niedziela, 7 września 2014

WYCIECZKA Nr 288 - Trasa Górna i dożynki

TRASA : Łódź (al. Kościuszki, Andrzeja Struga, al. Włókniarzy, al. Jana Pawła II, Wieniawskiego, al. Jana Pawła II, Trasa Górna, Rzgowska) - Starowa Góra - Rzgów - Kalinko - Modlica - Wola Kutowa - Dalków - Kotliny - Teodorów - Łaznowska Wola - Michałów - Łaznów Kolonia - Rokiciny Kolonia - Nowe Chrusty - Stare Chrusty - Borowa - Gałków Mały - Justynów - Andrespol - Wiśniowa Góra - Stróża - Wola Rakowa - Giemzówek - Huta Wiskicka - Tadzin - Bronisin Dworski - Grodzisko - Konstantyna -  Starowa Góra - Łódź (Rzgowska, Trasa Górna, Pabianicka, Rondo Lotników Lwowskich, Pabianicka, Wólczańska, Skorupki)
[07.09.2014. -  93,3 km, 23,3 km/h, 4:00:00 h]
ZDJĘCIA                      FILMY                            
Mr SCOTT jedzie do... po Trasie Górna i na dożynki !!! Trasa WYCIECZKI Nr 288 (-:
Mr SCOTT w formie ! Po wczorajszej wizycie w Sieradzu, kolej na wycieczkę w najbliższych okolicach Łodzi. Zaczynam przed siedzibą Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Andrzeja Struga, która mieści się przy ul. Struga 14.
Na ścianie budynku zawieszona jest pamiątkowa tablica z brązu z popiersiem patrona i napisem o treści : "Andrzejowi Strugowi wybitnemu pisarzowi, laureatowi Nagrody Literackiej miasta, który twórczość swą i działalność społeczną wiązał z Łodzią w XXV rocznicę śmierci. Prezydium Rady Narodowej M.Łodzi".
Przed biblioteką stoją dwie skrzynki telekomunikacyjne z graffiti. Jest na nich obraz budynku Lecznicy pod koniem z ul. Kopernika. 
Po literackim początku, jadę na Stare Polesie.
Przejeżdżam obok "Świętego wojownika", który znajduje się na kamienicy przy ul. 28 Pułku Strzelców Kaniowskich 48. Jest to mural Chilijczyka o pseudonimie INTI. Powstał we wrześniu 2012 roku, w ramach II edycji Festiwalu Galerii Urban Forms. Wówczas Mr SCOTT śledził pracę artysty na żywo - zobacz WYCIECZKA Nr 131.
Następnie zasuwam do al. Jana Pawła II i przemierzam ją całą, do skrzyżowania z ul. Pabianicką. Na dziś przygotowałem jazdę testową po nowej drodze rowerowej, którą zbudowano przy Trasie Górna.
Obok jezdni ustawiona jest tablica informacyjna dot. tej ogromnej inwestycji : "Budowa drogi krajowej nr 1 "Trasa Górna" na odcinku od Al. Jana Pawła II do ul. Rzgowskiej, etap II, odcinek Paradna-Pabianicka. Beneficjent Miasto Łódź. Wartość projektu 258.601.855 PLN. Wartość dofinansowania z Unii Europejskiej 192.873.954 PLN. Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko".
Trasa Górna to w ostatnich latach najważniejsza inwestycja drogowa w Łodzi. Jej budowa trwała dwa lata i pochłonęła 480 mln złotych. Prace rozpoczęły się na początku 2012 roku i zgodnie z kontraktem, miały się zakończyć w maju tego roku. Termin ten nie został jednak dotrzymany, bo przygotowując inwestycję, miasto nie wykupiło na czas wszystkich terenów pod jej realizację.
Trasa została uroczyście otwarta w dniu 1 września 2014 roku, a więc tydzień temu. Stąd też pomysł Mr SCOTT'a na dzisiejszą wycieczkę.
Arteria wygląda imponująco ! Kierowcy mają do dyspozycji dwie jezdnie z dwoma lub trzema pasami ruchu w każdym kierunku. Przed skrzyżowaniami jezdnie są szersze o dodatkowe zjazdy dla skręcających.
Poza jezdniami, chodnikami i drogami rowerowymi, przebudowana została też infrastruktura podziemna - gazociągi, sieć telekomunikacyjna oraz wodociągi.  Na zdjęciu wiadukt, po którym przebiega linia łódzkiej kolei obwodowej.
Powstały też nowe oświetlenie, pętla autobusowa, sygnalizacje świetlne oraz ekrany akustyczne.

Dojeżdżam do skrzyżowania Trasy Górna z ul. Demokratyczną 114. Po prawej stronie jezdni widać ogromny komin (wysokość 141 metrów), który wkrótce ma zostać zburzony. Są to obiekty zlikwidowanej ciepłowni o nazwie Zakład Energetyki Cieplnej "Ustronna".
W tym miejscu pod jezdnią Trasy Górna przepływa rzeka Olechówka. Jej źródła znajdują się na Olechowie i stąd jej nazwa. Obecnie rzeczka ma swoje źródła na południe od Osiedla Słowiańskiego.
Za ul. Demokratyczną, po prawej stronie trasy widać zabudowania "Giełdy kwiatowej". Spółka "Giełda Ogrodnicza" położona jest przy ul. Równej. Działa na rynku ogrodniczym od 1993 roku i jest międzynarodową giełdą kwiatów i ogólnopolską giełdą zoologiczno-wędkarską, największą w Polsce oraz jedną z największych w Europie.
A co z drogą rowerową ? Niestety jej przebieg nie został dopasowany dla potrzeb i bezpieczeństwa rowerzystów. Od skrzyżowania z ul. Pabianicką do skrzyżowania z ulicą Demokratyczną, droga biegnie po wschodniej stronie Trasy Górna. Następnie na skrzyżowaniu z ulicami Demokratyczną i Paradną, rowerówka została przerzucona na zachodnią flankę i ciągnie się do skrzyżowania z ul. Rzgowską.
Na całym swym odcinku posiada równą warstwę asfaltu, ale na jego powierzchni, aż roi się od niewielkich kamieni ! Stanowi to realne zagrożenia dla opon naszych rowerów. Poza tym przy przejazdach przez skrzyżowania, nie zachowano ciągłości nawierzchni i droga rowerowa łączy się z grubą kostką brukową. Utrudnieniem są także zbyt wysokie krawężniki. Nie da się przez nie swobodnie przejechać. Aby nie uszkodzić obręczy, trzeba podrzucać w biegu przednie koło.
Po przejechaniu całej Trasy Górna, skręcam na południe w ul. Rzgowską i wyjeżdżam z Łodzi.
Jadę przez Starową Górę do Rzgowa. Zatrzymuję się pod kościołem p.w. św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Właśnie rozpoczęła się tutaj uroczysta msza święta.
Pierwsza niedziela września, to tradycyjnie czas dożynek gminnych. W tym roku święto plonów w Gminie Rzgów, organizują wsie Huta Wiskicka i Tadzin. Udało mi się namówić do pamiątkowego zdjęcia, tancerzy z regionalnego zespołu ludowego ! Najpierw zgodzili się stanąć z Mr SCOTT'em Tomasz i Konrad.
Potem zrobił to samo Krzysztof. Pozdrowienia chłopaki i życzę udanej zabawy !
 Wokół rzgowskiego Parku im. A. Mickiewicza, oczekują bryczki zaprzęgnięte w pary pięknych koni...
Oraz rewelacyjnie wyglądające powozy ! Końmi zaprzęgniętymi w ozdobne szory, są dwa urodziwe siwki o wyjątkowo spokojnym charakterze, przyzwyczajone i opanowane w ruchu ulicznym.
W takich imprezach biorą udział, liczne zastępy z gminnych jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych.

Pobyt w Rzgowie zajmuje mi dobre pół godziny ! Robię dużo zdjęć i rozmawiam z uczestnikami uroczystości. Wreszcie wyjeżdżam na ul. Rawską i kieruję się w stronę Kalinka.


Szybkim tempem przemieszczam się przez Modlicę i Wolę Kutową. Następnie dojeżdżam do Dalkowa.
Z Dalkowa obieram kurs na Kotliny. Zatrzymuję się tam na parę minut. Bardzo lubię postać nad tamą zalewu, który utworzono na rzece Miazga.
W Kotlinach skręcam do Teodorowa. Za każdym razem gdy tu jestem, aż ciarki przechodzą mi po plecach... Widok potężnych wiatraków, które Mr SCOTT ochrzcił mianem BAZ OBCYCH, robi ogromne wrażenie ! "ONI są wszędzie" !!!
Kiedy jadę w stronę Łaznowskiej Woli, przez drogę przebiega stado ślicznych sarenek ! Akurat miałem w ręku aparat fotograficzny.

Z Łaznowskiej Woli zmierzam do Rokicin Kolonii. Dziś tu także odbywa się święto plonów !
Mr SCOTT darzy Rokiciny szczególnym sentymentem ! Tu mam swoją rodzinę i działkę "Sikorkę" -  czyli BAZĘ WYPADOWĄ, z której wyruszam na letnie wycieczki.
Uroczystości rozpoczęły się punktualnie o godzinie 12:30 Mszą Świętą w Kościele Świętej Rodziny w Rokicinach Kolonii. Po mszy nastąpił przemarsz korowodu dożynkowego na miejsce Ceremoniału Dożynkowego. W korowodzie szli : orkiestra dęta z Łaznowa, poczty sztandarowe, grupy wieńcowe, Starostowie Dożynek, Wójt Gminy, goście, zespoły oraz mieszkańcy Gminy Rokiciny.
Tegoroczne obchody pobiły rekord pod względem ilości publiczności zgromadzonej przy scenie letniej w parku. Uroczystości na scenie rozpoczęły się od wspólnego odśpiewania pieśni "Błogosławiona dobroć człowieka". Pani Wójt Barbara Robak serdecznie powitała wszystkich zgromadzonych gości ze szczebla wojewódzkiego, powiatowego oraz lokalnych kierowników, dyrektorów placówek oświatowych, księży, Radnych Rady Gminy oraz Sołtysów, mieszkańców z  terenu gminy i wszystkich zgromadzonych gości przy scenie letniej. Następnie wspólnie ze starostami tegorocznych dożynek Panią Anetą Świstak i Panem Pawłem Stasio, podzielili chleb ofiarowany przez starostów.
Starostowie dożynek wręczyli Wójtowi Gminy Rokiciny Dożynkowy Bochen Chleba i miód z nadzieją, że zostanie on podzielony sprawiedliwie, po gospodarsku i nie zabraknie go nikomu. Gości i uczestników imprezy częstowano chlebem i pysznym ciastem drożdżowym. Podczas trwania części oficjalnej uroczystości, przedstawicielom władzy zostały wręczone wieńce dożynkowe wykonane z kłosów zbóż, tegorocznej mąki, kwiatów polnych, owoców i warzyw przy oprawie muzycznej zespołu ,,Ciebłowianie". Tegoroczne wieńce i kosze dożynkowe zachwycały kolorami, pomysłowością i starannością ich wykonania.
Całością przygotowań i koordynacją wszystkich działań związanych z Dożynkami zajmowała się Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Rokicinach Pani Longina Waszczykowska. Na uwagę zasługuje wspaniała oprawa sceny oraz dekoracje przygotowane przez pracowników Gminnej Biblioteki Publicznej w Rokicinach. Całą imprezę poprowadził Pan Witold Płachta.
W trakcie dożynek ogłoszono wyniki konkursu na "Najładniejszą i najbezpieczniejszą zagrodę w Gminie Rokiciny". Pierwsze miejsce w konkursie zdobyła zagroda Pana Dariusza Sadowskiego z Łaznowa. Nagrodę kosę spalinową, ufundowała Placówka Terenowa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Tomaszowie Mazowieckim.
  Drugie miejsce i komplet mebli ogrodowych, trafiło w ręce Pani Agnieszki Długosz z Rokicin. Sponsorem nagrody była Powiatowa Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego.
Trzecie miejsce zajęła zagroda państwa Małgorzaty i Mariusza Dróżdż ze Starych Chrustów. Wyróżnienie i ozdobny krzew zdobył Pan Jerzy Charusta z Wilkucic Małych, a drobne upominki Państwo Małgorzata i Jarosław Kopytek z Pogorzałych Ług oraz Anna Derach z Jankowa.
W trakcie uroczystości goście oraz mieszkańcy gminy mogli skosztować pysznych swojskich wyrobów, które przygotowały sołectwa. W tym roku w dożynkach wzięło udział 18 sołectw. Miasteczko dożynkowe zostało usytuowane wzdłuż ulicy Sienkiewicza.
Goście mogli podziwiać i odwiedzać namioty poszczególnych miejscowości. Wszystkie przyciągały wzrok i zachęcały do ich odwiedzenia wspaniałymi dekoracjami, zachwycały swą oryginalnością i zabawną formą prezentacji wiejskich zwyczajów.
Na placu dożynkowym nie zabrakło także innych atrakcji m.in. : ustawiono namioty piwne, były też kramy z biżuterią, a dla najmłodszych uczestników rozłożono dmuchane miasteczko i kramik z zabawkami.
Mr SCOTT załapał się na wyborny salceson ozorowy, pajdę chleba ze smalcem i pyszny sernik.
Nad bezpieczeństwem uroczystości dożynkowej i bawiących się na niej gości, porządkiem na drogach i parkingach, czuwali strażacy OSP, policjanci z Rokicin oraz policja konna z Tomaszowa Mazowieckiego.
W Rokicinach Mr SCOTT świętował blisko 2 godziny ! Plan wycieczki mam dziś bardzo napięty, ruszam więc w drogę powrotną do Łodzi. Wyjeżdżam z Rokicin Kol. po ul. Brzezińskiej i kieruję się do wsi Stare Chrusty.

Jadę świetnie znanym szlakiem : przez wieś Borowa, Gałków Mały i Justynów do Andrespola (zobacz WYCIECZKA Nr 132).
Zaglądam na moment pod kościół p.w. Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy, który znajduje się przy skrzyżowaniu z zielonymi terenami ul. Borowej. Nie miałem okazji obejrzeć jego wnętrza. Chętnie to robię, bo drzwi od kruchty są otwarte na oścież.
W kruchcie wyeksponowany jest kamień węgielny pod budowę świątyni.
Z Andrespola śpieszę do Woli Rakowej. Wyjeżdżam na drogę wojewódzką nr 714. Widać z niej dobrze kominy elektrociepłowni EC-4. To znak, że do Łodzi już bardzo blisko !
Poruszam się trasą na Rzgów. Skręcam w prawo w rozjazd do wsi Huta Wiskicka.
Miejscowość została założona u schyłku XV wieku, jako osada hutnicza przy hucie szkła o nazwie Lylewy. Huta istniała tu do 1533 roku.
Przyjechałem tutaj specjalnie po to, aby obejrzeć uroczystość święta plonów. W tym roku dożynki w Gminie Rzgów, organizują wspólnie sołectwa Huta Wiskicka i Tadzin (zobacz WYCIECZKA Nr 163). Przed wejściem na teren imprezy, ustawione zostały potężne baby dożynkowe (-:
Przebieg imprezy przedstawiał się tak, że po nabożeństwie w rzgowskim kościele, uroczysty korowód przejechał na plac przy OSP Huta Wiskicka-Tadzin, gdzie został powitany przez Rzgowską Orkiestrę Dętą. Poświęcony bochen chleba z rąk starostów dożynek, odebrał Burmistrz Rzgowa Jan Mielczarek. Panie z Kół Gospodyń Wiejskich zgodnie z ceremoniałem wręczały dożynkowe wieńce. Miłym akcentem był lot gołębi Związku Hodowców Gołębi Pocztowych Oddział Rzgów.

Trafiam akurat na część artystyczną. Oglądam występy Zespołu "Dolinianka" z Ukrainy, Zespołu Pieśni i Tańca "Rzgowianie", Rzgowskiej Orkiestry Dętej i Chóru "Camerata".
Zabawa trwała na całego, a Mr SCOTT namówił do pamiątkowej fotografii śliczną pannę Kamilę z zespołu "Rzgowianie ! Każdy na dożynkach znalazł coś dla siebie. Były dmuchańce, karuzela, wodne piłki i pyszne lody. Swoimi pracami chwaliły się panie z Koła Rękodzieła Artystycznego "Zasłupane", działające przy Gminnym Ośrodku Kultury.
Nad bezpieczeństwem uczestników zabawy, czuwali druhowie z OSP Huta Wiskicka.
Podczas imprezy spotkała mnie miła niespodzianka ! Po rowerze rozpoznał mnie druh Rafał z miejscowej straży pożarnej !!! Okazało się, że na bieżąco śledzi wszystkie wycieczki Mr SCOTT'a. Serdeczne pozdrowienia.
Udało mi się załapać na kawałek smacznego ciasta i pędem wróciłem do Łodzi. Z Huty Wiskickiej przejechałem przez Bronisin Dworski, Grodzisko i Starową Górę. Po wyjechaniu na ul. Rzgowską, skierowałem się na wiadukt Trasy Górna, który wybudowano nad pierwszym w Łodzi, trójpoziomowym skrzyżowaniem.




Po oddaniu nowej trasy do użytku, na pewno odetchnęli z ulgą mieszkańcy dzielnicy Górna. Przejęła ona bowiem w całości ruch tranzytowy, który odbywał się przez ulicę Pabianicką, Rondo Lotników Lwowskich, ul. Paderewskiego i Rzgowską do granic miasta.
Mr SCOTT ustalił jeszcze, że w najbliższych latach Trasa Górna ma zostać przedłużona do węzła autostrady A-1 we wsi Romanów. Może powstanie przy niej porządna droga rowerowa ? Oby tak się stało ! Pożyjemy, zobaczymy.
Przejeżdżam jezdnią Trasy Górna do ul. Siostrzanej. Co prawda jest to niezgodne z przepisami o ruchu drogowym, ale dziś niedziela, ruch na ulicy niewielki i sądzę, że stopień społecznej szkodliwości mojego czynu, był co najmniej znikomy ! Potem przemieszczam się już po drodze dla rowerów, kończąc objazd tej nowej arterii, przy skrzyżowaniu ul. Pabianickiej z al. Jana Pawła II.

Z ul. Pabianickiej kieruję się do ul. Wólczańskiej. Szybkim tempem jadę do skrzyżowania z ul. ks. Skorupki. Wyczytałem w mediach, że kilka dni temu odsłonięto tutaj nową tablicę pamięci.
Na kamienicy przy ulicy Skorupki 13, zawisła tablica dedykowana księdzu harcmistrzowi Ignacemu Skorupce. W budynku pod tym adresem, w latach 1918-1934 mieściło się prywatne gimnazjum męskie, którego członkiem Rady Nadzorczej, założycielem i nauczycielem był ksiądz Skorupka.
Na trzech płytach z czarnego granitu, zamieszczono cytat z Ewangelii św. Jana 15,13 o treści "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich" oraz informację "W latach 1918-1934 w tym budynku miało swoją siedzibę Prywatne Gimnazjum Męskie, od 1920 roku imieniem Ks. Ignacego skorupki. Patron Gimnazjum bohater Bitwy Warszawskiej 1920 roku, odznaczony pośmiertnie orderem wojennym Virtutti militari, w latach 1918-1919 pełnił funkcję Prefekta i Prezesa Rady Nadzorczej. Uczniami gimnazjum byli m.in. : Aleksander Bardini, Jakub Goldberg, Ludwik Jerzy Kern, Leszek Kołakowski, Bronisław Leszczyński. Archidiecezja łódzka z Arcybiskupem Metropolitą Markiem Jędraszewskim". Bronisław Leszczyński, to syn bohaterskiej położnej z Oświęcimia - Stanisławy Leszczyńskiej.

Z ul. Skorupki Mr SCOTT jedzie jeszcze na ul. Piotrkowską, gdzie kończy się ta słoneczna wycieczka, dedykowana Trasie Górna i wszystkim rolnikom Ziemi Łódzkiej. Tak sobie myślę, że
 zaliczyłem dziś bardzo udane, rowerowe dożynki !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz