Mr SCOTT jedzie do... wsi Kosów ! Trasa WYCIECZKI Nr 610.
Pomimo srogiej zimy, rowerowy luty A.D. 2018 okazał się dla mnie bardzo przyjazny ! Zaliczyłem dziewięć całodziennych wyjazdów i przejechałem ponad 1280 km.
A dziś w pierwszym dniu marca, wykorzystałem słoneczną pogodę i pognałem na "hybrydową" wycieczkę. Na początek przemieściłem się do Rogowa pociągiem Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej i dopiero stamtąd wyruszyłem na szlak. Ten sprytny manewr pozwolił mi zaoszczędzić sporo czasu, bo nie musiałem go tracić na przejazd przez miejscowości w promieniu ok. 50 km od mojego rodzinnego miasta, przez które przejeżdżałem już setki razy. Ostatnio często tak robię.
W ten mroźny czwartek postanowiłem odwiedzić wieś Kosów w gminie Moszczenica. Założony cel udało mi się osiągnąć i była to bardzo fajna przejażdżka.
A oto co zarejestrowałem na trasie wycieczki i to w dużym skrócie !
Park Moniuszki przy ul. Narutowicza - popiersie kompozytora Stanisława Moniuszki.
Nowa ulica - al. Rodziny Poznańskich i budowa "Bramy Miasta".
Dworzec kolejowy Łódź Fabryczna.
Mr SCOTT w pociągu Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.
Dworzec kolejowy w Rogowie. O godz. 9:11 ruszam na szlak !
Kolej Wąskotorowa Rogów – Rawa – Biała Rawska.
Zabytkowy tabor na terenie muzeum w Rogowie (zobacz WYCIECZKA Nr 124).
Droga krajowa nr 72 i ogromny elewator zbożowy w Rogowie.
Znajduje się tutaj główna siedziba firmy Zakład Przetwórstwa Zbożowego "Jakpol".
Warunki drogowe na trasie do Jeżowa bardzo dobre. Asfalt suchy jak pieprz i można śmiało jechać !
Kapliczka przy al. 3 Maja w Jeżowie.
BAZY OBCYCH przy DK 72 w osadzie Białynin Podbór. "ONI są wszędzie" ! 👽
Super odcinek drogi krajowej - trasa zjazdowa do Głuchowa.
Głuchów - skręcam na południe w stronę Żelechlinka.
Głuchów ul. Kolejowa - stacja kolei wąskotorowej.
Rewelacyjna trasa zjazdowa do wsi Józefin.
Most na rzece Rawka - tablica wyjazdowa z Głuchowa.
Tablica "Powiat tomaszowski" - początek terytorium gminy Żelechlinek.
Młyn gospodarczy w Józefinie.
Szosa na odcinku Józefin - Naropna (niebieski szlak rowerowy "Ziemi Rawskiej").
Wieś Mierzno - trasa rowerowego "Szlaku Grunwaldzkiego".
Urząd Gminy Budziszewice.
Wieś Zaosie i tablica przy nowej drodze "z wami zmieniamy łódzkie" (promująca inwestycje woj. łódzkiego).
Okazuje się, że inwestycja "Rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 715 w miejscowości Zaosie" została współfinansowana przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu rozwoju Regionalnego oraz z budżetu samorządu woj. łódzkiego.
Nowy ciąg pieszo - rowerowy z Zaosia do Niewiadowa (zobacz WYCIECZKA Nr 341).
Huta szkła "Euroglas" na terenie Osiedla Niewiadów.
Trwa właśnie rozbudowa zakładu. Prace wykonuje firma "Warbud".
Ujazd - nieczynny młyn nad Piasecznicą.
Piasecznica to lewy dopływ Czarnej o długości 26,3 km. Rzeka wypływa w lasach położonych na południe od Koluszek. Wpada do Czarnej na zachodnich przedmieściach Tomaszowa Mazowieckiego.
Pierwsza informacja na temat Kosowa pochodzi z 1386 roku. Pod koniec XV wieku król Jan Olbracht przekazał posiadłości w Kosowie, Moszczenicy i Woli Moszczenickiej rodzinie Kossowskich (stąd nazwa osady).
Na początku września 1939 roku toczyły się w Kosowie zacięte walki o linię kolejową. W dniu 5 września kapral Stefan Karaszewski przy użyciu min przeciwczołgowych i granatów zniszczył 9 niemieckich pojazdów pancernych. W odwecie Luftwaffe dokonało nalotu i zrównało Kosów z ziemią. Wydarzenie to upamiętnia pomnik przy ul. Głównej.
Od XVII wieku Kosów pozostawał wsią szlachecką należącą m.in. do rodzin szlachty Lubiatowskich i Małachowskich.
Remiza strażacka OSP Kosów.
Ośrodek pomocy społecznej w Kosowie.
Kapliczka przy ul. Głównej.
W Kosowie mieszka obecnie ponad 670 osób. We wsi zachował się tylko jeden, przedwojenny budynek mieszkalny.
Zrujnowany dom na wschodnim krańcu wsi.
Kończę krótką wizytę w Kosowie i ruszam na trasą powrotną do Łodzi.
Mijam zabudowania gospodarstwa ogrodniczego "Novita" (ul. Główna 197).
Przy szosie sterczą potężne BAZY OBCYCH. To potwierdzenie mojej spiskowej teorii, że "ONI są wszędzie" ! 👽
Śmigam niebezpiecznym odcinkiem DK 91 do wsi Srock.
Mijam "Dom wilka morskiego" w Srocku.
Pedałuję pod wiaduktami autostrady A-1 (nie wiedzieć czemu, to miejsce nazywa się węzeł "Tuszyn").
Za wiaduktem rozpoczyna się teren wsi Głuchów. Zjeżdżam na szerokie pobocze i pedałuję w stronę Łodzi.
We wsi Kruszów po raz kolejny oglądam piękny dwór szlachecki.
Ostatni odpoczynek na przystanku PKS przy DK 91, gdzie łapię pierwszą opaleniznę.
Źródła rzeki Wolbórki w Tuszynie.
W Rzgowie uciekam z DK nr 91 i kieruję się do wsi Babichy.
Na trasie do Łodzi towarzyszy mi fantastyczny zachód słońca.
Łódź ul. Zastawna i most na rzece Ner.
Wiosna już blisko ! Na rzece pozostały już tylko resztki lodu.
Przejeżdżam przez Rudę Pabianicką. Zaglądam na ul. Starorudzką 14a pod odnowiony budynek dawnych Polskich Zakładów "Siemens".
Gmach powstał w latach 20-tych XX wieku, a po niedawnej renowacji jest jednym z najbardziej charakterystycznych budynków okolicy. Obiekt obecnie jest wykorzystywany przez producenta zamków "Łucznik-Lockpol".
Na dziedzińcu fabrycznym wyeksponowana jest armata z czasów pierwszej wojny światowej.
Słoneczną wycieczkę kończę w śródmieściu miasta przy centrum przesiadkowym łódzkiego MPK. Miejsce to nazywane jest przez Łodzian "Stajnia jednorożców".
Przejechałem ponad 125 km ! No i bardzo się cieszę, bo wykorzystałem dziś znakomitą pogodę i pokręciłem się trochę Skocikiem po regionie łódzkim ! 🚲
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz