Mr SCOTT jedzie do... Modlnej i Warszyc !!! Trasa WYCIECZKI Nr 29.
Niedzielne popołudnie warto przeznaczyć na kolejną wycieczkę rowerową ! Ruszam za Starego Miasta i ul. Zgierską
docieram na Plac Kościelny, gdzie znajduje się najstarsza łódzka
parafia. To Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Łodzi,
który został wzniesiony w latach 1888-1897.Podziwiam ten przepiękny obiekt i jadę dalej na północ miasta.
Na ul. Zgierskiej mijam zajezdnię tramwajową Helenówek i wjeżdżam do Zgierza.
Zatłoczonymi ulicami Zgierza kieruję się w stronę Lućmierza. Na tym skrzyżowaniu drogi krajowej nr 1 z ul. Ogrodniczą, skręcam w prawo. Mamy tu drogę wyłożoną trylinkami, ale jest z górki, więc jedzie się szybko. Skręcam potem w lewo w piaszczystą ul. Ciosnowską.
Kończy się ziemna nawierzchnia i zaczyna asfalt. Dojeżdżam do Rosanowa i pojadę dalej podobnie, jak podczas WYCIECZKI Nr 2.
Przejazd przez ten letniskowy kurort zalicza się do tych w rodzaju "muszę tu przyjechać jeszcze raz ". Równiutka droga biegnie z górki, a wokół las i piękne działki z zadbanymi domami. Za tabliczką z Rosanowem skręcam w prawo i jadę na północ - w stroną autostrady A-2.
Teren wokół autostrady jest malowniczy ! Dojeżdżam do krzyżówki we wsi Adolfów i skręcamy w prawo. Jestem już w Kaniej Górze, gdzie na widocznym rozwidleniu dróg - w prawo 5 km do Białej - skręcam w lewo.
Zwiększam tempo jazdy, bo droga tu dobra. Docieram do kolejnego podłódzkiego kurortu - to Sokolniki Las. Na rondzie skręcam w lewo, a dalej w prawo - znowu na północ. Ten odcinek trasy jest po prostu cudowny !
Pędzę z górki w samym sercusokolnickiego lasu. Po przejechaniu ok. 3 km, docieramdo skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 708. Skręcam w prawo do wsi Sokolniki Parcela.
W bajkowej scenerii jadę po wyremontowanej w tym roku drodze. Na horyzoncie wieś Modlna.
W
Modlnej znajduje się zabytkowy, drewniany kościół p.w. św. Stanisława
Biskupa z XVII wieku. Miejscowość jest bardzo starą wsią szlachecką, założoną
prawdopodobnie przed 1392 rokiem !
Za kościołem skręcam w lewo w drogę na Gieczno i rozpoczynamy wspaniały zjazd ! Dookoła przepiękna polska wieś.
Droga skręca na wschód, mijam rozjazd w wsi Grabiszew i docieram do Brachowic.
W nowszej części Brachowic, na tej krzyżówce skręcamy w prawo w stronę rdzennej wsi.
Bardzo szybko dojeżdżam do kolejnej wsi Wypychów.
Na tym skrzyżowaniu w Wypychowie skręcam w prawo.
Dosłownie po kilkuset metrach wjeżdżam do wsi Astachowice. To bardzo stara wieś o korzeniach sięgających 1350 roku !
Parę machnięć pedałami i Mr SCOTT twierdzi, że przed nami Katowice... He, he !!! To jednak Kotowice - kolejna wieś natrasie z końcówką "wice" w nazwie. Na końcu wsi skręcam w lewo.
Zatrzymuję się w Rogóźnie przed wjazdem na szosę wojewódzką nr 702 i skręcam w prawo - na południe.
Zwiększam uwagę, bo ruch samochodowy jest na tej trasie dość duży. Opuszczam Rogóźno i jadę dalej cały czas prosto. Ciekawostką jest, że na tych terenach gminy Zgierz, znaleziono po koniec XX wieku ogromne bogactwa naturalne w postaci złóż węgla brunatnego, soli kamiennej oraz wód geotermalnych i mineralnych !
Dojeżdżam do wsi Warszyce i dużego ronda, będącego skrzyżowaniem dróg woj. nr 702 i 708. Nazwa wsi pochodzi od nazwiska rodziny Warszyckich, do których należała także część wsi Modlna. Mateusz Warszycki herbu Habdank (zmarły w 1603 r.) był kasztelanem łęczyckim.Za rondem czekają na Mr SCOTT'a imponujące BAZY OBCYCH... Kolejna konfrontacja nieunikniona !!! 👽
Nazwa Warszyce pochodzi najprawdopodobniej od imienia Warsz. Najstarsze zapiski dziejów Warszyc sięgają 1391 roku !
Jadę dalej prosto trasą nr 702 i docieram do wsi Biała.
Na tej krzyżówce dróg ze światłami, skręcam w lewo...
A przed kościołem w Białej, skręcam w prawo na Szczawin.
Jadęprzez Cyprianów i piękny las w Jeżewie, trasą znaną mi dobrze z WYCIECZKI Nr 2,Nr 6i Nr 20.
Rozpędzony wpadam do Szczawina.
Mijam kościół i rozjazd do Swędowa, wspinam się na wiadukt nad autostradą A-2 i na tym skrzyżowaniu przed wsią Podole, skręcam w prawo.
Jestem w miejscowości Glinnik.
Po prawej stronie drogi, naprzeciwko dobrze zaopatrzonego sklepu, znajduje się wspaniała rezydencja ze stawami hodowlanymi i łowiskiem.Skręcam w lewo na Józefów - w stronę przejazdu kolejowego.
Na widok tej tabliczki serce rowerzysty zawsze mocniej bije ! Znowu jestem w Palestynie !
Przejazd przez "Świętą Ziemię" zawsze jest atrakcyjny, a dzisiaj szczególnie - kolorowe pola wręcz zatykają dech w piersiach ! Na tej krzyżówce przed wsią Józefów, jadę prosto na Ukrainę. Przede mną kolejny, rewelacyjny zjazd !
Najbliższe okolice Łodzi są naprawdę atrakcyjne ! Docieram do trasy krajowej nr 71 Zgierz-Stryków i skręcam w lewo, co pokazuje Mr SCOTT.
Po około 100 metrach skręcam w prawo do wsi Klęk. Na horyzoncie widać ładną panoramę Lasu Łagiewnickiego. Zjeżdżam szybko krótkim odcinkiem asfaltu i hamuję, bo na skrzyżowaniu skręcę w lewo i pojadę trasą znaną z WYCIECZKI Nr 7.
Jadę następnie przez wieś Kiełmina. Podkręcam tempo, bo pochylenie drogi jest dość spore i można się tutaj porządnie rozpędzić!
Szybko docieram do znanej mi dobrze z WYCIECZEK Nr 1, Nr 6, Nr 7 i Nr 8 wsi Dobra. Z daleka już widać błyszczącą w sierpniowym słońcu, iglicę Kościoła Starokatolickiego Mariawitów p.w. św. Jana Chrzciciela.
Ten przepiękny kościół zbudowano w roku 1908 w stylu neogotyckim.
Wracam na szlak i dojeżdżam do dużego skrzyżowania z drogą krajową nr 14. No dobra, fajnie było w Dobrej, ale czas wracać powoli do domu, bo słońce już nisko...Skręcam w prawo na Łódź.
Na tej ruchliwej trasie trzeba uważać, aby nie przedobrzyć...Dlatego też po przejechaniu kilkuset metrów, skręcam w prawo do wsi Dobra Nowiny. Mamy tu do dyspozycji nową, równą drogę, która po chwili skręca na południe. Trzeba się będzietrochę pomęczyć na sporym podjeździe.
Ulicą Moskule dojeżdżam do krzyżówki z ul. Okólną. Skręcam w lewo, a następnie w prawo w ul. Łodzianka. Dojeżdżam do ul. Strykowskiej i dalej do centrum miasta.
Wycieczkę kończę przed gmachem niedawno wyremontowanego Teatru Muzycznego, który od 1964 r. mieści się przy ul. Północnej 47/51. Mr SCOTT czuje się po tej długiej wyprawie jak "Orfeusz w piekle", ale nie była to przecież "Zemsta nietoperza".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz