wtorek, 27 września 2011

WYCIECZKA Nr 39 - Stare Skoszewy

TRASA : Łódź (Zachodnia, Park Staromiejski, Franciszkańska, Inflancka, Irysowa, Warszawska, Skrzydlata, Las Łagiewnicki - Arturówek, Studencka, Wycieczkowa, Okólna, Strykowska) - Stary Imielnik - Dobieszków /gm. Stryków/ - Dobieszków /gm. Nowosolna/ - Borchówka - Boginia - Stare Skoszewy - Boginia - Byszewy - Plichtów - Janów - Grabinia - Bukowiec - Kalonka - Łódź (Aksamitna, Jana i Cecylii, Strykowska, al. Palki, Uniwersytecka, Narutowicza, Piotrkowska) 
[26.09.2011. - 55,9 km, 2:41:53 h, 20,8 km/h]   
GPS
Mr SCOTT jedzie do Starych Skoszew !!! Trasa WYCIECZKI Nr 39.
Tegoroczny wrzesień jest po prostu przepiękny ! Przedpołudniową wyprawę do Starych Skoszew zaczynam na ul. Zachodniej. Przy skrzyżowaniu z ulicą Ogrodową, znajduje się tzw. Pałac Izraela Poznańskiego - jednego z najznamienitszych łódzkich przemysłowców
"Łódzki Luwr" powstał w latach 1877-1903 w stylu francuskiego neorenesansu i neobarokowym, wg projektu słynnego architekta Hilarego Majewskiego. Dziś jest siedzibą m.in. Muzeum Historii Miasta Łodzi. To naprawdę królewska budowla w naszym mieście ! Ruszam w stronę Lasu Łagiewnickiego trasą jak w opisie wycieczki. Jadę najpierw przez piękny jak zawsze Park Staromiejski.
Ulicą Skrzydlatą docieram do Arturówka - kompleksu trzech zbiorników wodnych leżących w dorzeczu rzeki Bzury, która bierze swój początek u podnóża Wzgórz Łagiewnickich. To lubiana przez Łodzian baza rekreacyjno-wypoczynkowa z przystanią kajakowo-wioślarską.
Za stawami skręcam w prawo i alejką biegnącą wzdłuż hotelu "Prząśniczka", jadę w głąb niezwykłego Lasu Łagiewnickiego - aż do samej ulWycieczkowej.
Przejazd przez Łagiewniki to prawdziwa przyjemność ! Mijam szpital, zabytkowe kapliczki św. Rocha i św. Sebastiana oraz św. Antoniego przy ul. Wycieczkowej 75 i skręcam w prawo w ulOkólną. Jadę na Modrzew, gdzie droga biegnie coraz bardziej pod górkę. Tu Mr SCOTT był trochę niezdecydowany - jechać w lewo na Moskule, czy jednak prosto do ul. Strykowskiej ? Zwyciężyła ta druga opcja i po skręcie w lewo była okazja do odbycia pierwszego w tym dniu, ekscytującego zjazdu !
Początek wyprawy wymarzony ! Z ul. Strykowskiej skręcam w prawo do osady Stary Imielnik. Znam te tereny z WYCIECZEK Nr 1 i Nr 20.
Dla rowerzystów to wręcz wyśnione klimaty ! Szybko dojeżdżam do Dobieszkowa w gminie Stryków.
Przed tym stawem pełnym ryb, skręcam w prawo na Dobieszków w gminie Nowosolna.
Jestem na terenie Rezerwatu Przyrody Struga Dobieszkowska, chroniącego naturalny, leśny krajobraz Młynówki. To 4-kilometrowy strumień - dopływ rzeki Moszczenicy. Mus pokonać wjazd na stromy stok o wysokości ok.190 metrów ! Dla Mr SCOTT'a taka stomizna to nie pierwszyzna ! Takiego wyczynu dokonałem przecież podczas WYCIECZKI Nr 7 !
Po dotarciu na wzgórze, staję na skrzyżowaniu piaszczystych dróg we wsi Dobieszków - tym w gminie Nowosolna.
Mijam przydrożną kapliczkę i tabliczkę.  Za moment rozpocznę krótki, ale za to nieco niebezpieczny zjazd po kamienistej drożynie w kierunku wsi Borchówka.
Jestem na terenie Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich, więc "nie dziwota", że będę musi pokonać teraz następny stromy podjazd. I to nie jeden !!! Dojeżdżam  do tego rozjazdu asfaltu w stronę wsi Boginia i skręcam w lewo. Mr SCOTT tęsknił za tą "Boginią malowniczych krajobrazów", od czasu powrotu z WYCIECZKI Nr 4 i Nr 30.
Kto jechał w tej okolicy rowerem, ten dobrze wie, jak jest tu pięknie ! Zatrzymuję się przed wjazdem na drogę z Nowosolnej do Sierżnii i skręcam w lewo.
Na razie opuszczam wyśnioną Boginię, ale tylko na krótko.
Docieram do Starych  Skoszew - celu dzisiejszej wyprawy. Wprost trudno uwierzyć, że pierwsze wzmianki o wsi pochodzą z 1386 roku. W roku 1426 król Władysław Jagiełło, nadał wsi nawet prawa miejskie !
W centrum wsi stoi wybudowany w latach 1934-1938, neobarokowy kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
                                         
Wewnątrz świątyni znajduje się słynący z wielkich łask obraz Matki Boskiej Skoszewskiej. Jest kopią cudownego obrazu, który spłonął wraz ze starym  kościołem w Starych Skoszewach 3-go czerwca 1934 roku.
Przed kościołem można złapać chwilę oddechu w cieniu potężnych drzew, tuż przy tablicy z dokładną mapą łódzkich wzniesień. Mr SCOTT już zaplanował trasę kolejnej wycieczki.
Pora jednak wracać do Łodzi. Objeżdżam zakamarki Starych Skoszew i jadę z powrotem tą samą drogą, którą niedawno tutaj przybyłem.
Przepraszam się z Boginią, ale przecież na długo Jej nie zdradziłem.
Jadę spokojnym tempem przyzwoitą drogą i wnet docieram do wsi Byszewy...
A potem do wsi Plichtów. Byłem tu w trakcie WYCIECZEK Nr 16 i Nr 36. Ale wówczas jechałem w odwrotnym kierunku.
W Plichtowie nie sposób przejechać obojętnie, obok przepięknego gmachu Gminno-Parkowego Centrum Kultury i Ekologii ! Mr SCOTT aż przytulił się do nowej, pachnącej jeszcze farbą elewacji ! 
Idea powstania tego centrum jest wspaniała i godna naśladowania ! Obiekt oddano do użytku mieszkańcom gminy w przeddzień Narodowego Święta Niepodległości w 2010 roku.
Wracam na szlak i czeka mnie teraz niemałe wyzwanie - dłuuugi i wyczerpujący podjazd do skrzyżowania, na którym skręcę w prawo
Rozpędzony do prędkości 41 km/h, bystro zajeżdżam do Janowa.
Następnie do wsi Grabina, gdzie jest krótki podjazd pod górkę. Po prawej stronie drogi można podziwiać rozległą panoramę Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich.  
Potem jadę przez osadę Bukowiec, gdzie podobnie jak w Grabini, pełno jest ekskluzywnych posiadłości i zadbanych nieruchomości. Trawniki równo przystrzyżone ! Mr SCOTT to lubi.
Zaliczam kolejny, fantastyczny zjazd do Kalonki !
Przed skrzyżowaniem skręcam na chwilę w lewo, na Plac Jana Pawła II. Od dnia 9 sierpnia 2001 roku, funkcjonuje tu nowa parafia św. Ojca Pio, z miejscem do celebracji nabożeństw w okresie letnim.
Wracam na trasę i skręcam w lewo do centrum Kalonki.
Jadę cały czas prosto. Mijam kapliczkę i rozjazd na Dąbrówkę i Borki. Zjeżdżam stromym stokiem do Wódki i rozpoczynam podjazd do Łodzi ulicą Aksamitną.
Na tej polnej krzyżówce ulic Aksamitnej i Bursztynowej, skręcam w prawo w ul. Jana i Cecylii, którą dojeżdżam do ulStrykowskiej. Skręcam w lewo na szosę krajową nr 14. Zwiększam tempo jazdy, gnając szerokim poboczem w stronę Lasu Łagiewnickiego.
Za lasem skręcam w lewo w ul. Rogowską, którą wracałem z WYCIECZKI Nr 29. Można się tu porządnie rozpędzić ! Po skręcie w lewo w ulWycieczkową, pędzę do centrum miasta ścieżką dla rowerów i ul. Strykowskiej. Dalej po al. Palki do ul. Uniwersyteckiej i ul. Narutowicza.
Przy zbiegu ulicy Uniwersyteckiej z Narutowicza zatrzymuję się na moment, aby przyjrzeć się bliżej nowemu gmachowi Sądu Apelacyjnego i Sądu Okręgowego, który oddany został do użytku Temidzie w listopadzie 2010 roku. Mr SCOTT ma na sumieniu trochę grzechów, więc lepiej nie pchać się na wokandę, bo z tym "Prawem i Sprawiedliwościąto przecież różnie bywa...  
Uciekam na "Pietrynę" - najbardziej reprezentacyjną ulicę Łodzi, gdzie kończę kolejną, oczywiście wspaniałą wycieczkę !!! 
                                      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz