Już od dawna dobrze wiem, że sprawozdanie z rowerowej wycieczki powinno być napisane w sposób zwięzły i klarowny, a także zawierać wszelkie informacje, które będą przydatne dla osób, które nie brały udziału w wydarzeniu. Dlatego też relacja z dzisiejszego wypadu będzie... oczywiście zgodna z w/w założeniem !
A było to tak : w słoneczną, listopadową sobotę zaprosiłem moich rowerowych kolegów Arka i Andy'ego, na daleką wycieczkę do Kleszczowa. Jej cel był jasny i klarowny : dojechać jak najszybciej na taras widokowy w Kleszczowie, popatrzeć parę minut na wyrobisko kopalni węgla brunatnego oraz kominy elektrowni w Bełchatowie i wrócić bezpiecznie do Łodzi z przejechanym dystansem 200 kilometrów.
Taras widokowy w Kleszczowie to jedna z tych niezwykłych miejscówek w regionie łódzkim, do której po prostu muszę pojechać kilka razy do roku ! Położony na końcu ul. Szkolnej, pozwala turystom podziwiać ogrom bełchatowskiej odkrywki.
Zakładany cel eskapady udało nam się zrealizować w 100%, a humory oraz forma sportowa nas nie zawiodły !
Zapraszam serdecznie do obejrzenia najciekawszych kadrów oraz wszystkich zdjęć i filmów z tej słonecznej przygody, które znajdują się w linkach j/w.
Początek wycieczki pod restauracją Mc Donald's ul. Retkińska 103.
Godz. 8:30 - wyjeżdżamy z Łodzi po ul. Szadkowskiej (droga przy łódzkiej oczyszczalni ścieków).
Po dotarciu do wsi Ludowinka, kierujemy się na południe do wsi Mauryców.
Jedziemy nową drogą, którą wyremontowano dzięki wsparciu finansowym Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi. Sarenki łódzkie na polu we wsi Kiki.
We wsi Wrzeszczewice wydzieramy się w niebogłosy : "Człowieku nie siedź w domu, tylko wyjdź na rower" !!!
Borszewice - kościół p.w. Świętego Stanisława Biskupa i Świętego Mikołaja Biskupa.
Wieś Gajewniki i biało-czerwona flaga na maszcie. Już jutro w Polsce wielkie święto - 100-lecie odzyskania niepodległości przez nasz kraj !
To właśnie my - rowerowe Sobiepany !!! Jedziemy sobie do... 🔜
Dziś jest wyjątkowo ciepło ! Na termometrze 14° C i Andy postanowił się trochę rozebrać 😁
BAZY OBCYCH we wsi Podule 👽 "ONI są wszędzie" !!!
Andy doskonale rozumie o co mi chodzi ! Tu u nas w Polsce, musimy zawsze bardzo uważać na OBCYCH... 👽
Wywijamy orła w osadzie Orzeł (dzielnica miejscowości Rusiec).
Rzeka Krasowa we wsi Kuźnica.
Tablica wyjazdowa z Kuźnicy. Jestem w tej okolicy pierwszy raz !
Wyremontowana droga na odcinku od wsi Koch do Pawłowa. Projekt został dofinansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Droga dla rowerów we wsi Kodrań.
Droga rowerowa w osadzie Broszęcin. Gonią mnie na rowerach młodociane Fanki, które wrzeszczą niemiłosiernie : "MisterSkot ! MisterSkot !" 😁
Chabielice - kościół p.w. św. Michała Archanioła. Zobacz więcej WYCIECZKA Nr 483.
Chabielice Kolonia i szosa do Kleszczowa.
Przed osadą Kamień skręcamy na obwodnicę Kleszczowa.
Przejeżdżamy pod ogromnym taśmociągiem górniczym, który zawieszony jest nad drogą.
Tym taśmociągiem transportowany jest urobek do elektrowni Bełchatów.
Przejeżdżamy przez miejscowość Żłobnica.
Za rondem przy ul. Głównej namierzam powieszonego na drzewie pluszowego misia. Pewnie coś przeskrobał i się doigrał ! 😂
Przejeżdżamy do ul. Szkolnej i meldujemy się na tarasie widokowym w Kleszczowie.
Mr SCOTT - nieustraszony odkrywca atrakcji regionu łódzkiego !
Z tarasu podziwiać można rozpościerający się widok na bełchatowską odkrywkę węgla brunatnego oraz kominy i obiekty elektrowni Bełchatów, która jest największą na świecie elektrownią opalaną węglem brunatnym.
Moc pracujących tu bloków energetycznych wynosi 5298 MW i stanowi około 19% mocy zainstalowanej w polskiej energetyce zawodowej. Roczna produkcja energii wynosząca ok. 30 TWh, stanowi około 20% produkcji krajowej.
W oddali widać koparki węglowe i nakładowe, zwałowarki oraz serpentyny przenośników taśmowych, transportujących węgiel do pobliskiej elektrowni.
Kopalnia funkcjonuje od 17 stycznia 1975 roku.
Wydobycie pierwszych ton węgla brunatnego nastąpiło 19 listopada 1980 r., a docelową zdolność wydobywczą - 38,5 mln ton rocznie - bełchatowska Kopalnia osiągnęła w 1988 roku.
Odkryte w 1960 roku pokłady węgla brunatnego ciągną się na długości 25 km w linii Kamieńsk-Kleszczów-Szczerców.
Zgodnie z planem ich zagospodarowania, zostaną wykorzystane do 2032 roku. Głębokość kopalnianego wyrobiska to ponad 300 metrów.
Po fantastycznej sesji zdjęciowej ruszamy w drogę powrotną do Łodzi.
Przejeżdżamy główną ulicą Kleszczowa, przy której znajduje się m.in. remiza strażacka.
Kleszczów to niesamowita miejscowość ! Byłem tu już wielokrotnie i pewnie wrócę jeszcze nie raz, nie dwa ! Zobacz przede wszystkim WYCIECZKĘ Nr 489.
Wyjeżdżamy z Kleszczowa rewelacyjną drogą rowerową, która prowadzi wzdłuż obwodnicy miejscowości.
Droga ta ciągnie się wzdłuż wsi Łękińsko. Jest z niej cały czas dobry widok na Górę Kamieńską.
Koledzy forsują bardzo mocne tempo jazdy i czasami ciężko mi jest za nimi nadążyć... Nic dziwnego, bo przecież Arek jest młodszy ode mnie o 25 lat, a Andy o ponad 30 !
Śmigamy ostro przez wsie Kalisko i Gałkowice Stare.
Parę minut przed godz. 16-tą zachodzi słońce. Od osady Parzniewice aż do samej Łodzi, koncentrujemy się już tylko na sumiennym kręceniu korbą.
Super przejażdżkę do Kleszczowa kończymy na Trasie Górna. Z okazji jutrzejszego Święta Niepodległości, w biało-czerwone barwy przystrojony został reprezentacyjny budynek firmy Transfer Multisort Elektronik.
W ten podniosły dzień oddajmy hołd tym, którzy własnym życiem zapłacili za miłość do Ojczyzny. Niech pamięć o czynach Polaków, ich heroizmie i poświęceniu będzie dla Nas przykładem jedności i oddania. Historia państwa nie kończy się w momencie odzyskania niepodległości, ona tworzy się codziennie. Czyli tak samo, jak wycieczki Mr SCOTT'a ! 😎
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz