niedziela, 16 października 2011

WYCIECZKA Nr 44 - Stryków

TRASA : Łódź (Ogrodowa, Cmentarna, Legionów, Plac Wolności, Pomorska, Kilińskiego, Północna, Park Helenów, Park Ocalałych, Wojska Polskiego, Strykowska, Wycieczkowa, Kryształowa, Łupkowa, Strykowska ) - Stary Imielnik - Dobieszków - Ługi - Sosnowiec Pieńki - Stryków - Sosnowiec - Klęk - Skotniki - Łódź (Przyklasztorze, Okólna, Łagiewnicka, Plac Kościelny, Zgierska, Nowomiejska, Plac Wolności, Piotrkowska) [16.10.2011. - 68,6 km, 3:36:26 h, 18.1 km/h]
GPS         
Mr SCOTT jedzie do... Strykowa !!! WYCIECZKA Nr 44.
Wszystkich Świętych już za dwa tygodnie ! To dobry pretekst, aby dzisiejszą wycieczkę zacząć od Cmentarza Starego, który mieści się przy ulicy Ogrodowej, tuż za fenomenalną Manufakturą Izraela Poznańskiego.
Ta najważniejsza nekropolia Łodzi powstała w 1855 roku. Cmentarz jest trójwyznaniowy i znajduje się tu mnóstwo wspaniałych grobowców łódzkich fabrykantów oraz wielu wybitnych ludzi związanych z Łodzią. Mr SCOTT przed Grobowcem Rodziny Moenke.
W części ewangelickiej cmentarza, ogromne wrażenie wywiera neogotyckie mauzoleum wystawione w latach 1885-1888, w którym pochowany jest Karol Scheibler - jeden z największych łódzkich przemysłowców. Obecnie kaplicy przywraca się należny jej blask. Prace prowadzone są dzięki funduszom zebranym przez Fundację Na Rzecz Ratowania Kaplicy Karola Scheiblera oraz Towarzystwo Opieki nad Starym Cmentarzem w Łodzi. 
Mr SCOTT przyznaje, że ta fantastyczna budowla, to bez wątpienia jedno z najważniejszych dzieł architektury cmentarnej na świecie. Teraz wygląda naprawdę imponująco i aż strach pomyśleć, jaka będzie piękna po zakończeniu prac remontowych !
Mr SCOTT i Kaplica Rodziny Scheiblerów od północnej strony cmentarza.
Na Starym Cmentarzu można podziwiać wiele pięknych miejsc wiecznego spoczynku słynnych i mniej znanych ludzi. Najlepiej jednak wybrać się pieszo i poświęcić na zwiedzanie cały dzień. Mr SCOTT i grobowiec H. Cuenzel.
Mr SCOTT gdy tylko jest na Starym Cmentarzu, zawsze odwiedza piękny grób Michała Kuny - niezwykłego człowieka, księgoznawcy i bibliofila związanego przez wiele lat z Biblioteką Uniwersytetu Łódzkiego.
Ruszam na trasę zaplanowanej wycieczki i przez dwa piękne łódzkie zieleńce - Park Helenów i Park Ocalałych - dojeżdżam ulicą Wojska Polskiego do ul. Strykowskiej. Mr SCOTT przed pomnikiem Armii Łódź w helenowskim parku - w tle kościół mariawitów przy ul. Franciszkańskiej i fabryka Biedermanna.
Jadąc ul. Strykowską do ul. Wycieczkowej, zatrzymuję się na moment na wiadukcie obok ulicy Inflanckiej. Tory kolejowe prowadzą wprost do stacji "Radegast", gdzie kończyłem WYCIECZKĘ Nr 30.
Szybkim tempem pomykam ścieżką rowerową przy drodze do Lasu Łagiewnickiego. Na krzyżówce przy pętli tramwajowej, skręcam w prawo w ul. Kryształową, która łączy się z ul. Łupkową. Znajduje się tam znany łódzki "Zajazd na Rogach".
Zajazd położony jest przy drodze krajowej nr 14 z Łodzi do Warszawy. Skręcam w lewo i jadę ul.Strykowską do północnej granicy miasta.
Przed sporym wzniesieniem skręcam w prawo do wsi Stary Imielnik. Mr SCOTT cieszy się jak mały rowerek, bo przecież był już w tych pięknych stronach na WYCIECZCE Nr 1, Nr 20 i Nr 39.
Podkręcam tempo jazdy i szybko docieram do Dobieszkowa.
Jadę cały czas prosto do wsi Ługi, gdzie można zachwycać się urządzonymi z przepychem nowoczesnymi domami. Droga zachęca do utrzymywania tempa na poziomie około 30 km/h !
Na końcu wsi Ługi skręcam w prawo w piaszczysto-kamienisty trakt, biegnący pomiędzy letniskowymi działkami.
Jadę przez malownicze okolice wsi Sosnowiec Pieńki. Na krzyżówce z drogą do Cesarki skręcam w lewo i po chwili przybywam do Strykowa.
                                                                          
Stryków to blisko 4-tysięczne miasto leżące nad rzeką Moszczenica. Mr SCOTT lubi tu przyjeżdżać, stąd też nie jest tajemnicą, że byłem już tutaj podczas WYCIECZEK Nr 20, Nr 30 i Nr 37.
Nad rzeką zbudowano nadzwyczajny zalew, wokół którego powstała ścieżka rowerowa, place zabaw i skatepark. Jest plaża i przystań dla łódek i kajaków.
                                                                                 
Z drugiej strony zalewu, przy ul. Warszawskiej 34 znajduje się Kościół św. Anny i św. Marcina. Neogotycka świątynia mariawitów, została zbudowana w 1907 roku. Oglądam dokładnie tę architektoniczną perełkę i ruszam na południe miasta.
                                                                                  
Mijam "Hotel 500" i rozjazd do parku logistycznego w Sosnowcu i Smolicach. Na wiadukcie nad autostradą A-2, oglądam wspaniałe trasy pobudowane dzięki staraniom władz i mieszkańców miasta w ramach projektu "Obwodnica dla Strykowa". Do niedawna jeszcze przez Stryków przejeżdżało nawet 20.000 aut dziennie ! Wracam do centrum miasta.
    
                                            
Przejeżdżam wzdłuż przez cały Stryków w kierunku Głowna.
Zawracam i jadę z powrotem do miasta. Przy drodze stoją porządne tabliczki z nazwą miejscowości.
                                                                                  
Zatrzymuję się obok budynku dawnego ratusza przy ul. Warszawskiej 39. Obiekt powstał na przełomie XIX i XX wieku z fundacji Związku Kupców i Przemysłowców w Strykowie.
Mieści się tu obecnie Szkoła Podstawowa Nr 1 im. Władysława Jagiełły.
Przyjęcie patrona miało miejsce w 1994 roku, gdy Stryków obchodził 600-lecie nadania praw miejskich. Rocznica ta nierozerwalnie wiąże się z osobą wielkiego polskiego króla Władysława Jagiełły, który to właśnie w 1394 roku te prawa nadał osadzie Stryków.
Na placu przed szkołą stoi pomnik sławnych Strykowian, który w roku 1979 ufundowali rzemieślnicy ze Strykowa.
                                                                                  
Trochę dalej przy ul. Warszawskiej 42, spędzam trochę więcej czasu. Przy Kościele parafialnym p.w. św. Marcina, św. Józefa i Najświętszego Serca Jezusowego trwają ciągle prace renowacyjne. Jeszcze parę miesięcy i ten neobarokowy obiekt będzie lśnił pełnym blaskiem !
                                                                                
Kościół został wybudowany w latach 1907-1936. Od strony zachody wygląda cudownie ! Spod kościoła jadę zobaczyć domy ulGrunwaldzkiej i wracam do centrum.
                                                                       
Łapię chwilę oddechu pod miejską fontanną, która stoi nieopodal kościoła na skwerze przy Placu Łukasińskiego. Stamtąd ruszam dalej w miasto i jadę ulicą Macieja Stryjkowskiego - sławnego historyka, poety, dyplomaty i kanonika urodzonego w Strykowie w 1547 roku.
Przecinam ul.Warszawską i skręcam w szosę prowadzącą do Brzezin. Właśnie na ul. Brzezińskiej 24, znajduje się stadion Miejskiego Klubu Sportowego "Zjednoczeni" Stryków.
Ponownie wracam do centrum i ulicami Kopernika i Kolejową, dojeżdżam do granicy Strykowa z wsią Tymianka. Przebiega tędy linia kolejowa ze Zgierza do Głowna.
Niestety dworzec kolejowy przy ulicy Batorego jest od dawna nieczynny.
Jego wygląd raczej nie zaprasza do wycieczek pociągami. Jest jednak szansa, że w trzecim kwartale 2012 roku, będzie tu już zupełnie inaczej. Mr SCOTT ostrzega, że wróci i sprawdzi, czy PKP i konsorcjum firm, które zobowiązały się wykonać remont, wywiążą się w terminie z zobowiązania !
Kończę słoneczną wyprawę do pięknego Strykowa ! Wracam do centrum i ul.Warszawską wspinam się na wiadukt w Sosnowcu. Znajduje się tutaj rondo i zjazd na autostradę A-2. Pojadę dalej drogą krajową nr 71 na Zgierz, przy której pobudowano ogromne hale i magazyny. To zaplecze logistyczne dla wielkich firm handlowych, działających na terenie Łodzi i województwa.
                                        

Gdzieś tam na horyzoncie, po lewej stronie drogi widać wieżę kościoła Parafii św. Jana Chrzciciela w Dobrej. 
W niedzielę można sobie śmiało pozwolić na jazdę rowerem po tej zazwyczaj ruchliwej szosie. Dookoła drogi jest na czym oko zawiesić. Bezkresne, zielone pola przyprawiają o zachwyt nawet Mr SCOTT'a.
Trasa jest malowniczo położona pośród wysokich drzew ! To naprawdę  niepowtarzalny krajobraz najbliższych okolic Łodzi.
                                                                                 
Aby zobaczyć dziś jak najwięcej, Mr SCOTT postanawia skręcić w lewo do wsi Klęk. Prowadzi do niej wąska droga o dość znacznych pochyleniu - rewelacyjny zjazd gwarantowany !
Naprzeciwko parku w Klęku skręcam w prawo w piaszczystą drożynę. Zaliczam krótki podjazd do osiedla domów w Skotnikach i ul.Strażacką wracam na trasę do Łodzi .
W tym dobrze mi znanym miejscu, przy skrzyżowaniu z ulicą Rzemieślniczą, skręcam na południe w Las Łagiewnicki. Mijam cmentarz i pędzę z górki. Po prawej stronie znajdują się ogródki działkowe, po lewej szpital w Łagiewnikach. Skręcam w lewo w ul. Przyklasztorze.
To dobry moment, aby przyjrzeć się bliżej Kościołowi św. Antoniego Padewskiego i św. Jana Chrzciciela w łódzkich Łagiewnikach.
Obok kościoła znajduje się Wyższe Seminarium Duchowne OO. Franciszkanów.
Na placu między nowym budynkiem seminarium a klasztorem, zbudowany jest bardzo ładny ołtarz do odprawiania letnich nabożeństw.
Ten barokowy, franciszkański kościół, został zbudowany w latach 1701-1723. Wówczas znajdował się jeszcze bardzo daleko od miasta Łodzi.
                                                 
Warto zajrzeć do wnętrza kościoła, bo znajdują się tam przepiękne rzeźby, obrazy, ambona i kropielnica. Z kościołem łączy się budynek piętrowego, murowanego klasztoru z lat 1733-1748. Obok kamiennego ogrodzenia, stoi dwukondygnacyjna dzwonnica z 1843 roku !
A tu Mr SCOTT na parkingu przed łagiewnickim klasztorem. Koniec wycieczki coraz bliżej... Jadę do centrum miasta ulicami Okólną i Łagiewnicką.
Mijam Kościół Najświętszej Maryi Panny przy Placu Kościelnym.
Przybywam na Plac Wolności. W pięknym słońcu lśni pomnik Tadeusza Kościuszki.  
Równie okazale prezentuje się Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne - najstarsze łódzkie muzeum, które powstało w roku 1918. Działa w tym gmachu przy Placu Wolności 14, dokładnie od zakończenia drugiej wojny światowej.
Do budynku muzeum przylega rzymsko-katolicka parafia Zesłania Ducha Świętego, która przy ul. Piotrkowskiej 2 funkcjonuje od 1945 roku.
Tę eklektyczną świątynię wybudowano w latach 1889-1891, jako kościół ewangelicko-augsburski p.w. Świętej Trójcy.
Przy Placu Wolności 1 cieszy widok najcenniejszego i najstarszego w Łodzi zabytku architektury klasycystycznej. To dawny ratusz miejski zbudowany w roku 1827 ! Czyż Łódź nie jest piękna ?  
Jasne, że jest i Mr SCOTT to ciągle pokazuje !
                                                                                                                

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz