Początek tegorocznego lata raczej nie zachwyca... Jest w miarę ciepło, ale co z tego, skoro pochmurnie i bardzo wietrznie...
Mr SCOTT zawsze sobie obiecuje, że jak na niebie nie ma słońca, to nigdzie nie jedziemy. To tzw. stara śpiewka, której finał można z łatwością przewidzieć ! Jest późne popołudnie i decyduję się na spontaniczną przejażdżkę ! Wyruszam z ul. Więckowskiego, spod wspaniałego pałacu Maurycego Poznańskiego, wybudowanego ok. 1900 roku wg projektu Adolfa Zeligsona. Mieści się w nim Muzeum Sztuki. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz