[15.06.2013. - 132 km, 22,1 km/h, 5:57:01 h]
Mr SCOTT jedzie do... Soboty i Domaniewic, przez Psary !!! Trasa WYCIECZKI Nr 169. |
W sobotę do Soboty ? Czemu nie ! Takie rzeczy tylko u Mr SCOTT'a. Pomysł na taką wyprawę powstał oczywiście w piątek (zobacz WYCIECZKA Nr 96) i dziś wreszcie przyszła pora na jego realizację ! Zaczynam na ul. Piotrkowskiej przy kościele p.w. św. Ducha. |
Pojawiły się też oczywiście stojaki dla cyklistów z rowerowym logo Łodzi. Nowe miejskie meble zostały zaprojektowane w eklektycznym stylu, specjalnie dla ulicy Piotrkowskiej. |
Z ul. Piotrkowskiej przez Plac Wolności jadę na ul. Pomorską 16. Na zapleczu budynku IV Liceum Ogólnokształcące im. Emilii Sczanieckiej, znajduje się Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne im. Arego Sternfelda w Łodzi - łódzkiego pioniera obliczeń dróg lotów sztucznych satelitów Ziemi. Tablica pamięci tego uczonego, znajduje się na fasadzie kamienicy przy ul. Więckowskiego 16 - zobacz WYCIECZKA Nr 141. |
Z ul. Pomorskiej kieruję się do północnej granicy miasta. Szlakiem znanym z kilku poprzednich wypraw (ulice Łagiewnicka, Okólna i Przyklasztorze), dojeżdżam do drogi krajowej nr 71 w okolicach Zgierza. Potem jadę ciągle na północ - przez Nowe Łagiewniki, Smardzew, Samotnik, Glinnik do Szczawina - zobacz WYCIECZKA Nr 65. Przed kościołem Świętego Stanisława Biskupa i Męczennika, skręcam w prawo w drogę na wschód. Przekraczam ten przejazd kolejowy i pędząc z górki, wjeżdżam do Swędowa. Przed remizą odbijam w lewo do osady Anielin Swędowski. Dalej w lewo - krótka jazda po drodze woj. nr 708 i skręt w pierwszy rozjazd w prawo do wsi Osse. |
W przepięknej scenerii dojeżdżam do skrzyżowania na granicy wsi Ciołek i Osse. Skręcam na krótko w prawo i na rozjeździe z drewnianym krzyżem, w lewo na drogę prowadzącą do wsi Bronin. Po dojechaniu do "tabliczkowego zagłębia" (w lewo do wsi Zagłoba), jadę dalej prosto - co demonstruje Mr SCOTT. |
Poruszam się po typowo rolniczych terenach gminy Stryków i powiatu zgierskiego. Przejazd tą trasą to czysta przyjemność - aż chce się krzyczeć z radości ! Szybkim tempem przemierzam kolejne kilometry. Mr SCOTT jechał w tę stronę wielokrotnie - zobacz np. WYCIECZKA Nr 152. Po przejechaniu przez całą wieś Wrzask, docieram do Gozdowa. Dalej jadę cały czas prosto, do podjazdu na wiadukt nad autostradą A-1. |
84-kilometrowy odcinek autostrady A-1 od Strykowa do Kowala, jest już przejezdny. Po wielu miesiącach oczekiwań, od listopada 2012 roku kierowcy mkną teraz po idealnie równej nawierzchni. Trasa ma dwie jezdnie po dwa pasy ruchu w każdym kierunku i trzymetrowy pas awaryjny. Budowę tego wiaduktu, Mr SCOTT śledził podczas swoich rowerowych wędrówek (zobacz zdjęcie z dnia 25.11.2011. i zdjęcie z dnia 09.10.2012). |
Mr SCOTT i czerwone maki pod... Pieńkami Popowskimi. |
Mr SCOTT poznał tą trasę w trakcie WYCIECZKI Nr 137 oraz w odwrotnym kierunku w czasie WYCIECZKI Nr 103. To płaski i bardzo łatwy odcinek. Po wjechaniu do Popowa skręcam w lewo (w prawo do Głowna). Mijam szkołę i na skrzyżowaniu odbijam na prawo. Ale tylko na kilka metrów, bo zaraz ponownie skręcam w lewo - na północ. |
W ten sposób dojeżdżam do miejscowości Mięsośnia, gdzie oglądam kapliczkę z figurką Chrystusa. Znajduje się ona na końcu wsi, na terenie ładnie zaaranżowanego ogrodu z oczkiem wodnym. Pedałuję mocnym rytmem do Starego Waliszewa - zobacz WYCIECZKA Nr 84. |
Dziś tyko przejeżdżam przez tę uroczą wieś, gdzie na pewno warto się na dłużej zatrzymać i popatrzeć na zabytkowy kościół p.w. Narodzenia Najświętszej Marii Panny i św. Witalisa Męczennika. Dojeżdżam do mostu na rzece Mroga, za którym rozpoczyna się osada Psary. |
Dwór w Psarach zbudowany został w 1892 roku dla hrabiego Mieczysława Łubieńskiego herbu Pomian i jego żony Zofii z Grabińskich. |
Pałac otoczony jest przez park krajobrazowy z 1872 roku, zaprojektowany przez słynnego architekta ogrodów Waleriana Kronenberga. Widziałem już efekty jego pracy - park w Leśmierzu (zobacz WYCIECZKA Nr 159). |
Park znajduje się w najbliższej odległości od koryta i kilku odnóg rzeki Mrogi. Wokół pałacu i w parku, utworzono kilka stawów i oczek wodnych, które utrzymywane są dzięki zastawce. |
Wracam na szlak i drogą wiodącą pomiędzy wielkimi stawami hodowlanymi, przybywam do wsi Bielawy. To najdalej wysunięta na zachód jednostka samorządowa Powiatu Łowickiego, którą poznałem dobrze podczas WYCIECZKI Nr 103. |
Mr SCOTT ma nadzieję na obejrzenie zabytkowego wnętrza świątyni, czego nie udało mi się zrobić podczas ubiegłorocznej wycieczki. Ale dziś nawet furka wejściowa jest zamknięta na amen. Wobec tego kieruję się na wschód w stronę cmentarza, na którym można obejrzeć kaplicę grobową rodziny Grabińskich herbu Pomian oraz kwaterę żołnierzy polskich poległych w Bitwie nad Bzurą we wrześniu 1939 roku. Za stacją benzynową skręcam w lewo i pomykam do Walewic. |
Do tabliczki wjazdowej droga wiedzie lekko pod górkę. Za cmentarzem żołnierzy polskich, którzy polegli podczas jednej z najcięższych bitew kampanii wrześniowej, skręcam w lewo do pałacu w Walewicach. |
Parę energicznych zamachów korbą i już staję na moście nad Mrogą. Rzeka jest prawobrzeżnym dopływem Bzury, do której uchodzi w 75,9 kilometrze jej biegu - właśnie w tych okolicach. Tym sposobem Mr SCOTT ma udokumentowany praktycznie cały przebieg Mrogi - od jej źródeł w rejonie wsi Gałkówek Parcela, przez wieś Bogdanka k/Starych Koluszek, Tworzyjanki, Bronowice, Kołacin, Dmosin, Głowno, Psary i Bielawy. |
Kilkanaście metrów dalej, znajduje się kolejny most - tym razem na rzece Bzura. Jest stąd piękny widok na samą rzekę oraz najbliższą okolicę miejscowości, która jest celem dzisiejszej wycieczki. |
Dosłownie kilka metrów za mostem, ustawiona jest tablica wjazdowa do wsi Sobota. Dojechać w sobotę do Soboty ? I o to właśnie chodziło !!! |
Sobota to wieś w gminie Bielawy, która do końca XVIII wieku należała do powiatu orłowskiego, byłego woj. łęczyckiego. Położona jest nad Bzurą w pobliżu ujścia rzeki Mrogi, 18 km na zachód od Łowicza. |
W południowej nawie kościoła dobudowana jest kruchta, do której prowadzą jednoskrzydłowe, żelazne drzwi. Po obu stronach wejścia, zawieszone są dwie czarne, żeliwne tablice z wypukłymi napisami. |
Na wschodniej ścianie świątyni, na murze okalającym prezbiterium, zawieszona jest jeszcze jedna, duża żeliwna tablica, zamalowana na czarno. |
Na zewnątrz kościół został opięty szkarpami. Jest to budowla bardzo podobna do Domu Pańskiego w Chruślinie - zobacz WYCIECZKA Nr 137. |
Główne wejście do kościoła, umieszczone jest w ścianie zachodniej. Znajduje się nad nim arkadowe okno wypełnione witrażem. |
Po zachodniej stronie kościoła, znajduje się duży ogród z pozostałościami po dawnym gospodarstwie przykościelnym. Obok stoi współczesny budynek domu parafialnego. |
W zachodniej części rynku, posadzony jest dąb pamięci Papieża-Polaka, przed którym ustawiony jest kamienny obelisk z pamiątkową tablicą. |
Po wejściu na teren cmentarza, zaraz po lewej stronie widać dwa, podobne do siebie kamienne nagrobki. Na cokołach zwieńczonych krzyżem, przytwierdzone są żeliwne krucyfiksy. |
Na pomniku po lewej stronie wyryto napis "Ś.P. Nikodem Bołwach Nauczyciel, zm. 23.IV.1946, żył lat 26. Pokój Jego Duszy. Fundacja szkoły i społeczeństwa". |
Na drugim nagrobku czytam "Ś.P. Janinie Szymborskiej, Nauczycielce zm. d. 5 marca 1927 r. w 29 r. życia Szkoła. Pokój Jej Duszy". |
Obok kruchty kościoła, ustawiony jest nowoczesny pomnik wystawiony dla księdza Antoniego Zawadzkigo - proboszcza "Parafii Sobota, żył 44 lata - zm. 7.05.1999. Non Onis Moriar". |
Na ścianie zachodniej znajduje się inskrypcja o treści "Honorata z Zaborowskich Kożuchowska, przeżywszy lat 58 umarła dnia 24 czerwca 1825 roku". |
Po przeciwnej stronie wyryto napis "Tu leży Karolina Skarżyńska wraz z prababką". Jest to najstarszy nagrobek na tym cmentarzu. |
Pod porcelanową fotografią, widnieje inskrypcja o treści "Ś.P. Helena z Pomianoskich Wilkońska, żyła lat 28, zm. d. 11 lutego 1909 r. Prosi o westchnienie do Boga". Oczywiście wzdycham... |
Spoczywa tutaj "Ś.P. Wiesław Pakowski, lekarz med. 1911-1975 w Sobocie pracował ofiarnie przez 27 lat. Non Omnis Moriar. Społeczeństwo". |
Patrząc w stronę nawy północnej, na płycie grobowej przy głównej alei, położony jest nieociosany fragment dużego kamienia z marmuru. |
Na płytach grobowych wyryte są wyraźne dane zmarłych : "Ś.P. Jan Łuczyński, żył lat 52, zm. 6 maja 1887. Wdzięczna żona" oraz "Ś.P. Jan Marczewski żył lat 20, zm. w 1889 r.". |
Szukam dalej i po chwili Mr SCOTT wskazuje na kamienny nagrobek, o który opiera się płyta nagrobna z kamienia lastryko - nie pasująca zupełnie do całości wykonanej z piaskowca. |
Po lewej stronie tamtego pomnika widać niewielki postument z tabliczką wykonaną z białego marmuru. Spoczywa tutaj "Ś.P. Maurycy Berent, żył lat 72, zm. 24.X.1921. Ave Maria". |
Na postumencie obok znajduje się inskrypcja "Ś.P. Andrzej Bednarek, żył lat 41, zm. 15 grudnia 1931" oraz naklejone są dwie owalne fotografie z wizerunkiem mężczyzn z sumiastymi wąsami. |
Czy jest to Andrzej Bednarek ? A może to Franciszek Bednarek, którego dane zostały wyryte na tej płycie, która jest oparta o pomnik ? |
Jest to miejsce wiecznego spoczynku ś.p. Jana i Antoniny z Skibińskich - małżonków Lipkowskich oraz ich synowca Teodora "w dniu 22 sierpnia 1862 roku zmarłym". |
Na bocznej płycie ozdobionej narożnymi rozetami, umieszczono napis "Pozostała strapiona rodzina ten kładzie pomnik za duszę ich westchnieniem pobożnym się poleca". |
Ten po prawej wykonany jest z jasnego kamienia lastryko i zawiera nieczytelne podpisy. Spoczęła tu bardzo młoda i piękna kobieta - ś.p. Rozalia... Dalsze dane trudne do odczytania. |
W środkowej części cmentarza, znajduje się jeszcze jeden bardzo ciekawy nagrobek, wykonany z kamienia szarego piaskowca, za którym zatknięty jest drewniany krzyż. |
W górnej części pomnika umieszczono fotografię, z której patrzy na mnie ciepłym wzrokiem, niezwykle piękna i młoda kobieta. Czemuś tak młodo umarła dziewczyno... ? |
Na płycie nagrobnej przytwierdzone są ponadto dwa znaki krzyża. Ten z lewej strony posiada wpisaną dedykację "Powstańcom Warszawy". |
Na krzyżu po prawej stronie widnieje symbol "Znak Polski Walczącej" oraz pamiętna data wybuchu Powstania Warszawskiego "1.VIII.1944". |
Na zakończenie zwiedzania sobockiej nekropolii, wracam do głównej alei spoglądając na zabytkowy kościół p.w. Przemienienia Pańskiego. Świątynia przykryta jest dachami dwuspadowymi z gontów. |
Po wyjściu z cmentarza skręcam w prawo i jadę do zachodniej części Soboty. Mr SCOTT był bardzo ciekawy, co to za błyszczące w słońcu silosy, które widać było dobrze z mostu na Bzurze. |
Okazuje się, że przy ul. Zachodniej 18 mieści się Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna "Przyszłość" w Sobocie. |
Do zabytkowego wyposażenie kościoła należy także drewniana, rokokowa ambona z pozłacanymi kolumnami. |
W części górnej ołtarza, która wsparta jest na sześciu kolumnach, umieszczony jest olejny obraz, przedstawiający św. Rocha w towarzystwie psa, liżącym jego rany w nodze. |
W narożnikach nawy ustawione są jeszcze dwa, boczne ołtarze. Po prawej stronie znajduje się ołtarz z obrazem, na którym Matka Boska koronowana jest przez Chrystusa. |
Centralną część lewego, bocznego ołtarza, zdobi słynący cudownymi łaskami, obraz Matki Boskiej Sobockiej. W kościele jest też chrzcielnica z herbami Sobockich z XVI wieku. |
Oglądam jeszcze jeden, przepięknie rzeźbiony feretron z wizerunkiem świętego. |
Na ścianie nawy zawieszony jest także obraz olejny, przedstawiający świętego Walentego przywracającego wzrok klęczącej dziewczynce. |
Patrząc na sklepienie świątyni, widać szereg malowideł w różnym obramowaniu. Są to prawie wszystkie najważniejsze sceny z życia Matki Bożej i Jezusa Chrystusa. |
Pośród licznych dekoracji na sklepieniach, namalowana została m.in. scena Wniebowstąpienia Pańskiego. |
Niektóre polichromie zostały wykonane przez Apoloniusza Kędzierskiego - znanego malarza i akwarelisty okresu Młodej Polski. |
Większość z nich ukazuje uskrzydlone anioły z rękoma złożonymi do modlitwy. Pomiędzy freskami widać napisy o treści "Święty, święty święty Pan Bóg". |
Z rynku kieruję się na północ i na skrzyżowaniu z kapliczką, skręcam w prawo na Zduny. |
Wyjeżdżam na ul. Kowicką. Po prawej stronie szosy, naprzeciwko domu sołtysa, stoi dwupiętrowy budynek dawnego młyna zbożowego. |
Dalej na wschód, po lewej stronie szosy znajduje się nowa świetlica wiejska oraz budynki Ochotniczej Straży Pożarnej w Sobocie. |
Równą szosą przemykam przez całą wieś, do rozjazdu ze starą kapliczką ceglastą, z mocno wysłużoną figurką św. Jana Nepomucena. Ta piaszczysta droga prowadzi na północ w kierunku wsi Ostoja. |
Do słupa przytwierdzone są jeszcze dwie małe tabliczki informacyjne z logo roweru : "Łódzkie" oraz szlaku rowerowego "Szable i bagnety". |
We wsi znajduje się około 100 domów, ustawionych tylko po północnej stronie szosy. Wiele z nich to tradycyjne, drewniane budynki pochodzące przeważnie z okresu międzywojennego. |
Droga przez Urzecze to świetna trasa rowerowa ! Błyskawicznie docieram do rozjazdu na południe i skręcam w prawo, co pokazuje Mr SCOTT. |
Przy skrzyżowaniu stoi remiza Ochotniczej Straży Pożarnej w Urzeczu oraz budynek świetlicy wiejskiej. |
Równym tempem pokonuję kolejny odcinek wyprawy i dojeżdżam do Chruślina. Mr SCOTT był tutaj w ubiegłym roku na WYCIECZCE Nr 137. |
Wyjeżdżam na chwilę w prawo na drogę wojewódzką nr 703 i skręcam ponownie na południe. Omijam rozjazd w prawo do wsi Traby i jadąc na Łyszkowice, opuszczam terytorium Gminy Bielawy. |
Za moment wjeżdżam na teren Gminy Domaniewice. Taki właśnie kolorowy witacz, z parą ubraną w regionalny strój łowicki, ustawiony jest po prawej stronie szosy. |
Przede mną wyjątkowo monotonny fragment eskapady - jazda ciągle na wprost, po warstwie zużytej nawierzchni. Jadę najpierw przez Lisiewice Małe. |
Następnie przez Lisiewice Duże. Dookoła rozciągają się wielkie połacie pól obsianych przede wszystkim zbożem. |
W Lisiewicach Dużych znajduje się remiza Ochotniczej Straży Pożarnej, która stoi przy skrzyżowaniu z drogą prowadzącą na wschód. |
Na trawniku przed strażnicą, ustawiony jest obelisk z pamiątkową tablicą. |
Do dużego kamienia narzutowego, przytwierdzona jest granitowa tabliczka z napisem "W hołdzie poległym mieszkańcom wsi Lisiewice w latach 1939-1945. 26.VIII.1989 r.". |
Po błogich chwilach na łonie dziewiczej natury, wracam przez wieś Lisiewice Duże do szosy prowadzącej do Łyszkowic. Dojeżdżam do osady Rogóźno II. |
W Rogóźnie znajduje się remiza Ochotniczej Straży Pożarnej. Parterowy budynek znajduje się przy skrzyżowaniu z drogą prowadzącą na wschód do centrum wsi. |
Przed strażnicą wyeksponowana jest stara pompa strażacka, która stoi na ceglanym podeście. Przytwierdzona jest do niego niewielka tablica z napisem "OSP Rogóźno. Rok założenia 1918". |
W tej części wsi, po prawej stronie szosy stoi stara kapliczka słupkowa z figurką św. Jana Nepomucena. Na cokole wyryty jest napis "Pamiątka Gromady 1898 rok". |
Znad jeziora wracam do drogi, która przez las prowadzi do kolejnej części wsi Rogóźno. Wyjeżdżam w lewo na szosę do Łyszkowic i docieram do wsi Krępa. Przekraczam przejazd traktu kolejowego z Głowna do Łowicza i skręcam w prawo. Jadę wzdłuż torów w stronę dworca w Domaniewicach. Potem na południe po ul. Kolejowej, do drogi krajowej nr 14. Już z daleka Mr SCOTT nadaje, że "Kościół widzę, ale doma nie widzę". |
To fajne uczucie - wrócić do miejsca, które się tak dobrze poznało podczas WYCIECZKI Nr 98. Zajeżdżam pod zabytkową kaplicę p.w. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, która stoi w otoczeniu wysokich drzew pomiędzy rozjazdami dróg do wsi Krępa i Albinów. Właśnie trwają prace remontowe zewnętrznej elewacji. |
W ołtarzu bocznym z 1760 roku, który stoi po lewej stronie, umieszczona jest figura Pana Jezusa Biczowanego. |
W ołtarzu bocznym po prawej stronie, pochodzącym także z 1760 roku, można podziwiać przepiękny obraz św. Franciszka z Asyżu. |
Dopełnieniem wspaniałego wyposażenia domaniewickiej kaplicy, jest drewna, bogato zdobiona, pozłacana, barokowa ambona. |
Obok zawieszony jest obraz olejny z portretem... ? Nie wiem kogo. |
Nad drzwiami w ścianie południowej, zawieszona jest tablica fundatorów świątyni, oprawiona w bogato rzeźbioną ramę. |
Wystrój wnętrza kaplicy jest rokokowy. Na chórze znajduje się oryginalny instrument organowy w kształcie orła polskiego z rozpostartymi skrzydłami, który zdaje się zrywać do lotu. |
"W dziewiątym roku Wielkiej Nowenny w Tysiącletnią Rocznicę Chrztu Narodu Polskiego". |
"Ponawiam wierność Bogu, Krzyżowi, Ewangelii, Kościołowi Świętemu i Jego Pasterzom". To także cytat z Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego z 1956 roku. |
"Odnowiony przybytek Maryjny niech głosi i pomnaża w Ludzie Bożym cześć i miłość". |
Po wyjściu na zewnątrz, Mr SCOTT uciął sobie krótką pogawędkę z dwoma rdzennymi mieszkańcami Domaniewic. Z lewej strony siedzi pan Zenek, z prawej pan Janek ps. "Rzadki". Serdeczne pozdrowienia ! |
Zabieram się w drogę powrotną do Łodzi. Wyjeżdżam na drogę krajową nr 14 i pędzę z górki do mostu na rzece Kalinówka, która zasila jezioro Rydwan. Z żalem opuszczam piękne Domaniewice. |
Po przejechaniu kilku kilometrów docieram na terytorium gminy Głowno. Przejeżdżam przez wieś Kamień. Po prawej stronie drogi stoi bardzo stara kapliczka zwieńczona krzyżem. |
W sobotnie popołudnie ruch na tej zazwyczaj ruchliwej trasie jest bardzo mały. Poruszam się poboczem drogi, która jest oddzielona od jezdni grubą, białą linią. Po lewej stronie szosy rozciąga się wieś Kadzielin. Bardzo szybko dojeżdżam do Głowna - zobacz WYCIECZKA Nr 21. |
Droga krajowa nr 14 wiedzie tu z górki i przebiega przez groblę, która rozdziela dwa akweny Zalewu Mrożyczka. |
Utrzymuję rytmiczne tempo jazdy i po kilku minutach docieram do Bratoszewic - zobacz WYCIECZKI Nr 37 oraz Nr 98. |
Dalsza część wycieczki, to zdyscyplinowane pedałowanie i oglądanie przydrożnych krajobrazów. Po dziesięciu minutach dojeżdżam do nowego wiaduktu nad odcinkiem autostrady A-1. |
Szybki szus z wiaduktu i za moment wjeżdżam na nowe rondo - skrzyżowanie z drogą wojewódzką nr 708. Jest to oddany niedawno odcinek szosy, która stanowi teraz północną obwodnicę Strykowa. Jadę dalej na południe, świetnie znanym traktem - przez Stryków i Sosnowiec, gdzie jest zjazd na węzeł autostradowy "Łódź-Północ". Dalej w prawo przez wsie Orzechówek, Dobra, Kiełmina i Klęk. |
Wszystkie te miejscowości znam doskonale w poprzednich eskapad. Poruszam się po obrzeżach Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. Przejeżdżam obok remizy strażackiej w Skotnikach i wjeżdżam do naszej kochanej Łodzi. Mr SCOTT i tabliczka wjazdowa na drodze krajowej nr 71 przed skrzyżowaniem z ul. Strażacką. |
Świetny blog i filmy, polecę znajomym Łowiczakom z Łowicza i okolic. Świetnie o Sobocie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz !!! Pozdrawiam rowerowo :)
OdpowiedzUsuń