Łódź (Piotrkowska, Skorupki, Park im. biskupa Klepacza, al. Politechniki, Żeromskiego, al. Mickiewicza, al. Bandurskiego, Krzemieniecka, Krakowska, Złotno, Rąbieńska, Traktorowa, Rojna, Kaczeńcowa, Lniana, Rydzowa, Aleksandrowska, Zimna Woda, Szałwiowa, Kąkolowa) - Aleksandrów Łódzki - Brużyca Wielka - Brużyczka Mała - Jastrzębie Górne - Jedlicze A - Grotniki - Kowalewice - Ozorków - Cedrowice - Ostrów - Tymienica - Ambrożew - Kosin - Góra Świętej Małgorzaty - Orszewice - Rybitwy - Węglewice Kolonia - Nędzerzew - Gledzianówek - Gledzianów - Strzegocin - Kuchary - Marcinów - Świniary - Mieczysławów - Wały - Konary - Rustów - Krzyżanów - Krzyżanówek - Jagniątki - Szewce Owsiane - Szewce Nadolne - Konstantynów - Czarnów - Jaroszówka - Garbów - Żeronice - Gosławice - Wola Kałkowa - Przezwiska - Sobota - Sobocka Wieś - Urzecze - Wierznowice -Strugienice - Maurzyce - Świące - Szczudłów - Otolice - Jastrzębia - Łowicz.
Powrót pociągiem Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej do stacji Łódź Radogoszcz Zachód (bilet normalny 9 zł, przewóz roweru bezpłatny, w pociągu Wi-Fi, można naładować baterię - gniazdko 230 V).
Łódź (11 Listopada, al. Włókniarzy, Zgierska, Zachodnia, Ogrodowa, Gdańska, Próchnika)
[24.03.2015. - 135,26 km, 25,2 km/h, 5:22:18 h]
ZDJĘCIA FILMY GPS
Mr SCOTT jedzie do... Krzyżanowa i Soboty !!! Trasa WYCIECZKI Nr 352. |
Skoro przyszła wiosna, to muszę wreszcie zobaczyć jedną z wielkich atrakcji łódzkiego krajobrazu ! W tym celu kieruję się do skrzyżowania ulic ks. Skorupki z ul. Wólczańską. |
Ta zapowiadana atrakcja znajduje się na terenie Parku im. biskupa Michała Klepacza. |
Jest to cebulica syberyjska - roślina, która zimuje w glebie i w połowie marca, bądź z początkiem kwietnia, wypuszcza niebieskie kwiaty układając się w łódzkim parku w wyjątkowo urokliwy dywan. |
Tym samym zabytkowa willa Reinholda Richtera przy ulicy Skorupki 6/8, zyskuje jak zawsze dodatkowy urok ! |
Obecnie w willi znajduje się Rektorat Politechniki Łódzkiej. |
W parku im. Klepacza znajduje się około 230 drzew o obwodach pni powyżej 15 cm i co najmniej 130 krzewów. |
W pobliżu rezydencjonalnej willi Reinholda Richtera, znajduje się zabytkowa dawna wozownia, którą zbudowano w 1904 roku. |
Wozownia została niedawno efektownie wyremontowana i rozbudowana, i już z daleka przyciąga wzrok. Zbudowano ją w kształcie litery "L" z ramionami od strony ulicy i parku. |
Zabytkowa wozownia z początku XX stulecia, z charakterystyczną, neorenesansową attyką, to jeden z najciekawszych tego typu obiektów w Łodzi. |
W centralnej części Parku im. Klepacza znajduje się willa Józefa Richtera (brata Reincholda Richtera). Rezydencja została wybudowana w 1989 roku według projektu Karla Seidla, wiedeńskiego architekta. |
Straciła swój charakter mieszkalny, a stała się budynkiem użyteczności publicznej – był tu dom dziecka, Urząd Stanu Cywilnego, a obecnie jej właścicielem jest Politechnika Łódzka. |
Muszę przyznać, że Park im. biskupa Michała Klepacza, to bardzo atrakcyjny obszar naszego miasta ! |
Te fantastyczne wille, no i oczywiście ten lazurowy kobierzec - niesamowity dywan, otaczający willę i stare drzewa, to jest to, co nadaje temu miejscu niezwykły klimat ! |
Z kładki jest znakomity widok na najbliższą okolicę. Patrząc na północ widać dobrze szklany budynek Centrum Wystawienniczo-Handlowego "EXPO-Łódź". |
Natomiast spoglądając na południe, widać znakomicie akademiki oraz kominy elektrociepłowni EC-2. |
Schodzę z kładki na al. Politechniki i kieruję się na północ. Przy skrzyżowaniu z ul. Rembielińskiego, budowane jest nowe centrum handlowo-rozrywkowe "Sukcesja". |
Z al. Politechniki przenoszę się na ul. Żeromskiego i pedałuję po nowiutkiej drodze rowerowej. |
Wyjeżdżam wprost pod pawilon handlowy, na którego ścianie namalowano napis "63 dni chwały" i Znak Polski Walczącej. Jest to odniesienie do tragicznej historii Powstania Warszawskiego w 1944 roku. |
Skręcam w lewo w ul. Rojną i na kolejnym pawilonie, zauważam mural z wizerunkiem Witolda Pileckiego i napisem "Żołnierze Wyklęci Cześć Ich Pamięci". |
Pedałuję dalej przez Teofilów, przyglądając się blokom i pawilonom handlowym (na zdjęciu ul. Lniana). |
Dojeżdżam do nowego ronda - skrzyżowania ul. Lnianej z ul. Rydzową. |
Po dojechaniu do ul. Aleksandrowskiej, kieruję się do Aleksandrowa Łódzkiego. Jadę ul. Piotrkowską do krzyżówki z ul. Wolności. |
Potem dojeżdżam do drogi krajowej nr 71 i pomykam do Brużycy Wielkiej. Przejeżdżam obok zapomnianej remizy strażackiej. |
To znakomita trasa rowerowa prowadząca do Grotnik, która przebiega m.in. przez osadę Jedlicze A. |
Można się na niej wykazać sprinterskimi umiejętnościami ! Dlatego też ostro kręcę korbą i sprawnie docieram do stawów na rzece Linda w Grotnikach. |
Po chwili oddechu zaiwaniam do wsi Kowalewice. |
Dojeżdżam do mostu i rzucam okiem na rzekę Bzura. |
Za mostem jest spory podjazd i z "wywieszonym językiem" docieram do Ozorkowa. |
Kieruję się do centrum miasta i Placu Jana Pawła II. |
Ozorków znam dobrze z kilkunastu poprzednim wycieczek ! Ale tej starej pompy, to chyba jeszcze nie widziałem !!! |
Z centralnego placu wyjeżdżam na ul. Listopadową. Jadę obok zabytkowego budynku motarni bawełny. Obiekt powstał w pierwszej połowie XIX wieku. |
Dojeżdżam do ul. Łęczyckiej i mostu na rzece Bzura. |
Po chwili docieram do okazałego pałacu przy ul. Łęczyckiej 3a, który należał do przemysłowca Henryka Schlössera. |
Pałac został wzniesiony w latach 1852-1876 w stylu nawiązującym do renesansu. Plany tego obiektu nakreślił architekt Fryderyk Adler. |
Po zakończeniu działań wojennych rezydencję otrzymała administracja Ozorkowskich Zakładów Przemysłu Bawełnianego „Morfeo”, która to utworzyła w niej m.in. przedszkole dla dzieci pracowników. |
Obecnie rezydencja jest własnością Petera Overlack'a, który to w latach 2005-2006 przeprowadził gruntowny remont obiektu z zachowaniem zabytkowego wyposażenia i dekoracji wnętrz. |
W kalenicy tympanonu pałacu króluje Hestia - opiekunka ogniska domowego, przedstawiona jako młoda urodziwa kobieta odziana w bardzo lekką i luźną szatę |
Oraz parterowy budynek wozowni i piętrowy budynek stajni zbudowane z charakterystycznej czerwonej cegły oraz piętrowe domy dla służby pałacowej. |
Po obejrzeniu pałacu skręcam w ul. Głębicką i dojeżdżam do drogi krajowej nr 91. |
Opuszczam Ozorków i jadę prosto do wsi Cedrowice Parcele. |
Po dojechaniu do rozjazdu z krzyżem, skręcam w prawo. |
Jadę na wschód w stronę imponującego obiektu, stylizowanego na szlachecki dworek. Jest to restauracja "Trzy córy" w Cedrowicach Parceli. |
Pędzę dalej do dwóch mostów na rzece Bzura. |
Za moment melduję się we wsi Cedrowice. |
Następnie w osadzie o nazwie Ostrów. |
Tam oglądam stary, drewniany dom z zapadającym się dachem. Na 100% jest to przedwojenny budynek. |
Pedałuję dalej przez Ostrów do miejsca pamięci, które znajduje się po lewej stronie szosy. |
Z Ostrowa jadę do wsi Tymienica i mostu na polnej strudze. |
Ten niewielki strumień zasila Bzurę w okolicach Leśmierza. |
Przy moście spotykam zieloną żabkę. |
Dojeżdżam do skrzyżowania, przy którym rośnie wierzba i skręcam w lewo. |
Przejeżdżam ok. 40 metrów i za tym szarym domem skręcam w prawo. Jest to droga prowadząca do wsi Boczki. |
Pędzę pustą szosą, pozostawiając za sobą widok na komin cukrowni i osiedle w Leśmierzu. |
Dojeżdżam do osady Boczki (w lewo do Leśmierza, w prawo na Skotniki). |
Jadę prosto na Abrożew oraz Kosin i przybywam do wsi Góra Świętej Małgorzaty (zobacz koniecznie WYCIECZKĘ Nr 66). |
Stolica gminy może się pochwalić kościołem p.w. św. Małgorzaty Dziewicy i Męczennicy. |
Świątynia położona jest na wzniesieniu pochodzenia polodowconego o wysokości 136 m. n.p. morza. Za wzgórza roztacza się wspaniały widok na wieś Podgórzyce. |
Przy kościele ustawiona jest figura Matki Bożej z tablicą "Matko Niepokalana módl się za nami". |
Niestety świątynia jest zamknięta "na amen" i obejrzenie jej wnętrza, muszę odłożyć do następnej wizyty na Górze Świętej Małgorzaty. Zjeżdżam ostrożnie ze wzgórza, które ma 25 m wysokości względnej. |
Pomykam dalej na północ przez wieś Orszewice i docieram na obszar Pradoliny Warszawsko-Berlińskiej. |
Najpierw przekraczam most nad szerokim, polnym kanałem. |
Sunę dalej pustą szosą w stronę wysokich drzew. |
Dojeżdżam do mostu na rzece Bzura i spoglądam na wschód, gdzie znajduje się kolejny most i zastawka regulująca poziom wody. |
Jadę prosto do jeszcze jednego mostu na tzw. Starej Bzurze. |
Po wdrapaniu się na wzgórze, skręcam w prawo na drogę przebiegającą przez wieś Rybitwy. |
Pedałuję ochoczo na wschód przez osadę Węglewice. |
Błyskawicznie docieram do sioła o nazwie Nędzerzew. |
Równie wartko do skrzyżowania z kapliczką, na którym odchodzi droga na Witonię (to w lewo, tylko 3 km). |
Kieruję się cały czas prosto i pędzę fantastyczną arterią do wsi Gledzianówek. |
Sprawnie dojeżdżam do Gledzianowa i obieram kurs na Strzegocin. |
Przed wjazdem do tej wsi ustawiona jest tablica z napisem "Pradolina Warszawsko-Berlińska. Obszar Natura 2000 - PLB100001". Czyli właśnie tam byłem !!! |
Strzegocin znam doskonale z WYCIECZKI Nr 263. W centrum wsi znajduje się kościół pw. św. Bartłomieja i św. Wojciecha. |
Świątynia jest zamknięta i spoglądam na jej wnętrze zza szklanych drzwi w kruchcie. |
Wyjeżdżam ze Strzegocina i kieruję się na wschód do wsi Kuchary. |
Szybko docieram do osady Marcinów. |
Tam skręcam na północ i przejeżdżam przez wieś Świniary. |
Następnie jadę przez Mieczysławów. |
Po chwili docieram do drogi wojewódzkiej nr 702. |
Skręcam w prawo "na Łódź". Do mojego miasta jest stąd tylko 49 km ! |
Ale podróż na południe nie trwa zbyt długo, bo już po chwili odbijam na lewo do wsi Wały. |
Wkrótce jednak skręcam na wschód i dojeżdżam do osady Konary. |
We wsi znajduje się dwór, który został wzniesiony w końcu XIX wieku. |
Dwór otacza zniszczony park krajobrazowy z drugiej połowy XIX wieku. W pobliżu zachowały się zabudowania folwarczne (obora). Obecnie budynek pełni funkcje mieszkalne. |
Po obejrzeniu dworu opuszczam Konary i jadę na wschód w szpalerze pięknych wierzb. |
Dojeżdżam do rozjazdu w lewo, który przed wjazdem do wsi Rustów, prowadzi do Krzyżanowa. To główny cel mojej dzisiejszej wycieczki. |
Zjeżdżam z górki do mostu na rzece Ochnia. |
Za mostem rozpoczyna się terytorium wsi Krzyżanów. Miejscowość leży w powiecie kutnowskim, na granicy Mazowsza i Ziemi Łęczyckiej. |
Na początek zwiedzania podjeżdżam pod budynki szkolne. W Krzyżanowie znajduje się Gimnazjum im. II Korpusu Polskiego Zdobywców Monte Cassino. |
Szkoła jest otwarta, więc wchodzę do środka i oglądam "kącik pamięci". |
Obok znajduje się tablica ze słowami Generała, które wygłosił w 1941 roku w obozie Griazowiec do polskich żołnierzy i do Polaków : "Odrzućmy wszystko co nas dzieli, przyjmijmy wszystko co nas łączy". |
Jest także obraz z napisem "Po tych makach szedł żołnierz i ginął". |
W holu szkoły w przeszklonej gablocie, przechowywany jest piękny sztandar gimnazjum. |
Do miejscowego gimnazjum uczęszczają uczniowie z terenu całej Gminy Krzyżanów. Na rozległym, udrzewionym terenie wokół szkoły znajdują się boiska do gier sportowych. |
Po tej samej stronie ulicy znajduje się kapliczka z figurką Matki Boskiej oraz drewniany dom z lat międzywojennych. |
Następnie podjeżdżam pod dwór, który został wzniesiony w drugiej połowie XIX wieku. Skromną architekturę budynku urozmaica elewacja frontowa, z dwoma wejściami o motywach orientalnych. |
Obecnie wewnątrz mieście się Urząd Gminy Krzyżanów. Gmina ta jest typowo gminą wiejską. Zajmuje obszar 103 km² powierzchni i dzieli się na 31 sołectw zamieszkiwanych przez ponad 4.300 osób. |
W Krzyżanowie znajduje się kilka sklepów i składów rolniczych, wieś jest skanalizowana i posiada wodociąg. |
Krzyżanów położony jest w niewielkiej odległości od dużych ośrodków miejskich : 65 km od Płocka, 54 km od Łodzi. Komunikację do stolicy powiatu, zapewnia tabor MZK Kutno. |
Jeżdżę po Krzyżanowie kilkanaście minut w poszukiwaniu ciekawych obiektów. Trafiam pod Gminny Ośrodek Zdrowia. |
Potem pod Gminny Ośrodek Kultury i Sportu (GOKiS), który promuje kulturę folkową – kierując działalnością sześciu zespołów śpiewaczek ludowych oraz jedną kapelą. |
Na zapleczu ośrodka jest scena koncertowa z widownią. |
W pobliżu znajduje się remiza Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzyżanowie. |
Na polach w okolicy wsi, aż roi się od potężnych wiatraków. Jest to oczywiście potwierdzenie spiskowej teorii Mr SCOTT'a, że "ONI są wszędzie" !!! 👽 |
Dojeżdżam do zachodniego krańca Krzyżanowa, który w tej części gminy graniczy z wsią o nazwie Żakowice. |
Pierwsza wzmianka Krzyżanowie pochodzi z 1377 roku, kiedy to osada należała ona do rodu Krzyżanowskich herbu Sulima. |
Kończę poznawanie Krzyżanowa i docieram do alei, przy której rosną okazałe wierzby. Jest to trasa prowadząca do wsi Sokół. |
Zawracam i pedałuję na wschód do osady o nazwie Krzyżanówek. |
Dojeżdżam do wiaduktu nad autostradą A-1. |
Za wiaduktem rozpoczyna się terytorium wsi Władysławów. |
Szybko dojeżdżam do kolejnej wsi Jagniątki. |
Następnie do osady Szewce Owsiane. |
W centralnej części wsi znajduje się skrzyżowanie z drogą prowadzącą do Młogoszyna (to w prawo, w lewo na Wojszyce). |
Jadę dalej prosto "na Bedlno" i dojeżdżam do wsi Szewce Nadolne. |
Pedałuję cały czas prosto, mijając rozjazd w prawo na Orłów. |
Docieram do kolejnego rozjazdu, przy którym ustawiona jest kapliczka. |
W przeszklonej wnęce umieszczona jest figura Matki Bożej, a na cokole widnieje napis "Maryjo Królowo Polski błogosław mieszkańców Szewc Nadolnych A.D. 2007". |
Tuż za kapliczką ustawiony jest znak drogowy. Do słupka przytwierdzona jest tabliczka żółtego szlaku rowerowego "Bitwy nad Bzurą". Muszę go kiedyś koniecznie przejechać ! |
Jadę od kapliczki w prawo (w lewo droga do Bedlna) i dojeżdżam do budynku Wiejskiego Domu Kultury w Szewcach Nadolnych. |
Pomykam dalej na wschód do wsi Konstantynów. |
Tam droga skręca bardziej na południe i w gąszczu drzew zauważam jakiś opuszczony budynek. |
Mam nadzieję, że jest to stary dom, który skrywa wiele tajemnic. Ale okazuje się, że jest to tylko zapomniany budynek gospodarczy... |
Pędzę dalej do skrzyżowania, na którym skręcam w prawo - czyli na południe (w lewo do wsi Stanisławice). |
Za moment pojawiam się w osadzie Czarnów. |
Tam zwracam uwagę na nowy dom, którego architektura przywołuje na myśl zamek lub pałac. No cóż - ludzie różne twierdze budują... |
Przejeżdżam przez wieś wąską asfaltówką, wzdłuż której stoją domy mieszkańców i zabudowania gospodarcze. |
Wartkim tempem kieruję się do kolejnego skrzyżowania. Wyprzedza mnie samochód, a kierowca pozdrawia mnie machaniem ręką i dźwiękiem klaksonu. Ale spotkanie ! Toć to ksiądz Stanisław Kosiacki - proboszcz kościoła p.w. Bożego Ciała z Orłowa !!! Miałem okazję z nim pogawędzić podczas WYCIECZKI Nr 249. |
Na krzyżówce skręcam w prawo i jadę do wsi Jaroszówka. |
Pędzę wąską szosą, która prowadzi najpierw na wschód. |
Potem droga skręca na północ i docieram do rozjazdu w prawo. Skręcam na południe (prosto do Garbowa i Stradzewa). |
Pierwszy raz jestem w tych okolicach i martwię się trochę , że mogę pomylić trasę... Na szczęście nie zabłądziłem ! Wszystko idzie zgodnie z planem i po chwili wyjeżdżam z terytorium osady Garbów ! |
Po paru minutach dojeżdżam do obiektów szkolnych. |
Okazuje się, że dotarłem do wsi Żeronice i Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej. |
Na zapleczu szkoły znajduje się kompleks boisk sportowych. Inwestycja została współfinansowana w ramach programu "Moje boisko - ORLIK 2012". Fundusze wyłożył Budżet Państwa, Województwo Łódzkie i Gmina Bedlno. |
Z Żeronic pomykam do wsi Gosławice. Mijam budynek remizy strażackiej, w której znajduje się także świetlica wiejska. |
Na skrzyżowaniu skręcam w lewo - czyli na wschód i wjeżdżam do osady Wola Kałkowa. |
W osadzie zachowało się kilka domów z lat 30-tych XX wieku, wieś posiada ciekawą historię, więc postanawiam sobie, że przyjadę tutaj kiedyś na kompleksową penetrację ! |
Zasuwam z górki w stronę zakola drogi, przy której sterczą ogołocone wierzby. |
Po chwili wjeżdżam do wsi Sobota, którą poznałem dwa lata temu podczas WYCIECZKI Nr 169. |
Przejeżdżam obok cmentarza parafialnego, na który stoi zbytkowa kościół p.w. Przemienienia Pańskiego. |
Jadę dalej przez centralny plac w Sobocie i docieram na ul. Warszawską, pod bramę prowadzącą na teren parku. |
Zieleniec założyła w 1896 roku żona ówczesnego właściciela majątku Artura Stokowskiego. Park powstał wg projektu słynnego architekta ogrodów Walerego Kronenberga. |
W centralnej części parku znajdują się relikty zamku rycerskiego. |
Kiedy tak oglądam "zameczek", moim poczynaniom pilnie przygląda się uroczy piesek. Dzielę się z nim kanapką i ruszam na dalszą penetrację sobockich włości ! |
Oglądam imponujący drzewostan parku oraz kapliczkę stojącą nad brzegiem rzeki. |
To oczywiście Bzura, która na tym odcinku silnie meandruje. Mówię Wam ludzie, że zobaczyć zachód słońca nad Bzurą, to bezcenne przeżycie !!! |
Kręcę się jeszcze parę minut wokół dworu-zamku, który stoi na wysokim nasypie i otoczony jest od północy stawem. Następnie kieruję się w stronę dawnej gorzelni. |
Budynek został wzniesiony w 1848 roku. |
Zabudowania należą do Stadniny Koni w Walewicach. |
Przed budynkiem dawnej gorzelni, wyeksponowana jest żelazna konstrukcja z ogromnym kołem zamachowym. |
Została wyprodukowana w 1902 roku przez firmę "Främbs & Freudenberg" ze Świdnicy. |
Obok znajdują się zabudowania folwarczne – najcenniejsze z nich to stodoła oraz spichlerz i pochodzą z połowy XIX wieku. |
Wyjeżdżam sprzed gorzelni na czarną drogę, która prowadzi do wielkich zabudowań gospodarczych. |
Okazuje się, że w Sobocie działa gospodarstwo należące do spółki z Walewic, które zajmuje się hodowlą bydła rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej oraz bydła mięsnego rasy Limousine. |
Dzięki temu możliwa jest tu produkcja mleka, które dostarcza stado ponad 300 sztuk dorodnych "Fanek" Mr SCOTT'a . |
Po obejrzeniu gospodarstwa wyjeżdżam na szosę prowadzącą z Soboty do Urzecza. |
Stoi tam czerwona tablica informująca, że jest to obszar Pradoliny Warszawsko-Berlińskiej, Obszar Natura 2000. |
Kieruję się na wschód do Sobockiej Wsi i do Urzecza. Potem dojeżdżam do remizy strażackiej w Wierznowicach. |
Tam szosa skręca na północ i prowadzi do zabytkowej kapliczki, która stoi przy moście nad strugą rzeki Bzury. |
Wjeżdżam do wsi Strugienice i na skrzyżowaniu skręcam w prawo. |
Szybko docieram do osady Maurzyce i ponownie wkraczam na teren Pradoliny Warszawsko-Berlińskiej. |
Jadę na południe do mostu na Bzurze. W tym miejscu na rzece znajduje się kilka wysp porośniętych trzciną i szuwarami. |
Spoglądam też na zachód i podziwiam fantastyczny widok : zachodzące słońca odbija się w szarej toni rzeki. Coś pięknego !!! |
Ruszam dalej na południe i opuszczam Maurzyce. |
Szybkim tempem dojeżdżam do osady o nazwie Świące. |
Na skrzyżowaniu z drewnianym krzyżem, skręcam w lewo - czyli na wschód. |
Po chwili przybywam do sioła Szczudłów. |
Jadę przez wieś spoglądając na stare domostwa. To typowe chaty łowickie, z głównym wejściem skierowanym na południe. |
Przejeżdżam obok Domu Ludowego w Szczudłowie. |
Na końcu wsi jest rozjazd z krzyżem i skręcam dalej na południe. |
Docieram do sioła o nazwie Otolice. |
Przez miejscowość przepływa niewielka rzeka Bobrówka, która jest dopływem Bzury. |
Stoję kilka minut na moście i fotografuję przepiękny krajobraz. |
Za mostem stoi tablica z informacją, że te dziewicze tereny to oczywiście Pradolina Warszawsko-Berlińska. |
Ze wsi Otolice dojeżdżam do drogi wojewódzkiej nr 703. |
Skręcam na wschód i forsując mocne tempo, bystro dojeżdżam do Łowicza. |
Zapada już zmrok, gdzy przejeżdżam ul. Podrzeczną do centrum miasta. |
Dojeżdżam do przejazdu kolejowego przy ul. 3 Maja. |
Przy ul. Dworcowej mieści się oczywiście dworzec kolejowy. Budynek powstał w 1861 roku. Z Łowicza są bezpośrednie połączenia kolejowe między innymi z Warszawą, Łodzią, Skierniewicami, Kutnem, Sochaczewem oraz Płockiem. |
Nad peronami stacji kolejowej przerzucona jest kładka dla pieszych, po której można przedostać się na poszczególne perony. |
Kiedy nadchodzi odpowiedni moment, wchodzę na kładkę i kieruję się na peron, przy którym już czeka na podróżnych pociąg Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. |
ŁKA dysponuje flotą nowoczesnych pociągów Stadler FLIRT, które produkowane są w Siedlcach w zakładach szwajcarskiego przedsiębiorstwa "Stadler Rail". |
Podróż do Łodzi mija mi szybko i po godzinie wysiadam na stacji kolejowej Łódź Radogoszcz-Zachód. |
Przystanek kolejowy Łódź Radogoszcz Zachód został oddany do użytku w grudniu 2013 roku. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz