Łódź (Zielona, Legionów, Konstantynowska) - Konstantynów Łódzki - Mirosławice - Lutomiersk - Kwiatkowice Las - Kwiatkowice - Wola Czarnyska - Piorunówek - Małyń - Kłoniszew - Jeżew - Ruda Jeżewska - Nowiny - Pudłówek - Bałdrzychów - Borysew - Praga - Poddębice - Tarnowa - Brudnów - Psary - Budzynek - Parzęczew - Wytrzyszczki - Ozorków - Helenów - Maszkowice - Sokolniki Parcela - Modlna - Bądków - Warszyce - Wola Branicka - Biała - Cyprianów - Szczawin - Glinnik - Samotnik - Smardzew - Nowe Łagiewniki - Łódź (Okólna, Łagiewnicka, Sowińskiego, Zgierska, Zachodnia, Krótka)
[21.02.2015. - 117,6 km, 25,2 km/h, 4:40:55 h]
[21.02.2015. - 117,6 km, 25,2 km/h, 4:40:55 h]
GPS ZDJĘCIA
Trasa WYCIECZKI Nr 343. |
Chyba zacznę wierzyć w te bajki o ociepleniu klimatu ! Mamy trzecią dekadę lutego, a tu w ciągu dnia dodatnie temperatury i sucha szosa. |
Na sobotnią przejażdżkę Mr SCOTT umówił się z Piotrem, który publikuje swoje wycieczki na blogu pt. "Weekendowo rowerowo". Miejsce zbiórki - godz. 9:3o pod wejściem do łódzkiego ZOO. |
W oczekiwaniu na pojawienie się kolegi, oglądam graffiti, jakie są namalowane na ścianach ogrodzenia ogrodu zoologicznego. W Łodzi, jako jednym z pierwszych miast w Polsce, pozwolono grafficiarzom tworzyć tu legalnie swoje malowidła. Zgodnie z instrukcją zawieszoną na jednej ze ścian, obraz taki nie może zawierać treści nazistowskich, rasistowskich, pornograficznych oraz nawołujących do przemocy i naruszających godność ludzką. |
Jest to bardzo smutna historia dot. 27-letniej Pauli Szymańskiej, łódzkiej spadochroniarki, która zginęła tragicznie wraz z dziesięcioma innymi osobami, w katastrofie samolotu pod Częstochową. |
Paula, przez bliskich nazywana pieszczotliwie Gusią, a przez znajomych Pają, Koninką lub Łapką, życie czerpała pełnymi garściami. Była zuchem, potem drużynową XV Łódzkiej Drużyny Harcerskiej "Szarża" i komendantem Szczepu Harcerskiego "Źródło" w Hufcu Łódź-Górna. Uprawiała wschodnie sztuki walki, nurkowała, miała patent żeglarski, uprawnienia ratownika górskiego i sędziego futbolowego. Pierwszy skok ze spadochronem oddała w wieku 19 lat, wtedy połknęła bakcyla i zakochała się w lotnictwie. Została instruktorem skoków, zdobyła licencję pilota turystycznego. Oddała blisko 900 skoków. Gdy skończyła Politechnikę Łódzką, z dyplomem inżyniera biotechnologa w ręku wyjechała do Warszawy, gdzie zamieszkała ze swoim ukochanym – bratnią duszą, instruktorem spadochroniarstwa. Tam, na Akademii Obrony Narodowej, studiowała zarządzanie lotnictwem (źródło : łódzki Express ilustrowany). |
Absolutnie wszystkie graffiti, jakie są umieszczone na parkanie ZOO, Mr SCOTT sfotografował podczas zimowego spaceru w dniu 1 lutego 2015 roku. |
Dochodzi godz. 9:30 i Mr SCOTT odbiera w telefonie sms'a. To od Piotra, który bardzo przeprasza, ale spóźni się 10 minut, bo za ciepło się ubrał na rowerek i musi się przebrać ! |
Ufff ! Całe szczęście, że powiadomił o spóźnieniu, bo Mr SCOTT już miał zamiar skontaktować się ze swoim lekarzem psychiatrą ! Przecież ostatnio na zbiórkę spóźnił się Bernard (zobacz WYCIECZKA Nr 342). Co to ? Epidemia jakaś ? |
Ale w końcu po kilku minutach oczekiwania - nadjeżdża Piotr ! Może nie wszyscy wiedzą, że poznaliśmy się w ubiegłym roku na testach rowerów Scott (zobacz WYCIECZKA Nr 302). |
Tak więc Mr SCOTT usuwa się na drugi plan, bo dziś najważniejszy jest Piotr i Jego piękna "Rose" ! |
Mr SCOTT bardzo często tu przyjeżdża, by zaznać rowerowej wolności i nacieszyć oczy widokiem rzeki Ner. |
Piotr potwierdził, że warto było tu sobie zrobić chwilę przerwy. To samo powiedzieli wcześniej : Bernard oraz inny Piotr. Ta część wsi Małyń i tereny wokół drogi do osady Jeziorko, to na pewno jedna z najpiękniejszych okolic w regionie łódzkim. |
Po sesji zdjęciowej i chwili odpoczynku, Mr SCOTT i śliczna "Rose" ruszają dalej na szlak. |
Jedziemy drogą powiatową, przez Jeżew, Nowiny do Pudłówka. Tempo umiarkowane, na poziomie 25 km/h, dużo rozmawiamy i fanie jest. |
W Pudłówku obieramy kurs na północ i już mocno z wiatrem, pedałujemy przez Bałdrzychów i Pragę. |
Szybko docieramy do drogi krajowej nr 72 i wjeżdżamy do Poddębic. |
Na temat tego pięknego miasta, Mr SCOTT poświęcił m.in. strony WYCIECZKI Nr 121 oraz WYCIECZKI Nr 167. |
W Poddębicach zatrzymujemy się na dłużej. Mr SCOTT służy Piotrowi za przewodnika i oglądamy najważniejsze atrakcje turystyczne miasta (odrestaurowany pałac Gruzińskich z początku XVII wieku i park, dawny kościół ewangelicki - obecnie pijalnia wód mineralnych, kościół p.w. św. Katarzyny, bulwar nad Nerem). |
Odpoczywamy na wyremontowanym Placu Kościuszki, który wyłożony został granitowymi płytami. Jest tam teraz nowa fontanna, gazony z zielenią i siedziska. |
Piotr pozwolił nawet dotknąć swojej ślicznej "Rose", ale testować jakoś nie chciałem. Wiadomo przecież, że Mr SCOTT gustuje tylko w rowerach m-ki Scott. |
Z Poddębic kierujemy się do wsi Tarnowa. |
Jest to mało uczęszczana droga, która przebiega przez lasy Nadleśnictwa Poddębice. Mr SCOTT jechał już tędy w trakcie WYCIECZKI Nr 338. |
W Tarnowej robimy sobie krótki postój nad miejscowym stawem. |
Po dojechaniu do wsi Brudnów, kierujemy się w stronę Budzynka (zobacz WYCIECZKA Nr 72). Ten odcinek wycieczki, to dla Piotra idealna okazja do przetestowania swojej "Rose" na szybkich zjazdach. Rowerek spisuje się bez zarzutu i Piotr z wielką łatwością rozwija na nim spore prędkości. Mr SCOTT po prostu nie ma żadnych szans !!! |
Szybko dojeżdżamy do Parzęczewa i skrzyżowania z drogą prowadzącą w stronę Wartkowic. |
Na Placu Kościuszki w Parzęczewie, na tyłach kościoła znajduje się prawdopodobnie najstarszy dom mieszkalny. Mr SCOTT zagląda do wnętrza opuszczonego drewniaka - widok zmusza do głębszej refleksji... |
Wyjeżdżamy z rynku, mijając remizę strażacką i budynek Centrum Odnowy Wsi Na parkingu stoi akurat wóz bojowy miejscowej OSP. |
Jedziemy po ul. Łęczyckiej do wsi Wytrzyszczki (zobacz WYCIECZKĘ Nr 173). Opuszczamy terytorium gminy Parzęczew i za skrzyżowaniem przy osadzie Bibianów, wjeżdżamy do Ozorkowa. |
Sprawnie docieramy do centrum Ozorkowa i przy kościele ewangelickim, skręcamy w lewo w ul. Maszkowską. W ten sposób dojedzie się do drogi krajowej nr 91. |
Wyjeżdżamy na drogę wojewódzką nr 708 i pedałujemy w stronę Sokolnik Parceli. Dziś jest świetna pogoda do uprawiania turystyki rowerowej. Na trasie spotkaliśmy kilka razy miłośników kolarstwa. |
Jazda po super DW nr 708 to czysta przyjemność ! Szybko przekonał się o tym Piotr, który od razu namawiał Mr SCOTT'a, aby wkrótce przejechać się po jej całej długości- od Brzezin do Ozorkowa (zobacz koniecznie WYCIECZKA N 212). |
Jego "Rose" gnała przed siebie jak szalona i czasami trudno było za Piotrem nadążyć ! Mocno rozpędzeni wpadamy do wsi Modlna. |
Mr SCOTT zachęca wszystkich do odwiedzenia Modlnej. Jest tutaj zabytkowy kościół p.w. Bożego Ciała, park podworski, stary folwark i cmentarz z mogiłami żołnierzy polskich (zobacz np. WYCIECZKĘ Nr 113). |
Wyjazd z Modlnej to podjazd na wysokie wzgórze, gdzie Piotr przekonuje się o niezawodności przerzutek swojej "Rose". Potem jedzie się po płaskim odcinku, do rozjazdu w stronę niewielkiej wsi Celestynów (zobacz WYCIECZKĘ Nr 55). Następnie mamy długi zjazd przez wieś Bądków do ronda - skrzyżowania DW 708 z DW 702 w Warszycach (gdzie "ONI są wszędzie !!!"). Na tym odcinku Piotr zaprezentował próbkę swoich nieprzeciętnych umiejętności ! Zjechał ze wzgórza z prędkością ponad 60 km/h !!! |
Po dojechaniu do okolic mostu na rzece Moszczenica, skręcamy w rozjazd w prawo. |
Jedziemy przez południową część Woli Branickiej. |
Mamy tutaj do dyspozycji równą warstwę bitumicznej nawierzchni, która ciągnie się pomiędzy zielonymi polami. Na horyzoncie widać dobrze BAZY OBCYCH w Warszycach... 👽 |
Dojeżdżamy do skrzyżowania w centrum Woli Branickiej, gdzie skręcamy w prawo - na zachód. |
Następnie jedziemy przez wieś Biała i Cyprianów do Szczawina (zobacz WYCIECZKA Nr 65). Na zdjęciu Piotr na skrzyżowaniu przed osadą Jeżewo (prosto dojedziemy do Dąbrówki Marianka). |
W Szczawinie zarządzamy ostatni już tego dnia odpoczynek. Dla Piotra to pierwsza tak długa wycieczka w tym roku. Do tej pory jeździł znacznie krótsze trasy na rowerze mtb. Stąd też trochę Go łupie w kręgosłupie. |
Może nadejdzie w końcu taki piękny dzień, że zostanie wyremontowana wreszcie szosa na szlaku Glinnik-Samotnik-Smardzew ? Póki co, przejazd po niej przypomina raczej drogę przez mękę ! Na odcinku zjazdu do mostu i stawu na rzece Czerniawka, są tak wielkie nierówności nawierzchni, że chyba z trudem wytrzymał to karbonowy amortyzator Piotra "Rose". |
Ostatni etap wspólnej wycieczki "Rose" i Mr SCOTT'a, to przejazd przez Smardzew i Nowe Łagiewniki do Łodzi. Z ul. Łagiewnickiej skręcamy w ul. Sowińskiego i żegnamy się przy pomniku "Iglica" na Radogoszczu. Dzięki Piotr za super przejażdżkę ! Było bardzo sympatycznie i sam widzisz, że dałeś spokojnie radę ! A tak marudziłeś przed wyjazdem... W tym miejscu kończyliśmy także z Piotrem wyprawę do Arkadii (zobacz WYCIECZKA Nr 306). |
Piotr pognał do domu w stronę al. Włókniarzy. Natomiast Mr SCOTT postanawia zakończyć wycieczkę na ul. Krótkiej. |
Jest to wschodnia przecznica ul. Zachodniej, która łączy się z ul. Zgierską. Jej nazwa jak najbardziej oddaje jej wielkość. Ulica ma bowiem nie więcej, jak około 200 metrów długości. |
Nie ma przy niej żadnych domów, tylko szeroki parking i pasy zieleni. Powstała na pewno przed 1921 rokiem, ponieważ jest widoczna na planie miasta wydanym w okresie międzywojennym. |
Przy ul. Krótkiej nie ma naprawdę nic ciekawego. Jedyna istotna rzecz, która rzuca się w oczy, to kolorowe malowidło. Znajduje się na ścianie komórek, należącej do posesji przy ul. Limanowskiego 12. |
Natomiast drogi człon wyrazu - tj. "dom", otrzymał od malarza barwę biało-czerwoną. Jest to oczywiście odniesienie do barw narodowych naszego kraju. A mówią na mieście, że grafficiarze to chuligani. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz