Dojazd na szlak : Łódź - Starowa Góra - Rzgów - Kalinko - Modlica - Tuszyn Łącznie : 24,6 km Szlak węgla brunatnego : Tuszyn - Tuszynek Majoracki - Górki Małe - Górki Duże - Jutroszew - Bleszyn - Gutów Mały - Rusociny - Dziewuliny - Boryszów - Krzepczów - Kobyłki - Mzurki - Budków - Stradzew - Niedaszyna - Myszaki - Bełchatów - Oleśnik - Rząsawa - Słok - Łękawa - Kalisko - Piaski - Łękińsko - Kleszczów - Żłobnica - Kamień Łącznie : 73 km Powrót : Osiny - Puszcza - Trakt Puszczański - Józefina - Szczerców - Kolonia Szczerców - Dubie - Święte Ługi - Faustynów - Wola Pszczółecka - Pszczółki - Przecznia - Zalesie - Wygiełzów - Kurów - Pożdżenice - Nowa Wola - Kolonia Pożdżenice - Zelów - Czarny Las - Malenia - Sowińce - Gucin - Rokitnica - Talar - Ldzań - Mogilno - Dobroń - Chechło Drugie - Chechło Pierwsze - Pabianice - Łódź Łącznie : 99,4 km (09.08.2019. - 197,05 km, 23,4 km/h, 8:25:08 h) ZDJĘCIAFILMYGPS
Przejechać wszystkie szlaki rowerowe woj. łódzkiego ! To jest mój cel i moje marzenie, które realizuje krok po kroku od 2011 roku. Dziś udało mi się zaliczyć niebieski "Szlak węgla brunatnego", który prowadzi z Tuszyna, przez Bełchatów do Kleszczowa i liczy sobie ok. 73 km. Szlak zaliczam do łatwych, bo przebiega wyłącznie po asfaltowych traktach i najlepiej wybrać się na trasę rowerem szosowym. Po drodze jest kilka atrakcyjnych miejsc, na które warto popatrzeć nie tylko z poziomu rowerowego siodełka. Dziś przejechałem przez dobrze mi znane rejony i odwiedziłem doskonale mi znane miejscowości, w których gościłem już wielokrotnie. Zapraszam do obejrzenia najciekawszych kadrów oraz wszystkich zdjęć i filmów z tej słonecznej przygody, które znajdują się w linkach j/w.
Miasto Tuszyn - pomnik Jana Pawła II przed kościołem Św. Witalisa Męczennika.
Wewnątrz świątyni znajduje się piękne wyposażenie, które oglądałem już podczas poprzednich wycieczek.
Szlak rozpoczyna się na Placu Reymonta w Tuszynie i prowadzi do Tuszynka Majorackiego. Dalej przez Górki Małe, Górki Duże i Jutroszew na teren gminy Grabica.
Szlak jest dobrze oznakowany. Tabliczki szlaku są zawieszone praktycznie pod każdą tablicą z nazwą miejscowości.
We wsi Rusociny szlak przecina drogę woj. nr 473.
Rzeka Grabia we wsi Dziewuliny.
Biała kapliczka w Dziewulinach.
Na szczycie kapliczki ustawiona jest zabytkowa figura św. Jana Nepomucena.
Wieś Boryszów - tutaj szlak skręca do miejscowości Mzurki.
Atrakcyjny odcinek trasy do Krzepczowa. Zobacz WYCIECZKA Nr 209.
Wieś Budków - szlak przecina drogę krajową nr 74.
Rolniczy klimat Ziemi Piotrkowskiej.
Dom Ludowy w Stradzewie. Obiekt został wyremontowany m.in. dzięki dotacji z Funduszy Europejskich.
Szlak we wsi Niedaszyna. Fajna nazwa ! W regionie łódzkim jest Daszyna - stolica gminy w powiecie łęczyckim.
"Tyci" domek w Niedaszynie.
Nie może być inaczej ! Szlak doprowadza do Bełchatowa.
Miasto Bełchatów poznałem podczas WYCIECZKI Nr 470. Urząd Miasta znajduje się przy ul. Kościuszki 1.
Plac Gabriela Narutowicza.
W centralnym miejscu miasta ustawione są liczne tablice edukacyjne.
Na placu znajduje się "Siatkarska aleja gwiazd" z nazwiskami osiemnastu najbardziej wybitnych siatkarzy i trenerów słynnego klubu "Skra" Bełchatów.
Na parkanie obok placu umieszczone są kolorowe graffiti.
Niektóre z nich to prawdziwe dzieła sztuki !
Jeden z murali nawiązuje m.in. do biblijnych postaci znajdujących się w herbie miasta - Adama i Ewy.
Najnowsza atrakcja na Placu Narutowicza - wisząca rzeźba Jerzego Kędziory pt. "Balansująca Ewa".
Miejskie Centrum Kultury w Bełchatowie.
MCK połączone jest z dawną siedzibą straży pożarnej.
Przy Placu Narutowicza 3 mieści się "PGE Giganty Mocy" - pierwsze w Polsce muzeum o węglu i energii. Można w nim obejrzeć specjalną ekspozycję ilustrującą proces wytwarzania energii elektrycznej z węgla brunatnego.
Mr SCOTT potwierdza, że Bełchatów wywołuje tylko dobre reakcje !
Oznakowanie szlaku ma słupie na ul. Kościuszki.
Kościół Narodzenia Najświętszej Maryi Panny przy ul. Kościuszki 2.
Pomnik "Pamięci Bełchatowian" przy kościele parafialnym.
Pomnik Jana Pawła II na skwerze przy ul. Kościuszki.
Jabłoniowy sad przy ul. Okrzei.
W Jabłoniowym Sadzie rośnie ponad 2 tysiące roślin, dziesięć odmian jabłoni, różnorodne krzewy owocowe i pnącza winorośli. Jest też ścieżka zdrowia, a przy parkowych alejkach mała architektura.
Symbol jabłka nawiązuje nie tylko do nazwy ogrodu, ale przede wszystkim do tradycji Bełchatowa.
Droga rowerowa przy trasie wyjazdowej z Bełchatowa (DW nr 484).
Z Bełchatowa szlak wiedzie nad zbiornik wodny "Słok" (zobacz WYCIECZKA Nr 652).
DW nr 484 we wsi Kalisko. Szlak skręca w stronę Kleszczowa.
W Łękińsku mijam kolumnę pielgrzymów, którzy zmierzają do Częstochowy. "Idźta z Bogiem ludzie kochane" !
Kleszczów - ostatnia miejscowość na trasie szlaku. Zobacz koniecznie WYCIECZKĘ Nr 489.
Z tarasu widokowego przy ul. Szkolnej, roztacza się fenomenalny widok na kopalnię węgla brunatnego i elektrownię "Bełchatów".
Gigantyczna odkrywka to ogromny teren z pozornie małymi – wielkości dziecięcych zabawek – a w rzeczywistości ogromnymi maszynami służącymi do wydobycia, zwałowania i transportu nakładu węgla.
Odkryte w 1960 roku pokłady węgla brunatnego ciągną się na długości 25 km w linii Kamieńsk-Kleszczów-Szczerców. Zgodnie z planem ich zagospodarowania, zostaną wykorzystane do 2032 roku. Głębokość kopalnianego wyrobiska to ponad 300 metrów.
Z tarasu widać dobrze koparki węglowe i nakładowe, zwałowarki oraz serpentyny przenośników taśmowych, transportujących węgiel do pobliskiej elektrowni.
Mr SCOTT - nieustraszony zdobywca niebieskiego szlaku węgla brunatnego !
Na trasie powrotnej cały czas towarzyszy mi wspaniały widok na kopalnię i elektrownię.
Ze wsi Żłobnica widać poszczególne poziomy odkrywki, a także BAZY OBCYCH na Górze Kamieńsk. "ONI są wszędzie" !!!
Taśmociąg do transportu urobku nad obwodnicą Kleszczowa.
Koparki i zwałowarki, ogromne maszyny z KWB Bełchatów - duma górników wydobywających węgiel pod Bełchatowem.
Witacz gminy Kleszczów przy drodze we wsi Kamień.
Jadę dalej do Szczercowa i wsi Dubie. Jest to trasa kolejnego szlaku rowerowego Braci Czeskich.
Przejeżdżam przez Obszar Chronionego Krajobrazu Doliny Widawki.
Śmigam leśnymi duktami do uroczyska "Święte Ługi".
Na trasie niebieskiego szlaku do wioski Faustynów.
Atrakcją tej wsi jest schron obronny jednostrzelnicowy z 1939 roku.
Pracowity rowerzysta Mr SCOTT - na szlaku we wsi Pszczółki.
Podróż do Łodzi mija mi szybko i bez problemów docieram do domu. Cieszę się bardzo, bo przejechałem dziś blisko 200 km i zaliczyłem kolejny szlak rowerowy woj. łódzkiego ! 😀
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz