[31.07.2013. - 89,9 km, 21,8 km/h, 4:07:25 h]
Mr SCOTT jedzie do... Żabokrzeków i Góry św. Małgorzaty !!! Trasa WYCIECZKI Nr 185. |
"Tenisową" wycieczkę zaczynam przy skrzyżowaniu ulic Kilińskiego i Północnej, na przystanku Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Łodzi. Powód jest bardzo szczególny, bowiem właśnie wczoraj, najlepszy polski tenisista - półfinalista Wimbledonu Jerzy Janowicz, otworzył tutaj swój przystanek. Wiata oklejona plakatami prezentującymi Janowicza i kibiców
oglądających mecz tenisa, została przygotowana przez firmę "Atlas", czyli
sponsora popularnego "Jerzyka". "Przystanek Janowicza" to wakacyjna
zabawa połączona z konkursem. Każdy, kto do końca września przyjdzie na
przystanek, zrobi zdjęcie z plakatem naszego tenisisty i odpowie na
pytanie konkursowe „Jak długo mam czekać” oraz zeskanuje kod QR, będzie
mógł wziąć udział w zabawie. Nagrodą jest rozegranie meczu ze słynnym
tenisistą. |
Firma "Atlas" zajmuje przy ul. Kilińskiego 2, zabytkową kamienicę oraz obiekty na terenie dawnej fabryki przemysłowca Roberta Biedermana. Mr SCOTT zaczynał stąd swoją WYCIECZKĘ Nr 62. |
Zakłady Biedermana mieściły się także w widocznej po prawej stronie fabryce - ul. Kilińskiego 1/3. Obecnie na parterze tego budynku, znajdują się sklep rowerowe oraz serwis rowerów, który prowadzi pan Czesław Pacholec. Co ciekawe - w sklepie tym wyeksponowany jest najstarszy, łódzki rower, który ma dokładnie 107 lat. |
Zanim wyjadę z Łodzi, Mr SCOTT postanawia jeszcze zwiedzić ul. Sporną. Jest to krótka uliczka, która ciągnie się od al.Pankiewicza do skrzyżowania z ul. Źródłową. |
Na ul. Spornej znajduje się pięć takich drewnianych domów i są one do dziś zamieszkałe. |
Za kościołem św. Piotra i Pawła w Białej, jadę w prawo do miejscowości Wola Branicka. Na pierwszym skrzyżowaniu, przy którym od lat stoi żelazny krzyż, skręcam na północ. Wola Branicka i pobliski Michałów, wchodzą w skład jednego sołectwa w gminie Zgierz. |
Po dojechaniu do drogi wojewódzkiej nr 710, skręcam na zachód w stronę wsi Warszyce. Pedałuję po idealnie równej nawierzchni, mając po lewej stronie widok na szkaradne BAZY OBCYCH (zobacz WYCIECZKA Nr 55). Mr SCOTT warczy i ostrzega, że "ONI są wszędzie" !!! 👽 |
Na rondzie w Warszycach obieram kurs na Piątek i Kutno. Wyjeżdżam na drogę wojewódzką nr 702. |
Po opuszczeniu Warszyc, szybko dojeżdżam do mostu na rzece Moszczenica. |
Moszczenica jest prawym dopływem Bzury o długości około 55 km. Źródła rzeki znajdują się w okolicach wsi Byszewy (zobacz WYCIECZKA Nr 141), która począwszy od Strykowa, płynie w stronę płn.-zachodu. |
Za moment już jestem w Rogóźnie, które należy do najstarszych wsi w gminie Zgierz. Z poprzednich wycieczek wiem (zobacz WYCIECZKA Nr 154), że pierwsza wzmianka o niej to rok 1350, kiedy to przy podziale majątku wieś "Rogosno" otrzymał brat Sieciecha z Gieczna o imieniu Boguta. Na początku XVI w. wsie "Rogosyenska Volya et Rogoschno", były posiadłością rodzin Rogozińskich i Sobockich. |
W dolny fragment cokołu wmurowane są dwie pamiątkowe tablice z białego marmuru. Na tej wyryta jest inskrypcja o treści "Matko Boska Częstochowska błogosław nam. Dar Agnieszki Hajdys" |
Na drugiej z tablic umieszczono szczególną prośbę : "Matko Boska Częstochowska broń nas od nieprzyjaciół". |
Patrząc na tabliczkę, która wyłania się z oddali, można odnieść wrażenie, że dojechało się do Katowic ! Ale spokojnie ! To tylko mała wieś Kotowice, w której gościłem już w przeszłości. Jej nazwa "Cothouicza", pojawia się w dokumentach historycznych już w 1391 roku. |
Wypychów może się pochwalić bardzo ładną remizą Ochotniczej Straży Pożarnej, przy której działa miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich. |
Jadę cały czas prosto, do rozjazdu dróg z kolejnym żelaznym krzyżem. Jest to szosa prowadząca od wsi Borowiec (to w prawo) do Śladkowa. Skręcam na zachód, co pokazuje Mr SCOTT. |
Wjeżdżam do wsi Śladków Rozlazły i pedałuję ochoczo do następnego skrzyżowania. Tam zmieniam kierunek jazdy na północ. |
Równy rytm i energiczne zamachy korbą sprawiają, że jak po maśle dojeżdżam do Mysłówki. |
Żabokrzeki to stosunkowo młoda osada, która została wydzielona w połowie XIX wieku z dóbr majątku Czerników. W roku 1870 dziedzicem wsi był obywatel ziemski Julian Zabokrzecki, od którego nazwiska pochodzi nazwa tej osady. |
Mr SCOTT nie zdecydował się jednak tam podjechać. Jadąc przez Bryski, lepiej popatrzeć na ten stary dom, który został całkowicie zarośnięty przez wszędobylski powój. |
Minęło sporo czasu, kiedy ostatni raz tu byłem. Trzeba koniecznie zobaczyć, co też się zmieniło od momentu niezapomnianej WYCIECZKI Nr 66 ! We wsi wszystko po staremu, ale czy w miejscowym kościele także bez zmian ? Podjeżdżam na wysokie wzniesienie, na którym stoi świątynia pod wezwaniem Świętej Małgorzaty. |
Murowany kościół powstał z fundacji Kanoników Regularnych z Trzemeszna około 1250 roku. Zaglądam do kruchty świątyni i oglądam znajdujące się w niej wyposażenie. |
Na suficie widoczna jest kolorowa polichromia, przedstawiająca scenę nauczania dzieci przez Jezusa Chrystusa. |
Po lewej stronie od wejścia, na zachodniej ścianie kruchty, wisi tablica z informacjami na temat historii parafii. |
Obok zawieszona jest podłużna ramka z wykazem księży proboszczów, którzy pracowali w parafii od 1890 roku. |
Wejście do wnętrza świątyni jest niestety zamknięte. Zaglądam tylko przez szybę, spoglądając na ołtarz główny. Umieszczona jest w nim rzeźba św. Małgorzaty - patronki parafii. |
Kilka metrów dalej znajdują się trzy kwatery grobowe, ogrodzone w podobny sposób, jak grobowiec rodziny Grzelaków. |
Natomiast trzeci nagrobek, to wspaniały monument wykonany z czarnego gabra |
Przechodzę do kolejnej kwatery, dużego pomnika z kamienia lastryko, ze ścianą parawanową ozdobioną czarnym krzyżem i tablicą z czarnego granitu. |
Pochowany tutaj został "Ś.P. ks. kanonik Ignacy Nowak, ur. 14.VI.1893, zm. 13.IX.1975. W kapłaństwie 48 lat. B. Proboszcz Par. Tum i Góra Św. Małgorzaty. Ave Maria". |
Mr SCOTT doprowadza do kolejnego interesującego grobu. Masywny |
Kieruję się teraz bliżej środkowej części cmentarza. W gąszczu współczesnych miejsc pochówku, Mr SCOTT "Sokole oko" dostrzega bardzo ciekawy nagrobek. |
Mr SCOTT namierza kolejny, bardzo charakterystyczny nagrobek. Pomnik z jasnego piaskowca, przedstawia postać smutnego, zamyślonego anioła, który podpiera się |
Jest to pomnik wystawiony dla Ś.P. z Kramerów Wandy Małczyńskiej, która "Przeżywszy lat 52 zmarła w Leśmierzu dnia 7 maja 1917 roku. Pokój jej duszy". |
Po prawej stronie grobu Przeździeckich, leży kilka płyt na grobach członków rodziny Kwapińskich. Pod tą pochowany został "Stefuś Kwapiński - 31.9.1926 r. - † 13.6.1927 r.". |
Tuż obok leżą ułożone w szeregu trzy płyty z kamienia lastryko, wystawione na mogile Leona Ignacego Kwapińskiego (1882-1935) i Feliksa Kwapińskiego (1855-1927). |
Z obawy przed deszczem, Mr SCOTT nie zatrzymuje się już nigdzie po drodze. Równym, mocnym tempem, pedałuję przez dobrze znane miejscowości : Kosin, Ambrożew, Boczki, Skotniki, Sokolniki Parcelę i Sokolniki Las. |
Dalej równie szybko przez Kanią Górę, Adolfów, Emilię, Lućmierz i Zgierz do Łodzi. Trasę przejazdu znam oczywiście z kilkunastu poprzednich wycieczek, przy czym zjazd ulicami Zgierza, należy do ulubionych zajęć Mr SCOTT'a. |
Mam nadzieję, że dziś zrobiłeś zdjęcie pałacu w Skotnikach- to duży obiekt ukryty w parku przy drodze Boczki-Małachowice.
OdpowiedzUsuńOoo ! Widzę, że lekcje nie zostały odrobione !!! Zdjęcie pałacu w Skotnikach - zobacz WYCIECZKA 77 (-: http://4.bp.blogspot.com/-EVYBR5ZcMwc/T5bRLr3RtTI/AAAAAAAAJB8/vY_UzRjIu9w/s1600/30+Dw%25C3%25B3r+w+Skotnikach+B77.JPG
OdpowiedzUsuńAle wstyd... Jedynym moim usprawiedliwieniem jest, że wczoraj pierwszy raz zajrzałam na tego bloga i widać nie dotarłam do wycieczki Nr 77. Mea culpa! Gratuluję pasji I bloga
OdpowiedzUsuń"Początki są zawsze trudne..." - Mr SCOTT co nieco wie na ten temat. Przyjmujemy usprawiedliwienie bez zastrzeżeń (-: Zachęcam do dalszej lektury i zapraszamy na rowerowe trasy !!!
OdpowiedzUsuń