[18.09.2012. - 83,3 km, 21,2 km/h, 3:55:19 h]
GPS
Mr SCOTT jedzie do... Starych Chrustów i Nowych Chrustów !!! Trasa WYCIECZKI Nr 129. |
Z Placu Niepodległości wyjeżdżam na ul. Rzgowską i za fabryką braci Stolarow, skręcam w lewo - w ul. Dąbrowskiego. |
Poruszając się na wschód miasta, przejeżdżam obok Zakładu Karnego nr 2, który znajduje się przy skrzyżowaniu ul. Dąbrowskiego z ul. Kraszewskiego 1/5. |
Z ul. Dąbrowskiego skręcam w prawo w ul. Tomaszowską. Dalej w lewo w ul. Kolumny, którą jadę kilka minut do wschodniej granicy Łodzi. Wjeżdżam na chwilę do wsi Stróża i na krzyżówce dróg przy świetlicy wiejskiej, skręcam na północ. |
Pomykam ul. Tuszyńską do Wiśniowej Góry. |
Szybkim tempem docieram do Andrespola i drogi wojewódzkiej nr 713. Tutaj skręcam w prawo. |
Dalej cały czas prosto, ścieżką rowerową po ul. Rokicińskiej. Mijam zajazd "Hades" oraz dom weselny "Adriatico". Za obiektami Łódzkiej Spółdzielni Mleczarskiej w Kraszewie, skręcam w lewo w ul. Dolną. |
Wjeżdżam do wsi Bukowiec i pędzę z górki traktem poznanym w czasie WYCIECZKI Nr 45. |
Przejeżdżam przez Bukowiec Dolny do rozjazdu w lewo, który prowadzi do letniskowej wsi Zielona Góra. |
Na krzyżówce dróg skręcam w prawo w ul.Główną. W tym kierunku droga wiedzie lekko z górki i sprawnie docieram do centralnej części tej uroczej osady. Stoi tam kapliczka z figurką Najświętszej Maryi Panny, która otoczona jest żelaznym ogrodzeniem opartym na betonowych filarach. |
Pedałuję na wschód przez gęsty, sosnowy las, który rozciąga się po obydwu stronach szosy. |
Przez Zieloną Górę przebiega wąska i równa asfaltówka. Na pewno jest to jedno z tych pięknych miejsc na rowerowych mapach naszego województwa, do którego chce się ciągle wracać ! |
Wyjeżdżając z Zielonej Góry, trzeba podjechać na to właśnie - zielone wzgórze. Dalej już z górki, do skrzyżowania w Borowej, przy którym stoi dom z werandą. |
Na planszy pt. "Borowa i krwawy listopad 1914 r." znalazły się informację na temat wielkiej bitwy, jaką 20 listopada 1914 roku, stoczyły ze sobą oddziały wojsk niemieckich i rosyjskich. |
Cmentarz został założony w pierwszej poł. XIX wieku i obecnie "porośnięty jest roślinnością wysoką z mocno rozwiniętą warstwą krzewów i nie jest ogrodzony". |
Drugi z wielkich kamieni leży dokładnie na wprost żelaznego krzyża. |
Znajduje się na nim inskrypcja w języku niemieckim "Oberleutnant Kurt Hesse, 1. Batl. Res. Fuss Art. Rgt. 6, † 23.11.1914". |
Od kapliczki jadę na wschód, po wąskiej szosie z wysłużonego asfaltu. W środkowej części osady znajduje się piętrowa remiza Ochotniczej Straży Pożarnej. |
Podziwiam następną wiejską chałupę, z pobieloną elewacją i wymalowanymi prostokątnymi wzorami na okiennicach. Od 15 maja 1431 roku Chrusty należały do parafii Łaznów. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, aż do 1992 r. podlegały parafii w Koluszkach. Aktualnie wieś przynależy do parafii Chrusty Nowe. |
Spokojnym tempem dojeżdżam do jeszcze jednego, tradycyjnego domu wiejskiego z przeszkloną werandą. Stoi po lewej stronie drogi, w szczycie zagrody numer 79. |
Kończę poznawanie Starych Chrustów i zanurzam się w sosnowo-liściasty las, przez który przebiega równa i płaska droga. Dojeżdżam nią do... |
Zawracam do centrum Nowych Chrustów. Ulicami Rokicińską i Klonową, dojeżdżam do ulicy Głównej, po której przebiega droga wojewódzka nr 716 relacji Koluszki-Piotrków Trybunalski. |
Mr SCOTT prezentuje rozkład jazdy, który traci swoją ważność w dniu 15.10.2012 roku. |
Za przejazdem kolejowym Nowe Chrusty sąsiadują z osadą Pogorzałe Ługi. |
Dojeżdżam do skrzyżowania ulicy Głównej z ul. Akacjową, przy którym znajduje się drewniany dom z początku XX wieku. |
Za tym domem, pomiędzy czterema potężnymi drzewami, stoi kapliczka z obrazem Matki Boskiej, zbudowana w 1928 roku. Otoczona jest drewnianym płotkiem, przystrojona wstążkami i kolorowymi kwiatami. |
Przy ul.Akacjowej można zobaczyć drewnianą willę o nazwie "Bocianówka", którą wybudowano na początku XX wieku. Wiadomo, że w 1917 roku właścicielem tego domu był Niemiec Herman Milbrandt. |
Wracam na ul. Główną i skręcam w lewo do północnego krańca Nowych Chrustów. Po prawej stronie drogi znajduje się kościół parafialny p.w. Najświętszej Maryi Panny Różańcowej. |
Parafia w Nowych Chrustach została erygowana w dniu 30 sierpnia 1992 przez arcybiskupa łódzkiego Władysława Ziółka. Jest to jednonawowa świątynia wzniesiona z czerwonej cegły. |
Po prawej stronie alei prowadzącej do świątyni, ustawiony jest żelazny krzyż i figurka Najświętszej Maryi Panny. Rzeźba ustawiona jest na cokole wykonanym z cegły klinkierowej. |
Do postumentu przytwierdzone są dwie tabliczki. Od frontu wisi kwadratowa płyta z czerwonego granitu z napisem "Dziewico Niepokalana otocz opieką proszących. Podnoś, gdy upadamy. 30.08.2012". |
Od strony kościoła zawieszona jest tabliczka fundatora, na której umieszczono napis "W podziękowaniu za otrzymane łaski. Cecylia". |
Po przeciwnej stronie alei, ustawiony jest krzyż misyjny i pomnik. Na równo przystrzyżonym trawniku powiewają flagi : biało-czerwona Polski, kościelna biało-niebieska i papieska biało-żółta. |
Pomnik z brązu przedstawia Jana Pawła II-go w stroju pontyfikalnym. Papież w lewej dłoni trzyma pastorał, a prawą rękę ma wyciągniętą w geście błogosławieństwa. |
Na cokole umieszczona jest jeszcze mała tabliczka z napisem "Fundator i wykonanie J. Bobrek 2008 r.". |
Teren wokół świątyni został bardzo ładnie zagospodarowany. Na trawnikach posadzono wiele odmian i gatunków krzewów. Aleje wyłożono betonowymi płytami. |
Robię oczywiście tradycyjną rundkę wokół kościoła i wracam na ul. Główną. |
Tuż za ogrodzeniem kościoła zaczyna się już terytorium Gminy Koluszki. Żegnam Nowe Chrusty i wjeżdżam do Będzelina. Do Chrustów pewnie jeszcze nie raz wrócę. |
Pędzę z górki po warstwie równego asfaltu i błyskawicznie przemieszczam się do wsi Kaletnik. |
To moja kolejna wizyta w tej malowniczo położonej miejscowości - zobacz WYCIECZKA Nr 112. Na pierwszym skrzyżowaniu skręcam w lewo w drogę na Gałków. |
Wyjeżdżam na ul. Główną, po której przebiega granica pomiędzy Kaletnikiem i wsią Różyca. Mijam siedzibę Nadleśnictwa Brzeziny i miarowym rytmem zbliżam się do przejazdu kolejowego. |
Za torami czeka mnie długi podjazd w stronę Gałkowa Dużego. |
Za tablicą wjazdową, po prawej stronie szosy trwa właśnie budowa imponującego obiektu. Co to będzie ? Mr SCOTT na razie nie wie... |
Rozpoczynam długi i pasjonujący zjazd po ul. Głównej. Skręcam w lewo w ul. Dzieci Polskich i dojeżdżam do przejazdu kolejowego na trasie Łódź-Koluszki. |
Popularny Gałkówek poznałem dobrze w trakcie WYCIECZKI Nr 74. Za torami zaczyna się Gałków Mały i na pierwszym skrzyżowaniu skręcam w prawo na Łódź. |
Przejeżdżam ul. Łódzką przez rezerwat przyrody "Gałków" i po chwili już jestem w Justynowie. |
Na centralnym skrzyżowaniu Justynowa, skręcam w prawo w ul. Główną. Jadę z górki do przejazdu kolejowego i wjeżdżam do wsi Janówka. |
Dojeżdżam do skrzyżowania z ul. Bedońską. Przed budynkiem świetlicy wiejskiej w Janówce skręcam w lewo. |
Na kolejnej ścianie namalowano sylwetkę emanującego wolnością grafficiarza, z uniesionymi rękoma i dopiskiem "Disco nocą". |
Ścianę zachodnią zdobi rysunek głowy tajemniczej kobiety-hybrydy. Autor malowidła pozostawił nawet swój autograf - czyżby to niejaki "Hiplane" ? |
Po dojechaniu do niej, skręcam w lewo i już jestem w Bedoniu - zobacz WYCIECZKA Nr 94. |
Zjeżdżam ze sporego wzniesienia, po niemiłosiernie dziurawej drodze. Za mostem na rzece Miazga, skręcam w prawo w ul. Ogrodową do Bedonia Przykościelnego. |
Dalej jadę wąskimi uliczkami do Łodzi. Ulicą Rataja pomykam do ul. Malowniczej i tam w lewo do ul. Rokicińskiej. |
Bliżej ul. Nawrot znajduje się wejście do przedszkola salezjańskiego, przy którym ustawiona jest żelazna dzwonnica. |
Jadę jeszcze dalej na północ, do skrzyżowania z ul. Tuwima. Przy ul. Wodnej 11/13 mieści się fabryka znanej na całym świecie firmy "Gilette". Jest to starszy obiekt tego koncernu. Podczas WYCIECZKI Nr 99 oglądałem największą na świecie fabrykę ostrzy i maszynek do golenia, jaką firma "Procter&Gamble" wybudowała przy ul. Nowy Józefów. |
Z ul. Wodnej skręcam w lewo w ul. Tuwima i dojeżdżam do ul. Piotrkowskiej. Wspaniałą wycieczkę kończę pod dawnym pałacem Juliusza Heinzla, w którym dziś mieści się Urząd Miasta Łodzi. |
Na ścianach imponującej budowli, zawieszonych jest kilka pamiątkowych tablic, które miałem okazję poznać w trakcie WYCIECZKI Nr 113. Wśród nich jest tablica dot. bardzo ważnego wydarzenia w dziejach naszego miasta. W 2005 roku dekretem Stolicy Apostolskiej Świętą Faustynę ogłoszono patronką Łodzi. Został on odczytany 10 grudnia 2005 roku w czasie obchodów 85-lecia diecezji łódzkiej. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz