[ 28.10.2014. - 108,9 km, 23,4 km/h, 4:39:14 h ]
ZDJĘCIA FILMY GPS
ZDJĘCIA FILMY GPS
Mr SCOTT jedzie do... Nieborowa !!! |
Piotrkowska to najpiękniejsza ulica świata i zawsze można tu dostrzec coś ciekawego. Tym razem oglądam kamienicę stojącą na posesji numerem 15, która została zbudowana w 1878 roku. |
Dawno temu miało tu swoją siedzibę kino "Théâtre Optique Parisien". |
Jadę dalej na wschód, do osiedla studenckiego na "Lumumbowie" (zobacz WYCIECZKA Nr 253). Przy ul. Pomorskiej 185 znajduje się sklep monopolowy o wdzięcznej nazwie "Kacuś", który cieszy się wielką popularnością wśród braci studenckiej. Nic dziwnego, bo według badań statystycznych "przeciętny" Polak spożywa rocznie 10,5 litra czystego alkoholu. To w przeliczeniu jedna butelka wódki na tydzień ! No i potem "kacuś-gigant" murowany !!! "Wódko ! Pozwól żyć !" - myślę sobie i jadę dalej do... |
Za wiaduktem na ul. Pomorskiej, skręcam na przystanek kolejowy Łódź Stoki. To nowy obiekt, który powstał niedawno na trasie pomiędzy Łodzią Widzewem i Zgierzem. |
Z ul. Pomorskiej pedałuję do ul. Brzezińskiej. Potem skręcam w ul. Marmurową i wyjeżdżam z Łodzi. Pomykam przez teren Powiatu Łódzkiego Wschodniego i Gminy Nowosolna. |
Pędzę przez Wódkę ("Wódko ! Pozwól żyć !"), Kalonkę, Boginię, Stare Skoszewy, Lipkę i Nowostawy Dolne do Szczecina. To rewelacyjna trasa, którą bardzo często jeżdżę. |
Z Dmosina pruję prosto do Kalenic. |
Po dojechaniu do drogi woj. nr 704 skręcam w lewo do Łyszkowic. Miejscowość poznałem dobrze podczas WYCIECZKI Nr 97. |
Przejeżdżam przez centrum ulicą Głowackiego i skręcam w prawo w ul. Kościelną. Znajduje się tam kościół parafialny p.w. Świętego Kazimierza Królewicza. |
Dziś mam sporo szczęścia, bo świątynia jest otwarta. Wchodzę do środka i oglądam wyposażenie Domu Bożego. |
Ołtarz główny wypełniony jest obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej. Ściany w prezbiterium, ozdobione są polichromiami ze scenami z życia biblijnego. |
Ołtarz boczny z obrazem Najświętszego Serca Pana Jezusa, figurą św. Antoniego i św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus na rękach. |
Chór muzyczny i organy łyszkowickiej świątyni. |
Malowidło z postacią św. Floriana, ufundowane przez Ochotniczą Straż Pożarną w Łyszkowicach. |
Po zwiedzeniu kościoła, jak uskrzydlony wyjeżdżam z Łyszkowic. |
Przez cały czas towarzyszą mi piękne krajobrazy złotej, polskiej jesieni. |
Jadę po ul. Polnej w stronę wsi Zakulin. |
W centrum Zakulina stoi ładna kapliczka, która ogrodzona jest żelaznym płotkiem. |
Pedałuję dalej do wsi Seligów. |
Tam skręcam na zachód i oglądam remizę strażacką. |
OSP w Seligowie istnieje dopiero od 1983 roku. |
Wracam na szlak prowadzący na Bełchów. Przejeżdżam przez most na rzece Zwierzyniec. |
Cieszę oczy pięknymi krajobrazami ! Z łąki pozdrawia mnie czarna jak węgiel FANKA. |
Szybkim tempem docieram do Bełchowa. |
Przejeżdżam przez most na odnodze rzeki Zwierzyniec. |
Po dojechaniu do przejazdu kolejowego, czekam przed zamkniętymi zaporami. Po torach jedzie akurat pociąg towarowy z lokomotywą "Lotos". |
Następnie dojeżdżam do kolejnego mostu. Tym razem na rzece Skierniewka. |
Most znajduje się przed zakrętem drogi, przy której stoi kościół p.w. św. Macieja Apostoła. |
W Bełchowie wyjeżdżam na drogę krajową nr 70 i kieruję się do węzła "Skierniewice". Kiedy przejeżdżam po wiadukcie nad autostradą A-2, zatrzymuje mnie jakiś nieznany mi rowerzysta ! Okazuje się, że to Emil Domińczak z Łowicza. Jestem bardzo mile zaskoczony, a Emil tłumaczy mi, że przeczytał dziś rano na fecebook'u mój post, w którym informowałem, że wybieram się na przejażdżkę do Nieborowa. Emil od dawna śledzi moje wycieczki i postanowił mi potowarzyszyć w eskapadzie do Nieborowa. Wyliczył sobie o której godzinie mogę w to miejsce dojechać i to mu się znakomicie udało, bo czekał tylko kwadrans ! |
Ruszamy więc razem do lasów Bolimowskiego Parku Krajobrazowego i rozmawiamy oczywiście o... rowerowych wycieczkach !!! |
Emil jest niezwykle sympatyczny i oferuje mi swoją nieograniczoną pomoc w zwiedzaniu Nieborowa i okolic. To dla mnie znakomita wiadomość !!! |
Na początek kierujemy się na teren Ośrodka Szkoleniowo-Wycieczkowego „Pod Sosną” w Nieborowie. W 2013 r. utworzono tutaj Ośrodek „Stacja Nieborów”. W jego skład wchodzi Muzeum Motoryzacji, camping i restauracja. |
W muzeum znajduje się kilkadziesiąt samochodów - m.in. milicyjna "suka" marki Nysa. |
Przed pawilonem restauracyjnym, wyeksponowany jest nawet samolot marki Mig-21 !!! Na trawniku ustawiony jest znak drogowy "Zakaz wjazdu pojazdów zaprzęgowych" z fajną tabliczką "Nie dotyczy KC PZPR". |
Dokładnie na wprost tej ulicy, znajduje się brama główna, która prowadzi do Pałacu Radziwiłłów w Nieborowie. |
Przy głównej alei ustawiony jest obelisk z pamiątkową tablicą "W XXV-lecie objęcia Nieborowa i Arkadii przez Muzeum Narodowe w Warszawie 1945 - 3.II.1970". |
Obok rezydencji zachowały się zabytkowe budynki gospodarcze z końca XVIII wieku - dwie oranżerie, dawny browar i klasycystyczne domy oficjalistów, pawilon myśliwski, wozownia i stajnia. |
W parku dominują rodzime gatunki drzew, ale najbardziej okazałe są dwa platany posadzone ok. roku 1770. |
Charakterystyczna jest szeroka aleja lipowa z trawnikiem dywanowym, wytyczona na osi założenia pałacowego. |
Radziwiłłowie stworzyli tutaj pokaźną kolekcję "starożytności" - antycznych rzeźb, detali architektonicznych, waz i sarkofagów. |
Są one wyeksponowane na terenie całego parku. Na zwiedzenie muzeum rezerwuję sobie inny termin ! |
Po obejrzeniu pałacu przystępuję do dalszego poznawania Nieborowa. Aleja Legionów Polskich 26 - siedziba Urzędu Gminy. |
Remiza Ochotniczej Straży Pożarnej w Nieborowie - al. Legionów Polskich 29. Pierwsze zastępy strażackie utworzono tutaj w 1913 roku. |
Kościół p.w. Matki Boskiej Bolesnej. Jest to to neogotycka, oszkarpowana, trójnawowa świątynia, która położona jest w środkowej części Nieborowa, kilkanaście metrów za remizą strażacką. |
Przed świątynią ustawiona jest kolumna z figurą Matki Boskiej z Dzieciątkiem Jezus. |
Parafia w Nieborowie była erygowana w 1314 roku. Obecny kościół powstał na przełomie lat 70. i 80. XIX wieku z fundacji rodziny Radziwiłłów. |
Dom parafialny. |
Dawny dom ludowy im. Adama Mickiewicza. |
Stuletni drewniak przy al.Legionów Polskich. |
Naprzeciwko skrzyżowania z drogą na Sypień, znajduje się aleja prowadząca na cmentarz katolicki w Nieborowie. |
Emil karnie pilnuje rowerów, a Mr SCOTT rzuca się na penetrację tej niewielkiej nekropolii. Grób Rodziny Kobyłeckich z 1911 roku. |
Kaplica grobowa Rodziny Boreckich. |
W górnej części grobowca umieszczona jest gipsowa płyta z obrazem przedstawiającym mury miejskie i Katedrę w Łowiczu. |
Spoczywa tutaj m.in. Józef Borecki, który żył lat 70 i zmarł 27 stycznia 1906 roku - autor botanicznego, kieszonkowego poradnika dla ogrodników polskich. |
Obelisk z pamiątkową tablicą "Bogu na chwałę, ludziom na pożytek. Strażakom ochotnikom zmarłym i zasłużonym. Druhowie strażacy i mieszkańcy Parafii Nieborów. Nieborów wrzesień 2012". |
Grobowiec Rodziny Chluskich z 1866 roku. |
Tu spoczywa ksiądz "Wojciech Jackowski, żył lat 73, kapłaństwa 50, zm. d. 5 lipca 1903 r. Prosi o Zdrowaś Marja. Spoczywaj zacny kapłanie w Bogu". |
Ponadto znajduje się tutaj "Miejsce wiecznego spoczynku ofiar drugiej wojny światowej zamordowanych przez hitlerowców we wrześniu 1939 roku". Na tablicy wypisane są nazwiska zabitych. |
Po zwiedzeniu cmentarza jedziemy na północ w stronę zabudowań miejscowej szkoły. Jest to Zespół Placówek Oświatowych w Nieborowie. |
Mijamy gospodarstwo i dom Sołtysa Nieborowa. |
Tym samym plan zwiedzania Nieborowa, został na dziś wyczerpany. Ale przecież wrócę tutaj jeszcze nie raz ! Wjeżdżamy do sąsiedniej wsi o nazwie Julianów. |
W Julianowie znajduje się bardzo ciekawa kapliczka domkowa, która ustawiona jest po lewej stronie szosy. |
Po obejrzeniu kaplicy wjeżdżamy do wsi Bednary. |
Skręcamy w lewo do przejazdu kolejowego. |
Jedziemy wzdłuż torów do wsi Mysłaków. |
Przejeżdżamy obok remizy OSP Mysłaków. |
Następnie oglądam zabudowania miejscowej szkoły. |
Przez Mysłaków przebiega linia kolejowa nr 3 Warszawa Zachodnia-Kunowice. Jest to zelektryfikowana, magistralna linia kolejowa o znaczeniu państwowym, mająca długość 475,583 km. |
Stanowi jedną z najdłuższych linii kolejowych w Polsce, jest fragmentem międzynarodowej linii kolejowej E 20 (Berlin – Kunowice – Poznań – Kutno – Warszawa – Terespol – Moskwa). |
Po sesji zdjęciowej Emila, szybkim tempem docieramy do Arkadii. Miejscowość poznałem podczas niedawnej WYCIECZKI Nr 306. |
Przejeżdżamy na drugą stronę drogi krajowej nr 70, do kładki nad rzeką Skierniewką. |
Z kładki jest piękny widok na rzekę i zastawkę. |
Dzięki niej utrzymuje się woda na stawach w parku romantycznym w Arkadii. |
Następnie wjeżdżamy do lasu i jedziemy na zachód do przejazdu kolejowego w Zielkowicach. |
Poruszamy się po drodze, po której przebiega oznakowany na niebiesko, rowerowy szlak "Książęcy". |
W Zielkowicach skręcamy w prawo na główną drogę i dojeżdżamy do Łowicza. |
Jedziemy po ul. gen. Klickiego do mostu na rzece Zwierzynka przy ul. Arkadyjskiej. |
Stamtąd pedałujemy wprost na Stary Rynek. Zegar na ratuszu pokazuje godz.16:40. Zachodzące słońce pięknie oświetla mury zabytkowej budowli. |
Spoglądam z zachwytem na przepiękną bazylikę katedralną Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja. |
Okazuje się, że na szybach okien strażnicy, umieszczone są zdjęcia autorstwa Emila, prezentujące wozy bojowe łowickich strażaków !!! Brawo Emil ! |
Ale to nie koniec atrakcji na dzisiejsze popołudnie ! Emil zabiera mnie jeszcze na ul. Powstańców 1863 roku nr 12, gdzie znajduje się zakład dziewiarski "Syntex". |
Dzięki temu mam przyjemność poznać znanego artystę ps. Tyber, który kończył właśnie malować swój najnowszy mural na ścianie biurowca "Syntex'u". Jego prace możemy podziwiać m.in. na dziedzińcu Łowickiego Ośrodka Kultury oraz wewnątrz budynku, gdzie na korytarzu namalowana jest legenda o Łowiczu. |
Wielkopowierzchniowe graffiti przedstawia proces produkcji bawełny, począwszy od kwiatu bawełny po wykorzystanie włókna do wyprodukowania skarpety. |
Stamtąd kierujemy się do ul. Jana Pawła II na Skwer Solidarności. |
Na środku zieleńca ustawiony jest pomnik z pamiątkową tablicą "W 25 rocznicę powstania "Solidarności" Zarząd Oddziału Ziemi Łowickiej NSZZ "Solidarność". Łowicz 2005". |
Po pożegnaniu Emila ruszam bystrym tempem po DK nr 14. Co chwila spoglądam w górę i nie mogę oderwać oczu od obrazu niebieskiego nieba i wschodzącego księżyca. |
Cały czas myślę o spotkaniu z Emilem i o tym, co dzisiaj widziałem w Nieborowie i okolicach. Nawet nie wiem kiedy, jak dojeżdżam do Domaniewic (zobacz WYCIECZKA Nr 98). |
Pedałuję poboczem drogi krajowej, mając przed sobą niezwykły widok nieba : zachodzące słońce, księżyc i nadciągająca noc ! Coś pięknego !!! |
Wsiadam do pociągu Przewozów Regionalnych i zajmuję miejsce w przedziale, który przystosowany jest do przewozu rowerów. |
Podróż mija mi szybko i po 40 minutach, wysiadam na przystanku Łódź Radogoszcz Zachód. |
Wchodzę na kładkę nad torowiskiem, zapalam rowerowe lampki i ruszam na ostatnią prostą jesiennej wycieczki. |
"W górnej części grobowca (rodziny Boreckich - mój dopisek) umieszczona jest gipsowa płyta z obrazem przedstawiającym mury miejskie i Katedrę w Łowiczu."
OdpowiedzUsuńBłąd - obraz przedstawia Jasną Górę, a płyta jest miedziana.
Pozdrawiam serdecznie :)