środa, 30 listopada 2011

WYCIECZKA Nr 53 - Aleksandrów Łódzki

TRASA : Łódź (Wólczańska, 6 Sierpnia, al. Włókniarzy, Drewnowska, Borowa, Siewna, Rąbieńska, Kwiatowa, Klaretyńska, Traktorowa, Aleksandrowska) - Aleksandrów Łódzki (Wojska Polskiego, Konstantynowska, Wojska Polskiego, Plac Kościuszki, Łęczycka, Ogrodowa, Wojska Polskiego, Krótka, Piotrkowska) - Łódź (Kąkolowa, Skibowa, Hodowlana, Szczecińska, Wersalska, Szparagowa, Aleksandrowska, Kaczeńcowa, Pasjonistów, Rojna, Traktorowa, Aleksandrowska, Limanowskiego, Klonowa, Kasprzaka, Drewnowska, Manufaktura, Ogrodowa, Nowomiejska, Plac Wolności, Piotrkowska) 
[30.11.2011. - 40,4 km, 2:18:04 h, 18,5 km/h]    
GPS                                   
Mr SCOTT jedzie do... Aleksandrowa Łódzkiego !!!  WYCIECZKA Nr 53.
Wycieczkę do Aleksandrowa Łódzkiego rozpoczynam na ul. Wólczańskiej 33. Znajduje się tutaj wspaniała secesyjna willa, którą w 1903 roku łódzki fabrykant Leopold Kindermann, zbudował dla swojej córki Eleonory. Obecnie w budynku pracuje Przedszkole Miejskie Nr 54.
Z ul. Wólczańskiej skręcam w prawo w ul. 6 Sierpnia. Pod nr 14 Mr SCOTT wypatrzył przepięknie odnowioną kamienicę ! Pędzę dalej do al. Włókniarzy, skręcam w ul. Drewnowską i jadę w stronę osiedla mieszkaniowego Teofilów.
Z ul. Rąbieńskiej odbijam w prawo w ul. Kwiatową, którą dojeżdżam do ul. Klaretyńskiej. Znajduje się tam parafia Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny i Św. Antoniego Marii Klareta.
Budowę kościoła rozpoczęto na wiosnę 1993 roku. Natomiast w listopadzie 1993 r. dokonano wmurowania aktu erekcyjnego oraz kamienia węgielnego poświęconego przez Ojca Świętego Jana Pawła II.
Posługę kapłańską sprawują tu Klaretyni - księża Zgromadzenia Misjonarzy Synów Niepokalanego Serca Błogosławionej Maryi Dziewicy.
Mr SCOTT przed kościołem od strony ul. Traktorowej. Ruszam na zachód miasta do ul. Aleksandrowskiej i skręcam w lewo.
Kilka minut ostrego pedałowania zatłoczoną ulicą i już jestem w Aleksandrowie Łódzkim. Historia powstania miasta sięga początku XIX wieku. Jego założycielem był Rafał Bratoszewski herbu Sulima, który swoją osadę nazwał ku czci ówcześnie panującego cara Rosji Aleksandra I. W 1822 roku Aleksandrów otrzymał prawa miejskie.
Wjeżdżam do miasta ulWojska Polskiego i skręcam na południe w ul. Konstantynowską. Przy ul. Piłsudskiego 1, po prawej stronie drogi krajowej nr 71, znajduje się Parafia Zesłania Ducha Świętego. Kościół powstał we wrześniu 1990 roku i ciągle jeszcze jest w trakcie budowy.
Jadę dalej w stronę Rąbienia, do tablicy wjazdowej do Aleksandrowa Łódzkiego. Zawracam i pędzę z górki do centrum miasta. Po prawej stronie drogi, znajduje się duże łódzkie osiedle mieszkaniowe "Zielony Romanów".
W całym Aleksandrowie Łódzkim natknąć się można na bardzo wiele starych domów, jak ten przy ul. Wojska Polskiego. To domy tkaczy – drewniane, parterowe budynki, w których mieściły się mieszkania i warsztaty pierwszych mieszkańców miasta.
Na Wojska Polskiego 52/54 znajduje się cmentarz rzymsko-katolicki. Jest na nim m.in. pomnik ofiar II wojny światowej, odsłonięty w roku 1988 w 70 rocznicę odzyskania niepodległości. We wrześniu 1989 roku przeniesiono tutaj urnę z ziemią z miejsca egzekucji Polaków i Żydów, dokonanej przez hitlerowców 14 września 1939 roku.
Obok znajduje się cmentarz ewangelicko-augsburski, który podobnie jak rzymsko-katolicki, powstał około 1821 roku. Mr SCOTT przed zabytkową, neogotycką bramą cmentarza.
Tuż przy bramie można podziwiać budynek domu pogrzebowego, zbudowanego także w stylu neogotyckim. Wracam na ulicę Wojska Polskiego.
Posesja pod numerem 3, to zaniedbana willa Alberta Stillera, którą ten niemiecki przemysłowiec wybudował w 1908 roku.
Albert Stiller zbudował tu także swoją fabrykę pończoch. Jak powszechnie wiadomo, Aleksandrów to kolebka polskiego przemysłu pończoszniczego, żartobliwie nazywany "Skarpetkowo". W mieście jest mnóstwo zakładów produkujących skarpety, pończochy i sweterki.
W tamtych czasach była to jedna z większych nowoczesnych fabryk pończoszniczych w Aleksandrowie. Mr SCOTT na brukowym dziedzińcu posesji.
Wyjeżdżam ponownie na ulicę Wojska Polskiego i kieruję się do centrum miasta. Mr SCOTT przy kolejnym domu tkaczy.
Dom Tkaczy przy ul. Wojska Polskiego 22 i Mr SCOTT, który w Aleksandrowie jest już kolejny raz ! Zobacz WYCIECZKI Nr 8, Nr 35, Nr 42 i Nr 46.
Dojeżdżam do skrzyżowania ul. Wojska Polskiego z ul. Warszawską, skąd możemy popatrzeć na piękny kościół Świętych Archaniołów Rafała i Michała.
Przechodzę na Plac Tadeusza Kościuszki. W parku miejskim znajduje się pomnik założyciela Aleksandrowa - Rafała Bratoszewskiego.
Z placu mamy świetny widok na kościół stojący przy skrzyżowaniu ul. Wojska Polskiego z ul. 11 Listopada. Świątynię zbudowano w latach 1816-1818 z inicjatywy i środków finansowych Rafała Bartoszewskiego. Na dziedzińcu kościoła stoi wzniesiony w 2000 r. postument upamiętniający papieża Jana Pawła II.
Co ciekawe - założyciel Aleksandrowa Rafał Bratoszewski, który ufundował kościół i dał mu ponadto swego patrona, został w roku 1824 pochowany pod posadzką kościoła.
Na gmachu kościoła parafialnego, znajdują się liczne tablice pamiątkowe dotyczące historii Polski i Aleksandrowa. Mr SCOTT pod tablicą ku czci poległych podczas I wojny światowej, bohaterskich ochotników z Aleksandrowa.
Parafia Świętych Archaniołów Rafała i Michała w Aleksandrowie Łódzkim była wielokrotnie rozbudowywana. Budowla prezentuje styl klasycystyczny. W latach 1988-1993 od strony południowej, dobudowano do niej nową świątynię św. Michała Archanioła.
Od strony ul.11-go Listopada, na placu przykościelnym stoi odsłonięte w 2005 roku, popiersie założyciela Aleksandrowa i fundatora tej parafii – Rafała Bratoszewskiego.
Jadę znowu do parku miejskiego - dawnego ogrodu spacerowego, zbudowanego przez Rafała Bratoszewskiego w stylu angielskim. Rozciąga się stąd wspaniały widok na przepiękne, zabytkowe budowle stojące w centrum Aleksandrowa Łódzkiego.
Kolej na poznanie "Sukiennic" Aleksandrowa. To tzw. "Jatki Miejskie" powstałe w 1829 roku z inicjatywy władz miejskich z przeznaczeniem na sklepy. Obecny budynek Jatek - został odbudowany w 1998 i znajduje się tu teraz Urząd Gminy.
Przed Jatkami od strony ul.11-go Listopada, stoi się niewielki pomnik ku czci żołnierzy i partyzantów, "poległych i pomordowanych za ojczyznę w latach 1939-1950".
Wracam na Plac Kościuszki. Z plakatu wiszącego na gmachu dawnych "Jatek Miejskich" możemy się dowiedzieć, że obecny przewodniczący zarządu gminy Aleksandrowa Łódzkiego, to najlepszy burmistrz w Rzeczpospolitej !  Mr SCOTT jest pod wrażeniem i serdecznie gratuluje tytułu !
Na Placu Kościuszki stoi pięknie odrestaurowany budynek dawnej Wagi Miejskiej. Obecnie jest tu sklep z pamiątkami i „Galeria Rzeźby i Nie Tylko". "Rozważny Mr SCOTT uważa", że gdyby na szali położyć wszystkie zabytki miasta, to jest to bardzo ważny punkt na turystycznej mapie Aleksandrowa Łódzkiego.
Jadę teraz przez park do dawnego kościoła ewangelicko-augsburskiego, który stoi u zbiegu Placu T. Kościuszki 12 i ul. Łęczyckiej. Zbudowany został w roku 1828 pod kierownictwem pastora Friedricha Geirga Thuwe, przy wsparciu Rafała Bratoszewskiego. Obecnie rezyduje tu kościół rzymsko-katolicki p.w. św. Stanisława Kostki.
Do przepięknego, klasycystycznego gmachu zabytkowego kościoła, przylega dawna pastorówka. Ma tu teraz siedzibę Biblioteka Publiczna, która powstała we wrześniu 1946 roku.
Biblioteka nosi imię Jana Machulskiego - wybitnego polskiego aktora i pedagoga, który w roku 1947 ukończył gimnazjum właśnie w Aleksandrowie. Mr SCOTT pod tablicą ku czci patrona biblioteki.
Sprzed kościoła jadę teraz ul. Łęczycką do al. 1 Maja. Stoi tu wiele starych domów z przełomu XIX i XX wieku.
                                   
Wracam do zadbanego i bardzo ładnego parku miejskiego, skąd jest ładny widok na kościół i pastorówkę.
W centralnej części parku znajduje się popiersie z wizerunkiem narodowego bohatera Polaków Tadeusza Kościuszki. Monument stanął w 1964 roku w miejscu pomnika zniszczonego przez hitlerowców.
                                           
  Na Placu Kościuszki w miejscu pierwszej krańcówki tramwajowej na trasie Łódź-Aleksandrów Łódzki, stoi teraz bardzo szykowna restauracja, która działa od czerwca 2008 roku. Nazwa lokalu nawiązuje do obsługujących kiedyś linię tramwajową z Łodzi do Aleksandrowa, wagonów niemieckiej firmy "Herbrand".
Naprzeciwko - przy Placu Kościuszki nr 4, mamy kolejny zabytkowy budynek, w którym mają swoją siedzibę wydziały miejskiego urzędu.
Przy Placu Kościuszki nr 2 znajduje się wspaniały, klasycystyczny budynek Ratusza Miejskiego. Obiekt powstał w 1824 roku z funduszów Rafała Bratoszewskiego. Ciekawe, że był to pierwszy murowany obiekt na terenie miasta.
                                                                     
Powoli ruszam w drogę powrotną. Wracam na ul. Wojska Polskiego i potem skręcam w lewo w ul.Krótką. Jadę w stronę cmentarnej kaplicy przy ul. Piotrkowskiej 57/59. Skręcam w prawo w stronę Łodzi i kończę krótką wizytę w pięknym Aleksandrowie.  
                                                                   
Pedałuję do wschodniej granicy miasta wygodną ul. Piotrkowską, która łączy się z łódzką ulicą Kąkolową.
Na krzyżówce z ul. Zimna Woda, jadę prosto w stronę cmentarza przy ul. Szczecińskiej. Stamtąd ulicami przemysłowego Teofilowa do ul. Aleksandrowskiej.
Zaglądam po drodze na ulicę Pasjonistów 23, gdzie znajduje się parafia Matki Boskiej Bolesnej.
                                                              
Ten nowoczesny kościół zbudowano w latach 1973-1976, na terenie dzisiejszego osiedla mieszkaniowego Teofilów.
Do kościoła przylega monumentalna, charakterystyczna wieża. Przy świątyni znajdują się też budynki, w których zamieszkują siostry zakonne ze Zgromadzenia Misjonarek św. Rodziny oraz zakonnicy ze Zgromadzenie Męki Pańskiej "Pasjoniści". Jadę dalej do centrum Łodzi.
                                         
Zaglądam do łódzkiej "Manufaktury", gdzie na rynku ustawiono już ogromną choinkę ! Święta już niedługo i trzeba wreszcie pomyśleć o prezentach ! Mr SCOTT pewnie też coś dostanie, bo przez cały rok grzecznie pedałował po Łodzi i okolicach miasta.
Z imperium Izraela Poznańskiego jadę na ul. Piotrkowską, aby podziwiać wspaniałe, łódzkie zabytki ! Pod numerem 135 znajduje się kamienica znanego łódzkiego fabrykanta Karola Eiserta. W zbudowanym w 1886 budynku, ma teraz siedzibę Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi.
W 2000 roku do kamienicy dobudowano na potrzeby sądu bardzo ładną plombę. Znajduje się pod nią przejście, prowadzące od "Kuferka Reymonta" do Pasażu im. Henryka Józefskiego.
Plomba została zaprojektowana w stylu sąsiadującej z nią kamienicy przy ul. Piotrkowskiej 139. Ten pałac to rezydencja łódzkiego przemysłowca Juliusza Kindermanna, wzniesiona w 1907 roku wg wzorów włoskiego renesansu.
Trochę dalej, bo pod numerem 143 znajduje się perełka łódzkiej architektury - modernistyczna kamienica spółki "Krusche i Ender". Obiekt powstawał w latach 1898-1899 i 1923-1924, jako reprezentacyjna siedziba wielkiej, niemieckiej firmy z podłódzkich Pabianic. Mr SCOTT nalega - zobacz WYCIECZKĘ Nr 24 !

Kolej na kamienicę pod numerem 145.Też piękna ! Elewacja gmachu została odnowiona w 2008 roku i zasłużenie zwyciężyła w konkursie "Przywróćmy blask ulicy Piotrkowskiej".
Następna posesja przy ul. Piotrkowskiej 147, to przecudna kamienica fabrykanta Roberta Schweikerta i jego żony  Emmy. Budynek powstał w 1897 roku.
                                                             
Pod nr 149 stoi wzniesiona także w 1897 roku, nadzwyczajna, eklektyczna kamienica łódzkiego fabrykanta Traugota Lehmana.
Następnie oglądam stojącą tuż obok kamienicę pod numerem 151. To rewelacyjny, neorenesansowy pałac Gustawa Kindermanna z 1910 rokuTeraz znajduje się tu Prokuratura Apelacyjna w Łodzi.
Stojąca przed skrzyżowaniem z al. Mickiewicza kamienica przy ul. Piotrkowskiej 153, jest ostatnim budynkiem, jaki oglądam na zakończenie dzisiejszej, pochmurnej wycieczki. Zbudowana w 1893 roku, należała do Floriana Jarischa - łódzkiego fabrykanta, właściciela fabryki wyrobów bawełnianych i lnianych przy ul. Dąbrowskiego 17/19.  
Mr SCOTT mógłby tak jeszcze długo jeździć po ul. Piotrkowskiej, ale... Aleksandrów Łódzki też jest śliczny i też ma swoją ulicę Piotrkowską !!! To co - wracamy do Aleksandrowa ?
                                                      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz