[19.06.2014. - 142,58 km, 24,87 km/h, 5:44:08 h]
ZDJĘCIA FILMY
Mr SCOTT jedzie do... Spycimierza i Bronowa przez Niewiesz !!! Trasa WYCIECZKI Nr 260. |
Zasada jest prosta : zawsze sobie planuję dokąd pojadę i przez jakie miejscowości przejadę. Przygotowuję trasę rowerowej wycieczki, zaznaczam ciekawe miejsca, które chcę odwiedzić. Ale kogo poznam i co zobaczę po drodze, tego nigdy nie wiem. I Ty drogi Czytelniku też tego nie wiesz ! Nikt tego nie wie !!! Ale do rzeczy. Dziś obchodzimy bardzo ważne święto kościoła katolickiego i stąd też wybór jest oczywisty ! Mr SCOTT jedzie wreszcie do Spycimierza - wsi w gminie Uniejów, która słynie z z kwietnych kobierców-dywanów, układanych właśnie na Boże Ciało. Rozpoczynam na ul. Narutowicza 65, przed budynkiem Rektoratu Uniwersytetu Łódzkiego. To były biurowiec Przedsiębiorstwa Miejskiego "Kanalizacja i Wodociągi", który powstał w 1929 roku. |
No dobra ! Nie zamierzam więcej "lać wody" ! Ruszam na trasę słonecznej wycieczki, pedałując po ul. Narutowicza na zachód miasta. Na zdjęciu skrzyżowanie ul. Narutowicza z budowaną właśnie, zupełnie nową ul. Nowotargową. Połączy ona ul. Uniwersytecką z ul. Targową i będzie głównym dojazdem do nowego Dworca Fabrycznego. W miejscu widocznego ogrodzenia, stał tzw. "Jamnik", "blaszak", "łącznik" - budynek, a właściwie barak, łączący uniwersytecki gmach przy ul. Składowej z rektoratem uczelni. Powstał w roku 1976. Miał służyć studentom dwa, może trzy lata. Służył lat 37, a Mr SCOTT doskonale pamięta spędzone w nim chwile i naukę na Wydziale Prawa i Administracji. |
Kieruję się prosto w stronę Woli Grzymkowej. Na drodze wylotowej z Rąbienia, trwają prace przy układaniu nowej nawierzchni. Nareszcie, bo asfalt w tej okolicy przypominał ser szwajcarski ! |
Słoneczko przygrzewa, ptaszki świergolą i w radosnym nastroju docieram do zalewu Zgniłe Błoto (zobacz WYCIECZKA Nr 58). Na zdjęciu staw o nazwie "Słowak" od strony Bełdówka. |
Jadę do Bełdowa wąską aleją, która przebiega w szpalerze gęsto posadzonych lip. Na polach dojrzewają łany zboża. Widok jest imponujący ! |
Stojąc przed sklepem zauważam, że skończyła się msza święta, bo tłum ludzi wychodzi z miejscowego kościoła. Może uda mi się więc obejrzeć wnętrze świątyni ? Nie zdarzyło mi się to aż od września 2011 roku, czyli od czasu WYCIECZKI Nr 38 ! Okazuje się, że ksiądz proboszcz Marcin Targaszewski to równy chłop ! Wyraża zgodę i rzucam się w wir robienia zdjęć. |
W kruchcie stoi zabytkowa chrzcielnica z przełomu XV i XVI wieku. |
Świątynia posiada bogate, zabytkowe wyposażenie. Barokowy ołtarz główny z rzeźbą Boga Ojca i obrazem Ukrzyżowania, pochodzi z początku XVIII stulecia. |
Na ścianie przy prezbiterium, wmurowana jest tablica z czarnego marmuru, z pozłacaną inskrypcją w języku łacińskim. Wspomina fakt ufundowania kościoła przez dziedzica Bełdowa Jana Wężyka, |
W ołtarzu bocznym lewym, znajduje się obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. |
Ołtarz boczny prawy, wypełniony jest obrazem Świętej Rodziny. |
Na bogato zdobionej ambonie, znajdują się rzeźby czterech ewangelistów. |
Chór muzyczny i organy kościoła w Bełdowie. |
Wnętrze kościoła jest jasne i przestronne. Na filarach ustawione są rzeźby świętych, natomiast na ścianach zawieszone są gipsowe stacje drogi krzyżowej. |
Wracam na szlak i jadę przez Bełdów na północ. Po dotarciu do wsi Jastrzębiec, skręcam w lewo na DK nr 72. Pędzę przez Prawęcice, Kuciny i Złotniki. |
Następnie na końcu wsi Przekora, wjeżdżam na teren Gminy Poddębice. Przez cały czas zachwycam się pięknem przyrody. |
Znam tę trasę dobrze i wiem doskonale, że należy na niej mieć się na baczności ! Panuje tu dość spory ruch i w wielu miejscach, stan nawierzchni nie należy do najlepszych. Szybko dojeżdżam do Poddębic, które poznałem podczas WYCIECZKI Nr 121. |
Poruszam się po ul. Łódzkiej, mijając siedzibę Urzędu Miasta Poddębice. |
Dojeżdżam do Placu Kościuszki, na którym podczas ostatniego remontu, zamontowano fontannę. Można się przy niej trochę ochłodzić i odpocząć przed dalszą podróżą. |
Przez kwadrans jeżdżę ulicami Poddębic, starając się zauważyć zmiany, jakie dokonały się w mieście przez ostatnie miesiące. Zajeżdżam na skraj parku miejskiego przy ulicy Marii Konopnickiej i Adama Mickiewicza. Znajduje się tam gmach kościoła ewangelickiego, który wzniesiony został w 1871 roku dzięki pomocy ówczesnych właścicieli Poddębic – rodziny Zakrzewskich. |
Parafia poddębicka zachowała możliwość odprawiania nabożeństw w jedną niedzielę w miesiącu, oraz w święta. Uroczyste otwarcie obiektu miało miejsce w kwietniu 2014 roku. |
Naprzeciwko kościoła przy ul. Mickiewicza 18, znajduje się Poddębickie Centrum Zdrowia sp. z o.o. - czyli po prostu szpital. |
Sprzed zamkniętej bramy wejściowej do parku, wyjeżdżam na ul. Mickiewicza. |
Wracam do DK nr 72 przy placu Kościuszki. |
Skręcam w lewo i jadę z górki do mostu na rzece Ner. |
Po chwili jestem już w Pradze ! No proszę ! Okazuje się, że w regionie łódzkim jest bardzo dużo miejscowości, z takimi bardzo interesującymi nazwami. Wystarczy wspomnieć, że podczas ostatniej wycieczki, Mr SCOTT był w Czechach. |
Jadę cały czas po DK 72, do wiaduktu kolejowego magistrali węglowej. Po tej samej trasie przebiega droga wojewódzka nr 703, która za tym obiektem prowadzi w lewo do wsi Porczyny. |
Wjeżdżam do wsi Rodrysin. |
Miejscowość położona jest w otoczeniu rozległego kompleksu leśnego, należącego do Nadleśnictwa Poddębice. |
Miejscowość Niewiesz rozciąga się północ od DK nr 72. W centrum wsi znajduje się kościół p.w. Wszystkich Świętych. |
Kieruję się teraz do wschodniej części wsi, gdzie znajduje się remiza Ochotniczej Straży Pożarnej. W tym samym budynku mieści się także świetlica wiejska. |
Oglądam zabudowania mieszkańców oraz kolejne dwa, bardzo kolorowe - kwietne ołtarze. Ten poświęcony został Janowi Pawłowi II. |
Pora teraz na zwiedzenie cmentarza parafialnego. Nekropolia znajduje się w połowie drogi pomiędzy kościołem i DK nr 72. |
Tu spoczywa "Ś.P. Kubiak Jan strz. 60 pp 25 DP +7.09.1939 w Niewieszu. 37 - MZ Niewiesz". |
Następnie szukam starych grobów, ciekawych pomników oraz miejsc wiecznego spoczynku osób zasłużonych dla lokalnej społeczności. |
Pod mocno uszkodzonym pomniku otoczonym zielonymi krzewami, spoczywa Karol Julian Dolude, który zmarł w 1925 roku. |
Masywny pomnik na grobie Władysława Wieczorkiewicza, który zmarł 30 sierpnia 1902 roku. |
Tu spoczął na wieki "Ś.P. Aleksander Wisłocki Obywatel Ziemski * 29.I.1872 - †7.V.1931. Pokój Jego duszy". |
Na cmentarzu znajduje się także mogiła osób cywilnych, które zostały zabite przez Niemców podczas drugiej wojny światowej. |
Na zakończenie penetracji cmentarza, Mr SCOTT doprowadza pod pomnik, gdzie pochowani zostali "Jan Piaseczny żył lat 44 i Antoni Kazimierczak żył lat 37. Zostali rozstrzelani przez okupanta dnia 7.IX.1939 r.". Bardzo dużo interesujących wiadomości na temat wsi Niewiesz, można przeczytać na stronie "Wsie regionu sieradzkiego". |
No ! To teraz już nareszcie wiem, co to jest ten Niewiesz ! Powracam na DK nr 72 i kieruję się na zachód do wsi Grocholice. |
Sprawnie docieram do skrzyżowania z DW nr 473 (droga wojewódzka o długości ok. 85 km łącząca Łask z Kołem). |
Po zmianie kierunku jazdy na północ, przejeżdżam przez wieś Balin. |
W mieście warto odwiedzić gotycki kościół Wniebowzięcia NMP (tzw. kolegiata uniejowska) zbudowany w latach 1342–1349. Świątynia położona jest przy gustownie zagospodarowanym rynku. |
Z rynku kieruję się do kładki przy ul. Tureckiej, która rozciąga się nad rzeką Wartą. Na stalowej konstrukcji zawieszone są pojemniki z czerwonymi pelargoniami. |
Skarbem Uniejowa są gorące solanki lecznicze, dzięki którym powstały "Termy Uniejów" - duży kompleks basenowo-rozrywkowy z częścią gastronomiczną, kasztelem rycerskim i oczywiście centrum odnowy biologicznej. Oprócz relaksu i terapii w termach, miasto swoim urokiem zachęca do spacerów i zwiedzania okolicy. |
Rozmawiamy ze sobą blisko kwadrans i umawiamy się, że za godzinę spotkamy się jeszcze w Spycimierzu. Temat rozmów jest oczywisty - nasze rowerowe wycieczki ! Dowiaduję się, że Grzegorz z Dorotą bardzo dużo podróżują po Polsce i zwiedzają nasz piękny kraj, że noszą się z zamiarem założenia internetowej strony o swoich eskapadach. Tylko jest problem, bo jak go nazwać ? Zaproponowałem, że mógłby to być np. LisiKROSS. |
Po zakończeniu miłej konwersacji kieruję się w stronę mostu. Przy trakcie znajdującym się obok term, ustawiony jest potężny obelisk z wyrytą inskrypcją o treści : "Jakub Świnka Arcybiskup Gnieźnieński Fundator Miasta Uniejów A.D. 1283. Zmarł w Uniejowie A.D. 1314". Przywilej lokacyjny miastu nadał właśnie abp. Jakub Świnka, który w 1283 roku ufundował m.in. szpital oraz kościół Św. Ducha. |
Jestem tu po raz pierwszy i tradycyjnie już, aby zorientować się w układzie przestrzennym, przejeżdżam przez całą wieś. Zatrzymuję się na moście, rozciągniętym nad jedną ze strug rzeki Warta o nazwie Siekiernik. |
W związku z obchodami Bożego Ciała, co roku przyjeżdża do Spycimierza mnóstwo turystów. Wszystkie służby mundurowe, stawiane są wtedy w stan alarmowy. |
We wsi funkcjonuje Publiczna Szkoła Podstawowa Stowarzyszenia Promocji i Rozwoju Spycimierza i Okolicy. Mieści się w niewielkim budynku nieopodal kościoła. |
Mr SCOTT postanawia zwiedzić oczywiście miejscowy cmentarz parafialny. Niewielka nekropolia znajduje się w zachodniej części wsi. |
Na początek oglądam okazały pomnik z kamienia czarnego marmuru, wystawiony na grobie pułkownika Stanisława Janczaka (1913-2006). |
Trafiam na jeszcze jeden ciekawy nagrobek. Tu spoczywa "Ś.P. szer. Stefan Niziński Baon Obrony Narodowej. Poległ 15 września 1939 r. w Strzebnicy". |
W dniu Bożego Ciała Spycimierz jak co roku, przeżywa najazd tysięcy turystów ! Wszyscy chcą zobaczyć niezwykły, bo liczący około 2 kilometrów dywan z kwiatów. |
O uroczystościach spycimierskich mówi się, że jest to „Boże Ciało na kolorowych dywanach”. Całą trasę procesji, pokrywa kwiatowy dywan szerokości 2 m, grubości niemal 5 cm, natomiast pobocza zdobią drzewka brzozowe, rzadziej olchowe. Każdy gospodarz układa kobierzec kwiatowy, niekiedy długości ponad 10 m, starając się, by jego dekoracja była niepowtarzalna. Stąd tak wielkie bogactwo barw i ornamentów, tworzonych przez różnorodne kwiaty, niekiedy liście, gałązki drzew i krzewów, korę drzew, kłosy zbóż i traw, a nawet mchy. Treścią kompozycji są najczęściej kwiaty, bukiety, symbole patriotyczne i religijne, figury geometryczne, a także pojedyncze wyrazy, niekiedy całe zdania oraz obrazy religijne. |
Jest to budynek w którym do niedawna, mieściła się stara siedziba Ochotniczej Straży Pożarnej. |
Druhowie ze Spycimierza dysponują od maja tego roku, nowym samochodem ratowniczo-gaśniczym. Nowoczesny Mercedes otrzymał imię świętego papieża Jana Pawła II. |
Pojazd strażaków został wyeksponowany obok budynku zabytkowej plebani, którą zbudowano w 1906 roku. |
Na granitowym postumencie widnieje tabliczka z informacją, iż jest to: "Pierwszy zegar słoneczny w Polsce na podstawie informacji Gala Anonima". |
Na tej tablicy z szarego granitu, wypisano Proboszczów Parafii Spicimierz w XX wieku. |
I ostatnia z tablic wisząca w kruchcie : "Kamienie węgielne z Golgoty i Grobu Pańskiego w Jerozolimie poświęcił Papież Jan Paweł II Watykan 25.V.1986. Wmurował bp Henryk Muszyński 31.VII.1988". |
Wnętrze świątyni prezentuje się olśniewająco ! Widok przepięknego wyposażenia, po prostu zapiera w piersiach dech ! Świątynię zbudowano wg projektu mgr inż. Jana Kopydłowskiego z Poznania. |
W świątyni znajduje się dar papieski - popiersie Jana Pawła II, dzieło włoskiego artysty Albino Sirsi. |
Na postumencie widoczny jest napis "Papież Jan Paweł II. Dar Ojca Świętego dla Parafii Śpicimierz 2001 r. Rzeźbiarz Albino Sirsi. Italia 1998". |
Chór muzyczny i organy. W 2005 roku do kościoła sprowadzono z katedry wawelskiej relikwie św. Floriana. |
Ołtarz boczny prawy z obrazem "Wniebowzięcie Jezusa Chrystusa" i polichromia na ścianie nawy pt. "Wierzę w Boga Ojca, Syna, Ducha Św.". |
Kościół w Spycimierzu to budowla z cegły klinkierowej, z dachem pokrytym blachą miedzianą. |
Na ścianie nawy od strony północy, zawieszona jest prostokątna tablica z czarnego granitu z godłem Rzeczypospolitej Polskiej, znakiem krzyża i Kotwicą - znakiem Polski Walczącej. |
We wschodniej części placu przykościelnego, znajduje się ołtarz do letnich nabożeństw. Przed kościołem posadzone są świerki sprowadzone specjalnie z lasu katyńskiego. |
W centralnej części skweru zbudowano niewielką fontannę. Na żeliwnej płycie leżącej u jej podstawy, zamontowana jest tabliczka z napisem "Źródełko cudownej wody". Fragment chodnika przed kościołem, został wyłożony właśnie takimi płytami, posiadającymi płaskorzeźbiony wzór w kształcie kwietnego dywanu. |
Mr SCOTT miał również okazję porozmawiać ze starym wiarusem - panem Stanisławem, który reklamował wydawnictwo promujące 400-lecie objawień Sługi Bożego o. Juliusza Mancinellego SJ w Neapolu. |
Przy parkingu ustawiona jest tablica informacyjna "Miasto i Gmina Uniejów - szlaki turystyczne". |
Do Uniejowa jeszcze nie raz przyjadę. |
Po ponownym wjeździe do miasta, dojeżdżam do mostu na rzece Warta. |
Warta to trzecia pod względem długości rzeka Polski (liczy 808 km). Najbardziej atrakcyjnym odcinkiem szlaku kajakowego rzeki, można nieprzerwanie dostać się od Częstochowy, właśnie do Uniejowa. |
Po opuszczeniu centrum Uniejowa, wjeżdżam na drogę wojewódzką nr 469 i kieruję się w stronę Ozorkowa. |
Mijam skrzyżowanie z DW nr 473, którą można dostać się do zjazdu na autostradę A-2 (węzeł Dąbie). |
Jadę przez Wolę Przedmiejską. |
A następnie przez Biernacice. W XV wieku wieś stanowiła własność Pomianów z Niewiesza, którzy przyjęli nazwisko Biernackich. |
Za skrzyżowaniem z drogą na Niewiesz, warto zatrzymać się na chwilę i spojrzeć na prawo. W parku podworskim stoją ruiny dawnego dworu szlacheckiego z XIX wieku. |
Po przeciwnej stronie szosy uniejowskiej, stoi niewielka kapliczka domkowa. Przykryta jest blaszanym daszkiem i otoczona żeliwnym płotkiem. |
Na cokole zamontowana jest czarna tabliczka z napisem "Pod Twoją obronę uciekamy się. OSP i mieszkańcy Biernacic, ś.p. ks. prał. S. Smolarski". |
Po tej samej stronie szosy co ruiny pałacu, znajduje się remiza OSP Biernacice. Przy ogrodzeniu stoi charakterystyczna tablica Łódzkiego Szlaku Konnego. |
Za Biernacicami wjeżdżam do wsi Bronówek. |
Po drugiej wojnie światowej w dworze w Bronowie istniała szkoła. W dworku mieści się obecnie muzeum poświęcone poetce. Jest to Filia Biblioteki Pedagogicznej w Sieradzu, którą założono w 1996 roku. |
Po obejrzeniu zespołu dworsko-pałacowego, kieruję się ubitą drożyną do centrum wsi. |
W Bronowie znajduje się kaplica rzymskokatolicka, która podlega pod Parafię Niewiesz. |
We wsi zachowały się mocno zniszczone zabudowania dawnego folwarku, który należał do Artura Dzierzbickiego. |
Jadę przez Bronów asfaltową szosą na północ i przejeżdżam obok głównego wjazdu na teren parku i dworu. |
Po dojechaniu do DW nr 469, skręcam w prawo i wjeżdżam do osady Zalesie. |
Przez wieś przebiega magistrala węglowa Gdynia-Śląsk. |
Podobnie jak podczas WYCIECZKI Nr 216 na stacji Otok, Mr SCOTT miał okazję obejrzeć wyposażenie nastawni i porozmawiać z panem dyspozytorem. Na stanowisku operatora zachowały się oryginalne urządzenia z lat międzywojennych. |
Przy okazji udało się obejrzeć przejazd dwóch składów towarowych. |
Po podniesieniu zapór ruszam żwawo przez wieś Kłódno. |
Szybkim tempem docieram do Wartkowic (zobacz WYCIECZKA Nr 131). |
Przejeżdżam przez skrzyżowanie z drogą na linii Praga-Świnice Warckie (to w lewo). |
Mijam kościół św. Anny i Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia w Wartkowicach. |
Ale już za tablicą wyjazdową z Wartkowic, nie wytrzymuję i staję na moście nad rzeką Ner. Dziś jest taki piękny, słoneczny dzień, że często się zatrzymuję, by zrobić jak najwięcej zdjęć. |
Wsiadam czym prędzej na mojego "wyścigowego" bicykla Scott Sportster P4 i pędzę przed siebie jak szalony !!! Mocno naciskam na pedały i zbliżam się do trójki "uciekinierów". Za rondem w Starym Gostkowie, ale jeszcze przed wjazdem do wsi Biała Góra, udaje mi się dogonić kolarzy !!! |
Nawiązuję z nimi rozmowę i okazuje się, że chłopaki są z Łodzi i właśnie wracają ze Spycimierza ! |
Podobnie jak Mr SCOTT, pojechali tam specjalnie obejrzeć kwietne dywany, przygotowywana na procesję Bożego Ciała. |
No wiesz Mr SCOTT ? Cóż za fantastyczna przygoda !!! Jedziemy dalej razem do Parzęczewa i dużo rozmawiamy ze sobą. Potem kierujemy się utartym szlakiem - w stronę Aleksandrowa Łódzkiego. |
A oto po kolei od lewej : Grzegorz, Marek i Bernard - czyli nowi, rowerowi koledzy Mr SCOTT'a. |
Skręcam w ul. Traktorową i jadąc po ul. Aleksandrowskiej, zmierzam w stronę Starego Miasta. |
Kieruję się do centrum handlowo-handlowo-rozrywkowego "Manufaktura", gdzie postanawiam zakończyć tą świąteczną eskapadę. |
W Manufakturze znajduje się 14 sal kinowych, obliczonych na 2591 miejsc oraz wielkoformatowe kino "IMAX" mające 380 miejsc. |
Drobne sprostowanie - kaplica w Bronowie przynależy do parafii Uniejów. Zbudował ją w latach 80. ówczesny uniejowski proboszcz, ks. Stanisław Smolarski.
OdpowiedzUsuńObecnie w każdą niedzielę, o godz. 10.00, mszę św. odprawia tam jeden z uniejowskich księzy.
Panie Tomku ! Dziękuję za rzeczowy komentarz i odwiedziny na blogu ! Pozdrawiam rowerowo (-:
Usuń