piątek, 15 sierpnia 2014

WYCIECZKA Nr 279 - Milejów i Piotrków Trybunalski. Święto Wojska Polskiego

TRASA : Łódź (Wólczańska, ks. Skorupki, Plac Katedralny im. Jana Pawła II, Piotrkowska, Plac Niepodległości, Rzgowska ) - Starowa Góra - Rzgów - Tuszyn - Kruszów - Głuchów - Srock - Rękoraj - Karlin - Jarosty Duże - Jarosty Małe - Piotrków Trybunalski - Longinówka - Milejów - Longinówka - Piotrków Tryb. - Raków - Wola Moszczenicka - Moszczenica - Baby - Kiełczówka - Kalska Wola - Biskupia Wola - Czarnocin - Zwodzie - Dalków - Wardzyn - Brójce - Bukowiec - Kraszew - Andrespol - Łódź  (Rokicińska, al. Piłsudskiego, Kopcińskiego, Narutowicza, Knychalskiego, Składowa, P.O.W., Narutowicza) 
[15.08.2014. - 120,03 km, 25,4 km/h, 4:43:14 h] 
ZDJĘCIA                   FILMY                  GPS              
Mr SCOTT jedzie do... Milejowa !!!
Podobno "Nic nie trwa wiecznie"... Tak, to prawda. Po ośmiu eskapadach na testowym rowerze Scott Solace 30, musiałem pożegnać się z tym wspaniałym bicyklem i przesiąść na mój jedyny i niepowtarzalny Scott Sportster P4. Okazuje się jednak, że stara miłość nie rdzewieje ! Na szczęście zauroczenie i romans z szosowym Solace 30 były tylko chwilowe i stary, dobry Mr SCOTT wraca do akcji i to w zupełnie odmienionym wystroju !
W wyglądzie "Niezniszczalnego Skocika" przeprowadziłem ostatnio nst. zmiany : 1/ odkręciłem stopkę 2/ koszyk na bidon trafił na ramę pionową, 3/ wymieniłem rogi na kierownicę i założyłem czarne, które skróciłem o 2/5 swojej długości, 4/ zmieniłem na nową tylną oponę "VITTORIA ADVENTURE TOURING 700x35C ODBLASK". Dzięki tym prostym zabiegom, Skocio stał się super wyścigowym rowerkiem i wygląda całkiem jak nowy ! No to jedziemy !!!
Dzisiejszą wycieczkę postanawiam zacząć przy placu Katedralnym, gdzie o godz. 9:30 rozpoczęły się Wojewódzkie Obchody Święta Wojska Polskiego w 2014 w Łodzi. 15 sierpnia to chwalebna data, pamiątka zwycięskiej Bitwy Warszawskiej, która powstrzymała sowiecką nawałnicę i uchroniła zarówno nasz kraj, jak i Europę przed czerwoną rewolucją. W opinii społecznej nie byłoby zwycięstwa, gdyby nie wsparcie i opieka Tej, co Jasnej broni Częstochowy, Matki Boga i ludzi, Królowej Korony Polskiej. Dlatego na pamiątkę Cudu nad Wisłą w 1920 roku, Polskie Siły Zbrojne i Polski Żołnierz obchodzą swoje Święto w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, dzień chwały i wywyższenia Matki Chrystusowej i Opiekunki naszej Ojczyzny.
Po uroczystej Mszy Świętej sprawowanej w intencji Ojczyzny w Bazylice Archikatedralnej, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych zapalili znicze przy pomnikach Jana Pawła II i Ks. Ignacego Skorupki, wikariusza łódzkiego, który zginął w czasie Bitwy Warszawskiej. Następnie przy Grobie Nieznanego Żołnierza odbyła się zmiana warty i Apel Pamięci.
O godz. 11:00 na zamkniętą część ul. Piotrkowskiej wmaszerowały pododdziały honorowe wojska, policji, straży pożarnej i straży miejskiej. Dookoła nich zgromadziło się kilkaset widzów.
Podczas uroczystości okolicznościowe przemówienie do zebranych wygłosiła Pani Wojewoda Jolanta Chełmińska. "Nam, Polakom, wojsko zawsze będzie się kojarzyć z takimi wartościami jak męstwo, braterstwo, honor i odwaga. Polska flaga powiewała na każdym kontynencie. Wszędzie tam, gdzie trzeba było walczyć o pokój. Dziś, gdy dochodzą do nas niepokojące sygnały z różnych zakątków świata, zagadnienie obronności kraju jest dla nas szczególnie ważne. Dlatego z dumą patrzymy na polską armię, coraz nowocześniejszą, zbrojącą się w coraz lepszy sprzęt".
Przy dźwiękach hymnu państwowego, na maszt wciągnięto polską flagę, oddano armatni salut i odczytano uroczysty apel poległych. Oprawę muzyczną zapewniła orkiestra łódzkiego MPK. Kwiaty przy Grobie Nieznanego Żołnierza złożyły m.in. delegacje parlamentarzystów, władz regionu i służb mundurowych.

Wojsko w polskiej kulturze, tradycji, a przede wszystkim niełatwej historii zajmuje wyjątkowe miejsce. Nie dziwi, że współcześnie aż 74% Polaków ufa siłom zbrojnym i jest to najwyższy poziom wśród instytucji państwowych. Obchody Święta Wojska Polskiego zawsze przyciągają licznych uczestników - nie inaczej było dziś w Łodzi.
Mr SCOTT wykorzystał oczywiście tę niepowtarzalną okazję i udało mi się namówić do pamiątkowego zdjęcia dzielnych żołnierzy Wojska Polskiego. Panowie na co dzień pełnią służbę w doskonale mi znanej Jednostce Wojskowa Nr 4393 w Leźnicy Wielkiej. Wyprężyli się jak struna i na moje hasło "Czołem żołnierze", wykrzyknęli równo i głośno "Czołem Kapitanie Skocie" !!! Tak było, a kto nie widział - ten gapa.
Przy łódzkiej Archikatedrze spędzam dobre pół godziny, podziwiając na końcu defiladę pododdziałów honorowych : wojska, Policji, Państwowej Straży Pożarnej i Straży Miejskiej w Łodzi, wraz z sekcją konną. Z ul. Piotrkowskiej kieruję się do południowej granicy miasta.
Jadę po zupełnie pustej dziś drodze krajowej nr 91. Przejeżdżam m.in. obok Centrum Handlowe Ptak w Rzgowie. Jest to największy ośrodek handlu odzieżą i tekstyliami w Polsce oraz jeden z największych w Europie.
Pedałuję dalej w stronę Głuchowa. Nagle wyprzedza mnie samochód, który wydaje sygnały dźwiękowe i zatrzymuje się parę metrów przede mną. A to wielka niespodzianka, bo namierzył mnie Krzysztof - kolega z mojej dawnej pracy, który wybrał się na przejażdżkę ze swoją narzeczoną Agnieszką ! Pozdrowienia moi drodzy i do zobaczenia.
Przystanek w Głuchowie (powiat łódzki wschodni), wykorzystuję do obejrzenia miejsca pamięci narodowej. Łatwo do niego trafić, bowiem przy DK nr 91, ustawiony jest odpowiedni drogowskaz.
Przy ogrodzeniu zakładu znajduje się kamienny obelisk z z żeliwną tablicą. Umieszczono na niej znak Polski Walczącej, daty "1939-1945" oraz napis oraz "Za wolność Ojczyzny. Spełniając żołnierski obowiązek wobec Narodu zakutego w kajdany niewoli, oddziały Kedywu Inspektoratu Piotrkowskiego Armii Krajowej w tym miejscu dnia 25 listopada 1943 roku zniszczyły umocnione strażnice okupanta hitlerowskiego. Społeczeństwo osady Srocko. Srocko 1960 r.".
Srocko to dawna nazwa miejscowości Srock, która położona jest w bezpośrednim sąsiedztwie autostrady A-1 i rozległego kompleksu leśnego.
Jadę dalej właśnie do Srocka - dużej wsi, która położona jest w powiecie piotrkowskim, w gminie Moszczenica, przy drodze krajowej nr 91. Jedną z wielu atrakcji tej osady, jest dom wilka morskiego, który znajduje się naprzeciwko cmentarza parafialnego. Zobacz więcej WYCIECZKA Nr 70.
Wyjeżdżam ze Srocka po idealnie równej DK 91, która przebiega w tych okolicach po lekko pagórkowatym terenie. Po prawej stronie szosy widać szkaradne BAZY OBCYCH... 👽
Szybkim tempem docieram do kolejnej, dobrze mi znanej miejscowości. To wieś Rękoraj, którą poznałem należycie podczas WYCIECZKI Nr 174.
Stamtąd już bez zbędnych ceregieli, sprawnie dojeżdżam do Piotrkowa Trybunalskiego. Jadę po ulicy Armii Krajowej, która należy do jednych z najważniejszych arterii miasta.
Zatrzymuję się na kwadrans przy skrzyżowaniu z ul. Słowackiego, gdzie znajduje się kościół p.w. Najświętszego Serca Jezusowego. Pierwszy kościół drewniany, wystawiony w tym miejscu w 1929 roku, został rozebrany w 1994 r. Obecna świątynia to kościół murowany, dwukondygnacyjny, który został zbudowany wg projektu architekta Juliusza Seweryna.
Teren wokół Domu Bożego jest bardzo ładnie zagospodarowany. Na skwerze posadzono wiele odmian ozdobnych krzewów. Przed świątynią ustawiona jest żelazna dzwonnica.
Na trawniku rosną dwa dęby pamięci, które zasadzono dla upamiętnienia policjantów polskich, zamordowanych w Katyniu.
Przy drzewach ustawiona jest tablica z napisem "Dęby pamięci posadzone w dniu 15.10.2011 r. dla uhonorowania aspirant P.P Franciszek Kaszuba ur. 12.03.1899 r. | aspirant P.P. Zygmunt Żandarowski ur. 09.12.1901 r. Ofiary Zbrodni Katyńskiej. Twer - Miednoje rok 1940".
Budynek kościoła posiada dolną część, w której mieści się ośrodek akademicki oraz katolickie szkoły powszechne.  W starej plebanii znajduje się przedszkole prowadzone przez siostry salezjanki
Następnie kieruję się do ul. Piłsudskiego i skręcam w lewo do centrum miasta. Na temat Piotrkowa Tryb. - zobacz np. WYCIECZKA Nr 264.
Zajeżdżam na Plac Niepodległości, gdzie stoi pomnik żołnierza poświęcony "Bohaterom walk za Polskę i lud 1939-1945″. Z pomnikiem tym związana jest ciekawa historia, bowiem przedstawia on polskiego wojaka w sowieckim mundurze i tak naprawdę, jest to żołnierz formacji NKWD/UB.
Ze śródmieścia przemieszczam się do ronda Marii i Lecha Kaczyńskich. Wracam ponownie na DK nr 91 i wyjeżdżam z Piotrkowa Trybunalskiego. Po chwili pojawiam się na terytorium Gminy Rozprza.
Pedałuję po pustej "szosie piotrkowskiej", podziwiając przydrożny krajobraz. Zerkam na tablicę informującą i widzę, że jest stąd 25 km do Kamieńska i 40 km do Radomska. Pojadę tam oczywiście w niedalekiej przyszłości, ale zgodnie z moim planem zwiedzania regionu łódzkiego, najpierw muszę poznać miejscowości położone przed tymi miejscowościami. A więc na początek Rozprza, Gorzkowice i okolice, dopiero potem przyjdzie pora na Kamieńsk.
Z każdym kilometrem przybliżam się do celu świątecznej wycieczki. Po lewej stronie szosy rozciągają się zielone łąki, a na horyzoncie widać dobrze kościół w Milejowie.
Mr SCOTT spogląda też z niepokojem na całą watahę 10-ciu trupiobladych BAZ OBCYCH, które stoją w szeregu na polach wsi Zalesice. "ONI są wszędzie" !!! Chyba nikt nie ma w tej kwestii żadnych wątpliwości...
Mijam ładną kapliczkę domkową, która stoi po prawej stronie drogi.
Po chwili wjeżdżam do wsi Longinówka.
Zatrzymuję się przy skrzyżowaniu, przy którym ustawiony jest kamienny obelisk.
Przytwierdzona jest do niego płyta z napisem "Pamięci mieszkańców Longinówki i okolic, zamordowanych przez niemieckich okupantów 6 września 1939 roku. Longinówka 4.09.2005 r.".
Jadę dalej po DK 91, do skrzyżowania z drogą na Siomki (w prawo) i Łazy Duże. Skręcam na wschód, bo jest to także droga prowadząca do Milejowa.
Przy krzyżówce dróg ustawiona jest tablica informacyjna z napisem "Do cmentarza wojennego żołnierzy 76 P.P. im. L. Narbutta poległych w 1939 roku w obronie Ojczyzny".
Po przejechaniu ok. 333 metrów, staję przed bramą wejściową na teren cmentarza parafialnego w Milejowie.
Już pierwszy rzut oka na nekropolię uświadamia mi, że natknę się tutaj na wiele starych, zabytkowych pomników i pewnie odnajdę wiele mogił osób zasłużonych dla naszej Ojczyzny.
Po prawej stronie głównej alei ustawiony jest przepiękny pomnik, który właśnie poddawany jest remontowi. Spoczywa tutaj "Ś.P. Ksiądz Piotr Pogoń-Jankowski, Szambelan Jego Świętobliwości, Kanonik Honorowy Kolegiaty Kaliskiej, Proboszcz Parafii Milejów przez 36 lat, urodzony d. 15 października 1852 r., zmarły d. 26 października 1926 r.".
Przy centralnej alei znajduje się kilkanaście pomników, które wystawione zostały w latach międzywojennych. Są odnowione i prezentują się doskonale ! Zobacz więcej zdjęć z tego cmentarza, które znajdują się w zakładce "Historia", na początku relacji.
Tu spoczywa ksiądz kanonik Stanisław Gemel (1902-1984), który przeżył w kapłaństwie 60 lat.
"Tu spoczywają zamordowani w Longinówce przez wojsko niemieckie 6 września 1939 r. Ś.P. Hieronim Konopka lat 17, Ludwik Niewiadomski lat 47 i wielu innych. Cześć Ich Pamięci".
W środkowej części nekropolii, ustawiony jest obelisk poświęcony pamięci ofiar drugiej wojny światowej.
Na płycie z czarnego granitu znajduje się dedykacja o treści : "Pamięci cywilnych zakładników zamordowanych przez hitlerowców we wsi Longinówka w dniu 6 września 1939 roku" i lista ofiar z podaniem ich wieku i miejscowości, z której pochodzili.
Zniszczony pomnik na grobie sióstr Szmidt. Marianna żyła lat 16 i zmarła 14 lipca 1926 roku, Leonia żyła lat 17 i zmarła 27 września 1929 roku.
Na cokole przytwierdzona jest porcelanowa fotografia z wizerunkiem dwóch młodych kobiet.
Kwatera grobowa Rodziny Dratwa.
"Ś.P. Witold Maciej Dratwa pseud. "Tolek" lat 20, żołnierz A.K. strzel. Bat. "Baszta", stud. Politech. Warsz. poległ w Powstaniu Warszawskim na Mokotowie w dniu 24 września 1944 r.".
"Ś.P. Dominik Dratwa żył lat 52. Inspektor Samorządu Gminnego, działacz społeczno-oświatowy, długoletni poseł na Sejm Rz. Pol., odznaczony wieloma krzyżami i medalami, więzień Oranienburga, Dachau i Oświęcimia, zamordowany w sierpniu 1941 r.".
"Ś.P. Kazimiera Dratwa z Rytychów, ur. 27 lutego 1894 r., zm. 26 listopada 1979 r. żona Dominika i matka Witolda, zasłużona długoletnia nauczycielka, mieszkanka Milejowa".
"Ś.P. Józefa Dratwianka nauczycielka, uczest. tajnego nauczania, ur. 18.VI.1901 r, zm. 2.III.1986 r. Non Omnis Moriar".
Grobowiec Rodziny Supady, z zapadającymi w pamięć fotografiami zmarłych. Zobacz ciekawy artykuł na temat Rodziny Supady.
Kaplica na cmentarzu w Milejowie.
Tu spoczywa "Ś.P. Kazimierz Wasilewski wychowaniec n. Szkoły Głównej, b. nauczyciel Gimnazjum w Mariampolu i Kaliszu, żył lat 69, zm. 30 lipca 1913 r. Prosi o westchnienie do Boga".
Piękny pomnik na grobie członków Rodziny Rękiel, wystawiony w 1899 roku.
Grób Rodziny Grzywańskich z 1918 roku.
Tu pochowana została "Ś.P. Władysława Adamczykówna, żyła lat 18, zm. 15.III.1937 r. Spokój Jej duszy. kochanej Córce matka".
Ze wzgórza cmentarnego jest ładny widok na kościół p.w. Opieki Świętego Józefa, Świętej Marii Magdaleny i Aniołów Stróżów w Milejowie.
Następnie przechodzę na cmentarz poległych żołnierzy Armii "Łódź" i Armii "Prusy". Wydarzenia, które rozegrały się pod Piotrkowem Trybunalskim, głównie w dniach 5. i 6. września 1939 roku, były jednymi z pierwszych walk, jakie żołnierze polscy stoczyli podczas kampanii wrześniowej. Heroiczna obrona przed hitlerowskim najeźdźcą, doprowadziła do śmierci setek żołnierzy.
W Milejowie oddano hołd 631 żołnierzom polskim. Przed polem grobowym ustawiony jest pomnik z godłem, metalowym krzyżem i pamiątkową tablicą. Widnieje na niej napis o treści : "Miejsce wiecznego spoczynku 631 żołnierzy polskich : 76 Lidzkiego Pułku Piechoty im. L. Narbutta, 29 Grodzieńskiej Dywizji Piechoty, 86 Małodeczniańskiego Pułku Piechoty, 19 Wileńskiej Dywizji Piechoty Armii "Prusy", 11 Baony Strzelców Wołyńskiej Brygady Kawalerii Armii "Łódź", poległych w walce z hitlerowskim najeźdźcą we wrześniu 1939 r".
W pojedynczych grobach spoczywa 40 polskich żołnierzy, którzy stawiali opór hitlerowcom w dniu 6 września. Spośród 631 osób, zaledwie 158 udało się zidentyfikować. Pozostali zostali pochowani jako żołnierze nieznani, o czym świadczą napisy na pojedynczych mogiłach "Żołnierze W.P.-N.N.".
"Tu spoczywa 40-tu polskich żołnierzy, poległych śmiercią bohaterów dnia 6,IX.1939 r. w obronie Ojczyzny przed nawałą niemiecką, między któremi bracia p. pr. rez. Różnowski Kazimierz lat 26, p. pr. rez. Bujnicki Stanisław lat 28 urodzeni w Wilnie. Cześć poległym bohaterom !".
Tu spoczywa "Kpt. Ekiert Marian Józef 76 PP *22.I.1907".
"Ś.P. Żołnierz Armii Krajowej Stanisław Grzywacz ps. "Zemsta" z OP "Błyskawica" ur. 2.03.1922. Poległ 4.11.1941 pod Przysuchą".
"Ś.P. Ppłk. Eugeniusz Justyniak ur. 11.VII.1897 r., poległ 5.IX.1939 r.". Major Eugeniusz Justyniak był dowódcą 2 batalionu.
"Ppłk. Sienkiewicz Stanisław D-ca 76 PP *25.8.1895".
"2 żołnierzy N.N. z załogi czołgu nr 5273".
Bezimienne tablice na grobach żołnierzy polskich.
Przy ogrodzeniu cmentarza ustawiona jest tablica edukacyjna z opisem tragicznych wydarzeń września 1939 roku, którą wystawiła Gmina Rozprza. "Wojna zabiera wszystko, bombardowane miasta, domy i śmierć tysiąca niewinnych ludzi". Żołnierze walczący o wolność i honor ojczyzny ginęli by odzyskać niepodległość Polski. Pamiętajmy o Nich zawsze !!!
Po zwiedzeniu cmentarza wojennego wracam na parafialną nekropolię. Znajduję grób, gdzie pochowany został "Ś.P. Zdzisław Hariejczyk, żył lat 19, zginął od kul wojennych dnia 19.IX.1939 r. Pokój Jego duszy".
Trafiam jeszcze na mogiłę, gdzie spoczywa "Ś.P. Siostra Miłosierdzia Helena Kiełbik, żyła lat 81, w zakonie 53, zm. 17.IV.2000 r. "Bo u Pana jest miłosierdzie i obfite u Niego odkupienie" (VI. Psalm 129)".
Przy polnej drodze przebiegającej obok cmentarza, stoi stara kapliczka domkowa.
Na ścianie frontowej przytwierdzona jest tabliczka z napisem "Honorowa Odznaka Pułkowa została przyznana Parafii Rzymsko-Katolickiej w Milejowie za pamięć i opiekę nad grobami naszych żołnierzy na cmentarzu wojennym w Milejowie. Środowisko b. żołnierzy 76 pp. 3.UX.2000".
Po zwiedzeniu cmentarzy wjeżdżam do Milejowa. Jest to duża wieś położona w powiecie piotrkowskim i gminie Rozprza. 
Aby zorientować się w układzie przestrzennym miejscowości, przejeżdżam drogą prowadzącą na wschód.
Oglądam po kolei napotkane obiekty. Na początek dawny punkt skupu mleka.
Świetlica wiejska w Milejowie.
Przy drogach prowadzących do Włodzimierzowa, Zalesic, Witowa oraz osady Łazy, skupione są domy i gospodarstwa. Obecnie wieś liczy ok. 430 mieszkańców.
Szkoła Podstawowa w Milejowie nosi imię ppłk. Stanisława Sienkiewicza.
Pułkownik Sienkiewicz był dowódcą 76 pułku piechoty im. Ludwika Narbutta. Zginął śmiercią bohatera 6 września 1939 roku na polach wsi Longinówka, w walce z I Niemiecką Dywizją Pancerną gen. Szmidta.
Na ścianie szkoły zawieszona jest tablica informacyjna, dot. termomodernizacji budynku z funduszy europejskich.
Na terenie szkolnego skweru, zbudowany został nowoczesny plac zabaw dla dzieci.
W Milejowie znajduje się zespół dworsko-parkowy, z dworem pochodzącym z końca XVIII wieku. Poza starymi drzewami wygląd parku jest nowy, nadany przez obecnych właścicieli.
Obok parku mieszczą się zabudowania po dawnym folwarku. Obecnie mieści się tutaj gospodarstwo rolno-produkcyjne.
Odnowiony dom parafialny.
Największą atrakcją turystyczną Milejowa jest kościół pod wezwaniem Opieki św. Józefa, św. Marii Magdaleny i Aniołów Stróżów.
Świątynię wybudowano w latach 1897-1902 według projektu architekta Konstantego Wojciechowskiego. Prezentuje styl nadwiślańskiego gotyku, a swoim wyglądem nawiązuję do kościoła Mariackiego. Dom Boży został został konsekrowany 22 VII 1903 roku przez bpa Stanisława Zdzitowieckiego.
Kościół w Milejowie poddawany jest w ostatnich latach gruntownemu remontowi. Podczas prac konserwatorskich prowadzonych z inicjatywy księdza proboszcza Piotra Szubskiego, udało się wykonać naprawę lica ceglanego nawy głównej, naw bocznych, wymienić dachówki nad prezbiterium, skarbcem, zakrystią, odnowić figury stojące nieopodal kościoła, a także przeprowadzić kapitalny remont 20-głosowych organów. Gruntowna renowacja kościoła została wykonana dzięki finansowemu wsparciu parafian, WFOŚiGW w Łodzi oraz samorządów gminy Rozprza i Wola Krzysztoporska.
Na murze świątyni zawieszona jest tablica z napisem : "Dla upamiętnienia niespotykanej w dziejach Państwa Polskiego tragicznej śmierci 96 ofiar lotniczej katastrofy pod Smoleńskiem, głowy Państwa RP Lecha Kaczyńskiego oraz wszystkich tych, których ta śmierć wyrwała społeczeństwu 10.04.2010. Parafia Milejów 10.04.2011".
Przy kościele zachował się stary pomnik odlany z żelaza, wystawiony dla obywatela ziemskiego Stanisława Biernawskiego, urodz. 24 września 1836 roku, który zmarł w dniu 30 grudnia 1865 roku.
Pamiątkowy medalion poświęcony Papieżowi Polakowi Janowi Pawłowi II.
Zakład pogrzebowy w Milejowie.
Na zielonym skwerze blisko kościoła ustawiony jest pomnik poświęcony Tadeuszowi Kościuszce.
Do cokołu przytwierdzona jest płaskorzeźba z wizerunkiem Narodowego Bohatera Polaków.
Na tablicy z czarnego granitu umieszczony jest napis "Bohaterowi Tadeuszowi Kościuszce Ks. P.J. 1919 - Ren. 11.11.2002".
Kończę krótką wizytę w Milejowie i mam nadzieję, że wrócę tu jeszcze w przyszłości. Może uda mi się wówczas obejrzeć wnętrza kościoła ? Oby !!!
Wracam do DK nr 91 i skręcam w stronę Piotrkowa Trybunalskiego.
Ponownie przejeżdżam przez wieś Longinówka.
Na "szosie piotrkowskiej" dziś mały ruch i bez kłopotu docieram do Piotrkowa.
Pomykam do kolejnej tablicy z witaczem Piotrkowa Trybunalskiego, na której umieszczone są ryciny katedralnej cerwkii prawosławnej, wielkiej synagogi oraz logo "Traktu wielu kultur".
Zaraz po lewej stronie drogi, przy skrzyżowaniu z ul. Eryka, znajduje się pomnik upamiętniający żołnierzy polskich, którzy polegli podczas pierwszych dni drugiej wojny światowej.
Na ogromnym głazie umieszczona jest tablica z dedykacją o treści : "Bohaterom walk o Piotrków we wrześniu 1939 r., żołnierzom Armii "Prusy" : 77, 85, 86 pp z 19 DP, 76 pp z 29 DP, 146 pp rez. z Piotrkowa i 301 bat. czołgów. 9.V..1965 Społeczeństwo Piotrkowa".
Bohaterscy żołnierze odwodowej armii "Prusy", polegli na przedpolach i południowych błoniach Piotrkowa, broniąc miasta i drogi na Warszawę (którą nazywano wówczas szosą piotrkowską) przed hitlerowską nawałnicą. Cześć Ich Pamięci !!!
Po dojechaniu do centrum Piotrkowa Trybunalskiego, zajeżdżam na plac Pofranciszkański. W ramach obchodów Święta Wojska Polskiego, Muzeum w Piotrkowie zorganizowało w tym miejscu piknik militarny pn. "Historia Wojska Polskiego w żywych obrazach".
Goście pikniku mogli podziwiać żywe dioramy przedstawiające uzbrojenie, wyszkolenie i umundurowanie polskich żołnierzy z czasów Księstwa Warszawskiego, Powstania styczniowego, Legionów Polskich, wojny polsko-bolszewickiej, II Rzeczypospolitej czy II wojny światowej.
Co bardziej odważni mogli postrzelać z karabinów czy moździerza, usiąść za kierownicą Forda Trucka 922A z 1938 roku czy Jeepa Willysa.
Zaprezentowano stalowe "konie" z Radomia, czyli zbiór zabytkowych rowerów "Łucznik".
Rowery dla Wojska Polskiego produkowane były w latach 1929-1939 przez Fabrykę Broni w Radomiu.
Dodatkowymi atrakcjami imprezy były pokazy rekonstruktorskie, w tym m.in. walk rycerskich, szermierki na bagnety oraz ćwiczeń formacji policyjnych z dwudziestolecia międzywojennego.
Atrakcjami pikniku były specjalne pokazy przygotowane przez rekonstruktorów. Pokazy ćwiczeń oraz szermierki na bagnety karabinów – Mosin z 1891 roku oraz Arisaka Typ 30 – przygotowała Grupa Rekonstrukcji Historycznej III Okręgu Policji Państwowej Komisariat w Radomiu.
Walki rycerskie przedstawiła Rekonstrukcji Wszelakich Grupa Piotrkowska. W piotrkowskim pikniku militarnym wzięły udział także Stowarzyszenie Poznańska Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Warta”, "Strzelec" Piotrków Trybunalski oraz Grupa Rekonstrukcji Historycznej Strzelcy 31 pułku piechoty „Wrzesień ‘39”.
 Wyeksponowano pojazdy wojskowe pochodzą z kolekcji panów Jacka Kopczyńskiego, Adama Kwiela i Witolda Krawczyka. Swoje zbiory militariów pokazało także Muzeum w Piotrkowie.
Grupa Rekonstrukcji Historycznej Pułk 4 – ty Piechoty Księstwa Warszawskiego przedstawili „żywą dioramę” wojsk Księstwa Warszawskiego z okresu 1807-1815.
Podczas pokazu dynamicznego można było zapoznać się  z umundurowaniem, uzbrojeniem, wyposażeniem żołnierzy, a także  musztrą piechoty i artylerii oraz taktyką walki  z początku XIX wieku.

Mr SCOTT był świadkiem, jak z pewnymi kłopotami, ale wreszcie odpalona została zabytkowa armata. Huk był potężny, co wzbudziło ogromny podziw wszystkich uczestników pikniku.
Po obejrzeniu pokazów wracam na trasę piątkowej wycieczki. Z centrum miasta kieruję się do wiaduktu nad trasą szybkiego ruchu S-8 i wyjeżdżam na drogę wojewódzką nr 716.
Jadę przez Raków, Wolę Moszczenicką i Moszczenicę.
Przekraczam tory Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej i wjeżdżam do wsi Baby. Mijam rozjazd do Srocka i pedałuję do Kiełczówki.
Cały czas utrzymuję wysokie tempo przejazdu i szybko docieram do granicy Gminy Moszczenica na DW 716.
Podziwiam piękne krajobrazy - zielone pola i łąki oraz fantastyczne obłoki białych chmur na nieboskłonie.
Przemykam przez Kalską Wolę i Biskupią Wolę do Czarnocina. Potem obieram kurs na Dalków i Wardzyn.
Mam dziś sporo wolnego czasu, więc co chwilą przystaję i spoglądam na malownicze pola. Gdzieś tam na horyzoncie widać białe maszty BAZ OBCYCH  z Teodorowa i Dalkowa. "ONI są wszędzie" !!! 👽 Wydziera się Mr SCOTT...
Z Wardzyna jadę prosto na Brójce. Na polach pasą się dorodne, polskie krowy. To wierne FANKI i niezastąpione towarzyszki wypraw Mr SCOTT'a.
W Brójcach przejeżdżam przez drogę woj. nr 714 i kieruję się na Bukowiec. Po prawej stronie szosy widać doskonale cztery BAZY OBCYCH z Kurowic... Aż ciarki przechodzą po plecach !
Wiadomo nie od dziś, że Kapitan Mr SCOTT toczy heroiczną walkę z tymi upiornymi potworami... Wiatraki na dobre zadomowiły się w krajobrazie polskiej wsi i są po prostu wszędzie !!! Czy ktoś powstrzyma tą inwazję ??? 👽

W Bukowcu skręcam na DW nr 713 i pedałuję do Kraszewa. Na tym odcinku należy korzystać z bezpiecznego ciągu pieszo-rowerowego.
Przemykam przez Andrespol i wjeżdżam do Łodzi. Jadę po ul. Rokicińskiej do skrzyżowania z ul. Malowniczą. W tej okolicy trwają intensywne prace przy budowie wiaduktu przyszłej autostrady A-1. To będzie 32 drugi, a zarazem ostatni wiadukt autostradowy jaki powstanie na odcinku A-1 Stryków - Tuszyn. Wiadukt buduje firma "Warbud".
Nad ul. Rokicińską i nad węzłem kolejowym Łódź-Warszawa, powstaje wielka konstrukcja. Jest już zbudowanych kilkanaście potężnych filarów oraz jeden gotowy przyczółek na którym zostanie wsparta konstrukcja pozioma. To będzie największy wiadukt w Łodzi - a drugi podobny powstaje na Olechowie nad obszernym torowiskiem.
Za ul. Malowniczą wyjeżdżam na drogę rowerową i jadę w stronę słońca.
Przejeżdżam przez ogromne osiedle mieszkaniowe Widzew-Wschód. Na zdjęciu blokowisko na ul. Beli Bartoka, przy skrzyżowaniu ul. Rokicińskiej i ul. Puszkina.
Po ul. Rokicińskiej przebiega kilka linii komunikacji miejskiej. W witrynach przystanków łódzkiego MPK, prawie zawsze są jakieś ciekawe reklamy. Mr SCOTT prezentuje jedną z nich. To oszczędna w formie zachęta do odwiedzania naszego kraju : zawieszona na gwoździu kartka z napisem "Poland Open". Zapraszamy do Polski i do Łodzi !
Z ul. Rokicińskiej przenoszę się na al. Piłsudskiego. Drogą rowerową dojeżdżam do ul. Kopcińskiego i kieruję się na północ. Trafia mi się przepiękny zachód słońca ! Światło pada na wschodnią pierzeję szerokiej DK nr 14, ukazując zachwycające oblicze starych murów fabrycznych !
Przy ul. Kopcińskiego 58/60 znajdują się zabudowania dawnych Łódzkich Zakładów Przemysłu Spirytusowego „Polmos”, które powstały w 1902 roku. W okresie największej świetności zakład produkował miesięcznie milion półlitrowych butelek wódek czystych i gatunkowych. 620 osób pracowało tam na dwie zmiany. 27 kwietnia 2007 r. z taśmy zeszła ostatnia butelka alkoholu. Monumentalny gmach ma 200 m długości, co czyni go trzecim największym w Łodzi po przędzalniach Scheiblera i Poznańskiego.
Historia powstania zakładów sięga roku 1897. Wówczas to rosyjskie Ministerstwo Skarbu na kupionych od łódzkiego magistratu działkach, postanowiło wybudować zakład wyrobu wódek. W przeciągu kilku lat powstał ogromny kompleks fabryczny, którego głównym architektem był Franciszek Chełmiński.
Od czerwca 2014 roku ta perła architektury przemysłowej ma nowego właściciela, który w zrewitalizowanych obiektach zamierza utworzyć centrum biurowo-handlowe oraz kulturalne o nazwie "Monopolis".
Sąsiedni budynek znajdujący przy ul. Kopcińskiego 58, również wchodził w skład kompleksu fabrycznego. W ostatnich latach został w nim przeprowadzony generalny remont włącznie z odświeżeniem cegły. Obecnie mieści się w nim Łódzki Oddział Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia oraz wydział Sądu Rejonowego w Łodzi.
Przy ul. Kopcińskiego 54 znajduje się okazały gabarytowo i jednocześnie najstarszy budynek szkolny w Łodzi. Został on wzniesiony w latach 1920-1922 według planów architekta Wacława Kowalewskiego w stylu tzw. romantyzmu narodowego i do dziś niezmiennie pełni swoje pierwotne przeznaczenie. Obecnie mieści się w nim Publiczne Gimnazjum nr 28 im. Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Podobne obiekty szkolne zbudowane w tym stylu, znajdują się w Łodzi przy ul. Staszica, Sterlinga i Przyszkole 42. Przy drzwiach wejściowych od strony zachodu, zawieszona jest pamiątkowa tablica.
Na płycie z czarnego granitu widnieje dedykacja o treści : "Wybitnemu działaczowi oświatowemu i społecznemu Stefanowi Kopcińskiemu (1878-1934), organizatorowi powszechnego obowiązku szkolnego w Łodzi w latach 1918-1922 Łodzianie. Łódź listopad 1999".
Spod szkoły przechodzę na wiadukt nad ul. Tuwima. Spoglądam na wschód w stronę Parku 3 Maja, przy którym trwa budowa tunelu kolejowego, który prowadzić będzie do dworca Łódź Fabryczna.
Rozpoczęły się już też prace przy budowie drugiej części tunelu. Od ulicy Kopcińskiego do dworca Łódź Fabryczna. Trwają tam prace przygotowawcze pod zabezpieczenia wykopu w postaci ścian szczelinowych.
W tej części Łodzi znajduje się jeszcze kilka obiektów, które powstały w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Na zdjęciu modernistyczne bloki mieszkalne przy ul. Kopcińskiego 42/48.
Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 im. Norberta Barlickiego przy skrzyżowaniu ul. Kopcińskiego 22 z ul. Narutowicza. Budowę obiektu rozpoczęto w 1927 roku, a zakończono trzy lata później. Północne skrzydło dobudowano w latach 1937−1938.
Świąteczną wycieczkę do Milejowa kończę na ul. Składowej. Oglądam postępy prac przy budowie nowego dworca kolejowego Łódź Fabryczna. Trudno dziś powiedzieć, czy termin zakończenia inwestycji zostanie dotrzymany, bo przy realizacji tego ogromnego przedsięwzięcia, ciągle występują jakieś problemy.
Mr SCOTT ma jednak nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży i podróżni oraz Łodzianie będą mogli się cieszyć nowym dworcem już za rok ! A jeśli nie, to trzeba pewnie będzie poprosić o pomoc w pracach naszych dzielnych żołnierzy !
Bo prawda jest taka, że na Wojsko Polskie zawsze można liczyć ! I to nie tylko od święta.

1 komentarz:

  1. Dziękuję za wspaniałą relację z wycieczki do Milejowa.
    Tak się składa że pochodzę z Milejowca.
    Znalazłem w tej relacji zdjęcia z grobu mojej rodziny Dratwów.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Jacek Wnuk

    OdpowiedzUsuń