czwartek, 4 grudnia 2014

WYCIECZKA Nr 323 - Leśne Odpadki

TRASA : Łódź (Piotrkowska, Pabianicka, Rondo Lotników Lwowskich, Park Sielanka, Pabianicka, Rudzka, Popioły, Wiekowa) - Starowa Góra - Konstantyna - Grodzisko - Bronisin Dworski - Huta Wiskicka - Tadzin - Kalino - Kalinko w Pole - Romanów - Pałczew - Nowiny - Wardzyn - Brójce - Leśne Odpadki - Wiśniowa Góra - Andrespol - Bedoń Przykościelny - Łódź (Taborowa, Kosodrzewiny, stacja kolejowa Łódź Widzew, Służbowa, Maszynowa, Rondo Inwalidów, Rokicińska, al. Piłsudskiego, Piotrkowska, Więckowskiego). 
Bez mierzenia czasu i średniej prędkości przejazdu. 
[04.12.2014. - 60,48 km]
ZDJĘCIA               FILMY               GPS           
Mr SCOTT jedzie do... Leśnych Odpadków !!! Trasa WYCIECZKI Nr 323.
Cały czas korzystam z niepowtarzalnej okazji testowania roweru Scott Spark 700 RC ! To bardzo zwinny bicykl, który nadaje się głównie do przemierzania nieutwardzonych traktów. Dlatego też od kilku dni penetruję leśne obszary w najbliższej okolicy Łodzi, do których rzadko zaglądam. Na dziś zaplanowałem sobie wycieczkę do wsi Leśne Odpadki w Gminie Brójce. Rowerową przygodę rozpoczynam w centrum miasta i oceniam postępy prac przy przebudowie Trasy W-Z, która rozpoczęła się 1 października 2013 roku.
Obecnie prowadzone są prace przy konstrukcji tunelu, który będzie przebiegał pod ul. Piotrkowską i ul. Sienkiewicza (246 metrów długości oraz prawie 9 metrów szerokości). Wszystkie roboty mają się zakończyć do końca września 2015 roku. Wyjeżdżam na ul. Piotrkowską, gdzie na odcinku do ul. Żwirki, ułożone zostało nowe torowisko tramwajowe.
Spoglądam na dom handlowy "Domus" przy ul. Piotrkowskiej 190. To bardzo popularny salon meblowy. Aż trudno uwierzyć, że w samym centrum Łodzi, gdzie dziś stoją potężne wieżowce, dzięki którym miejsce to nazywane jest Manhattanem, dawniej było pustkowie wypełnione chaszczami i mokradłami. Stąd nazwy ówczesnych ulic : Pusta i Dzika, które obecnie znane są łodzianom jako Wigury i Sienkiewicza. 
Pedałuję na południe miasta i pomykam DDR po ul. Pabianickiej. W okolicy posesji nr 77, na ścianie budynku znajduje się śmieszny malunek, zachęcający do odwiedzenia warsztatu samochodowego.
Nieco dalej ktoś namalował wielkimi literami napis "Całe nasze życie". To chyba specjalnie dla Mr SCOTT'a, bo przecież rower, to całe moje życie ! Jeżdżę od dzieciństwa. Mój pierwszy rower to składak "Karat", który dostałem z okazji Pierwszej Komunii Świętej. Potem miałem trekkinga "Wagant", który został mi niestety skradziony. No i ostatnio górala m-ku "Sprick", który także padł łupem złodzieja...
Z ul. Pabianickiej skręcam w ul. Rudzką. Przejeżdżam obok budynku, w którym od 1923 roku znajdował się magistrat Rudy Pabianickiej (ul. Rudzka 7, dawniej ul. Piłsudskiego). Warto wiedzieć, że Ruda Pabianicka otrzymała prawa miejskie 14 lutego 1923 roku. W okresie II wojny światowej zarząd niemiecki 1 kwietnia 1940 administracyjnie włączył ją do granic Litzmannstadt z nazwą Lodsch (Łódź). Po zakończeniu działań wojennych Ruda odzyskała swój status samodzielności ale na krótko, bowiem 13 lutego 1946 r. została przyłączona do Łodzi. 
Na budynku magistratu znajduje się marmurowa, pamiątkowa tablica z napisem  "GRUNWALD 15.VII.1410 RUDA PABIANICKA 15 VII 1945".
Przy ul. Rudzkiej mieści się wiele ciekawych obiektów. Na posesji nr 11/13 znajduje się salon firmowy Grupy "Petecki" - znanego producenta drzwi i okien.
Przy ul. Rudzkiej 43 stoi piękna willa z 1923 roku, która należała do rodziny Kiorhassan - łódzkich fabrykantów pochodzących z Turcji. Mieli oni Fabrykę Tkanin Liturgicznych i Deseniowych "Podhalanka" oraz sklep firmowy przy ulicy Piotrkowskiej, gdzie trafiały piękne tureckie chusty i ornaty, a także chorągwie kościelne. 
Na filarze bramy wjazdowej przytwierdzona jest tabliczka z napisem "43 Kiorhassan".
Z Rudzkiej skręcam w lewo w ul. Popioły. To jeden z najbardziej ciekawych zakątków miasta. Na posesji nr 7/9 znajduje się drewniany dom letniskowy z 1914 roku.
"Ruda willowa" Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy, poznałem dobrze podczas WYCIECZKI Nr 133 oraz WYCIECZKI Nr 305.
Przy ul. Popioły znajduje się kilka zabytkowych willi z przełomu XIX i XX wieku. Bardzo lubię tu przyjeżdżać i spoglądać na te piękne budynki. Na zdjęciu willa należąca od 1898 roku do rodziny Tschildów.  
Popioły 36 - letniskowa willa, należąca pierwotnie do pochodzącego ze Szwajcarii lekarza dentysty Romana Saurera.
Obiekt został wzniesiony około 1905 roku i nazwany przez właściciela "Hygieja" (nazwa pochodzi od imienia greckiej bogini zdrowia). Obecnie w willi znajdują się mieszkania komunalne.
Willa przy ul. Popioły 32/36.
Dawna willa letniskowa Karola Goepperta przy ul. Popioły 52/58, właściciela byłej Fabryki Kapeluszy Filcowych przy ul. M. Skłodowskiej-Curie 3 w Łodzi (rok założenia firmy 1883). Obiekt wraz z oficyną mieszkalną i budynkiem dawnej pralni powstał około 1900 r. (architekt nieznany). Obecnie jest własnością miasta z mieszkaniami komunalnymi.
Popioły 49/51 i willa Teodora Steigerta - szwajcarskiego przemysłowca, który w latach świetności wynajmował ja zamożnym letnikom.
Oryginalna willa powstała około 1900 roku. Po śmierci Steigerta w 1914 roku, dom przejęli spadkobiercy z kręgu jego rodziny. W 1945 roku pensjonat przejęło państwo i od 1947 roku było tutaj XX LO, które po czterech latach wyprowadziło się, a w środku pojawiły się mieszkania komunalne.
Ruda - Popioły to kompleks leśny zajmujący obszar 65 ha. Stanowi pozostałość rozległych lasów, które w XIX wieku rozciągały się od Chojen przez Rudę, Rokicie i dalej na północ, aż do Zgierza. 
Jest to jednolity, pod względem siedliskowym obszar leśny, którego powierzchnię niemal w całości zajmuje grąd subkontynentalny. Na uwagę zasługują również ponad stuletnie, sztucznie nasadzone sosny. Na przełomie XIX i XX wieku był miejscem wypoczynku łódzkich fabrykantów.
Na terenie Lasu Popioły odnotowano stanowisko jednego z najstarszych i najbardziej okazałych na terenie miasta okazu kwitnącego i owocującego bluszczu pospolitego. To znakomite miejsce do ostrej jazdy na górskim rowerze !
Opuszczam Łódź i dojeżdżam do Starowej Góry. Jadę prosto ul. Centralną do wsi Konstantyna.
Szybko docieram do osady Grodzisko i przekraczam most na rzece Ner.
Następnie kieruję się do wsi Bronisin Dworski. Ulicą Nad Nerem dojeżdżam do mostu na rzece Ner.
Źródła Neru znajdują się w Łodzi na terenie Mileszek. Rzeka dociera w te okolice od strony wsi Grodzisko.
W sąsiednim Tadzinie tworzy kilka malowniczych stawów.
Ilekroć tutaj jestem, zawsze zachwyca mnie widok wyspy na jednym z akwenów. 
Przejeżdżam przez Tadzin i na końcu wsi skręcam w prawo - na Kalino (zobacz koniecznie WYCIECZKĘ Nr 163).
Pedałuję przez Kalino do remizy strażackiej. Skręcam na wschód w drogę, która się nazywa Kalinko w pole.
Jest to szeroka, piaszczysta drożyna, która prowadzi do wsi Romanów.
Droga wiedzie na dość spore wzniesienie, z którego jest fantastyczna panorama na okolicę.
Na szczycie znajduje się Zakład Górniczy Kalino, gdzie wydobywa się żwir i piasek.
Przedzieram się przez plac budowy autostrady A-1 i dojeżdżam do wsi Romanów (zobacz WYCIECZKA Nr 237).
Cały czas jadę prosto - polną drogą na wschód.
To charakterystyczne miejsce, bo stoją przy niej ogromne maszty linii energetycznej (linia przesyłowa Brójce-Łódź).
Po chwili docieram do wsi Pałczew (w lewo na Wolę Rakową).
Jadę prosto na Wardzyn i skręcam na północ w drogę do Brójec. Po prawej stronie widać BAZY OBCYCH w okolicy Kurowic.
W Brójcach wyjeżdżam na drogę woj. nr 714 i kieruję się na zachód.
Dojeżdżam do skrzyżowania z napisem "Leśne Odpadki 1,2". To bardzo blisko i już za chwilę dotrę do celu dzisiejszej wycieczki !
Pedałuje na północ i przejeżdżam pod linią energetyczną. Te wielkie maszty zawsze robią na mnie wielkie wrażenie !
Po chwili dojeżdżam do pierwszych zabudowań wsi Leśne Odpadki. Jest to niewielka osada położona w Gminie Brójce i Powiecie Łódzkim Wschodnim. Nie ma tu niestety tablicy wjazdowej z nazwą miejscowości.
We wsi znajduje się remiza strażacka OSP Leśne Odpadki.
W tym samym budynku mieści się świetlica wiejska.
Obok remizy wyeksponowany jest stary wóz strażacki.
We wsi znajduje się pomnik przyrody - lipa drobnolistna o obwodzie pnia 420 cm.
Na terenie jednej z posesji mieści się "Gabinet terapii naturalnej udzielający pomocy w różnych schorzeniach z zastosowaniem wielu metod terapii naturalnej w zależności od rodzaju schorzenia łącznie z przesyłaniem energii na odległość".
Linia energetyczna jest w pobliżu, tak więc z tym "przesyłaniem energii na odległość" nie może być ściemy 😋
Kapliczka w Leśnych Odpadkach. Na cokole umieszczona jest tabliczka z napisem "Jam jest Matka pięknej miłości 1993".
We wsi znajduje się kilka tradycyjnych gospodarstwa rolnych z domami mieszkalnymi i zabudowaniami gospodarczymi. To najstarszy budynek, który powstał w latach 30-tych XX wieku.
Leśne Odpadki to atrakcyjna miejscowość do zamieszkania na stałe. Leży blisko Łodzi tuż przy drodze woj. nr 714 łączącej Rzgów z Kurowicami. Nic dziwnego, że z roku na rok, powstają tu nowe domy.
Leśne Odpadki są wsią sołecką. Na zdjęciu gospodarstwo sołtysa.
W trakcie zwiedzania miejscowości uciąłem sobie krótką pogawędkę z panem Ryszardem, który mieszka tu od urodzenia i  jak powiedział "jakoś wiąże koniec z końcem"... Bardzo Mu przypadł do gustu Scott Spark 700 RC. "Galanta maszyna ! Przydałby się ! Można by do Gminy po zakupy skoczyć, i do lasu po drewno" ! Pozdrawiam Pana Ryśka !!!
I takim sympatycznym akcentem kończę poznawanie Leśnych Odpadków. Dojeżdżam do skraju lasu i tablicy oznaczającej koniec obszaru Gminy Brójce.
Wjeżdżam na terytorium Gminy Andrespol i kieruję się leśnym duktem na północ.
Mniej więcej w połowie drogi prowadzącej do Kraszewa, ustawione są tablice Nordic Walking Park „Andrespol”. Jest to jeden z czterech tego typu parków wytyczonych na obszarze działania Stowarzyszenia LGD STER.
W skład Parku wchodzą 4 trasy : żółta – pętla o długości 4,1 km; zielona – pętla o długości 6,5 km; czerwona – pętla o długości 9,8 km i czarna – pętla o długości 9,5 km. Oznaczenia tras namalowane są na drzewach specjalnymi emblementami.
W przeważającej części trasy poprowadzone są leśnymi duktami, gruntowymi i piaszczystymi drogami Lasu Kraszewskiego.
Dojeżdżam do kolejnej stacji Nordic Walking Park „Andrespol”, na których zamieszczone są propozycje ćwiczeń do samodzielnego wykonania oraz punkty pomiaru tętna. 
Jadąc leśnym duktem trafiam na odezwę zawieszoną na drzewie. Ktoś zadał sobie trud i napisał : "Podnosząc z ziemi śmieci ratujesz mi życie. Dziękuję Ci. Twój las". To bardzo ważna sprawa - nie zaśmiecać lasów i dbać o nie, jak o swój własny dom ! 
Przez cały czas Scott Spark 700 RC spisuje się znakomicie ! Jazda na nim przynosi wiele emocji i daje morze satysfakcji !
Po terenie Lasu Kraszewskiego, przebiega także Łódzki Szlak Konny. Przy duktach ustawione są drogowskazy, pokazujące kierunek dojazdu do stajni i innych ważnych punktów.
Krążę kilka minut po lesie i dojeżdżam do zabudowań Wiśniowej Góry. Trochę zboczyłem z głównego szlaku, więc wracam do lasu na główny dukt.
Dojeżdżam do skraju lasu przy ul. Szyszkowej w Andrespolu.
Wyjeżdżam na drogę woj. nr 713 i kieruję się do centrum. Na głównym skrzyżowaniu skręcam w prawo w ul. Brzezińską. 
Dojeżdżam do stacji kolejowej w Bedoniu. Skręcam w lewo i jadę wzdłuż torów ul. Kolejową.
Szybko docieram do Bedonia Przykościelnego (zobacz WYCIECZKA Nr 94).
Cały czas jadę wzdłuż torów Kolei Fabryczno-Łódzkiej. Przejeżdżam przez Andrzejów i docieram do miejsca budowy autostrady A-1 w Łodzi.
To jeden z dwóch największych wiaduktów na budowanym odcinku A-1 Stryków - Tuszyn. Wiadukt będzie położony na ogromnych filarach nad linią kolejową przy ul. Taborowej i jezdnią ul. Rokicińską.
Po obejrzeniu placu budowy dojeżdżam do skrzyżowania z ul. Malowniczą.
Wyjeżdżam na ul. Kosodrzewiny i udaję się do Gabinetu Weterynaryjnego. Jest tu także Centrum Rehabilitacyjne dla zwierząt i przyjechałem tu specjalnie po to, aby dowiedzieć się o stan zdrowia psa, którego uratowałem podczas niedawnej WYCIECZKI Nr 320 z ekipą "Rowerowe soboty".
Psa znaleźliśmy w lesie w okolicy wsi Niesułków Kolonia. Wyglądał na chorego i wydawało mi się, że ma złamaną łapę. Ale po przewiezieniu go do schroniska lekarz ustalił, że psiak nie ma złamania, tylko silnie zwyrodnienie kości łapy. Został poddany leczeniu i skierowany do adopcji. Cieszę się, że udało się go uratować !
Naładowany pozytywną energią wracam na szlak. Rozpiera mnie energia i decyduję się jechać blisko torów, po świeżo wyłożonym tłuczniem.
Na takie "ekscesy" mogę sobie pozwolić, bo mam przecież znakomity rower ! Szerokie opony Scott'a Sparka trochę zapadają się w miękkiej nawierzchni, ale udaje mi się przejechać do peronów na stacji kolejowej Łódz Widzew.  
A na dworcu wielki remont i mnóstwo zmian ! Zakończono już budowę zaplecza technicznego dla Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.
Na stacji Łódź Widzew trwa remont, który ma się zakończyć do końca tego roku. Powstały trzy nowe perony o długości 400 metrów, które będą połączone podziemnym tunelem. 
Nad peronami pojawił się dach ze stali o powierzchni 120 na 60 metrów.
Przebudowa stacji jest połączona z budową linii kolejowej od Łodzi Widzewa do ul. Niciarnianej. Ta ulica będzie biegła wiaduktem nad torami kolejowymi. Pod jezdnią znajdzie się przebudowany przystanek kolejowy Łódź Niciarniana. 
Łódź Widzew to trzeci co do wielkości dworzec kolejowy i stacja węzłowa w Łodzi, ulokowana na trasie z Łodzi Fabrycznej do Koluszek, w obrębie łódzkiej kolei obwodowej. Budynek dworca powstał w 1903 roku.
 W 1993 r. na południowej ścianie dworca odsłonięto tablicę upamiętniającą czworo harcerzy, którzy polegli w tym miejscu 4 września 1939 roku.
Na ścianie dworca znajduje się także tablica odsłonięta w listopadzie 2003 roku "W 100-lecie budowy i eksploatacji Stacji PKP Łódź Widzew w podziękowaniu budowniczym, emerytom i pracownikom kolejowym, za sumienną pracę, wysiłek i poświęcenie".
Na przestrzeni ostatnich lat, wielkie zmiany zaszły także w okolicy dworca. Przy ul. Służbowej powstał duży parking oraz krańcówka autobusowa MPK.
Z ul. Służbowej dojeżdżam do Ronda Inwalidów. Tu także remont. Na trasie W-Z układane jest nowe torowisko tramwajowe.
Przenoszę się na drogi rowerowe przy ul. Rokicińskiej i al. Piłsudskiego. Spokojnym tempem jadę wzdłuż Trasy W-Z do centrum i obserwuje miejski zgiełk. W godzinach szczytu tworzą się ogromne korki ! 
Większość łodzian jest zdania, że to na skutek ciągłych remontów ulic, ale nie zapominajmy, że w Łodzi w ostatnim czasie - podobnie jak w całej Polsce - przybyło mnóstwo aut !
Rozwój gospodarczy oraz bogacenie się społeczeństwa, a także dostęp do zachodnich rynków sprawiły, że dziś samochód nie jest dobrem luksusowym, a przedmiotem codziennego użytku. Tak powszechnym, że nierzadko w gospodarstwie domowym jest więcej niż jedno auto. 
A ponieważ Polacy nie są zbyt zamożnym narodem, stąd też do kraju płynie nieprzebrana fala starych, używanych samochodów z Europy Zachodniej. Mr SCOTT uważa, że są to właśnie takie "Leśne Odpadki" i to właśnie one generują potężne korki nie tylko w Łodzi, ale też w innych miastach naszego kraju...😠

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz