czwartek, 27 listopada 2014

WYCIECZKA Nr 317 - Smardzew i Zgierz

TRASA : Łódź (Zielona, Narutowicza, Kopcińskiego, al. Palki, Strykowska, Wycieczkowa, Rogowska, Boruty, Wycieczkowa, Las Łagiewnicki, Okólna, Przyklasztorze) - Skotniki - Smardzew - Samotnik - Glinnik - Wołyń - Szczawin - Jeżewo - Dąbrówka Strumiany - Dąbrówka Wielka - Zgierz - Łódź (Zgierska, Telimeny, rondo mjr Biłyka, Zgierska, Zachodnia, Ogrodowa, Gdańska, Próchnika). 
Bez mierzenia czasu i średniej prędkości przejazdu.
[27.11.2014. -  54,57 km
ZDJĘCIA                  FILMY                     GPS    
Mr SCOTT jedzie do... Smardzewa i Zgierza !!! Trasa WYCIECZKI Nr 317.
Po wczorajszej wycieczce pozostało tylko piękne wspomnienie, a już dziś pora na kolejne wyzwanie ! Wsiadam na super rower Scott Spark 700 RC i wyruszam po nowe przygody !!!
Rozpoczynam na ul. Zielonej 18 pod domem, który został wzniesiony pod koniec XIX wieku. Jest nietypowy, bo to jeden z nielicznych parterowych budynków, które zachowały się w centrum miasta.
Nie wiadomo jednak do kogo ten dom należał, kto go zaprojektował i w którym dokładnie roku powstał.
Tę uroczą kamienicę wybudował prawdopodobnie przedsiębiorca, który miał w pobliżu niewielką fabrykę.
Właśnie kończy się jej generalny remont, podczas którego w dwóch pomieszczeniach na parterze odkryto polichromie na sufitach. Przy okazji pieczołowicie odnowiono wszelkie detale architektoniczne.
Łódzki magistrat chciałby wynająć całą kamienicę dla jednej firmy, bo po remoncie nie będzie w niej już lokali mieszkalnych tylko usługowo - handlowe.
Ruszam na krótki rekonesans po mieście i podjeżdżam do skrzyżowania ul. Narutowicza i Kilińskiego. Na początku października tego roku, rozpoczęła się rozbiórka trzygwiazdkowego Hotelu Centrum. Kiedyś pełnił funkcję reprezentacyjną m.in. była w nim zakwaterowana drużyna piłkarzy Juventus Turyn, czy takie gwiazdy, jak Val Kilmer, Ed Harris i David Lynch. Wkrótce po nim nie będzie śladu...
Jadę dalej na ul. Narutowicza 68, do gmachu dawnej Szkoły Zgromadzenia Kupców. Okazały budynek należy do Uniwersytetu Łódzkiego i wkrótce, po zakończeniu remontu, będzie się w nim mieścił Rektorat UŁ.
Po śródmiejskim preludium przemieszczam się na Doły. Czekam grzecznie na zielone światło przy ul. Wojska Polskiego/Strykowska. Ale jak widać ten rowerzysta ma gdzieś przepisy ruchu drogowego i przejeżdża sobie na czerwonym świetle. Zwracam mu uwagę gestem, na co ten reaguje pokazując mi środkowy palec...
Takie chamstwo się szerzy czasami na łódzkich ulicach, że szkoda gadać !
Wczoraj poznałem należycie zachodnią część Lasu Łagiewnickiego, natomiast dziś udaję się do jego wschodniego kwartału. Podjeżdżam na ul. Boruty, która znajduje się na osiedlu Rogi. To senna uliczka, która do 1945-go roku nazywała się Cicha.
Przyjechałem tutaj specjalnie, bowiem w tej okolicy ma swoje źródła rzeka Bzura Czerniec. Struga wypływa przy ul. Strykowskiej i płynie na zachód przez Łagiewniki. Po drodze tworzy kilkanaście malowniczych stawów.
Przy stawie na ul. Boruty, ustawiona jest tablica informacyjna "Adaptacja ekohydrologiczna zbiornika B7 (ul. Rogowska 26) - zwiększenie intensywności oczyszczania wód w kaskadzie 17 zbiorników małej retencji".
Rzeka przepływa kanałem pod ul. Boruty i płynie wąskim korytem w stronę ul. Działka.
Można śmiało powiedzieć, że na ul. Boruty "diabeł ogonem zamiata" ! Cisza tu, spokój i idealne warunki do uprawiania aktywnej turystyki rowerowej.
Przy ul. Boruty rośnie bardzo okazały dąb szypułkowy, który uznany został za pomnik przyrody.
Podjeżdżam na skraj Lasu Łagiewnickiego, ok.20 m w lewo za ostatnią posesją na końcu ul. Boruty. Znajduje się tam pomnik żołnierzy niemieckich, którzy polegli podczas pierwszej wojny światowej.
Na ogromnym kamieniu wyryty jest napis : "Furchtlos und trew •• Walter Buchholtz • Untffz. d. Res. Stab d. 2. Abt. •• Moritz Jakob • Oswald Gierczynski • Kanoniere d. 5 Batt. • Korhess Feld Art. Regt. 11 •• Albin Oschmann • Muskieter d. 6 Komp. •• Friedrich Rudloff • Muskieter d. 8 Komp. • 1. Oberels Inf. Regt. Nr. 167 •• † 22 Novbr. 1914". 
Wjeżdżam na teren Lasu Łagiewnickiego i zaliczam fantastyczny przejazd ! Pedałuję leśnymi duktami na północ, aż do ul. Okólnej. Scott Spark spisuje się znakomicie. Liście i gałęzie tylko fruwają spod jego mocnych kół !
Następnie skręcam w ul. Przyklasztorze i jadę obok Sanktuarium p.w. św. Antoniego Padewskiego.
Pedałuję cały czas prosto, do drogi krajowej nr 71.
Przecinam ostrożnie ul. Okólną i wyjeżdżam na polną drogę.
Przebiega po niej oznakowany szlak rowerowy „W Centrum Polski”.
Po dojechaniu do ul. Skotnickiej, skręcam w prawo w ul. Ogrodową. Znajduje się tam staw na rzece Czerniawka.
Za ostatnią posesją na ul. Ogrodowej, skręcam w prawo w wąską ścieżkę.
Jadę wzdłuż ogrodzenia z siatki do podjazdu, który prowadzi na Górkę Smardzewską.
Jest to wzgórze leżące na wysokości ok. 200 m n.p.m.
Ciężko było, ale udaje mi się na nią wjechać ! Za wzgórza roztacza się piękny widok na wieś Skotniki.
Było pod górkę, to teraz ostro w dół !!!
Zaliczam super zjazd z Górki Smardzewskiej !
Ale nie do końca, bo nie udaje mi się podjechać na sam szczyt kolejnego wzniesienia. Muszę więc podejść trochę pieszo...
Niestety nie mam takich umiejętności, które predestynowały by mnie do uprawiania kolarstwa górskiego. Radzę sobie jak tylko mogę, ale brakuje mi techniki i obycia na takich trudnych szlakach.
Zjeżdżam ostrożnie ze wzgórza, wprost do mostka na rzece Czerniawka.
Czerniawka jest lewym dopływem Moszczenicy, a jej źródła znajdują się w Łagiewnikach Nowych.
Rzeczka płynie w tej okolicy wąskim korytem i tworzy po drodze szereg niewielkich stawów.
Większość z nich stanowi własność prywatną. Kąpiel i połów ryb, jest w nich oczywiście zabroniony.
Przejeżdżam wzdłuż stawów do drogi na granicy Smardzewa i wsi Samotnik.
Wyjeżdżam z lasu na lewo i pędzę z górki w dolinę rzeki Czerniawki.
Przejeżdżałem tą drogą dziesiątki razy, ale nigdy nie zatrzymywałem się aby popatrzeć na rzekę.
Dziś mam na to czas, więc spoglądam na wąskie koryto Czerniawki.
Po drugiej stronie drogi znajduje się staw z pomostem.
Do betonowej kładki przytwierdzona jest tabliczka z napisem "Remont mnicha MNm-4 w zbiorniku małej retencji w miejscowości Smardzew, zrealizowano przy pomocy środków finansowych Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki wodnej w Łodzi".
Jest to zdecydowanie najładniejszy staw w Smardzewie. Na środku posiada niewielką wyspę, na której rosną drzewa.

Od stawu kieruję się do skrzyżowania, z którego odchodzi droga do wsi Maciejów. Można powiedzieć, że jest to "centrum" Smardzewa. Po lewej stronie znajduje się urząd pocztowy.
Po tej samej stronie drogi stoi drewniana willa z lat międzywojennych.
Oraz parterowy dom należący do Nadleśnictwa Grotniki (ul. Podleśna 18).
Natomiast po drugiej stronie szosy, można podziwiać drewniany dom z piętrową, przeszkloną werandą.
W Smardzewie znajduje się Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej "Vigor". Poza tym w tej niewielkiej wsi nie ma już innych, "ciekawych" obiektów.
Dojeżdżam do granicy Smardzewa z miejscowością Łagiewniki Nowe.
Zawracam do centralnego skrzyżowania, przy którym ustawiony jest metalowy krzyż i tablica informacyjna.
Na tablicy narysowany jest Agroturystyczny Łącznikowy Szlak Rowerowy. Szlak ma długość tylko 9 km i oznakowany jest kolorem żółtym.
Skręcam na zachód i podjeżdżam do przejazdu kolejowego. W tej okolicy przebiega jednotorowa linia kolejowa nr 15 relacji Bednary - Łódź Kaliska.
Zawracam i dojeżdżam do granicy Smardzewa z osadą Samotnik.
Potem pedałuję przez Glinnik, gdzie za ogrodzeniem wystawnej rezydencji, skręcam w lewo. Rośnie tam potężnych rozmiarów dąb - pomnik przyrody.
Jadę ul. Klonową do stawu na rzece Czerniawka.
Z tej polnej drogi jest ładny widok na Glinnik i stawy hodowlane.
Szybko docieram do wsi Wołyń, gdzie skręcam w prawo.
Pruję prosto do Szczawina i przejeżdżam wiaduktem nad autostradą A-2.
Zatrzymuję się na chwilę przy ul. Kościelnej, gdzie ustawiona została nowa tablica edukacyjna.
Przedstawiono na niej mapę Gminy Zgierz oraz zwięzłe informacje na temat jej najważniejszych miejscowości (Biała, Ciosny, Dzierżązna, Gieczno, Lućmierz, Rosanów i Szczawin).
Po drugiej stronie tablicy umieszczona jest plansza z "Questing Quiz" pt. "Śladami niezwykłych mieszkańców królewskiej wsi". Questing to metoda odkrywania dziedzictwa polegającą na tworzeniu nieoznakowanych szlaków (questów) w terenie, którymi można wędrować kierując się informacjami zawartymi w wierszowanych wskazówkach, zawierających zagadki. Każdy quest prowadzi do miejsca ukrycia skarbu – skrzynki / pudełka z pieczątką, której odbicie na ulotce potwierdza przejście całego questu i rozwiązanie zagadki.
Wieś Szczawin poznałem należycie podczas WYCIECZKI Nr 65. Jej najważniejszym obiektem jest kościół p.w. Świętego Stanisława Biskupa i Męczennika.
W osadzie pozostało jeszcze kilka drewniaków, które pamiętają czasy powojenne. Jeden z nich stoi przy ul. Strażackiej.
Pedałuję dalej przez Szczawin i za cmentarzem, skręcam w lewo do mostu na rzece Czerniawka.
Spoglądam na wyprofilowane koryto rzeki, która zmierza w kierunku Lasu Szczawińskiego.
Oczywiście na trasie jej przebiegu, utworzone są liczne stawy hodowlane. Jeden z nich skrywa się po lewej stronie ul. Bielskiej. Stoi nad nim bardzo ładny dom z lat 30-tych XX wieku.
Po wyjechaniu ze Szczawina, jadę cały czas na zachód przez wieś Jeżewo.
Szybkim tempem dojeżdżam do wsi Dąbrówka Strumiany.
Droga skręca w lewo i przejeżdżam tunelem pod autostradą A-2.
Docieram do budynku, gdzie mieści się Dom Dziecka. Jest to 11. rodzinny dom Fundacji "HAPPY KIDS", który powstał na działce ofiarowanej przez Zarząd Powiatu Zgierskiego.
Mój przyjazd wzbudził wielkie zainteresowanie dwóch uroczych piesków, które po prostu wzroku ode mnie nie mogły oderwać !!! Podzieliłem się z nimi kanapką i pognałem w dalszą podróż.
W Dąbrówce Strumiany znajduje się cegielnia. Jej budowa rozpoczęta została w 1917 roku. W 1918 r. uruchomiono piec, który następnie został poważnie rozbudowany. Z wypalonej w nim cegły wystawiano inne budynki. Dopiero ok. 1923 roku nastąpił pewny rozruch cegielni. Posiadała ona wówczas piec typu „Hoffmana”, 18 - komorowy, komin wysokości 52m oraz cały szereg szop i budynków pomocniczych.
W okresie międzywojennym i po wojnie uległa dalszej przebudowie, ale zachowała swój charakter z lat 20. W tym czasie zatrudniała od 60 do 90 robotników, a jej zdolność produkcyjna wynosiła ok. 3.000.000 cegieł rocznie. Produkowano wówczas cegły pełne, cegły dziurawki poprzeczne i podłużne, różne odmiany dachówek oraz różne odmiany dren. Cegła szła głównie na potrzeby budów zgierskich i łódzkich, dreny natomiast na teren pow. łęczyckiego.
W sąsiedztwie cegielni pozostają głębokie parowy po wydobyciu gliny. Obecnie cegielnia "Dąbrówka" jest także producentem gotowych mieszanek kortowych wykorzystywanych do budowy kortów, bieżni i boisk.
Od fabryki zjeżdżam ul. Cegielnianą w dolinę rzeki Malina.
Rzeka Malina posiada swe źródła w Zgierzu przy skrzyżowaniu ul. Ozorkowskiej i torów PKP. W Dąbrówce łączy się z rzeką o nazwie Dzierżązna. Jadę dalej do ul. Głównej i skręcam na południe.
Przejeżdżam przez wieś Dąbrówka Wielka. Kieruję się do Ośrodka Sportowo-Wypoczynkowego "Malinka" w Zgierzu.
Na terenie ośrodka znajdują się dwa akweny, stok narciarski, leśna ścieżka zdrowia, restauracja "Przy kominku" oraz tor jazdy dla modeli samochodów terenowych.
Z "Malinki" wyjeżdżam na ul. Przygraniczną. Potem obieram kurs do centrum Zgierza.
Jadę do Paku Miejskiego, który leży przy ulicy Parkowej, a obejmują go też ulice Barlickiego czy Piłsudskiego. Jest to jeden z najstarszych tego typu obiektów w województwie łódzkim. Już w 1826 roku utworzono tu ogród spacerowy nazywany „Ogrodem Królewskim”. Imię Tadeusza Kościuszki park zyskał w 1917 roku.
Pośrodku parku znajduje się malowniczy staw z wysepką usypaną w latach 20. XX wieku.
Na terenie zieleńca znajduje się również atrakcyjny plac zabaw dla dzieci, na którym ustawione są kolorowe rzeźby dinozaurów.
Wykonane z tworzywa makiety cieszą się wielką popularnością wśród milusińskich.
We wschodniej części parku powstała niedawno siłownia zewnętrzna.
Dojeżdżam do mostu na rzece Bzura, który został pieczołowicie odnowiony. Tak się prezentował jeszcze pół roku temu - ZDJĘCIE.
Przy akwenie znajduje się przystań, którą zarządza Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Zgierzu.
Dojeżdżam do budynku przy ul. Parkowej. Znajduje się na nim mural pt. "Spokój", którego autorem jest Grupa "Twożywo". Inny mural tej formacji znajduje się w Łodzi, w podwórzu posesji przy ul. Piotrkowskiej 26.
Następnie kieruję się na reprezentacyjną ulicę Zgierza. Przy skrzyżowaniu ul. Długiej z ul. Narutowicza, spoglądam na kamienic z graffiti pt. "Zanurz się w Zgierzu".
Miasto realizuje projekt "Rewitalizacja Historycznego Centrum Miasta Zgierza", który polega m.in. na budowie układu komunikacji wewnętrznej w kwartale ulic : Narutowicza, Rembowskiego, Długa i 1-go Maja.
W tej części miasta wykonano już szereg prac porządkowych w sąsiedztwie starego młyna. Zgierski młyn przestał działać w 1992 roku. Decyzję o jego zamknięciu podjęła straż pożarna, ponieważ obiekt nie spełniał warunków przeciwpożarowych.
Przy młynie powstał nowy skwer, na którym ustawiono astrolabium, ławki i stylowe lampy uliczne.
Po inspekcji centrum Zgierza, jadę prosto ul. Długą do wiaduktu kolejowego.
Skręcam na południe w ul. Twardą, która przebiega wzdłuż torów kolejowych dworca PKP w Zgierzu.
Skręcam w ul. Uroczą, gdzie znajduje się firma "Masfalt" - Wytwórnia Mas Asfaltowych.
Pedałuję po ul. Uroczej do Chełmskiej. Następnie odbijam w lewo w ul. Łódzką i docieram do Łodzi.
Zaglądam na ul. Zgierską 215, gdzie znajduje się willa zbudowana w 1924 roku przez małżeństwo Olgi i Reinholda Lange.
Obecnie mieści się w niej "INSPIRO" - Akademia Twórczego Rozwoju.
Na sąsiedniej posesji przy ul. Zgierskiej 213, trwa właśnie odbudowa drugiej willi Langego. To głośna sprawa, która doczekała się wreszcie pomyślnego zakończenia. Zabytkowa budowla została wyburzona w czerwcu 2011 roku. Na właściciela posypały się gromy.
Sprawa trafiła do sądu, który skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. W sądzie właściciel zadeklarował, że odbuduje rezydencję. No i wreszcie ruszyły prace budowlane.
Przemieszczam się jeszcze na kolejną posesję. Przy ul. Zgierskiej 211 budowane jest centrum handlowe "Street Mall Vis a Vis".
Budowa budynku rozpoczęła się na początku 2014, a zakończy się w czwartym kwartale 2014 roku. Całkowita powierzchnia tego obiektu wynosi prawie 8 tys. , z czego największą część zajmuje 20 lokali handlowo-usługowych - prawie 6 tys. .
Obok centrum handlowego zbudowano także plac zabaw dla dzieci. Jego główną atrakcją jest zjeżdżalnia w kształcie ogromnego pasikonika. Dzieciaki będą miały wielką uciechę !
I takim właśnie budowlanym akcentem, kończę jesienną przejażdżkę na super rowerze Scott Spark. Na ul. Zgierskiej zauważam jeszcze ogromny baner reklamowy z napisem :
"Dobrze wiedzieć czego się chce. Jeszcze lepiej to zrobić".
 I tak sobie myślę, że to motto pasuje idealnie do mojej wycieczki, bo miałem dziś w planie objechać Smardzew i Zgierz i to zrobiłem !!! 😎

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz