niedziela, 30 października 2016

WYCIECZKA Nr 518 - Godynice, Starce i Brąszewice

TRASA WYCIECZKI i DANE STATYSTYCZNE : 
Łódź - Konstantynów Łódzki - Porszewice - Konin - Wola Żytowska - Żytowice - Janowice - Ludowinka - Hipolitów - Zalesie - Kiki - Karszew - Wrzeszczewice - Wrzeszczewice Skrejnia - Stryje Paskowe - Bałucz - Wola Bałucka - Kopyść - Okup - Bilew - Marzenin - Kustrzyce - Przymiłów - Grabia - Krzywda - Brzeski - Branica Kolonia - Branica - Rembieszów Kolonia - Rembieszów - Korzeń - Antonin - Strumiany - Burzenin - Strzałki - Lipno - Wierzbowa - Pyszków - Rembów - Brzeźnio - Podcabaje - Ostrów - Zwierzyniec - Godynice - Starce - Godynice - Sokolenie - Tomczyki - Kurpie - Tomczyki - Pasie - Brąszewice - Wojtyszki - Chajew - Bukowiec - Kliczków Mały - Kliczków Kolonia - Kliczków Wielki - Rowy - Tworkowizna - Charłupia Wielka - Rakowice - Smardzew - Kościerzyn - Biskupice - Grądy - Kamionaczyk - Wojciechów - Miedźno - Reduchów Kolonia - Sikucin - Hamentów - Kotlinki - Kotliny - Kromolin - Wielka Wieś - Szadek - Piaski - Wilamów - Julianów - Chorzeszów - Ludowinka - Janowice - Żytowice - Wola Żytowska - Konin - Górka Pabianicka - Gorzew - Łódź
[30.10.2016. - 215,8 km, 22,2 km/h, 9:43:31 h]

ZDJĘCIA               FILMY               GPS      
Mr SCOTT jedzie do... ! Trasa WYCIECZKI Nr 518.
Dziś niedziela, przedostatni dzień października, a pogoda raczej nie zachęca do wychodzenia z domu. Jest pochmurnie i zimno... W tym miesiącu wykręciłem już na rowerku 1400 km i szczerze powiem : czuję, że powinienem trochę odpocząć !
Ale skoro koledzy namawiali i już się umówiłem, to jednak decyduję się stawić na umówione miejsce. Szybko rzucam okiem na dwie zabytkowe kamienice : przy ul. Radwańskiej 72.
Oraz przy ul. Inżynierskiej 24, gdzie mieszczą się Szkoły Społeczne im. Księcia Józefa Poniatowskiego Towarzystwa Oświatowego Edukacja.
 
Przy ul. Inżynierskiej 1/3 znajduje się zabytkowy budynek dawnej Dyrekcji Rzeźni Miejskiej (zobacz opis WYCIECZKA Nr 222).
I tutaj właśnie spotykam się z moimi rowerowymi kolegami : Konradem ps. "Siwy koń" oraz Bernardem ps. "Rockrider". Swego czasu zaproponowałem, aby nazwać jakoś te nasze wspólne wypady. Zrobiliśmy burzę mózgów i panowie zgodzili się jednak na mój pomysł "KAMANDA Mr SCOTT'a jedzie do..." !
NA  TRASIE  DO  WSI  GODYNICE
Trasę dzisiejszej eskapady obmyślił tym razem Bernard. Jedziemy do Konstantynowa Łódzkiego. Stamtąd drogą krajową nr 71 do Porszewic. 
W Porszewicach skręcamy w drogę do wsi Konin. To fragment Łódzkiej Magistrali Rowerowej N-S.
Remiza strażacka OSP Konin oraz świetlica wiejska.
Wieś Konin - skręcamy obok 100-letniego domu na szlak Łódzkiej Magistrali Rowerowej W-E.
Wola Żytowska - murowany dom kolonistów niemieckich z 1932 roku.
Jedziemy przez Żytowice kolejnym odcinkiem Łódzkiej Magistrali Rowerowej W-E.
We wsi Ludowinka skręcamy w lewo w nową drogę, która prowadzi do osady Mauryców.
Cieszę się, bo jeszcze nigdy tędy nie jechałem. A to bardzo fajne uczucie, jak się poznaje nowe tereny regionu łódzkiego !
Remiza strażacka OSP Zalesie - rok założenia 1949.
Rozjeździłem chyba poranną depresję, bo we wsi Wrzeszczewice, już głośno wrzeszczę z chłopakami : fajnie jest, jedziemy dalej do... !!!
Super szosa na odcinku Wrzeszczewice Skrejnia - Stryje Paskowe.
Wieś Bałucz w gminie Łask.
Bałucz i droga woj. nr 483. Skręcamy w prawo na szosę do wsi Okup.
Pijak na szosie w osadzie Kopyść. Podniósł rękę i bełkotał coś pod nosem. Mamy dopiero godz. 9:51, a ten gość jest już nawalony jak patefon !
Gdy docieramy do wsi Okup, Bernard tłumaczy mi, że powinien mu zapłacić jakiś haracz, bo na dziś przygotował naprawdę zajebistą trasę ! Pojedziemy - zobaczymy 😆
Wieś Marzenin - podjeżdżamy na wiadukt nad trasą ekspresową S-8.
Kustrzyce - magistrala węglowa.
Obok wiaduktu kolejowego ustawiony jest obelisk z napisem : "Pamięci Łukasza - jesteśmy dumni, że było nam dane Ciebie poznać". Młody chłopak zginął w tym miejscu śmiercią tragiczną...
Pedałujemy w cudownej scenerii przez wieś o nazwie Przymiłów. Jest to fragment niebieskiego szlaku rowerowego "Skarby Ziemi Sieradzkiej".
Wieś Grabia - krzyż z 1906 roku, który "Odnowiła rodzina Krzykalarów".
Wcale się nie dziwię, że miejscowi mieszkańcy bronią się przed złem na wszelkie możliwe sposoby. Na polach wsi Grabia sterczą szkaradne BAZY OBCYCH... 👽 "ONI są wszędzie" !!!
Budynek nieczynnej szkoły podstawowej w Grabi.
Kaplica p.w. Narodzenia Matki Bożej z 1983 roku.
Remiza strażacka OSP Grabia.
Z Grabi skręcamy na południe i jedziemy do skrzyżowania we wsi Brzeski.
Odbijamy na chwilę na wschód do mostu nad rzeką Grabia.
Znajduje się tutaj młyn "Krzywda" z 1867 roku. Jest to najstarszy młyn wodny, który przetrwał do dzisiaj na rzece Grabi. 
Niesamowicie klimatyczna rzeka Grabia. Te okolice wchodzą w skład Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego "Dolina Grabi". 
Pamiątkowa fota KAMANDY Mr SCOTT'a. Jeździmy na bardzo dalekie wycieczki i zapewniam Was, że nie dzieje się nam żadna krzywda !!!
Kapliczka domkowa we wsi Brzeski z 1928 roku.
Remiza strażacka OSP Brzeski.
Zrujnowany dwór dziedzica dóbr Brzeski (obecnie własność prywatna - czeka na lepsze czasy).
Nowa szosa dojazdowa do wsi Branica.
Chwila odpoczynku na przystanku PKS we wsi Rembieszów Kolonia (gmina Zapolice). Zjedliśmy drugie śniadanie i humory dopisują - co widać na załączonym obrazku !
Ktoś miał tu świetny pomysł i ozdobił wiatę przystanku kolorowymi malunkami.
Gdyby w każdej gminie postarano by się na takie potraktowanie starych wiat, region łódzki na pewno zyskał by na atrakcyjności !
Równa szosa w osadzie Rembieszów Kolonia i sceneria „à la” "złota polska jesień" ☀
Po dojechaniu do centrum wsi Rembieszów, kierujemy się na wschód.
Kończy się asfalt i wjeżdżamy na szutrową drożynę, która biegnie przez las.
Droga prowadzi do wałów przeciwpowodziowych. 
Przekraczamy drewniany most nad odnogą rzeki Widawki.
Struga ma dość bystry nurt.
Po chwili przejeżdżamy przez kratownicowy most nad Widawką, który znajduje się w przysiółku Anielów wsi Rembieszów.
Rzeka Widawka to prawy dopływ Warty o długości 99,5 km.
Za mostem wyjeżdżamy na leśny dukt i kierujemy się do osady o nazwie Korzeń.
Byliśmy tutaj całkiem niedawno, wracając z eskapady do Wojkowa (zobacz WYCIECZKA Nr 516). Aby trafić ze wsi Korzeń do mostu w Rembieszowie, należy za tą tablicą skręcić w prawo w leśną drogę.
Krzyż z 1907 roku we wsi Korzeń.
Pomykamy szutrową drogą do granicy gminy Burzenin.
Dojeżdżamy do rozwidlenia dróg we wsi Antonin. Tą szosą po lewej stronie przebiega odcinek Nadwarciańskiego Szlaku Bursztynowego.
Przejeżdżamy przez wieś Strumiany do mostu nad rzeką Warta.
Po chwili już jesteśmy w Burzeninie (zobacz proszę WYCIECZKA Nr 404).
Z Burzenia jedziemy na zachód do wsi Strzałki.
Remiza strażacka OSP Strzałki - rok założenia 1924.
Pomykamy przez lasy Nadleśnictwa Złoczew trasą niebieskiego szlaku rowerowego "Skarby Ziemi Sieradzkiej".
Wieś Lipno i opuszczony drewniak z lat 20-tych XX wieku.
Wchodzę do środka i okazuje się, że ten dom to składowisko różnych, niepotrzebnych rzeczy. Są nawet dwa zdezelowane rowery.
Na ścianie wisi obraz "Święta Rodzina", pośrodku izby stoją dwie stare pralki, meble i mnóstwo rupieci.
Da lamusa trafiła klawiatura komputera oraz mnóstwo starych gazet i książek.
W Lipnie skręcamy na północ do wsi Wierzbowa. Przejechaliśmy już 100 km i pora na kolejny posiłek. Zmęczony jestem, co widać na załączonej fotografii (koledzy zresztą też)...
Po krótkiej przerwie pedałujemy do osady o nazwie Pyszków.
W centrum wsi znajduje się duży staw.
Obok stoi parterowy budynek, w którym mieści się remiza strażacka oraz sklep.
Z Pyszkowa jedziemy przez Rembów do wsi Brzeźnio (zobacz WYCIECZKA Nr 512).
Następnie przez sioła Podcabaje (należy jechać ciągiem pieszo-rowerowym) i Ostrów.
Docieramy do początku terytorium gminy Brąszewice, który rozpoczyna się przed rondem (skrzyżowanie z drogą na odcinku Błaszki - Złoczew).
Przejeżdżamy przez osadę Zwierzyniec.
W Zwierzyńcu skręcamy na południe i po chwili meldujemy się we wsi Godynice. To dawna wieś królewska (tenuta) w powiecie sieradzkim woj. sieradzkiego w końcu XVI wieku. Do 1953 roku istniała nawet gmina Godynice. 
Remiza strażacka OSP Godynice.
Centrum wsi z trójkątnym placem - skrzyżowanie z drogą do wsi Starce i Klonowa.
Na placu stoi pomnik "1939-1945 Poległym Bohaterom wojny cześć !".
Po drugiej stronie pomnika widnieje taki sam napis.
Kościół p.w. św. św. Marcina i Zofii w Godynicach.
Świątynię wybudowano w 1883 roku w stylu neogotyckim.
Dom Boży zdobią polichromie z końca lat 30. XX wieku wykonane przez łódzkiego artystę-malarza Chwalisława Zielińskiego oraz art. malarkę Grażynę Żuchowską.
W ścianę prezbiterium wmurowana jest tablica z 1883 roku z napisem w jęz. łacińskim.
Przy świątyni ustawiony jest zegar słoneczny.
We wsi mieszka obecnie ponad 660 osób.
Na cmentarzu parafialnym znajdują się dwa nagrobki księży. "Ś.P. Ks. Piotr Panek 1904-1945".
"Ś.P. Ksiądz Wincenty Gawłowski Proboszcz Parafii Godynice zmarł dn. 10 lipca 1936 r. przeżywszy lat 60. Cześć jego przezacnej pamięci".
Opuszczamy Godynice drogą prowadzącą na wschód.
Po chwili już jesteśmy we wsi Starce. To bardzo stara miejscowość. W 1386 r. został wymieniony w dokumentach Dobek de Starczow. W XVI wieku wieś Stharcze odnotowana była w parafii Brzeźnio.
Przejeżdżamy obok zabudowań OSP Starce. Straż pożarną założono w 1916 roku.
Mój przyjazd wywołał we wsi wielkie poruszenie ! Na łąkę wybiegły dorodne Fanki i wyraźnie słyszałem, jak muczały "Mr SCOTT - Mr SCOTT" ! 😂 
Wjeżdżamy na teren rozległego parku, w którym rośnie cała gama egzotycznych w Polsce gatunków drzew. 
Jest tu miłorząb, tulipanowiec, platan, limba, cyprysy, sosny wejmutki, buki czerwone i inne.
W tym parku jest po prostu bajkowo !!! Tak stwierdziła jeszcze nie taka stara KAMANDA Mr SCOTT'a.
Na terenie zabytkowego zieleńca znajduje się dwór wybudowany w 2 poł. XIX wieku przez rodzinę Rudowskich.
Jest to budynek parterowy, kryty kopertowym dachem, który dziś stanowi własność prywatną. W jego pomieszczeniach zostały dwa oryginalne piece zbudowane z ozdobnych kafli.
Dobra Starce nabyli w 1852 roku Emilia z Scholtzów i Ludwik Schüsslerowie, a w 1900 roku stały się własnością Anny Schussler z Hennebergów, żony Stefana Schusslera.
We wschodniej części osady stoją dwie drewniane chaty z początku XX wieku. 
Po zwiedzeniu wsi Starce wracamy tą samą drogą na Godynice.
Jedziemy na zachód do osady o nazwie Sokolenie.
Tam kończy się asfaltowa droga i po raz kolejny w tym dniu, muszę się męczyć na piaszczystej nawierzchni. Cienkie oponki zatapiają się w piach, co mnie wkurza i dowodzi dobitnie, że dzisiaj jestem w kiepskiej formie psychicznej...
Poza tym wnerwia mnie zachowanie Bernarda, który stara się nas przekonać, że doskonale wie, gdzie jesteśmy, ponieważ w przeszłości wielokrotnie tędy jeździł ! Trudno mi w to uwierzyć... Stajemy na skrzyżowaniu polnych dróg i Berni sprawdza na mapie, dokąd teraz pojedziemy.
Wleczemy się przez osadę Tomczyki do mostu na rzece Łużyca.
Okazuje się, że jesteśmy w siole o nazwie Kurpie. Nad stawem znajduje się zabytkowy młyn wodny.
Młyn wybudowano na przełomie XIX i XX wieku, przebudowano w 1950 roku. Wcześniej, przed zawaleniem dachu w 1996 r. był budynkiem czterokondygnacyjnym.
W międzyczasie kolega Konrad, widząc moje przygnębienie i wisielczy nastrój pyta się, czy mi się tutaj podoba... "Wal się Siwy koniu" odpowiadam brzydko... 😳
A Berni w tym czasie popija herbatkę z termosu ! Trzymajcie mnie ludzie, bo nie wytrzymam !!! 👺
Osada Kurpie to część wsi Kuźnica Błońska w gminie Klonowa. Nad stawem i rzeką znajduje się kilka domków letniskowych i całorocznych siedlisk.
Spędziliśmy parę minut w towarzystwie właścicielki jednego z domków letniskowych (blondynka obok Bernarda) oraz jej znajomych. Serdeczne pozdrowienia !
Następnie wracamy do skrzyżowania we wsi Tomczyki. Koledzy czekają na mnie, bo na tym grząskim piachu ruszam się "jak mucha w smole"...
Skręcamy na północ i jedziemy przez las dobrze utwardzonym duktem.
Przejeżdżamy przez most na dopływie rzeki Łużyca.
W końcu pojawia się asfaltowa nawierzchnia i pedałujemy przez sioło o nazwie Pasie. Teraz "to mi pasie" !!! 😊
Po 15 minutach wjeżdżamy do wsi Brąszewice. Jestem zły, bo doskonale wiem, że jest to stolica gminy i nie będę miał dziś czasu, aby zwiedzić ją "po swojemu". Koledzy dobrze wiedzą o co chodzi i się ze mnie nabijają... 🙍
No ale cóż, skupiam się na szybkim poznawaniu miejscowości ! Współczesna kapliczka przy ul. Sieradzkiej.
Brąszewice to dawna wieś królewska wymieniona w dokumentach w 1495 roku. 
Osada słynęła w czasach króla Władysława Jagiełły z kuźni żelaza. Mieszka tu obecnie ponad 1100 osób.
Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w Brąszewicach. 
We wsi znajduje się kościół p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa i Świętego Michała Archanioła.
Świątynię wybudowano na miejscu poprzedniego, drewnianego kościółka, który spłonął w dniu 3 maja 1950 roku.
Nowy Dom Boży powstał w 1952 roku. Na wyposażeniu kościoła pozostaje obraz Świętej Trójcy z około poł. XVIII w. pochodzący z sieradzkiej fary.
Obok kościoła stoi powojenna plebania - mieszkanie proboszcza i kancelaria parafialna.
Nad stawem obok plebani ustawiona jest kapliczka z figurą Jezusa Chrystusa.
We wsi znajduje się firma "Abel", która produkuje wyroby garmażeryjne oraz zdrowe produkty mrożone.
Z historii tej miejscowości wiadomo, że w 1557 roku król Zygmunt August nadaje wieś staroście Stanisławowi Tarnowskiemu. Brąszewice znane były wówczas z produkcji młynarskiej i eksploatacji złóż rudy darniowej. 
W początkach XVII wieku wieś trafia w ręce Gabriela Tarnowskiego, herbu Leliwa na mocy nadania mu dzierżawy przez króla Zygmunta III Wazę. Ten sam władca wyraża zgodę na posiadanie kuźnicy z młynem (zwany Błoński) w Brąszewicach przez Jana Tarnowskiego. Od 1628 wspomniana dzierżawa pozostaje w rękach Kacpra Denhoffa. 
Rejonowy Bank Spółdzielczy w Lututowie oddział w Brąszewicach.
Remiza strażacka OSP Brąszewice.
Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Brąszewicach.
Urząd Gminy Brąszewice. Ponad 62% powierzchni gminy stanowią użytki rolne, a 35% tereny leśne.
W skład gminy Brąszewice wchodzi 20 sołectw, w których mieszka ponad 4400 osób.
Kaplica na cmentarzu parafialnym w Brąszewicach.
W ołtarzu umieszczony jest obraz "Jezu ufam Tobie", a pod nim tablica pamięci ks. Romana Nierychlewskiego, proboszcza miejscowej parafii. 
Na kaplicy umieszczona jest tablica epitafijna "Ś.P. Hilary Hakember 1886-1949. Pokój jego duszy".
Przedszkole gminne w Brąszewicach.
Wyjeżdżamy na szosę prowadzącą do wsi Chajew i ruszamy w drogę powrotną do Łodzi.
 
 
 
Przez 4 godziny wytrwale kręcimy korbą i o godz. 21:20 kończymy wycieczkę na skrzyżowanie al. Wyszyńskiego i ul. Retkińskiej. Znajduje się tam tramwajowa ośka - pomnik upamiętniający pierwszą linię tramwajową na Retkini.
W drodze powrotnej nie pstryknąłem ani jednego zdjęcia, co jest dowodem na tezę, że dzisiaj to nie był mój dobry dzień... Ale mimo wszystko była to bardzo ciekawa wycieczka, bo poznałem nowe tereny na Ziemi Sieradzkiej. Oczywiście wrócę tam jeszcze i zrobię dodatkowe, dokładne rozpoznanie ! Bernard i Konrad ! Dzięki panowie za aktywnie spędzoną niedzielę i przepraszam za moje gwiazdorzenie oraz kiepski nastrój... 😌
Następnym razem postaram się nie marudzić ! 😥