czwartek, 13 listopada 2014

WYCIECZKA Nr 313 - Pustułka i Poćwiardówka

TRASA : Łódź (al. Kościuszki, al. Mickiewicza, al. Piłsudskiego, Niciarniana, Park Widzewski, al. Piłsudskiego, Wałowa, Widzewska, Lodowa, Park na Młynku, Startowa, Kotoniarska, Tomaszowska, Jędrzejowska, Dworcowa, Feliksińska) - Wiśniowa Góra - Andrespol - Justynów - Janówka - Jordanów - Gałkówek Kolonia - Las Pustułka - Witkowice - Brzeziny - Tadzin - Syberia - Bielanki - Marianów Kołacki - Jabłonów - Wola Cyrusowa Kolonia - Las Poćwiardówka - Niesułków Kolonia - Lipka - Anielin - Sierżnia - Stare Skoszewy - Boginia - Byszewy - Plichtów - Łódź (Byszewska, Pomorska, Frezjowa, Kosodrzewiny, Transmisyjna, Rokicińska, al. Piłsudskiego, Niciarniana, Park im. Baden-Powella, Konstytucyjna, Narutowicza, Knychalskiego, Składowa, P.O.W., Narutowicza) 
[ 13.11.2014. - 83,43 km, 22,55 km/h, 3;42:43 h ] 
ZDJĘCIA                   FILMY                   GPS           
Mr SCOTT jedzie do... cmentarzy wojennych Pustułka i Poćwiardówka !!! TRASA WYCIECZKI Nr 313.
Minęły dwa dni od ostatniej wycieczki i Mr SCOTT znowu jedzie do !!!
Pogoda nie rozpieszcza, bo to przecież listopad i trudno, żeby było inaczej. Ale najważniejsze, że dziś nie pada !
Zaczynam w centrum miasta, od inspekcji na placu przebudowy Trasy W-Z. Widać wyraźny postęp prac, bo np. na skrzyżowaniu al. Kościuszki z al. Mickiewicza, drogowcy ułożyli nowe torowisko tramwajowe.
Wyjeżdżam na al. Piłsudskiego i pedałuję na wschód. Na ul. Kilińskiego 143/147 budowany jest nowy hotel o nazwie "Ambasador". Konstrukcja budowli rozpoczęła się w lipcu 2014 i ma dobiec końca w ciągu w 28 miesięcy.
Nad starymi kamienicami górują potężne żurawie. Łódź ciągle coś buduje i to jest... budujące.
Wartkim tempem dojeżdżam do Parku Widzewskiego, który znajduje się w kwartale ulic : Niciarnianej, Sobolowej, Rokicińskiej i al. Piłsudskiego.
Park zajmuje powierzchnię ok. 7,8 ha i powstał w latach 1951-1953 wg projektu K. Marcinkowskiego i H. Tomaszewskiego.


W ostatnich latach zieleniec poddano licznym zabiegom kosmetycznym. Oczyszczono staw, pogłębiono studnię głębinową oraz zmodernizowano alejki. Budynek dawnej kawiarni, który jeszcze przed kilkoma laty, zamknięty, popadał w ruinę, został zaadaptowany na restaurację.
Zieleniec położony jest w dolinie rzeki Jasień, która z uwagi na wysoki stopień zanieczyszczenia, biegnie krytym kanałem.
Znajdujący się w zachodniej części parku, rozległy staw jest zasilany sztucznie.
W początkowym okresie swojego istnienia, a także niekiedy i dziś, z racji monumentalnej fontanny, Park Widzewski porównywany był do Ogrodu Saskiego w Warszawie,
Na dzisiejszą wycieczkę znowu pojadę z Piotrem ! Przedwczoraj odwiedziliśmy razem Poddębice, ale dziś pojedziemy w przeciwnym kierunku.
Piotr sprawdza jeszcze swoje wyposażenie i okazuje się, że wszystko zapięte jest na ostatni guzik ! Tak więc w drogę i ruszamy po nowe przygody !!!
Na początek wspólnej wyprawy, zajeżdżamy na ul. Bławatną 19/21.
Znajduje się tutaj Zakład Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Łodzi, Wydział Produkcji Wody „Łódź”.
Wydział Produkcji Wody „Łódź" pozyskuje wodę ze studni głębinowych zlokalizowanych na terenie m. Łodzi i jej obrzeżach, tworzące tzw. system „Łódź”.
Największym i jednocześnie najstarszym z nich jest właśnie Wodociąg „Dąbrowa", który pracuje wyłącznie w oparciu o studnie głębinowe. Działa on już od ponad 60 lat.
Wodociąg „Dąbrowa" wydobywa wodę z 13 studni o głębokości od 120 do ponad 900 metrów z pokładów czwartorzędu, górnej i dolnej kredy :
- ujęcie Grodzisko - 4 studnie
- ujęcie Bronisin - 2 studnie
- ujęcie Chojny - 2 studnie
- ujęcie Stare Górki - 3 studnie
- ujęcie Dąbrowa - 2 studnie
Na ścianie obiektu umieszczona jest pamiątkowa tablica z napisem "Wodociąg Dąbrowa. Okres budowy 1937-1943. Zdolność Produkcyjna 48.000 m³ /db".
Z ul. Bławatnej jedziemy do Parku na Młynku. Tak jak i obecnie, tak i przed wojną było to miejsce wypoczynku mieszkańców robotniczej Dąbrowy. Piotr pokazuje mi ogromny głaz narzutowy z napisem "1932 r.", do którego kiedyś przytwierdzona była tablica pamięci.
Kamień upamiętnia wizytę w tym miejscu towarzysza „Ludwika” - Władysława Gomułkę, ówczesnego delegata Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Polski. W dniu 28.08.1932 r. zachęcał on łodzian do strajku. Było to nielegalne działanie i Gomułka został postrzelony przez policjanta. W latach 60. XX wieku ówczesne władze Łodzi upamiętniły to wydarzenie tym właśnie głazem ze stosowną tablicą.
W parku zawsze miło zerknąć na staw, który utworzony został na rzece Olechówka.
Opuszczamy Łódź kierując się na Wiśniową Górę i Andrespol. Dojeżdżamy do ul. Grodzkiej, gdzie ustawiona jest tablica Nordic Walking Park „Andrespol”. Jest to jeden z czterech tego typu parków wytyczonych na obszarze działania Stowarzyszenia LGD "STER". Wejście na trasy zlokalizowano nieopodal kościoła, na skraju kompleksu leśnego. W przeważającej części trasy poprowadzone są leśnymi duktami, gruntowymi i piaszczystymi drogami, oraz krótkim fragmentem asfaltu.
Na trasach zamontowano tablice zawierające propozycje ćwiczeń do samodzielnego wykonania oraz punkty pomiaru tętna. Trasy posiadają  punkty  wspólne, pokrywają się lub krzyżują. Umożliwia to dowolne wydłużanie lub skracanie przejść albo zmianę kierunku marszu. Oferta skierowana jest zarówno do entuzjastów nordic walkingu, jak i do biegaczy, rowerzystów czy narciarzy biegowych.
W skład Parku wchodzą 4 trasy :
- żółta - pętla o długości 4,1 km
- zielona
- pętla o długości 6,5 km
- czerwona - pętla o długości 9,8 km i
- czarna - pętla o długości 9,5 km
Trzy pozostałe Nordic Walking Parki znajdują się na terenie Gminy Rokiciny, Gminy Brójce i Gminy Nowosolna. Łącznie długość czterech parków wynosi 124,5 km.
Z Andrespola pedałujemy do Justynowa. Tam skręcamy na północ i jedziemy przez Janówkę i Jordanów.
W ten sposób docieramy do wsi Gałkówek Kolonia, gdzie znajduje się dobrze zachowany cmentarz ewangelicki. Nekropolię poznałem podczas WYCIECZKI Nr 80.
Przy filarach dawnej bramy stoi tablica edukacyjna pt. "Osadnictwo niemieckie w XIX wieku". To kolejna odsłona wspólnego pomysłu gmin : Brzeziny, Dmosin, Jeżów, Rogów i miasta Brzeziny z powiatu brzezińskiego oraz gminy Koluszki z powiatu łódzkiego wschodniego, pod hasłem "Muzeum w przestrzeni – wielokulturowe korzenie regionu łódzkiego".
Za cmentarzem znajduje się droga, która prowadzi do wsi Witkowice. Skręcamy w lewo i po szybkim szusie w dolinę rzeki Mroga, stajemy przed wejściem na teren cmentarz wojennego na uroczysku "Pustułka".
Jest to "Cmentarz wojenny z okresu pierwszej wojny światowej 1914-1918". Poznałem go dobrze w trakcie WYCIECZKI Nr 155.
Słynna "Bitwa Łódzka" pochłonęła około 200 tysięcy ofiar i zginęło w niej wielu Polaków, których siłą wcielono do armii zaborców.
Zauważam, że na terenie nekropolii pojawił się nowy obiekt. Jest to drewniany krzyż, przy którym umocowano obelisk z pamiątkową tablicą.
Znajduje się na niej napis o treści : "Pamięci Polaków, którzy walczyli w szeregach zaborczych armii i polegli na frontach I wojny światowej 1914-1918. Listopad 2014".
 Ponownie oglądam pomnik ku czci poległych żołnierzy rosyjskich.

A następnie podobny obelisk wystawiony ku pamięci żołnierzy niemieckich.
Pochylam się nad mogiłą muszkietiera o nazwisku Stachowiak, który zginął w tych okolicach w dniu 28 listopada 1914 roku.
Po chwilach zadumy na cmentarzu wojennych, wkraczamy do wsi Witkowice. Tam skręcamy w lewo w drogę na Brzeziny.
Ilekroć tu jestem, zawsze zatrzymuję się nad brzegiem malowniczego stawu. W tafli wody odbijają się jesienne drzewa. Widok jest imponujący !
Zwiększamy tempo jazdy i po chwili meldujemy się w Brzezinach.
Do Brzezin zawsze chętnie i często przyjeżdżam. Zatrzymujemy się przy zabytkowym kościele św. Anny, który zbudowano w 1719 roku.
Przy świątyni ustawiona jest tablica z serii "Muzeum w przestrzeni". Można się z niej wiele dowiedzieć na temat tej świątyni oraz pozostałych kościołów, które znajdują się w stolicy Powiatu Brzezińskiego.
Ulicą Świętej Anny docieramy do Placu Jana Pawła II w Brzezinach. Odpoczywamy chwilę spoglądając na fontannę i Pomnik Bohaterów 1939-1945.
Następnie wyjeżdżamy na drogę wojewódzką nr 708 i wkraczamy na teren Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich.
Zaliczamy fantastyczny zjazd ze sporego wzniesienie do Tadzina. Tam skręcamy w prawo do wsi Dąbrówka Mała.
Zatrzymujemy się na moment na moście i spoglądamy na czyste wody rzeki Mrożyca.
Kilkanaście metrów dalej rozpoczyna się już teren wsi Marianów Kołacki. Kierujemy się prosto na Pieńki Henrykowskie i wjeżdżamy na dość sporą górkę.
Uff ! Nie był to trudny podjazd, ale warto było się trochę pomęczyć, by dojechać na... Syberię !!! Tak, tak ! To kultowa miejscówka w regionie łódzkim i bardzo popularne miejsce dla wielu rowerzystów. Byłem tutaj niejednokrotnie, a po raz pierwszy w czasie WYCIECZKI Nr 4.
W centrum wsi rośnie wielki modrzew, który właśnie jesienią, zawsze przybiera fantastyczny kolor !
Na Syberii znajduje się sala weselna "Wiktoria" - ekskluzywny dom weselny powstały na miarę dzisiejszych czasów.
A oto Piotr, który z dumą oznajmia wszem i wobec, że dojechał rowerem na Syberię.
Opuszczamy mroźną Syberię i jadąc przez wieś Bielanki, docieramy do Woli Cyrusowej. Piotr z zaciekawieniem spogląda na miejscowy kościół.
Miejscowość jest siedzibą parafii starokatolickiej mariawitów p.w. Najświętszej Maryi Panny. Kościół oglądałem już podczas kilkunastu poprzednich wycieczek.
Zobacz przede wszystkim WYCIECZKĘ Nr 129.
Następnie podkręcamy tempo jazdy i szybko docieramy do skraju Lasu Poćwiardowskiego. Na końcu wsi Niesułków Kolonia, ustawiona jest kolejna tablica "Muzeum w przestrzeni" pt. "Walki w rejonie cmentarza z 1914 r. w Lesie Poćwiardowskim".
Tuż przy wejściu na teren cmentarza, ustawiona jest tablica Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich pt. "Cmentarz wojenny w uroczysku Poćwiardówka".
Nekropolia w Lesie Poćwiardowskim, kryje prochy kilkuset żołnierzy niemieckich i rosyjskich, a także wielu Polaków wcielonych w szeregi obydwu armii.
Znam to miejsce z kilku poprzednich wojaży - zobacz koniecznie WYCIECZKĘ Nr 190 !
Tym samym przygotowany przeze mnie program dzisiejszej ekskursji się wyczerpał, ale przecież taki z Piotrem mieliśmy plan : odwiedzić w listopadzie te dwa cmentarze wojenne i zadumać się trochę nad smutnym losem tych wszystkich, których okrutny los, rzucił na śmierć i zatracenie... Ale nie na zapomnienie !!!
Po zwiedzeniu poćwiardowskiej nekropolii, jedziemy do pobliskiego Niesułkowa. Znajduje się tak zabytkowy kościół p.w. św. Wojciecha (zobacz WYCIECZKA Nr 64).
Stamtąd kierujemy się na Stare Skoszewy.
W drodze powrotnej do Łodzi, przyglądamy się stadu baranów, które pasie się przy starej stodole w Plichtowie.

Żartujemy z Piotrem, że na rowerowych trasach, zawsze można natknąć się na jakiegoś barana 😜
Z Plichtowa jedziemy do Nowosolnej, a potem już sprawnie docieramy do Łodzi. W mieście pełno wyborczych plakatów, bo już niedługo czekają nas wybory samorządowe. "Czas na porządki" - takim hasłem reklamuje się Bezpartyjny Blok Piotra Misztala, który stara się o urząd Prezydenta Miasta. Raczej nie ma szans...
A przed naszą Łodzią rzeczywiście jeszcze mnóstwo pracy i wielkich porządków ! Tak się teraz prezentuje budowa nowego torowiska na trasie W-Z przy ul. Rokicińskiej/Puszkina. W tej okolicy linia tramwajowa zostanie wydłużona w stronę ul. Hetmańskiej i al. Ofiar Terroryzmu 11 Września do zakładów Dell. Torowisko będzie miało długość 10 km.
Jesienną przejażdżkę z Piotrem, kończymy na osiedlu mieszkaniowym Widzew-Wschód. Przy restauracji Mc Donalds ustawiona jest  rzeźba, która powszechnie nazywana jest "Ser".
Tak naprawdę jest to „Dzianina” i wg wizji twórcy, jest to fragment rękawa schodzącego z maszyny dziewiarskiej, którego oczka zwężają się i stają powoli niewidoczne.
Autorem dzieła jest rzeźbiarz Andrzej Jocz, a praca powstała w 1992 roku.
Na rzeźbie widnieje też napis "Rewitalizacja powierzchni 2009 A. Jocz z firmą BORS i SM BATORY inwestor".
Dzięki Piotr za aktywne spędzenie wolnego czasu i do zobaczenia na szlaku !!!
Żegnam się z Piotrem i pedałuję jeszcze do centrum miasta. Wpadam na ul. Narutowicza 122 (szkoła Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego Nowoczesnych Technologii Województwa Łódzkiego) i robię pamiątkową fotografię pod muralem "promuje łódzkie". To hasło jest bardzo bliskie mojemu "rowerowemu sercu", no bo przecież prawda jest taka, że Mr SCOTT cały czas jedzie do... i PROMUJE ŁÓDZKIE !!!
Podjeżdżam jeszcze na ul. Składową, skąd obserwuję budowę nowego dworca kolejowego Łódź Fabryczna.
Prace posuwają się sprawnie i trwa właśnie montaż ogromnego dachu. Obecnie wykonawca kończy prace przy gigantycznej kopule i rozpoczął szklenie fasad. W sumie do ułożenia jest 10.000 paneli, z tego ok. 65% szklanych. Naziemna konstrukcja dworca jest już dobrze widoczna.
Zaglądam także na ul. Narutowicza 48, gdzie trwa generalny remont zabytkowej willi. Przez wiele lat stała pusta i niszczała. Od miasta kupił ją - za 2,5 mln zł - Jacek Ciepłucha, prezes zarządu Grupy Brokerskiej "Quantum" i postanowił gruntownie odnowić wewnątrz i na zewnątrz. Przez wiele lat willa była siedzibą Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej, a w jej piwnicy funkcjonował bar "Samowar".
Jesienną wycieczkę do cmentarzy wojennych w uroczyskach Pustułka i Poćwiardówka, kończą w pobliskim Parku im. Moniuszki. Zieleniec powstał w 1874 roku wg projektu budowniczego miejskiego Majewskiego jako drugi (po parku Źródliska), a pierwszy w śródmieściu Łodzi park publiczny. W jego zachodniej części znajduje się tzw. dom stróża. Od wielu lat niszczeje i popada w coraz większą ruinę... Może kiedyś doczeka się remontu ?
Spoglądam jeszcze na przepiękną cerkiew prawosławną p.w. św. Aleksego i budynek hotelu "Centrum", który właśnie jest wyburzany. Jeszcze kilka tygodni i bezpowrotnie zniknie z miejskiego krajobrazu... Trochę go szkoda, ale tak to już jest na tym świecie, że aby powstało coś nowego, stare musi mu ustąpić miejsca.
Prawdopodobne jest, że nad wszystkimi zmianami, remontami i inwestycjami w naszym mieście, nadal będzie czuwać Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, która wg prognoz, powinna wygrać zbliżające się wybory już w pierwszej turze.
Czy tak się stanie ? Odpowiedź poznamy już za tydzień ! 😀


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz