[17.09.2012. - 89,4 km, 22,4 km/h, 3:59:20 h]
GPS
Mr SCOTT jedzie do... Woli Cyrusowej !!! Trasa WYCIECZKI Nr 128. |
Mr SCOTT korzysta z tegorocznego lata do woli ! Jeśli tylko jest wolna chwila i pogoda dopisuje, to natychmiast ruszam po nowe, rowerowe wrażenia ! Zaczynam na ul. Zachodniej - naprzeciwko Parku Staromiejskiego. |
Przy okazji budowy "Manufaktury", na ul. Zachodniej powstała droga dla rowerzystów, która biegnie się przez krótki odcinek w stronę ul. Lutomierskiej. |
Z osiedla Doły jadę w stronę Lasu Łagiewnickiego. Ulicą Strykowską dojeżdżam do ul. Wycieczkowej. Dalej prosto na północ, szybkim tempem w dolinę rzeki Bzura-Łagiewniczanka. |
Dalej poruszam się świetnie znaną trasą, którą Mr SCOTT wykorzystywał podczas kilkunastu poprzednich wycieczek. Przez wieś Klęk dojeżdżam do osady Kiełmina. |
Na tej drodze są idealne warunki do uprawiania turystyki rowerowej. Równa nawierzchnia prowadzi z górki do wsi Dobra - zobacz np. WYCIECZKA Nr 1. |
Mijam remizę strażacką i na krzyżówce przy sklepie, jadę prosto do wsi Orzechówek. |
Szybkim tempem docieram do drogi krajowej nr 14. Skręcam w lewo i szerokim poboczem dojeżdżam do podłódzkiego Sosnowieca. |
Przejeżdżam przez rondo, gdzie łączą się za sobą drogi krajowe nr 14 i nr 71. Dalej prosto na wiadukt nad autostradą A-2. |
Po chwili już jestem w Strykowie - zobacz WYCIECZKA Nr 44. Zjeżdżam z górki i pędzę w stronę centrum po ul.Warszawskiej. |
Przede mną wspaniała panorama Strykowa, z dwoma zabytkowymi kościołami i wieloma starymi domami, które stoją po obydwu stronach szosy. |
Zatrzymuję się na chwilę pod kościołem św. Anny i św. Marcina. To mariawicka świątynia, którą zbudowano w stylu neogotyckim w 1907 roku. |
Przez kratę zaglądam do wnętrza świątyni, którą zaprojektował znany łódzki architekt Alwill Jankau (zobacz WYCIECZKA Nr 106 i pałac wg jego projektu przy ul. Al. Kościuszki 33). |
Dojeżdżam do skrzyżowania z ul. Kościuszki, skąd jest dobry widok na kościół p.w. św. Marcina. Skręcam w prawo nad zalew na rzece Moszczenica. |
Od strony ul. Warszawskiej, nad zalewem znajduje się obszerny parking. Dziś akurat parkują tu lśniące nowością ciągniki siodłowe m-ki DAF model XF. To podobno najlepsze ciężarówki w Europie. |
Zalew w Strykowie zbudowano w latach 1987-1990. Ma on powierzchnię 12,6 ha i zasilany jest przez czyste wody Moszczenicy. |
Znad zalewu wyjeżdżam na ul. Wczasową. Kieruję się na południe do wsi Cesarka. |
Przez Cesarkę przebiega wąska asfaltówka, która jest dobrą alternatywą dla prostopadłej do niej, szosy powiatowej prowadzącej ze Strykowa do Brzezin. |
Naprawdę warto korzystać z tej drogi, bo ruch na niej jest praktycznie zerowy. Jadę przez wieś Warszewice podziwiając wiejskie krajobrazy. |
Za remizą strażacką skręcam na drogę prowadzącą do Sierżni. Potem od razu w lewo w rozjazd "na Anielin". Nie wjeżdżam jednak do wsi, tylko podjeżdżam na wiadukt nad nieczynną autostradą A-1. |
Mr SCOTT był już w tych okolicach np. podczas WYCIECZKI Nr 64. Pędzę z wiaduktu do wsi Niesułków, gdzie skręcam w prawo na drogę wojewódzką nr 708. |
Po prawej stronie tej drogi znajduje się cmentarz mariawicki w Lipce. Został założony w 1906 roku i od 1935 służy również parafii Kościoła Katolickiego Mariawitów w Niesułkowie. |
Na cmentarzu spoczywa wieloletni proboszcz Parafii Kościoła Starokatolickiego Mariawitów w Lipce - kapłan Maria Gabriel Kamer (1910-1983). |
Na cmentarzu w Lipce nie ma żadnych zabytkowych pomników. Dominują współczesne i nowoczesne nagrobki. Pośród nich udaje się zauważyć płytę nagrobną z fotografią młodego mężczyznę ubranego w mundur. |
Okazuje się, że spoczywa tu Jan Pawłowicz, żołnierz Legionów Polskich. Żył lat 32 i zmarł 4 grudnia 1929 roku. |
Z cmentarza wracam na drogę woj. nr 708 i dojeżdżam do Kolonii Niesułków (rozjazd w prawo prowadzi przez Lipkę do Sierżni). |
Mijam zabytkowy kościół p.w. św. Wojciecha i skręcam w lewo w drogę na Kołacin. Poruszam się po terenie Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. |
Zjeżdżam z górki do mostu na rzece Mrożyca, a potem wspinam się na spore wzniesienie. Dojeżdżam do Lasu Poćwiardowskiego, gdzie na jego skraju ustawiona jest tablica edukacyjna z cyklu "Muzeum w przestrzeni - wielokulturowe korzenie regionu łódzkiego". Na planszy opisane są losy wielkiej bitwy z czasów pierwszej wojny światowej i oglądałem ją podczas WYCIECZKI Nr 95. |
Przez następne kilka minut jadę przez gęsty i pachnący latem las. Za knieją zaczyna się terytorium należące do gminy Dmosin i wiejska osada Wola Cyrusowa Kolonia. |
Miejscowość jest siedzibą parafii starokatolickiej mariawitów p.w. Najświętszej Maryi Panny. Kościół oglądałem już podczas kilku poprzednich wycieczek. |
Spod kościoła dojeżdżam do skrzyżowania, przy którym rozchodzą się drogi do Tadzina (w prawo) i wsi Lubowidza (w lewo). Stoi przy nim tablica poświęcona stoczonej w tych okolicach w dniu 4 września 1863 roku, bitwie oddziałów polskich powstańców styczniowych pod dowództwem mjr. Roberta Skowrońskiego z oddziałem rosyjskim pod dowództwem płk. Hagemeistra. |
Tuż obok ustawiony jest pomnik "Chłopom Bojownikom o niepodległość z 1863 roku", przedstawiający chłopa w regionalnym stroju. To Wawrzyniec Rykała - powstaniec, który wsławił się wyjątkowym męstwem podczas bitwy pod Wolą Cyrusową. U stóp kosyniera znajduje się orzeł w koronie. Jest to granitowy monument, który odsłonięty został 20 listopada 1938 roku. Znajduje się dokładnie w miejscu, w którym odbyła się bitwa. |
Wawrzyniec Rykała był pracownikiem cukrowni w Łyszkowicach. Gdy wybuchło powstanie, opuścił dom rodzinny i zorganizował oddział kosynierów, składający się nie tylko z chłopów podłowickich wsi, ale również z wiejskich i miejskich rzemieślników, urzędników administracji z Łowicza, Domaniewic i Głowna. W okresie okupacji pomnik zniszczyli Niemcy. Ocalałe fragmenty przechowali miejscowi chłopi i strażacy. Z tych resztek odtworzono kształt pomnika, a jego ponowne odsłonięcie nastąpiło w stulecie powstania styczniowego 28 września 1963 roku. Do pomnika przytwierdzona jest tabliczka z napisem "ZBOWiD Społeczeństwa Gminy Dmosin 1982 r.". |
Przed budynkiem dawnej szkoły ustawiona jest tablica z doskonałej serii "Muzeum w przestrzeni - wielokulturowe korzenie regionu łódzkiego". |
Po drugiej stronie szosy znajduje się nowa remiza Ochotniczej Straży Pożarnej w Woli Cyrusowej. Obiekt powstał na początku lat 70-tych ub. stulecia. |
Spod remizy wracam do skrzyżowania z pomnikiem powstańców i skręcam w drogę na Tadzin. Jakieś 500 metrów od niego, po lewej stronie szosy znajduje się cmentarz parafialny w Woli Cyrusowej. |
Oddaję cześć bohaterskim żołnierzom polskim i z cmentarza wracam do centrum Woli Cyrusowej. Skręcam za pomnikiem w prawo i kieruję się ponownie na wschód. |
Kończę zwiedzanie Woli Cyrusowej i wjeżdżam do sąsiedniej wsi o nazwie Koziołki. |
Rozpoczynam zjazd ze sporego wzniesienia i zatrzymuję się pod kolejną tablicą z cyklu "Muzeum w przestrzeni - wielokulturowe korzenie regionu łódzkiego". |
Po chwili odpoczynku na parkingu zakładu, ruszam na szlak. Pędząc ze sporego wzniesienia, bardzo szybko dojeżdżam do Kołacina. |
Bystro docieram do skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 704, która łączy m.in. Brzeziny z Kołacinkiem - zobacz WYCIECZKA Nr 73. |
Po prawej stronie drogi prowadzącej do mostu na rzece Mroga, znajduje się budynek zabytkowej poczty konnej z 1859 roku. Od wielu lat ma w nim siedzibę OSP Kołacin. Skręcam w lewo w drogę prowadzącą do Dmosina. |
Mijamy wiejskie zagrody Kołacina i po chwili ponownie wjeżdżam na terytorium wsi Koziołki. |
Dookoła tej równej drogi rozciąga się wspaniały krajobraz na zaorane pola i zielone łąki, które pozostają pod ciągłą obserwacją wszędobylskich BAZ OBCYCH. |
W przyrodzie pojawiają się już pierwsze symptomy zbliżającej się jesieni. Liście na drzewach i krzewach przybierają cudowne, żółto-czerwone barwy. |
Ale nie to jest teraz najważniejsze. Mr SCOTT strasznie przeżywa swoje kolejne bliskie spotkanie z przerażającymi BAZAMI OBCYCH. Rzeczywiście "ONI są wszędzie" ! Po prawej stronie szosy, gdzieś tam na horyzoncie trzepocą śmigła czterech stalowych potworów w Kołacinku... 👽 |
Konfrontacja jest nieunikniona !!! Mr SCOTT staje dzielnie do walki ze swoim odwiecznym wrogiem !!! Jednak BAZA OBCYCH w Koziołkach stoi jak wryta ! |
Po takiej dawce emocji pędzę z górki do Nagawek, gdzie Mr SCOTT jeszcze fika koziołki. |
Nagawki znam doskonale z niezapomnianej WYCIECZKI Nr 95. Dojeżdżam do rozwidlenia dróg i skręcam w lewo, co demonstruje Mr SCOTT. |
W ten sposób poznałem całą miejscowość Wola Cyrusowa i jej Kolonię. Dojeżdżam do krzyżówki z pomnikiem pamięci powstańców styczniowych. Skręcam w prawo i ruszam w drogę powrotną do Łodzi. |
Wyjeżdżam w prawo na drogę woj. nr 708. Naprzeciwko kościoła skręcam w lewo na Lipkę. |
Jadę pod górkę przez Kolonię Niesułków. Szybko docieram do Lipki - zobacz WYCIECZKA Nr 57. |
Podczas dzisiejszej wyprawy obracam się ciągle po mariawickiej orbicie - nie da się tego ukryć. Spoglądam na piękny kościół p.w. Matki Boskiej Szkaplerznej i Św. Wojciecha z 1907 roku. |
Przede mną dość trudny odcinek - długi podjazd pod spore wzniesienie do wsi Sierżnia. |
Dalej już jest zdecydowanie łatwiej. Jadę prosto przez skrzyżowanie z drogą na linii Stryków-Brzeziny i za moment wjeżdżam do Starych Skoszew - zobacz WYCIECZKA Nr 39. To już terytorium Powiatu Łódzkiego Wschodniego i Gminy Nowosolna. |
Po zaliczeniu kapitalnego zjazdu do mostu na Moszczenicy, wjeżdżam w uroczą Boginię. |
Bezwietrzna pogoda pozwala na utrzymywanie wysokiego tempa jazdy. Pedałuję raz z górki, raz pod górkę do wsi Byszewy. |
Obserwuję przejazd pasażerskiej jednostki, która zmierza do Koluszek. Dojeżdżam do ul. Rokicińskiej. Tam wykorzystując wygodną i bezpieczną ścieżkę rowerową do centrum Łodzi. |
Ulica Rokicińska łączy się z al. Piłsudskiego i bystro dojeżdżam do skrzyżowania z ul. Kilińskiego. Słońce już nisko i czas kończyć kolejną, wspaniałą wycieczkę. |
Kapitalne są te Twoje wycieczki:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa ! Cieszę się, że się podobają (-:
OdpowiedzUsuń