[03.07.2012. - 86,1 km, 18,2 km/h, 4:43:03 h]
GPS
Mr SCOTT jedzie do... Jeżowa i Rogowa !!! Trasa WYCIECZKI Nr 102. |
Jadę w stronę przejazdu kolejowego po szosie wojewódzkiej nr 713. W Rokicinach Kolonii jest jeszcze jedna stacja paliw. Znajduje się przy ul. Łódzkiej 8a i należy do firmy "D&D". |
Skręcam w prawo i jadę dobrze znaną ul. Brzezińską, gdzie oglądam zadbane domostwa. Ta część Rokicin Kolonii wcale nie przypomina wsi, a raczej podmiejskie osiedle domów jednorodzinnych. |
Doskonałą drogą przejeżdżam przez rokiciński las. Chłodny powiew pachnącego jagodami powietrza, wyzwala dodatkowe pokłady energii ! Bardzo szybko przybywam do wsi Nowe Chrusty. |
Utrzymuję wysoką średnią przejazdu i sprawnie docieram do zachodniej części Koluszek. Po dojechaniu do ul. Brzezińskiej skręcam w lewo i pomykam z zawrotną prędkością do Starych Koluszek. Ale jazda ! |
Na liczniku 61,6 km/h !!! Łauuuu !!! Mr SCOTT szaleje !!! Hamuję w Bogdance, aby zobaczyć piękne stawy na rzece Mroga. |
Odbieram krótką lekcję historii, podczas której dowiaduję się o zmaganiach wojska polskiego z hitlerowskim najeźdźcą we wrześniu 1939 roku. Okazuje się, że pod wsią Bogdanka doszło do rozproszenia 84 Pułku Piechoty Strzelców Poleskich, wchodzącego w skład Armii "Łódź". Żołnierze polscy, którzy polegli w walkach w okolicach Bogdanki, zostali pochowani na terenie cmentarza parafialnego w Brzezinach. |
Kieruję się dalej na północ ścieżką rowerową. Za tablicą reklamującą hotel nad Mrogą, skręcam w prawo w drogę prowadzącą do wsi Rochna. |
Przy bramie wjazdowej stoi kolejna tablica z cyklu "Muzeum w przestrzeni - wielokulturowe korzenie regionu łódzkiego". |
Przepiękny pałac w Lisowicach przebudowano w 1894 roku wg projektu Adolfa Zeligsona - łódzkiego architekta, twórcy projektów wielu pałaców i kamienic na terenie Łodzi. Od północnej strony można oglądać oryginalną, zapomnianą bramę wjazdową prowadzącą do zespołu pałacowo-parkowego. |
Przekraczam most i wjeżdżam do wsi Tworzyjanki. W tych malowniczych okolicach gminy Brzeziny byłem już podczas WYCIECZKI Nr 12 i WYCIECZKI Nr 25. |
Po wjechaniu na górę można odpocząć obok kapliczki, która stoi przy skrzyżowaniu z drogą prowadzącą w prawo do wsi Erazmów. Na cokole z krzyżem zamontowana jest tablica z prośbą "Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami". |
Tworzyjanki na przełomie XIX i XX wieku były wśród łódzkich fabrykantów bardzo modną miejscowością wypoczynkową. Jak grzyby po deszczu, wyrastały domy letniskowe - przede wszystkim drewniane. |
Kilka takich drewnianych willi można jeszcze w Tworzyjankach zobaczyć. Naprzeciwko wjazdu do "Starego Folwarku", na terenie posesji nr 11 stoi ogromna willa zbudowana w 1925 roku. |
Za mostem zmieniam kierunek jazdy na północ i skręcam w prawo. Zbliżając się do wsi Bronowice, oglądam ogromne gospodarstwo sadownicze znajdujące się po prawej stronie idealnie równej drogi. |
Na skrzyżowaniu z kapliczką skręcam w prawo. Przy drodze ustawiono kolejną tablicę "Muzeum w przestrzeni - wielokulturowe korzenie regionu łódzkiego". |
Na tablicy zgromadzono ciekawe informacje na temat Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego "Dolina Mrogi". Został utworzony w 1997 roku i rozciąga się na granicy gmin Brzeziny i Rogów, od Bronowic na południu po Kołacin na północy. |
Pozbywam się Wągrów w ten sposób, że naciskam z całej mocy na pedały i pędzę z górki nierówną drogą na północ ! |
Błyskawicznie docieram do skrzyżowania z drogą krajową nr 72. Skręcam w prawo, co pokazuje Mr SCOTT. |
Przede mną krótki podjazd pod górkę do wsi Rogów. To bardzo stara miejscowość, której historia powstania sięga początków XIV wieku. Na pierwszej krzyżówce skręcam ponownie na północ. |
Wjeżdżam do najstarszej historycznie części osady - to Rogów Wieś, która rozciąga się wzdłuż rzeki Mroga. Przed wiekami ziemie te porastały okazałe i zasobne lasy zwane nawet "Puszczą Rogowską". |
Jadę przez wieś w odwrotnym kierunku do trasy poznanej podczas WYCIECZKI Nr 25. Mijam stojącą po lewej stronie drogi odnowioną kaplicę rzymsko-katolicką p.w. Matki Boskiej Częstochowskiej, którą wybudowano w latach międzywojennych. Kaplica posiada pełne wyposażenie liturgiczne i przez dziesięć miesięcy w roku odbywają się w niej nabożeństwa (w lipcu i sierpniu nie ma mszy). |
Na najbliższym skrzyżowaniu z tą uroczą kapliczką, skręcam w prawo i zmieniam kierunek jazdy na wschód. |
We wsi Olsza po prawej strony drogi, znajduje się stary dwór z rozległym parkiem. Pałac zbudowano w 1916 roku. Od 1995 roku mieści się w nim rzymsko-katolicka wspólnota "Ognisko Miłości". |
Na tabliczce umieszczono napis o treści "Miejsce uświęcone krwią Polaków. 5.X.1942 r. W miejscu tym zostało powieszonych przez hitlerowców pięciu Polaków. Cześć Ich Pamięci. dnia 5.X.1979 r.". |
Trochę dalej jest miejsce pamięci żołnierzy Wojska Polskiego, policjantów, funkcjonariuszy Straży Granicznej i Więziennej, którzy w 1940 roku zginęli w Twerze, Charkowie, Katyniu. W ramach dobrze nam znanego programu "Katyń – ocalić od zapomnienia" (zobacz np. WYCIECZKA Nr 96), 17 września 2010 na placu odsłonięto tablicę pamiątkową i posadzono cztery dęby poświęcone pamięci policjantów z rogowskiego posterunku, którzy zginęli w Katyniu. Byli to : Franciszek Pochrzęst, Józef Świderek, Leon Dobrowski i Robert Jojko. Cześć Ich Pamięci !!! |
Po prawej stronie od bramy wejściowej, ustawiony jest drewniany krzyż misyjny z pamiątkowymi tabliczkami. |
Metr za krzyżem rośnie "Dąb Papieski o numerze 5", który został posadzony przez młodzież bierzmowaną 26 maja 2007 roku. |
Sadzonka dębu pochodzi z żołędzi poświęconych przez Jana Pawła II. Obok ustawiono głaz z tabliczką upamiętniającą ten uroczysty dzień. Umieszczono na niej słowa, jakie Papież wypowiedział na łożu śmierci : "Szukałem was, a teraz wy przyszliście do mnie, i za to wam dziękuję". |
W podcieniach nawy zachodniej zawieszono ogromne, pamiątkowe tablice. Na tej umieszczono nazwiska wikariuszów rogowskiej parafii. |
W dolnej części tej drugiej tablicy, wypisane zostały nazwiska księży proboszczów sprawujących posługę duszpasterską w Parafii w Rogowie. |
W zachodniej części placu przykościelnego stoi pięknie odrestaurowana plebania, którą wybudowano w 1923 roku. |
Dwupoziomowy kościół w Rogowie powstał z żelbetonu wg projektu architekta Mariana Sordyla. Oglądam świątynię ze wszystkich stron i wracam na ulicę Żeromskiego. |
Przed urzędem ustawiona jest tablica z planem ulic Rogowa. Obecnie wieś liczy ponad 1600 mieszkańców. |
Na szczycie wzgórza frontem do południa, zwrócony jest grób księdza Telesfora Kopydłowskiego. |
Duchowny był proboszczem Parafii Rogów w latach 1928-1931. Żył 55 lat. Zmarł 18 maja 1931 roku. |
Patrząc ze wzgórza cmentarza na zachód, wśród zielonych krzewów dostrzec można grób zasłużonej dla Rogowa Rodziny Wilskch. To fundatorzy ziemi pod kościół i szkołę w Rogowie. |
Z terenu dworca PKP w Rogowie przenoszę się naprzeciwko, na początkowy przystanek kolei wąskotorowej "Rogów Osobowy". |
W roku 1914 Niemcy wybudowali wyłącznie na potrzeby wojska, linię kolei wąskotorowej na trasie Rogów-Rawa Mazowiecka-Biała Rawska o długości 49 km. |
Przechodzę się na drugą stronę ul. Dworcowej, gdzie znajduje się trakt Kolei Warszawsko - Wiedeńskiej i stacja PKP w Rogowie. Po torach mknie akurat elektrowóz ze składem do naprawy torowiska. |
Na kolorowej planszy opisano dzieje powstania "Drogi Żelaznej Warszawsko - Wiedeńskiej". Była to pierwsza linia kolejowa na ziemiach Królestwa Polskiego, której budowę zakończono w 1848 roku. |
Potem jadę do północnej części Rogowa. Ulicą Przejazdową docieram do Leśnej i skręcam w prawo w ul. Akademicką. Można oczywiście udać się na zwiedzanie Arboretum SGGW w Rogowie. Mr SCOTT zrobił to podczas WYCIECZKI NR 25. |
Powoli opuszczam Rogów kierując się po ul. Akademickiej na południe. Przy skrzyżowaniu z ul. Strażacką oglądam starą kapliczkę domkową. |
Kapliczkę ufundował w 1906 Szymon Sulicki. Na tabliczce zawieszonej nad drzwiami umieszczono prośbę "Boże daj ducha upamiętania zbłąkanym". |
Oglądam zjawiskowe wyposażenie kapliczki i wracam na szlak. Po chwili wjeżdżam do wsi Marianów Rogowski, która leży przy drodze krajowej nr 72. Skręcam w lewo, co pokazuje Mr SCOTT. |
Także i tutaj mogę zapoznać się z kolejną tablicą z serii "Muzeum w przestrzeni - wielokulturowe korzenie regionu łódzkiego". |
Jadę w stronę centrum po ul. Brzezińskiej. Po lewej stronie szosy stoi żelazny krzyż. Na cokole jest tabliczka z napisem "Boże błogosław nam. Na pamiątkę roku jubileuszowego. 1901 r.". |
Na ul. Łowickiej 28 tuż przy skrzyżowaniu z ul. Ścibiorka, można obejrzeć starą siedzibę straży pożarnej. Bolesław Ścibiorek był w latach 1934-1944 kierownikiem szkoły w Jeżowie. Mr SCOTT stał przy Jego grobie w Łaznowie - zobacz WYCIECZKA Nr 88. |
Na planszy zamieszczono najważniejsze informacje na temat projektu "Muzeum w przestrzeni" oraz wiadomości o historii Jeżowa pt."Jeżów dawniej i dziś". |
Zbliżam się do murów dawnego klasztoru Benedyktynów, gdzie ustawiona jest tablica z historią Parafii w Jeżowie. |
Okazuje się, że dzisiejszy jeżowski kościół p.w. św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny, został dobudowany do nawy i łączy się z dawnym pobenedyktyńskim kościołem p.w. św. Andrzeja. Jest to najstarszy zabytek Jeżowa, który powstał przed 1141 rokiem z fundacji Piotra Dunina - komesa i kasztelana ze Skrzynna. |
Przed kościołem ustawiony jest pomnik Jana Pawła II, który odsłonięto uroczyście w dniu 2 lipca 2006 roku. |
Zabudowa pierzejowa objęta jest ochroną konserwatorską, dzięki czemu wygląd domów od czasów ich wybudowania pozostał praktycznie niezmieniony. Niektóre z nich pochodzą nawet z połowy XIX wieku. |
W centrum al. 3 Maja ustawiona jest bardzo stara kapliczka z figurką Matki Boskiej odzianej w niebieską sukienkę. Na wysokim cokole zachowała się data wybudowania kapliczki - rok 1900 ! |
Przy al. 3 Maja 2 można podziwiać drewniany dom pochodzący z początków XX wieku. |
Wracam na plac przykościelny i oglądam nowy dom parafialny, który powstał po wschodniej stronie świątyni. Za plebanią znajduje się rozległy ogród. |
Wyjeżdżam na ul. Łowicką i wracam na ul. Ścibiorka, gdzie mamy piękny widok na dwie wieże kościoła. Kieruję się teraz do skrzyżowania z ul. Wojska Polskiego. |
Przy ul. Wojska Polskiego 6a znajduje się nowa siedziba Ochotniczej Straży Pożarnej. Straż została założona w Jeżowie już w 1907 roku. |
Przed bramą cmentarna oprócz tablicy z historią cmentarza, ustawiona jest także tablica ufundowana 9.IX.1989 r. przez Społeczeństwo Jeżowa "Poległym na polu chwały" w 50 rocznicę września 1939 roku. |
Z drugiej strony północnej ściany kaplicy zawieszona jest tablica z napisem "Żołnierzom Armii Krajowej Rejon Jeżów - Rogów, pomordowanych przez żandarmów niemieckich 31 lipca 1944 roku. Towarzysze Broni. 1994 rok". |
Po wschodniej stronie kaplicy cmentarnej znajduje się mogiła zbiorowa siedmiu żołnierzy Armii Krajowej Rejonu Jeżów - Rogów, zamordowanych w dniu 31.07.1944 r. przez żandarmów niemieckich. |
Obok znajduje się pamiątkowa tablica na grobie dwudziestu czterech nieznanych żołnierzy polskich, którzy polegli we wrześniu 1939 r. w walkach z hitlerowcami. |
Pod tablicą znajduje się symboliczny grób Adama Nadachowskiego - pułkownika dyplomowanego, dowódcy 82 PP Poleskiej, który poległ w Bitwie pod Jeżowem w dniu 9.IX.1939 roku. Cześć Jego Pamięci !!! |
Wracam na ul. Wojska Polskiego, gdzie przed skrzyżowaniem z ul. Rawską, na zachodniej ścianie budynku szkoły trafiam na kolejną pamiątkową tablicę. |
Następnie skręcam w lewo w ul. Rawską, gdzie stoi krzyż z 2001 roku i odnowiona kapliczka domkowa, którą zbudowano w 1934 roku. |
Ul. Rawską dojeżdżam do skrzyżowania z ul. Piotrkowską i skręcam w lewo. Oglądam narożną kamienicę zbudowaną w latach 20-tych XX wieku z czerwonobrunatnej cegły. |
Po wejściu na teren cmentarza, po prawej stronie stoi wysoki, kamienny krzyż z pamiątkową tablicą. Umieszczona na niej napis "Na pamiątkę wyboru Polaka Papieża Jana Pawła II. 16.X.1978. oraz pobytu w Ojczyźnie 1979 - 1983". |
W tej części placu spoczywa także pochodzący z Jeżowa ksiądz Wacław Banaszkiewicz, który żył w latach 1913-1980. Od 1962 do 1963 roku był proboszczem Parafii w Górce Pabianickiej koło Pabianic. |
Spoczywa tu również ksiądz Antoni Wróblewski - proboszcz jeżowski. Żył lat 55 i zmarł w dniu 9 lipca 1888 roku. |
Obok jest grób księdza Andrzeja Stypułkowskiego - proboszcza z Parafii Jeżów. Żył lat 80 i zmarł w dniu 11 września 1900 roku. |
Przy grobie księdza Stypułkowskiego zachowała się oryginalna tablica nagrobna, wykonana z jasnego metalu z dopiskiem "Pokój Jego Duszy". |
Nieopodal znajduje się grób Tekli z Wędrogoskich primo voto Wolskiej, secundo voto Lenczowskiej. Żyła lat 66 i zmarła dnia 11 lipca 1879 roku. |
Na grobie zmarłej zachował się oryginalny, żelazny krzyż i fragment tabliczki nagrobnej. W tej części przykościelnego placu jest także pomnik kolejnego księdza związanego z Parafią w Jeżowie. |
To grób księdza Antoniego Kenclera, ur.14.06.1931. - zm.28.08.1997. z inskrypcją "Służył Bogu. Prosi o modlitwę". |
Za kościołem znajduje się kwatera grobowa Krukowieckich i Sulikowskich - dwóch rodzin szlacheckich, wielce zasłużonych dla historii Jeżowa i Polski - oraz innych, spokrewnionych z nimi familii. |
Na kolejnej, przepięknej płycie nagrobnej czytamy : ś.p. Helena hrabina Krukowiecka, właścicielka dóbr Osse, ur. 24 lutego 1829 r., zm. 16 sierpnia 1897 r. Cześć Jej Pamięci oraz ś.p. z Wolskich Eleonora Hiusson, właścicielka dóbr Wykno, zm. 20 lutego 1896 r. przeżywszy lat 96. Helena Krukowiecka była córką Generała Jana Krukowieckiego - wodza Powstania Listopadowego. Mr SCOTT był na dworze w Osse podczas WYCIECZKI Nr 71. |
Przy tej samej alei jest także grób ś.p. Szymona Rapińskiego - porucznika rezerwy, żołnierza Szarych Szeregów. Żył lat 86 i zmarł w dniu 11.VIII.2011 roku. |
Po chwili klasyczny przypadek "Déjà vu" - trafiam na symboliczny grób profesora Andrzeja Pisarskiego, którego pamiątkową tablicę oglądałem w kruchcie jeżowskiego kościoła parafialnego. |
Natomiast w tym grobie pochowany został Lucjan Błędowski - leśnik Księstwa Łowickiego (ur. 2.01.1860 - zm.10.09.1918). |
Przy kolejnym grobowcu Mr SCOTT się cieszy, bo trafił na ostatni przestanek dla Antoniego Slupieckiego - zawiadowcy stacji kolejowej Rogów. Żył 46 lat i zmarł w dniu 27 maja 1907 roku. |
Dochodzę do południowo-wschodniego skrzydła cmentarza, gdzie ustawiona jest tablica z doskonale mi znanej serii "Muzeum w przestrzeni - wielokulturowe korzenie regionu łódzkiego". |
Znajduje się przy niej nagrobek Konstantego Obidowskiego, który podczas II wojny światowej był w Jeżowie profesorem tajnego nauczania. |
Patrząc na te dwie drewniane chaty z drugiej połowy XIX wieku, Mr SCOTT natychmiast zrozumiał co znaczy popularne określenie "Tu czas stanął w miejscu". |
Powoli kończę niezapomnianą wizytę w pięknym Jeżowie ! Czas ruszać w drogę powrotną ! Jeszcze raz spoglądam na absolutnie fantastyczny kościół parafialny i z ul. Rawskiej skręcam w lewo w ul. Piotrkowską. Wzdłuż jej zachodniej części ciągnie się szereg parterowych domów mieszkalnych, zbudowanych pod koniec XIX i na początku XX wieku. |
Pędzę po pustej szosie do wsi Popień, z którą związane są losy hrabiowskich rodzin Krukowieckich i Sulikowskich. Do najbliższego skrzyżowania prowadzi przepiękna, kasztanowa aleja. Skręcając w prawo można przejechać przez całą osadę (zobacz WYCIECZKA Nr 25) do DK 72 we wsi Marianów Rogowski, gdzie byłem dzisiaj. |
Mr SCOTT potwierdza, że cel został osiągnięty ! Tablica zawiera charakterystykę szlaków turystycznych oraz informację na temat wsi Popień, rodzin Krukowieckich i Sulikowskich i znajdującego się tutaj zespołu pałacowo-parkowego. |
No co tu dużo mówić i zachwalać ! W gminie Jeżów jest naprawdę pięknie ! Po około 800 metrach, asfaltowa droga skręca w lewo i biegnie na południe pomiędzy wsią Władysławowo i Olszewo. |
Staram się utrzymać wysokie tempo przejazdu i szybko docieram do wsi Wierzchy. To już tereny sąsiedniego powiatu łódzkiego - wschodniego. |
Na pierwszym rozjeździe, który znajduje się naprzeciwko sklepu, skręcam w prawo i przejeżdżam obok młyna. Z WYCIECZKI Nr 100 dobrze wiem, że jadąc na wprost, można dojechać do wsi Świny. |
Pedałuję żwawo, ciesząc oczy widokiem pól porośniętych dojrzewającym zbożem. Mr SCOTT musiał oczywiście się na chwilę zatrzymać, aby nacieszyć się widokiem dwóch szkaradnych BAZ OBCYCH 👽 |
"ONI są wszędzie" !!! Po fascynującej wędrówce śladami rodzin Wilskich, Krukowieckich i Sulikowskich, bardzo szybko wróciłem do szarej rzeczywistości... |
Po krótkim oddechu w cieniu wysokich drzew, zmierzam prostą drogą do wsi Długie. Mijam remizę strażacką i na skrzyżowaniu jadę na wprost. |
Za budynkami szkoły rozpoczyna się miejscowość Stefanów. Wieś o takiej samej nazwie znajduje się także w najbliższym sąsiedztwie Rokicin. |
Cały czas jadę prosto do rozjazdu w lewo, prowadzącego do wsi Stamirowice. Mały zakręt w prawo i od razu skręcam na południe, co pokazuje Mr SCOTT. |
Przede mną prosty odcinek trasy do osady Redzeń Stary, która leży przy drodze wojewódzkiej nr 715 z Koluszek do Ujazdu. |
Na krzyżówce z kapliczką z 1937 roku skręcam w prawo i jadąc po piaszczystej drożynie, przybywam do wsi Redzeń Nowy. |
Poruszam się ciągle na zachód po piaszczystej drodze, która prowadzi do szlaku kolejowego na trasie z Tomaszowa Maz. do Koluszek. |
Na skrzyżowaniu ul. Głównej z ul. Koluszkowską, w północnej części Będzelina trafiam pod trzynastą już dziś, tablicę edukacyjną "Muzeum w przestrzeni - wielokulturowe korzenie regionu łódzkiego". |
Po drugiej stronie skrzyżowania stoi pomalowana na niebiesko, śliczna kapliczka. Skręcam w lewo i zmieniam kierunek jazdy na południe. |
Szybko dojeżdżam do ulicy Strażackiej. Tam skręcam ponownie na zachód i oglądam remizę Ochotniczej Straży Pożarnej w Będzelinie. |
Historia powstania pierwszych zastępów straży ogniowej, sięga tutaj roku 1923-go. W 2003 roku - w 80. rocznicę utworzenia straży, mieszkańcy Będzelina ufundowali pamiątkową tablicę. |
Parę metrów za remizą jest krzyżówka z kamienistą drożyną, naprzeciwko której stoi kapliczka. Ponownie skręcam na południe, co demonstruje Mr SCOTT. |
To ostatnia prosta dzisiejszej mega-wycieczki ! Po prawej stronie ruchliwej szosy znajduje się tartak Mikołajów, którego właściciel prowadzi również hodowlę koni. |
Trwa właśnie remont drogi, która wkrótce otrzyma nową, bitumiczną nawierzchnię. Dojeżdżam do Stefanowa i jadę na wprost przyglądając się zadbanym, wiejskim zagrodom. |
Na najbliższym skrzyżowaniu przed Rokicinami (w lewo do Albertowa i na Wilkucice) skręcam w prawo, co pokazuje zmęczony Mr SCOTT. |
Na koniec super wyprawy do Jeżowa i Rogowa, zerkam jeszcze na nową leśniczówkę, która znajduje się w Rokicinach Kol. przy ul. Reymonta 40 b2... |
Oraz na starą leśniczówkę zbudowaną po pierwszej wojnie światowej. Aby ją zobaczyć, należy skręcić z ul. Reymonta w stronę torów kolejowych i wjechać na krótką drogę prowadzącą na zachód. Mr SCOTT wraca z radością do letniej BAZY WYPADOWEJ, gdzie nie ma jeżów, za to pełno kretów "w mordę jeża" !!! Po całym dniu wytężonej pracy, odpocznę conieco przy dźwiękach niezwykłej muzyki Porcupine Tree, zajadając pierwsze tego lata, pyszne rokicińskie jeżyny. |
Ubolewam, że (mimo i tak drobnej poprawy) nadal niszczeje w Polsce wiele ciekawych i pięknych zabytków. Szkoda, ze choćby taka bram oryginalną w Lisowicach, drewniane ponad stu letnie domy, również zabudowa uzdrowiskowa, dwory i pałace niszczeją.... Był przepiękny dwór w ROGOWIE w kieleckiej. Zniszczony w 1944. Ciężko wybaczyć zawieruchy wojenne, ale to, ze w dobie tylu środków kilka lat temu SPALONO OSTATNI TAKI PODWORSKI PIĘKNY DREWNIANY SPICHLERZ to jest to kryminał. Apeluje do gmin, województw, Ministra Kultury, konserwatorów, sponsorów O PROGRAM RATOWANIA ZABYTKOWEJ ARCHITEKTURY W POLSCE zwłaszcza w biednych regionach!
OdpowiedzUsuń