wtorek, 17 marca 2015

WYCIECZKA Nr 350 - Zbiornik Jeziorsko

TRASA WYCIECZKI i DANE STATYSTYCZNE
Łódź (Więckowskiego, Żeligowskiego, Legionów, Konstantynowska) - Konstantynów Łódzki - Mirosławice - Lutomiersk - Kwiatkowice Las - Kwiatkowice - Wola Czarnyska - Piorunówek - Małyń - Kłoniszew - Jeżew - Ruda Jeżewska - Nowiny - Anusin - Pudłówek - Bratków Górny - Bratków Dolny - Charchów Pański - Walentynów - Drużbin - Borki Drużbińskie - Księża Wólka - Siedlątków - Zbiornik Jeziorsko - Skęczniew - Kościanki - Biedajów - Miłkowice - Ostrów Warcki - Jeziorsko - Tądów Dolny - Tądów Górny - Tomisławice - Mikołajewice - Proboszczewice - Warta - Duszniki - Małków - Bartochów - Biskupice - Dzierlin - Charłupia Mała - Sieradz. 
Powrót pociągiem "Łódzka Kolej Aglomeracyjna" do Łodzi Kaliskiej (bilet normalny 13 zł, przewóz roweru bezpłatny). 
[17.03.2015. - 114,99 km, 26, 64 km/h, 4:19:12 h]
ZDJĘCIA                  FILMY                GPS           
Mr SCOTT jedzie... nad Zbiornik Jeziorsko !!! Trasa WYCIECZKI Nr 350.
Po dniu odpoczynku znowu ruszam na szlak ! Pogoda idealna i przygotowałem na dziś specjalną trasę z "biletem w jedną stronę". Ponieważ wieje silny wiatr ze wschodu, to wymyśliłem sobie nst. scenariusz : przejazd nad Zbiornik Jeziorsko rowerkiem i potem powrót pociągiem z Sieradza do Łodzi.
Rozpoczynam na Starym Polesiu przy ulicy Żeligowskiego 8/10. Znajduje się tutaj zespół budynków biurowych "Business House". Jest to dawna zrewitalizowana fabryka, w której kiedyś mieściły się zakłady produkujące urządzenia prasowalnicze.
Całkowita powierzchnia tej siedmiopiętrowej zabudowy wynosi ponad 8 tys. m², użytkowa ponad 8 tys. m², z czego największą część zajmują biura - prawie 8 tys. m², a mniej, lokale handlowe i usługowe - 600 m².
Przy dawnej fabryce pozostały jeszcze dwa stare budynki mieszkalne, które pewnie wkrótce, znikną z krajobrazu miasta...
Po obowiązkowym wstępie pedałuję do Konstantynowa Łódzkiego. Ścigam się z podmiejskim tramwajem 43, które jedzie do Lutomierska. Oczywiście tramwaj nie ma żadnych szans !!! 😉
Wiatr wieje dziś naprawdę mocno i błyskawicznie docieram do wsi Mirosławice. Wjeżdżam na obszar należący do gminy Lutomiersk.
Jadę bardzo szybko, z prędkością oscylującą pomiędzy 30-40 km/h ! Pędzę po drodze wojewódzkiej nr 710 do Kwiatkowic. Tam zerkam na swój rowerowy licznik, który pokazuje mi, że jadę dziś z wysoką średnią - ponad 27 km/h ! Cieszę się rowerową wolnością i śmigam jak szalony z wiatrem we włosach !
We wsi Kwiatkowice Las zjeżdżam z DW 710 i kieruję się do Piorunówka.
Następnie wjeżdżam na leśny teren położony w gminie Zadzim, w powiecie poddębickim.
Szybko docieram do Małynia i postanawiam zwiedzić miejscowy cmentarz parafialny. Byłem już tutaj przy okazji WYCIECZKI Nr 76, ale nie odszukałem kilku ważnych pomników.
Na początek nadrabiam niedopuszczalne uchybienie i od razu podchodzę pod nagrobek Leona Wernera - właściciela pobliskiego Puczniewa (zobacz WYCIECZKA Nr 152).
Jest to bardzo dobrze utrzymany pomnik z kamienia jasnego marmuru, na którym znajduje się tablica z inskrypcją o treści : "Błogosławieni pokój czyniący. Ś.P. Leon Werner właściciel Puczniewa. Tam urodzony i tam zmarł 1857-1922. Ziemia którą ukochał i szanował, niech Mu lekką będzie. Prosi o modlitwę".
Potem oglądam grób szlacheckiej Rodziny Dreckich, w którym pochowany został Jakub Teofil Drecki i jego żona Maryja z Knappów Drecka.
Szukam i znajduję kolejne ważne mogiły. Nagrobek Leona Dorszyńskiego - właściciela wsi Piorunów (zobacz WYCIECZKA Nr 76).
Grobowiec Rodziny Erazma Michalaka z początku XX wieku.
Grób Emiliana Dreckiego - syna Jakuba Teofila Dreckiego, który był właścicielem wsi Bąki.
Grobowiec Rodziny Soszyńskich, właścicieli majątku Zaborów k/Zygier.
Grobowiec Rodziny Świętochowskich.
Spoczywa tutaj m.in. "Ś.P. Marian Henryk Świętochowski oficer rezerwy Odznaczony Krzyżem Virtuti Militari, właściciel majątku Małyń, obrońca Miasta Warszawy, zm. 22.IV.1945 r. Cześć Jego Pamięci".
Grobowiec szlacheckiej Rodziny Poraj-Chrzanowskich, z którą zetknąłem się podczas WYCIECZKI Nr 122.
Grób Rodziny Jarugów, gdzie pochowana została m.in. "Maria Jaruga kierownik szkoły w Małyniu, żyła lat 83, zm. 12.8.1995".
Nagrobki Rodziny Fijałkowskich z 1905 i 1906 roku.
Na koniec penetracji małyńskiej nekropolii, trafiam jeszcze pod bardzo duży, obłożony darnią grobowiec.
Znajdują się na nim dwie płyty nagrobne z inskrypcjami, których nie udało mi się jednak odczytać...
Po zwiedzeniu cmentarza wjeżdżam do Małynia. Spoglądam z mostu na rzekę Pisia.
Jadę przez Małyń główną ulicą do rozjazdu w lewo, który prowadzi do wsi Józefów.
I nagle STOP !!! Ostro hamuję, bo na jezdni pojawiają się niespodziewani jeźdźcy !!!
Pierwszy raz w życiu mam okazję oglądać parę żab w trakcie godów ! Płazy są zwierzętami bardzo wrażliwymi na wszelkiego rodzaju zmiany siedliskowe, takie jak osuszanie terenów podmokłych, zaorywanie gruntów, zabiegi agrotechniczne i inne. Najbardziej znanym zagrożeniem jest masowe rozjeżdżanie płazów przez samochody wiosną, w czasie wędrówek do miejsc rozrodu. Na drogach, zwłaszcza w sąsiedztwie wszelkiego rodzaju zbiorników wodnych, giną setki tych zwierząt...
A właśnie w Małyniu, gdzie przepływają dwie rzeki - Pisia i Ner, są idealne warunki na gody tych płazów. Na zdjęciu most na Pisi, która tuż za młynem wpada do Neru.
Na miejsce godów żaby wybierają brzegi płytkich, porośniętych trzciną zbiorników wodnych. Woda musi być bardzo czysta, ponieważ płazy te są bardzo wrażliwe na zanieczyszczenia. Pojawienie się żab moczarowych jest wskaźnikiem czystości wody i otaczającego środowiska. Ze względu na zanieczyszczenie środowiska żaba moczarowa jest jednym z najbardziej zagrożonych wyginięciem gatunkiem. Dlatego jest objęta ścisłą ochroną gatunkową.
Rozmyślając o niezwykłym spotkaniu z żabami, dojeżdżam do mostu na rzece Ner.
Wow ! Widać wyraźnie, że na Nerze utrzymuje się wysoki poziom wody.
Bardzo lubię przyjeżdżać do Małynia i darzę tę niewielką wieś szczególnym sentymentem ! Tak sobie myślę, że chyba w poprzednim wcieleniu, byłem tutaj parobkiem w jakimś gospodarstwie... 😉
Znad rzeki kieruję się w stronę kościoła pw. św. Andrzeja i wyjeżdżam z Małynia.
Jadę przez Kłoniszew i Jeżew do wsi Ruda Jeżewska. Tam jak zawsze, spoglądam na piękną chałupę krytą strzechą.
Patrzę na drugą stronę drogi, bo na horyzoncie widać dobrze potężny maszt telewizyjny w Zygrach.
Pruję dalej na zachód do wsi Pudłówek. W tym miejscu zawsze robię zdjęcie tego drzewa i brzozowego lasku.
Cały czas utrzymuję wysoką średnią jazdy i szybko docieram do wiaduktu nad magistralą węglową.
Opuszczam terytorium Pudłówka i dojeżdżam do DW nr 473. Skręcam na południe i po chwili w prawo, w rozjazd prowadzący do wsi Bratków Górny. Tam wykazuję się sprinterskimi umiejętnościami i zmykam "gdzie pieprz rośnie" przed rozwścieczonym psem.
Ufff ! To była ostra jazda ! Aż się spociłem ze strachu !!! Zatrzymuję się na 5 minut na przystanku, aby coś zjeść i poprawić rowerowy strój.
Po chwili odpoczynku opuszczam DW nr 479 i skręcam w lewo do wsi Bratków Dolny.
Tam zabieram się na poważnie do poprawiania średniej prędkości przejazdu. Nigdzie się już nie zatrzymuję i bystro docieram do wsi Drużbin. No ! Jestem z siebie zadowolony, bo udało mi się utrzymać wynik 27 km/h !!!
Drużbin znam dobrze z WYCIECZKI Nr 208. Dojeżdżam do kościoła pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika i skręcam w prawo.
Podkręcam tempo jazdy, ale hola, hola ! Nie tak szybko Mr SCOTT !!! Przy bocznej drodze we wsi Borki Drużbińskie, zauważam nowe tablice, których wcześniej nie widziałem.
Okazuje się, że są na nich informacje dot. wykorzystanie środków z Unii Europejskiej przy budowie wodociągu w Borkach Drużbińskich oraz remoncie oczyszczalni ścieków w Pęczniewie. OK ! Teraz to mogę jechać dalej.
Mocno naciskam na pedały i wartko docieram do drogi wojewódzkiej nr 478.
Skręcam w lewo i pedałuję przez zielone lasy, które znajdują się pomiędzy Niemysłowem i wsią Księża Wólka. Wnet wkraczam na obszar gminy Pęczniew. Chyba najwyższy czas na wymianę witacza gminy, bo ten metalowy, całkiem już zardzewiał ! Halo ! Panie wójcie ! Pobudka !!! Wiosna idzie !
Ptaszki świergolą i jest pięknie !!! Dojeżdżam do osady Księża Wólka.
Przejeżdżam obok remizy strażackiej.
Droga znowu skręca na zachód i po chwili już jestem w Siedlątkowie.
Pomykam pustą szosą do skrzyżowania z drogą na Pęczniew.
Emocje rosną, bo oto przede mną fantastyczny widok na Zbiornik Jeziorsko !!!
Pruję z górki po znakomitej drodze, która przebiega po tamie wielkiego akwenu.
Zbiornik Jeziorsko to zbiornik retencyjny na rzece Warcie i jednocześnie największy akwen w regionie łódzkim. Jego powierzchnia wynosi 42,3 km² i 202,8 mln m³ wody.
Jest położony na pograniczu powiatów poddębickiego, sieradzkiego oraz tureckiego (województwo wielkopolskie). Miejscowość krańcowa na południu to Warta, a na północy Skęczniew, gdzie zlokalizowana jest zapora, przy której wybudowana została elektrownia wodna wykorzystana do wytwarzania energii (moc 4,89 MW).
W zależności od zapotrzebowania na wodę wybudowanej na rzece hydroelektrowni, powierzchnia zalewu waha się od 1750 do 4230 ha, przy średniej głębokości 4,5 m i maksymalnej przy zaporze 10,5 – ll m. 
Wody Warty zasilające zbiornik zaliczane są do III klasy czystości, natomiast opuszczające zbiornik do II, a nawet I klasy.
Zbiornik utworzony został w 1986 roku przez spiętrzenie środkowego biegu Warty 12-sto metrową zaporą betonową, w celu regulacji przepływów rzeki i nawadniania terenów rolnych. 
Zbiornik Jeziorsko to super pomysł nie tylko na rowerowy wypad, ale również na piesze spacery wokół akwenu. Bardzo lubię tutaj przyjeżdżać i robię to kilka razy w roku 😀
W ciągu drogi wojewódzkiej nr 478, która ciągnie się po tamie Zbiornika Jeziorsko, przebiega granica pomiędzy woj. łódzkim i woj. wielkopolskim. Przy szosie ustawiona jest tablica z napisem "Do zobaczenia łódzkie".
Po drugiej stronie drogi stoi podobna tablica z napisem "Wita łódzkie".
Kilka metrów dalej ustawiona jest niebieska tablica z informacją "Województwo wielkopolskie, powiat turecki, gmina Dobra".
Dojeżdżam do skrzyżowania z drogą do Uniejowa (to w prawo, tylko 17 km).
Po przeciwnej stronie szosy ustawiona jest czerwona tablica z napisem "PLB 100002. Zbiornik Jeziorsko Obszar Natura 2000" oraz głaz z pamiątkową tablicą.
Na tablicy widnieje napis "Zbiornik Wodny Jeziorsko na rzece Warta. Inwestor Okręgowa Dyrekcja Gospodarki Wodnej - Poznań. Projekt : Hydroprojekt - Poznań. Generalny wykonawca Energopol -7 Poznań 1986".
Tuż obok ustawiona jest tablica ze szczegółowymi informacjami na temat Zbiornika Wodnego "Jeziorsko". Pod względem wykonawstwa budowa zbiornika była przedsięwzięciem złożonym i urozmaiconym, na którym obok typowych robót hydrotechnicznych prowadzono wiele robót specjalistycznych z innych branż.
Pierwsze prace przy realizacji tego zadania rozpoczęto od wykonania dróg dojazdowych do placu budowy w marcu 1975 roku. Roboty przy budowie zbiornika zakończono i przekazano do eksploatacji w dniu 20 września 1986 roku. Całkowite zakończenie inwestycji nastąpiło w 1990 r. po wybudowaniu elektrowni wodnej, ośrodka zarybieniowego, urządzeń osłony hydrologicznej i wykonaniu robót związanych z usuwaniem ujemnych skutków oddziaływania zbiornika. Wstępne napełnienie zbiornika dokonano we wrześniu 1986 roku, natomiast pełny zakres piętrzenia i gospodarki wodnej podjęto w 1992 roku.
Wjeżdżam na teren Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu, Zarządu Zlewni Górnej Warty z siedzibą w Skęczniewie. W tym budynku ma swoją siedzibę kierownictwo Zbiornika Jeziorsko.
Przed wejściem do biur ustawiona jest jeszcze jedna tablica z wiadomościami dot. Zbiornika Jeziorsko. O wielkości budowy świadczą następujące wielkości :
- nasypy zapór z dowozem mas ziemnych transportem samochodowym na - odległość do 3 km – 3,5 mln

- ekrany żelbetowe na skarpach zapór – 205 tys.
,
- kubatura betonów – 130 tys.
,
- budowa pompowni – 6 szt. budowa elektrownia – 1 szt.,
- wykupy i wywłaszczenia – 5,3 tys. ha (ok. 3 tys. aktów notarialnych, przesiedlenie 504 rodzin i likwidacja 355 zagród wiejskich) ,
- budowa 190 nowych mieszkań i 10 nowych zagród,
- budowa dróg – 90 km,
- budowa linii energetycznych – 120 km
- budowa linii telekomunikacyjnych – 155 km,
- adaptacja i melioracja gruntów – 4700 ha
- regulacja rzeki Warty wraz z obwałowaniem – 9 km
- ośrodek zarybieniowy – stawy rybne – 220 ha
- likwidacja cmentarza (ekshumacja 1310 grobów) z budową nowego cmentarza
Niedaleko obiektów dyrekcji Zbiornika "Jeziorsko", znajduje się Dom Pomocy Społecznej w Skęczniewie.
Wracam na DW nr 478 i przejeżdżam obok ogromnego, betonowego witacza woj. wielkopolskiego.
Podjeżdżam na dość spore wzniesienie, na którym ustawiony jest witacz Gminy Dobra.
Pedałuję dalej na zachód i skręcam w lewo w asfaltową drogę. Stoi przy niej drogowskaz z napisem "Rafa Camping 52".
Jadę teraz na południe i przejeżdżam obok zabudowań stacji paliw. Stoją przy niej dwa szkaradne wiatraki, czyli jak to rzecze Mr SCOTT - BAZY OBCYCH. To tylko potwierdza moją rewolucyjną teorię, że "ONI są wszędzie" !!! 👽
Pędzę z górki do rozjazdu w lewo, który prowadzi do osady Kościanki i campingu "Rafa". Camping 52 położony jest nad samym brzegiem Zbiornika "Jeziorsko". Ośrodek posiada własną plażę, przystań jachtową oraz wypożyczalnię sprzętu wodnego. Oferuje wiele atrakcji dla dzieci i dorosłych.
Sunę dalej ze wzgórza, do kolejnego rozjazdu, którym także można dojechać do ośrodka "Rafa".
Szybkim tempem docieram do skrzyżowania z drogą krajową nr 83.
Wjeżdżam do wsi Miłkowice, którą odwiedziłem podczas WYCIECZKI Nr 196. Mijam budynek dawnej szkoły podstawowej.
Docieram do skrzyżowania, z którego jadąc w lewo, dojedzie się nad brzeg Zbiornika Jeziorsko. Polecam odwiedzenie wsi Miłkowice, która posiada bardzo ciekawą historię - zobacz koniecznie !!!
Pruję prosto po DK nr 83, aż do granicy woj. łódzkiego. Właśnie w tym miejscu rozpoczyna się terytorium Powiatu Sieradzkiego i Gminy Warta.
Tym samym kończę krótką wizytę na terenie woj. wielkopolskiego.
Po chwili dojeżdżam do wsi Ostrów Warcki.
Miejscowość położona jest nad rzeką Teleszyna, która jest lewym dopływem Warty.
Właśnie w Ostrowiu Warckim znajdują się źródła Teleszyny. Dojeżdżam do skrzyżowania, przy którym ustawione są różne tablice.
Po lewej stronie drogi stoi tablica z napisem "Przystań jachtowa. Marina Yacht. Ostrów Warcki".
Po drugiej stronie ustawiona jest tabliczka z informacją "Projekt pn. przebudowa drogi dojazdowej do przystani jachtowej w miejscowości Ostrów Warcki o długości 614, mb został zrealizowany przez Gminę i Miasto Warta w roku 2011 w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych 2008-2011".
Przenoszę się na nowiutki odcinek drogi rowerowej i dojeżdżam do przystani jachtowej.
Przy DDR - drodze dla rowerów, ustawione są tablice edukacyjne.
"Wybrane gatunki ptaków i zwierząt występujących na Obszarze Natura 2000, Strefy Nadwarciańskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu oraz Rezerwatu Ornitologicznego Jeziorsko".
"Obszar Natura 2000". Zbiornik stworzył ciekawy obszar florystyczny i faunistyczny i stał się ogromną atrakcją pod względem ornitofauny. Wokół "Jeziorska" można zobaczyć i posłuchać przedstawicieli ponad 250 gatunków ptaków wodnobłotnych takich jak : kormorany, żurawie, bataliony, czy też kilka gatunków gęsi.
Zalew Jeziorsko jest ważną ważną atrakcją turystyczną regionu łódzkiego. Stąd też w Ostrowie Warckim powstała przystań, pole namiotowe, kemping i piętrowy budynek socjalny z salą konferencyjną na 35 osób.
We współpracę przy projekcie zaangażowały się powiaty poddębicki i sieradzki, gmina Pęczniew oraz miasto i gmina Warta.
Tereny wokół Zbiornika Jeziorsko są bardzo atrakcyjne i od wielu lat przyciągają turystów, żeglarzy i miłośników sportów wodnych. W niedalekiej przyszłości powstać ma obok przystani tor do nart wodnych oraz ośrodki szkoleniowe ZHP i Straży Pożarnej.
Przy nowiutkim budynku umieszczone są tablice informacyjne dot. wykorzystania funduszy europejskich przy budowie infrastruktury turystycznej.
Podjeżdżam do pomostów, przy których cumować mogą łodzie, kutry i motorówki.
Wodowanie mniejszych jednostek umożliwia pochylnia, a większych – dok z dźwigiem. Amatorzy sportów wodnych mogą uprawiać tu liczne dyscypliny wodne. Każdego roku rozgrywane są tu zawody kajakowe i motorowodne.
Wracam do drogi krajowej nr 83 i dojeżdżam do wsi Jeziorsko.
Po dotarciu do kościoła skręcam w lewo w drogę, która prowadzi nad sam brzeg Zbiornika "Jeziorsko". Stoi tam tablica z napisem "Rezerwat przyrody Jeziorsko".
Rezerwat liczy ponad 2300 hektarów i utworzono go w grudniu 1998 roku. Zbiornik tworzy ciekawy obszar florystyczny i faunistyczny i jest ogromną atrakcją pod względem ornitofauny. Wokół "Jeziorska" można zobaczyć i posłuchać przedstawicieli ponad 250 gatunków ptaków, w tym około 150 lęgowych. Dla niektórych gatunków Jeziorsko to prawdziwa ostoja - mają tutaj jedno z najważniejszych stanowisk lęgowych w kraju.
Po chwili oddechu nad wodami zbiornika, wracam na szosą nr 83 i wyjeżdżam z Jeziorska.
Jadę do zakola drogi, która przebiega bardzo blisko od brzegów Zbiornika Jeziorsko.
Tuż za zakrętem znajduje się duchowa oaza. Jest to piękna kapliczka, do której prowadzi krótka aleja obsadzona krzewami.
W przeszklonej wnęce umieszczona jest figura Matki Bożej. Do cokołu przytwierdzona jest tablica z napisem "Maryjo Królowo Polski módl się za nami. Sponsor renowacji kapliczki T.M. Gabryś 2004 r.".
Pedałuję dalej po DK 83 i dojeżdżam do wsi Tądów Dolny.
Jak sama nazwa wskazuje, miejscowość położona jest w dolinie. Trzeba się trochę pomęczyć, aby wdrapać się na wzgórze w sąsiednim Tądowie Górnym !
Jest stamtąd świetny widok na niebieską taflę Zbiornika Jeziorsko.
Pomykam cały czas na południe do skrzyżowania, od którego odchodzi droga do wsi Ustków.
Potem pędzę z górki do wsi Tomisławice.
Tam oglądam skromny budynek miejscowej straży pożarnej.
Ruszam w dalszą trasę i za moment pojawiam się w miejscowości Mikołajewice.
Stąd już mam bardzo blisko do Warty - 3 km i Sieradza - 18 km.
Mocno naciskam na pedały i szybko dojeżdżam do miejscowości Proboszczewice.
Potem już spokojnym tempem docieram do Warty, którą poznałem dobrze w trakcie WYCIECZKI Nr 192.
Przede mną ostatnia prosta objazdu Zbiornika "Jeziorsko" i dojazd do skrzyżowania z drogą woj. nr 710.
Kiedy jestem w Warcie, bardzo lubię popatrzeć sobie na tutejsze świątynie. Przy Placu Błogosławionego Ojca Rafała znajduje się kościół p.w. św. Mikołaja Biskupa.
Przy obiekcie ustawione są tablice, które informują, że prace konserwatorskie elewacji kościoła dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Świątynię zbudowano  około 1340 roku. Jak do tej pory, nie miałem okazji obejrzeć dokładnie jej wyposażenia. Za każdym razem drzwi zastaję zamknięte i spoglądam na wnętrze przez szklane drzwi w kruchcie.
Następnie podjeżdżam pod bramę wejściową do kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Świątynia należy do OO. Bernardynów i jest miejscem kultu Sługi Bożego Rafała z Proszowic.
Spod klasztoru wyjeżdżam na ul. Sieradzką. Mijam zabudowania Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Warcie.
Kontynuuję kurs po DK nr 83 i szybkim tempem docieram do Małkowa. Miejscowość zwiedziłem podczas WYCIECZKI Nr 290.
Jej największą atrakcją jest klasycystyczny dwór wzniesiony w latach 1810-1820.
Dwór położony jest na kopcu, z którego roztacza się ciekawy widok na najbliższą okolicę. Widać dobrze m.in. kominy dawnej cegielni i zabudowania małkowskiej gorzelni.
Przy okazji trafia mi się niemała gratka ! Obserwuję przelot dzikich gęsi, które lecą z południa w stronę Zbiornika Jeziorsko !
Z Małkowa pędzę do wsi Baszków.
Wkrótce dojeżdżam do skrzyżowania z drogą, wzdłuż której rosną potężne lipy. To trasa prowadząca do wsi Kościerzyn.
Za krzyżówką kończy się obszar Gminy Warta. Do Sieradza jest stąd już tylko 10 km !
Po chwili wjeżdżam na terytorium Gminy Sieradz.
Potem dojeżdżam do wsi Dzierlin, która położona jest nad stawami.
Nad brzegiem jednego z nich stoją dwa wiekowe egzemplarze spychaczy.
Przez wiele lat wykorzystywano je do pogłębiania dna akwenów.
Pędzę dalej po DK nr 83 i szybko dojeżdżam do wsi Charłupia Mała.
Jeszcze tylko parę machnięć korbą i już melduję się w Sieradzu !
Jadę w stronę centrum po ul. Wojska Polskiego. Mijam skąpaną w słońcu siedzibę PGE - Polskiej Grupy Energetycznej, Rejon Energetyczny Sieradz.
Trafiam na zielone światło, więc grzeję ostro przez skrzyżowanie z ul. Rapackiego.
Kieruję się do dworca kolejowego w Sieradzu, bo jak sobie wcześniej zaplanowałem, do Łodzi wrócę pociągiem.
Sprawdzam rozkład jazdy i okazuje się, że do odjazdu pociągu Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej mam jeszcze blisko półtorej godziny.
Ruszam więc w stronę śródmieścia Sieradza i oglądam co ciekawsze obiekty. M.in. 4-piętrowy młyn z początku XX wieku, który znajduje się przy ul. POW 43.
Zajeżdżam na plac przy ul. Piłsudskiego przed Urzędem Miasta Sieradza.
Potem jadę na rynek i przypominam sobie, jak zwiedzałem miasto podczas WYCIECZKI Nr 287.
Od czasu mojej ostatniej wizyty, w Sieradzu zaszło dużo pozytywnych zmian. Na jednej z kamienic dostrzegam tablice, których wcześniej nie było.
Są to dwie przezroczyste plansze z informacjami na temat współfinansowania przez Unię Europejską projektu pt. "Od elekcji królów Polski do epoki Internetu - Sieradzka starówka historycznym i kulturowym dziedzictwem regionu".
Krążę kilka minut uliczkami starówki, spoglądając m.in. na tzw. "kamienicę pojagiellońską". To najstarsza kamienica mieszkalna w Sieradzu, powstała w końcu XVI lub na początku XVII wieku, obecnie siedziba Muzeum Okręgowego.
Raz jeszcze podziwiam Kolegiatę Wszystkich Świętych – kościół farny wybudowany w 1370 roku w stylu gotyckim.
Zaglądam do środka, gdzie odbywa się akurat popołudniowe nabożeństwo. Świątynia jest wyjątkowo piękna i zachwyca barokowym wyposażeniem. W ołtarzu umieszczone są obrazy przedstawiające Wszystkich Świętych, Chrystusa z Krzyżem, Wskrzeszenie Piotrowina, a także kopia obrazu Matki Boskiej Jasnogórskiej.
Poruszam się po wybrukowanej ul. Kolegiackiej, na której ustawione są cztery słupy - symboliczna brama do miasta. Stoją przy piętrowym budynku, na którym zawieszona jest tablica pamięci.
Widnieje na niej napis o treści "Pierwsza siedziba Sieradzkiej Ochotniczej Straży Pożarnej powstałej w 1876 r.. Założyciele : dr Józef Stanisławski i Franciszek Dębicki. Fundator orkiestry : dr A. Murzynowski. Ufundowano z okazji 110-lecie OSP i 850-lecia Sieradza".
Jadę dalej na południe, do skrzyżowania z ul. Podrzeczną. Znajduje się tam remiza Ochotniczej Straży Pożarnej w Sieradzu.
Czas szybko biegnie i do odjazdu pociągu pozostało mi już niewiele minut. Wracam więc przez rynek do ul. Warszawskiej i podziwiam gmach Teatru Miejskiego. Dawno temu mieściły się tutaj stajnie pocztowe. Obecnie w budynku działa Sieradzkie Centrum Kultury.
Następnie zajeżdżam pod okazały gmach I Liceum Ogólnokształcące im. Kazimierza Jagiellończyka przy ul. Żwirki i Wigury 3. Jest to najstarsza placówka oświatowa w Sieradzu – pierwsza wzmianka o szkole pochodzi z 1260 roku.
Skręcam w ul. Kościuszki i spoglądam na iluminowany kościół p.w. Chrystusa Odkupiciela i Najświętszego Imienia Maryi. Świątynia powstała w latach 1889-1897 jako kościół ewangelicki.
Stamtąd szybko dojeżdżam do sieradzkiego dworca i wsiadam do nowoczesnego składu ŁKA.
Wieszam rower na specjalnym stojaku i zajmuję miejsce na wygodnym fotelu. Przede mną ponad godzina jazdy do Łodzi.
Umilam sobie podróż słuchaniem muzyki i przeglądaniem mapy regionu łódzkiego. Jeszcze nie skończyłem jednej wycieczki, a już planuję sobie kolejne i układam nowe trasy !!! Potem rozmawiam trochę z nieznajomym rowerzystą 😀
Podróż mija szybko i pociąg bez opóźnienia dociera do stacji Łódź Kaliska.
Prosto z dworca kieruję się w stronę swojej łódzkiej BAZY WYPADOWEJ. Nie mam specjalnego pomysłu na zakończenie wycieczki, stąd też tak jak rano, jadę pod biurowiec "Bisiness House" przy ul. Żeligowskiego. Rzucam okiem na elegancki budynek i tak sobie myślę, że zaliczyłem dziś bardzo atrakcyjną przejażdżkę nad Zbiornik Jeziorsko !
Wrócę tam jeszcze na pewno !!! 😈

1 komentarz: