[17.12.2014. - 136,3 km, 24,5 km/h, 5:34:10 h]
ZDJĘCIA FILMY GPS
Mr SCOTT jedzie do... Urzecza i Maurzyc ! Trasa WYCIECZKI Nr 328. |
Obecnie znajduje się tutaj Gimnazjum Publiczne nr 24 im. gen. J. Wybickiego. |
Od strony południa szkoła ogrodzona jest murem, na którym umieszczone jest znakomite graffiti. Są tutaj ptaki, kwiaty, drzewa, rośliny, owady i... King Kong ! |
Przed gmachem szkoły rośnie choinka, którą przed zbliżającymi się świętami, udekorowano kolorowym łańcuchem i światełkami. |
Wchodzę na dziedziniec, który wyłożony jest kostką brukową. |
W głębi podwórza znajduje się wielofunkcyjne boisko sportowe o nawierzchni poliuretanowej. |
Zostało zbudowane w tym roku w ramach funduszu Budżetu Obywatelskiego 2014. |
Od strony ul. Gdańskiej widoczny jest mural poświęcony Łódzkiemu Klubowi Sportowemu - "ŁKS jest jeden wielosekcyjny". |
Szczerze powiem, że zmiany jakie tu zaszły, zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie ! |
Ta szkoła jest bardzo bliska mojemu sercu, ponieważ chodziłem tu do liceum ogólnokształcącego i zdałem maturę. |
Tamtej szkoły już tutaj nie ma. Nad drzwiami wejściowymi zawieszona jest tabliczka z deklaracją "Gimnazjum 24-te zawsze dla uczniów przyjazne i otwarte". |
W holu szkoły umieszczona jest pamiątkowa tablica z wizerunkiem patrona i napisem "Józef Wybicki 1747-1822 Twórca hymnu spełnionych nadziei". |
Ponadto na parterze wyeksponowana jest tablica z oryginalnym fragmentem hymnu Rzeczypospolitej Polskiej. |
Po sentymentalnej podróży w lata szkolne, ruszam na trasę wycieczki. Przejeżdżam po ul. Piotrkowskiej do Placu Wolności, gdzie ustawiona jest piękna choinka miejska. |
Potem zabieram się do ostrego pedałowania. Przedzieram się przez Skotniki, Janów, Palestynę, Glinnik, Szczawin, Swędów i Anielin Swędowski. |
Po dotarciu do drogi woj. nr 708, skręcam w lewo i jadę do skrzyżowania z drogą do wsi Moszczenica. Odbijam na prawo w wąską asfaltówkę. |
Jest to super szosa, która wiedzie do wsi Osse i Ciołek. |
Z Osse kieruję się do Koźla. Czuję głód, więc robię sobie krótką przerwę na drugie śniadanie. |
Potem obieram kurs na Sadówkę i Pludwiny. Tam skręcam na płn.-wschód w drogę prowadzącą do Karnkowa. |
Pomykam pustą szosą pośród pół i lasów, do rozjazdu z kapliczką prowadzącego do Popowa. |
Jadę cały czas prosto, mając przed sobą widok na wzorowe gospodarstwo rolne. Od frontu stoi ładny dom z ekranami solarnymi na dachu. |
Po dojechaniu do skrzyżowania, skręcam na północ (w prawo na Glinnik). |
Przejeżdżam obok malowniczego stawu, wokół którego rosną drzewa. |
Po chwili docieram do głównego skrzyżowania we wsi Karnków. Stoi przy nim wysoka kapliczka w formie kolumny, na której umieszczona jest figura św. Jana Chrzciciela. Znam to miejsce z WYCIECZKI Nr 265. |
Szybkim tempem opuszczam Karnków. |
Jadę rewelacyjną drogą do granicy Gminy Głowno z Gminą Bielawy. Wkraczam na terytorium Powiatu Łowickiego. Hurrra !!! |
Bystro dojeżdżam do Starego Waliszewa. Na skraju wsi stoi ładny drewniak z lat międzywojennych. |
Następnie przejeżdżam przez Psary, gdzie jak zawsze podziwiam dwór szlachecki. Został wzniesiony w 1892 roku dla hrabiego Mieczysława Łubieńskiego i jego małżonki Zofii z Grabińskich. |
Pruję na północ pustą drogą, która przebiega pomiędzy stawami. Rośnie przy niej samotna brzoza. |
Zatrzymuję się na kilka minut nad stawami hodowlanymi. Znajduje się tutaj łowisko "Świteź" w Psarach. |
Zawsze miło popatrzeć na niebiesko-zieloną wodę i dzikie ptactwo wodne. |
Po chwili relaksu dojeżdżam do Bielaw - zobacz WYCIECZKA Nr 103. |
Świadectwem dawnej świetności Bielaw jest rynek. Wyznaczono go, gdy były kwitnącym miastem. Jego rogi prawie dokładnie wskazują cztery strony świata. |
W jego zachodniej części znajduje się ładna fontanna. Wzdłuż alejek ustawione są stylowe latarnie. |
Z Bielaw przenoszę się do Walewic. Przejeżdżam obok cmentarza wojennego z 1939 roku. |
Z Walewic pomykam do Soboty, do mostu na rzece Bzura. |
W tych okolicach Bzura płynie głównie prze pola i łąki. Rzeka na tym odcinku nie jest regulowana, brzegi są mocno porośnięte drzewami i krzakami. |
Zaglądam na rynek w Sobocie, gdzie z okazji nadchodzących świąt, udekorowana zostałą żywa choinka. |
Wyjeżdżam z rynku i skręcam w prawo w drogę na Zduny. |
Podkręcam tempo jazdy i bystro opuszczam Sobotę - zobacz WYCIECZKA Nr 169. |
Dojeżdżam do osady Sobocka Wieś. Po prawej stronie drogi jest dobrze widoczny młyn gospodarczy nad rzeką Bzurą. |
Oglądam opuszczony drewniak, który skrywa się w gąszczu roślin i drzew. |
Urzecze położone jest na terenie powiatu łowickiego i należy do gminy Zduny. Po lewej stronie szosy stoi kapliczka, którą zbudowano w połowie XIX wieku. Niedawno została odnowiona (zobacz zdjęcie z czerwca 2013 roku). |
Obok obecnej nazwy Urzecze występowała w historii również nazwa Urzyce. Prawdopodobnie wywodzi się ona od położenia miejscowości w pobliżu rzeki Bzury - u rzeki. |
Miejscowość istnieje co najmniej od XV wieku i była wsią należącą do arcybiskupstwa gnieźnieńskiego, leżącą w powiecie orłowskim województwa łęczyckiego. Była jedną z wsi tzw. klucza łowickiego. |
W 1834 dziesięcina płacona z wiejskiego folwarku do Zdun wynosiła 11 korców i 15 garnców po 1 złotym i 17 groszy za korzec. |
Oprócz kilkunastu starych, drewnianych domów z lat międzywojennych (wszystkie sfotografowałem - zobacz w galerii zdjęć), we wsi znajduje się wiele nowych, bardzo ładnych domów jednorodzinnych. |
Na terenie osady występują liczne obiekty związane z kultem religijnym (trzy drewniane krzyże i cztery kapliczki). |
Dojeżdżam do skrzyżowania z drogą na Łyszkowice. Znajduje się tam świetlica wiejska, sklep spożywczy i remiza strażacka. |
Ochotnicza Straż Pożarna w Urzeczu. |
Wieś położona jest w Pradolinie Warszawsko-Berlińskiej i obszarze Natura 2000. |
Ruszam na południe w stronę rzeki. Mijam niewielką kapliczkę, która ustawiona jest w szczerym polu. W środku umieszczona jest figura św. Jana Nepomucena. |
Dojeżdżam do mostu na Bzurze. |
Nad wodą jeszcze jesień. Głucho i ponuro. Tylko bażanty spłoszyłem z przybrzeżnych szuwarów. |
Z mostu jest doskonały widok na całą wieś. Domy i budynki gospodarcze stoją w równej linii po obydwu stronach szosy. |
Wracam do skrzyżowania i skręcam na wschód. |
Jadę przez osadę oglądając domy i zabudowania mieszkańców. |
Dojeżdżam do rozjazdu, po którym prowadzi nowa droga do wsi Bogoria Górna. |
W 1827 roku we wsi było 45 domów z 392 mieszkańcami. W 1893 znajdowało się w niej 53 domy, w których mieszkało 451 mieszkańców oraz 56 osadników. |
Liczyła w sumie 1377 morg obszaru w tym : 862 morg roli, 95 łąk i 350 pastwisk oraz 70 nieużytków. W miejscowości znajdowała się nawet szkoła początkowa. |
Dojeżdżam do drewnianego krzyża, który ustawiony jest na wschodnim krańcu wsi. |
Natomiast z wojennej historii Urzecza wiadomo, że 16 września 1939 żołnierze Wehrmachtu zamordowali 14 mieszkańców, w tym dwójkę dzieci w wieku 1 i 4 lat... |
Fajnie było znowu przejechać się przez wieś Urzecze ! Kończę zwiedzanie i wjeżdżam do sąsiedniej osady o nazwie Wierznowice. |
Przejeżdżam obok nowej remizy OSP Wierznowice. |
Potem docieram do skrzyżowania z drogą na Bogorię Dolną. Skręcam w przeciwnym kierunku - na wschód. Jadę przez Strugienice, obok starej remizy strażackiej. |
Mijam zjawiskowy krzyż, zwieńczony daszkiem z monstrancją. |
Do krzyża przytwierdzona jest tabliczka z informacją "Grupa pasyjna z 1876 r. prace konserwatorskie wykonane wysiłkiem mieszkańców Strugienic i LGD "Gniazdo" w 2013 r. Strugienice, maj 2013". |
Pomykam dalej przez Strugienice, przypatrując się zagrodom wiejskim. |
Podobnie jak w Urzeczu, tutaj także jest kilka starych, przedwojennych drewniaków. |
Opuszczam Strugienice i wjeżdżam do wsi Maurzyce. To drugi z celów mojej grudniowej wycieczki. Osadę poznałem podczas WYCIECZKI Nr 281, ale w tej części Maurzyc jeszcze nie byłem. |
Trafia mi się przepiękny zachód słońca. Złote promienie odbijają się w wartkim nurcie rzeki (zobacz film). |
Wracam do głównej drogi i docieram do remizy OSP Maurzyce. Wieś zajmuje powierzchnię 854 ha, liczy 63 gospodarstw rolnych o łącznej powierzchni 677,3 ha i zamieszkuje ją 214 osób. |
Naprzeciwko strażnicy znajduje się budynek dawnej szkoły powszechnej. |
Dojeżdżam do drogi krajowej nr 92, gdzie skręcam w prawo - co demonstruje Mr SCOTT. |
Miałem kiedyś taki rower w kolorze ciemnoczerwonym. Wyjeżdżam na DK 92 i próbuję sobie przypomnieć, gdzie ja wtedy na nim jeździłem. Coś mi tam świta w głowie, że tylko po ulicach Łodzi i tylko blisko mojego ówczesnego miejsca zamieszkania. To były czasy !!! |
Pomykam po DK 92 do Łowicza, gdzie wyjeżdżam na drogę krajową nr 14. Przejeżdżam przez most na rzece Bzura. |
Jak zawsze w Strykowie, udekorowana została także miejska fontanna. W jej centralnej części ustawiono roświetlonego anioła z aureolą. |
Ze Strykowa szybko dojeżdżam do Łodzi i kieruję się na rynek w Manufakturze. |
Kiedy robię zdjęcia rozświetlonej choince, trafia mi się wielka niespodzianka ! Spotykam moją śliczną córkę Alicję, która wpadła do Manufaktury na przedświąteczne zakupy. |
miło widziec swoja wieś Urzecze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń