sobota, 20 czerwca 2015

WYCIECZKA Nr 379 - Besiekiery z RS-ami

TRASA WYCIECZKI i DANE STATYSTYCZNE
Łódź (Kilińskiego, Franciszkańska, Smugowa, Źródłowa, Wojska Polskiego, Strykowska, Wycieczkowa, Okólna) - Łagiewniki Nowe - Smardzew - Maciejów - Rozalinów - Dąbrówka Marianka - Jeżewo - Cyprianów - Biała - Dzierżązna - Jasionka - Katarzynów - Sokolniki Las - Sokolniki Parcela - Małachowic Kolonia - Skotniki - Boczki - Mierczyn - Tum - Kwiatkówek - Łęczyca - Topola Królewska - Błonie - Siemszyce - Chorki - Grabów - Srebrna - Besiekiery - Pieczew - Grabów - Byszew - Leszno - Zbylczyce - Podgórze - Grodzisko - Kosew - Parski - Borek - Leźnica Mała - Zduny - Janków - Krzepocin Drugi - Krzepocinek - Sucha - Wierzbówka - Powodów Trzeci - Powodów Drugi - Łążki - Chrząstówek - Chrząstów Wielki - Parzęczew - Ignacew Rozlazły - Florentynów - Mariampol - Nowomłyny - Stare Krasnodęby - Karolew - Nakielnica - Ruda Bugaj - Aleksandrów Łódzki - Rąbień - Antoniew - Łódź (Rąbieńska, Złotno, Krakowska, Biegunowa, Srebrzyńska, al. Unii Lubelskiej, Konstantynowska, Legionów, Zielona, al. Kościuszki) 
(20.06.2015. - 158,4 km, 25,6 km/h, 6:12:35 h)
 ZDJĘCIA              FILMY             GPS          
Mr SCOTT jedzie do... zamku w Besiekierach !!! Trasa WYCIECZKI Nr 379.
 Co najbardziej lubię robić ? Oczywiście jeździć na rowerowe wycieczki !
Po dwóch dniach odpoczynku wyruszam na kolejną przejażdżkę. Letnią eskapadę rozpoczynam przy ul. Kilińskiego 9.
 Od kilku dni mieszkańcy Łodzi mogą obserwować zielone sylwetki zwierząt umieszczone na ścianach kilku kamienic. Jest to część akcji Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, która z okazji przypadającego właśnie 70 – lecia powstania, zachęca łodzian do zwrócenia uwagi na tereny zielone regionu. 
Ta instalacja przedstawia orła bielika. Projekt idealnie wpisuje się w ideę kreatywnego dekorowania przestrzeni miejskiej i murali, z których słynie Łódź.
Po obowiązkowym preludium, przemieszczam się na parking przy stacji paliw na ul. Wycieczkowej/Strykowskiej.
To stałe miejsce zbiórek ekipy "Rowerowe soboty", z którymi od czasu do czasu jeżdżę na rowerowe wydarzenia. Na dziś zaplanowano trasę do ruin zamku w Besiekierach. No to w drogę !
W 11-osobowej grupie pedałujemy znakomitymi trasami szosowymi w okolicach Łodzi i Zgierza (tu  na odcinku Dąbrówka Marianka - Jeżewo).
Niebieska kapliczka we wsi Katarzynów k/Sokolnik Lasu.
Na trasie Skotniki - Boczki w gminie Ozorków.
Aleja drzew na odcinku Mierczyn - Tum.
Szybkim tempem docieramy do wsi Tum. W tej małej wiosce pod Łęczycą możemy podziwiać wspaniałą XII wieczną kolegiatę. Jest to największy z najstarszych i najstarszy z największych polskich kościołów !
Na wieży kościoła zobaczyć można „pazury Boruty". Jak głosi miejscowa legenda, zostały odciśnięte na wieży kościoła przez czarta, gdy diabeł z Łęczycy chciał go przewrócić aby nie dopuścić do zakończenia budowy świątyni.
Pamiątkowa fotografia pod tumską kolegiatą. Więcej na temat Tumu - zobacz np. WYCIECZKA Nr 77.
Tuż obok Tumu we wsi Kwiatkówek, znajduje się Skansen Łęczycka Zagroda Chłopska. Muszę tu w końcu podjechać na swoim Skociku i zwiedzić całą ekspozycję !
Po dotarciu do Łęczycy dwie osoby odłączają się od naszej grupy i w dalszą podróż ruszamy w 9-osobowym składzie.
Topola Królewska - krótki postój na posiłek i uzupełnienie zapasów picia.
Wieś Chorki - chronimy się przed deszczem pod miejscowym sklepem.
Ulewa nie trwa długo, ale jest intensywna. Dojeżdżamy po mokrym asfalcie do Grabowa (zobacz WYCIECZKA Nr 242).
Stajemy do pamiątkowego zdjęcia pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki.
W tym miesiącu przez region łódzki często przechodzą burze i pogoda jest bardzo dynamiczna. Z niepokojem spoglądam na zachmurzone niebo i mam nadzieję, że deszcz da nam już dziś święty spokój...
Z Grabowa kierujemy się do osady o nazwie Rybnik.
Stamtąd jest już tylko "rzut beretem" do wsi Besiekiery.
Besiekiery poznałem podczas wspaniałej WYCIECZKI Nr 243. Ruiny miejscowego zamku, to z pewnością jedna z największych atrakcji turystycznych woj. łódzkiego !
Jak głosi legenda, budowniczy zamku miał założyć się z łęczyckim diabłem Borutą o to, że wybuduje budowlę bez udziału siekiery. Tak uczynił, jednak nie wiedział, iż w budowie brał udział chłop o nazwisku Siekierka. Zakład przegrał, oddał więc duszę diabłu a zamek nazwano Besiekiery.
Spacerując wokół zamku, Mr SCOTT "przygruchał sobie" bardzo zgrabną, besiekierską damkę
Znakiem rozpoznawczym zamku jest umiejscowienie go na sztucznie wzniesionej wyspie, która naturalnie otoczona została fosą. Do dzisiaj właśnie otoczenie wody nadaje mu szczególnego uroku, a odbijające się w wodzie ruiny zamku dają duże pole do popisu dla miłośników fotografii
Po sesji zdjęciowej, posiłku i odpoczynku, ruszamy w drogę powrotną.
Ale jaką trasą pojedziemy ? Dyskusja była bardzo ożywiona, ale w końcu ustaliliśmy, że pojedziemy szlakiem zaproponowanym przez... Mr SCOTT'a !!!
Prowadzę więc grupę w kierunku wsi Pieczew.
Potem wracamy do Grabowa i jadąc przez Byszew, docieramy do wsi Leszno. Tam skręcamy na Świnice Warckie.
Pedałujemy przez absolutnie zjawiskową Pradolinę Warszawsko-Berlińską. Na zdjęciu most we wsi Zbylczyce i bocian w gnieździe na słupie.
Bociany na zbylczyckich polach.
"Grupa pościgowa" za Mr SCOTT'em. Na jej czele Jadzia Mazurkiewicz - niekwestionowana liderka wśród łódzkich rowerzystek
Za Zbylczycami odbijamy na wschód w stronę Grodziska.
We wsi Grodzisko znajduje się zabytkowy kościół p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła, który zwiedziłem podczas WYCIECZKI Nr 239.
Potem zajeżdżamy pod miejscowy sklep i odpoczywamy przed dalszą drogą. Nie lubię zbyt często stawać na trasie, ale cóż począć... Na takich wycieczkach trzeba się dostosować do potrzeb jej uczestników. Postojów jest dużo, bo : ten jest głodny, temu chce się siku, ten jest zmęczony, itp, itd...
Wreszcie jedziemy dalej ! Wieś Kosew w gminie Świnice Warckie.
Cały czas gonią nas burzowe chmury, ale na szczęście udaje się nam uniknąć deszczu. Pedałujemy wartkim tempem i podziwiamy przydrożne krajobrazy.
Stara gorzelnia we wsi Parski.
Rzeka Ner w Parskach.
Leźnica Mała - zobacz WYCIECZKA Nr 110.
Most na rzece Gnida we wsi Krzepocin Drugi.
"Rowerowe soboty" jadą przez osadę Sucha.
Droga wojewódzka nr 469 we wsi Powodów Drugi.
We wsi Chrząstów Wielki doganiamy młodą rowerzystkę.
To Lidia, z którą dojeżdżamy do Parzęczewa. Po drodze rozmawiamy z nią oczywiście na... "rowerowe tematy"
Okazuje się, że panna Lidia z Ozorkowa, to zawodniczka łódzkiego Klubu Kolarskiego "Tramwajarz". Nie dość, że ładna, to jeszcze jeździ na rowerku - chłopaki z "RS-ów" nie mogli się napatrzeć !!!
Pamiątkowa fotka na parzęczewskim rynku. Pozdrowienia Lidia i powodzenia w profesjonalnych wyścigach kolarskich !!!
Z Parzęczewa kierujemy się w kierunku Aleksandrowa Łódzkiego. Lidia daje nam fory i jedzie na końcu stawki.
Przez cały czas towarzyszą nam wspaniałe krajobrazy. Na zdjęciu błękitna facelia na polach wsi Nowomłyny.
Aleksandrów Łódzki - pamiątkowe zdjęcie pod pomnikiem założyciela miasta Rafała Bratoszewskiego. W tym miejscu się żegnamy i każdy z nas jedzie "w swoją stronę".
Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna za aktywnie spędzony czas i pedałuję do centrum Łodzi.
Wyjeżdżam na ul. Zieloną i kieruję się z stronę Placu Barlickiego.
Staję na chwilę pod kamienicą przy ul. Zielonej 32.
Budynek został niedawno odnowiony. Na elewacji znajdują się herby z datą "2012" i napisem "Gardias".
Spoglądam jeszcze na kamienicę przy ul. Zielonej 33, która także została wyremontowana. Remont miejskiego budynku wykonano w ramach projektu "Miasto Kamienic" za kwotę 4,5 mln zł.
Z ul. Zielonej skręcam w al. Kościuszki, gdzie kończę letnią przejażdżkę z ekipą "Rowerowe soboty".
Oglądam bażanta - kolejny mural z serii "Leśne ślady natury", który umieszczono na starej kamienicy przy al. Kościuszki 9. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w ten właśnie sposób chce zaprosić mieszkańców naszego miasta do lasów, które zajmują ponad 20 proc. powierzchni regionu łódzkiego. Znajduje się w nich ponad 300 obiektów turystycznych i 600 km ścieżek różnego typu !
Spoglądam jeszcze z nostalgią na wieżowiec Poczty Polskiej przy al. Kościuszki 5/7. Bardzo, bardzo dawno temu, jeszcze jako kawaler, pracowałem w ówczesnym Wojewódzkim Urzędzie Telekomunikacyjnym i przechodziłem tutaj do zakładowej stołówki na obiady. Szału w jadłospisie nie było, ale najadałem się do syta "za te parę złotych"  
Po drugiej stronie ulicy pod adresem al. Kościuszki 10 i 12, znajduje się kompleks zabytkowych budynków. W 1862 roku fabrykant Gustaw Lorenz założył tu Mechaniczną Tkalnię Wełny. W późniejszych latach mieściła się tu fabryka pluszu i chustek, biblioteka Uniwersytetu Łódzkiego, a także Biuro Obsługi Klientów Telekomunikacji Polskiej.
I to tyle na dzisiaj ! Pędzę do domu na obiad, bo mnie ta besiekierska eskapada galancie wymorzyła

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz