poniedziałek, 12 grudnia 2011

WYCIECZKA Nr 56 - Mikołajewice i Lutomiersk

TRASA : Łódź  (Próchnika, Piotrkowska, Plac Wolności, Legionów, Konstantynowska, Krakowska, Biegunowa, Jagodnica, Stare Złotno, Złotno) - Konstantynów Łódzki (Niesięcin, Kręta) - Krzywiec - Babiczki - Babice - Lutomiersk (3 Maja, Kopernika, Pl. Jana Pawła II, Kościuszki) - Mikołajewice - Wygoda Mikołajewska - Zalew - Kazimierz - Włodzimierz - Janowice - Żytowice - Wola Żytowska - Konin - Kudrowice - Petrykozy - Górka Pabianicka - Gorzew - Łódź (Łaskowice, Chocianowicka, Pabianicka, Rondo Lotników Lwowskich, Pabianicka, Piotrkowska) 
[12.12.2011. - 64,1 km, 20,2 km/h, 3:09:50h]     
GPS                                                               
Mr SCOTT jedzie do... Mikołajewic !!! Trasa WYCIECZKI Nr 56.  
Mr SCOTT jest zachwycony ! Mamy połowę grudnia, a tu piękne słońce i szykuje się całkiem fajna wyprawa. Tym razem zaczynam na ul. Zachodniej 81/83. Znajduje się tu wspaniały gmach, który w roku 1879 wybudował kupiec Adolf Manteuffel i otworzył w nim potem hotel.
Jadę ulicą Próchnika do ul. Piotrkowskiej, gdzie zachwyca nadzwyczaj piękna kamienica. To wybudowany w latach 1880-1892 dom Karola Wilhelma Scheiblera - jednego z najpotężniejszych łódzkich przemysłowców.
Ten reprezentacyjny budynek firmy Scheiblera, zaprojektował w stylu secesyjnym Hilary Majewski - nadworny architekt Łodzi.
Jadę do Placu Wolności i skręcam na zachód. Zatrzymuję przy ul. Legionów 21, gdzie w tym budynku od maja 1945 roku, ma swoją siedzibę łódzki Teatr Powszechny.
Jadę dalej ulicą Legionów. Przy skrzyżowaniu z ul. Świętego Jerzego znajduje się Hotel "Reymont"- kiedyś "Garnizonowy", który działa od 1959 roku. Zabytkowy budynek został wzniesiony w stylu modernistycznym, w latach trzydziestych XX wieku.
Mr SCOTT przed "Reymontem".
Ruszam spod hotelu w kierunku al. Włókniarzy. Dojeżdżam do Parku im. Piłsudskiego. Blisko skrzyżowania al. Unii Lubelskiej z ul. Konstantynowską, ustawiony jest ogromny głaz. Przytwierdzona jest do niego pamiątkowa tablica ku czci poległych w walkach z niemieckim faszyzmem.
Jadę dalej za zachód wzdłuż ulKonstantynowskiej. Mijam potężny Pomnik Czynu Rewolucyjnego, który zbudowano za czasów Polski Ludowej w roku 1975. Pomnik stanął w miejscu zniszczonej przez hitlerowców Kolumny Rewolucjonistów z 1923 roku, upamiętniającej polskich rewolucjonistów, zabitych przez rosyjskiego zaborcę i pochowanych tutaj w latach 1905-1907.
Mr SCOTT "Rewolucjonista" przed pomnikiem na Zdrowiu.
Dojeżdżam do ul. Krakowskiej i skręcam w prawo. Opuszczam Łódź na ul. Złotno.
Za skrzyżowaniem wjeżdżam na krótko do Konstantynowa Łódzkiego. Kieruję się na zachód po ulNiesięcin.
Przecinam szosę wojewódzką nr 71 i na pierwszym rozjeździe skręcam w prawo. Szybkim tempem docieram do wsi Krzywiec.
Do Babiczek dojeżdżam zniszczoną asfaltówką. Od czasów poprzednich WYCIECZEK Nr 5, Nr 15 i Nr 28, stan tej drogi nie zmienił się niestety na lepsze.
Mimo wszystko w tych okolicach jedzie się bardzo przyjemnie. Szybkim tempem docieram do wsi Babice. Na krzyżówce z drogą ciągnącą się z Aleksandrowa Łódzkiego, skręcam w lewo na Lutomiersk.
Wyznaczam sobie równe i miarowe tempo pedałowania. Nie dość że droga biegnie pod górkę, to na dodatek trzeba ciągle omijać liczne dziury i garby. Mijam rozjazd do pięknego i atrakcyjnego Kazimierza.
Wreszcie pokonuję podjazd na spore wzniesienie. Patrząc w prawo można dostrzec wieżę kościoła św. Jana Chrzciciela w Kazimierzu.
Dalej już bez specjalnego wysiłku, mknę z górki do Lutomierska. Mr SCOTT bardzo lubi tu przyjeżdżać !!! Zobacz WYCIECZKĘ Nr 28 oraz Nr 5, Nr 15 i Nr 41.  
Uważam na niebezpiecznym skrzyżowaniu, przez które jadę na wprost do mostu na rzece Ner. Mam stąd piękny widok na klasztor Salezjanów.
Za rzeką skręcam w równiutką jezdnię, która prowadzi w stronę pochodzącego z XVII wieku zespołu klasztornego.
Po wejściu na dziedziniec kościelny, po lewej stronie ustawiony jest krzyż. Pod nim leży kamień, na którym umieszczono napis "Bóg jest miłością". To słowa Papieża Polaka Jana Pawła II
Dawny klasztor reformatów otoczony jest bardzo efektownym, żeliwnym ogrodzeniem. Tuż za nim ustawiona jest drewniana tablica z informacjami na temat tego wyjątkowego obiektu.
Na planszach znajdują się bardzo ciekawe wiadomości na temat historii klasztoru, który został wzniesiony w latach 1648-1652 dzięki fundacji rodziny Grudzińskich.
Do zabytkowej bramy wejściowej, za którą znajduje się zachwycający Kościół Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, prowadzi aleja wyłożona brukiem.
Przed bramą, po prawej stronie stoi pomnik św. Jana Bosko - założyciela Towarzystwa Świętego Franciszka Salezego, popularnych Salezjanów.
W zachodniej części dziedzińca stoi piękna figurka - posąg tajemniczej kobiety.
Zespół klasztorny mieści obecnie Szkołę Organistowską oraz Salezjańską Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną II Stopnia im. ks. A. Chlondowskiego z internatem.
Mr SCOTT przed drzwiami wejściowymi do kościoła Niepokalanego Poczęcia NMP, który wybudowany został w 1650 roku !
Nad wrotami umieszczone jest malowidło Matki Boskiej. Pod nim przytwierdzona jest szara tablica z najważniejszymi informacjami na temat historii kościoła.
Po krótkiej wizycie w zabytkowej części ulicy Kopernika, jadę dalej do centrum Lutomierska.
Zaglądam na lutomierski rynek i wyjeżdżam na ulicę Kościuszki. Przy zakręcie drogi wojewódzkiej nr 710, stoi późnobarokowy kościół parafialny Matki Boskiej Szkaplerznej.
Jadę do dużego skrzyżowania z charakterystycznymi trzema krzyżami.
Skręcam w lewo w drogę na Wodzierady.
Po kilku minutach zdyscyplinowanego pedałowania, zjeżdżam w dobrze oznakowany, piaszczysty szlak, który prowadzi do Mikołajewic.
Mikołajewice są niewielką wsią w gminie Lutomiersk, leżącą na terenie powiatu pabianickiego. Pierwszy kościół wzniesiony został w tym miejscu już w 1420 roku !
Największą atrakcją wsi jest ten zabytkowy, drewniany kościół z początku XVIII wieku. Nosi wezwanie Narodzenia Najświętszej Marii Panny i Przemienienia Pańskiego.
Świątynię zbudowano w 1712 roku. Rozbudowano w roku 1774 i 1812, kiedy to dodano kwadratową wieżę. Wewnątrz znajduje się równie stare - zabytkowe wyposażenie.
Przy kościele znajduje się symboliczna mogiła księży tutejszej parafii. Na nagrobku umieszczono nazwiska duchownych.
W 1880 roku od strony południowej dobudowano murowaną neogotycką kaplicę, w której znajduje się ołtarz barokowy z 1640 roku !
                                          
Po drugiej stronie kaplicy stoi drewniana kapliczka św. Franciszka z Asyżu, ze słynnym  pozdrowieniem franciszkanów "Pokój i Dobro".
W zakrystii kościoła przechowywany jest portret fundatora kościoła, komornika sieradzkiego Piotra Zdzichowskiego herbu Odrowąż. Płótno powstało w 1701 roku !
Teren wokół świątyni ogrodzony jest murkiem. Od strony szosy przebiegającej obok kościoła, ustawiona jest figurka Matki Boskiej Saletyńskiej.
Patrząc od strony północy, najlepiej widać wszelkie pierwotne - architektoniczne detale kościoła.
Blisko kościoła znajduje się murowana plebania, zbudowana z ciemnoczerwonej cegły w 1909 roku.
Mikołajewice mają także swoją drugą atrakcję. Naprzeciwko kościoła znajduje się dwór, wzniesiony w XIX wieku przez rodzinę Bobrownickich - ówczesnych właścicieli wsi.
Widok na kościół i plebanię od strony starego dworu.
Z centralnej części wsi jadę teraz na miejscowy cmentarz parafialny.
Znajduje się tu wiele starych grobów, jak ten murowany grobowiec z otynkowanej cegły - miejsce wiecznego spoczynku członków Rodziny Bobrownickich.
W północno-wschodnim narożniku cmentarza stoją groby Romockich i Leopoldów - właścicieli wsi Rzepiszew w gminie Szadek.
Pora kończyć wypad do Mikołajewic. Jadę na wschód porządną asfaltówką, która biegnie przez całą wieś do osady Wygoda Mikołajewska. Za budynkiem sklepu skręcam w prawo.
Przede mną długi i równy odcinek trasy, przebiegającej przez sam środek malowniczych lasów.
Pedałuję równym, spokojnym tempem, co rusz zachwycając się pięknymi widokami.  Mr SCOTT w lasach wsi Zalew.
Po drodze mijam rozjazd z kapliczką do wsi Włodzimierz.
                      
Pędzę drogą do Janowic, która rozciąga się w nadzwyczajnym szpalerze wysokich drzew.
Na krzyżówce dróg we wsi Janowice, skręcam w lewo na Pabianice.
Doskonałą drogą pędzę do Żytowic. Poznałem te okolice na WYCIECZCE Nr 5.
Przebiega tędy oznakowany szlak rowerowy "Łódzka Magistrala Rowerowa".
Na szlaku zawsze można spotkać miłośników dwóch kółek. Szybkim tempem dojeżdżam do wsi Wola Żytowska, gdzie skręcam w lewo.
Przyciskam bardzo mocno na pedały, bo znajduję na dużym wyniesieniu terenu. Ze wzgórza roztacza się wspaniała panorama okolic Łodzi Z zawrotną prędkością - prawie galopem, wpadam do wsi Konin !
Jadę po czarnej, dobrze ubitej drodze do pierwszego skrzyżowania z asfaltową nawierzchnią. Skręcam w prawo - na południe.
Był zjazd, więc teraz kolej na krótki, ale męczący podjazd do wsi Kudrowice. To bardzo stara wieś, której dzieje sięgają XIV wieku. Na skrzyżowaniu jadę w lewo.
Utrzymuję wysoką średnią prędkości i wjeżdżam do wsi Petrykozy.
Zmieniam kierunek i najbliższej krzyżówce dróg skręcam na północ. Zaliczam wspaniały zjazd do miejscowości Górka Pabianicka. Mr SCOTT gnał tędy podczas WYCIECZKI Nr 34.
  
Naprzeciwko budynków szkoły wjeżdżam do Górki Pabianickiej. Kolej na krótki podjazd, a potem już fenomenalny zjazd do szosy krajowej nr 71 !
                                                                    
Kieruję się w stronę położonego na sporym wzniesieniu kościoła p.w. św. Marcina. Jeszcze parę metrów podjazdu i na rozwidleniu skręcam w lewo. Będzie długi - super zjazd ! Tę drogę znam bardzo dobrze z WYCIECZKI Nr 5, Nr 15, Nr 28 i Nr 54.  
                                                                                   
Z impetem wpadam do wsi Gorzew. Przed lasem skręcam w prawo.
To już Łódź ! Jadę przez las do przejazdu kolejowego przed Łaskowicami. Tereny te w latach 80-tych zostały włączone do miasta, ale zachowały swój dawny, niepowtarzalny wiejski charakter. Przekraczam tory a potem szusując w dół, mostek na rzece Ner.                       
   
Na ulicy Łaskowice 66 znajduje się parafia p.w. Zesłania Ducha Świętego w Łodzi. To jeden z najmłodszych łódzkich kościołów, wybudowany w latach 1978-1995.
Za kościołem znajduje się siedziba Ochotniczej Straży Pożarnej Łaskowice. To bardzo stary budynek, pamiętający początki XX wieku.
Jadę bardzo długą ulicą Chocianowicką do ul. Pabianickiej. Skręcam w lewo na ścieżkę rowerową. Za ulicą Dubois Mr SCOTT wypatrzył przepiękny budynek ! W pałacyku przy ul. Pabianickiej 184/186, zbudowanym w latach 1912-1913 przez znanego fabrykanta Rudolfa Kellera, mieszkał od 1920 roku Adolf Horak - właściciel przędzalni bawełny.
Na ulicy Pabianickiej, przed Rondem Lotników Lwowskich znajduje się jeszcze inna stara willa. To zbudowany pod koniec XIX dom fabrykanta Ferdynanda Koeniga, który miał swoją przędzalnię na terenie dzisiejszego parku "Sielanka" .
To już ostatnie chwile grudniowej wycieczki... Ulicą Pabianicką jadę w stronę Placu Niepodległości i wjeżdżam w alejki Parku "Legionów". Przy ul. Pabianickiej 2 znajduje się wspaniała  willa Ernsta Leonhardta - niemieckiego przemysłowca, który w 1877 roku przybył do Łodzi i założył fabrykę wyrobów wełnianych.
W odnowionym niedawno pałacu, ma swoją siedzibę Urząd Stanu Cywilnego Łódź-Górna.
                                                         
Z Parku "Legionów" jadę do centrum Łodzi. Naprzeciwko pomnika Reymonta, jest dobry punkt widokowy na wspaniałe kościoły przy ul. Piotrkowskiej.
Wycieczkę do Mikołajewic - ostatnią w sezonie AD 2011 - Mr SCOTT kończy pod "Białą Fabryką" Ludwika Geyera przy ul. Piotrkowskiej 282. Naprzeciwko wręcz kłuje w oczy czerwona dachówka wspaniałego kościoła św. Mateusza ! 
Mr SCOTT potwierdza : to był niezwykle udany, rowerowy rok !