Bez mierzenia czasu i średniej prędkości przejazdu.
[07.12.2014. - 62,63 km ]
Mr SCOTT jedzie do... Ustronia !!! Trasa WYCIECZKI Nr 325. |
Rozpoczynam na rynku w Manufakturze, gdzie właśnie wczoraj, ustawiona została piękna choinka. Ma aż 15 metrów, a zdobią ją 493 kolorowe bombki oraz 10 tys. punktów świetlnych. |
Na fasadzie budynku galerii handlowej, zamontowano 34 ogromne bombki w różnych rozmiarach. Bombki będą zmieniać kolory, dając jedyny taki świąteczny pokaz w Łodzi. Święta już za dwa tygodnie ! |
W centralnym miejscu jarmarku stanął także piętrowy domek gastronomiczny. Jedząc rozgrzewające dania i popijając grzańca, można obserwować zabawę na lodowisku i podziwiać panoramę Manufaktury. |
Wokół choinki rozstawiony został, jak co roku, jarmark z tradycyjnymi produktami regionalnymi. W ponad 20 domkach na rynku Manufaktury, można kupić m.in. świąteczne potrawy, prezenty i ozdoby. |
Świąteczne dekoracje Manufaktury to łącznie 230 tys. punktów świetlnych. Iluminacja bazuje wyłącznie na energooszczędnych diodach ECO-LED. |
Na dzisiejszą wycieczkę jadę z Piotrem, którego zapoznałem w październiku podczas testów rowerów Scott w łódzkim Arturówku (zobacz WYCIECZKE Nr 302). |
Od samego rana w Łodzi mgła i przenikliwe zimno. Warunki do jazdy kiepskie, ale najważniejsze jest pozytywne nastawienie ! W dobrym nastrojach dojeżdżamy do rzeki Sokołówka przy ul.Brukowej. |
Potem jedziemy do ul. Liściastej, gdzie znajduje się "Użytek ekologiczny Olsy na Żabieńcu". |
Skręcamy na zachód i pedałujemy piaszczystym odcinkiem ul. Liściastej. Docieramy do zbiornika przepływowego o nazwie "Pabianka". |
Akwen na Sokołówce, a także istniejąca na nim wyspa, stały się siedliskami ptactwa wodnego oraz miejscem rozwoju naturalnej roślinności wodnej. Bogactwo roślin oraz bytowanie ptaków sprawia. że teren stał się ciekawy rekreacyjnie. |
Dojeżdżamy do skrzyżowania z ul. Szczecińską. |
Docieramy do końca ul. Liściastej. Wkraczamy na terytorium miasta Zgierz. |
Jedziemy po ul. Sokołowskiej, do mostu na rzece Sokołówka. |
Źródło rzeki znajduje się na osiedlu Marysin-Rogi w Łodzi. Uchodzi ona do Bzury poniżej wsi Sokołów (stąd nazwa). Sokołówka na starszych mapach i planach nazywana była Brzozą. |
Następnie dojeżdżamy do drogi krajowej nr 71 we wsi kolonia Brużyca. Stoi przy miej witacz Aleksandrowa Łódzkiego. |
Obok tego malunku ktoś namazał liść marihuany i odezwę "Jaraj wiadra". Śmieszne, co nie ? 😂 |
Z popularnego "Alex" dojeżdżamy do wsi Ruda Bugaj i mostu na jednym z cieków rzeki Bzura. |
Tuż obok znajduje się oczyszczalnia ścieków Ruda Bugaj. |
Wyjeżdżamy w Nakielnicy na asfaltową drogę, która prowadzi w stronę Parzęczewa. |
Szybkim tempem docieramy do wsi Stare Krasnodęby. |
Zaliczamy zjazd w dolinę rzeki Bzura i skręcamy w prawo w gruntową drogę. Stoi przy niej drogowskaz z napisem "Ustronie". |
Jedziemy na wschód drogą pożarową, która wiedzie przez sosonowy las. |
W tym lesie krzyżuje się kilka duktów, a orientacje w terenie ułatwiają słupki drogowe. Są to tzw. pikietaże. |
Na jednym z nich zauważam graffiti z wizerunkiem kota. Czyżby zostawił tutaj swój ślad artysta Egon Fietke ? |
Po chwili dojeżdżamy do miejscowości Ustronie, którą postanowiłem uczynić "bohaterką" dzisiejszej wycieczki. Na zdjęciu zagroda sołtysa. |
Ustronie to wieś sołecka w Gminie Zgierz. Nazwa wyjątkowo odpowiada charakterowi miejscowości, bo 90% jej powierzchni to las. |
Dojeżdżamy do remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Ustroniu (zobacz tablicę informacyjną). |
W tym samym budynku znajduje się Biblioteka Gminna i czytelnia internetowa. |
W Ustroniu nie ma żadnych atrakcji, bo to typowa wieś letniskowo-wypoczynkowa. Sołectwo zajmuje powierzchnię 1616,94 ha. Zameldowanych jest tutaj ponad 510 osób. |
Kończymy krótką przejażdżkę po wsi Ustronie i wjeżdżamy do sąsiednich Grotnik. Obydwie miejscowości są często mylone ze sobą. Z grubsza można powiedzieć, że to, co na lewo od toru (patrząc w kierunku Kutna), to Ustronie. Oczywiście jest to przesada. Tak naprawdę to Ustronie zaczyna się kilkadziesiąt metrów od torów. |
Grotniki poznałem podczas WYCIECZKI Nr 86, ale i tak jeszcze wszystkiego nie widziałem. Dziś rejestruję do swojego archiwum kapliczkę, która ustawiona jest przy ul. Ozorkowskiej. |
W kapliczce umieszczona jest nietypowa figura Matki Boskiej, która spogląda na swoje dłonie. |
"Nabożeństwo ekspiacyjne odprawił Bp Ireneusz Pękalski 15.IX.2002 r. w święto M.B. Bolesnej". |
Od kapliczki jedziemy do stacji kolejowej w Grotnikach. Zatrzymują się tutaj pociągi ŁKA i Przewozów Regionalnych. |
Opuszczamy gościnne Grotniki i kierujemy się do ul. Brzozowej. Wjeżdżamy na leśne dukty, które prowadzą na wschód - w stronę drogi krajowej nr 91. |
Dojeżdżamy do wsi Lućmierz. Tam przy DK nr 91 stoi obelisk z pamiątkową tablicą. Znam to miejsce z WYCIECZKI Nr 52. |
Umieszczona jest na nim tablica "W hołdzie Polaków pomordowanym i pogrzebanym w tym lesie w latach okupacji hitlerowskiej". |
Przejeżdżamy na drugą stronę DK 91 i kierujemy się do Rosanowa. Jedziemy ul. Zagajnikową na wschód. |
Piotr cały czas omija główne drogi i prowadzi mnie gruntowymi drogami do wsi Dąbrówka Wielka. |
Tą miejscowość znam z WYCIECZKI Nr 148, ale zjeździłem tylko jej wschodnią część, która znajduje się po prawej stronie drogi woj. nr 702. Nawet nie wiedziałem, że po zachodniej stronie są takie fajne, wąziutkie asfalty ! |
Mr SCOTT uważa, że tego typu niezdrowe praktyki, mogą doprowadzić ludzkość do... końca świata ! |
I właśnie na tabliczkę z takim napisem, natrafiamy na końcu wsi Dąbrówka Strumiany. No to mamy "Koniec Świata" i co będzie dalej ? 😕 |
Ano nic ! Jedziemy sobie dalej na wschód, obok wyrobiska kopalni piasku w Dąbrówce. |
Przejeżdżamy przez Siedlisko, Glinnik i Samotnik do Smardzewa. |
Kierujemy się na górkę smardzewską i jedziemy wzdłuż rzeki Czerniawki. Poznałem te tereny podczas niedawnej WYCIECZKI Nr 317. |
Docieramy do ul. Skotnickiej w Smardzewie. Tam wyjeżdżamy na polną drogę, która prowadzi na południe do drogi krajowej nr 71. |
Przecinamy ul. Okólną i dojeżdżamy do Lasu Łagiewnickiego. Robimy sobie pamiątkową fotkę przy Leśnictwie Miejskim w Łodzi. |
Potem wyjeżdżamy na ścieżkę, która wiedzie wzdłuż ul. Łagiewnickiej. Jedziemy bardzo szybko !!! |
Następnie docieramy do Parku Julianowskiego, gdzie kończymy terenową przejażdżkę. |
Dzięki Piotr za wspólnie spędzony czas i bardzo fajną wycieczkę po szlaku, na który pewnie bym się sam nigdy nie wybrał ! Czekam niecierpliwie na nasze kolejne spotkanie oraz Twoją relację z dzisiejszego wydarzenia !!! Bowiem Piotr prowadzi swój blog pt. "Weekendowo rowerowo" i pewnie "coś tam napisze" o spotkaniu z Mr SCOTT'em 😀 |
Jutro muszę go wreszcie oddać do sklepu "GOLD SPORT", skąd zostanie odesłany do siedziby firmy Scott Sport Polska w Otwocku. W tym miejscu jeszcze raz serdecznie dziękuję sponsorom za możliwość pojeżdżenia na tak znakomitym sprzęcie. Z testów napiszę oczywiście osobną releację i podzielę się swoim doświadczeniem. Ale już teraz mogę jedno powiedzieć : Scott Spark 700 RC to rewelacyjny rower, ale ma jedną wadę... Jest po prostu za drogi !!! |
Ostatnią eskapadę na "kosmicznym" rowerze, kończę na rynku w Manufakturze. Przejechałem na nim ponad 571 km w trudnym terenie i było to dla mnie niesamowite przeżycie ! Nie da się ukryć, że tegoroczna "Gwiazdka na sportowo", udała mi się znakomicie !!! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz