[26.09.2011. - 55,9 km, 2:41:53 h, 20,8 km/h]
GPS
Mr SCOTT jedzie do Starych Skoszew !!! Trasa WYCIECZKI Nr 39. |
Za stawami skręcam w prawo i alejką biegnącą wzdłuż hotelu "Prząśniczka", jadę w głąb niezwykłego Lasu Łagiewnickiego - aż do samej ul. Wycieczkowej. |
Początek wyprawy wymarzony ! Z ul. Strykowskiej skręcam w prawo do osady Stary Imielnik. Znam te tereny z WYCIECZEK Nr 1 i Nr 20. |
Dla rowerzystów to wręcz wyśnione klimaty ! Szybko dojeżdżam do Dobieszkowa w gminie Stryków. |
Przed tym stawem pełnym ryb, skręcam w prawo na Dobieszków w gminie Nowosolna. |
Jestem na terenie Rezerwatu Przyrody Struga Dobieszkowska, chroniącego naturalny, leśny krajobraz Młynówki. To 4-kilometrowy strumień - dopływ rzeki Moszczenicy. Muszę pokonać wjazd na stromy stok o wysokości ok.190 metrów ! Dla Mr SCOTT'a taka stomizna to nie pierwszyzna ! Takiego wyczynu dokonałem przecież podczas WYCIECZKI Nr 7 ! |
Po dotarciu na wzgórze, staję na skrzyżowaniu piaszczystych dróg we wsi Dobieszków - tym w gminie Nowosolna. |
Mijam przydrożną kapliczkę i tabliczkę. Za moment rozpocznę krótki, ale za to nieco niebezpieczny zjazd po kamienistej drożynie w kierunku wsi Borchówka. |
Jestem na terenie Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich, więc "nie dziwota", że będę musiał pokonać teraz następny stromy podjazd. I to nie jeden !!! Dojeżdżam do tego rozjazdu asfaltu w stronę wsi Boginia i skręcam w lewo. Mr SCOTT tęsknił za tą "Boginią malowniczych krajobrazów", od czasu powrotu z WYCIECZKI Nr 4 i Nr 30. |
Kto jechał w tej okolicy rowerem, ten dobrze wie, jak jest tu pięknie ! Zatrzymuję się przed wjazdem na drogę z Nowosolnej do Sierżnii i skręcam w lewo. |
Na razie opuszczam wyśnioną Boginię, ale tylko na krótko. |
Docieram do Starych Skoszew - celu dzisiejszej wyprawy. Wprost trudno uwierzyć, że pierwsze wzmianki o wsi pochodzą z 1386 roku. W roku 1426 król Władysław Jagiełło, nadał wsi nawet prawa miejskie ! |
W centrum wsi stoi wybudowany w latach 1934-1938, neobarokowy kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. |
Przed kościołem można złapać chwilę oddechu w cieniu potężnych drzew, tuż przy tablicy z dokładną mapą łódzkich wzniesień. Mr SCOTT już zaplanował trasę kolejnej wycieczki. |
Pora jednak wracać do Łodzi. Objeżdżam zakamarki Starych Skoszew i jadę z powrotem tą samą drogą, którą niedawno tutaj przybyłem. |
Przepraszam się z Boginią, ale przecież na długo Jej nie zdradziłem. |
Jadę spokojnym tempem przyzwoitą drogą i wnet docieram do wsi Byszewy... |
A potem do wsi Plichtów. Byłem tu w trakcie WYCIECZEK Nr 16 i Nr 36. Ale wówczas jechałem w odwrotnym kierunku. |
W Plichtowie nie sposób przejechać obojętnie, obok przepięknego gmachu Gminno-Parkowego Centrum Kultury i Ekologii ! Mr SCOTT aż przytulił się do nowej, pachnącej jeszcze farbą elewacji ! |
Idea powstania tego centrum jest wspaniała i godna naśladowania ! Obiekt oddano do użytku mieszkańcom gminy w przeddzień Narodowego Święta Niepodległości w 2010 roku. |
Wracam na szlak i czeka mnie teraz niemałe wyzwanie - dłuuugi i wyczerpujący podjazd do skrzyżowania, na którym skręcę w prawo. |
Rozpędzony do prędkości 41 km/h, bystro zajeżdżam do Janowa. |
Następnie do wsi Grabina, gdzie jest krótki podjazd pod górkę. Po prawej stronie drogi można podziwiać rozległą panoramę Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. |
Potem jadę przez osadę Bukowiec, gdzie podobnie jak w Grabini, pełno jest ekskluzywnych posiadłości i zadbanych nieruchomości. Trawniki równo przystrzyżone ! Mr SCOTT to lubi. |
Zaliczam kolejny, fantastyczny zjazd do Kalonki ! |
Przed skrzyżowaniem skręcam na chwilę w lewo, na Plac Jana Pawła II. Od dnia 9 sierpnia 2001 roku, funkcjonuje tu nowa parafia św. Ojca Pio, z miejscem do celebracji nabożeństw w okresie letnim. |
Wracam na trasę i skręcam w lewo do centrum Kalonki. |
Jadę cały czas prosto. Mijam kapliczkę i rozjazd na Dąbrówkę i Borki. Zjeżdżam stromym stokiem do Wódki i rozpoczynam podjazd do Łodzi ulicą Aksamitną. |
Za lasem skręcam w lewo w ul. Rogowską, którą wracałem z WYCIECZKI Nr 29. Można się tu porządnie rozpędzić ! Po skręcie w lewo w ul. Wycieczkową, pędzę do centrum miasta ścieżką dla rowerów i ul. Strykowskiej. Dalej po al. Palki do ul. Uniwersyteckiej i ul. Narutowicza. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz