Łódź (Plac Wolności, Piotrkowska, Traugutta, Sienkiewicza,
al. Piłsudskiego, Sobolowa, Wiejska, Widzewska, Lodowa, Park na Młynku,
Startowa, Kotoniarska, Tomaszowska, Kolumny, Kalinowskiego) - Posada -
Stefanów - Giemzów - Giemzówek - Wola Rakowa - Wardzyn - Dalków -
Zawodzie - Czarnocin - Biskupia Wola - Kiełczówka - Raciborowice -
Zakrzew - Lubiatów - Świątniki - Wolbórz - Polichno - Żarnowice Duża -
Koło - Lubiaszów - Golesze Małe - Bronisławów - Nowy Lubiaszów -
Barkowice Mokre - Barkowice - Sulejów - Owczary - Prucheńsko Duże -
Prucheńsko Małe - Błogie Szlacheckie - Julianów - Bukowiec nad Pilicą -
Twarda - Smardzewice - Swolszewice Małe - Młoszów - Wolbórz -
Bogusławice - Brudaki - Łaknarz - Drzazgowa Wola - Ceniawy - Gutków -
Będków - Prażki - Teodorów - Kotliny - Karpin - Borowa - Zielona Góra -
Justynów - Bedoń Przykościelny - Łódź (Taborowa, Kosodrzewiny, Lawinowa,
Pomorska, Plac Wolności, Piotrkowska)
[23.05.2015. - 168,9 km, 24,1 km/h, 7:01:54 h]
ZDJĘCIA FILMY GPS
[23.05.2015. - 168,9 km, 24,1 km/h, 7:01:54 h]
ZDJĘCIA FILMY GPS
Mr SCOTT jedzie do... na objazd Zalewu Sulejowskiego !!! |
Trzy dni temu ukazała się informacja, że ekipa "Rowerowe soboty" wybiera się na wycieczkę dookoła Zalewu Sulejowskiego. Mr SCOTT z chęcią przyłączył się do tego wydarzenia ! Wyruszyliśmy świtem bladym, bo już o godz. 7:oo, kierując się z Placu Wolności na południe Łodzi. Przejechaliśmy przez centrum miasta na Stary Widzew. Przekroczyliśmy m.in. torowisko łódzkiej kolei obwodowej, przeprowadzając rowery z ul. Sobolowej do ul. Wiejskiej. |
Za Wolborzem jedziemy wąskimi, mało uczęszczanymi drogami. |
Mocnym tempem pedałujemy się w stronę wsi Żarnowica. Potem przez gęste, sosnowe lasy, dojeżdżamy do miejscowości Koło. |
Szybko docieramy do Lubiaszowa. Dalej przez Golesze Małe do Bronisławowa. Mijamy wjazd na teren Centrum Kongresowo-Szkoleniowego "Magellan" (na zdjęciu w prawo, przed tablicą informacyjną). |
Jedziemy przez malownicze tereny Gminy Wolbórz i sołectwa Lubiaszów. Od Zalewu Sulejowskiego dzieli nas już tylko 700 metrów !!! |
Zalew Sulejowski to sztuczne jezioro utworzone w latach 1969 – 1973 na rzece Pilicy. Ma około 17 km długości i zróżnicowaną szerokość dochodzącą do 3,5 km. |
Przy skrzyżowaniu dróg w Barkowicach Mokrych, znajduje się pomnik poświęcony żołnierzom Armii Krajowej. |
Dojeżdżamy do mostu na rzece Pilica. |
Za mostem skręcamy na północ, w piaszczystą ścieżkę wiodącą wzdłuż rzeki. |
Wyjeżdżamy na ul. Klasztorną i jedziemy w stronę opactwa cysterskiego w Sulejowie. |
Po nabraniu sił wracamy na szlak i wyjeżdżamy z Sulejowa. |
Opuszczamy terytorium Gminy Sulejów i wkraczamy na obszar powiatu opoczyńskiego i Gminy Mniszków. |
Jedziemy prze wieś Owczary, Prucheńsko Duże i Małe... |
Oraz Nowe Błogie. |
Wjeżdżamy do wsi Błogie Szlacheckie, której w niedalekiej przyszłości, trzeba będzie poświęcić znacznie więcej czasu ! |
Plan na dalszą drogę jest taki, że przejedziemy leśnymi duktami przez rezerwat przyrody "Błogie". |
.Oraz rezerwat przyrody "Gaik". Obydwa rezerwaty położone są na obszarze Sulejowskiego Parku Krajobrazowego. |
Wreszcie wydostajemy się z gęstego, pachnącego wiosną i rozśpiewanego ptasim śpiewem lasu ! Wyjeżdżamy na asfaltowy trakt, który przebiega przez wieś o "łódzkiej" nazwie Julianów. |
Po opuszczeniu Bukowca n/Pilicą, wjeżdżamy na terytorium powiatu tomaszowskiego. Jaromir narzuca ostre tempo i ciężko za nim nadążyć !!! Zobacz film. |
Cały czas utrzymujemy wysokie tempo przejazdu, pedałując z prędkością ponad 28 km/h ! Szybko przejeżdżamy przez wieś Twarda do Smardzewic. |
Zbliża się pora obiadowa i zapadła demokratyczna decyzja, że przed tamą w Smardzewicach skręcimy do ośrodka kulinarnego, aby coś zjeść. |
Koledzy zamawiają ostro : tortilla, kebab, kiełbasa z rusztu i karczek. Natomiast Mr SCOTT trzyma się swoich zasad i podczas wycieczek, ogranicza się do zjedzenia banana, słodkiego batonika i picia. |
Pobyt w barze zajmuje blisko godzinę i wreszcie ruszamy w drogę powrotną do Łodzi. Przejeżdżamy po tamie Zalewu Sulejowskiego. |
Przewodzi Sebastian, który na obiad zjadł posiłek przygotowany przez siebie w domu. Natomiast grupa porusza się bardzo ospale... A nie mówiłem, żeby tyle nie żreć ? |
Mijamy port jachtowy w Borkach - Swolszewicach Małych. |
Przed nami odcinek drogi wiodący na lekkie wzniesienie, do skrzyżowania ulic Trzciniec i Borki. Tam skręcamy w lewo. Zaliczamy fantastyczny zjazd przy miejscowym kościele p.w. Miłosierdzia Bożego (zobacz WYCIECZKA Nr 123). |
Kierujemy się teraz do rozjazdu do Swolszewic Dużych. Tym razem na czele stawki jest Grzegorz, który wykonał na wycieczce kilkanaście świetnych zdjęć - zobacz galerię. |
Tempo jazdy nadal zbyt wolne, stąd też Mr SCOTT decyduje się oderwać od grupy i pognać do Wolborza własnym rytmem ! No co ? Taka mała ucieczka. |
Na liczniku stała prędkość w granicach 30 km/h i po dojechaniu do wsi Młoszów, ekipa "Rowerowych sobót" znika na horyzoncie lasu ! |
Pedałuję wytrwale do ronda przed wjazdem do Wolborza, gdzie kilka godzin wcześniej, skręciliśmy w drogę na Golesze. |
Zjeżdżam z impetem pod wiadukt trasy ekspresowej S-8 ! |
Po wjechaniu do Wolborza, udaje mi się jeszcze zerknąć na wspaniały Pałac Biskupów Kujawskich. |
Oraz popatrzeć na odnowiony rynek w Wolborzu - zobacz koniecznie WYCIECZKA Nr 191. |
Wreszcie "RS-y" pojawiają się na ul. Warszawskiej i od zabytkowej kolegiaty św. Mikołaja, jedziemy już zwartą grupą. |
Ustalamy, że pojedziemy dalej przez Bogusławice i Brudaki do wsi Łaknarz (zobacz film). |
Po dojechaniu do skrzyżowania w Łaknarzu, kierujemy się w lewo - na zachód (w prawo do wsi Ewcin). Jedziemy przez kipiącą wiosną wieś, w stronę starego młyna na rzece Wolbórka. |
Poruszamy się bardzo szybko i Mr SCOTT żałuje, że nie może się zatrzymać, aby porozmawiać z tą bardzo urodziwą Fanką. |
Po wyjechaniu z Łaknarza, skręcamy na północ w drogę prowadzącą do Będkowa. Tam krótki postój przy miejscowym, doskonale zaopatrzonym sklepie i dalsza podróż przez wieś Prażki do torów kolejowych. |
Traktem Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, mknie akurat spalinowa lokomotywa. |
Następnie przejeżdżamy przez Teodorów, gdzie jak wszyscy doskonale wiedzą, rezydują "ONI"... 👽 Zobacz koniecznie WYCIECZKA Nr 157. |
Przejeżdżamy obok czterech trupiobladych BAZ OBCYCH, na których widok Mr SCOTT dostaje palpitacji ramy ! Natomiast uczestnicy wycieczki jadą na luzie, nawet nie zwracając na nie swojej uwagi ! Czy to jest normalne ? Zastanawia się Mr SCOTT... |
Pędzimy z górki do wsi Kotliny, gdzie następuje ostatni już tego dnia postój. Po dotarciu do drogi wojewódzkiej nr 713, jedziemy przez Karpin i dobrze znaną Borową (WYCIECZKA Nr 139). |
Po wdrapaniu się na wzgórze, skręcamy za sklepem na lewo i pędzimy przez Zieloną Górę. Mocne tempo nadaje Adam i Grzegorz. |
Następnie wjeżdżamy do Justynowa i po przecięciu szosy do Andrespola, przenosimy się na piaszczysty fragment czerwonego szlaku pieszego wokół Łodzi. Jedziemy przez las wąską ścieżką, do wiaduktu kolejowego, pod którym przepływa rzeka Miazga. Dalej wzdłuż torowiska, do stacji Bedoń i szosy prowadzącej w prawo do wsi Bedoń Przykościelny. |
Dochodzi godz. 18:00 i wjazd na plac jest zamknięty. Okazuje się, że właśnie trwa impreza sportowa pt. "Bieg Ulicą Piotrkowską Rossmann Run". |
Już po raz trzeci bieg ma nową nazwę, a to za sprawą sponsora tytularnego jakim jest znana firma "Rossmann". W Łodzi przy ul. św. Teresy 109, znajduje się jej ogromne centrum logistyczne na całą Polskę. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz