niedziela, 8 września 2013

WYCIECZKA Nr 200 - Rzeczyca i Białobrzegi

TRASA : Rokiciny Kolonia - Rokiciny - Popielawy - Olszowa - Olszowa Piaski - Maksymów - Wygoda - Bielina - Kolonia Dębniak - Dębniak - Łazisko - Niebrów - Tomaszów Mazowiecki - Białobrzegi - Ciebłowice Duże - Spała - Teofilów - Inowłódz - Liciążna - Rzeczyca - Glina - Poświętne - Królowa Wola - Spała - Glinnik - Nowy Glinnik - Henryków - Lubochnia - Skrzynki - Ujazd - Józefin - Bronisławów - Buków - Ciosny - Janków Trzeci - Janków - Rokiciny - Rokiciny Kolonia 
[08.09.2013. - 113,5 km, 24,2 km/h, 4:41:21 h]  
Mr SCOTT jedzie do... Rzeczycy przez Białobrzegi !!! Trasa WYCIECZKI Nr 200.
Tak się doskonale złożyło, że na jubileuszową - dwusetną wycieczkę, Mr SCOTT zamówił sobie wymarzoną pogodę ! W niedzielny poranek, niebo nad Rokicinami jest niezwykle niebieskie i pozbawione jakiejkolwiek chmurki. Wyruszam sprzed kościoła Świętej Rodziny, gdzie od godz. 9:oo trwa świąteczne nabożeństwo.
Wyjeżdżam na drogę wojewódzką nr 713. Kieruję się w stronę Tomaszowa Maz. i po chwili opuszczam Rokiciny Kolonię.
Na drodze mały ruch i bystro docieram do płd.-wschodniego krańca Rokicin, które znajduje się tuż za nowym rondem - skrzyżowaniem z DW nr 716.
Równym, miarowym tempem przybywam do Popielaw.
Skręcam na południe i przemykam przez Popielawy Poprzeczne.
Po prawej stronie drogi widać stojący w polu, wysoki maszt radiowy.
Dobrze znanym traktem dojeżdżam do wsi Olszowa. Przy skrzyżowaniu z drogą na linii Ujazd-Będków, stoi drewniany, parterowy dom z gankiem.

Przed laty znajdowała się w nim siedziba Klubu Rolnika.
Kilkanaście metrów dalej, po lewej stronie szosy stoi murowana kapliczka z 1912 roku.
Naprzeciwko niej, po drugiej stronie jezdni widać bramę wjazdową, która prowadzi na teren dawnego folwarku. Ostatnim jego właścicielem był Bolesław Malcz (1873-1927).
Znajdują się tam niszczejące i od lat nieużywane budynki spichlerza, gorzelni i młyna. Obecnie nieruchomość nabył prywatny inwestor, który rozpoczął pierwsze prace związane z porządkowaniem terenu.
Pedałuję w stronę wsi Wygoda, robiąc tylko jedną przerwę na spotkanie z "Fankami". Mr SCOTT'a zachwyciła uroda czarnej jak węgiel krasuli.

Forsuję mocne tempo i nigdzie się zatrzymuję. Przejeżdżam przez miejscowości poznane np. podczas WYCIECZKI Nr 19. Obecnie wschodni kraniec wsi Łazisko, znajduje się przed wjazdem na wiadukt nad trasą S-8.
Dziś ruch na drodze ekspresowej S-8 jest bardzo mały.
Po drugiej stronie wiaduktu, rozpoczyna się terytorium wsi Niebrów. Jest to dzielnica Tomaszowa Mazowieckiego, która ciągnie się wzdłuż ul. Zawadzkiej. Pierwsza wzmianka o Niebrowie pochodzi z 1398 roku, który w 1476 r. znalazł się w gronie wsi zakupionych przez Piotra Dunina z Prawkowic od Rodu Warszyskich. W XIX wieku powstała tu przędzalnia wełny i folusz - własność E. Hintza. W tym czasie Niebrów należał do powiatu brzezińskiego, gminy Łazisko i parafii Chorzęcin.
Zaliczam szybki szus z górki i wjeżdżam do Tomaszowa Mazowieckiego. Miasto zawdzięcza swój rozwój odkryciu rud żelaza, które były wydobywane właśnie w rejonie Niebrowa. Podskarbi Tomasz Ostrowski (1735-1817), sprowadz tu w roku 1788 pierwszych osadników. 

Przy skrzyżowaniu ul. Zawadzkiej i Mostowej, ustawiona jest kapliczka słupkowa, która zbudowana jest z czerwonej cegły.
Kapliczka zwieńczona jest żelaznym krzyżem, na którym widnieje data - rok 1887.
Pędzę z górki po nierównej ul. Mostowej, do mostu na rzece Wolbórka.
Rzeka posiada długość 48,8 km i źródła swe bierze w lasach koło Tuszyna. Płynie przez Wzniesienia Łódzkie i Równinę Piotrkowską, po czym zasila Pilicę poniżej Tomaszowa Mazowieckiego.
W Tomaszowie Wolbórka przepływa przez centrum miasta, wijąc się pośród bujnej zieleni.

Uregulowane koryto posiada dużą ilość jazów, zastawek i progów, dzięki czemu prąd rzeki jest wartki.
Od mostu na Wolbórce kieruję się do centrum miasta. Skręcam w ul. Zgorzelicką. Na rogu z ul. Fabryczną, na ścianie kamienicy pod numerem 6, znajduje się pamiątkowa tablica.
Jest to płyta z brązu z nst. napisem : "W tym domu w latach 1883 -1885 zbierali się członkowie kółek I Proletariatu 1948–1973. W XXV rocznicę zjednoczenia Polskiego Ruchu Robotniczego – Powstania PZPR". W Tomaszowie Mazowieckim kółka Wielkiego Proletariatu powstały z inicjatywy Franciszka Cobla pseudonim „ Kozak, Kozula”. Największe nasilenie działalności miało miejsce w pierwszej połowie 1885 roku. Organizacja miała najwięcej sympatyków w fabryce Carla Knothego (oglądałem jego grób podczas WYCIECZKI Nr 188). Rosyjska żandarmeria we wrześniu 1885 r. dokonała w Tomaszowie masowych aresztowań działaczy i partia ta przestała istnieć.
Zaglądamy na chwilę na Plac Kościuszki, gdzie trwają jeszcze prace związane z jego przebudową. Zakończenie robót planuje się na jesień 2014 roku.
Z Placu Kościuszki przenos się na ul. Prezydenta Ignacego Mościckiego, która jest fragmentem DW nr 713. Pod numerem 14/18 znajduje się budynek Poczty Polskiej, na którym zawieszona jest pamiątkowa tablica.
Tablica wykonana została z odlewu aluminiowego i powstała z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Muzeum, Polskiego Towarzystwa Historycznego i pracowników Muzeum im. Antoniego hrabiego Ostrowskiego w Tomaszowie Mazowieckim. Poświęcona jest upamiętnieniu wydarzeń listopadowych roku 1918, jakie rozegrały się w Tomaszowie Mazowieckim i doprowadziły do rozbrojenia niemieckiego garnizonu okupacyjnego. Napis na tablicy : "W tym budynku w latach 1915–1918 mieściły się koszary niemieckiego garnizonu okupacyjnego. W dniu 12 listopada 1918 r. żołnierze Polskiej Organizacji Wojskowej, harcerze i milicja robotnicza rozbroiły Niemców przywracając Tomaszowowi Mazowieckiemu wolność po 123 latach zaborów i niewoli. W hołdzie mieszkańcy Tomaszowa Mazowieckiego. Tomaszów Mazowiecki 12 XI 2004 r."
Dojeżdżam do dawnej siedziby Banku Polskiego, który znajduje się przy ul. Mościckiego 31/33. Ten przepiękny gmach zbudowany został w latach 1923-1923 w stylu akademickiego klasycyzmu, z polskimi formami architektury pałacowej. Obecnie mieści się tu bank Pekao S.A.
Za rondem wyjeżdżam na ul. Mireckiego i pędzę z górki do mostu na Pilicy.
Pilica to największy lewobrzeżny dopływ Wisły. Jej nazwa pochodzi od słowa "pilić", gdyż jej nurt jest wyjątkowo wartki jak na rzekę typowo nizinną.
Rzeka od lat przyciąga rzesze turystów, wędkarzy i miłośników spływów kajakowych.
Spływ Pilicą jest bardzo atrakcyjny i zalicza się do szlaków dość łatwych. Rzeką płynie się stosunkowo szybko, początkujący kajakarze dziennie mogą pokonać odcinek ok. 25 km. Trafiam akurat na moment, gdy po Pilicy płynie sześć żółtych kajaków.
Za mostem wyjeżdżam na ul. Białobrzeską i skręcam w lewo w ul. Gminną. Znajduje się tam kościół p.w. Matki Boskiej Łaskawej w Tomaszowie Mazowieckim Białobrzegach. Jest to najdalej wysunięta na wschód dzielnica Tomaszowa Maz. położona na prawym brzegu Pilicy. Białobrzegi (Białobrzegi Opoczyńskie) należą do historyczno-kulturowej krainy Małopolski.
Budowa kościoła została zakończona w 1985 roku i obejrzalem go z zewnątrz podczas WYCIECZKI Nr 118. Od 1918 do 1954 roku miejscowość była siedzibą gminy Unewel, a w latach 1973-1977 gminy Białobrzegi. Dzielnica Białobrzegi została włączona do Tomaszowa Maz. w 1977 roku.
Trwa właśnie świąteczne nabożeństwo. Wchodzę na chwilę do wnętrza, aby popatrzeć na wyposażenie świątyni. W ołtarzu głównym zawieszony jest wielki krucyfiks oraz obraz Matki Boskiej Łaskawej z  XVIII wieku.
W kościele znajduje się pamiątkowa tablica dot. historii budowy nowego Domu Bożego. Na płycie z błyszczącego granitu czytamy "Dziękczynienie Bogu w Trójcy Św. Jedynemu za tę świątynię. Budowę rozpoczęto w roku 1981 gdy proboszczem był ks. kan. Mieczysław Adamski, konsekrował dn. 11.11.2004 roku ksiądz biskup Zygmunt Zimowski ordynariusz radomski, gdy proboszczem był ks. kan. Jan Kularski. Bogu niech będą dzięki".
Świątynia w Białobrzegach to kościół typu halowego, zbudowany w żelbetonu i cegieł. Obok wystawiona jest murowana wieża dzwonnicza, wysoka na 28 metrów.
Tuż obok nowej świątyni znajduje się modrzewiowy kościół p.w. św. Marcina pochodzący z XVII wieku. Świątynia prezentuje styl polskiego baroku ludowego i aktualnie jest zamknięta. Stoi w miejscu wybudowanego ok. roku 1470 poprzedniego kościoła, z którego pozostała murowana zakrystia. Jest to jedna z najcenniejszych pereł architektury drewnianej w regionie środkowej Polski, która w 2014 roku ma zostać poddana remontowi.
Przy skrzyżowaniu ul. Gminnej i Torowej ustawiona jest kapliczka z figurką Matki Boskiej. 
Na cokole zbudowanym z kamieni polnych, umieszczona jest tablica z jasnego piaskowca z napisem "Królowo korony Polskiej Błogosław Ojczyźnie naszej 1926 r." i poniżej "Dar Stanisława i Anny Woickich".
Na kolejnym skrzyżowaniu skręcam w lewo i jadę dalej po ul. Gminnej (prosto do Ciebłowic Dużych i Spały - tylko 6 km - pojadę tam wkrótce).
Ulica Gminna kończy się przed wiaduktem, który zbudowano nad torowiskiem linii kolejowej z Tomaszowa Maz. do Radomia. Budowa została rozpoczęta przez Niemców w okresie II wojny światowej. Została dokończona po wyzwoleniu i uruchomiona w 1948 roku.
Jadę dalej po ul. Cisowej, która doprowadza do bramy cmentarza parafialnego parafii św. Marcina biskupa w Białobrzegach. Okolice te już przed 966 rokiem były zamieszkane. Świadczą o tym wykopaliska archeologiczne na cmentarzysku ciałopalnym kultury przeworskiej z okresu rzymskiego w pobliskich Ciebłowicach. Cmentarz istnieje w tym miejscu od stuleci, stąd też jest wielce prawdopodobne, że natknę się na jego terenie na zabytkowe pomniki.
Już pierwszy rzut oka na główne aleje potwierdza to przypuszczenie. Oglądam po kolei napotkane mogiły, odczytując inskrypcje umieszczone na pomnikach. Nie wdaję się w przesadne analizowanie architektonicznych szczegółów, bo jak utrzymuje od niedawna Mr SCOTT - i tak potem nikt tego nie czyta... 
Na początek oglądam pomnik z inskrypcją o treści : "Ś.P. Józefa z Andrzejewskich Szymańska żyła lat 85, zm. d. 20 lutego 1895 r. Jako dobrej matce kamień ten kładzie ku wiecznej pamięci syn Julian prosząc o westchnienie za jej duszę do Boga".
Potem pomnik z jasnego piaskowca, z krzyżem stylizowanym na obcięte konary drewna, z płytą epitafijną w kształcie medalionu : "Ś.P. Balbina Szlacheta żyła lat 34, zm. 11 grud. 1935. Pokój jej duszy".
Na nagrobku przyklejona jest porcelanowa fotografia zmarłej. W dolnej części cokołu widoczny jest napis o treści : "Zgasłaś nam żono i matko kochana, jak rosa wśród suszy, lecz pamięć o tobie nigdy nie zgaśnie nam w duszy. Mąż i dzieci".  
Przy tej samej alei znajduje się pomnik z szarego piaskowca, przy którym ustawiona jest rzeźba przedstawiająca zasmuconą niewiastę, która odziana jest w zwiewną szatę. Prawą dłonią podpiera swoją głowę, natomiast w lewej ręce trzyma gałązkę kwiatu róży (symbol cnoty i niewinności).
"Ś.P. Jadwiga z Gackich Chmielewska żyła lat 28, zm. d. 6 grudnia 1913 r. Pokój jej duszy. Ukochanej żonie i matce mąż i dzieci".
Na tyłach tego grobu stoi pomnik z jasnego piaskowca z ułamanym krzyżem.
"DOM Ś.P. Andrzej i Józefa z Duninów Gaccy. Pozostałe dzieci proszą o modlitwę za dusze ukochanych rodziców".
Kolejny pomnik z szarego piaskowca, z polem grobowym otoczonym pozostałościami ze słupkowego ogrodzenia.
"Julia z Sarrów Borkowska żyła lat 34, zmarła dnia 20 listopada 1886 r. Prosi o westchnienie do Boga".
Idąc główną aleją na północ, po lewej stronie widoczne są dwa stare pomniki. Ten po lewej zwieńczony jest ażurowym krzyżem z kutego żelaza.
Na cokole wyryta jest inskrypcja o treści : " D.O.M. Ś.P. X. Jan Kazanowski Proboszcz Parafii Białobrzegi urodzony d. 1 lutego 1844 r. zmarł d. 24 listopada 1911 r. Pasterzu módl się przed Bogiem za nami ! Pomnik ten postawili parafianie białobrzescy".
Na drugiej mogile ułożona jest płyta nagrobna z napisem : "Tu w tym grobie razem z rodzicami spoczywają zwłoki Ś.P. Ks. Antoniego Budziszewskiego Jubilata, wielolet. prob. tut. parafii, ostatnio kapel. S.S. Urszul. w Warszawie. Um. w Buczku mając lat 84 20 sierpn. 1928 r. Prosi o Zdrowaś Maria. Tą płytę kładą brat z wnukiem".
W tej kwaterze pochowani zostali także inni członkowie rodziny Budziszewskich. "D.O.M. Ś.P. Teodor Budziszewski żył ? 13 maja 1899 r. Synowie kapłani Antoni i Wiktor proszą za duszę ukochanego ojca westchnienie do Boga".
.P. Domiceliaa z Frasońskich Budziszewska matka dwóch kapłanów spoczywa w tym grobie obok męża Teodora. Żyła lat 83 zmarła dnia ?? 1902 r. Prosi o westchnienie do Boga".
W tej samej części alei znajdują się jeszcze dwa stare nagrobki.
"Ś.P. Witalis Stanisław Juszczak 1876-1908. Prosi o Zdrowaś Maria". Pozostałe napisy nieczytelne.
"DOM Ś.P. Marylka Hr Dambska przeżywszy lat 7 zmarła d. 22 czerwca 1902 r. Prosi o Zdrowaś Marya".
Dlaczego tam młodo umarłaś Marylko... ? Fotografia Jezusa w koronie cierniowej, na jednym ze starych pomników.
Nowa kaplica pogrzebowa na cmentarzu w Białobrzegach.
Żar leje się dziś z nieba, a Mr SCOTT nie zrażony, uwija się jak w ukropie, aby dostrzec jak najwięcej nagrobków ! Udaje się wypatrzeć jeszcze tylko dwie ciekawe mogiły.
"Ś.P. Michał Polisiakiewicz długoletni wychowawca młodzieży 16.IX.1871 r.-27.IV.1951 r. Pokój jego duszy".
Pomnik wystawiony dla Magdaleny z Kotleskich Staniszewskiej, która zmarła w 1898 roku. Po zwiedzeniu białobrzeskiej nekropolii, wracam do ul. Gminnej i kieruję się na wschód.
Jadę po ul. Hubala, która doprowadza do wsi Ciebłowice Duże.

Na skrzyżowaniu z wysoką kapliczką skręcam na północ do Ciebłowic Małych. Dalej znowu na wschód, przez gęste i pachnące lasy spalskie. Wracałem tą trasą ze Spały podczas WYCIECZKI Nr 126.


Po dojechaniu do ul. Hubala, przed mostem na Pilicy skręcam w prawo - w południową część Spały. Po prawej stronie drogi, na skraju lasu stoi bardzo ładna kapliczka słupkowa.
Ufundował ją w 2003 roku pan Izydor Dębiec z Tomaszowa Mazowieckiego. Jest drewniana, przedstawia - wykonany w formie płaskorzeźby przez rzeźbiarza Stanisława Karaszewskiego - wizerunek Matki Bożej, którą fundator nazwał "Matką Boską Spalską".
Przy ul. Hubala znajduje się luksusowy "Hotel Prezydent" oraz wiele wystawnych i okazałych rezydencji, domów jednorodzinnych oraz posiadłości.
Wracam do mostu nad rzeką Pilicą, skąd mamy wspaniały widok na malowniczą okolicę. Na horyzoncie widać nawet kominy fabryki "Wistom" w Tomaszowie Mazowieckim.

Dziś niedziela i w Spale odbywa się tzw. "Jarmark spalski". Miłośnicy antyków, sztuki ludowej, kulinarnych przysmaków i zdrowej żywności znajdą w Spale na pewno coś dla siebie.
Jarmark odbywa się na terenie dużego placu, przy skrzyżowaniu ulic Mościckiego (to fragment drogi krajowej nr 48) i ul. Piłsudskiego. Na zdjęciu dawna wieża ciśnień w Spale, która nosi nazwę "Carska wieża".
Przy skrzyżowaniu tych ulic, ustawiona jest tablica informacyjna "Spalski Park Krajobrazowy".
Ruszam dalej i pedałujemy po DW nr 48 w stronę Inowłodza. Robię sobie krótki postój nad Pilicą, na terenie przystani kajakowej we wsi Teofilów.
Poniżej Spały Pilica jest szczególnie piękna ! Rzeka wpływa w rezerwat i na jej brzegu na długości kilku kilometrów rośnie wspaniały grąd. Bardzo atrakcyjny fragment doliny Pilicy, to przełomowy odcinek w okolicy Inowłodza.
Szybkim tempem docieram do prastarego Inowłodza, który Mr SCOTT poznał należycie w trakcie WYCIECZKI Nr 175.
Zanim  ruszę w stronę Rzeczycy, chwila przerwy przed dawną synagogą, w której mieści się teraz sklep samoobsługowy. Uzupełniam zapas wody i pałaszuję słodką przekąskę. Trzeba pamiętać, aby podczas rowerowych wycieczek pić dużo płynów, dzięki czemu nie grozi nam odwodnienie organizmu.
Obok synagogi przepływa odnoga Pilicy, która ciągnie się do zamku królewskiego w Inowłodzu. Wzdłuż brzegu znajduje się wybrukowana alejka, którą można dojść do przystani kajakowej i plaży.


Z nowymi siłami wyjeżdżam na drogę wojewódzką nr 726. Pedałuję na północ do wsi Liciążna. Jet to wyjątkowo piękna trasa rowerowa, która przebiega przez sam środek Spalskiego Parku Krajobrazowego. Dookoła szosy rozciągają się wielkie lasy, które nazywane są Puszczą Pilicką. Śpiew ptaków i zapach runa leśnego jest po prostu zniewalający !

Pierwsze wzmianki o Liciąży pochodzą z II połowy XIV wieku. Wieś położona jest w malowniczej, pagórkowatej okolicy, ze śladami owalnicy jako formy rozplanowania osady. Na wzgórzu znajduje się remiza Ochotniczej Straży Pożarnej i świetlica wiejska.
Obok strażnicy wystawiona jest drewniana kapliczka z figurą św. Floriana - patrona strażaków.
Pod rzeźbą umieszczona jest tabliczka z napisem o treści : "Bogu na chwałę, ludziom na pożytek. Fundator ks. Marek Polewczyk kapelan gminny OSP. Liciążna 30.06.2012 r.".
Z Liciążnej docieram na obrzeża wsi Żądłowice. Przy DW 726 stoi kamienny krzyż z połączonych ze sobą kamieni. W centralnej części cokołu widoczny jest napis "Jezu ukrzyżowany zmiłuj się nad nami 1939".
Jeszcze tylko cztery minuty spokojnego pedałowania i wjeżdżam na terytorium Gminy Rzeczyca. Na poboczy drogi ustawiony jest witacz z herbem gminy i napisem "Gmina Rzeczyca. 670-lecie Rzeczycy. 1335-2005". Na jej terenie znajduje się największa liczba producentów warzyw i owoców w całym powiecie tomaszowskim. Kolejny atut gminy to niezwykle atrakcyjne tereny dla osadnictwa letniskowego, turystyki i wypoczynku.
Przede mną miejscowość Rzeczyca - główny cel słonecznej wycieczki ! 
Pierwsza wzmianka o Rzeczycy pochodzi z 15 czerwca 1335 roku, kiedy to w "Metryce Królewskiej" wymieniono Rzeczycę jako wieś królewską i którą to "... Władysław ks. łęczycki i dobrzyński dla siebie zachowuje...".

Szybkim tempem docieram do centrum wsi, gdzie znajduje się gmach Urzędu Gminy Rzeczyca.
Przed wejściem do siedziby urzędu, na ścianie zawieszona jest tablica z czerwonego granitu z napisem "Wiara i szacunek, wiedza i praca, Ojczyzna i tożsamość. Niech te słowa będą mądrością i przesłaniem na III Tysiąclecie dla mieszkańców Gminy Rzeczyca. Rada i Zarząd Gminy. Rzeczyca 29.12.2000 rok".
Od strony ul. Mościckiego, przed budynkiem urzędu znajduje się niewielki skwer. W cieniu drzew i krzewów ustawiony jest kamienny obelisk z pamiątkową tablicą.
Jest to płyta z czarnego granitu, z wizerunkiem orła bez korony, datami "1939-1945" i napisem "Na wieczną pamięć 36 ofiar naszej gminy zamordowanych przez faszystów niemieckich. Hołd Ich pamięci składa Społeczeństwo gminy Rzeczyca w 36 rocznicę PRL. Październik 1981".
Na masztach przed urzędem, powiewają flagi Gminy Rzeczyca, Rzeczypospolitej Polskiej i Unii Europejskiej.
Naprzeciwko urzędu, przed wejściem do parku ustawiony jest kamienny obelisk z pamiątkową tablicą oraz plansze informacyjne.
Na płycie z czarnego granitu znajduje się herb gminy oraz napis "Rzeczyca. Park w Rzeczycy im. I.J. Paderewskiego (1860-1941) wielkiego Polaka, kompozytora, pianisty, Premiera RP w roku 1919. Rzeczyca 17.07.1992 r.". W 1457 roku dzierżawcą Rzeczycy został Piotr Dunin herbu Łabędź z Prawkowic, który otrzymał ziemie rzeczyckie od króla Kazimierza Jagiellończyka za zasługi dla ojczyzny w walce z Krzyżakami. W latach dziewięćdziesiątych XX wieku biały łabędź na czerwonym tle, stał się herbem Rzeczycy.
Część terytorium gminy leży na terenie Spalskiego Parku Krajobrazowego. Magnesem przyciągającym turystów i osadników, są malownicze tereny doliny Pilicy.
Tablica informacyjna z planem administracyjnym Gminy Rzeczyca. Na jej terenie zamieszkuje około 4800 osób, które skupione są w 18 sołectwach.
Park w Rzeczycy został założony prawdopodobnie w II połowie XVIII wieku. Natomiast w drugiej połowie XIX wieku dziedzic Rzeczycy Wincenty Szwejcer oraz jego rodzina, wybudowali w parku dwór, który w latach 60-tych ubiegłego stulecia został rozebrany.
Zieleniec dworski pierwotnie zajmował powierzchnię 4,7 ha, obecnie wynosi ona jedynie 2,2 ha. W drzewostanie najcenniejsze są wiązy, które niestety już giną oraz dwa modrzewie europejskie, potężnych pomnikowych rozmiarów, dwa dęby szypułkowe, jesion wyniosły i lipa drobnolistna.
Park ma charakter krajobrazowy, a jego architektura podporządkowana była prawdopodobnie dwóm elementom : krajobrazowemu, związanemu z korytem małej strugi, która przecina park i zbiornikami wodnymi oraz architektonicznemu, związanemu z rozebranym po ostatniej wojnie zabytkowym dworem.
Na terenie parku od strony ul. Tomaszowskiej, znajduje się remiza Ochotniczej Straży Pożarnej. Straż w Rzeczycy istnieje od 1918 roku.

Po drugiej stronie ulicy znajdują się obiekty szkolne. W Rzeczycy funkcjonuje Publiczna Szkoła Podstawowa im. Narcyzy Żmichowskiej wraz z dwoma filiami oraz Publiczne Gimnazjum im. Jana Kochanowskiego.
Szkoły mogą pochwalić się nowoczesną salą multimedialną i salą komputerową, odnowioną salą gimnastyczną i nowymi salami dydaktycznymi, wyposażonymi w najnowocześniejszy sprzęt i pomoce dydaktyczne.
Największą atrakcją turystyczną Rzeczycy, jest bez wątpienia kościół p.w. Świętej Katarzyny Aleksandryjskiej.
Powstał z inicjatywy księdza Mieczysława Skarżyńskiego wg projektu architekta Kornela Szrettera. Zbudowano go w latach 1889-1891 na miejscu starej, drewnianej świątyni.
Na ścianie bocznej kruchty zawieszone są dwie pamiątkowe tablice.
Tablica z czarno-szarego granitu, ze znakiem piastowskiego orła i napisem "Sacrum Millennium Poloniae 966-1966", ufundowana z okazji 1000-lecia chrztu Polski.
Prostokątna tablica z jasnego granitu ze znakiem krzyża i pozłacaną inskrypcją "Naczelnikowi Tadeuszowi Kościuszce w setną rocznicę zgonu".
Od strony południa przed wejściem do zakrystii, zawieszona jest piękna tablica z beżowego piaskowca, ze znakiem krzyża i dedykacją "Pamięci Ks. Jędrzeja Kitowicza. Historyka obyczajów, pamiętnikarza, Proboszcza Rzeczyckiego *1727 1804"
Dom Pański w Rzeczycy reprezentuje architekturę neorenesansową. W świątyni zachowało się wiele dzieł sztuki z dawnego kościoła drewnianego, m.in. obrazy szkoły weneckiej pt. "Święta Rodzina" oraz chrzcielnica z XVI wieku z dwoma kropielnicami piaskowymi.

Naprzeciwko kościoła przy ul. Kitowicza 34, znajduje się budynek dawnej organistówki.
Skręcam na północ w ul. Zacisze i dojeżdżam do mostu na bezimiennej strudze. Rzeczka ma swoje źródła o okolicy wsi Tłumy.

Z ul. Zacisze skręcam na wschód w ul. Łąkową i dojeżdżam do bramy cmentarza parafialnego w Rzeczycy. Podobnie jak w Białobrzegach, powinny się tu znajdować zabytkowe pomniki oraz mogiły osób zasłużonych dla naszego kraju i lokalnej społeczności.
Po wejściu na teren nekropolii, po lewej stronie głównej alei ustawiony jest wspaniały pomnik z kamienia jasnego piaskowca. Spoczywają tutaj członkowie szlacheckiego rodu Szwejcer - właścicieli dóbr Rzeczyca. Z Rzeczycą Szwejcerowie związali się poprzez seniora rodu Wincentego, który przybył tu około 1859 roku. Wcześniej posiadał on majątek w Olszowej koło Ujazdu, który zamienił właśnie na Rzeczycę. Wkrótce dokupił jeszcze sąsiedzkie majątki we wsi Bartoszówka i Lubocz. W sumie należało do niego ponad 5 tys. ha ziemi !
Odczytuję inskrypcje umieszczone na cokole : "Ś.P. Wincenty Szwejcer por. 4 Pułku Strz. Konnych Kaw. Orderu Virtuti Militari ur. 16.IV.1810 r. zm. 6.VI.1872 r./ Ś.P. Michał Szwejcer Powstaniec 63 r. Prezes Piotrk. Tow. Roln. ur. 4.XI.1843 r. zm. 20.I.1919 r. / Zochna Szwejcer zm. 7.IV.1878 r. przeż miesięcy 7 / Ś.P. Helena z Łabęckich Szwejcerowa ur. d. 8 grudnia 1810 r. zm. 7 czerwca 1882 r. / Kaziutek Szwejcer żył rok i 4 m. + d. 14 lipca 1882 roku". Wincenty Szwejcer wraz z synami Michałem i Bronisławem, czynnie uczestniczył w Powstaniu Styczniowym. Jeszcze przed jego wybuchem, zorganizował w swoim majątku magazyn broni. Potem jako ochotnik wstąpił do służby w 4 pułku strzelców konnych. Następnie pomagał powstańcom dostarczając im żywność i broń.
Bratem Wincentego był Michał Szweycer, który urodził się w 1808 r. w Glinniku koło Tomaszowa. Studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Jako student rozpoczął działalność w konspiracyjnych organizacjach niepodległościowych. Ich spotkania odbywały się w kawiarni "Honoratka" przy ul. Miodowej w Warszawie. Tuż przed wybuchem powstania listopadowego, po jednym z takich nielegalnych spotkań, Michał Szweycer został aresztowany. Znalazł się w więzieniu u karmelitów. Wybuch powstania przyniósł mu wolność. Zastał adiutantem generała Józefa Dwernickiego. Za bohaterską walkę podczas bitwy pod Ostrołęką odznaczono go złotym krzyżem Virtuti Militari. Po upadku powstania musiał uciekać z Polski. Zamieszkał w Paryżu. Pracował jako geodeta. Był znany z tego, że przemierzył całą Francję na piechotę. W Paryżu Michał Szweycer przyjaźnił się z Adamem Mickiewiczem, znał Cypriana Kamila Norwida. Do jego przyjaciół należeli też Seweryn Goszczyński i Teofil Lenartowicz.
Przechadzam się cmentarnymi alejami w poszukiwaniu starych grobów i ciekawych miejsc pochówku. Na zdjęciu pomnik na mogile Marcyanny z Grudniów  Kobackiej (ur. 26.12.1861- zm. 15.07.1915).
Michał Szwejcer był jednym z pierwszych polskich fotografów. To on uwiecznił na zdjęciach Mickiewicza i Norwida. Zrobione przez niego zdjęcia poetów znajdują się we wszystkich szkolnych podręcznikach. Zginął w 1871 roku w Paryżu. Został rozstrzelany w czasie Komuny Paryskiej z powodu złamania zakazu zapalania światła (podgrzewał herbatę palnikiem spirytusowym).
Tu spoczywa "Ś.P. Urszula Neronowicz żyła lat 26, zmarła d. 4 kwietnia 1883 r.".
Rok po śmierci Michała Rzeczycę objął jego bratanek - też Michał, syn Wincentego. Początkowo majątkiem zarządzał z bratem Bronisławem, ale spłacił go i został jedynym dziedzicem. Michał Szwajcer był współzałożycielem stowarzyszenia producentów spirytusu. Zbudował m.in. gorzelnię we wsi Glina. Przez długie lata był radcą Dyrekcji Głównej Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego. W czasie gdy był dziedzicem w Rzeczycy, rozpoczęto budowę nowego kościoła.
"Ignacy Rodkiewicz, dziedzic dóbr Lubocza, ur. d. 26 stycz. 1800 r. zam. d. 26 stycz. 1853 r. / Julia z Jannaschów Rodkiewicz żyła lat 51 zm. d. 20 sierp. 1856 r. Proszą o Zdrowaś Maryja".
"Franciszek Sworzyński żył lat 35 zmarł dnia 10 maja 1896 r. Pozostała żona prosi za jego duszę o Zdrowaś Marya".
"Ś.P. Kaziuta Mroczkowska żyła miesięcy ? zmarła dnia 16 lipca 1893 / Olesia Mroczkowska żyła lat ? zmarła dnia 16 lipca 1895 r." Ten sam dzień ! Jakieś fatum ?
W centralnej, najstarszej części cmentarza, znajduje się wiele zapomnianych grobów. Napisy na płytach zatarły się i niemożliwa jest identyfikacja zmarłych.
Ale są także świetnie zachowane grobowce oraz pięknie odnowiona kaplica grobowa księdza Mieczysława Skarżyńskiego.
Nad drzwiami wejściowymi do kaplicy, przytwierdzona jest płyta z czerwonego granitu z inskrypcją o treści : "Ś.P. Ks. Mieczysław Skarżyński, zm. 17.I.1904 r. Proboszcz Rzeczycy w latach 1886-1904. Budowniczy kościoła".
Obok kaplicy ustawiony jest obelisk z pamiątkową tablicą : "Ś.P. w 200 rocznicę śmierci Ks. Jędrzeja Kitowicza ...plebana prowincjonalnego, saskiego Szekspira z Rzeczycy 1728-2804. mieszkańcy Gminy Rzeczyca A.D. 2004". Ksiądz Kitowicz to autor "Opisu obyczajów" i "Pamiętników - czyli Historii Polski", znakomitych dzieł literatury obyczajowej czasów saskich. Ks. Kitowicz został pochowany na cmentarzu przy świątyni, później przeniesiono zwłoki w sąsiedztwo kaplicy na cmentarzu.
"Ś.P. Xiądz Julian Stachurski Proboszcz Parafii Rzeczyca zmarł d. 16 marca 1861 r. zył lat 42. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie".
Michała Szwejcera syna Wincentego, pochowano na warszawskich Powązkach, ale później przeniesiony został do grobowca rodzinnego w Rzeczycy. Przed śmiercią majątek podzielił między trzech synów. Rzeczycę otrzymał najstarszy - Janusz, a najmłodszy, kolejny Michał w rodzinie - dobra łaskie i Ostrów koło Łasku. Jednak Janusz był dziedzicem Rzeczycy tylko do pierwszej wojny światowej. Zamienił się na majątki z bratem Michałem. Razem z rodziną przeniósł się do Łasku. Widziałem groby rodziny Szwejcer na cmentarzu w Łasku - zobacz WYCIECZKA Nr 179. Do pałacu w Ostrowie chcę pojechać w kolejnym sezonie.
"Eufrozyna Lewińska umarła dnia 3 lipca 1848 roku. Żyła lat 72".
"Ś.P. Kazimierz Zdziarski inżynier komunikacji ur. d. 29.II.1856 r. zm. 3.VI.1926 r.". Kazimierz Zdziarski był ziemianinem, właścicielem wsi Grotowice i Łęg.
"Ś.P. Maryia z Rylskich Zdziarska ur. d. 29 czer.1799 r. umar. d. 25 grud. 1881 r.".
"Ś.P. Feliks Zdziarski ur. d. 30 sierpnia 1822 r. um. d. 9 września 1891 r." oraz "Ś.P. Antoni Zdziarski ur. 13.6.1852, zm. 1915".
W rodzinie Szwejcerów przechowała się pamięć o pragnieniu Michała Szwejcera, aby ufundować witraże w nowym kościele w Rzeczycy. Uczynił to wreszcie syn Michała, Janusz Wincenty Piotr Szwejcer, który obstalował w 1950 roku dwa projekty witraży przedstawiające Św. Michała Archanioła i Św. Eufemię jako patronów swoich rodziców.
Kamienny nagrobek z 1852 roku na grobie Wandy ? z rodziny Żmichowskich. Wielką postacią regionu rzeczyckiego jest znana poetka i pisarka, prekursorka polskiej powieści psychologicznej Narcyza Żmichowska, która zamieszkując na stałe w Rzeczycy w latach 1842 -1845 i prowadząc nielegalnie wiejską szkółkę, napisała swoje najlepsze dzieło pt. "Poganka".
Z ważnych wydarzeń historycznych dot. Rzeczycy, należy wymienić rok 1533. Wówczas to przez Rzeczycę przejeżdża, jadąc z Krakowa do Warszawy król Zygmunt II August oraz rok 1587, kiedy przez miejscowość przechodzi z wojskiem hetman Jan Zamojski.
Żeliwna tabliczka przytwierdzona do drewnianego krzyża : "Ś.P. Konstancja z Hulanickich Ułaszynowa ziemianka z Ukrainy ur. 22 marca 1860 r. zmarła 27 kwietnia 1927 roku. Prosi o westchnienie do Boga".
Przechylony pomnik na grobie rodziny Bogusławskich. W roku 1609 parafia rzeczycka przechodzi w ręce prymasa Wojciecha Baranowskiego. Dzierżawcą ziemskim zostaje Marcin Tarnawski a po jego śmierci król Zygmunt III Waza przekazuje dzierżawę Piotrowi Garbarskiemu.
Bardzo nietypowy, pomnik w formie kapliczki wykonanej z czerwonej cegły, na grobie Antoniego Bojdo. Żył lat 57 i zmarł w dniu 2.11.1929 roku.
W zachodniej części cmentarza ustawiony jest ołtarz oraz drewniany krzyż misyjny.
Do krzyża przytwierdzona jest tabliczka z informacją : "Krzyż ten został postawiony dnia 26.10.1979 r. w miejsce misyjnego krzyża przeniesionego dnia 27.08.1971 r. z cmentarza kościelnego. Poświęconego przez Ojców Oblatów dnia 30.10.1932 r.".
Ciekawy pomnik ze zwieszającą się szarfą, na grobie z Perków Franciszki Marzyjanek (żyła lat 58, zmarła 13.III.1934 r.)
W zachodniej części nekropolii, łatwo trafić pod wspaniały pomnik zbudowany z płyt kolorowego granitu, który wystawiono na grobach rodziny Kępów. Czarna obudowa spina dwie biało-czerwone tablice, na których umieszczono informacje na temat zmarłych.
Pochowany tutaj został m.in. Józef Kępa - historyk, działacz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, poseł na Sejm PRL i wiceprezes Rady Ministrów w latach 1976-1979.
Na pomniku znajduje się napis o treści : "Józef Kępa 18.05.1928. Rzeczyca - 27.04.1998 Warszawa. wicepremier, minister Rządu Polskiego, Przewodniczący Rady Narodowej miasta St.Warszawy, I Sekretarz KW PZPR, inicjator odbudowy Zamku Królewskiego i przewodniczący komitetu jego odbudowy, wielokrotnie odznaczony w tym Francuską Legią Honorową. Żołnierz Armii Krajowej. Ukochał Rzeczycę i Warszawę".
W roku 1655 szwedzkiego najeźdźcę przepędzają z ziemi rzeczyckiej oddziały hetmana Stefana Czarneckiego. Rok później przez Rzeczycę przechodzą wojska króla Jana Kazimierza. Kolejne ważne daty dla Rzeczycy to : rok 1668 – wówczas dobra ziemskie przechodzą w ręce starosty bydgoskiego Aleksandra Feliksa Lipskiego, rok 1702 – król August II Mocny nadał starostwo w Rzeczycy Stefanowi Humieckiemu a 10 lat później Janowi Podkońskiemu.
Pomnik na grobie Stanisława Doniza, z porcelanową fotografią zmarłego. Żył tylko lat 23 i umarł w 1933 roku.
Pomnik z szarego piaskowca, z krzyżem stylizowanym na obcięte bierwiona i gałązką palmy. Spoczywa tu dziewczynka "Ś.P. Janina Donizówna, żyła l.11 zm. 13/IX/1931. Ja Jasia mała długo żyć chciałam, lecz Bozia nie dała, umrzeć musiałam".
Po drugim rozbiorze Polski (rok 1793), Rzeczyca przechodzi pod zabór pruski, natomiast od roku 1815, będąc już na terytorium Królestwa Kongresowego, dostaje się pod zabór rosyjski. Rok później zostaje siedzibą gminy. W roku 1839 dobra rządowe od skarbu Królestwa Kongresowego nabywa Ludwik Lewiński, którego żona Wiktoria była siostrą pisarki Narcyzy Żmichowskiej.
Tablica na grobie Józefa Piwoskiego, który żył lat 27 i zmarł w 1918 roku.
Po zwiedzeniu cmentarza wracam do centrum Rzeczycy. Oglądam zabudowania w rejonie ulic Kitowicza, Niskiej i Obwodowej.
Nazwa Rzeczyca pochodzi od rzeki. Najstarsze ślady ludzi na tych terenach pochodzą z okresu ok. 10000-4500 tys. lat p.n.e. U schyłku XVIII wieku Rzeczyca była dużą i ludną wsią. Skorzystała na poprawie gospodarki polskiej i znalazła się wśród 4 nowo założonych miast. Jako miasto Rzeczyca figurowała w latach 1790-1793. Jest prawdopodobne, że prawa miejskie odebrały jej dopiero władze pruskie. Na zdjęciu czynny do dziś młyn, który znajduje się przy ul. Kitowicza.
Po powstaniu styczniowym w latach 70-tych XIX wieku, gmina Rzeczyca liczyła 3712 mieszkańców, a w 1880 roku w samej Rzeczycy doliczono się 883 mieszkańców i 108 domów. Na zdjęciu dom parafialny, który znajduje się po wschodniej stronie kościoła.
Wokół plebani rozciąga się ładnie zagospodarowany skwer. Alejki wyłożone są kostką brukową, na trawnikach dokonano nasadzenia wielu drzew i krzewów ozdobnych. Przed wejściem do domu parafialnego ustawiona jest drewniana rzeźba - kapliczka z figurką Chrystusa Frasobliwego.
Kolejną chlubną kartę Rzeczyca zapisała w styczniu 1905 roku. Miejscowi chłopi podjęli uchwałę o wprowadzeniu języka polskiego do urzędu gminy. Natomiast w lutym uczniowie szkoły elementarnej zażądali nauczania wyłącznie w języku polskim. Skutkiem tego były represje ze strony władz zaborcy i szkoła została zamknięta. 
Na początku XX wieku przypadł też rozwój ruchu ludowego. We wsi działał nawet jeden z korespondentów tygodnika "Zaranie", wokół którego grupowali się postępowi działacze chłopscy z Królestwa Polskiego. Pierwszym wójtem po odzyskaniu niepodległości państwowej w 1918 roku, został w Rzeczycy Stanisław Sterczak. Po nim byli kolejno Władysław Bąk, Józef Frączak, Szczepan Kępa.
Ważne wydarzenie miało także miejsce w 1925 roku. Urząd Gminy wizytował Prezydent Polski Stanisław Wojciechowski, który pojawił się także na mszy w kościele parafialnym. W roku 1998 parafię wizytował Prymas Józef Glemp na okoliczność ogólnopolskiej pielgrzymki.
W centrum Rzeczycy przy ul. Kitowicza, znajduje się zabytkowa karczma zbudowana w latach 1890-1891. Obecnie lokal nazywa się "Karczma u Chabra" i oferuje specjały kuchni polskiej.
W miejscowości znajdują się wszystkie podstawowe placówki usług publicznych. Przy ul.Kitowicza 12 mieści się ośrodek zdrowia i apteka.
Na tyłach budynku, na blisko dwuhektarowym obszarze powstaje kompleks rekreacyjno-sportowy.
Z Rzeczycą związana jest również rodzina znanych polskich aktorów – Cezarego i Radosława Pazury, których przodkowie pochodzili z tej wsi.
Ruszam na poznawanie północnej części Rzeczycy. Skręcam w ul.Mazowiecką, przy której znajduje się mostek nad strugą wodną. Strumyk płynie w stronę parku.
Przy moście ustawiona jest odnowiona kapliczka z figurką św. Jana Nepomucena.
Kilkanaście metrów dalej kończy się terytorium Rzeczycy. Do Rawy Mazowieckiej dzieli mnie tylko 20 kilometrów ! Pojadę tam w kolejnym sezonie rowerowym.

Pora na obejrzenie obiektów położonych wzdłuż ul. Prezydenta Mościckiego. Znajdują się tu m.in. pawilony handlowo-usługowe.
Po przeciwnej stronie ulicy, na dużym terenie należącym do gminy, znajduje się Skansen Starych Maszyn i Urządzeń Rolniczych "Ocalić od zapomnienia".
Rzeczyckie muzeum starych maszyn i urządzeń powstało przy okazji budowy, a później konserwacji gminnego wodociągu. Przy ogrodzeniu widoczna jest drewniana rzeźba siewca - chłopa w kapeluszu.
Pod oryginalnym żurawiem zgromadzono nadszarpnięte zębem czasu, brony, sprężynówki, wialnie, żniwiarki, a nawet całą młockarnię. Wśród eksponatów jest także stary wóz strażacki.
W 2006 roku powstała w Rzeczycy Gminna Środowiskowa Hala Sportowa, spełniająca wymogi rozgrywania meczów międzynarodowych. Na jej zachodniej ścianie zbudowano scenę letnią - amfiteatr. Przy ul. Mościckiego 9 znajduje się także budynek Gminnego Ośrodka Kultury.
W roku 2007 zmodernizowano istniejący kompleks wokół GOK-u (boiska do piłki plażowej i piłki nożnej) oraz rozbudowano o kort tenisowy i ścianę treningową wraz z ogrodzeniem kortu i całego terenu sportowego.
Mr SCOTT trafił akurat na mecz piłki nożnej pomiędzy drużynami RKS Rzeczyca i LKS Żelechlinek. Mam problem komu kibicować, bo wielką sympatią darzę obydwie miejscowości.
Na terenie gminy Rzeczyca działają dwa kluby sportowe : RKS Rzeczyca, który powstał w 2011 roku i LKS Łabędź Rzeczyca.
Pora kończyć wizytę w Rzeczycy - pięknej, polskiej wsi o głębokich tradycjach, gdzie ziemia nigdy człowieka nie zawodzi, bo za przywiązanie płaci zawsze z wdzięcznością, pomnażając owoc wrzuconego w nią ziarna. Na krańcu ul. Mościckiego ustawiony jest murowany przystanek komunikacji autobusowej.
Mr SCOTT uwielbia odwiedzać i poznawać polską wieś ! Każda z miejscowości regionu łódzkiego jest inna i w każdej zawsze znajdzie się coś ciekawego do obejrzenia. Rzeczyca i okolica którą dziś odwiedziłem, posiada znakomite walory przyrodnicze. Są tu duże kompleksy leśne, parki krajobrazowe, zbiorniki wodne, rezerwaty oraz zabytki architektury. Wszystko to sprzyja rozwojowi turystyki, agroturystyki i osadnictwa letniskowego.

Wjeżdżam do miejscowości o wdzięcznie brzmiącej nazwie Glina. Znajduje się tutaj zespół dworski z drugiej połowy XIX wieku z parkiem krajobrazowym. Obejrzę to sobie przy kolejnej okazji.
Wielu mieszkańców miejskich aglomeracji nabywając działki rekreacyjne, znalazło sobie tutaj miejsce do letniego wypoczynku. Wzdłuż drogi budowane są dacze i domy całoroczne.
Po lewej stronie drogi, rozległy teren zajmuje kopalnia piasku.

Pedałuję po wąskiej, trochę nierównej asfaltówce, pędząc z górki do mostu na rzece Struga.
Rzeczka jest lewym dopływem Pilicy i ma swoje źródła w gęstych lasach spalskich.

Wjeżdżam na teren Spalskiego Parku Krajobrazowego, który należy do najatrakcyjniejszych pod względem rekreacji i turystyki w województwie łódzkim.
Jadę spokojnym tempem, upajając się fantastycznym krajobrazem. Wsłuchuję się w szum drzew i śpiew ptaszków. Po lewej stronie szosy, przy rozjeździe w leśny dukt, widoczna jest stojąca na skarpie kapliczka domkowa.
Przy piaszczystej drożynie ustawiony jest drogowskaz z tabliczkami szlaków rowerowych. Do rezerwatu "Konewka" mamy 4,8 km, do Smardzewic 21,7 km, do rezerwatu "Żądłowice" 4,6 km, do Rzeczycy 11,2 km, do Inowłodza 4,9 km i do wsi Poświętne 18,5 km (chodzi o Poświętne za Inowłodzem).
Po upływie około 7 minut dojeżdżam do wsi Poświętne.
To także miejscowość letniskowa, nastawiona od lat na obsługę ruchu turystycznego. W samym sercu lasu powstała obszerna polana, na której oferowane są do sprzedaży działki budowlane. Przed wjazdem na ten teren zachowano kikut starego drzewa, na którym wybudowano gniazdo dla bocianów.
Przyglądając się przydrożnym zabudowaniom, niepostrzeżenie dojeżdżam do Królowej Woli. Wieś zwiedziłem całkiem niedawno, podróżując do Inowłodza.


Po dojechaniu do skrzyżowania w centrum wsi, skręcam na zachód. Jadę przez pachnący latem las, wprost pod siedzibę Nadleśnictwa Spała, które znajduje się przy ul. Gabrysiewicza 2.
Nadleśnictwo Spała podlega pod Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Łodzi. Podzielone jest na dwa obręby leśne : Lubochnia i Spała. Obszar zasięgu terytorialnego Nadleśnictwa Spała wynosi 454,40 km². Lasy nadleśnictwa położone są w powiecie tomaszowskim, na terenie ośmiu gmin : Budziszewice, Czerniewice, Inowłódz, Lubochnia, Rzeczyca, Tomaszów Mazowiecki, Ujazd i Żelechlinek.
Naprzeciwko siedziby leśników, na skraju lasy znajduje się ścieżka turystyczno - sportowa oddana do użytku w lipcu 2013 roku.

Przy parkingu ustawiono dużą tablicę informacyjną z mapką przebiegu ścieżki i regulaminem. Na polanie utworzono siłownię na świeżym powietrzu. Można z niej korzystać nieodpłatnie, by poprawić swoją tężyznę fizyczną.
Wokół ustawiono wiele tablic informacyjnych z wiadomościami dot. nadleśnictwa oraz punkt edukacyjny dot. życia lasu. Na zdjęciu plansza z mapą Leśnego Kompleksu Promocyjnego "Lasy Spalsko-Rogowskie".
"Ekologiczna rola lasu".
"Śródleśna łąka".
"Drzewo dziuplaste".
"Powalone drzewo".
"Obieg organiczny".
"Chrust".
"Mrowisko".
"Remiza - oaza w lesie".
"Główne nisze pokarmowe niektórych ptaków boru sosnowego".
"Czy dzięcioł może mieć wstrząs mózgu ?".
"Dokarmianie zwierząt".
"Zwierzyna".
"Płazy i gady".
"Dokarmianie ptaków".
"Ptaki".
"Roślinność torfowiskowa".
"Grzyby".
"Drzewa".
"Rośliny lasów liściastych".
"Rośliny runa".
"Pielęgnowanie lasu. Krok przed naturą".
"Ochrona lasu. Leśnik lekarzem lasu".
"Gospodarka łowiecka".
"Pułapki feromonowe".
"Dary lasu".
"Ile mamy lasów ?".
"Dlaczego las jest taki ważny ?".
"Ogień. Przekleństwo dla lasu".  
Zauważyłeś ogień w lesie ? Dzwoń !!! 998 lub 112.
"Ptasi budzik".
Siedziba spalskich leśników została niedawno odnowiona. Kolor elewacji ścian, idealnie współgra z brawami otaczającego ją lasu.
Po chwili odpoczynku i podniesieniu swojej wiedzy na temat życia lasu, jadę kilkanaście metrów dalej na zachód.
Na skraju lasu po prawej stronie drogi, ustawiony jest drewniany krzyż, pod którym leży głaz narzutowy z namalowaną datą - rok "1863".
Obok ustawiona jest tablica informacyjna, z której dowiaduję się, że "14 lipca 1863 roku oddział powstańczy pod dowództwem Antoniego Jeziorańskiego, na polach wsi Brenica (15 km od Tomaszowa Mazowieckiego - obecnie gmina Lubochnia), stoczył bitwę z wojskami carskimi. Poległo 110 powstańców, 5 zostało spalonych w stodole. Dwóch powstańców z rozproszonych oddziałów polskich schroniło się w młynie, znajdującym się tuż obok na rzece Gać. W czasie ucieczki po wykryciu ich przez patrol wojsk carskich jeden z nich poległ i został pochowany w tej mogile. Grób powstańca został odnowiony w 150-tą rocznicę Powstania Styczniowego 21 stycznia 2013 roku staraniem pracowników Nadleśnictwa Spała".
Przechodzę kilka metrów dalej do mostu na rzece Gać Jest skąd  fantastyczny widok na staw z wodospadem (więcej zdjęć z tego miejsca - WYCIECZKA Nr 175).

Opuszczam teren rezerwatu przyrody "Gać spalska", kierując się cały czas na zachód. Przejeżdżam przez skrzyżowanie z drogą na linii Spała-Konewka.
Na trasie ze Spały do wsi Glinnik nie brakuje malowniczych krajobrazów. Przejazd przez las dostarcza wielu doznań estetycznych, ale to nie koniec zachwytów nad pięknem rodzimej przyrody !
Pomykam po idealnie równej nawierzchni w szpalerze okazałych lip i dębów. Widok jest naprawdę imponujący.
Mocno naciskam na pedały i bystro przybywam do wsi Glinnik. Miejscowość o takiej samej nazwie, znajduje się także niedaleko Łodzi, w powiecie zgierskim.
Zaliczam przejazd przez Nowy Glinnik. Podążam tą samą trasą, co podczas WYCIECZKI Nr 126, tyle tylko, że w przeciwnym kierunku.
Jadę wzdłuż torów, które prowadzą do bocznicy kolejowej jednostki wojskowej. Na horyzoncie widać kominy fabryki "Wistom" w Tomaszowie Mazowieckim.

Pojawiam się na chwilę przed bramą wjazdową na teren jednostki wojskowej. W Nowym Glinniku stacjonuje 25 Brygada Kawalerii Powietrznej : 7 dywizjon lotniczy (JW 4392) oraz Powietrzna Jednostka Ewakuacji Medycznej (JW 3718).

Okrążam tereny wojskowe, przejeżdżając przez las do wsi Henryków.

Następnie jadę pod wiaduktem drogi ekspresowej S-8 i skręcam w lewo do Lubochni. Mr SCOTT'a aż korci, aby podjechać do Brenicy, ale dziś już nie zdążę. Wiadomo przecież, że co za dużo, to niezdrowo ! Wyprawę do miejsca, gdzie powstańcy styczniowi stoczyli bitwę z wojskiem carskim, zaliczę być może w 2014 roku.



Z Lubochni kieruję się na Skrzynki. Potem do Ujazdu, do drogi wojewódzkiej nr 713, którą dojeżdżam do Bukowa. Tam przed świetlicą wiejską, skręcam w prawo w drogę do wsi Ciosny.
Mijam rozjazd do Kolonii Buków i jadę przez Ciosny. Terytorium tej wsi zaczyna się przed kapliczką i rozjazdem do osady Lipianki.
Pedałuję przez Janków do starych Rokicin. Dookoła tylko bezkresne łąki i pola, z których rolnicy posprzątali już swoje plony. Niedługą zaczną się pierwsze podorywki, co będzie zapowiedzią zbliżającej się jesieni. Jak zwykle szkoda mi lata,


Zaliczam krótki przejazd po drodze wojewódzkiej nr 716 i skręcam w ul. Tymienieckiego. Wracam do Rokicin Kolonii, gdzie w kościele kończy się właśnie popołudniowa msza. Dochodzi godz. 18-ta, gdy szczęśliwie kończę wspaniałą wyprawę do słonecznej Rzeczycy.
Tym samym jubileuszowa wycieczka Mr SCOTT'a przeszła do historii ! 200 rowerowych wypraw naprawdę robi wrażenie. Za mną mnóstwo przejechanych kilometrów, setki udokumentowanych miejsc i niezliczona ilość niezapomnianych chwil, które na długo pozostaną w pamięci ! Do pełnego poznania województwa łódzkiego brakuje mi jeszcze około 2000 wypraw, tak więc jest co robić ! 
Rowerowe wycieczki to ekscytująca przygoda !
W rzeczy samej.

2 komentarze:

  1. Wow, co za wycieczka! To jest nie do przyjęcia, że tak mało osób Cię odwiedza. Przynajmniej ja teraz będę.

    OdpowiedzUsuń