oglądam każdy zakamarek Szczecina i zbieram się w drogę powrotną. Jadę do płd.-zach. krańca wsi i szybkim tempem opuszczam te "nadmorskie" rejony naszego województwa. |
Pędzę z górki do sąsiedniej wsi Nowostawy Dolne. |
W centralnej części osady znajduje się duże skrzyżowanie. Droga na wprost, obok remizy strażackiej prowadzi do Niesułkowa. Skręcam w prawo w wąską asfaltówkę biegnącą w dolinę rzeki Mrożyca. |
Ta niewielka, urocza rzeczka jest często na trasach moich rowerowych wycieczek. To druga co do wielkości rzeka w Parku Krajobrazowym Wzniesień Łódzkich. |
Koję wzrok nadzwyczajnym krajobrazem doliny Mrożycy i pedałuję pod górkę do wsi Nowostawy Górne. |
Tym razem mijam centrum i zaglądam w rejon ulic Kościelnej i Cichej na cmentarz ewangelicki w Strykowie. Widać stąd dobrze wieżę kościoła p.w. św. Anny i św. Marcina. |
Spoczywa tu Johann, Irene i Theodor Netzel - zmarli w pierwszych miesiącach swojego króciutkiego życia... |
Mijam kaplicę cmentarza komunalnego i kieruję się ulicami Targową i Wczasową, w stronę południowego krańca zalewu na rzece Moszczenica. |
Z Dobieszkowa szybko przenoszę się do wsi Stary Imielnik. Równie zwinnie dojeżdżam do Łodzi i skręcam w ulicę Strykowską. |
Kontynuuję jazdę po ulicy Strykowskiej. Dojeżdżam do Lasu Łagiewnickiego i za hotelem skręcam w prawo w ul. Rogowską. Mijam Centrum Szkoleniowo - Konferencyjne Uniwersytetu Łódzkiego. |
Na ul. Rogowskiej można się wykazać sprinterskimi umiejętnościami. Do krzyżówki z ul. Wycieczkową jest znaczny spadek terenu i po prostu trzeba tu osiągnąć sporą prędkość ! |
Jadę dalej na południe w stronę Ronda Solidarności. Potem z ul. Uniwersyteckiej skręcam w ul. Jaracza. Pod numerem 66 znajduje się przepiękna, XIX-wieczna willa miejska. |
Zbliżam się do centrum miasta. Za skrzyżowaniem z ul. Sterlinga, przy ul. Jaracza 47 stoi fenomenalna willa zbudowana w 1900 roku dla przemysłowca Edmunda Stefanusa. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz