[04.10.2013. - 114,9 km, 22,8 km/h, 5:02:09 h]
Mr SCOTT jedzie do... Drużbina i Bałdrzychowa !!! Trasa WYCIECZKI Nr 208. |
Zaczynam na Starym Polesiu i ul. Legionów, gdzie na kamienicy pod nr 57, pojawił się niedawno nowy mural. |
Malowidło powstawało od 23 września do 1 października. Jest to już trzeci mural, który ukończono w ramach Festiwalu Urban Forms 2013. |
Ruszam na zachód po ul. Legionów i dojeżdżam do skrzyżowania z ul. Żeligowskiego. |
Za hotelem "Reymont" (dawny hotel "Garnizonowy"), znajduje się gmach zajmowany obecnie przez Rejonowe Przedstawicielstwo Wojskowe. |
Budynek przy ul. Legionów 73, został wzniesiony w 1927 roku prawdopodobnie wg projektu Jana Płoszko. Wpisany jest do rejestru łódzkich zabytków. |
Ten rejon naszego miasta był od dziesięcioleci zajmowany przez jednostki wojskowe Garnizonu Łódzkiego. W tym miejscu mieści się teraz Zarząd Wojewódzki Związku Żołnierzy Wojska Polskiego w Łodzi. |
Kieruję się ciągle na zachód w stronę Parku im. Piłsudskiego. Jadąc po ul. Konstantynowskiej, dojeżdżam do zajezdni tramwajowej na Brusie. |
Dalej dobrze znanym traktem : przez Konstantynów Łódzki, Mirosławice i fragment Lutomierska do Kazimierza. Na zdjęciu kościół p.w. św. Jana Chrzciciela w Kazimierzu. |
Na szlaku jest pięknie ! W Charbicach Dolnych złota polska jesień zachwyca mnie swoimi kolorami. |
Szybko docieram do wsi Zygmuntów, gdzie drogowcy pracują przy układaniu nowej warstwy nawierzchni. Nareszcie ! Po wielu latach oczekiwań, droga do Puczniewa będzie równa jak stół ! |
Po przejechaniu przez Puczniew, kieruję się na Kuciny i zaraz w lewo do malowniczo położonego skrzyżowania. Droga na wprost prowadzi do wsi Mianów i Kałów. Skręcam na zachód i pędzę z górki do osady o nazwie Jeziorko. |
Potem wąska asfaltówka, która biegnie pośród zielonych pastwisk, doprowadza do Małynia. |
Przy moście na rzece Ner, znajduje się niewielka elektrownia wodna. |
Z mostu jest piękny widok na kościół w Małyniu oraz maszt telewizyjny w Zygrach. |
Odwracam się na wschód i spoglądam na przepiękną rzekę Ner. |
Przejeżdżam obok kościoła p.w. św. Andrzeja Apostoła i kieruję się do wsi Kłoniszew. |
Następnie cały czas prosto, tak jak prowadzi droga - jadę przez Jeżew i Rudę Jeżewską do wsi Nowiny. |
Pomiędzy osadą Nowiny i wsią Żerniki, przepływa niewielka struga o nazwie Siódmera. |
Rzeczka wchodzi w skład zlewni rzeki Pisia. Na przęśle mostu namalowane jest logo szlaku rowerowego. |
Są to oczywiście typowo rolnicze tereny, które należą do powiatu poddębickiego. |
Ruszam dalej i po przejechaniu około kilometra, staję na moście nad rzeką Pisia. |
Ten fragment rzeczki płynie przed wjazdem do wsi Pudłówek. |
Przejeżdżam przez południowy kraniec wsi Pudłówek. |
Po dojechaniu do skrzyżowania, skręcam w lewo. Stoi tam drogowskaz z napisem "Małyń 9". |
Skręcam w lewo i podjeżdżam na wiadukt kolejowy. |
Przez Pudłówek przebiega magistrala węglowa - trasa kolejowa łącząca bezpośrednio zagłębie węglowe Górnego Śląska z Gdynią. |
Linia została zbudowana w latach 1926–1933 dzięki współpracy polsko-francuskiej. Była największą oraz najnowocześniejszą inwestycją transportową II Rzeczypospolitej. |
Z Pudłówka dojeżdżam do drogi wojewódzkiej nr 473 i skręcam na południe. Jadę ok. 400 metrów przez Bratków Górny i na pierwszym skrzyżowaniu, odbijam ponownie na zachód. |
To nowa droga gminna, która łączy się z szosą wojewódzką nr 479. Skręcam na północ i po chwili dojeżdżam do kolejnego skrzyżowania. Ponownie obieram kurs na zachód. |
Jadę teraz przez osadę Bratków Dolny. Na przełomie XIX i XX wieku wieś należała do Władysława Rojka, po roku 1912 do jego spadkobierców, a od 1937 roku do Zygmunta Stegmana. |
Następnie przejeżdżam przez Charchów Pański. |
We wsi znajduje się remiza strażacka, która stoi przy zakręcie z drogą do sioła Zawady. |
Przejeżdżam jeszcze przez wieś Walentynów. Po pięciu minutach jestem w Drużbinie. |
Drużbin to nieduża wieś położona w gminie Pęczniew i powiecie poddębickim. Pierwsze pisemne wzmianki o tej miejscowości pochodzą z 1386 roku. |
Przez wieś przebiega dobrze utrzymana, asfaltowa droga, wzdłuż której ustawione są domostwa mieszkańców. Dojeżdżam do skrzyżowania z drogą prowadzącą do Pęczniewa - to w lewo. |
Jadę dalej prosto - na zachód, gdzie przy zakręcie drogi, za drzewami skrywa się zabytkowy kościół p.w. św. Stanisława Biskupa i Męczennika. |
Wejścia na plac przykościelny strzeże renesansowa brama, wyposażona w stalowe wrota i dwoje drzwi wejściowych. Przy murze od strony południa, ustawiony jest drewniany krzyż misyjny. |
Przy parkanie od strony wschodniej, stoi zadaszony ołtarz do odprawiania letnich nabożeństw. |
W północną ścianę ogrodzenia kościoła, wbudowana jest kaplica grobowa Józefa Głodzieńskiego. Od frontu elewację ozdabiają cztery kolumny. |
Wrota wejściowe do kaplicy wykonane są z sosnowego drewna. Posiadają ozdobne okucia i kołatkę w kształcie głowy kobiety. |
W zamku drzwi ktoś zostawił klucze. Dzięki temu można było obejrzeć wnętrze kaplicy. Widać pozostałości po dawnym ołtarzu i kilka klęczników. Na posadzce leżą jakieś "klamoty". |
Vis a vis tej tablicy, na ścianie kościoła widoczna jest płyta z jasnego piaskowca, zaopatrzona w odznakę z wizerunkiem Matki Boskiej z Dzieciątkiem Jezus. |
Na płycie wyryty jest napis o treści : "Tu spoczywają konfederaci barscy wraz z regimentarzem Wawrzyńcem Potockim polegli 26 VI 1771 w boju z wojskami pruskimi pod Drużbinem. Pokój Ich duszom". |
Z placu kościelnego widać dobrze duży pomnik, zwieńczony żeliwnym krzyżem, który ustawiony jest na grobowcu otoczonym żelazną balustradą. |
Z napisu umieszczonego na tablicy nagrobnej wynika, że został tutaj pochowany "Ś.P. Karol Kajetan Załuski Dziedzic wsi Charchowa Księżego, lat 78 zm. 23 listop. 1859 r.". |
Razem z nim spoczęła tu na wieki jego żona Placyda z Duninów Załuska, która żyła lat 84 i umarła dnia 16 stycznia 1869 roku. |
Pomnik wykonany został przez firmę kamieniarską z Piotrkowa Trybunalskiego. |
Stojąc pod pomnikiem Załuskim i patrząc na północ, widać po lewej stronie drogi, stojący pod wysoką sosną drewniany krzyż. |
Krzyż udekorowany jest dwoma kosami, używanymi m.in. przez polskich chłopów - kosynierów w walce z wojskami zaborczych armii. |
Do krzyża przytwierdzona jest tabliczka z napisem "21.VI.1771 roku w tym miejscu zginął dowódca wojsk konfederatów barskich, ragimentariusz Wawrzyniec Potocki w bitwie z wojskami pruskimi". |
Kilka metrów dalej ustawiona jest tabliczka wyjazdowa z Drużbina. Równa asfaltówka wiedzie dalej na północ, przez wieś Borki w stronę Niemysłowa. |
Mr SCOTT'a aż korci, aby skoczyć jeszcze nad Zbiornik Jeziorsko, ale nie dam dziś rady... Zawracam ! |
Zatrzymujęsię na chwilę przy biało-czerwonych barierkach, które odgradzają jezdnię od pasa bujnej zieleni i rowu z wodą. |
Okazuje się, że przez Drużbin przepływa wąska struga, która jest dopływem rzeki Urszulinki. |
Wracam do drogi prowadzącej do Pęczniewa, gdzie po lewej stronie stoi remiza strażacka. |
Tuż za nią widoczny jest niewielki budynek, w którym kiedyś mieściła się szkoła podstawowa. |
Przemieszczam się jeszcze kilkanaście metrów na południe, pod bramę cmentarza parafialnego w Drużbinie. |
W centralnej części nekropolii, na wprost bramy wejściowej, znajduje się kaplica grobowa dziedziców wsi - rodzin Cieleckich i Głodzińskich. |
Idąc w stronę kaplicy główną aleją, po lewej stronie widoczny jest pomnik z kamienia lastryko. W jego szczycie znajduje się krzyż połączony z kielichem sakralnym. |
Spoczywa tutaj ksiądz kanonik Józef Minet (ur. 2.05.1912) - Proboszcz Parafii Drużbin w latach 1949-1984 (zm. 4.05.1984). |
Na cmentarzu jest jeszcze jeden grób duchownego Parafii Drużbin. Pomnik znajduje się naprzeciwko kaplicy Cieleckich i Głodzińskich. |
Spoczywa tutaj ś.p. Marcin Michalak, który przeżył lat 67 i zmarł 17 czerwca 1926 roku. "Prosi o Zdrowaś Marya". |
Po zwiedzeniu cmentarza wracam na drogę prowadzącą z Drużbina do Rzechty Drużbińskiej. |
Za cmentarzem na krańcu wsi, znajduje się jeszcze jedno gospodarstwo z nowym domem. |
Ołtarz boczny lewy z obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej w srebrnej sukni z XIX wieku. |
Ołtarz boczny prawy z trzema obrazami pochodzącymi z XVIII wieku (w tym obraz uzdrowienia opętanego). |
Ambona drużbińskiego kościoła z postaciami czterech Ewangelistów. |
W prezbiterium można podziwiać kanonicze stalle późnobarokowe, pochodzące z połowy XVII wieku. |
Stalle ozdobione są obrazami, które przedstawiają świętych kościoła katolickiego. |
Na ścianach kościoła znajdują się barwne polichromie z obrazami dot. historii kościoła oraz ze scenami biblijnymi. |
Na wyposażeniu Domu Bożego pozostaje barokowy krucyfiks i chrzcielnica, monstrancja rokokowa oraz ornat pochodzący z XIII wieku ! |
W świątyni znajduje się przepiękny, obficie dekorowany chór wsparty na dwóch filarach. Z sufitu zwieszają się kryształowe żyrandole. |
Obejrzenie zabytkowego kościoła było ostatnim punktem zwiedzania Drużbina. Ruszam czym prędzej w drogę powrotną, bo na zegarze już godzina 14:3o ! |
Po wyjechaniu z Drużbina skręcam na pierwszym skrzyżowaniu w lewo. Przede mną przejazd przez osadę Wola Pomianowa. |
Na terenie tej wsi można obejrzeć dobrze utrzymany dom, który zbudowany został z charakterystycznego, jasnego piaskowca. W powiecie poddębickim jest wiele takich budynków (np. w Kałowie). |
Narzucam odpowiednie tempo jazdy i po chwili wpadam do wsi Wyrębów. Mr SCOTT jeszcze przeżywa niedawną przygodę i cieszy się, że mógł obejrzeć wnętrze kościoła w Drużbinie. |
Dojeżdżam do skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 473. |
Jadę dalej prosto do wsi Lipki (zobacz wyprawę do "łódzkiej" Lipki - WYCIECZKA Nr 57). |
We wsi znajduje się kościół p.w. św. Idziego, który został zbudowany w 1847 roku, po spaleniu poprzedniego w 1824 roku. |
Parafia św. Idziego w Bałdrzychowie, jest jedyną pod tym wezwaniem w Metropolii Łódzkiej. Erygował ją arcybiskup gnieźnieński błogosławiony Bogumił - Piotr II w XII wieku. |
Kościół poddano renowacji w latach 1991-1992. Na ścianie frontowej, przy drzwiach wejściowych zawieszona jest tablica z czarnego marmuru. |
W centrum ołtarza głównego znajduje się obraz Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. |
Obraz ten przesłaniany bywa zasuwą przedstawiającą Świętą Rodzinę. W jego w zwieńczeniu umieszczony jest obraz św. Idziego. |
Na ścianach świątyni, sklepieniu nawy głównej i prezbiterium, można oglądać polichromie o motywach eucharystycznych z 1912 roku. |
W prezbiterium przedstawiona jest scena Ostatniej Wieczerzy. |
Ołtarz prawy wypełniony jest figurą Najmiłosierniejszego Serca Pana Jezusa. |
Na łuku tęczowym od strony nawy, widoczna jest owalna, przepiękna polichromia przedstawiająca scenę męczeństwa ojców zakonu Kamedułów. |
Ołtarz lewy z figurą Chrystusa Ukrzyżowanego. |
Tablica epitafijna z inskrypcją o treści "Ś.P. Ks. Wacław Modrzewski prob. par. Bałdrzychów ur. 10.VIII.1840 zm. 25.III.1900. Za 15-letnią pracę wdzięczni parafjanie". |
Na chórze znajdują się 12-głosowe organy zainstalowane w 1953 roku. |
Na wyposażeniu Domu Pańskiego pozostaje rzeźba Chrystusa Zmartwychwstałego o tradycjach gotyckich, monstrancja z 1761 roku, droga krzyżowa pochodząca z roku 1920 oraz krucyfiks z XVIII wieku. |
W zach.-płd. narożniku ogrodzenia placu przykościelnego, znajduje się kaplica pogrzebowa. |
Nad drzwiami świątyni widnieje rzeźba św. Jana Nepomucena z XVIII wieku. |
Od strony głównej drogi ustawiona jest murowana dzwonnica. |
Obok kościoła znajduje się plebania zbudowana ok. 1887 roku. |
Ruszam dalej na północ i jadę obok remizy Ochotniczej Straży Pożarnej. Straż w Bałdrzychowie działa od 1927 roku. |
Patronem Wiejskiego Centrum został wybrany Stefan Ignar, który urodził się w Bałdrzychowie. Profesor warszawskiej SGGW czuł silną więź z mieszkańcami wsi i zawsze chętnie przyjeżdżał w rodzinne strony. W 1956 roku okazał się współtwórcą Powiatu Poddębickiego. Tablicę poświęconą jego pamięci, widziałem w Poddębicach na budynku Starostwa Powiatowego (zobacz WYCIECZKA Nr 121). |
Na północnym krańcu Bałdrzychowa, po lewej stronie drogi do Poddębic, znajduje się cmentarz parafialny. |
Natomiast po lewej stronie od bramy, znajduje się jeden stary pomnik oraz współczesny nagrobek, na którym leży wiązanka kwiatów i zapalonych jest kilka zniczy. |
Spoczywa tutaj ksiądz Wacław Modrzewski - proboszcz Parafii w Bałdrzychowie (ur. 10.VIII.1840-zm. 26.III.1900). Pomnik wystawili "Za piętnastoletnią pracę wdzięczni parafianie". |
Tu pochowany został Franciszek Krajewski, który żył lat 33 i zmarł 5.10.1923 roku. |
Po wyjściu z cmentarza pedałuję z górki w stronę widocznego z daleka elewatora zbożowego w Bałdrzychowie. Obok działa dobrze prosperujący tartak. |
Minuta szybkiej jazdy i już jestem w Borysewie. |
Na powierzchni 22 ha zgromadzono ponad 250 zwierząt reprezentujących 60 gatunków z 5 kontynentów. |
Można tu podziwiać najgroźniejsze drapieżniki świata – białe i złote tygrysy bengalskie. Jest też siedem gatunków antylop oraz trzy gatunki małp - w tym osiem mandryli. |
Właściciel przedsięwzięcia sprowadził także bawoły indyjskie, tapira, trzy gatunki zebr : chapmana, bezgrzywe i greviego, kangury, kajmany i wielbłądy dwugarbne. |
Możemy tutaj zobaczyć jedynego w Polsce białego lwa. Jedną z najciekawszych atrakcji proponowanych przez ten park są pokazowe karmienia zwierząt. |
Z Borysewa tylko rzut beretem do Pragi. Tak, tak ! Osada o takiej nawie znajduje się blisko Poddębic. |
Miejscowości graniczą ze sobą na drodze krajowej nr 72, za mostem na rzece Pisia. |
Wjeżdżam do Poddębic, pedałując przez całe miasto centralną ulicą, która nazywa się Łódzka. |
Potem przez wieś Józefka. |
Następnie przez Panaszew. |
Docieram do miejscowości o fajnej nazwie Przekora. |
Zatrzymuję się na chwilę przy przydrożnym krzyżu, ustawionym po prawej stronie szosy. |
Straszna historia... W minorowym nastroju dojeżdżam do wsi Złotniki, gdzie złota, polska jesień prezentuje mi całą gamę swoich barw i odcieni. |
Przy rozjeździe prowadzącym do wsi Kałów, znajduje się sklep typu "szwarc, mydło i powidło". W środku pachnie czasami PRL-u... Uzupełniam zapas picia i dalej w drogę ! |
Minuta przerwy na poprawienie ekwipunku i łyk wody. Ok ! Jest cień, to wszystko musi być w porządku ! Wszak "brak cienia, jest dowodem nieistnienia". |
Wykorzystując lekkie podmuchy płd.-zach. wiatru, sprawnie i bez kłopotów dojeżdżam do Łodzi. |
Mr SCOTT cały czas ma wielką frajdę i bawi się swoim cieniem. Następuje "niewymuszony" postój naprzeciwko pięknego gmachu PZU - ul. Aleksandrowska 67/93. |
Po wyjechaniu z ul. Aleksandrowskiej, przenoszę się na drogę rowerową na ul. Limanowskiego. Pędzę z wiaduktu na Żabieńcu w stronę Starego Miasta. |
Jadę ul. Zgierską do Starego Rynku, skąd ruszam na poznawanie ul. Bojowników Getta Warszawskiego. |
Ulica została wytyczona w latach 1859-1860. Łączyła dzielnicę Starego Miasta z nowo wówczas utworzoną dzielnicą tzw. "Jerozolimską", stanowiącą miejsce osadnictwa ludności żydowskiej. |
Nie dziwnego, że właśnie w tym rejonie Łodzi, na murze kamienicy przy ul. Getta Warszawskiego 6a, powstał mural dedykowany Markowi Edelmanowi. |
Zabudowę ul. Bojowników Getta Warszawskiego, stanowią przede wszystkim socrealistyczne bloki mieszkalne, które powstały w latach 50-tych XX wieku. |
Przy skrzyżowaniu z ul. Zuli Pacanowskiej, znajdują się obiekty szkolne. Pod numerem 3 mieści się Szkoła Podstawowa nr 45 im. Jana Matejki. |
Po przeciwnej stronie przy ul. Pacanowskiej 4, znajdują się obiekty zajmowane przez XIII Liceum Ogólnokształcące im. Marii Piotrowiczowej. |
Dojeżdżam do końca ul. Bojowników Getta Warszawskiego, która łączy się z ul. Franciszkańską (zobacz WYCIECZKA Nr 143). W tym budynku pod nr 13, na przeszklonym parterze od blisko 40 lat funkcjonuje sklep z tanimi meblami. Przetrwał wszystkie ciężkie czasy ! |
Na przeciwległym narożniku ulicy (posesja nr 18, na rogu z ul. Franciszkańską nr 22), stoi trzypiętrowa kamienica czynszowa z początków XX wieku. |
Wracam do styku ul. Bojowników Getta Warszawskiego z ul. Kościelną i Starym Rynkiem. |
Na początku XIX wieku okolice Rynku zamieszkiwała niemal wyłącznie ludność żydowska (m.in. Kalman Poznański - ojciec łódzkiego fabrykanta Izraela Poznańskiego). |
Dziś jest tak fantastyczny i udany dzień, że Mr SCOTT chciałby zatrzymać w pamięci i na zdjęciach, obraz nie tylko Starego, ale i Nowego Miasta ! |
Ulicą Nowomiejską dojeżdżam do Placu Wolności, by po raz enty popatrzeć na wspaniałe budowle : pomnik Tadeusza Kościuszki... |
Na czekający nieustannie na swój remont ratusz miejski (wzniesiony w 1827 roku wg projektu Bonifacego Witkowskiego, najcenniejszy zabytek architektury klasycystycznej Łodzi)... |
I na przepiękny, ale niszczejący neorenesansowy kościół p.w. Zesłania Ducha Świętego. |
Wyjeżdżam jeszcze na ul. Piotrkowską, nad którą rozwieszone są banery reklamujące wielką imprezę "Light Move Festival", która odbędzie się w dniach 11-13 października. Czyli to już za tydzień ! |
Festiwal Kinetycznej Sztuki Światła to ogromne przedsięwzięcie kulturalne, organizowane od 2011 roku przez łódzką Fundację "LUX pro MONUMENTIS". |
Mr SCOTT czeka na to wydarzenie z wielką niecierpliwością ! Znowu w naszej Łodzi "będzie się działo" ! Spodziewany jest przyjazd wielu turystów z całego świata. |
Bo przecież właśnie o to chodzi, by nasza Łódź "rosła, żeby miała pałace wspaniałe, ogrody piękne, żeby był wielki ruch, wielki handel i wielki pieniądz". |
Bardzo lubię Twoje wpisy, a ten zainteresował mnie szczególnie - w sezonie wiosenno-letnim co tydzień jadę w okolice Pęczniewa na działkę. Zamiast męczyć się przez Poddębice, wybieram drogę przez Wodzierady, Kwiatkowice, Małyń i Pudłówek. Jadąc jednak samochodem, mijam tylko anonimowe krzyże, mosty i kościoły, natomiast zachęciłeś mnie bym się zatrzymał i chwilę nad nimi zastanowił. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam rowerowo !!!
UsuńDwie uwagi co do wsi Pudłówek :) "Przy drodze prowadzącej do wsi Pudłówek, ustawiony jest polny krzyż." - to nie krzyż, jest to kapliczka Matki Bożej, jej figura znajduje się na kamieniu, krzyż natomiast zwieńcza kapliczkę. Poza tym nie jest to droga prowadząca do wsi Pudłówek, wieś zaczyna się wcześniej pomimo znaku ustawionego za rzeką Pisia, który wprowadzał w błąd. Niedawno jednak ustawiono znak w odpowiednim miejscu, przed kapliczką :)
OdpowiedzUsuńP.S. Poza tym informacje są rzetelne :)
Usuń